Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:50, 04 Gru 2008 Temat postu: Degeneracja Strefy Euro zgodnie z oczekiwaniami! |
|
|
PKB stefy Euro obnizyl sie o 0,2% -,,zgodnie z oczekiwaniami'' :O))))
Ta wyliczanka może jednak trwać dłużej -
Sprzedaż detaliczna w strefie euro spadła o 2,1 proc. r/r w październiku, wobec spadku o 1,6 proc. przed miesiącem i oczekiwaniami na minus 1,5 proc. ze strony ekonomistów.
indeks PMI dla sektora usług spadł w strefie euro do 42,5 pkt (oczekiwano 43,3 pkt),
Tutaj akurat ,,niezgodnie z oczekiwaniami'' ... BO DUZO GORZEJ!
:O))))))
Degeneracja na calego!Wrog nr 1 Polski zdycha w konwulsjach a na Polske nie ma to zadnego wplywu.Czyz to nie piekny okres ?!
:O))))
Oczywiscie eurobiurwy probuja cos tam ratowac obnizaniem stop ale to nic nie da!Dla bezmyslnie skleconego pojazdu jakim jest stefa Euro z czesci wozka dzieciecego czolgu traktora samolotu balonu odkurzacza zmywarki i wielu innych sprzetow dodawanie ,,gazu'' moze doprowadzic tylko do eksplozji i katastrofy!Ale niech sie miotaja przynajmniej jest zabawne widowisko!EURO-Titanic i tak utonie!
:O)))
A jak to sie dziej ze Polska nie odczuwa zadnych skutkow?
To proste!Wlasna waluta.Kursy eliminuja wszelkie wplywy.
Popatrzmy co sie dzieje:
Zloty oslabl-co nam to mowi?Nic.Tzw. ,,eksperci'' nie maja pojecia.Oczywiscie dzyzurny debil Donaldu zaraz wyskoczyl z ,,oswiadczeniami'' majacymi umocnic zlotego.Pomagal mu w tym LechKacz.:O))))
Groteska!Tym gosciom sie zdaje ze sa tacy wazni ze ich slowo zmienia gospodarke .Normalnie kabaret :O))))
Tymczasem sytuacja jest prosta.
Strefa Euro zdycha spada wszystko w tym i ZAKUPY Z IMPORTU.Co by bylo gdyby kurs byl sztywny lub co gorsza byli bysmy w strefie Euro?
Wtedy kryzys by sie przeniosl po prostu jak przed wojna:
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/wielki-kryzys-mordercza-deflacja,1013.html
Mniejszy popyt na zachodzie na nasze produkty powodowal by bankructwa eksporterow zwolnienia kolejny spadek popytu i zwolnienia.Polska zaczela by sie degenerowac tak jak strefa Euro!
W strefie Euro kryzys przenosi sie natychmiast z kraju do kraju bo przeciez maja jedna walute i wszyscy zdychaja rowno.
Widzimy teraz dlaczego demony ktore opetaly Tuska Rostowskiego i kolesi cisna ich aby nas wpieprzyli w Euro.Aby nam zniszczyc gospodarke abysmy zdechli tak jak UE.Demony to po prostu sily negatywne o znaku - (minus) zawsze daza do maksymalnego zla!
>>>
Widzimy tutaj tez dlaczego rzady bezboznikow sa grozne i dlaczego rzadzic powinni ludzie porzadni najlepiej katolicy zyjacy w pelnej zgodzie z Ewangelia.Po prostu wplyw demonow na nich jest minimalny.A im mniej Ewangelii tym wiecej demonicznego zwyrodnienia az do skrajnosci typu systemow antyEwangelicznych - hitleryzm czy komunizm gdzie ludzi po prostu szatkuja masowo jak mieso...
>>>
Natomiast co powoduje kurs walutowy?
Strefa Euro zdycha.Popyt na import z Polski spada.
W tej sytuacji sama natura oslabia zlotego:
popyt -5%
nastepnie
zloty -10%
w tej sytuacji towary z Polski staja sie tansze o:
10%
to powoduje ze zubozali klienci zachodni jednak je kupuja jednak mimo wszystko mniej:
-2,5% a nie minus 5%
A wiec eksporterzy maja mniejszy problem bo zwalniaja tylko 2,5% ludzi a nie 5%.
Ale to nie koniec!
Bo skoro zloty sie umacnia to towary z zachodu staja sie DROZSZE:
+10%
A wiec spada na nie popyt analogicznie do tego jak wzrosl popyt na towary z Polski na zachodzie!Czyli eksport zachodu do Polski spada:
-2,5%.
Czyli podsumujmy ten etap.
W efekcie:
Import z zachodu -2,5%
Eksport na zachod -2,5%
bilans zerowy!
Ale co innego eksportujemy a co innego importujemy a jak pamietamy eksporterzy zwolnili 2,5% ludzi.
Ale przeciez mamy luke 2,5% w zwiazku z tym ze podrozal zachodni import!
No wlasnie!I te 2,5% wypelnia firmy krajowe ktorym zacznie sie oplacac produkcja tego co bylo importowane!I oni tez zatrudnia tych 2,5% zwolnionych!
Bilans wyjdzie dokladnie ZERO!
Po kolei:
eksport -2,5
import -2,5
bilans 0
produkcja na eksport -2,5
produkcja zastepcza +2,5
bilans 0
Zatrudnienie u eksporterow -2,5
zatrudnienie zastepujace +2,5
bilans 0
WSZYSTKO SIE ZERUJE!
Wolny rynek walutowy sprowadza skutki degeneracji strefy Euro dla Polski do 0 (ZERA).
:O)))))
Oni zdychaja A POLSKA KWITNIE ZDROWIEM!
Od czego demony wyja!
Dlatego nasylaja nam roznych opetanych typu K-Alumnia ktorzy zachwalaja ,,korzysci z Euro''.Oczywiscie drukuje ich nieodmiennie Agora.Po prostu Szatan posluguje sie opetanymi jak pionkami.W ogole wrecz zastanawia czy to towarzystwo wie co robi...Bo niewolnik robi co mu pan kaze.A niewola demoniczna jest ABSOLUTNA.Nie ma wiekszej.
Widzimy wiec ze sprawy ekonomiczne jako materialne sa podporzadkowane wyzszym duchowym!O czym NIEUSTANNIE mowi Ewangelia.
>>>>
Widzimy wiec ze bledem sa slowa jakie niekiedy slyszymy ze ,,gospodarka nie poprawi sie od zmiany papierka o nazwie pieniadz''.
OTOZ NIC BARDZIEJ FALSZYWEGO!Pogorszy sie jesli papierek zmieni sie na Euro a polepszy jesli sie zmieni na Zlotego!KOLOR MA JAK NAJBARDZIEJ PODSTAWOWE ZNACZENIE!
>>>>
Widzimy tutaj ze wolny rynek walutowy wynika z rozwoju ekonomicznego i jest ostatnim osiagnieciem w tej dziedzinie.
Przypomnijmy:
Na poczatku zloto-a wiec metal w roli pienieznej.
Z chwila szybkiego rozwoju ekonomii metal jako waluta stal sie kula u nogi i doprowadzil do Wielkiego Kryzysu kiedy go zarzucono.
Pozniej nastapil system kursow walutowych zmiennych.Okresowo dewaluowanych gdy juz stawaly sie szkodliwe.
Ale i on byl za malo elastyczny.
Stad zastapil go system kursow plynnych czyli pelen wolny rynek.
Trudno tu juz cos wymyslic dalej.Ewolucja idzie raczej ku zmianie pieniedzy na karty platnicze bo obracanie i wozenie gotowki powoduje koszty konwojow napadow sejfow wiec wszystko przechodzi na komputery.Zreszta i tu sa przestepcy ale obowiazuje tu prawo:
KOSZTY PRZESTEPCZOSCI KOMPUTEROWEJ SA I TAK NIZSZE NIZ WOZENIE GOTOWKI I PRZECHOWYWANIE JEJ W SEJFACH!
Stad zwycieza komputer.
A strefa Euro zapyta ktos?
No to jest groteska wyprodukowana przez biurokratow.Jeden pieniadz globalny czyli powrot do zlota.XIX wiek.
No wiec skutki sa takie ze i produkcja wraca do XIX wieku.
:O))))
Maja system monetarny XIX wieku beda miec XIX wieczny poziom produkcji.
:O)))))
No oczywiscie ze sa to debile.Euro-pejczycy to debile mowie o tym caly czas.
Niestety zasady sa bezwzgledne.Kto nie nadaza za nowoczesnoscia zostaje w tyle!A kto zostaje w tyle ten sie NIE LICZY!
Zreszta po co uzywac XIX wiecznych technologii w XXI wieku?Skoro te XXI wieczne sa i czystsze i mniej energochlonne i mniej meczace?
Rozwoj technologii jest dobry jako taki.Zle jest tylko jego naduzycie jak np. w genetyce z In Vitro.Ale wszystko mozna naduzyc.
>>>>
No tak ale ja tu pisze epokowe traktaty ekonomiczne ktorych i tak nikt nie zrozumie.A debile beda i tak zwodzic masy w mediach...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:35, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tutaj pojawil sie problem Opcji!!!
Oczywiscie nie wiemy co to?
Ano wbrew plugawym klamstwom finansowanym z funduszy Brukseli nie jest tak ze istnieje w gospodarce jakies straszliwe ,,ryzyko kursowe''.I trzeba Euro aby je wyeliminowac...
SA OPCJE WALUTOWE!
Oczywiscie stare smierdzace zbutwiale i plugawe eurobiurwy o niczym takim nie slyszaly.Jak ktos siedzi na tylku w Brukseli i w zyciu nie pracowal to trudno aby mial normalnie w glowie a tym bardziej aby sluszal o opcjach.
>>>>
Tymczasem rynek radzi sobie ze wszystkim takze z kursami walut bez zadnych brukseli biurew i tym podobnego syfu...
Oczywiscie rynek nie wyeliminuje ryzyka bo zycie to ryzyko!Mozna je wyelimnowac tylko za pomoca smierci.Wtedy juz zadne ryzyko wam nie grozi.Wszystko jest zdecydowane.Totez i UE ,,eliminuje ryzyko'' razem z eliminacja gospodarki w strefie Euro:
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/strefa-euro-minus-5-przecinek-3,1088.html
Ale my jestesmy zwolennikami zycia a nie smierci!A wiec i ryzyka...
>>>>
Niestety kazdy kto rozumie ubezpieczenia wie ze klient gdy kupi ubezpieczenie zaczyna ryzykowac nadmiernie.Ma poczucie bezpieczenstwa wiec szaleje!
I tu tez firmy w Polsce zaszalaly!
Nakupowaly opcji bez potrzeby aby ,,ulokowac'' kapital i pospekulowac...
No i wpadly...
>>>>
Widzimy tu nature ludzka jak na dloni!Gdy jest ryzyko TO SIE UBEZPIECZYC.Gdy sie ubezpiecze TO ZASZALEC.Bo czuje sie bezpieczny.
A pozniej WPADKA!
Czy to opcje czy alkohol czy cudzolozenie ZAWSZE TO SAMO.
Coz czlowiek...
Stad wlasnie mamy Kosciol ktory ubezpiecza najlepiej :O))))
Bo np. konfesjonal.By sie wydawalo ze skoro katolicy moga sie spowiadac z grzechow to maja takie poczucie bezpieczenstwa ze BEDA SZALEC I GRZESZYC!A tu nie!Odwrotnie!Mniej grzesza!
Bo Kosciol to natura tylko wyzszego rzedu!A wiec nie ciala a duszy!
Dusza ubezpieczona moralnie przez Boga nie tylko ze odczuwa bezpieczenstwo ale i mniej szaleje!A za nia i cialo...
Jak widzimy wszystko jest zagadnieniem duchowym nawet pieniadze...
>>>>
A w koncu co to sa opcje?
To umowa na kupowanie po stalej cenie np 4 waluty...
Z tym ze klient zawsze musi zakupic WIECEJ niz bank.
Np gdy klient 2 miliony to bank tylko 1 milon.
Dlaczego?
Bo gdyby bank kupowal tyle samo TO BY NIE ZAROBIL a stracil.
Bank jak wszyscy musi zarobic...
>>>>
W Polsce jest inny problem!
Wszyscy zgadzali sie ze zloty bedzie coraz mocniejszy!I klienci i banki.
Wiec przebicie musialo byc duze 2:1.Gdyby np. zalozyli ze nie bedzie trendu umacniania to bylo by to 1,5 do 1.
Ale zloty (na szczescie dla gospodarki) oslabl i pojawily sie niespodzianie olbrzymie zyski dla bankow.Bo teraz firmy musza kupowac te 2 razy wiecej a banki sprzedaja waluty jeszcze drozej z zyskiem typu 20%!!!
To sa horrendalne zyski ktorych nikt nie przewidywal.
>>>>
Co robic?Tutaj niewatpliwie trzeba negocjowac.Skoro wszyscy zgadzali sie ze bedzie zloty mocny to nikt nie oszukiwal.
Klienci MUSZA zaplacic to co wynikalo z prognozy umacniania zlotego tu umowa musi byc dotrzymana.Kwestia jest co z tym EKSTRA dochodem bankow ktorego nikt nie przewidzial lacznie z bankami.Oczywiscie banki moga powiedziec CO WZIELISMY TO NASZE I NIE ODDAMY.Z drugiej strony klienci moga powolywac sie na katastrofe przyrodnicza-(niezalezna) kryzys.Z kolei klienci potraktowani brutalnie moga podziekowac za uslugi bankom...
Raczej sprawiedliwosc nakazywala aby nie wykorzystywac sytuacji na swoja korzysc.Takze gdy bank traci...
A na przyszlosc dolaczac prognozy kursu walut obustronnie akceptowane!Aby zmiany trendu regulowac bez straty obu stron...
Tutaj nasuwa sie porada.
BARON DOBRA RADA:
Co zrobic z opcjami?
To proste!Obecne opcje sa spekulacyjne prymitywne i prostackie wiazace na dlugi okres czasu ze sztywnym kursem!Gdy rynek sie zmienia!
-Nalezy opracowac nowy rodzaj opcji.
-Bank zobowiazywal by sie do wyplacania okreslonej kwoty (trzeba by okreslic rate platnosci i dzien zgodnie z tym jak importer/eksporter otrzymuje przelewy za tranzakcje) po SREDNIM KURSIE Z OSTATNIEGO (miesiaca kwartalu porocza roku -do wyboru) w zamian otrzymywal by niewielka prowizje.
A wiec mialby przychody z:
a)Prowizji
b)Roznic kursowych
Eksporter/importer
a)Nie musial by sie bac dziennych zmian kursu ze straci.
b)Poniewaz kurs nie byl by sztywny na rok a powolutku kroczacy moglby kalkulowac i dostosowywac koszty do rynku czy mu sie oplaca nadal dzialac.
A obustronnie:
a)Umowa byla by krotsza a wiec mozna bylo by ja zmienic.
b)Zniknal by hazard i spekulacja dla spokojnych firm dla spekulantow jesli bank chce prosze bardzo- ale banki tez wola miec staly strumien wplywow-abonament niz ruletke.
c)Eksporter by eksportowal i nic wiecej by go nie obchodzilo.
d)Bank zajmowal by sie operacjami walutowymi bo od tego jest a niezbyt by sie interesowal eksportem.
e)Nagle zmiany kursu mozna by latwo uwzglednic bez szoku jak teraz.Bo dzialaly by dopiero za miesiac czy pozniej!
I NAJWAZNIEJSZE!RYNEK BY DZIALAL!Wolny kurs walutowy spokojnie by sie zmienial zgodnie z naturalnym rytmem gospodarki.A takie opcje by uspokoily skoki i niewatpliwie podciely spekulantow.
>>>>
NO PATRZTA LUDZIE BARON ZWARIOWAL ZA DARMO INSTRUMENTY FINANSOWE WYMYSLA ZAMIAST BRAC ZA TO MILIARDY Z PRAW AUTORSKICH!
Spokojnie!Nic nie ginie w przyrodzie!Baron dostanie swoja nagrode!Jak kazdy!
Zreszta i kare tez!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:15, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasem mamy wyjasnienie sprawy opcji:
(fot. Jupiterimages)
Kilkadziesiąt tysięcy złotych premii na kwartał dostawali bankowi dilerzy, którzy sprzedawali opcje walutowe. Jeden z nich opowiedział "Dziennikowi" o presji, jaką wywierały banki, by znaleźć jak najwięcej klientów.
W jaki sposób dilerzy pracowali na dobry wynik? - Mamili przedsiębiorców obietnicami krociowych zysków i "zapominali" wspomnieć o ryzyku. Opowiadali przedsiębiorcom, że złotówka wciąż będzie się umacniać. Zależało im głównie na bonusach - tłumaczy diler.
Gdy frank kosztował 2,20 złotego można było zasymulować, że kurs idzie na 3,5 złotego i pokazać klientowi ewentualną stratę. Ale można też było opowiadać, że nie ma żadnego ryzyka. I to właśnie czyniono.
- Od 2005 r. była hossa, wyniki banków rosły niesamowicie - opowiada diler. Słupki miały cały czas iść w górę, więc rosły też wymagania stawiane pracownikom. Tymczasem do banków przychodzili do pracy ludzie tuż po studiach, bez doświadczenia i żeby zrobić plan opowiadali klientom różne rzeczy, że złotówka wciąż będzie się umacniać.
>>>>
Ale od 2005 dzieki temu ze duzy wplyw na polityke mieli Giertych i Lepper o prace bylo duzo latwiej niz wczesniej.A przeciez sprawa dotyczy Wszawki.A tam z powodu rozrostu biurokracji bezrobocia nie ma.
WIEC NIKT NIE MOZE SIE TLUMACZYC ZE WYMAGANIA ROSLY!
Mozna bylo nie przyjac..
>>>
A wiec jednak banki oszukiwaly.
Nie mozna wiec kazac przedsiebiorcom placic skoro zostali nabrani.To gospodarka a nie bandyctwo...
Nie chodzi o to aby ,,uniewaznic'' ale aby naliczyc opcje tak jak kosztowalyby gdyby sprawdzily sie prognozy. A wiec np. Euro nie 4,8 a 3,8.
Wtedy nie uniewazniamy umowy a tylko zapobiegamy bandyckiemu drenazowi srodkow od firm...
>>>>>
Niestety widzimy jak to wszystko wyglada!Zamiast zajmowac sie gospodarka ci goscie zajmuja sie oszukiwaniem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:39, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Sprzedaż detaliczna w eurolandzie w listopadzie 2011 r. spadła mocniej od prognoz
Sprzedaż detaliczna w strefie euro w listopadzie 2011 r. w ujęciu miesiąc do miesiąca spadła o 0,8 proc., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 0,1 proc., po korekcie - poinformował w piątek Eurostat, biuro statystyczne Unii Europejskiej, w komunikacie.
Analitycy spodziewali się, że sprzedaż mdm spadnie o 0,4 proc. Sprzedaż detaliczna rok do roku spadła w eurolandzie w XI o 2,5 proc., po spadku w poprzednim miesiącu o 0,7 proc., po korekcie. Tu spodziewano się spadku o 0,9 proc. W 27 krajach UE sprzedaż detaliczna spadła o 0,6 proc. mdm, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,2 proc., po korekcie. W UE-27 rok do roku sprzedaż spadła o 1,3 proc., podczas gdy poprzednio spadła o 0,1 proc., po korekcie - podał Eurostat.
>>>>
Tym razem gorzej niz oczekiwania ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:24, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Produkcja przemysłu w strefie euro w marcu nieoczekiwanie spadła
Produkcja przemysłowa w strefie euro w marcu 2012 r. nieoczekiwanie spadła o 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,8 proc., po korekcie - poinformował w komunikacie urząd statystyczny Eurostat w Luksemburgu.
Analitycy spodziewali się, że produkcja w ujęciu miesięcznym wzrośnie o 0,4 proc. W ujęciu rocznym produkcja przemysłowa spadła o 2,2 proc. wobec oczekiwanego spadku o 1,4 proc. W lutym spadek produkcji rokdo roku wyniósł 1,5 proc., po korekcie.
W 27 krajach UE produkcja przemysłu spadła w marcu o 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,4 proc., po korekcie. W ujęciu rocznym spadek produkcji w 27 krajach UE wyniósł w marcu 1,9 proc., wobec spadku poprzednio o 1,5 proc., po korekcie - podali statystycy.
>>>>
Jak to nie oczekiwanie spadla ? Jak najbardziej oczekiwanie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:20, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Eurostat: gospodarka strefy euro w stagnacji
Produkt Krajowy Brutto w strefie euro w pierwszym kwartale tego roku pozostał bez zmian, licząc kwartał do kwartału, po spadku w czwartym kwartale 2011 r. o 0,3 proc. - poinformował we wtorek w komunikacie unijny urząd statystyczny Eurostat, we wstępnym wyliczeniu.
Analitycy szacowali spadek PKB w pierwszym kwartale, licząc kwartał do kwartału, na 0,2 proc.
Rok do roku PKB w strefie euro pozostał bez zmian w pierwszym kwartale br., po wzroście w czwartym kwartale 2011 r. o 0,7 proc. Tu szacowano spadek PKB na 0,2 proc.
>>>
Kolejna seria danych podobna do poprzednich ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:35, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Unijna gospodarka zaczyna się kurczyć
PKB Unii Europejskiej spadło w drugim kwartale tego roku o 0,2 proc. wobec pierwszego kwartału - podał we wtorek wstępne dane Eurostat. Tyle samo wyniósł spadek PKB w strefie euro. Eurostat nie dysponuje jeszcze danymi z Polski za drugi kwartał.
Biuro statystyczne UE przypomniało, że w pierwszym kwartale roku wzrost PKB w UE i strefie euro wynosił 0 proc.
W drugim kwartale tego roku w porównaniu z tym samym kwartałem roku ubiegłego, sezonowo wyrównany, PKB spadł w strefie euro o 0,4 proc. oraz o 0,2 proc. w UE.
PKB Stanów Zjednoczonych wzrosło o 0,4 proc. w drugim kwartale br. względem pierwszego kwartału br., a Japonii - o 0,3 proc.
>>>>
Tak wiec UE zjezdza rowno !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:18, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Gospodarka strefy euro skurczyła się o 0,5 proc.
Rok do roku PKB w strefie euro spadł w II kwartale 2012 r. o 0,5 proc., podczas gdy w I kwartale nie zmienił się. Tu wstępnie szacowano, że PKB spadł o 0,4 proc.
>>>>
A wiec UE nabiera rozpedu ... ! W DOL !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:27, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Gospodarka strefy euro w III kw. 2012 r. skurczyła się
Rdr PKB w strefie euro spadł w III kw. 2012 r. o 0,6 proc., podczas gdy w II kw. spadł o 0,4 proc., po korekcie. Tu szacowano, że PKB spadł o 0,6 proc.
>>>>
Zgodnie z przewidywaniami jazda w dol . Euro to mechanizm destrukcyjny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:21, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Gospodarka strefy euro w III kwartale skurczyła się o 0,6 proc. rdr
Stock Photo
Produkt Krajowy Brutto w strefie euro w III kwartale 2012 r. spadł o 0,1 proc. kwartał do kwartału, podczas gdy w II kwartale spadł o 0,2 proc. - poinformował urząd statystyczny Eurostat w drugim wyliczeniu.
Wstępnie szacowano, że PKB w III kwartale, w ujęciu kwartalnym, spadł o 0,1 proc.
Rok do roku PKB w strefie euro spadł w III kwartale 2012 r. o 0,6 proc., podczas gdy w II kwartale spadł o 0,5 proc., po korekcie. Tu szacowano, że PKB spadł o 0,6 proc.
>>>>
Czyli stabilna jazda w dol ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:47, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Eurostat: produkcja przemysłowa w strefie euro spadła o 3,7 % rdr w listopadzie
Wyrównana sezonowo produkcja przemysłowa w strefie euro zmniejszyła się w listopadzie 2012 roku o 0,3% m/m, podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W całej UE produkcja w tym ujęciu spadła także o 0,3%.
Konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 0,1% wzrostu w ujęciu miesięcznym.
W ujęciu rocznym, produkcja przemysłowa spadła o 3,7% w strefie euro i o 3,3% w całej UE .
....
Upadek przyspiesza .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:54, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gospodarka strefy euro w IV kw. 2012 r. skurczyła się o 0,6 proc. kdk
Produkt Krajowy Brutto w strefie euro w IV kwartale 2012 r. spadł o 0,6 proc. kwartał do kwartału, podczas gdy w III kw. spadł o 0,1 proc. - poinformował w komunikacie urząd statystyczny Eurostat w pierwszym wyliczeniu.
Analitycy szacowali, że PKB w IV kw. kdk spadł o 0,4 proc.
Rdr PKB w strefie euro spadł w IV kw. 2012 r. o 0,9 proc., podczas gdy w III kw. spadł o 0,6 proc. Tu szacowano, że PKB spadł o 0,7 proc.
....
Coraz gorzej . Euro tonie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:53, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Eurostat: PKB spadł o 0,6% kw/kw strefie euro, w UE27 spadł o 0,5% w IV kw.
Produkt Krajowy Brutto (PKB) wyrównany sezonowo w IV kw. 2012 roku zmniejszył się o 0,6% kw/kw w strefie euro, zaś w całej Unii Europejskiej spadł o 0,5% kw/kw, wynika z drugiej estymacji urzędu statystycznego Eurostat.
Konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 0,6% spadku w ujęciu kwartalnym i był zgodny w pierwszym szacunkiem Eurostatu.
W III kw. ub.r. odnotowano spadek o 0,1% kw/kw w strefie euro, zaś w całej Unii - wzrost o 0,1% kw/kw.
W ujęciu rocznym, PKB spadł w IV kw. 2012 r. o 0,9% w strefie euro i o 0,6% w całej UE. Konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 0,9% spadku w tym ujęciu.
>>>>
Czyli prosta jazda w dol ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:14, 05 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Sprzedaż detaliczna w strefie euro spadła o 0,3% m/m w lutym
Sprzedaż detaliczna wyrównana sezonowo w strefie euro spadła o 0,3% m/m w lutym, podał unijny urząd statystyczny Eurostat.
W całej Unii Europejskiej sprzedaż detaliczna nie zmieniła się w ujęciu miesięcznym.
Konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 0,4% spadku w ujęciu miesięcznym.
Eurostat podał, że w ujęciu rocznym sprzedaż detaliczna spadła o 1,4% w strefie euro i o 0,2% w całej UE. Konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 1,1-1,2% spadku r/r.
....
UE bardzo widowiskowo upada .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:32, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Eurostat: Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła o 1,7% r/r w marcu
W ujęciu rocznym, produkcja przemysłowa spadła o 1,7% w strefie euro i o 1,1% w całej UE - podał unijny urząd statystyczny Eurostat .
...
Czyli tempo upadku UE stabilne .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:37, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Eurostat: PKB spadł o 1,0% r/r strefie euro
Produkt Krajowy Brutto (PKB) wyrównany sezonowo w I kw. 2013 roku zmniejszył się o 0,2% kw/kw w strefie euro, zaś w całej Unii Europejskiej spadł o 0,1% kw/kw, wynika z pierwszej estymacji urzędu statystycznego Eurostat.
Konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 0,1% spadku w ujęciu kwartalnym.
W IV kw. ub.r. odnotowano spadek o 0,6% kw/kw w strefie euro, zaś w całej Unii - o 0,5% kw/kw.
W ujęciu rocznym, PKB spadł w I kw. 2013 r. o 1,0% w strefie euro i o 0,7% w całej UE. Konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 0,9% spadku w tym ujęciu.
>>>>
Zwracam uwage na MANIPULACJE !!!
PKB spadł w I kw. 2013 r. o 1,0% w strefie euro i o 0,7% w całej UE
????
Co to jest ,,cała UE" ???
Powinno byc w euro i poza euro .
PKB strefy euro to 85 % PKB UE czyli .
85 % x -1,0 = -0,85
15% x + 1,0 = 0,15
ogolem -0,7 !!!
CZYLI EUROSTAT USREDNIA PLUS POZA EURO Z MINUSEM W EURO !!! I wychodzi ogolny minus !
Tymczasem mamy dwie predkosci :
UJEMNA W EURO
I dodatnia poza .
I tego usredniac NIE WOLNO !
Macie tu zreszta odpowiedz o skutki euro.
MINUS DWA PROCET ROCZNIE .
Gdyby nie waluta euro panstwa ktore ja przyjely mialby srednio PKB wyzszy o okolo 30 % !!!! Tyle sie nazbieralo tych 2 % przez te lata ! Europa jest tyle do tylu !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:03, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Produkcja przemysłowa w strefie euro w lipcu spadła o 2,1 proc.
5f866238-cde4-4fb4-ad4a-736682e43818 0
Produkcja przemysłowa w strefie euro w lipcu 2013 r. spadła o 1,5 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,6 proc., po korekcie - poinformował w komunikacie urząd statystyczny Eurostat w Luksemburgu.
Analitycy spodziewali się tymczasem, że produkcja w ujęciu miesięcznym spadnie o 0,3 proc.
Rok do roku produkcja przemysłowa spadła o 2,1 proc. wobec oczekiwanego spadku o 0,2 proc.
W czerwcu spadek produkcji rok do roku wyniósł 0,4 proc., po korekcie.
>>>>
Czyli znowu rowno w dol !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:14, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Produkcja przemysłowa w strefie euro w grudniu spadła o 0,7 proc. mdm
Produkcja przemysłowa w strefie euro w grudniu 2013 r. spadła o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 1,6 proc., po korekcie - poinformował w komunikacie urząd statystyczny Eurostat w Luksemburgu.
Analitycy spodziewali się tymczasem, że produkcja mdm spadnie o 0,3 proc.
W ujęciu rok do roku produkcja przemysłowa wzrosła o 0,5 proc. wobec spodziewanego przez analityków wzrostu o 1,8 proc.
W XI wzrost produkcji rdr wyniósł 2,8 proc., po korekcie - wynika z danych Eurostatu.
>>>
Taa jest towarzysze ! ,,Kryzys mija" ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:15, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Eurostat: produkcja przemysłowa w strefie euro spadła w marcu
Produkcja przemysłowa w strefie euro w marcu spadła o 0,3 proc. mdm, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,2 proc. - poinformował w środę w komunikacie urząd statystyczny Eurostat w Luksemburgu.
Analitycy spodziewali się, że produkcja mdm spadnie o 0,3 proc.
Rdr produkcja przemysłowa niespodziewanie spadła o 0,1 proc. wobec spodziewanego przez analityków wzrostu o 0,9 proc.
W lutym wzrost produkcji rdr wyniósł 1,7 proc. - wynika z danych Eurostatu.
>>>
Znowu ,,niespodziewany" spadek w chwili gdy USA wyszly z kryzysu . To nie kryzys to koniec .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:29, 30 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
UE - Gospodarka strefy euro spowolniła w III kwartale
Wzrost gospodarczy w strefie euro wyhamował znacząco w III kwartale tego roku, osiągając dynamikę 0,2 proc. PKB. Co daje 1,66 rocznie. Produkt Krajowy Brutto USA w III kwartale 2018 r. wzrósł o 3,5 proc. Polska około 5%
...
Euro 1,66 USA 3,5! I oni chca walczyc z google i facebukiem? Grob sobie kopać!
Polska 5,0 bylo by lepiej gdybysmy nie byli w UE. A tak tracimy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 20:33, 30 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:33, 10 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Bankowe bomby pod europejską gospodarką
W Grecji banki stały się zombie, we Włoszech mogą ugiąć się pod państwowym długiem, a w Niemczech są w niełasce na giełdzie.
Europejski Bank Centralny musi być gotowy na gaszenie nowych pożarów.
Foto: Bloomberg
Autor Hubert Kozieł
NAPISZ DO AUTORA
Snucie wizji świetlanej przyszłości strefy euro może się okazać nieco przedwczesne. Europejska unia walutowa wciąż bowiem nie uporała się ani z przyczynami, ani ze skutkami kryzysu, który zaczął się dla niej jesienią 2009 r.
Choć kilka miesięcy temu radośnie ogłoszono wyjście Grecji z programu pomocowego Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej, to za jakiś czas Grecja znów może stać się ogniskiem kryzysu. Przede wszystkim ze względu na fatalną sytuację swoich banków. Sektor bankowy boryka się również z poważnymi problemami we Włoszech, na Cyprze i w Portugalii. W sektorze bankowym państw z peryferiów strefy euro wciąż można znaleźć wiele bomb z opóźnionym zapłonem, stawiających pod znakiem zapytania również pracę europejskich instytucji nadzorczych.
Żywe trupy w systemie finansowym
„Współczynnik wypłacalności CET1 dla czterech kluczowych instytucji finansowych w Grecji wynosił w 2017 r. 16,8. Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) klasyfikuje greckie banki wśród najlepiej dokapitalizowanych w UE. Średnia unijna wynosi 14" – uspokaja na swojej witrynie internetowej Europejska Federacja Bankowa (EBF). Istotnie, największe greckie banki przeszły na wiosnę 2018 r. testy wytrzymałościowe (stress testy) przeprowadzone specjalnie dla nich przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego. W założonym podczas testów pesymistycznym scenariuszu (przewidującym m.in. spadek PKB Grecji w 2019 r. o 2,1 proc.) ich współczynniki wypłacalności CET1 spadły średnio o 9 pkt proc., co byłoby odpowiednikiem spadku kapitału średnio o 15,5 mld euro. EBA uznał, że greckie banki wytrzymają taki szok i w związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie, by Grecja przestała już korzystać z pomocy międzynarodowej.
Nie minęło pół roku od tych testów, a Bank Grecji oraz grecki rząd przedstawiły dwa konkurencyjne plany wsparcia krajowego sektora bankowego, przewidujące stworzenie specjalnego wehikułu inwestycyjnego, mającego przejąć z rąk banków złe długi warte nawet ponad 40 mld euro. Po co jednak ratować greckie banki, skoro według testów wytrzymałościowych EBA sektor ma się dobrze?
Na koniec drugiego kwartału w portfelach kredytowych greckich banków znajdowały się kłopotliwe pożyczki warte 88,9 mld euro. To kwota odpowiadająca prawie 45 proc. całości pożyczek. Te dane wskazują, że greckie banki są „żywymi trupami". I tak postrzegają je również inwestorzy. Od tegorocznych szczytów akcje niektórych dużych greckich banków straciły nawet po ponad 70 proc. Banki nie spełniają już swojej roli jako instytucji zapewniających kredyt gospodarce. Ostatnie dane mówią, że wartość udzielonych pożyczek w Grecji spadła we wrześniu 2018 r. o 1,8 proc., licząc rok do roku. Spadała ona nieprzerwanie od ponad trzech lat. Wcześniej była na plusie przez kilka miesięcy 2015 r., a jeszcze wcześniej spadała od 2011 r.
Jak to więc możliwe, że greckie banki miały na koniec zeszłego roku tak dobre wskaźniki wypłacalności? Jakim cudem udało im się przejść przez stress testy? Po prostu regulator okazał się dla nich bardzo łaskawy. Pozwolił im wliczyć do kapitału tzw. aktywa związane z odroczonym podatkiem, czyli pieniądze, jakie te banki mogą zaoszczędzić dzięki ulgom podatkowym przyznanym im przez rząd na 20 lat.
„Bank Grecji próbuje, wspólnie z bankami i mając na uwadze wszelkie ograniczenia prawne, drastycznie zredukować niespłacane pożyczki, tak by do 2021 r. spadły one do unijnej średniej" – napisano w komunikacie greckiego banku centralnego. Unijna średnia będzie jednak bardzo trudna do osiągnięcia. Na koniec II kwartału 2018 r. wynosiła ona 3,6 proc. Grecja jest na razie na pierwszym miejscu w tej niechlubnej europejskiej statystyce. Za nią plasuje się Cypr (34,1 proc.), trzecie miejsce należy do Portugalii (12,4 proc.), czwarte do Włoch (9,7 proc.), a piąte do Bułgarii (9,3 proc.). Kraje zajmujące cztery pierwsze miejsca to ofiary kryzysu w strefie euro, a Bułgaria przeżyła kilka lat temu kryzys bankowy będący skutkiem działalności zorganizowanych grup przestępczych. Można się pocieszać, że cztery kraje z tej piątki posiadają stosunkowo małe sektory bankowe. Dodatkowo reszta europejskich banków już dawno drastycznie zmniejszyła swoją ekspozycję na greckie czy cypryjskie aktywa. Prawdziwym problemem mogą się jednak okazać Włochy.
Kłopotliwe obligacje
Kryzys bankowy we Włoszech mógłby wywołać „spiralę śmierci", która zagroziłaby również stabilności brytyjskiego systemu finansowego – mówi niedawny raport Banku Anglii. Co prawda banki z Wielkiej Brytanii mają stosunkowo małe zaangażowanie we Włoszech, ale eksperci Banku Anglii zauważają, że są one mocno reprezentowane na rynkach Francji i Niemiec, czyli krajów, których instytucje finansowe są z kolei dość silnie zaangażowane w Italii. Skoro Bank Anglii snuje takie alarmistyczne scenariusze, to niepokój francuskich regulatorów ma prawo być większy. Wszak na koniec zeszłego roku BNP Paribas trzymał włoski rządowy dług warty 9,8 mld euro, a Credit Agricole miał tego typu papiery za 7,6 mld euro. To oczywiście nic w porównaniu z włoskimi bankami, które posiadały łącznie ponad 380 mld euro długu swojego kraju. Sześć największych włoskich banków ma tego typu papiery za 143 mld euro, podczas gdy reszta systemowo ważnych pożyczkodawców z Europy – za 137 mld euro.
Jeśli spór między rządem w Rzymie a decydentami w Brukseli się zaogni, to rentowności włoskich obligacji pójdą w górę (czyli ceny papierów spadną). Zwłaszcza że ruchu tego od stycznia nie będzie już powstrzymywał EBC za pomocą programu QE. Analitycy Citigroup wyliczyli w październiku, że wzrost spreadu między włoskimi a niemieckimi obligacjami dziesięcioletnimi doprowadziłby do spadku współczynników wypłacalności banków UniCredit oraz Intesa Sanpaolo po 35 pkt baz. W przypadku średnich banków, takich jak UBI Banca czy Banco BPM, współczynnik mógłby spaść nawet o 66 pkt baz. W połowie tygodnia różnica między rentownością włoskich i niemieckich dziesięciolatek sięgała 280 pkt baz. Włoscy analitycy nieoficjalnie przyznają, że ich system bankowy może przez jakiś czas wytrzymać spread dochodzący do 400 pkt baz.
Jeśli w 2019 r. spadnie popyt na włoskie obligacje, rząd może oczekiwać, że krajowe banki wkroczą do akcji i wesprą rynek za pomocą zakupów tych papierów. – Fundamentalnym pytaniem na nadchodzące miesiące jest to, czy włoskie banki nadal będą w stanie kupować dług rządowy. Jeśli jednak zwiększą zakupy, to może to stanowić poważne ryzyko dla ich bilansów ze względu na spadające ceny obligacji – uważa Matteo Crimella, analityk Goldman Sachs.
Mimo wszystko włoski sektor bankowy jest i tak w dużo lepszej kondycji niż kilka lat temu. Część banków mających problemy zamknięto, niektóre zaczęto restrukturyzować (np. Monte dei Paschi di Siena, najstarszy bank Europy). Współczynnik wypłacalności CET1 dla włoskiego sektora bankowego według danych Banku Włoch wynosił na koniec 2017 r. 13,8 proc., podczas gdy w 2008 r. sięgał 7,1 proc.
Poważnym problemem wciąż są jednak złe długi, choć problem zmniejszył się w ostatnich latach. O ile na koniec trzeciego kwartału 2017 r. niespłacane pożyczki sięgały we Włoszech aż 196 mld euro, to na koniec drugiego kwartału 2018 r. kwota zmalała do 159 mld euro. Włochy wciąż jednak przodują w Europie pod względem wielkości złych długów, co bije w reputację ich banków wśród inwestorów. To wraz ze wzrostem ryzyka politycznego powoduje spadki kursów. Papiery banku UniCredit straciły od tegorocznego szczytu 36 proc., a Intesa Sanpaolo – 32 proc.
Czas przeceny
Ten rok nie należy do udanych również dla dużych banków we Francji i Niemczech. Choć z ich współczynnikami wypłacalności na papierze jest wszystko w porządku, to jednak inwestorzy się odwracają od ich akcji. Papiery BNP Paribas straciły od tegorocznego szczytu 22 proc., akcje Societe Generale – 32 proc., a Credit Agricole – 30 proc. Niemiecki Commerzbank stracił od szczytu ze stycznia 46 proc., a Deutsche Bank – ponad 50 proc. Do przeceny walorów przyczyniała się ogólna niepewność na rynkach (związana m.in. z polityką pieniężną w USA czy kryzysem politycznym wokół Włoch), czasem dawały o sobie znać rozczarowujące wyniki, a niekiedy takie niespodzianki, jak zeszłotygodniowe wielkie przeszukanie siedziby Deutsche Banku we Frankfurcie przez niemiecką policję, prokuraturę i skarbówkę.
Spojrzenie na kursy ich akcji w długiej perspektywie może być dobrą ilustracją szkód, jakie globalny kryzys finansowy przyniósł Europie. Akcje Deutsche Banku straciły od przedkryzysowego szczytu 90 proc., a papiery Commerzbanku – aż o 97 proc. BNP Paribas stracił od szczytu sprzed kryzysu 49 proc., UniCredit – 94 proc., a portugalski BCP – aż 99 proc. Papiery greckiego Eurobanku Ergasias zostały zaś przecenione z 26 tys. euro na 0,5 euro. Różnie pod tym względem bywało też w USA. Akcje grupy AIG spadły przecież od przedkryzysowego szczytu o 97 proc., a Citigroup – o 88 proc. Ale np. papiery JPMorgan Chase zyskały od szczytu z 2008 r. blisko 130 proc.
Dlaczego więc duże europejskie banki sprawiają wrażenie, że radzą sobie gorzej po kryzysie od amerykańskich? Być może dlatego, że kryzys w strefie euro był dłuższy niż w USA, działania zaradcze słabsze i gorzej skoordynowane, a czynniki ryzyka większe. Przykład tego, jak ulgowo potraktowano greckie bankowe zombie w ostatnich testach wytrzymałościowych, pokazuje, że mechanizmy antykryzysowe w UE wciąż mocno kuleją. A inwestorzy to widzą.
...
UE to zombi. Co zresztas ukrywaja przed wami ,,media".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:13, 14 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Produkcja przemysłowa w Polsce w wzrosła o 5,3 proc.W strefie euro spadła o 2,2%
Eurostat: Wyrównana sezonowo produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 5,3 proc. proc.r/r w listopadzie 2018 r. (po wzroście o 5% r/r w poprzednim miesiącu). W całej UE produkcja przemysłowa spadła w listopadzie o 2,2% r/r i spadła o 1,3% w ujęciu miesięcznym.
...
Europa dwoch predkosci.
Strefa euro predkosc ujemna.
Poza strefa euro dodatnia.
Im dalej od UE tym gospodarka ma sie lepiej stad Brexit przyspieszy Brytanie.
A nasza rakowata klasa polityczno medialna jest przeciwko europue dwu predkosci. Dlatego Polska musi przyjac euro i miec tez predkosc ujemna.
Proponuje gilotyne dla tej , klasy'.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:52, 02 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Strefa euro znowu na krawędzi recesji
(...) na horyzoncie wyłania się kolejny kryzys. Przyczyny obecnego spowolnienia mają charakter zarówno koniunkturalny, jak i strukturalny. (...) "Na liście państw z najgorszym na świecie wzrostem PKB znajdujemy głównie kraje dotknięte kryzysami, a także peryferyjne gospodarki strefy euro"
KOMENTARZE (1) : najstarszenajnowszenajlepsze
slawekwykop 2 godz. temu 0
Proszę przypomnieć który z POlityków domaga się wprowadzenia euro w PL. Schetyna, Petru, Tusk, Balcerowicz? Jakim trzeba być gnidą?
...
Kompletnym. Smierdzacym łajnem agentem syjonu. Gilotyny czekają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:02, 13 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Recesja w Europie staje się faktem. Ale Polska znów jest zieloną wyspą
...
Bo taki jest uklad! Euro to po prostu taki dolar dla Europy. Syjonisci w mysl doktryny Rotschildow ,dajcie mi pieniadz a bede rzadzil krajem' ukradli Europie walute i emituja ile chca! Oczywiscie grabiac bogactwo! Po to to jest! Nikt nie rozumie jak to euro dziala co jak widzicie nie przeszkadza im tego popierac!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:32, 07 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Koniunktura w strefie euro negatywnie zaskoczyła
"Spowolnienie w strefie euro nadeszło dużo szybciej i jest znacznie silniejsze niż się spodziewaliśmy. Dodatkowo będzie wygasał impuls fiskalny w USA i będą spowalniać Chiny. To stwarza ryzyko dla gospodarki globalnej, jednak kryzys gospodarczy to nie jest nasz bazowy scenariusz"
KOMENTARZE (4) : najstarszenajnowszenajlepsze
choodyjr 2 godz. temu via Android +1
To trochę brzmi jak to nasze typowe "zima zaskoczyła kierowców".
...
Znowu oglupiajaca propaganda. Kto znowu mogl byc zaskoczony ze euro prowadzi do upadku?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 14 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Dług publiczny w strefie euro wzrósł do 95,1 proc.
+8% to jaki jest bieżący wynik?
...
Przypominam tumanom myslacym ze to jeszcze potrwa. Nie potrwa. Teraz maja miec ,wspolny' dlug czyli zwieksza go jeszcze bardziej az to wszystko padnie na ryj! Ekonomia debili.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|