Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Cywilizacja czarnego człowieka!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:03, 06 Gru 2014    Temat postu:

Holandia: prokuratorzy MTK umorzyli zarzuty przeciwko prezydentowi Kenii

Prokuratorzy Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) wycofali zarzuty wobec prezydenta Kenii Uhuru Kenyatty, lecz zaznaczyli, że może dojść do ponownego ich postawienia, jeśli pojawią się nowe dowody.

Sędziowie mającego siedzibę w Hadze MTK dali w środę prokuratorom tydzień na podjęcie decyzji w sprawie Kenyatty, oskarżanego od trzech lat o zbrodnie przeciw ludzkości w związku z podsycaniem przemocy na tle etnicznym po wyborach w roku 2007. Prokuratorzy mieli zdecydować, czy kontynuować sprawę czy cofnąć oskarżenie.

Jeden z prokuratorów wyjaśnił, że materiał dowodowy nie był wystarczający, by można było pociągnąć Kenyattę do odpowiedzialności karnej.

Prokuratorzy utrzymują, że Kenyatta użył swych politycznych wpływów do utrudniania dochodzenia, zwłaszcza od chwili gdy został w roku ubiegłym prezydentem. Adwokaci Kenyatty odrzucają te oskarżenia.

Sąd jednak, jak pisze Reuters, nie oczyścił Kenyatty z zarzutów, jak chcieli jego adwokaci, co oznacza, że jeśli uda się zgromadzić więcej dowodów, zarzuty znów zostaną postawione.

Trybunał z Hagi oskarżył Kenyattę o to, że na przełomie lat 2007 i 2008 w trakcie rozruchów powyborczych wspierał bojówki swego własnego plemienia Kikuju walczące o władzę z ludami Luo i Kalendżin. W zamieszkach zginęło wtedy prawie półtora tysiąca ludzi, a 600 tys. musiało opuścić swe domy.

Adwokat poszkodowanych Fergal Gaynor oświadczył, że umorzenie oskarżeń rozczaruje ok. 20 tysięcy ofiar zbrodni. "To godne pożałowania, że ofiary nie dostały prawie nic z całego procesu MTK" - powiedział Gaynor.

Stronnicy Kenyatty z zadowoleniem powitali decyzję Trybunału, podkreślając, że kontynuowanie sprawy otworzyłoby ponownie rany. Lecz niektórzy krewni ofiar mówią, że sprawiedliwości nie stało się zadość i że są dwie sprawiedliwości - dla biednych i dla bogatych.

Analitycy twierdzą, że odstąpienie od procesu Kenyatty z plemienia Kikuju, lecz kontynuowanie postępowania sądowego wobec wiceprezydenta Williama Ruto z plemienia Kalendżin może stworzyć napięcia w koalicji rządzącej w kraju, w którym polityka generalnie jest odzwierciedleniem lojalności etnicznej.

Prezydent Kenii był pierwszym szefem państwa, który zeznawał przed MTK. Jego proces miał początkowo ruszyć we wrześniu 2013 roku, ale był wielokrotnie przekładany.

...

CO TO KPINY SOBIE ROBICIE ?! UTRUDNIAL ? ZNACZY SIE PRZYZNAL ! JAKICH JESZCZE CHCECIE DOWODOW !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:59, 15 Gru 2014    Temat postu:

Międzynarodowy Trybunał Karny - afrykańskie klęski
Wycofano zarzut o zbrodnie wojenne wobec rezydenta Kenii Uhuru Kenyatty.

Po wycofaniu zarzutów o zbrodnie wojenne wobec prezydenta Kenii Uhuru Kenyatty, prokuratura Międzynarodowego Trybunału Karnego przerywa dochodzenie w sprawie mordów w sudańskim Darfurze. A prezydent Ugandy zamierza zbuntować Afrykę, by wystąpiła z trybunału w ogóle.

Mijający rok, a zwłaszcza jego ostatnie tygodnie były fatalnym czasem dla Międzynarodowego Trybunału Karnego, utworzonego w 2002 r. dla sądzenia zbrodni wojennych i przeciw ludzkości. Przez dwanaście lat działalności, pochłaniającej co roku ponad 100 mln dolarów, trybunałowi udało się skazać na więzienie tylko dwóch pomniejszej rangi watażków z Demokratycznej Republiki Konga i dopiero wtedy, gdy zostali oni pokonani w zbrojnej i politycznej walce i wydani do Hagi przez zwycięskich rywali.

Co gorsza, od początku swojej działalności trybunał zajmuje się wyłącznie Afryką, jakby tylko tam dopuszczano się wojennych zbrodni i tylko jej mieszkańcy okazywali się barbarzyńcami, zasługującymi na karę i potępienie.

Poza watażkami z Konga, oskarżony, aresztowany i przewieziony do Hagi został też były prezydent tego kraju (i jednocześnie były komendant Jean-Pierre Bemba). Na swój proces w haskim więzieniu czeka b. prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo. Rozesłane przez trybunał listy gończe bezskutecznie ścigają rebeliantów z Ugandy i Saifa Al-Islama, syna b. libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego.

Największy rozgłos, ale także złą sławę przyniosły trybunałowi oskarżenia i nieudane procesy, wytoczone przeciwko dwóm urzędującym afrykańskim prezydentom Omarowi Hassanowi Ahmadowi Al-Baszirowi z Sudanu i Uhuru Kenyatcie z Kenii. Sudańczykowi zarzucono wojenne zbrodnie, popełnione przez jego wojska podczas tłumienia zbrojnego powstanie w prowincji Darfur; Kenyatcie – finansowanie bojówek jego rodaków Kikujusów, które po wyborach z końca 2007 r. toczyły wojnę przeciwko bojówkom ze zwaśnionych z nimi ludów Luo i Kalendżin. Zginęło wówczas prawie półtora tysiąca ludzi.

Sudańczyk zaprzeczał, jakoby w Darfurze dochodziło do zbrodni i postanowił zignorować trybunał i jego listy gończe. Wsparcia udzielili mu afrykańscy i arabscy koledzy po fachu, którzy przyjmowali go w gościach zamiast aresztować i wydać Hadze.

Kenyatta również zaprzecza, jakoby dopuścił się zbrodni, ale w przeciwieństwie do Sudańczyka, zdecydował się poddać haskiej sprawiedliwości i jako pierwszy w historii urzędujący prezydent składał zeznania przed trybunałem. Kierowane przeciwko niemu oskarżenia wykorzystał jeszcze, by przedstawić się jako ofiara zachodnich imperialistów i zdobyć współczucie i głosy rodaków w zwycięskich dla niego wyborach prezydenckich w 2013 r.

Jako prezydent prosił jedynie sędziów i prokuratorów z Hagi, by wyznaczane przez nich terminy rozpraw i przesłuchań nie utrudniały mu wykonywania obowiązków szefa kenijskiego państwa. Tym bardziej, że wraz z Kenyattą na ławie oskarżonych haskiego trybunału znalazł się jego wiceprezydent William Ruto, polityczny przywódca ludu Kalendżinów.

Kenyatta i Ruto, pewni swego, zapowiadali, że w Hadze z łatwością dowiodą swojej niewinności. Prokuratorzy trybunału wkrótce zaczęli narzekać, że wykorzystując swoje stanowiska, Kenijczycy zastraszają świadków oskarżenia, a ci, jeden po drugim, wycofują swoje skargi. Kenyatta i Ruto odpowiadali zarzutami, że to prokuratorzy przekupstwami zdobywają zeznania świadków, a nie mając żadnych dowodów domagają się ujawnienia bankowych rachunków i wykazu rozmów telefonicznych prezydenta i wiceprezydenta, licząc, że znajdą w nich jakieś poszlaki.

Hasko-kenijska przepychanka zakończyła się porażką oskarżycieli, którzy nie mając dowodów przeciwko Kenyatcie, w połowie grudnia wycofali składane przeciwko niemu zarzuty. Wiosną, z powodu wycofania wcześniejszych zeznań, prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie bliskiego współpracownika Kenyatty. Na podobne zwolnienie z zarzutów czeka wiceprezydent Ruto i czwarty z oskarżonych, kenijski dziennikarz radiowy, któremu zarzuca się podżeganie do ludobójstwa.

Pod koniec zeszłego tygodnia naczelna prokurator trybunału pani Fatou Bensouda oznajmiła, że wstrzymuje także śledztwo w sprawie zbrodni z Darfuru, ponieważ nie mając znikąd wsparcia (także ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ), nie jest w stanie skutecznie go przeprowadzić i zebrać dowody, niezbędne do oskarżenia i skazania winnych. Zawieszenie śledztwa w sprawie zbrodni darfurskich ma szczególnie symboliczne znaczenie, bo właśnie od nich trybunał haski zaczął swą działalność.

Prezydent Ugandy Yoweri Museveni, który niegdyś należał do najgorętszych zwolenników trybunału i sam poprosił go, by osądził ugandyjskiego watażkę Josepha Kony’ego z Bożej Armii Oporu, rozczarowany sędziami i prokuratorami z Hagi dziś podburza przeciwko nim całą Afrykę.

Niedawno zapowiedział, że na najbliższej sesji Unii Afrykańskiej (styczeń-luty) będzie namawiał Afrykę, by wycofała się z Traktatu Rzymskiego, powołującego do życia Międzynarodowy Trybunał Karny (traktatu nie podpisały w ogóle m.in. USA, Chiny, Indie, Izrael). - To sąd przywódców Zachodu, więc niech sami siebie przed nim sądzą – powtarza od miesięcy Museveni. - Kiedyś byłem zwolennikiem tego trybunału, bo sam lubię dyscyplinę i porządek. Ale przywódcy Zachodu przerobili go w nowe narzędzie do gnębienia Afryki i mam go powyżej uszu - mówił.

>>>

Koszmar ! Trzeba cos zrobic bo kleska tego trybunalu spowoduje ze bestiualstwo wroci . Mordy gwalty glod ludobojstwo kanibalizm . Te sily tylko czekaja aby wrocic a za nimi kryje sie szatan . ZBRODNIARZE MAJA BYC KARANI !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:26, 14 Cze 2015    Temat postu:

RPA: sąd zakazał wyjazdu Baszirowi


Sąd w RPA zakazał oskarżanemu o zbrodnie wojenne prezydentowi Sudanu Omarowi el-Baszirowi opuszczania terytorium kraju. Baszir, który przybył do Johannesburga na szczyt Unii Afrykańskiej, jest poszukiwany przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

Sąd w Pretorii wezwał władze RPA, by uniemożliwiły Baszirowi opuszczenie kraju aż do zbadania wniosku o jego aresztowanie. Posiedzenie zaplanowano na przedpołudnie w poniedziałek.
REKLAMA


Agencja AFP odnotowuje, że to pierwszy przypadek, by afrykański kraj podjął starania, aby nie dopuścić do wyjazdu z jego terytorium szefa innego państwa w odpowiedzi na wniosek MTK.

Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że aresztowanie Baszira wydaje się mało prawdopodobne, ponieważ południowoafrykańskie władze gwarantowały immunitet wszystkim delegatom Unii Afrykańskiej. UA wielokrotnie występowała przeciwko wszelkim próbom aresztowania sudańskiego prezydenta; wiele afrykańskich krajów oskarża MTK o "wybiórcze stosowanie sprawa".

Rządzący w RPA Afrykański Kongres Narodowy (ANC) oświadczył, że MTK "nie służy już celom, dla których został powołany", a wiele krajów, "głównie w Afryce i Europie Wschodniej, odczuwa ciężar decyzji Trybunału".

Przedstawiciel sudańskiego MSZ Kamal Ismail powiedział dziennikarzom w Chartumie, że nakaz aresztowania Baszira, zaprzysiężonego w tym miesiącu na kolejną pięcioletnią kadencję, nie ma "żadnej wartości".

- Kontaktowaliśmy się z wyprzedzeniem z RPA i informowaliśmy, że prezydent weźmie udział w szczycie, a oni przyjęli to z wielkim zadowoleniem - oznajmił. Doniesienia mediów w tej sprawie nazwał "propagandą wymierzoną w Sudan".

Anonimowy przedstawiciel MTK przyznał w rozmowie z Reuterem, że Baszir "byłby głupcem, gdyby przed wyjazdem do RPA nie zabiegał o gwarancje, że nie zostanie przetransportowany" do Hagi.

Baszir jest jedynym urzędującym przywódcą na świecie poszukiwanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny w związku z zarzutami ludobójstwa w czasie długoletniego konfliktu w Darfurze. Według ONZ w konflikcie zginęło 300 tys. ludzi, a dwa miliony zostały przesiedlone.

...

To wielki dzień w historii Afryki! Mieszkańcy RPA mogą być wreszcie dumni że swego kraju! WSPANIALE PIĘKNIE NADZWYCZAJNIE! SmileSmileSmile CO ZA WSPANIAŁA WIADOMOŚĆ SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:18, 23 Cze 2015    Temat postu:

Szef wywiadu Rwandy zatrzymany w Londynie


Szef wywiadu Rwandy gen. Emmanuel Karenzi Karake został zatrzymany w sobotę w Londynie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez Hiszpanię - powiadomiło MSZ Wielkiej Brytanii.

Gen. Karake został zatrzymany na lotnisku Heathrow; ma pozostać w tymczasowym areszcie do czwartku, kiedy powinien pojawić się przed sędzią w Londynie - podał portal BBC News.
REKLAMA


Gen. Karake - jak podaje BBC - jest oskarżony w Hiszpanii o to, że w okresie po ludobójstwie w Rwandzie w 1994 roku, jako ówczesny szef wywiadu wojskowego, wydał rozkaz masowych masakr ludności. Jest również oskarżony o to, że nakazał zabicie trzech obywateli Hiszpanii pracujących dla Medicos del Mundo (Lekarze Świata).

Do zatrzymania doszło ponad siedem lat po tym, jak hiszpański wymiar sprawiedliwości postawił w stan oskarżenia 40 rwandyjskich wojskowych pod zarzutem ludobójstwa i terroryzmu. Wojskowi zostali oskarżeni o masowe zabójstwa cywili po przejęciu władzy w kraju przez Rwandyjski Front Patriotyczny (RFP).

Hiszpańskie prawo pozwala na ściganie poważnych naruszeń praw człowieka nawet jeśli doszło do nich na obcym terytorium.

Zarazem, od 2008 roku, gdy hiszpański wymiar sprawiedliwości postawił zarzuty wobec rwandyjskich wojskowych, szef wywiadu był W. Brytanii kilka razy - zauważa BBC News.

Szefowa MSZ Rwandy Louise Mushikiwabo nazwała zatrzymanie szefa wywiadu "zniewagą". "Solidarność krajów zachodnich w poniżaniu Afrykanów jest nie do zaakceptowania" - napisała szefowa dyplomacji na Twitterze.

Ambasada W. Brytanii w Rwandzie wyjaśniła ze swej strony, że zatrzymanie gen. Karake było spowodowane zobowiązaniem wynikającym z wydanego nakazu aresztowania.

...

To był koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:05, 29 Gru 2015    Temat postu:

Rwandyjczyk skazany na dożywocie za ludobójstwo

Burmistrz z Rwandy został dziś skazany na karę dożywotniego więzienia - Thinkstock

Były burmistrz z Rwandy został dziś skazany we Frankfurcie nad Menem na karę dożywotniego więzienia za udział w ludobójstwie. Został uznany za współwinnego masakry setek ludzi z plemienia Tutsi w Rwandzie w kwietniu 1994 roku.

- To była niewyobrażalna rzeź; oskarżony wydawał rozkazy, stojąc po kostki we krwi - powiedział przewodniczący składu sędziowskiego. W miejscowości Kiziguro wymordowanych zostało wtedy co najmniej 400 Tutsi.

W pierwszym procesie w lutym 2014 roku oskarżony został skazany na 14 lat więzienia za pomoc w ludobójstwie. Trybunał Federalny uchylił jednak tamten wyrok i nakazał powtórzenie procesu.

Onesphore Rwabukombe, członek plemienia Hutu i były burmistrz gminy Muvumba w północno-wschodniej części Rwandy, został aresztowany w Niemczech latem 2010 roku. Postawiono mu zarzut nakazania i zorganizowania w kwietniu 1994 roku masakry ludzi z plemienia Tutsi, którzy szukali schronienia w kościołach.

W 2002 roku Rwabukombe przybył do Niemiec jako uchodźca i wystąpił o azyl. Zamieszkał z żoną i trojgiem dzieci na przedmieściach Frankfurtu nad Menem. Od 2007 roku był ścigany przez Interpol jako jeden z odpowiedzialnych za ludobójstwo w Rwandzie i w tym samym roku rwandyjskie władze wystąpiły do Niemiec o jego ekstradycję. Dwukrotnie aresztowano go w 2008 roku, ale za każdym razem zwalniano, gdyż Trybunał Federalny uznał dowody przeciw Rwandyjczykowi za niewystarczające. Dopiero w lipcu 2010 roku Rwabukombe został aresztowany po raz trzeci i postawiony przed sądem.

Podczas wojny domowej w Rwandzie w 1994 roku między większością etniczną Hutu a mniejszością Tutsi w ciągu 100 dni wymordowanych zostało ponad pół miliona ludzi.

...

Bardzo potrzebne tu sady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:29, 30 Maj 2016    Temat postu:

Dożywocie dla b. prezydenta Czadu za zbrodnie przeciw ludzkości
po/
2016-05-30, 17:23



Skomentuj
0
Specjalny trybunał w stolicy Senegalu Dakarze uznał w poniedziałek b. prezydenta Czadu Hissene'a Habrego za winnego zbrodni przeciw ludzkości i skazał go na dożywocie. W latach 1982-90 Habre nakazał torturować i zabijać tysiące swych oponentów politycznych. Po raz pierwszy w historii sąd jednego afrykańskiego państwa sądzi byłego przywódcę politycznego innego państwa tego kontynentu.
Twitter.com/UN Human Rights

Świat
Argentyński dyktator skazany m.in. za...

Świat
Rosjanie o Stalinie: "okrutny tyran", ale też...

Habre, który został również skazany za gwałty, porwania i przetrzymywanie niewolników, ma dwa tygodnie na odwołanie się od wyroku.



Habre został aresztowany w lipcu 2013 roku w Senegalu, gdzie żył na emigracji od 1990 roku, kiedy to stracił władzę w swym kraju w wyniku puczu. Organizacje broniące praw człowieka oraz ofiary czadyjskich represji twierdzą, że w ciągu ośmiu lat sprawowania władzy (1982-90) Habre przyczynił się do śmierci ok. 40 tys. ludzi.



"Nadchodzi kres dni, kiedy tyrani mogli uciec za granicę i żyć w luksusie"



- Skazanie Habrego po 25 latach za te przerażające zbrodnie to olbrzymie zwycięstwo ofiar w Czadzie - powiedział Reed Brody z organizacji Human Rights Watch (HRW), który pomagał badać zbrodnie b. prezydenta Czadu. - Werdykt wysyła silny komunikat, że nadchodzi kres dni, kiedy tyrani mogli brutalnie traktować swych ludzi, grabić ich i uciekać za granicę, by wieść życie w luksusie - dodał.



Sprawa Habrego skupiła się na tym, czy były prezydent, który - jak zauważa agencja Reutera - fetowany był w Białym Domu przez ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana po wygnaniu libijskich sił z Czadu, nakazał zabójstwa i torturowanie na dużą skalę swych oponentów politycznych.





W 1992 roku Czadyjska Komisja Prawdy oskarżyła rząd Habrego o popełnienie ok. 40 tysięcy mordów politycznych oraz stosowanie systematycznych tortur, w większości przez jego służby bezpieczeństwa (DDS).



Trybunał w Hadze nie miał prawa, by go sądzić



Obrońcy praw człowieka odbierają proces, który rozpoczął się w lipcu 2015 r., 25 lat po obaleniu Habrego, jako sygnał, że zbrodnie byłych i urzędujących władców afrykańskich nie pozostaną bezkarne.



Od 2002 roku wielcy zbrodniarze z okresu najnowszej historii Afryki byli sądzeni przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze, powołany do rozpatrywania najcięższych przestępstw: ludobójstwa, zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.



Habrego nie można było postawić przed tym trybunałem, ponieważ przypisywane mu zbrodnie popełnił w latach 80. XX wieku, a jurysdykcja MTK nie obejmuje tego okresu.



PAP

...

Brawo! Afryka wstepuje na wyzszy poziom. Trzeba tepic bydlakow ktorzy doprowadzili kontynent do glodu. Z TAKIMI BOGACTWAMI! KOSZMAR NIE DO WYOBRAZENIA! KONIEC Z MAŁPAMI U WŁADZY! Obraziłem małpy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:07, 21 Cze 2016    Temat postu:

Były kongijski wiceprezydent skazany za zbrodnie wojenne
rt, pszl publikacja: 21.06.2016 aktualizacja: 15:41 wyślijdrukuj

Jean-Pierre Bemba Gombo (fot. PAP/EPA/MICHAEL KOOREN / POOL)
Na 18 lat pozbawienia wolności został skazany za zbrodnie wojenne i przemoc seksualną były wiceprezydent Demokratycznej Republiki Konga Jean-Pierre Bemba. Wyrok wydał Międzynarodowy Trybunał Karny.

Masakra maczetami w Demokratycznej Republice Konga. Ofiarami są głównie kobiety i dzieci
Przywódca Ruchu Wyzwolenia Konga i jeden z czterech byłych wiceprezydentów zaprzysiężonego w 2003 r. tymczasowego rządu Demokratycznej Republiki Konga, został w marcu uznany za winnego zbrodni, dokonanych przez jego wojowników w Republice Środkowoafrykańskiej w latach 2002-2003.

Trybunał w Hadze uznał, że Bemba ponosi odpowiedzialność za morderstwa i gwałty bojowników MLC (Mouvement de Libération du Congo – Ruch Wyzwolenia Konga) w trakcie wojny domowej w Republice Środkowoafrykańskiej, do której przystąpił na prośbę ówczesnego prezydenta RŚA Ange-Felixa Patassego.

Konflikt w Republice Środkowoafrykańskiej

Były kongijski watażka wysłał do sąsiedniego państwa blisko tysiąc wojowników. Przez cztery i pół miesiąca, wojownicy MLC głównie zajmowali się prześladowaniem miejscowej ludności. Dochodziło do zbiorowych gwałtów, mordów i rabunku na wielką skalę. Zbrodnie, według Międzynarodowego Trybunału Karnego, nastąpiły w wyniku zupełnego braku kontroli nad wojskami.

Sędzia MTK Sylvia Steiner, zasądziła pięć wyroków od 16 do 18 lat pozbawienia wolności, które Bemba odsiedzi równolegle. Oskarżyciele wnioskowali zasądzenie kary 25 lat więzienia. Na poczet kary zaliczono czas, który oskarżony dotychczas spędził w więzieniu – kongijski watażka został uwięziony w maju 2008 r. Oznacza to, iż Jean-Pierre Bemba spędzi w więzieniu następne 10 lat.

#wieszwiecej | Polub nas

BBC

..

Te holote trzeba powsadzac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:34, 23 Cze 2016    Temat postu:

Polityk i podległe mu oddziały gwałcili niemowlęta. Twierdzą, że byli pod wpływem czarownika
Dodano dzisiaj 17:39
Kongo / Źródło: Fotolia / Zerophoto
Aresztowano polityka, który z podległymi mu oddziałami milicji w 2013 r. zgwałcił dziesiątki młodych kobiet, dziewczynek i niemowląt. Do dramatycznych zdarzeń doszło w prowincji Południowe Kivu na wschodzie Kongo.

Frederica Batumikę i 74 członków jego oddziałów oskarżono o zgwałcenie co najmniej 30 kobiet, dziewcząt, a nawet niemowląt. Najmłodsza z ofiar miała 18 miesięcy.

Dramat rozegrał się, kiedy polityk walczył w prowincji Południowe Kivu z miejscową rebelią. Ministerstwo sprawiedliwości podało, że Batumika tłumaczy, iż był pod wpływem niezidentyfikowanego dotychczas mężczyzny - czarownika, który jemu i jego oddziałom nakazywał gwałcenie dziewcząt. Mieli oni w ten sposób zyskać przychylność nadnaturalnych sił.

Polityk podejrzewany jest ponadto o zamordowanie działaczki praw człowieka i niemieckiego inżyniera. Nie wiadomo jeszcze, kiedy Batumika stanie przed sądem.
/ Źródło: Reuters

...

Czarownik i wszystko jasne. Czarownicy sa od diabla Kosciol ostrzega. Takie sa skutki niesluchania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:06, 07 Lip 2016    Temat postu:

Francja: dożywocie za ludobójstwo w Rwandzie
prz/
2016-07-06, 21:05
Sąd w Paryżu skazał w środę dwóch byłych burmistrzów z Rwandy na kary dożywotniego więzienia za udział w ludobójstwie plemienia Tutsi w Rwandzie w 1994 roku. To drugi wyrok, jaki zapadł przed sądem we Francji za zbrodnie popełnione podczas tego konfliktu.
Wikimedia Commons CC BY 2.0

Świat
UNICEF: na świecie jest nawet 300 tys....

Proces trwał dwa miesiące i doprowadził do skazania 58-letniego Octaviena Ngenzi i 65-letniego Tito Barahiry za ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości. Sąd uznał, że obaj byli winni masowych i systematycznych doraźnych egzekucji służących realizacji planu, którego celem było zniszczenie grupy etnicznej Tutsi.


Kar dożywocia dla obu mężczyzn, kolejnych burmistrzów miejscowości Kabarondo na wschodzie Rwandy, żądał prokurator. Opisywał oskarżonych jako "sługi planistów ludobójstwa", "oprawców" i "nadzorców zbrodni", odpowiadających za organizację masowych zabójstw w ich gminie przy granicy z Tanzanią. Podkreślał, że obaj do końca zaprzeczali swojemu udziałowi w zbrodniach.


Proces pokazał, jak wyglądało "ludobójstwo między sąsiadami" - pisze AFP - popełnione z dala od ośrodków decyzyjnych, w przeciwieństwie do sprawy kapitana armii Pascala Simbikangwy, skazanego w ubiegłym roku we Francji na 25 lat więzienia za ludobójstwo i współudział w zbrodniach przeciwko ludzkości.


Zginęło 800 tys. osób


Najstraszniejsza masakra w Kabarondo miała miejsce 13 kwietnia 1994 roku w tamtejszym kościele, do którego uciekły tysiące Tutsich w daremnej nadziei, że w miejscu świętym znajdą schronienie, tak jak było podczas innych masakr popełnianych od lat 60. XX wieku.

Według ONZ w wyniku trwającego od kwietnia do czerwca 1994 roku ludobójstwa w Rwandzie śmierć poniosło ok. 800 tys. osób, głównie przedstawicieli ludu Tutsi. Bezpośrednim powodem ludobójstwa była śmierć prezydenta Juvenala Habyarimany 6 kwietnia 1994 roku. Szef państwa zginął, kiedy podchodzący do lądowania samolot, na którego pokładzie przebywał, został trafiony pociskiem rakietowym w stolicy kraju, Kigali.

PAP

....

Przedstawiciele wladz odpowiadaja SZCZEGOLNIE! TO SA SPRAWCY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:50, 12 Sie 2018    Temat postu:

Bernard Ntuyahaga, b. szef rwandyjskiej armii hutu, skazany w 2007 na 20 lat więzienia za udział w zabójstwie 10 belgijskich błękitnych hełmów, natychmiast po wyjściu z więzienia wystąpiło o azyl w Belgii.

Zbrodniarz z Rwandy pomógł zabić 10 Belgów a teraz domaga się azylu w Belgii
#

...

Wiezienia Belgijskie powinny otworzyc sie przed nim szeroko. Na pewno zamordowal wiecej niz 10 osob.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy