Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:19, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Przejmujący wywiad Chodorkowskiego. Chciano go zabić?
Biznesmen Michaił Chodorkowski, ułaskawiony niedawno przez prezydenta Rosji Władimira Putina, opuścił kolonię karną i poleciał do Niemiec. Teraz cieszy się wolnością. W przejmującym wywiadzie dla CNN opowiedział, jak wyglądało życie w więzieniu.
- Kiedyś zostałem pchnięty nożem. Miałem szczęście. Więzień próbował wbić mi nóż w oko, ale trafił w nos. Zatrudniony tam dentysta jest także chirurgiem plastycznym. Przeprowadził operację, teraz bliznę trudno nawet zauważyć - opowiada.
...
Tak wygladaly tam warunki ! Horror !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:40, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Rosja: Sąd Najwyższy może złagodzić kary Chodorkowskiemu i Lebiediewowi
Prezes Sądu Najwyższego Rosji Wiaczesław Lebiediew oświadczył w czwartek, że istnieją podstawy do złagodzenia wyroku wymierzonego byłemu szefowi koncernu naftowego Jukos Michaiłowi Chodorkowskiemu i jego partnerowi biznesowemu Płatonowowi Lebiediewowi.
"Podstawy do rozpoznania sprawy karnej przez Prezydium Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej są wystarczające, gdyż pociągają za sobą wymierzenie łagodniejszego wyroku" - podkreślił prezes Sądu Najwyższego FR w uzasadnieniu do decyzji o wszczęciu postępowania nadzorczego w sprawie wyroków wydanych w obu procesach Chodorkowskiego i Lebiediewa.
O wszczęciu tego postępowania nadzorczego Sąd Najwyższy Rosji poinformował w środę, wyjaśniając, że jest to konsekwencja lipcowego orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Biznesmeni byli sądzeni w dwóch procesach - w 2005 i 2010 roku. W pierwszym sąd skazał ich na 8 lat kolonii karnej za niepłacenie podatków, przywłaszczenie powierzonego mienia i fałszowanie dokumentów. W drugim podwyższył im kary do 13 lat łagru, uznając ich za winnych przywłaszczenia ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
W grudniu 2012 roku Prezydium Moskiewskiego Sądu Miejskiego skróciło im kary o dwa lata, a w sierpniu 2013 roku Sąd Najwyższy FR złagodził im wyroki jeszcze o dwa miesiące, tj. do 10 lat i 10 miesięcy.
Obaj przedsiębiorcy konsekwentnie odpierali wszystkie wysunięte wobec nich zarzuty, uważając je za sfabrykowane i politycznie umotywowane. Obaj odwoływali się też od wyroków, jednak ich apelacje były odrzucane. Obaj ubiegali się także o przedterminowe zwolnienie, argumentując, że odsiedzieli już więcej niż połowę wyroku. Również te wnioski zostały odrzucone.
W lipcu Trybunał w Strasburgu orzekł, że pierwszy proces Chodorkowskiego i Lebiediewa choć nie był motywowany politycznie, to jednak był niesprawiedliwy. Trybunał wskazał na szereg uchybień, w tym przy gromadzeniu i studiowaniu przez sąd dowodów rzeczowych i zeznań świadków, a także na naruszenie prywatności podsądnych i złamanie prawa gwarantującego ochronę ich własności.
Ta ostatnia uwaga dotyczy nakazania obu skazanym zwrócenia skarbowi państwa sumy podatków niezapłaconych przez Jukos. Chodzi o 17 mld rubli; według obecnego kursu wymiany - 520 mln dolarów.
W zeszły piątek, 20 grudnia, prezydent Rosji Władimir Putin nieoczekiwanie ułaskawił Chodorkowskiego, który miał wyjść na wolność w sierpniu przyszłego roku. Lebiediew powinien opuścić kolonię karną w maju 2014 roku.
Zdaniem prezesa Sądu Najwyższego FR, w wypadku drugiego procesu Prezydium Moskiewskiego Sądu Miejskiego nie uwzględniło zmian, jakie nastąpiły w kodeksie karnym na korzyść oskarżonych, jak też bezpodstawnie uznał ich za winnych "oszustwa na szczególnie dużą skalę".
Prezydium Sądu Najwyższego Rosji może uchylić wyroki i skierować sprawy do ponownego rozpatrzenia. Jednak najczęściej gremium to ogranicza się do korygowania błędów popełnionych przez sądy niższych instancji.
Dziennik "Wiedomosti" przewiduje, że Prezydium Sądu Najwyższego FR uchyli tę część wyroku, która obliguje obu przedsiębiorców do zwrócenia państwu 17 mld rubli. Inne media prognozują, że skróci wymierzone im kary pozbawienia wolności w taki sposób, by także Lebiediew mógł wcześniej wyjść z kolonii karnej.
Formalnie postępowanie przed Prezydium Sądu Najwyższego Rosji powinno odbyć się w ciągu dwóch miesięcy. Wszelako rzecznik sądu Paweł Odincow oświadczył, że w tym wypadku może to stać się wcześniej.
Chodorkowski, który obecnie przebywa w Berlinie, wyraził zadowolenie z decyzji Sądu Najwyższego FR. "Mam nadzieję, że procedury biurokratyczne nie będą trwały długo i że Płaton Lebiediew będzie mógł szybko wyjść na wolność" - oświadczył.
Choć Chodorkowski został przez Putina ułaskawiony, to jednak ciążący na nim nakaz zwrócenia skarbowi państwa 17 mld rubli, mógłby uniemożliwić mu wyjazd z Rosji, jeśli kiedykolwiek znów tam pojedzie. Na razie zamierza on udać się do Szwajcarii, gdzie mieszka jego żona z trojgiem ich dzieci. Siedzibę ma tam również kilka spółek utworzonych swego czasu przez Jukos.
50-letni Chodorkowski, niegdyś najbogatszy Rosjanin, poinformował już, że chce zająć się działalnością społeczną, nie zamierza angażować się w działalność polityczną, ani nie przewiduje powrotu do biznesu.
...
Dalszy ciag odwilzy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:45, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Szwajcarska wiza dla Chodorkowskiego
Szwajcaria przyznała trzymiesięczną wizę byłemu rosyjskiemu potentatowi naftowemu Michaiłowi Chodorkowskiemu, co pozwoli mu na udanie się do tego kraju, gdzie mieszka jego rodzina - powiadomiła szwajcarska ambasada w Berlinie.
"Szwajcaria przychyliła się do wniosku Michaiła Chodorkowskiego i przyznała mu wizę Schengen" - poinformowano w krótkim komunikacie, który informuje też, że wiza ta umożliwia swobodne poruszanie się w ciągu trzech miesięcy po 26 krajach strefy Schengen. Do strefy tej należy większość państw Unii Europejskiej i kilka spoza niej, w tym Szwajcaria.
Chodorkowski wystąpił o szwajcarską wizę wkrótce po przybyciu 20 grudnia do Berlina, dokąd przyleciał bezpośrednio z kolonii karnej, w której spędził ponad 10 lat i którą opuścił ułaskawiony przez prezydenta Władimira Putina.
Zarówno ułaskawienie Chodorkowskiego, jak i amnestia, którą objęto odbywające karę więzienia dwie członkinie grupy punkrockowej Pussy Riot i aktywistów Greenpeace'u przetrzymywanych w areszcie od września, obserwatorzy uważają za podjętą przez rosyjskie władze próbę złagodzenia krytyki stanu praw człowieka w Rosji przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi w Soczi.
Chodorkowski miał kontakty biznesowe w Szwajcarii jeszcze w czasie kierowania koncernem Jukos. Gdy Chodorkowski był oskarżany o unikanie płacenia podatków i pranie pieniędzy, rosyjskie władze próbowały zarekwirować ok. 5 mld dolarów należących do Jukosu, zdeponowanych w Szwajcarii. Szwajcarskie władze odmówiły jednak przekazania tych środków, gdy doszły do wniosku, że oskarżenia pod adresem Chodorkowskiego są motywowane politycznie.
Nie jest jasne, ile z tych środków należy bezpośrednio do Chodorkowskiego i czy ma on do nich dostęp - pisze Associated Press.
Chodorkowski po przylocie do Niemiec otrzymał roczną wizę niemiecką.
...
Raczej nie ma zdziwienia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:48, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Michaił Chodorkowski przyjechał do Szwajcarii
Rosyjski biznesmen Michaił Chodorkowski opuścił Berlin i przybył do Szwajcarii - powiadomiła jego rzeczniczka. Chodorkowski, który spędził 10 lat w kolonii karnej w Rosji, zamierza walczyć o uwolnienie więźniów politycznych w swym kraju.
Jak sprecyzowała rzeczniczka, Chodorkowski przyjechał do Bazylei pociągiem wraz z żoną Inną, córką Nastią i synami - Glebem i Ilją.
- Nie można spokojnie żyć, kiedy się wie, że są więźniowie polityczni, którzy gniją w rosyjskich więzieniach - powiedział Chodorkowski szwajcarskiej telewizji publicznej SRF. - Uważam, że zaangażowanie na rzecz uwolnienia niesprawiedliwie uwięzionych ludzi jest obowiązkiem każdego obywatela. Nie ma to nic wspólnego z polityką - zaznaczył.
Dziennikarz stacji SRF towarzyszył biznesmenowi w pociągu z Berlina do Bazylei. Następnie były rosyjski potentat naftowy udał się w nieznane miejsce - pisze AFP. Rzeczniczka Chodorkowskiego nie chciała zdradzić nazwy miejscowości.
Według szwajcarskich mediów żona Chodorkowskiego wraz z dwoma synami mieszka niedaleko znanego kurortu Montreux w kantonie Vaud. Firma PR-owska Creafactory, obsługująca Chodorkowskiego, podała w komunikacie, że do Szwajcarii przyjechał on z powodów rodzinnych - "wraz z żoną towarzyszy synom, którzy wracają do szkoły w Szwajcarii".
30 grudnia szwajcarskie władze przyznały trzymiesięczną wizę Chodorkowskiemu. Wiza ta umożliwia swobodne poruszanie się w ciągu trzech miesięcy po krajach strefy Schengen. Do strefy tej należy większość państw UE i kilka spoza niej, w tym Szwajcaria.
Chodorkowski wystąpił o szwajcarską wizę wkrótce po przybyciu 20 grudnia do Berlina, dokąd przyleciał samolotem niemieckiego biznesmena niemal bezpośrednio z kolonii karnej, którą po ponad dekadzie opuścił ułaskawiony przez prezydenta Władimira Putina.
Chodorkowski miał kontakty biznesowe w Szwajcarii jeszcze w czasie kierowania koncernem Jukos. Gdy był oskarżany o unikanie płacenia podatków i pranie pieniędzy, rosyjskie władze próbowały przejąć ok. 5 mld dolarów należących do Jukosu i zdeponowanych w Szwajcarii. Szwajcarskie władze odmówiły jednak przekazania tych środków, gdy doszły do wniosku, że oskarżenia pod adresem Chodorkowskiego są motywowane politycznie. Nie jest jasne, ile z tych środków należy bezpośrednio do Chodorkowskiego i czy ma on do nich dostęp.
Zarówno ułaskawienie Chodorkowskiego, jak i amnestia, którą objęto odbywające karę więzienia dwie członkinie grupy punkrockowej Pussy Riot i aktywistów Greenpeace'u przetrzymywanych w areszcie od września, obserwatorzy uważają za podjętą przez rosyjskie władze próbę złagodzenia krytyki stanu praw człowieka w Rosji przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi w Soczi.
....
Po czym FSB urzadzila bombing i odwilz sie skonczyla . Obserwujemy sytuacje wnikliwie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:54, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Michaił Chodorkowski z "prywatną wizytą" w Izraelu
Rosyjski biznesmen Michaił Chodorkowski, który spędził10 lat w rosyjskiej kolonii karnej, wyjechał w piątek ze Szwajcarii do Izraela. Jak poinformował jego rzecznik David Krikler, były magnat naftowy udał się tam z "krótką wizytą prywatną".
Krikler nie wyjaśnił, jakie są powody tej podróży ani jak długo ona potrwa. Są jednak doniesienia, że były szef koncernu Jukos ma zamiar odwiedzić swego - dawnego partnera biznesowego i przyjaciela Leonida Niewzlina.
Był on jednym z zastępców Chodorkowskiego, gdy zarządzał on Jukosem.
Chodorkowski ma się też spotkać z Władimirem Dubowem i Michaiłem Brudno, również swymi współpracownikami z lat zarządzania Jukosem.
Trzej biznesmeni nie podzielili losu swego szefa i uniknęli aresztowania - w 2005 roku uciekli do Izraela.
Chodorkowski po dziesięciu latach więzienia został 20 grudnia ułaskawiony przez Władimira Putina i wyjechał do Berlina, a następnie do Bazylei. Nie wiadomo, gdzie teraz mieszka.
Według szwajcarskich mediów żona Chodorkowskiego wraz z dwoma synami mieszka niedaleko znanego kurortu Montreux w kantonie Vaud. Rzecznik byłego szefa Jukosu nie potwierdził tych informacji.
Chodorkowski miał kontakty biznesowe w Szwajcarii jeszcze w czasie kierowania koncernem Jukos. Gdy był oskarżany o unikanie płacenia podatków i pranie pieniędzy, rosyjskie władze próbowały przejąć ok. 5 mld dolarów należących do Jukosu i zdeponowanych w Szwajcarii. Szwajcarskie władze odmówiły jednak przekazania tych środków, gdy doszły do wniosku, że oskarżenia pod adresem Chodorkowskiego są motywowane politycznie. Nie jest jasne, ile z tych środków należy bezpośrednio do Chodorkowskiego i czy ma on do nich dostęp.
...
Kolejny kraj na szlaku .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:39, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Płaton Lebiediew wyjdzie na wolność
Michaił Chodorkowski i Płaton Lebiediew - Alexey SAZONOV / AFP
Były partner biznesowy Michaiła Chodorkowskiego wyjdzie na wolność. Rosyjski Sąd Najwyższy nakazał uwolnienie Płatona Lebiediewa. W grudniu ubiegłego roku prezes Sądu Najwyższego Rosji Wiaczesław Lebiediew oświadczył, że istnieją podstawy do złagodzenia wyroku.
- Podstawy do rozpoznania sprawy karnej przez Prezydium Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej są wystarczające, gdyż pociągają za sobą wymierzenie łagodniejszego wyroku - podkreślił wtedy prezes Sądu Najwyższego FR w uzasadnieniu do decyzji o wszczęciu postępowania nadzorczego w sprawie wyroków wydanych w obu procesach Chodorkowskiego i Lebiediewa.
Biznesmeni byli sądzeni w dwóch procesach - w 2005 i 2010 roku. W pierwszym sąd skazał ich na 8 lat kolonii karnej za niepłacenie podatków, przywłaszczenie powierzonego mienia i fałszowanie dokumentów. W drugim podwyższył im kary do 13 lat łagru, uznając ich za winnych przywłaszczenia ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
W grudniu 2012 roku Prezydium Moskiewskiego Sądu Miejskiego skróciło im kary o dwa lata, a w sierpniu 2013 roku Sąd Najwyższy FR złagodził im wyroki jeszcze o dwa miesiące, tj. do 10 lat i 10 miesięcy.
Obaj przedsiębiorcy konsekwentnie odpierali wszystkie wysunięte wobec nich zarzuty, uważając je za sfabrykowane i politycznie umotywowane. Obaj odwoływali się też od wyroków, jednak ich apelacje były odrzucane. Obaj ubiegali się także o przedterminowe zwolnienie, argumentując, że odsiedzieli już więcej niż połowę wyroku. Również te wnioski zostały odrzucone.
W lipcu Trybunał w Strasburgu orzekł, że pierwszy proces Chodorkowskiego i Lebiediewa choć nie był motywowany politycznie, to jednak był niesprawiedliwy. Trybunał wskazał na szereg uchybień, w tym przy gromadzeniu i studiowaniu przez sąd dowodów rzeczowych i zeznań świadków, a także na naruszenie prywatności podsądnych i złamanie prawa gwarantującego ochronę ich własności.
...
I widzicie ! Putin ma klopoty na Ukrainie od razu robi sie dobry ! To jest system nie przypadek !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:45, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja: Sąd Najwyższy nakazał zwolnienie Płatona Lebiediewa z łagru
Prezydium Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej w czwartek złagodziło wyrok Płatonowowi Lebiediewowi, byłemu partnerowi biznesowemu Michaiła Chodorkowskiego, i nakazało zwolnienie go z kolonii karnej. Na wolność miał on wyjść 2 maja.
Jednocześnie prezydium podtrzymało orzeczony przez sąd niższej instancji w stosunku do Chodorkowskiego i Lebiediewa nakaz zwrócenia państwu sumy podatków niezapłaconych przez kierowany przez nich koncern naftowy Jukos. Chodzi o około 17 mld rubli, czyli ok. 500 mln USD.
Prezydium Sądu Najwyższego w trybie nadzorczym rozpatrzyło wyroki wydane w obu procesach Chodorkowskiego i Lebiediewa. Uznało, że w przypadku tego pierwszego kara pozbawienia wolności powinna zostać skrócona do 10 lat i 7 miesięcy, a drugiego - do 10 lat 6 miesięcy i 22 dni, tj. czasu, który ten spędził za kratkami. Obaj odbywali karę 10 lat i 10 miesięcy łagru.
Oczekuje się, że Lebiediew wyjdzie na wolność jeszcze w czwartek lub najpóźniej w piątek. Nie uczestniczył on w postępowaniu przed Sądem Najwyższym. Chodorkowski jest już na wolności od 20 grudnia ubiegłego roku po ułaskawieniu przez prezydenta Rosji Władimira Putina.
O obniżenie kary pozbawienia wolności obu biznesmenom w toku czwartkowego postępowania wystąpiła Prokuratura Generalna FR. Jej zdaniem po zmianach w kodeksie karnym w 2012 roku możliwa jest łagodniejsza kwalifikacja jednego z czynów zarzucanych Chodorkowskiemu i Lebiediewowi.
Jednocześnie Prokuratura Generalna zażądała podtrzymania orzeczenia dotyczącego niezapłaconych podatków. Prezydium SN przychyliło się do tego wniosku. 50-letni Chodorkowski, były prezes Jukosu, który po odzyskaniu wolności wyjechał do Niemiec, uzależniał swój ewentualny powrót do Rosji od wycofania tego roszczenia.
57-letni Lebiediew, były członek zarządu Jukosu i były prezes banku Menatep, odsiadywał wyrok w kolonii karnej w Wielsku w obwodzie archangielskim, na północy Rosji.
Postępowanie nadzorcze wszczął w ubiegłym miesiącu prezes SN Wiaczesław Lebiediew. Oświadczył on wówczas, że "podstawy do rozpoznania sprawy karnej przez Prezydium Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej są wystarczające, gdyż pociągają za sobą wymierzenie łagodniejszego wyroku".
Lebiediew wyjaśnił też, że wszczęcie postępowania było konsekwencją orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z lipca 2013 roku.
Biznesmeni byli sądzeni w dwóch procesach - w 2005 i 2010 roku. W pierwszym sąd skazał ich na 8 lat kolonii karnej za niepłacenie podatków, przywłaszczenie powierzonego mienia i fałszowanie dokumentów. W drugim podwyższył im kary do 13 lat łagru, uznając ich za winnych przywłaszczenia ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
W grudniu 2012 roku Prezydium Moskiewskiego Sądu Miejskiego skróciło im kary o dwa lata, a w sierpniu 2013 roku Sąd Najwyższy złagodził im wyroki jeszcze o dwa miesiące, tj. do 10 lat i 10 miesięcy.
Obaj przedsiębiorcy konsekwentnie odpierali wszystkie wysunięte wobec nich zarzuty, uważając je za sfabrykowane i politycznie umotywowane. Obaj odwoływali się też od wyroków, jednak ich apelacje były odrzucane. Obaj ubiegali się także o przedterminowe zwolnienie, argumentując, że odsiedzieli już więcej niż połowę wyroku. Również te wnioski zostały odrzucone.
W lipcu zeszłego roku Trybunał w Strasburgu orzekł, że pierwszy proces Chodorkowskiego i Lebiediewa, choć nie był motywowany politycznie, to jednak był niesprawiedliwy. Trybunał wskazał na szereg uchybień, w tym przy gromadzeniu i studiowaniu przez sąd dowodów rzeczowych i zeznań świadków, a także na naruszenie prywatności podsądnych i złamanie prawa gwarantującego ochronę ich własności.
Uwaga o złamaniu prawa gwarantującego ochronę własności dotyczyła nakazania obu skazanym zwrócenia skarbowi państwa sumy podatków niezapłaconych przez Jukos.
Zdaniem prezesa SN, w przypadku drugiego procesu Prezydium Moskiewskiego Sądu Miejskiego nie uwzględniło zmian, jakie nastąpiły w kodeksie karnym na korzyść oskarżonych, jak też bezpodstawnie uznał ich za winnych "oszustwa na szczególnie dużą skalę".
Adwokaci obu biznesmenów zapowiedzieli kontynuowanie walki o całkowite oczyszczenie swoich klientów z zarzutów, a przede wszystkim uchylenie orzeczenia dotyczącego podatków jakoby niezapłaconych przez Jukos.
...
Ukraincy go zwolnili Tylko rezim slabnie od razu robi sie ,,dobry" .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:46, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja: Lebiediew może wyjść na wolność dopiero w przyszłym tygodniu
Płaton Lebiediew, były partner biznesowy Michaiła Chodorkowskiego, może wyjść na wolność dopiero w przyszłym tygodniu - poinformował w piątek jego adwokat Władimir Krasnow, którego cytuje niezależna telewizja Dożd.
Krasnow przekazał, iż naczelnik kolonii karnej w Wielsku w obwodzie archangielskim, na północy Rosji, gdzie Lebiediew odbywał karę 10 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności za domniemane przestępstwa gospodarcze, utrzymuje, że nie otrzymał jeszcze dokumentów niezbędnych do wypuszczenia biznesmena.
W czwartek Prezydium Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej skróciło Lebiediewowi wyrok do 10 lat, 6 miesięcy i 22 dni, tj. czasu, który ten spędził w łagrze. Okres ten upłynął w czwartek.
Prezydium zgodziło się z opinią Prokuratury Generalnej FR, która uznała, że po zmianach w kodeksie karnym w 2012 roku możliwa jest łagodniejsza kwalifikacja jednego z czynów zarzucanych dwóm przedsiębiorcom.
50-letni Chodorkowski, były prezes koncernu naftowego Jukos - również skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej - jest już na wolności od 20 grudnia ubiegłego roku po ułaskawieniu przez prezydenta Rosji Władimira Putina.
57-letni Lebiediew, były członek zarządu Jukosu i były prezes banku Menatep, od środy przebywa w pokojach gościnnych łagru w Wielsku - korzysta z regulaminowego widzenia z rodziną. W odwiedziny do niego przyjechała żona z dwojgiem dzieci i brat bliźniak.
!!!!
TYDZIEN BEDA PAPIERY SZLY BO W ROSJI NIE MAJO INTERNETU ANI TELEFONU I NACZELNIK NIC NIE WIE ! Taki kraj ! Chca go jeszcze pomeczyc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:58, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Płaton Lebiediew wyszedł na wolność po ponad 10 latach
Płaton Lebiediew, skazany razem z byłym szefem Jukosu Michaiłem Chodorkowskim jego dawny partner w interesach, wyszedł w piątek na wolność po ponad 10 latach w kolonii karnej - powiadomili przedstawiciele rosyjskich służb więziennych.
Lebiediew "opuścił kolonię karną w obwodzie archangielskim około godz. 22.20" (godz. 19.20 czasu polskiego) - powiedział rzecznik służb więziennych, cytowany przez agencję RIA-Nowosti.
Agencja ITAR-TASS podała informację o wyjściu Lebiediewa z kolonii karnej w Wielsku, powołując się na Federalną Służbę Więzienną (FSIN). Korespondent agencji relacjonował, że Lebiediew znajdował się w samochodzie, który w asyście drugiego auta odjechał drogą w kierunku Moskwy.
Nie podano informacji, dokąd udał się Lebiediew po zwolnieniu, w tym na temat jego ewentualnego wyjazdu za granicę.
Adwokat Lebiediewa informował w piątek, że jego klient może wyjść na wolność w przyszłym tygodniu. W czwartek Prezydium Sądu Najwyższego skróciło Lebiediewowi wyrok do 10 lat, 6 miesięcy i 22 dni, tj. czasu, który ten spędził w łagrze. Okres ten upłynął w czwartek.
57-letni Lebiediew, były członek zarządu Jukosu i były prezes banku Menatep, od środy przebywał w pokojach gościnnych łagru w Wielsku - korzystał z regulaminowego widzenia z rodziną. W odwiedziny do niego przyjechała żona z dwojgiem dzieci i brat bliźniak.
Chodorkowski, były prezes koncernu naftowego Jukos, również skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej - jest już na wolności od 20 grudnia ubiegłego roku po ułaskawieniu przez prezydenta Władimira Putina.
....
Zobaczymy jak sie pojawi na wolnosci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:19, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Chodorkowski dla prasy szwajcarskiej: Putin zakazał zabicia mnie
Ułaskawiony w grudniu były rosyjski potentat naftowy Michaił Chodorkowski uważa, że przeżył dziesięcioletni pobyt w kolonii karnej dzięki prezydentowi Władimirowi Putinowi, który rzekomo zakazał zabicia go.
- Putin zabronił zabicia mnie - powiedział Chodorkowski w rozmowie z przedstawicielami dwóch gazet szwajcarskich - "Le Matin Dimanche" i "SonntagsZeitung". O wywiadzie poinformowała w niedzielę agencja dpa.
Na pytanie, czy jest tego pewien, Chodorkowski odpowiedział: "To moje przypuszczenie. Nie od razu sobie to uświadomiłem. Jednak po sześciu miesiącach zrozumiałem, że istniał ścisły zakaz dotykania mnie". Były oligarcha został zwolniony w grudniu z więzienia i przetransportowany do Berlina, gdzie otrzymał niemiecką roczną wizę pobytową.
Chodorkowski przyznał, że nie wierzył, iż kiedykolwiek wyjdzie na wolność. Jak ujawnił, żyje zgodnie z zasadą "w nic nie wierzyć, niczego się nie bać, niczego nie żądać". To zapobiega rozczarowaniom - wyjaśnił. Pomysł zwrócenia się do prezydenta o ułaskawienie został mu zasugerowany przez byłego ministra spraw zagranicznych Niemiec Hansa-Dietricha Genschera za pośrednictwem adwokata. - Ale ja wiedziałem, że autorem propozycji jest Putin - wtrącił Chodorkowski.
50-letni Chodorkowski, były prezes koncernu naftowego Jukos był skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej. Na wolności jest od 20 grudnia ubiegłego roku po ułaskawieniu przez prezydenta Putina.
...
Prawdopodobne . A dlaczego ? Bo byl zbyt znany na swiecie . Po drugie za duzy format . Tam jest zasada ze tych z gory sie nie morduje . Bo wtedy inni oligarchowie mogliby sie zastanawiac kto moze byc nastepny i nie czekac na uboj tylko ,,zlikwidowac zagrozenie" . To sa zasady gangow .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:35, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Chodorkowski wystąpił o stały pobyt w Szwajcarii
Jak poinformował rzecznik Michaiła Chodorkowskiego, były szef koncernu Jukos złożył wniosek o zgodę na stały pobyt w Szwajcarii. W grudniu 2013 roku został on wypuszczony z więzienia w Rosji, gdzie spędził ostatnie 10 lat. Rzecznik powiedział również, że wniosek został złożony już jakiś czas temu.
Były prezes rosyjskiego koncernu naftowego wyszedł na wolność na mocy dekretu prezydenta Rosji Władimira Putina o ułaskawieniu. Putin twierdził, że kierował się względami humanitarnymi i że Chodorkowski sam prosił o akt łaski z powodu choroby matki.
Natychmiast po opuszczeniu kolonii karnej w Siegieży w Karelii (w pobliżu granicy z Finlandią) Chodorkowski opuścił Rosję.
Szwajcaria, gdzie mieszka żona Chodorkowskiego, Inna, wydała rosyjskiemu biznesmenowi trzymiesięczną wizę Schengen. Chodorkowski nie wykluczał, że może pozostać w Szwajcarii.
50-letni Chodorkowski był skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy. Biznesmen twierdzi, że stawiane mu zarzuty były politycznie umotywowane.
>>>
Tak juz wolny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:24, 15 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Chodorkowski: w łagrach spotkałem najniezwyklejszych w świecie ludzi - AFP
W więzieniach w Rosji znajduje się co setny obywatel tego kraju; można w nich spotkać najniezwyklejszych w świecie ludzi - podkreśla b. więzień polityczny Michaił Chodorkowski, który w "Portretach z łagru" opisał patologie rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości.
Książka "Portrety z łagru" - jak podkreśla Chodorkowski - to próba ukazania świata, którego większość ludzi nie jest w stanie pojąć. - Świata, który istnieje w moim kraju równolegle ze światem realnym, ale do którego postęp technologiczny ani osiągnięcia cywilizacji nigdy nie dotarły - dodaje autor. I przypomina, że w Rosji każdy jej mieszkaniec dobrze zna przysłowie "ot sumy da ot tiurmy ne otriekajsia" (z ros. nie zarzekaj się, że cię nigdy nie dosięgnie bieda albo więzienie).
W aresztach śledczych, więzieniach i w łagrach Chodorkowski stopniowo z ofiary systemu stał się jego obserwatorem. "Więzienia i ich bywalcy to dla wielu ludzi terra incognita. A przecież znajduje się tu co setny obywatel naszego kraju. Przez więzienie przechodzi co dziesiąty (jeśli nie co siódmy) rosyjski mężczyzna" - uzasadnia swoje obserwacje Chodorkowski. Podkreśla też demoralizujący wpływ więzień nie tylko na większość skazanych, ale także na strażników.
"Więzienie to miejsce, w którym spotyka się najniezwyklejszych w świecie ludzi. Przez lata spędzone za kratami przewinęła się przed moimi oczami cała masa ludzkich typów i równie interesujących ludzkich losów" - pisze Chodorkowski, dodając, że często czuł się strasznie, gdy patrzył na spartaczone ludzkie życie. To opowieści m.in. o lubiącym swój złodziejski fach Rustamie, ale też o Nikołaju, który nie pozwolił, by fałszywie oskarżono go o bandycką napaść na staruszkę, lub o młodym Saszce-naziście, który po dłuższej rozmowie z Chodorkowskim przestawał być pewien swoich rasistowskich poglądów.
"Portrety z łagru" to jednak przede wszystkim oskarżenie rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Nieustannego kłamstwa, bezdusznych, biurokratycznych sądów, śledczych, którzy w wielu wypadkach są ignorantami i "trybikami w wielkiej machinie", a także powszechnej korupcji. W więzieniach jak się okazuje najbardziej bezkarni czują się członkowie specjalnych służb więziennych. "Cios pięścią w zęby, wielogodzinne przesłuchania, podrzucanie komórek i narkotyków to wciąż niepełna lista ich arsenału" - wymienia Chodorkowski.
Tłumacząc powody wielu nadużyć wobec niesłusznie oskarżonych osób Chodorkowski opisuje system, w którym organy ścigania muszą wykazać się określoną liczbą ujętych sprawców określonych przestępstw. To historia np. Aleksieja, którego skazano na pięć lat więzienia za to, że jako 18-latek związał się z niepełnoletnią Irą. Młodzi mieszkali w domu jej rodziców, planowali ślub, ale - jak opowiada Chodorowski - dzielnicowy potrzebował wyników, a i sędzia musiała wypracować swoją normę.
W książce znajdziemy również wątki osobiste Chodorkowskiego, w tym dotyczące aresztowania, do którego doszło 25 października 2003 r. "Pamiętam, że nie czułem gniewu, byłem na to zbyt uparty. Choć właściwie nie była to kwestia uporu. Zmieszanie, poczucie niepewności - to również całkowicie obce mi uczucia. Myślałem o moich rodzicach, mojej żonie, moich dzieciach. Próbowałem sobie wyobrazić, co stanie się z firmą, Jukosem" - wspomina Chodorkowski, który na przełomie lat 80. i 90. stał się jednym z oligarchów nowej Rosji; w połowie lat 90. stanął na czele przedsiębiorstwa naftowego Jukos, które wyprowadził z długów i zmodernizował.
Chodorkowski popadł w konflikt z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, gdy oskarżył jego otoczenie o korupcję. Krytykował też politykę Kremla, określając ją jako antydemokratyczną i finansowo wspierał opozycyjne partie. Działał też na rzecz promowania w Rosji zachodnich standardów demokracji i społeczeństwa obywatelskiego.
Wyrok na b. szefa Jukosu spotkał się z międzynarodową krytyką. W "Portretach z łagru" znajdziemy listy Chodorkowskiego do Adama Michnika, w którym poruszona jest kwestia orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Trybunał orzekł, że Rosja naruszyła prawa Chodorkowskiego po jego aresztowaniu, ale jednak - według sędziów - ani ono, ani proces nie były umotywowane politycznie. "Miejmy nadzieję, że okazany w tej kwestii serwilizm pozwoli Trybunałowi pomóc w Rosji komuś innemu (zakładam, że taką zawarto umowę)" - podkreśla b. szef Jukosu.
Michaił Chodorkowski wyszedł na wolność w grudniu 2013 r. po ułaskawieniu go przez prezydenta Rosji Władimira Putina.
Książka "Portrety z łagru" ukazała się nakładem wydawnictwa Agora.
...
Czyli Wyborcza . To nie bede czytal . Ale fakt najgorsi sa na Kremlu . W wiezieniach najuczciwsi . Taki k raj .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Trybunał: Rosja ma wypłacić 50 mld dol. grupie b. udziałowców Jukosu
Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze w poniedziałek nakazał Rosji wypłacenie odszkodowania w wysokości 50 mld dolarów grupie byłych akcjonariuszy nieistniejącego już rosyjskiego koncernu naftowego Jukos.
Komentując wcześniejsze doniesienia o wyroku, szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow nie wykluczył, że Moskwa odwoła się od wyroku.
Sprawa, jedna z największych tego typu w historii, toczyła się od prawie 10 lat. Werdykt został ogłoszony w czasie, gdy w związku z działaniami Rosji na Ukrainie napięcie między Moskwą a Zachodem jest najwyższe od zimnej wojny - komentuje agencja Reutera.
Byli udziałowcy koncernu Jukos, niegdyś największego producenta ropy w Rosji, domagali się odszkodowania w wysokości 100 mld dolarów za konfiskatę ich aktywów. Moskwa odwoła się od wyroku - twierdzi gazeta.
Pozew w tej sprawie został złożony przez spółki zależne grupy Menatep z siedzibą na Gibraltarze. Za pomocą tej firmy Michaił Chodorkowski, niegdyś najbogatszy człowiek w Rosji, kontrolował Jukos.
Menatep teraz istnieje jako spółka holdingowa GML, a Chodorkowski nie jest jej akcjonariuszem.
Chodorkowski, który nie walczył w Hadze o odszkodowanie, popadł wcześniej w konflikt z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, gdy oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie. W październiku 2003 roku został aresztowany, a jego koncern doprowadzono do bankructwa. W 2005 roku został skazany za kradzież i uchylanie się od podatków. Jego firma, niegdyś warta 40 mld dolarów, została znacjonalizowana, a większość aktywów przekazana Rosnieftowi, czyli koncernowi naftowemu, którego szefem jest Igor Sieczyn, bliski współpracownik Putina.
Zdaniem "Kommiersanta" Stały Trybunał Arbitrażowy uznał, że Rosja naruszyła międzynarodowe porozumienie ws. energii, przyjęte w 1991 r.
Jak pisze gazeta, trybunał orzekł też, że Rosja musi rozpocząć wypłacanie odszkodowań 2 stycznia 2015 r. W przeciwnym razie od tego momentu naliczane będą odsetki od tej sumy.
...
O no proszę !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Niemiecka prasa: wyrok ws. Jukosu ciosem dla Rosji
Największe niemieckie dzienniki komentują we wtorek wyrok Stałego Trybunału Arbitrażowego, nakazujący Rosji wypłacenie odszkodowania w wysokości ponad 51 mld dolarów byłym akcjonariuszom koncernu naftowego Jukos, jako cios dla rosyjskiego państwa.
Wyrok skazujący jest "ciosem dla rosyjskiego państwa" - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Sędziowie "zdemaskowali system, w którym instytucje państwowe są jedynie instrumentem w rękach niewielkiej grupy osób sprawujących władzę".
Autor komentarza nazywa decyzję sądu "strzałem w dziesiątkę", wyjaśniając, że chodzi mu nie tyle o wysokość zasądzonego odszkodowania, lecz o polityczną wymowę orzeczenia. To cios demaskujący państwo rosyjskie - jego sposób funkcjonowania i jego wiodący personel - czytamy w "FAZ".
Dziennikarz przypomina, że głównym beneficjentem rozbicia Jukosu był Igor Sieczyn, który obecnie kieruje państwowym koncernem Rosnieft. Ten koncern przejął majątek Jukosu. Sieczyn jest zdaniem "FAZ" symbolem systemu, w którym instytucje państwa są instrumentami w rękach niewielkiej grupy osób posiadających władze, których nikt nie kontroluje.
Rosyjskie państwo opanowane jest przez "większych i mniejszych Sieczynów, którzy eliminują gospodarczych i politycznych rywali, posługując się wymiarem sprawiedliwości". To nie instytucje sprawują w Rosji władzę państwową, lecz "koterie facetów", a nad nimi stoi jako rozjemca w przypadku sporów opiekun legitymujący ten układ - Putin.
Putin i jego ludzie niszcząc Jukos pokazali oligarchom, jakie skutki ma odmowa podporządkowania się. Procesy przeciwko Chodorkowskiemu były pierwszą bitwą zwycięskiej kampanii, której celem było zdobycie za pomocą instytucji państwa władzy ekonomicznej. "Walka z Jukosem stworzyła podwaliny systemu Putina. Sędziowie z Hagi ocenili teraz to postępowanie" - konkluduje "FAZ".
...
Sąd powiedział sama prawdę i tylko prawdę .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:46, 03 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
W Niemczech zmarła matka Michaiła Chodorkowskiego
Matka byłego rosyjskiego oligarchy i krytyka Kremla Michaiła Chodorkowskiego, Marina Chodorkowska, zmarła w Niemczech; miała 79 lat - poinformował agencję AFP rzecznik Centrum Chodorkowskiego w Moskwie.
- Marina Filipowna zmarła w Berlinie, na dwa miesiące przed 80. urodzinami - powiedział rzecznik; nie podał przyczyny zgonu.
Według rosyjskich mediów Marina Chodorkowska, która chorowała na raka, przechodziła w Niemczech kurację. Michaił Chodorkowski w grudniu 2013 roku, po odsiedzeniu 10 lat w kolonii karnej, został ułaskawiony przez prezydenta Władimira Putina. Kreml tłumaczył wówczas swą decyzję względami humanitarnymi - chorobą matki Chodorkowskiego, która, jak pisze AFP, nie przestawała zabiegać o uwolnienie syna.
Natychmiast po uwolnieniu Chodorkowski wyjechał do Niemiec, gdzie wkrótce potem dotarli jego rodzice. Były oligarcha i były szef koncernu Jukosu otrzymał roczne odnawialne prawo pobytu w Szwajcarii.
Niegdyś najbogatszy Rosjanin 51-letni obecnie Michaił Chodorkowski był skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy. Biznesmen twierdzi, że stawiane mu zarzuty były politycznie umotywowane.
...
Tym razem akurat to nie Putin ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:32, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Chodorkowski dla "Spiegla": w Rosji dojdzie do rozlewu krwi
Rosyjski biznesmen i krytyk Kremla Michaił Chodorkowski ostrzegł w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Der Spiegel", że im dłużej Władimir Putin pozostaje u władzy w Rosji, tym bardziej prawdopodobne jest powstanie narodowe grożące rozlewem krwi.
- Putin będzie kroczył aż do gorzkiego końca drogą rządów autorytarnych. (...) Zmiana władzy w sposób demokratyczny jest mało prawdopodobna - powiedział Chodorkowski w rozmowie ze "Spieglem".
- Im dłużej Putin pozostaje u władzy, tym bardziej prawdopodobny staje się wielki rozlew krwi - uważa były szef koncernu Jukos. Jak zaznaczył, obawia się wybuchu narodowego powstania. - Moim zadaniem jest przyśpieszenie procesu zmiany władzy i zabezpieczenie go w taki sposób, by jak najmniej ludzi ucierpiało - wyjaśnił Chodorkowski.
W jego ocenie Putin popełnił wielki błąd w stosunku do Ukrainy. Jak wyjaśnił, Putin widzi w Ukrainie część "świata rosyjskiego" i usiłuje nie dopuścić do tego, by Kijów "zdryfował" na Zachód. Były oligarcha zarzucił Zachodowi, że uprawiając tzw. realpolitik wobec Rosji, ośmieliła Putina, który uważa, że "wszystko mu wolno".
Poparcie Rosjan dla polityki Kremla Chodorkowski tłumaczy "stanem histerii", w jakim obecnie znajduje się rosyjskie społeczeństwo. By utrzymać ten nastrój Putin musi stosować coraz większe dawki narkotyku, którym jest narodowy szowinizm. Historia pokazuje, że to się zawsze źle kończy - zauważył.
Chodorkowski zastrzegł, że nie uważa Putina za wroga i nie nienawidzi go. - Putin jest moim politycznym przeciwnikiem - stwierdził.
Michaił Chodorkowski w grudniu 2013 roku, po odsiedzeniu 10 lat w kolonii karnej, został ułaskawiony przez prezydenta Putina. Kreml tłumaczył wówczas swą decyzję względami humanitarnymi. O jego uwolnienie zabiegali kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz były minister spraw zagranicznych Hans-Dietrich Genscher. Natychmiast po uwolnieniu Chodorkowski wyjechał do Niemiec, gdzie wkrótce potem dotarli jego rodzice. Były oligarcha i były szef koncernu Jukos otrzymał roczne odnawialne prawo pobytu w Szwajcarii.
Niegdyś najbogatszy Rosjanin, 51-letni obecnie Chodorkowski był skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy. Biznesmen twierdzi, że stawiane mu zarzuty były politycznie umotywowane.
...
Tak to się skończy tragedią ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:48, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
ETPC: Rosja ma zapłacić odszkodowania akcjonariuszom Jukosu
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu nie znalazł podstaw do rewizji wydanego w lipcu orzeczenia w sprawie zapłacenia byłym akcjonariuszom koncernu naftowego Jukos odszkodowań w wysokości ok. 1,9 mld dolarów. O rewizję zabiegały władze Rosji.
W lipcu ETPC nakazał Rosji wypłacenie byłym akcjonariuszom Jukosu odszkodowań za bezprawne pozbawienie ich majątku poprzez zawyżone podatki i zmanipulowaną licytację.
Władze Rosji w październiku skierowały wniosek o zrewidowanie orzeczenia przez wyższą instancję ETPC - Wielką Izbę Trybunału - lecz w poniedziałek kolegium złożone z pięciu sędziów odrzuciło ten wniosek.
Tym samym, jak oznajmiła służba prasowa strasburskiego trybunału, orzeczenie z lipca tego roku nabrało mocy prawnej.
Obecnie, jak pisze dziennik "Kommiersant", Rosja będzie musiała wspólnie z Komitetem Ministrów Rady Europy, który kontroluje realizację orzeczeń ETPC, w ciągu pół roku wypracować konkretne propozycje dotyczące procedury i terminu wypłat. W celu uproszczenia zadania strasburski sąd powołał się na rejestr akcjonariuszy Jukosu aktualny w chwili likwidacji koncernu. Dziennik podkreśla, że w tym czasie Michaił Chodorkowski nie był już akcjonariuszem.
Jeśli, jak pisze dziennik, nie dojdzie do ustaleń w sprawie wypłat, sprawa znów wróci do ETPC.
W sierpniu 2006 roku Sąd Arbitrażowy w Moskwie ogłosił upadłość Jukosu, niegdyś jednego z największych koncernów naftowych w Rosji. Wcześniej najcenniejsze aktywa Jukosu przejął państwowy Rosnieft. W roku 2003 do więzienia trafił szef Jukosu Michaił Chodorkowski, oskarżony o malwersacje finansowe.
...
O no prosze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:42, 06 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Rosja: ojciec Chodorkowskiego przesłuchany w Komitecie Śledczym
W Komitecie Śledczym Federacji Rosyjskiej odbyło się przesłuchanie 82-letniego Borysa Chodorkowskiego, ojca Michaiła Chodorkowskiego, byłego głównego udziałowca koncernu naftowego Jukos i głośnego krytyka Kremla.
Adwokat Borysa Chodorkowskiego, Siergiej Badamszyn poinformował, że jego klient został wezwany do Komitetu Śledczego w charakterze świadka w związku ze wznowieniem dochodzenia w sprawie zabójstwa mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa.
REKLAMA
Utworzony przez Michaiła Chodorkowskiego ruch społeczny Otwarta Rosja ocenił, że jedynym celem czwartkowego przesłuchania było wywarcie presji na Michaiła Chodorkowskiego i jego rodzinę. Sam biznesmen - jak przekazała jego rzeczniczka Kulle Pispanen - nie będzie komentować tej sytuacji.
O wznowieniu śledztwa w sprawie zamordowania w 1998 roku mera Nieftiejugańska, stolicy regionu na Syberii Zachodniej, w którym Jukos miał swoje najważniejsze aktywa, Komitet Śledczy poinformował 30 czerwca, powołując się na "nowe okoliczności".
Komitet Śledczy wyjaśnił wówczas, że "zgodnie z nowymi informacjami operacyjnymi, w roli zleceniodawcy tego zabójstwa i kilku innych szczególnie ciężkich przestępstw mógł występować bezpośrednio szef Jukosu Michaił Chodorkowski".
Prokremlowskie media niejednokrotnie sugerowały, że to Chodorkowski ponosi odpowiedzialność za dokonane 15 lat temu zabójstwo Pietuchowa, który pokłócił się z Jukosem, gdy ten zaczął uchylać się od płacenia podatków; mer zażądał wszczęcia śledztwa przeciwko koncernowi.
Za zlecenie zabójstwa Pietuchowa w 2007 roku skazany został jeden z zastępców Chodorkowskiego w Jukosie Leonid Niewzlin, a za jego organizację - szef służby bezpieczeństwa koncernu Aleksiej Pieczugin. Obu sąd wymierzył kary dożywotniego pozbawienia wolności. Zbiegłemu do Izraela Niewzlinowi - zaocznie. Obaj nie przyznają się do winy.
Prezydent Władimir Putin kilkakrotnie poparł kierowane pod adresem Chodorkowskiego oskarżenia o to zabójstwo. W jednym z wystąpień oświadczył nawet, że były szef Jukosu "ma krew na rękach" i że jego sprawą powinien zajmować się sąd.
52-letni Chodorkowski, niegdyś jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, w 2003 roku został aresztowany, a w 2005 roku skazany na 10 lat i 10 miesięcy łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, gdy popadł w konflikt z Putinem (oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie).
Po aresztowaniu Chodorkowskiego jego koncern doprowadzono do bankructwa. Warta niegdyś 40 mld dolarów spółka została znacjonalizowana, a większość aktywów przekazano Rosnieftowi, koncernowi naftowemu kierowanemu przez Igor Sieczyna, jednego z najbliższych współpracowników Putina.
Chodorkowski nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że aresztowanie i proces były karą za jego ambicje polityczne. W 2013 roku biznesmen został ułaskawiony przez prezydenta i wyjechał za granicę - najpierw do Niemiec, a następnie do Szwajcarii.
W ocenie cytowanego w czwartek przez dziennik "Wiedomosti" politologa Aleksieja Makarkina wznowienie śledztwa w sprawie zabójstwa Pietuchowa "jest formą presji psychologicznej za to, że Chodorkowski kontynuuje działalność publiczną, krytykuje politykę władz, a akcjonariusze Jukosu wygrywają procesy przed międzynarodowymi sądami".
W lipcu 2014 roku Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze nakazał Rosji wypłacenie odszkodowania w wysokości 51,57 mld dolarów grupie byłych akcjonariuszy Jukosu. Trybunał orzekł, że Rosja musi wypłacić odszkodowanie udziałowcom grupy Menatep z siedzibą w Gibraltarze. Za pomocą tej firmy Chodorkowski kontrolował Jukos. Obecnie Menatep istnieje jako spółka holdingowa GML, a Chodorkowski nie jest jej akcjonariuszem.
Według dziennika "Kommiersant" największym beneficjentem odszkodowania będzie Niewzlin, który uciekł do Izraela, by uniknąć dochodzenia sądowego w Rosji. Miał udziały w wysokości 70 proc. Wśród udziałowców jest też Płaton Lebiediew, inny partner biznesowy Chodorkowskiego sądzony i skazany razem z nim. Wyszedł on na wolność w styczniu 2014 roku po odsiedzeniu wyroku w całości.
...
Widzicie ich jak bezczelnieja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:40, 08 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Rosyjski Komitet Śledczy wezwał Michaiła Chodorkowskiego. Śledczy chcą go przesłuchać ws. zabójstwa
8 grudnia 2015, 09:40
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wezwał na przesłuchanie w charakterze oskarżonego Michaiła Chodorkowskiego, byłego głównego udziałowca koncernu Jukos i głośnego krytyka Kremla. Według mediów wezwanie dotyczy sprawy zabójstwa mera Nieftiejugańska w 1998 r.
Chodorkowski, który mieszka w Szwajcarii, poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek na Twitterze, że wezwanie doręczono jego ojcu Borysowi Chodorkowskiemu i opublikował skan dokumentu.
Wezwanie z datą 7 grudnia głosi, że Chodorkowski powinien się stawić w Komitecie Śledczym w Moskwie 11 grudnia o godz. 10 rano. Na dokumencie dopisano odręcznie: "stawienie się jest niemożliwe, ponieważ Chodorkowski przebywa za granicą".
Rzeczniczka Chodorkowskiego Olga Pispanien również powiedziała, że nie może się on stawić się na przesłuchanie, gdyż nie ma go w Rosji. Jak dodała, nie potwierdzono oficjalnie informacji, że za biznesmenem wydano list gończy na terytorium FR. O takim liście poinformowały portale informacyjne za agencją Interfax.
Portal RBK powołując się na źródło zaznajomione z dochodzeniem podał, że Chodorkowskiego wezwano w związku ze sprawą zabójstwa mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa. Dochodzenie w tej sprawie zostało wznowione pod koniec czerwca br.; rzecznik Komitetu Śledczego Władimir Markin mówił wówczas, że Chodorkowski mógł być zleceniodawcą zabójstwa.
W sierpniu wezwany został w charakterze świadka i przesłuchany w Komitecie Śledczym 82-letni ojciec biznesmena.
Agencja TASS podała, że Chodorkowskiemu przedstawiono zaocznie zarzuty w związku ze sprawą zabójstwa Pietuchowa.
Do zabójstwa mera Nieftiejugańska, stolicy regionu na Syberii Zachodniej, w którym Jukos miał swoje najważniejsze aktywa, doszło w 1998 roku. Prokremlowskie media niejednokrotnie sugerowały, że to Chodorkowski ponosi odpowiedzialność za zabójstwo Pietuchowa, który pokłócił się z Jukosem, gdy ten zaczął uchylać się od płacenia podatków; mer zażądał wszczęcia śledztwa przeciwko koncernowi.
Za zlecenie tego zabójstwa w 2007 roku skazany został jeden z zastępców Chodorkowskiego w Jukosie Leonid Niewzlin, a za jego organizację - szef służby bezpieczeństwa koncernu Aleksiej Pieczugin. Obu sąd wymierzył kary dożywotniego pozbawienia wolności. Zbiegłemu do Izraela Niewzlinowi - zaocznie. Obaj nie przyznali się do winy.
Prezydent Władimir Putin kilkakrotnie poparł kierowane pod adresem Chodorkowskiego oskarżenia o to zabójstwo. W jednym z wystąpień oświadczył nawet, że były szef Jukosu "ma krew na rękach" i że jego sprawą powinien zajmować się sąd.
52-letni Chodorkowski, niegdyś jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, w 2003 roku został aresztowany, a w 2005 roku skazany na 10 lat i 10 miesięcy łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, gdy popadł w konflikt z Putinem (oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie).
Po aresztowaniu Chodorkowskiego jego koncern doprowadzono do bankructwa. Warta niegdyś 40 mld dolarów spółka została znacjonalizowana, a większość aktywów przekazano Rosnieftowi, koncernowi naftowemu kierowanemu przez Igor Sieczyna, jednego z najbliższych współpracowników Putina.
Chodorkowski nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że aresztowanie i proces były karą za jego ambicje polityczne. W 2013 roku biznesmen został ułaskawiony przez prezydenta i wyjechał za granicę - najpierw do Niemiec, a następnie do Szwajcarii.
...
ZNOWU!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:00, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Michaił Chodorkowski z zarzutem zorganizowania zabójstwa
11 grudnia 2015, 13:35
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej oficjalnie postawił Michaiłowi Chodorkowskiemu, byłemu głównemu udziałowcowi koncernu Jukos i głośnemu krytykowi Kremla, zarzut zorganizowania zabójstwa w 1998 roku mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa.
- Michaił Borysowicz uważa te zarzuty za farsę - powiedziała rzeczniczka Chodorkowskiego.
Według przedstawiciela Komitetu Śledczego Władimira Markina w sprawie zabójstwa Pietuchowa pojawiły się nowe dowody. Markin dodał, że Chodorkowskiemu zarzuca się także, iż w 1999 roku zlecił zamach na menadżera jednej z firm naftowych; zginął wtedy ochroniarz. Rzecznik zapowiedział, że za Chodorkowskim wysłany zostanie list gończy.
Kilka dni temu Komitet Śledczy wezwał Chodorkowskiego na przesłuchanie w charakterze oskarżonego. Chodorkowski, który obecnie mieszka w Szwajcarii, opublikował na Twitterze wezwanie do stawienia się w Komitecie Śledczym w Moskwie 11 grudnia o godz. 10 rano. To wezwanie wręczono jego ojcu Borysowi Chodorkowskiemu. Na dokumencie dopisano odręcznie: "stawienie się jest niemożliwe, ponieważ Chodorkowski przebywa za granicą".
Dochodzenie w sprawie zabójstwa Pietuchowa zostało wznowione pod koniec czerwca br.; Markin mówił wówczas, że Chodorkowski mógł być zleceniodawcą zabójstwa. W sierpniu wezwany został w charakterze świadka i przesłuchany w Komitecie Śledczym 82-letni ojciec Chodorkowskiego.
Prokremlowskie media niejednokrotnie sugerowały, że to Chodorkowski ponosi odpowiedzialność za zabójstwo Pietuchowa, który pokłócił się z Jukosem, gdy ten zaczął uchylać się od płacenia podatków; mer zażądał wszczęcia śledztwa przeciwko koncernowi.
Za zlecenie tego zabójstwa w 2007 roku skazany został jeden z zastępców Chodorkowskiego w Jukosie Leonid Niewzlin, a za jego organizację - szef służby bezpieczeństwa koncernu Aleksiej Pieczugin. Obu sąd wymierzył kary dożywotniego pozbawienia wolności. Zbiegłemu do Izraela Niewzlinowi - zaocznie. Obaj nie przyznali się do winy.
Prezydent Władimir Putin kilkakrotnie poparł kierowane pod adresem Chodorkowskiego oskarżenia o to zabójstwo. W jednym z wystąpień oświadczył nawet, że były szef Jukosu "ma krew na rękach" i że jego sprawą powinien zajmować się sąd. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że ułaskawiając Chodorkowskiego Putin nie miał informacji, którymi dysponuje teraz Komitet Śledczy.
52-letni Chodorkowski, niegdyś jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, w 2003 roku został aresztowany, a w 2005 roku skazany na 10 lat i 10 miesięcy łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, gdy popadł w konflikt z Putinem; oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie.
Po aresztowaniu Chodorkowskiego jego koncern doprowadzono do bankructwa. Warta niegdyś 40 mld dolarów spółka została znacjonalizowana, a większość aktywów przekazano Rosnieftowi, koncernowi naftowemu kierowanemu przez Igor Sieczyna, jednego z najbliższych współpracowników Putina.
Chodorkowski nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że aresztowanie i proces były karą za jego ambicje polityczne. W 2013 roku został ułaskawiony przez prezydenta Rosji i wyjechał za granicę - najpierw do Niemiec, a następnie do Szwajcarii.
...
Widzicie jak Zachod wszystko popsul ,,stosunkami" z Rosja. Niemcy najbardziej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:46, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Rosja: rewizje w mieszkaniach współpracowników Otwartej Rosji
Rosyjskie służby przeprowadziły rewizje u współpracowników organizacji Otwarta Rosja, założonej przez byłego prezesa koncernu naftowego Jukos Michaiła Chodorkowskiego. Rewizje przeprowadzono m.in. u rzeczniczki Chodorkowskiego, Kulle Pispanen.
Rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin potwierdził, że prowadzone są "działania śledcze w »sprawie Jukosu« wszczętej jeszcze w 2003 roku" - przekazała agencja TASS.
REKLAMA
O tym, że przeszukiwane są mieszkania współpracowników organizacji, powiadomiła radio Echo Moskwy główna redaktorka portalu Otwarta Rosja, Weronika Kucyłło. W Petersburgu rewizję przeprowadzono u Natalii Griazniewicz, która również współpracuje z Otwartą Rosją.
Chodorkowski reaktywował działalność Otwartej Rosji, jako ruchu społecznego, po wyjściu z więzienia w 2013 roku.
Jak przypomina Echo Moskwy, władze Rosji w ostatnim miesiącu "aktywnie zajęły się" Chodorkowskim, który od wyjścia z więzienia mieszka za granicą. 11 grudnia Komitet Śledczy oficjalnie postawił mu zarzut zorganizowania zabójstwa w 1998 roku mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa. Komitet Śledczy ogłosił, że w sprawie tej, w której w 2007 roku skazano dwie osoby (jednego z zastępców Chodorkowskiego oraz szefa służby bezpieczeństwa Jukosu), pojawiły się nowe dowody.
52-letni Chodorkowski, niegdyś jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, w 2003 roku został aresztowany, a w 2005 roku skazany na 10 lat i 10 miesięcy łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, gdy popadł w konflikt z prezydentem Władimirem Putinem; oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie.
Po aresztowaniu Chodorkowskiego jego koncern doprowadzono do bankructwa. Warta niegdyś 40 mld dolarów spółka została znacjonalizowana, a większość aktywów przekazano Rosnieftowi, koncernowi naftowemu kierowanemu przez Igor Sieczyna, jednego z najbliższych współpracowników Putina.
Chodorkowski nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że aresztowanie i proces były karą za jego ambicje polityczne. W 2013 roku został ułaskawiony przez prezydenta Rosji i wyjechał za granicę - najpierw do Niemiec, a następnie do Szwajcarii.
...
Znowu ataka na Jukos...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:15, 23 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Międzynarodowy list gończy za Michaiłem Chodorkowskim
akt. 23 grudnia 2015, 10:47
• Informację podał przedstawiciel Komitetu Śledczego FR Władimir Markin
• Chodorkowski usłyszał zarzut zorganizowania zabójstwa
• B. prezes JUKOS mieszka w Szwajcarii
11 grudnia Komitet Śledczy (KŚ) oficjalnie postawił Chodorkowskiemu m.in. zarzut zorganizowania zabójstwa w 1998 roku mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa.
Kilka dni temu tamtejsze media podawały, że biznesmen został wpisany na listę osób poszukiwanych w Rosji. Śledczy chcą przesłuchać byłego właściciela koncernu JUKOS.
Michaił Chodorkowski przesiedział w rosyjskich łagrach ponad 10 lat. Został skazany za rzekome malwersacje finansowe. W grudniu 2013 roku zwolniono go na podstawie aktu łaski, podpisanego przez Władimira Putina. Po wyjściu na wolność, biznesmen natychmiast opuścił swój kraj.
Rzecznik KŚ Markin nie powiedział, jaki sąd wydał nakaz aresztowania Chodorkowskiego.
...
Dosc tej zabawy! KIEDY LISTY GONCZE ZA KREMLEM?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:51, 23 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Rosja: zaoczny nakaz aresztowania Chodorkowskiego
Michaił Chodorkowski - PETER NICHOLLS / Reuters
Wydano zaoczny nakaz aresztowania krytyka Kremla i byłego oligarchy naftowego Michaiła Chodorkowskiego, którego oskarżono m.in. o organizację zabójstwa mera Nieftiejugańska - potwierdził dziś sąd rejonowy moskiewskiej dzielnicy Basmannyj.
Wcześniej przedstawiciel Komitetu Śledczego (KŚ) FR Władimir Markin poinformował, że za byłym szefem koncernu Jukos rozesłano międzynarodowy list gończy.
Rzeczniczka sądu Junona Cariewa oświadczyła, że czas aresztu - dwa miesiące - będzie liczony od chwili faktycznego zatrzymania Chodorkowskiego. Uściśliła, że sąd zaocznie aresztował Chodorkowskiego w ramach dochodzenia w sprawie osób zamieszanych w próby zabójstwa szefa spółki East Petroleum Handelsgas Jewgienija Rybina i zabójstwo w 1998 roku mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa.
Wiadomość o nakazie aresztowania Chodorkowskiego pojawiła się w dzień po rewizji, którą rosyjskie służby przeprowadziły u współpracowników założonej przez Chodorkowskiego organizacji Otwarta Rosja. Michaił Chodorkowski reaktywował działalność Otwartej Rosji, jako ruchu społecznego, po wyjściu z więzienia w 2013 roku.
- Oni oszaleli - powiedział Chodorkowski o władzach Kremla w reakcji na zaoczny nakaz aresztowania, dodając, że został on wydany "bez żadnych podstaw" a decyzje władz są motywowane politycznie.
52-letni Chodorkowski, niegdyś jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, w 2003 roku został aresztowany, a w 2005 roku skazany na 10 lat i 10 miesięcy łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, gdy popadł w konflikt z prezydentem Władimirem Putinem; oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie. Chodorkowski nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że aresztowanie i proces były karą za jego ambicje polityczne. W 2013 roku został ułaskawiony przez prezydenta Rosji i wyjechał za granicę - najpierw do Niemiec, a następnie do Szwajcarii.
Rosyjskie media piszą dzisiaj, że na stronie internetowej Interpolu nie ma na razie informacji o liście gończym za Chodorkowskim.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył dziś, że decyzja o czynnościach śledczych nie wchodzi w sferę prerogatyw głowy państwa. Podkreślił, że nie ma sprzeczności między aktem łaski prezydenta a wydaniem przez sąd nakazu aresztowania i rozesłaniem listu gończego.
Prezydent Putin kilkakrotnie poparł kierowane pod adresem Chodorkowskiego oskarżenia o zabójstwo w roku 1998 Pietuchowa, ówczesnego mera Nieftiejugańska. W jednym z wystąpień Putin oświadczył nawet, że były szef Jukosu "ma krew na rękach" i że jego sprawą powinien zajmować się sąd.
....
~taka prawda : Jaki list gończy?
Rosja uchwaliła przecież że nie respektuje międzynarodowych trybunałów.
A tu międzynarodowy list gończy? Czemu to społeczeństwo międzynarodowe ma akceptować wyroki Rosji?
Bandyta mówi: ja nie będę przestrzegał waszych zasad, ale wy macie przestrzegać moich.
Ot, bolszewickie zasady równości i sprawiedliwości!
...
TRZEBA SIE NIMI ZAJAC!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:25, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Moskiewskie biuro Interpolu naruszyło wewnętrzne przepisy? "Nie ma listu gończego za Chodorkowskim"
12 lutego 2016, 21:37
• Moskiewskie biuro Interpolu rozesłało informację o ściganiu Chodorkowskiego
• Rosyjskie organy ścigania oskarżają biznesmena o współudział w zabójstwie
• Sekretariat Generalny Interpolu: nie ma żadnych listów gończych
Moskiewskie biuro Interpolu złamało ustawę organizacji, rozsyłając informację o ściganiu Michaiła Chodorkowskiego. Kilka dni temu rosyjskie agencje poinformowały, że międzynarodowa organizacja policji rozesłała listy gończe za byłym właścicielem koncernu Jukos.
Moskiewski Interpol działał na wniosek Prokuratury Generalnej i Komitetu Śledczego. Rosyjskie organy ścigania oskarżają przebywającego za granicą Michaiła Chodorkowskiego o współudział w zabójstwie mera Nieftiejuganska. Biznesmen miał w 1998 roku zlecić zamordowanie Władimira Pietuchowa, który miał mu przeszkadzać w prowadzeniu nielegalnych interesów.
Ponieważ Chodorkowski odmówił przyjazdu do Rosji na przesłuchanie, sąd na wniosek śledczych wydał zaoczny nakaz aresztowania. Jednocześnie moskiewskie biuro Interpolu rozesłało informację o ściganiu biznesmena do wszystkich krajów członkowskich tej międzynarodowej organizacji.
"Nie ma żadnych listów gończych za Chodorkowskim" - taką odpowiedź przesłał Sekretariat Generalny Interpolu rosyjskim mediom. W komunikacie cytowanym przez rozgłośnię "Goworit Moskwa" znalazło się też stwierdzenie, że moskiewski Interpol naruszył wewnętrzną ustawę międzynarodowej organizacji policji, za co został upomniany.
IAR
...
Kremlowscy partnerzy Zachodu do dialogu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|