Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Chavez osiagnął wielką czystość rewolucyjną!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:18, 01 Maj 2013    Temat postu:

Wenezuela: deputowani dotkliwie pobili się w parlamencie


Wenezuelscy deputowani dotkliwie pobili się w parlamencie w czasie gorącej sesji powiązanej ze sporem na dotyczącym niedawnych wyborów prezydenckich.

Opozycja twierdzi, że siedmiu jej reprezentantów zostało zaatakowanych i rannych, gdy protestowali przeciw środkom niepozwalającym im na wystąpienie po tym, jak odmówili uznania zwycięstwa wyborczego Nicolasa Maduro.

Przedstawiciele partii rządzącej o wszczęcie awantury na sali obrad oskarżyli - jak to ujęli - "faszystów" z opozycji.

Maduro, którego zmarły w marcu przywódca Wenezueli Hugo Chavez wyznaczył na swego następcę, w wyborach z 14 kwietnia otrzymał 50,8 proc. głosów. Jego rywal Henrique Capriles Radonski dostał 49-proc. poparcie.

- Mogą nas pobić, zamknąć, zabić, ale i tak nie sprzedamy naszych zasad - powiedział lokalnej telewizji opozycyjny parlamentarzysta Julio Borges. - Te rany dodają nam sił - mówił, ukazując zadrapaną i pokrwawioną twarz.

Prywatna stacja telewizyjna Globovision twierdzi, że od jednego z deputowanych otrzymała nagranie ukazujące bójkę w parlamencie.

W środę w stolicy Wenezueli przy okazji 1. maja spotykają się dwa pochody: jeden prorządowy, drugi - opozycyjny. Obserwatorzy zwracają uwagę, że to także grozi otwartym konfliktem obu obozów.

Od dnia głosowania doszło do wielu incydentów. Co najmniej osiem osób zginęło w czasie zamieszek towarzyszących powyborczym protestom, władze aresztowały też wiele osób, co opozycja nazywa falą powyborczych represji.

Maduro oskarżył opozycję o przygotowywanie zamachu stanu.

....

Sytuacja sie zaostrza !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:49, 13 Maj 2013    Temat postu:

Wenezuela: może zabraknąć wina mszalnego i hostii

Poważny spadek produkcji żywnościowej w kraju, wynikający częściowo z powszechnej korupcji w administracji rządowej, grozi brakiem wina mszalnego i hostii do odprawiania Mszy świętych.

Takie dramatyczne ostrzeżenie wyraziła 10 maja wenezuelska dziennikarka Macky Arenas, dyrektorka powstałego niedawno portalu "Reporte Católico Laico" (RCL).

W wypowiedzi dla agencji katolickiej ACI Prensa w Limie oświadczyła ona, że pozostaje w stałym kontakcie z biskupami swego kraju w obliczu "nieuchronnego braku wina mszalnego". Wyjaśniła, że problem wynika ze "zmniejszenia się surowców". Przypomniała, że Wenezuela nie jest krajem wyróżniającym się w produkcji wina i jedyne przedsiębiorstwo krajowe (współpracujące z Kościołem w tej dziedzinie) nie będzie mogło wywiązać się ze swych zobowiązań względu na brak pieniędzy na "sprowadzenie niezbędnych produktów".

Arenas zaznaczyła również, że "Fedecámaras (główne krajowe stowarzyszenie producentów) ostrzegło, że sytuacja jeszcze będzie się pogarszać i w najbliższej przyszłości nie widać rozwiązania problemu".

Wcześniej Komisja ds. Liturgii episkopatu stwierdziła w specjalnym oświadczeniu, że firma Vino Ecclesia, upoważniona do sprowadzania i produkcji wina mszalnego, "nie może zagwarantować ciągłej produkcji i regularnego rozprowadzania (wina) z powodu braku niektórych składników do butelkowania wspomnianego produktu". Biskupi wspomnieli ponadto o "trudnościach w zdobyciu dewiz przez importerów, aby móc sprowadzić wino mszalne z innych krajów".

W obecnej trudnej sytuacji Komisja zaleciła wszystkim biskupom wenezuelskim, aby "w razie niemożności uzyskania wina mszalnego, poświadczonego przez inną konferencję biskupią, korzystali z jakiegokolwiek innego wina, na ile tylko jest to możliwe, czystego i naturalnego".

Ostry spadek produkcji rolnej potwierdził nowy prezydent kraju Nicolás Maduro, który podczas niedawnego pobytu w Urugwaju "powiedział to samo, co wszyscy Wenezuelczycy czują każdego dnia, robiąc zakupy" - powiedziała dyrektorka RCL. Zwróciła uwagę, że chodzi o rządową politykę dewizową, związaną z importem, "która niszczy produkcję rodzimą", dodając, że "gdy pieniądz korumpuje, spada także import, a wszystko to tworzy sytuację grożącą wybuchem społecznym".

Dziennikarka zaznaczyła, że "biskupi nie podważają tego, jedynie stwierdzają istnienie problemu i przewidując skutki, starają się szukać alternatyw". - Po prostu zabraknie Vino Ecclesia i mówią nam, jakiego możemy używać - stwierdziła Arenas.

Podkreśliła, że zabraknie także pszenicy do wypieku hostii, co jest jeszcze poważniejszym problemem, "tak iż prawdopodobnie będziemy przyjmować komunię w postaci opłatków z kukurydzy, której się najwięcej u nas uprawia". Jednocześnie zauważyła, że "wczoraj nawet tego brakowało", gdyż "racjonowano mąkę z wczesnej kukurydzy". - Takie rzeczy dzieją się w Wenezueli, mającej ropę naftową - dodała z sarkazmem M. Arenas.

Podkreśliła, że ogólny spadek produkcji w kraju jest wynikiem braku pieniędzy, "wrogości do małych tradycyjnych spółek, które władze chcą sprzedać lub zamknąć", a "wreszcie i przede wszystkim "korupcji, panującej w administracji rządowej".

...

Głód to gwarantowany efekt komunizmu . Debile urzdzili kult Chaveza a tu maja efekt tych rzadow i podsumowanie . Komunizm w Wenezueli nalezy zlikwidowac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:30, 16 Maj 2013    Temat postu:

W Wenezueli brakuje papieru toaletowego, władza obwinia oponentów

Najpierw Wenezuelczykom zaczęło brakować mleka, masła, kawy i mąki kukurydzianej. Teraz kryzys się pogłębił, bo zabrakło również papieru toaletowego. Socjalistyczny rząd winą za ten ubolewania godny stan rzeczy tradycyjnie obciąża swych politycznych oponentów.

Władze planują interwencyjny import 50 milionów rolek tego artykułu pierwszej potrzeby. Na razie jest to jednak tylko zapowiedź i w środę znalezienie papieru toaletowego w Caracas graniczyło z niemożliwością.

- To jest kropla, która przelała czarę - mówi Manuel Fagundes, poszukujący tego papieru w stołecznych sklepach. - Mam 71 lat, ale coś takiego widzę po raz pierwszy. W nielicznych sklepach, do których docierają jeszcze dostawy papieru toaletowego, natychmiast ustawiają się długie kolejki.

Ekonomiści twierdzą, że braki zaopatrzeniowe w Wenezueli są rezultatem kontrolowanych cen, mających zapewnić powszechną dostępność podstawowych artykułów, a także rządowej kontroli dewiz.

- Rezultatem kontrolowanych przez państwo cen - cen ustanowionych poniżej wartości rynkowej towarów - zawsze są braki zaopatrzeniowe. Ten problem jeszcze się (w Wenezueli) pogłębi, tak jak przez lata pogłębiał się w Związku Radzieckim - mówi Steve Hanke, profesor ekonomii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa.

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, wybrany przez umierającego Hugo Chaveza (zmarłego 5 marca br.) na kontynuatora rewolucji, twierdzi, że to siły antyrządowe, w tym prywatny sektor gospodarki, powodują braki zaopatrzeniowe, chcąc w ten sposób zdestabilizować kraj.

Obiecując import 50 milionów rolek papieru toaletowego i 760 tys. ton żywności, Maduro podkreślał, że będzie to sukcesem rewolucji. Zapewniał, że rynek zostanie nasycony, by ludzie mogli się uspokoić.

Minister finansów Nelson Merentes podkreślił, że rząd zajmuje się też problemem braku dewiz, którego rezultatem jest zawieszenie importu surowców, maszyn i urządzeń oraz części zamiennych dla firm wenezuelskich. Wiele fabryk pracuje połową mocy, ponieważ restrykcyjne przepisy dewizowe utrudniają im płacenie za importowane części i surowce. Koła biznesowe ostrzegają, że niektórym firmom grozi bankructwo.

Merentes podkreślił, że rząd zaspokoił zapotrzebowanie ok. 1,5 tys. małych i średnich firm na amerykańskie dolary, a obecnie rozpatruje wnioski podobnej liczby większych przedsiębiorstw.

Hugo Chavez wprowadził kontrolę dewiz dziesięć lat temu, próbując powstrzymać ucieczkę kapitału w czasie, kiedy władze wywłaszczały ziemię i dziesiątki firm.

...

Komunizm wprowadzony przez Chaveza bankrutuje . W komunie nigdy nie ma papieru toaletowego . To symbol tego systemu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:33, 21 Maj 2013    Temat postu:

Toaletowy kryzys

Wenezuela, kraj ropą płynący, przechodzi poważny kryzys. Jego mieszkańcom doskwiera brak jednego z podstawowych produktów w każdym domu - papieru toaletowego. Zdaniem socjalistycznego rządu to wina opozycji.

To, z czym Polacy borykali się w czasach PRL, dziś jest zmorą Wenezuelczyków. Na początku brakowało im mleka, mąki kukurydzianej, masła i kawy. Jednak kłopotów z dostępem do papieru toaletowego nie pamiętają nawet najstarsi mieszkańcy.

- Czara goryczy się przelała. Mam 71 lat i to jest pierwszy raz, kiedy widzę coś takiego - powiedział mieszkaniec stolicy, Manuel Fagundes.

Niektórzy z mieszkańców przyznają, że braki są bardzo poważne. - Szukam go od dwóch tygodni, kiedy powiedziano mi, że jest w jednym ze sklepów. Natychmiast ustawiłam się w kolejce - narzeka Cristina Ramos.

W planach rządu Wenezueli jest sprowadzenie 50 milionów rolek tego kryzysowego towaru.

Zdaniem ekonomistów winę za ten stan rzeczy nie ponosi opozycja, jak twierdzi rząd, a sama władza. Braki w zaopatrzeniu to efekt kontroli cenowej, która miała przynieść niską cenę i powszechną dostępność podstawowych towarów, a także kontroli dewiz.

- Rezultatem kontrolowanych przez państwo cen - cen ustanowionych poniżej wartości rynkowej towarów - zawsze są braki zaopatrzeniowe. Ten problem jeszcze się pogłębi, tak jak przez lata pogłębiał się w Związku Radzieckim - powiedział Steve Hanke, profesor ekonomii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa.

Stanowisko rządu jest jednak jasne. - Rewolucja przyniesie krajowi 50 milionów rolek papieru toaletowego! - powiedział nowo wybrany prezydent Nicolas Maduro. - Rynek zostanie nasycony tak, by ludzie mogli się uspokoić - dodał.

Nelson Merentes, minister finansów Wenezueli, zapewniał także, że rząd ma na uwadze problem braku dewiz. Przez to import surowców, maszyn, urządzeń oraz części zamiennych do kraju jest wstrzymany. Wiele fabryk pracuje, wykorzystując jedynie połowę swoich mocy przerobowych, restrykcyjne przepisy utrudniają im płacenie za importowanie części oraz surowce. Biznesmeni przestrzegają, że obecna sytuacja jest prostą drogą do bankructwa.

To nie pierwszy problem kraju socjalistycznego z papierem toaletowym w ostatnich latach. W 2009 r. na Kubie doszło do podobnej sytuacji.

....

Komunizm w Wenezueli bankrutuje . Jak mozna bylo wprowadzic system ktory upadl w 89 roku .

Obrazki z komuny w PRL - tzw. ,,braki rynkowe" :


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:29, 28 Maj 2013    Temat postu:

Kościołowi w Wenezueli kończy się mszalne wino


Kościół katolicki w Wenezueli ostrzega, że kończą mu się zapasy mszalnego wina. Podobno jedyny wenezuelski dostawca tego trunku ograniczył produkcję z powodu braków zaopatrzeniowych i musiał wstrzymać sprzedaż wina Kościołowi.

Krytycy podkreślają, że niedostateczne zaopatrzenie w wiele podstawowych artykułów jest wynikiem kontroli państwa nad gospodarką i niewystarczającej produkcji krajowej. Socjalistyczny rząd ma na ten temat zupełnie inne zdanie - istoty problemów zaopatrzeniowych upatruje w opozycyjnym spisku i spekulacjach cenowych.

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, wybrany przez umierającego Hugo Chaveza (zmarłego 5 marca br.) na kontynuatora rewolucji, twierdzi, że to siły antyrządowe, w tym prywatny sektor gospodarki, powodują braki zaopatrzeniowe, chcąc w ten sposób zdestabilizować kraj.

Rzecznik Kościoła katolickiego w Wenezueli powiedział BBC, że dostawca mszalnego wina, firma Bodegas Pomar, zawiadomiła, iż nie jest w stanie kontynuować produkcji, ponieważ brakuje pewnych rzeczy pochodzących z importu. Tymczasem Kościołowi mszalne wino skończy się w ciągu dwóch miesięcy. Rzecznik nie potrafił powiedzieć, czy znajdą się pieniądze na import.

Na tym nie kończą się problemy Kościoła katolickiego w Wenezueli. - Producenci hostii zawiadomili nas, że będą musieli podnieść ceny, ponieważ zaczyna brakować mąki - powiedział rzecznik. - Pszenicy się tu nie uprawia - w całości sprowadza się ją z zagranicy - dodał.

Zasobna w ropę naftową Wenezuela jest uzależniona od importu wielu artykułów, ale wprowadzone przez władze rygory dewizowe ograniczają możliwość płacenia za towary zagraniczne. Raz po raz dochodzi do braków zaopatrzeniowych. Są problemy z cukrem, mlekiem, olejem roślinnym, mąką, artykułami sanitarnymi. W zeszłym tygodniu parlament Wenezueli zaaprobował plan interwencyjnego importu milionów rolek papieru toaletowego.

Wiele wenezuelskich fabryk pracuje połową mocy, ponieważ restrykcyjne przepisy dewizowe utrudniają im płacenie za importowane części i surowce. Koła biznesowe ostrzegają, że niektórym firmom grozi bankructwo.

....

Kościół Powszechny musi pomoc temu zniszczonemu przez komunizm krajowi . Jak mozna bylo po upadku komuny swiatowej wprowadzac ten system u siebie ! Gdzie rozum . Co za kretyni . Tylko wolny rynek .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:01, 05 Cze 2013    Temat postu:

Wenezuela: deportacja amerykańskiego filmowca oskarżonego o szpiegostwo

Filmowiec z USA Tim Tracy, aresztowany w kwietniu w Wenezueli w związku z zarzutami szpiegostwa i doradzania opozycyjnym grupom studenckim w sprawach destabilizowania państwa, został deportowany - poinformowały dzisiaj wenezuelskie władze.

Minister spraw wewnętrznych i sprawiedliwości Miguel Rodriguez Torres ogłosił na Twitterze, że Tim Tracy, "którego schwytano na szpiegowaniu w naszym kraju, został wydalony". Adwokat 35-letniego Tracy'ego potwierdził, że jego klient odleciał do Miami.

Według rodziny Tracy'ego kręcił on film dokumentalny na temat Wenezueli przed wyborami prezydenckimi, które odbyły się tam 14 kwietnia. Prezydent USA Barack Obama nazwał stawiane filmowcowi zarzuty "śmiesznymi".

Rząd wenezuelski twierdził, że agenci służb specjalnych śledzili Tracy'ego od końca ubiegłego roku i zebrali niezbite dowody, że spiskował z antyrządowymi ugrupowaniami w sprawie dokonywania aktów przemocy.

Adwokat Tracy'ego Daniel Rosales powiedział, że w trakcie pobytu w areszcie jego klient był dobrze traktowany. -Wszystko zakończyło się pomyślnie - zaznaczył.

????

Ukradł caly papier toaletowy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:32, 04 Wrz 2013    Temat postu:

Wenezuela: 70 proc. kraju bez prądu

Połowa Wenezueli pozbawiona była wczoraj prądu. Prezydent kraju jest przekonany, że to efekt sabotażu.

- Wszystko wskazuje na to, że skrajna prawica próbuje dokonać energetycznego puczu - napisał Nicolas Maduro na Twitterze.

Sabotażu nie wyklucza także minister spraw wewnętrznych Miguel Rodriguez Torres.

Jak poinformował dziennik "El Universal", we wtorek około południa (czasu miejscowego) prądu nie było w co najmniej 14 z 23 stanów, jak i w znacznej części Caracas i stołecznej aglomeracji.

- Przyczyną są problemy na linii przesyłowej między miastem Guayana a zachodnią częścią Wenezueli. Elektrownia wodna w pobliżu w pobliżu Guayany pokrywa ponad 80 procent zapotrzebowania kraju na energię elektryczną. - powiedział minister ds. energii elektrycznej Jesse Chacon.

- Zasilanie będzie stopniowe przywracane. - zapewnił.

Lider wenezuelskiej opozycji Henrique Capriles Radonski uważa, że to władze są odpowiedzialne za problemy energetyczne.

- Nasz naród cierpi z powodu nieudolności rządu, który nie chce inwestować w modernizację przestarzałej sieci energetycznej - napisał na Twitterze Capriles Radonski, który jest gubernatorem stanu Miranda, także pozbawionego prądu.

????

Znowu CIA ??? Tak nie dziala komuna .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:23, 05 Wrz 2013    Temat postu:

Wśród zwolenników Chaveza jego kult ma już religijną postać

W pół roku po śmierci Hugo Chaveza kult twórcy "wenezuelskiego socjalizmu XXI wieku" przybiera wśród jego zwolenników formę religijną i czyni zeń jedno z bóstw typowego karaibskiego synkretyzmu, tj. syntezy katolicyzmu i wierzeń afrykańskiej religii joruba.

Odpowiadając na zapotrzebowanie licznej klienteli, w stolicy, Caracas, sklepy i kioski z dewocjonaliami oferują gipsowego Hugo Chaveza w cenie od 80 boliwarów (13 dolarów) za małą do 950 boliwarów (150 dolarów) za dużą, 120-centymetrową postać zmarłego przywódcy.

Zwyczajem wielu karaibskich chrześcijan, którzy łączą wiarę z praktykami religii joruba, którą przynieśli do Ameryki czarni niewolnicy z ludu Joruba z Nigerii i niektórych innych krajów Afryki, figurki Chaveza pojawiają coraz liczniej na domowych ołtarzykach, a niekiedy dyskretniej - pod obrusami, którymi bywają przykryte.

Postać Chaveza, na ogół w wojskowym mundurze komandosa, umieszczana jest często obok katolickich świętych oraz historycznego bohatera walk o niepodległość Ameryki Łacińskiej, Simona Bolivara, od którego zmarły prezydent Wenezueli określił swą rewolucję jako "boliwariańską".

Następca wyznaczony przez Chaveza na cztery miesiące przed śmiercią tego przywódcy, obecny prezydent Nicolas Maduro, w swych przemówieniach stara się przedstawiać Chaveza jako swego rodzaju nowego Zbawiciela.

Wiemy, że nasz komendant, który podobnie jak Syn Boży przybył, aby bronić tych, którzy nic nie posiadają, stanął teraz przed obliczem Chrystusa Zbawiciela, co oznacza, że nadeszła teraz godzina Ameryki Łacińskiej - powiedział niedawno w telewizji wenezuelskiej Maduro.

Podczas publicznych modłów w dzielnicach biedoty w Caracas, można słyszeć coraz częściej inwokacje do zmarłego prezydenta w rodzaju: "Chavezie nasz, który wstąpiłeś do nieba".

Wenezuelskie Ministerstwo Kultury ogłosiło zaś konkurs na najlepszy poemat, pieśń lub mural poświęcone "najwyższemu i wiecznemu przywódcy" .

....

Obled ! Wlasnie jego system sie wali .
Sekty polityczno religijne to zaden wyjatek . Wlasnie one sa bardzo czeste . Nie tylko smolenscy . Wszedzie ! Czy przed wojna Hitler . Czy po wojnie Peron . Czy w czasach Jezusa . Czy teraz talibowie . Ten obled towarzyszy ludzkosci . Zamiast Boga czcza jakies widmo . To jest od diabla .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:19, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Rząd przejmuje fabrykę papieru toaletowego w Wenezueli

Wenezuelscy urzędnicy przejęli firmę produkującą papier toaletowy, aby przestudiować proces technologicznych i dystrybucję tych artykułów higienicznych w związku z ich deficytem.

Rząd przejmuje fabrykę papieru toaletowego w Wenezueli - Wenezuelscy urzędnicy przejęli firmę produkującą papier toaletowy aby przestudiować proces technologicznych i dystrybucję tych artykułów higienicznych w związku z ich deficytem.

>>>>

To sukces gwarantowany . Jak tylko sie naucza ...
NO I MACIE !
25 lat po upadku komuny I NIC NIE DOTARLO . KOMPLETNE TEPAKI . Ida dokladnie droga Lenina . Czlowiek jako taki jest glupi niesamowicie . Historia niczego go nie uczy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:10, 27 Wrz 2013    Temat postu:

Chcą sklonować Hugo Chaveza

Sklonujmy Hugo Chaveza - taki pomysł wysunęła jedna z organizacji społecznych w Wenezueli. Sklonowane dziecko miałaby urodzić jedna z córek zmarłego kilka miesięcy temu prezydenta. Propozycja wywołała ożywione dyskusje w sieci.

Oficjalny komunikat w sprawie sklonowania Chaveza pojawił się na stronie internetowej Wenezuelskiego Ruchu Realiańskiego. Organizacja podkreśla w nim korzyści płynące z przywrócenia do życia tak charyzmatycznego lidera jak Chavez. Według niej były prezydent miał wiele zalet, m. in wrażliwość, współczucie, szacunek i poczucie humoru. '‘Jego pragnienie ujrzenia bardziej humanitarnego świata sprawiło, ze w 2002 roku przyznaliśmy Hugo Chavezowi tytuł Honorowego Przewodnika naszego Ruchu'' - można przeczytać w komunikacie.

Polemikę w kraju wywołała także propozycja, by klon urodziła jedna z córek Chaveza. Miałoby to dać szansę na zachowanie jak największej zgodności genetycznej.

Portale internetowe w kraju zalała fala dyskusji, zdania są podzielone. Na razie nikt z rodziny Chaveza nie wypowiedział się w sprawie polemicznej propozycji.

Ruch Realiański to organizacja, która uważa, że życie na Ziemi zostało stworzone za pomocą inżynierii genetycznej przez istoty pozaziemskie, Według ich nauki połączenie klonowania ludzi i "transferu umysłów" mogłoby zapewnić ludziom nieśmiertelność.

....

Ale zboczency . Corka mialaby rodzic ojca . Tfu . To sa komuchy .
Poza tym to bylaby inna osoba . Blizniaki nie sa przeciez jedna osoba mimo identycznego wygladu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:33, 07 Lis 2013    Temat postu:

Prezydent oskarża USA o prowadzenia wojny gospodarczej

Reuters

Lewicowy prezydent Wenezueli Nicolas Maduro oskarżył w środę USA o prowadzenie wojny gospodarczej przeciwko jego krajowi. W wystąpieniu radiowym zapowiedział głębokie reformy gospodarcze oraz walkę ze spekulantami i "burżuazyjnymi pasożytami", którzy "okradają naród".

Maduro oskarżył także opozycję w parlamencie o wspieranie amerykańskich planów, których celem jest zdestabilizowanie sytuacji w Wenezueli i obalenie rządu.

Prezydent zapowiedział reformy gospodarcze, w tym utworzenie państwowego centrum handlu zagranicznego, którego zadaniem będzie m.in. kontrolowanie obrotu dewizami. Ostrzegł tych przedsiębiorców, którzy "okradają naród" przed surowymi karami. Maduro wyraził przekonanie, że w przyszłym tygodniu parlament przyzna mu nadzwyczajne uprawnienia do wydawania prezydenckich dekretów.

...

Wprowadzili komunizm zniszczyli gospodarke i oskarzaja USA . Typowekomunistyczne ciemniaki . BARANY PRZYWROCCIE WOLNY RYNEK ! DUZO MNIEJSZY OD WAS SINGAPUR DZIWNYM TRAFEM KWITNIE I JAKOS IM IMPERIALIZM NIE SZKODZI !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:06, 10 Lis 2013    Temat postu:

Maduro nakazał zajęcie sieci sklepów "szkodzących gospodarce"

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zarządził zajęcie przez wojsko sieci sklepów z artykułami gospodarstwa domowego; zdaniem władz sieć ta "szkodzi gospodarce" i "faworyzuje inflację" - piszą agencje.

Kilku menadżerów liczącej pięć sklepów i zatrudniającej 500 osób sieci Daka zostało aresztowanych, teraz kompania będzie musiała sprzedawać produkty po "uczciwych cenach" - powiedział prezydent w piątek, gdy doszło do zajęcia sklepów.

Decyzja o tym zapadła w ramach ogłoszonych w środę przez prezydenta Wenezueli metod walki korupcją i ograniczenia galopującej inflacji, która przekroczyła 50 proc. i jest najwyższa w Ameryce Łacińskiej.

Agencja Associated Press pisze, że nawet przeciwnicy Maduro wyrazili sympatię dla podejmowanych przez niego wysiłków w celu kontrolowania cen.

Rano setki poszukiwaczy okazji ruszyły hurmem do sklepów sieci Daka, by skorzystać z nowych niższych cen - informuje Reuters.

- Robimy to dla dobra narodu - powiedział Maduro, który oskarża bogatych biznesmenów i swych politycznych oponentów, że przy wsparciu Waszyngtonu prowadzą wojnę gospodarczą przeciwko jego krajowi.

....

Matko ! Ten debil do reszty rozpieprzy gospodarke !
Wenezuelczcy przygotujcie sie na głód ! Komunizm zawsze tym sie konczy . Nikt nie wygral wojny z natura ! W Rosji 70 lat probowali i natura wygrala . Teraz dali spokoj . Kto zatem przegrywa ? Czlowiek . Umiera z glodu . W Korei Polnocnej na codzien gospodarka wygrywa a ludzie padaja z glodu . Wenezuela idzie w tym kierunku ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:13, 12 Lis 2013    Temat postu:

Wenezuela: zajęcie sieci sklepów "szkodzących gospodarce"

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zarządził zajęcie przez wojsko sieci sklepów z artykułami gospodarstwa domowego; zdaniem władz sieć ta "szkodzi gospodarce" i "faworyzuje inflację" - piszą w sobotę agencje.

Kilku menadżerów liczącej pięć sklepów i zatrudniającej 500 osób sieci Daka zostało aresztowanych, teraz kompania będzie musiała sprzedawać produkty po "uczciwych cenach" - powiedział prezydent w piątek, gdy doszło do zajęcia sklepów.

Decyzja o tym zapadła w ramach ogłoszonych w środę przez prezydenta Wenezueli metod walki korupcją i ograniczenia galopującej inflacji, która przekroczyła 50 proc. i jest najwyższa w Ameryce Łacińskiej.

Agencja Associated Press pisze, że nawet przeciwnicy Maduro wyrazili sympatię dla podejmowanych przez niego wysiłków w celu kontrolowania cen.

W sobotę rano setki poszukiwaczy okazji ruszyły do sklepów sieci Daka, by skorzystać z nowych, niższych cen - informuje Reuters.

"Robimy to dla dobra narodu" - powiedział Maduro, który oskarża bogatych biznesmenów i swych politycznych oponentów, że przy wsparciu Waszyngtonu prowadzą wojnę gospodarczą przeciwko jego krajowi.

,...

Dla dobra narodu zrobimy narodowi glod ! Ale debilie ! ARESZTOWANIA ! JAK ZA STALINA ! Ekonomicznemu burdelowi sa winni wylacznie rzadzacy komunisci . Prawdziwi przyjaciele ludu rzadza w Singapurze . Nazywaja sie Partia Akcji Ludowej i to jest 100% sluszna nazwa ! Lud w Singapurze zyje tak jak nie zylo jeszcze kilkadziesiat lat temu krolowie ! W Wenezueli rzadza potwory wprowadzajace najbardziej antyludowe zasady komuny . Dziki kapitalizm jest mniejszym zlem od tego co tam wyrabiaja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:25, 17 Lis 2013    Temat postu:

Wenezuela: Maduro podąża drogą Chaveza, ale traci poparcie przed wyborami

Przed zbliżającymi się wyborami lokalnymi w Wenezueli lewicowy reżim prezydenta Nicolasa Maduro kontynuuje autokratyczną i komunistyczną politykę jego poprzednika Hugo Chaveza. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju osłabia jego pozycję.

Zgromadzenie Narodowe, zdominowane przez Zjednoczoną Partię Socjalistyczną Wenezueli (PSUV), uchwaliło w czwartek tzw. Ley Habilitante (dosł. ustawę umożliwiającą), która przyznała Maduro prawo rządzenia za pomocą dekretów przez najbliższe 12 miesięcy. Takie samo prawo parlament uchwalał cztery razy za rządów Chaveza.

Ustawa musi być jeszcze zatwierdzona przez specjalną komisję, ale nie przewiduje się w niej istotnych zmian, jako że wszystkie organa władzy są posłuszne woli PSUV i Maduro.

Prezydent uzasadnia wzmocnienie swych uprawnień potrzebą walki z korupcją i „sabotażem ekonomicznym”. Jednak zdaniem krytyków rządu chodzi wyłącznie o ograniczenie wpływów opozycji przed wyborami, które odbędą się 7 grudnia.

Zyskuje ona silne argumenty przeciw Maduro wobec coraz trudniejszej sytuacji ekonomicznej kraju i wysokiej przestępczości.

Inflacja w Wenezueli sięga 54 procent, pogłębiają się braki żywności i takich towarów w sklepach jak papier toaletowy. Rząd wprowadził racjonowanie mleka, ryżu, oleju do smażenia i innych artykułów. Spada realna wartość wenezuelskiej waluty – na czarnym rynku za 1 dolara można już otrzymać ponad 60 bolivarów. Jest to prawie 10 razy więcej niż w wymianie według oficjalnego kursu: 6,3 bolivara za 1 dolara. Jeszcze w 2007 r. realny kurs bolivara był tylko 2-3 razy większy niż kurs oficjalny.

W Wenezueli coraz częściej zdarzają się wyłączenia prądu. Stolica kraju, Caracas, ma także jeden z najwyższych (wśród wielkich miast) wskaźników morderstw na świecie: 120 na 100 000 mieszkańców.

Odpowiedzią Maduro na trudności gospodarki są metody znane z krajów komunistycznych: reglamentacja towarów, kontrola cen, oskarżenia przedsiębiorców o spekulację i nadmierne zyski. W mijającym tygodniu rząd zamknął szereg sklepów, twierdząc, że zawyżały ceny. Ponad 100 biznesmenów aresztowano. Maduro nazwał ich „burżujami”, „kapitalistycznymi pasożytami” i „lichwiarzami”.

8 listopada rząd nakazał obniżkę cen elektrycznego sprzętu gospodarstwa domowego. Przed sklepami sprzedającymi te artykuły powstały gigantyczne kolejki. W mieście Valencia (trzecim co do wielkości w kraju) doszło do zamieszek i plądrowania sklepów. Władze wezwały na pomoc policję i wojsko. Zaobserwowano, że niektórzy żołnierze przyłączyli się do rabowania sklepów.

Według wenezuelskiego dziennika „Tal Cual” przyczyną chaosu mogła być wypowiedź Maduro, który wezwał ludzi, by „opróżniali wszystkie półki”. Zrozumiano to jako zachętę do plądrowania sklepów.

Rząd zapowiada dalsze przymusowe obniżki cen, tym razem takich towarów jak buty, zabawki i telefony komórkowe. Przygotowuje projekt ustawy o ograniczeniu zysków do 15-30 procent i planuje utworzenie specjalnych sądów do karania „lichwiarzy”.

Ekonomiści zwracają uwagę, że odgórne limity na ceny i zyski doprowadziły już do bankructwa wiele przedsiębiorstw. Podkreślają, że polityka ekonomiczna rządu odstrasza też zagranicznych inwestorów.

„Dalsze interwencje państwa jeszcze bardziej osłabią prywatny sektor w Wenezueli, zniechęcą do inwestowania i przyspieszą dewaluację bolivara” - powiedział dziennikowi „Los Angeles Times” ekonomista Jose Manuel Puente, wykładający na Uniwersytecie Oksfordzkim.

Koalicja partii opozycyjnych MUD (Jedność Demokratyczna) nasila krytykę rządu przed wyborami. „Kiedy tylko Maduro otworzy usta, inwestycje uciekają z Wenezueli do innych krajów” - powiedział jego oponent w wyborach w kwietniu br. Henrique Capriles Radonski. Według niego przymusowe obniżki cen to desperacka próba obozu rządzącego, aby uniknąć porażki w grudniowych wyborach.

Sondaże przedwyborcze wskazują na malejące poparcie dla PSUV i Maduro. Obecny prezydent kontynuuje politykę Chaveza, którego programy pomocy dla ubogich zjednały mu ogromną popularność w biedniejszych warstwach społeczeństwa.

Chavez mógł sobie na nie pozwolić dzięki ogromnym zasobom ropy naftowej w Wenezueli – od 1999 r., kiedy doszedł do władzy, kraj zarobił na jej eksporcie około 750 miliardów dolarów. Znaczną część tych dochodów przeznaczył jednak również na kosztowną pomoc dla Kuby i popierających go innych lewicowych rządów w Ameryce Łacińskiej, w Ekwadorze, Boliwii, Nikaragui i Argentynie. Pomoc ta nie jest popularna w Wenezueli.

Maduro naśladuje Chaveza, który przed śmiercią w marcu br. wyznaczył go na swego następcę, ale nie ma jego charyzmy. Zdaniem ekspertów na dłuższą metę umniejsza to jego szanse utrzymania się przy władzy. Według relacji z Caracas prezydent stoi przed groźbą opozycji w szeregach własnej partii, gdzie już bezpośrednio po zgonie Chveza miał rywali.

....

Komunizm w Wenezueli zbankrutowal ostatecznie ! Objawy sa tak oczywiste i jasne ze szkoda mowic . To samo bylo W KAZDYM BANKRUTUJACYM KRAJU KOMUNISTYCZNYM !!! Trzeba przywrocic wolny rynek !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:10, 09 Sty 2014    Temat postu:

Setki obywateli wyszły na ulice Caracas po śmierci miss Wenezueli

Setki Wenezuelczyków wyszło na ulice Caracas

Miss Wenezueli Monica Spear i jej były mąż zostali zamordowani podczas napadu na samochód, którym podróżowali jedną z krajowych autostrad - poinformowała wenezuelska policja. Ich córka przebywa obecnie w szpitalu. Dziecko nic nie wie o śmierci obojga rodziców. Przez kraj przelewa się fala protestów, ludzie gromadzą się na ulicach, aby zaprotestować przeciwko przemocy, która od wielu lat wyniszcza kraj.

5-letnia córka Thomasa Berry’ego i Moniki Spear nie zdaje sobie sprawy z tego, że jej rodzice zostali zamordowani. Tak wynika z oficjalnego oświadczenia brata byłej miss Wenezueli.

- Maya nie jest jeszcze świadoma, że jej rodzice zostali zamordowani – powiedział Ricardo Spear Mootz w wywiadzie dla telewizji NTV24. – To, co się jej przytrafiło, to straszna tragedia i tak długo, jak będzie trzeba, będziemy tylko dla niej, aby mogła dojść do siebie. Ma ranę postrzałową nogi, obecnie przebywa w prywatnej klinice w Caracas i jest tam bezpieczna z dziadkami – powiedział pogrążony w żałobie mężczyzna.

Przy dziewczynce nieustannie czuwają rodzice Moniki oraz dziadkowie ze strony ojca, Tom i Kate, którzy po otrzymaniu tragicznej wiadomości niezwłocznie opuścili Wielką Brytanię, by wspierać wnuczkę.

Siostra Berry'ego, która mieszka obecnie w Edynburgu, ma dołączyć do rodziców w najbliższym czasie. Rodziny zmarłej tragicznie pary przylatują z całego świata, aby wziąć udział w pogrzebie, który odbędzie się piątek.

W mediach pojawiają się informację, że rodzina Spear prosiła ją, aby po tym, jak sześć razy została okradziona, przeniosła się do USA. Kobieta jednak uparcie odmawiała. - Ona bardzo kochała ten kraj. To był jej dom - powiedział Ricardo Spear Mootz.

Spear została uznana najpiękniejszą kobietą w Wenezueli w 2004 roku. Rok później zajęła jedno z czołowych miejsc podczas konkursu Miss Universe. Grała także w popularnych w Wenezueli serialach telewizyjnych.

W środę setki Wenezuelczyków wyszły na ulice Caracas, aby zaprotestować przeciwko dramatycznej fali przemocy w Wenezueli.

Wielu artystów dołączyło to tłumów, aby wyrazić swoje rozżalenie. - Jesteśmy w momencie, w którym istnieje pilna potrzeba, aby zapytać rząd, który od 14 lat ma wszystko - całą władzę ustawodawczą, całą władzę wykonawczą, wszystkie siły ekonomiczne – o rozwiązanie problemu. Rząd nie zrobił nic - powiedziała wenezuelska aktorka Elba Escobar.

Wenezuela jest na piątym miejscu w rankingu ONZ dotyczącym liczby zabójstw. Skala problemu jest tak duża, że większość mieszkańców boi się opuszczać swoje domy po zmroku. Śmierć Spear wywołała falę oburzenia również na portalach społecznościowych.

W odpowiedzi na śmierć byłej miss i krytykę, prezydent Nicolas Maduro zorganizował w środę specjalne spotkanie, na którym omawiano kwestie bezpieczeństwa. Pierwotnie te rozmowy miały się odbyć pod koniec stycznia 2014 roku. W spotkaniu wzięli udział gubernatorzy stanowi i burmistrzowie z 79 najbardziej niebezpiecznych miast Wenezueli.

Z informacji organizacji pozarządowej Wenezuelskiego Obserwatorium Przemocy wynika, że w tym bogatym w ropę naftową kraju wskaźnik morderstw wynosił w 2013 roku 79 zabójstw na 100 tysięcy mieszkańców. 95 proc. pozostało niewyjaśnionych.

Do tragedii doszło w poniedziałek wieczorem. Spear wracała z wakacji w Caracas wraz z byłym mężem i 5-letnią córką. Jak poinformowała policja, gdy ich samochód najechał na "ostry przedmiot, pozostawiony na autostradzie", pękły co najmniej dwie opony.

Unieruchomione auto zostało ostrzelane przez napastników, którzy poruszali się dwiema ciężarówkami. Spear i jej były mąż zginęli na miejscu.

Motywy napastników nie są na razie znane. Policja poinformowała o zatrzymaniu pięciu podejrzanych, wśród których są niepełnoletni.

...

Niestety typowy dla tego kregu banditireryzm ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:23, 29 Sty 2014    Temat postu:

Wenezuela: pracownicy gazet demonstrują przeciwko brakowi papieru

500 pracowników wenezuelskich gazet demonstrowało we wtorek na ulicach Caracas, aby zmusić rząd do przekazania wydawnictwom dolarów na zakup papieru; jego braki zagrażają prasie krajowej i regionalnej.

Z okrzykami "uwolnijcie dewizy, prasa w agonii" dziennikarze, handlowcy i pracownicy drukarni zebrali się przed budynkiem Komisji Zarządzającej Dewizami (Cadivi), odpowiedzialnej za sprzedaż dewiz w ramach ścisłej kontroli wymiany walutowej, wprowadzonej w Wenezueli w 2003 roku.

- Wielu dziennikom grozi likwidacja. Mówimy o 30 tysiącach ludzi zagrożonych utratą pracy. Wśród 20 najbardziej narażonych na straty tytułów 13 musiało przerwać druk, a reszta zmuszona była zmniejszyć objętość - powiedział Tinedo Guia, przewodniczący związku zawodowego dziennikarzy. Uważa on, że rząd chce "ograniczyć informacje i kontrolować media".

Juan Carlos Salas, dyrektor lokalnej gazety "El Impulso", dziekan prasy wenezuelskiej, przyznał, że ma zapas papieru jedynie na 15 dni.

Wenezuela, kraj o ogromnych zasobach ropy naftowej, jest ogromnie zależna od importu dóbr codziennego użytku. Brak dolarów spowodowany wprowadzoną przed 10 laty ścisłą kontrolą wymiany dewiz, aby zatamować ucieczkę kapitału, ogranicza możliwości zakupu importowanego papieru i innych materiałów koniecznych do funkcjonowania drukarni.

Aby kupić papier za granicą, dzienniki zmuszane są do uciążliwych działań administracyjnych w celu pozyskania dolarów według kursu oficjalnego wynoszącego 6,30 boliwara za dolara, gdy na czarnym rynku kurs ten jest dziesięciokrotnie wyższy.

Część dzienników, takich jak "El Impulso", otrzymała zgodę Cadivi na kupno dolarów po oficjalnym kursie, lecz nie zostały one jeszcze odblokowane, co wzbudza obawy, że opóźnienia w dostawach papieru mogą sięgać dwóch miesięcy.

Od objęcia funkcji prezydenta przez Nicolasa Maduro w kwietniu ubiegłego roku, po śmierci Hugo Chaveza, w Wenezueli pogłębia się kryzys gospodarczy. Inflacja w kraju sięga ponad 50 procent, pogłębiają się braki żywności. Spada też realna wartość wenezuelskiej waluty.

....

Ale jakiego papieru gazetowego czy toaletowego ? I tego i tego !
A wladza na to ?
Wykuwajcie gazety z kamienia przetrwaja wieki !
A w kiblu tez z kamienia ?
Ot problemy komunizmu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:54, 01 Lut 2014    Temat postu:

Inflacja i puste półki pchają Wenezuelę ku przepaści

Nicolás Maduro - Reuters

We wrześniu ubiegłego roku niedobór papieru toaletowego (po którym nastąpiły niedobory żywności i przerwy w dostawie prądu) doprowadził do "tymczasowej okupacji" firmy produkującej cenne dobro, a uzbrojone oddziały otrzymały rozkaz "sprawiedliwej dystrybucji" dostępnych rolek. Podobne działania wszczęto kilka dni temu wobec sklepów z elektroniką: prezydent Nicolás Maduro oskarżył sprzedawców o zawyżanie cen nakazał aresztowania, ostrzegając, że to początek działań w celu ochrony Wenezuelczyków.

Wcześniej w listopadzie, podejmując kolejną próbę doprowadzenia do "szczęścia wszystkich ludzi", Maduro rozpoczął rozdawanie premii świątecznych, przygotowując się do nadchodzących grudniowych wyborów.

Kampania wyborcza nie jest jednak jedynym powodem rządowej rozrzutności. Roczna stopa inflacji w Wenezueli szybko wzrastała w ostatnich miesiącach, obecnie osiągnąwszy poziom 54 proc. Mimo że oficjalnie Wenezuela nie jest jeszcze w stanie hiperinflacji, ekspansja monetarna pcha ją w stronę przepaści. W takich okolicznościach wypłaty zostaną wydane szybko, nim ceny zdążą wzrosnąć.

Tego rodzaju polityka nie jest niczym nowym w historii gospodarczej: epizod hiperinflacyjny Wenezueli rozwija się w bardzo podobny sposób do tego, jak rozwijał się w Niemczech przed niemal wiekiem.

Wenezuelska polityka gospodarcza konsekwentnie udowadnia, że jest kolejnym przykładem potwierdzającym tezę Ludwiga von Misesa, że nieposkromiona interwencja gospodarcza prowadzi do pełnego socjalizmu. Ciągle rozszerzające się regulacje cen świadczą nie tylko o tym, że zawsze łatwiej jest zwiększyć rządową kontrolę, niż ją zmniejszyć, ale także o tym, iż rządy zawsze poszukują nowych kozłów ofiarnych na rynku, zamiast przyznać się do porażki własnych działań.

Żadne polowanie na czarownice nie zatrzyma ostatecznego upadku gospodarki, który wyniknie z dalszej ekspansji monetarnej połączonej z paraliżującymi kontrolami cen. Jest nieuniknione, jak dowodził Mises, że "w momencie, gdy opinia publiczna zostaje przekonana, iż zwiększanie ilości pieniądza będzie trwać i nigdy się nie skończy, a w konsekwencji ceny wszystkich towarów i usług nie przestaną rosnąć, wszyscy staną się skłonni do kupowania tylu produktów, ile tylko jest możliwe i do ograniczania posiadanej gotówki do minimum".

Gdy piszemy ten tekst, wenezuelscy konsumenci stoją w kolejkach do opanowanych przez rząd sklepów, usiłując wydać swą błyskawicznie deprecjonującą się walutę, a gospodarka pewnie zmierza do sytuacji, gdy bolivar (wenezuelska waluta) będzie się nadawał jedynie do palenia w piecu.

Wenezuela rzeczywiście od pewnego czasu dolewa oliwy do ognia. Socjalistyczne programy administracji Cháveza zmarnotrawiły cenny kapitał kraju poprzez nieekonomiczną produkcję. W momencie, gdy pojawiły się chroniczne niedobory, rząd uciekł się do kontroli cen, kapitału i kursu walutowego, by utrzymać płynność finansową gospodarki - wszystko to tylko pogłębiło chaos. Obecnie administracja Maduro planuje rozszerzenie regulacji na ceny wszystkich towarów, w kolejnej z góry skazanej na porażkę próbie naprawy tragicznych problemów gospodarki - nowe regulacje tylko pogorszą sprawę. Jedynym sposobem, by skutecznie zapobiec gwałtownie rosnącym cenom, jest wyłączenie drukarek i oddanie sterów gospodarki rynkowi poprzez rezygnację z regulacji cen. Nacjonalizacja prywatnych przedsiębiorstw i ustanowienie całkowitej regulacji cen nie złagodzi konsekwencji katastrofalnej w skutkach polityki monetarnej, lecz tylko przedłuży i spotęguje te reperkusje. Te z kolei przyczynią się do bardziej natężonych wzrostów cen i zmniejszenia podaży dóbr konsumpcyjnych oraz większej konsumpcji kapitału, co dalej podkopie fundamenty gospodarki kraju.

Tragiczna sytuacja Wenezueli może wydawać się odległa od problemów, z którymi borykają się inne państwa; ponadto łatwo uwierzyć, że tam hiperinflacja jest niemożliwa. Jednak jak ostrzegał Mises, nasiona katastrofy zostają zasiane w momencie rozpoczęcia interwencji rządowej na rynku, mimo że "pierwsza faza procesu inflacyjnego może trwać długie lata". Z kolegi końcowa faza upadku gospodarczego następuje dość gwałtownie: jak wskazuje peruwiańsko-hiszpański pisarz i komentator polityczny Alvaro Vargas Llosa, "łatwiej jest przejść z 60 proc. [inflacji] do 1000 proc., niż z 40 proc. do 50 proc." Równie niepokojący jest fakt, iż różnica między amerykańską i innymi zachodnimi gospodarkami a wenezuelską wyraża się w liczbach, a nie w sposobie zarządzania.

W końcu Chávez zdołał dokonać implementacji swoich misji boliwarskich poprzez program nacjonalizacji, subsydiów, taniej opieki medycznej. Coś, co znamy z zachodnich gospodarek.

Problemy Wenezueli są wyraźniej widoczne i pogłębiły się szybciej, ponieważ tamtejsze zasoby kapitału zostały wyczerpane głównie z winy nieograniczonego piętnastoletniego zaangażowania w implementację socjalistycznej polityki. Inne państwa, takie jak Stany Zjednoczone, mogą nadal liczyć na duże zasoby kapitału, akumulowane przez lata funkcjonowania wolnego rynku. W związku z tym zachodnie gospodarki raczej nie będą świadkami znikania rolek papieru toaletowego z półek sklepowych - na razie, lecz rosnące ceny i liczne bankructwa wskazują, że tendencja jest taka sama. Fakt ten potwierdza, ponownie, ideę Misesa, że żadne państwo nie jest w stanie znaleźć przepisu na stabilną, umiarkowaną politykę gospodarczą. Wszystko prowadzi do ekstremów: wolnego rynku albo socjalizmu. Gospodarka mieszana jest tylko przystankiem na drodze między nimi. Być może banki centralne bawią się nabywaną siłą pieniądza nieco subtelniej, lecz ostatecznie są tak samo szkodliwe jak ostentacyjny socjalizm.

Niektórzy przekonywali, że kryzys w Wenezueli prawdopodobnie "podetnie skrzydła chawizmu" jako programu politycznego. Jednak istota problemu nie ma charakteru politycznego, lecz ekonomiczny - Wenezuela jak szalona trwoni swoje zasoby, konsumuje kapitał i wpędza ludzi w ubóstwo. Jeśli polityka Maduro przetrwa i jeśli po, wydawać by się mogło, nieuniknionym upadku chawizm straci swoją wiarygodność - "zaszczepiając" Wenezuelczyków przeciwko powrotowi do tak wyniszczającego reżimu - będzie to jedyna dobra rzecz wynikająca z tych tragicznych wydarzeń.

Mimo, że nic na to nie wskazuje, miejmy nadzieję, że inne państwa potraktują przykład Wenezueli jako przestrogę, nim same zbliżą się do katastrofy gospodarczej.

Autor: Chris Casey, Tłum. : Tomasz Michalak

...

To jest marksizm leninizm w wersji oblednej . Komuna w Polsce byla po swojemu racjonalna i probowala jakos bilansowac niedobory tutaj mamy obled . Wladza nie rozumie ze w gospodarce jest jakis bilans i ze powinien sie zgadzac . Ale oczywiscie mamy tu wszelkie objawy komuny raczej podobnej do Rosji . Z tym ze kasa bardziej idzie na konsumpcje niz na czolgi . Jednak efekt ten sam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:38, 13 Lut 2014    Temat postu:

Wenezuela: 2 zabitych i 23 rannych podczas demonstracji antyrządowej

Dwie osoby zginęły i 23 zostały ranne w środę w czasie demonstracji antyrządowej w Caracas - podały władze Wenezueli. O zabitych poinformowała również opozycja.

"Są niestety dwaj zabici, członek (prorządowego) kolektywu Juan Montoya zabity z broni palnej oraz (student) Bassil Dacosta, także zabity od kul" - powiedziała dziennikarzom minister spraw publicznych Luisa Ortega Diaz.

"Mamy dwóch Wenezuelczyków zabitych za to, że ośmielili się podnieść głos" - mówiła tymczasem liderka opozycji, Maria Corina Machado.

To największy antyrządowy protest w Wenezueli od czasu powołania przed rokiem rządu Nicolasa Maduro, który po wyborach zastąpił w fotelu prezydenckim zmarłego na raka Hugo Chaveza. Strzelanina w centrum Caracas wybuchła, gdy uzbrojeni w broń palną członkowie prorządowej bojówki podjechali na motorach w pobliże demonstrantów i otworzyli do nich ogień.

....

Co tam sie dzieje ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:52, 18 Lut 2014    Temat postu:

Wenezuela: wielotysięczny protest po aresztowaniu lidera opozycji

Kilkadziesiąt tysięcy uczestników antyrządowych demonstracji zablokowało dzisiaj ulice Caracas

Kilkadziesiąt tysięcy uczestników antyrządowych demonstracji zablokowało dzisiaj ulice Caracas, protestując przeciw aresztowaniu lidera opozycji. Władze Wenezueli oskarżają go o podżeganie do protestów, podczas których w zeszłym tygodniu zginęły trzy osoby.

Po kilku dniach ukrywania się Lopez oddał się dziś w ręce policji. Władze zarzucają mu zabójstwo oraz zniszczenie własności publicznej, a prezydent Nicolas Maduro oskarża go o udział w "faszystowskim spisku" mającym na celu pozbawienie go władzy.

Zanim oddał się w ręce policji, Lopez przez megafon wygłosił płomienną przemowę do ok. 5000 tysięcy zwolenników opozycji. Mówił, że nie obawia się pójścia do więzienia w obronie własnych poglądów i konstytucyjnego prawa do pokojowego protestu przeciw rządom Maduro.

- Jestem niewinny, nie mam nic do ukrycia - mówił do tysięcy ludzi, którzy podobnie jak on byli ubrani na biało na znak wyrzeczenia się przemocy. - Warto pójść do więzienia, jeśli dzięki temu Wenezuela się przebudzi i zobaczy skorumpowany wymiar sprawiedliwości i gospodarczą ruinę po 15 latach rządów socjalistów - dodał, apelując do demonstrantów o niestosowanie przemocy.

Po krótkiej przemowie wygłoszonej z cokołu pomnika Jose Martiego, przywódcy kubańskiego ruchu niepodległościowego, Lopez podszedł do kordonu policji i oddał się w ręce funkcjonariuszy.

Rząd ocenił, że Lopez poddał się, bo nie miał wyboru.

W Wenezueli wzrasta napięcie. Od dwóch tygodni odbywają się studenckie protesty wywołane kryzysem gospodarczym, który pogłębia się od kwietnia ub.r., gdy funkcję prezydenta objął Maduro. Inflacja w kraju sięga ponad 50 procent, pogłębiają się braki żywności, spada realna wartość waluty, a w kraju brakuje podstawowych artykułów, np. papieru, i panuje wysoka przestępczość.
W środę jeden z protestów zakończył się starciami między zwolennikami a przeciwnikami rządu; zginęły trzy osoby, a ponad 60 zostało rannych. Wczoraj w mieście Carupano na wschodzie kraju podczas demonstracji zginęła czwarta osoba.

....

Sytuacja coraz gorsza to coraz wiekszy sadyzm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:25, 20 Lut 2014    Temat postu:

Wenezuela: królowa piękności piątą ofiarą antyrządowych protestów

Genesis Carmona wieziona przez motocyklistę. Chwilę wcześniej została postrzelona -

22-letnia wenezuelska królowa piękności zmarła od ran postrzałowych, których doznała dzień wcześniej podczas antyrządowej demonstracji w mieście Valencia w środkowej części kraju. To piąta ofiara śmiertelna trwających od trzech tygodni protestów.

Studentka turystyki Genesis Carmona, która w 2013 roku zdobyła tytuł Miss Turystyki północnego stanu Carabobo, została postrzelona w głowę przez nieznanych napastników, kiedy poruszający się na motorach napastnicy otworzyli ogień do uczestników antyrządowej demonstracji. 22-latka zmarła dzisiaj w szpitalu w Valencii.

Wczorajsza demonstracja była wyrazem poparcia dla aresztowanego tego dnia lidera opozycji 42-letniego Leopoldo Lopeza. Oprócz Carmony rannych zostało jeszcze siedem innych osób.

Aresztowanie Lopeza, który jest jednym z najbardziej radykalnych przeciwników prezydenta Nicolasa Maduro, zaostrzyło sytuację w Wenezueli. Wczoraj po kilku dniach ukrywania się ten ekonomista z dyplomem Harvardu oddał się w ręce policji. Władze Wenezueli oskarżają Lopeza o podżeganie do trwających od trzech tygodni protestów i o zabójstwo. Prezydent oskarża założyciela prawicowej partii o nazwie Voluntad Popular o udział w "faszystowskim spisku" mającym na celu pozbawienie go władzy.

Dzisiaj w internecie pojawiło się wcześniej przygotowane nagranie, w którym Lopez apeluje do zwolenników o kontynuowanie walki. - Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek naszym celem musi być odejście tego rządu - mówi opozycjonista. Nagranie miało być umieszczone w sieci w razie aresztowania Lopeza. - W waszych rękach jest zakończenie tej katastrofy, odsunięcie od władzy tej grupy ludzi, którzy przejęli przyszłość Wenezueli. Walczmy. Ja będę to robił - apeluje Lopez.

Dzisiaj przeciwnicy i zwolennicy opozycjonisty starli się przed sądem w Caracas, gdzie miało odbyć się przesłuchanie Lopeza. Studenci zablokowali drogę do stolicy, paląc śmieci. Do zamieszek doszło też w mieście San Antonio na zachodzie kraju.

Studenckie protesty w Wenezueli wywołane są kryzysem gospodarczym, który pogłębia się od kwietnia ub.r., gdy funkcję prezydenta objął Maduro. Inflacja w kraju sięga ponad 50 procent, pogłębiają się braki żywności, spada realna wartość waluty, a w kraju brakuje podstawowych artykułów, np. papieru, i panuje wysoka przestępczość.

...

To nie kryzys to komunizm. Ile mozna mowic . Jak wladza sie chwieje to morduje .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:27, 20 Lut 2014    Temat postu:

Wenezuela: liczba ofiar protestów wzrosła do 6

Do sześciu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zamieszek w Wenezueli, towarzyszących antyrządowym protestom zorganizowanym przez opozycję - podała w środę wenezuelska telewizja państwowa VTV.

Szósta ofiara to kobieta, która zmarła w karetce pogotowia, gdy wieziono ją do szpitala przez zablokowane przez demonstrantów ulice Caracas - tłumaczyła stacja. Precyzowała, że była to matka jednego z pracowników telewizji, która doznała ataku serca, lecz wioząca ją karetka utknęła w korku wywołanym przez blokującą drogi opozycję.

Zwolennicy zatrzymanego we wtorek lidera opozycyjnego, Leopoldo Lopeza, zgromadzili się w stolicy przed planowaną rozprawą sądową. Władze z - jak podały - powodów bezpieczeństwa, przeniosły proces o wszczynanie niepokojów publicznych z Pałacu Sprawiedliwości do więzienia wojskowego Ramo Verde, gdzie Lopez spędził noc.

Działania władz Wenezueli, które dokonują aresztowań przedstawicieli opozycji skrytykował prezydent USA Barack Obama. Wezwał do zwolnienia zatrzymanych i koncentracji na rzeczywistych problemach Wenezuelczyków, zamiast zajmowania się "fałszywymi oskarżeniami" przeciw dyplomatom USA.

W niedzielę prezydent Wenezueli Nicolas Maduro oświadczył, że nakazał wydalenie z kraju trzech amerykańskich pracowników konsularnych, którzy według niego spiskowali przeciw władzy.

...

Komunizm doprowadzil do tragedii .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:04, 23 Lut 2014    Temat postu:

Setki tysięcy manifestantów na ulicach Caracas

Setki tysięcy mieszkańców Wenezueli wzięły udział w sobotnich marszach pokoju z powodu targających krajem od 10 dni niepokojów. Uczestniczą w nich zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy władz.

We wschodniej części Caracas co najmniej 50 tys. osób odpowiedziało na apel gubernatora stanu Miranda i głównego przywódcę opozycji, Henrique Caprilesa Radonskiego. Domagały się one rozbrojenia sprzyjających władzom bojówek i protestowały przeciw pogarszającej się sytuacji gospodarczej kraju.

Tymczasem w centrum stolicy manifestowało kilkadziesiąt tysięcy ubranych na czerwono i różowo zwolenników władz. Z kwiatami w rękach potępiali przemoc i szkody dokonane w czasie studenckich manifestacji z ostatnich dni.

W czasie wyemitowanego w czasie marszu wystąpienia prezydent Wenezueli Nicolas Maduro wezwał do zorganizowania "narodowej konferencji pokojowej" w celu zneutralizowania bojówek. Zaprosił opozycję do dialogu.

Manifestacje odbyły się także w innych miastach: Meridzie (na zachodzie), Puerto La Cruz (na północnym wschodzie) i Puerto Ordaz (na południu). Nie doszło do incydentów.

Liczba ofiar śmiertelnych trwających od początku lutego niepokojów w Wenezueli wzrosła już do 10. Około 100 odniosło obrażenia.

Opozycja oskarża rząd prezydenta Nicolasa Maduro o spowodowanie bardzo wysokiej inflacji, dotkliwych braków w zaopatrzeniu rynku wskutek stosowania polityki niskich cen na podstawowe artykuły żywnościowe sprzedawane w ubogich dzielnicach miast i stosowanie represji wobec przeciwników politycznych.

...

Ogolnie jest to wynik komunizmu nie jakiejs polityki . Brak wolnego rynku powoduje takie skutki .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:59, 24 Lut 2014    Temat postu:

Opozycja stawia barykady na ulicach Caracas

Ruch ulicz­ny w nie­któ­rych dziel­ni­cach Ca­ra­cas zo­stał spa­ra­li­żo­wa­ny, gdy opo­zy­cyj­ni de­mon­stran­ci wznie­śli ba­ry­ka­dy ze śmie­ci i gruzu na prze­lo­to­wych ar­te­riach, kon­ty­nu­ując pro­test roz­po­czę­ty pra­wie dwa ty­go­dnie temu.

Mu­sia­no za­wie­sić kur­so­wa­nie au­to­bu­sów miej­skich na nie­któ­rych tra­sach, w związ­ku z czym dla wielu ludzi do­jazd do pracy był po­waż­nie utrud­nio­ny. Po­li­cja za­czę­ła usu­wać ba­ry­ka­dy; nie do­szło do po­waż­niej­szych in­cy­den­tów. In­for­ma­cje o po­dob­nych blo­ka­dach ulic na­de­szły także z Ma­ra­ca­ibo i Va­len­cii.

Od 12 lu­te­go opo­nen­ci pre­zy­den­ta Ni­co­la­sa Ma­du­ro or­ga­ni­zu­ją w całym kraju pro­te­sty. Do­cho­dzi do starć z po­li­cją; rząd twier­dzi, że bi­lans za­mie­szek to co naj­mniej 11 za­bi­tych i ponad 130 ran­nych.

De­mon­stran­ci ob­cią­ża­ją ad­mi­ni­stra­cję Ma­du­ro od­po­wie­dzial­no­ścią za trud­no­ści go­spo­dar­cze i na­si­le­nie się prze­stęp­czo­ści w We­ne­zu­eli. Pod­kre­śla­ją, że po­li­ty­ka rządu do­pro­wa­dzi­ła do bra­ków za­opa­trze­nio­wych i ponad 50-pro­cen­to­wej in­fla­cji, mimo ogrom­nych za­so­bów ropy naf­to­wej.

Ma­du­ro ape­lu­je o zor­ga­ni­zo­wa­nie w tym ty­go­dniu kon­fe­ren­cji po­ko­jo­wej, która za­ję­ła­by się obec­ną falą nie­po­ko­jów, ale przy­wód­cy opo­zy­cji nie zde­cy­do­wa­li jesz­cze, czy wezmą udział w takim spo­tka­niu.

>>>

Czawizm zdycha ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:30, 26 Lut 2014    Temat postu:

Papież zaapelował o pojednanie i dialog

Papież Franciszek zaapelował o przerwanie przemocy w Wenezueli oraz o działania na rzecz pojednania i pokoju. Podczas audiencji generalnej przypomniał władzom i narodowi wenezuelskiemu, że szczery dialog wymaga szacunku dla prawdy i sprawiedliwości.

Zwracając się do wiernych, podczas spotkania w Watykanie, Franciszek oświadczył, że ze szczególnym niepokojem obserwuje wydarzenia w Wenezueli. W ten sposób odniósł się do antyrządowych protestów i zamieszek, tłumionych przez policję. Zginęło tam kilkanaście osób, a wiele zostało rannych.

Papież powiedział: - Apeluję gorąco o to, by jak najszybciej przerwano przemoc oraz wrogość i aby cały naród wenezuelski, począwszy od władz politycznych i instytucjonalnych, zaangażował się na rzecz krzewienia pojednania poprzez wzajemne przebaczenie, a także szczerego dialogu, szanującego prawdę i sprawiedliwość.

Franciszek zauważył, że tylko taki dialog doprowadzi do rozwiązania problemów, dla dobra wspólnego. Zapewnił też o swej modlitwie za zabitych w starciach i za ich rodziny oraz o to, by kraj odnalazł "pokój i zgodę".

Katechezę papież poświęcił namaszczeniu chorych i wyjaśnił, że sakrament ten jest znakiem bliskości Boga. Mogą go otrzymywać, dodał, także osoby, które ukończyły 65 lat.

Często, zauważył papież, ludzie wahają się, czy wezwać księdza do chorego, bo uważają, że to "przynosi pecha", a on "wystraszy się".

- Jest takie wyobrażenie, że kiedy przychodzi ksiądz, to po nim przyjeżdża zakład pogrzebowy. A to nie jest prawda - mówił Franciszek. Celem takiej wizyty, wyjaśnił, jest udzielenie pomocy choremu lub osobie starszej, by mógł poczuć obecność Chrystusa i zyskał nadzieję.

- Nie możemy popadać w obsesyjne poszukiwanie cudu i domniemanie, że zawsze można otrzymać uzdrowienie - podkreślił papież.

Przed audiencją na placu Świętego Piotra Franciszek błogosławił dzieci. Wiele z nich miało na sobie stroje karnawałowe.

Franciszek pocałował w czoło dziecko przebrane za papieża.

...

Trzeba wyjsc z komuny a nie prowadzic wojenek wewnetrznych .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:57, 07 Mar 2014    Temat postu:

Tragiczny bilans demonstracji w Wenezueli: 19 zabitych, 318 rannych
\
QuinteroW ciągu przeszło trzech tygodni demonstracji przeciwko rządowi prezydenta Nicolasa Maduro w Wenezueli straciło życie 19 osób, 318 odniosło rany, a ponad 1 100 aresztowano - ogłosiła wenezuelska prokuratura generalna.

Jak podała prokurator generalna Luisa Ortega, wśród rannych jest 217 osób cywilnych (głównie studentów i uczniów szkół średnich) oraz 81 policjantów i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.

W czwartek w Caracas zostały zastrzelone dwie osoby: funkcjonariusz Narodowej Gwardii Boliwariańskiej i kierowca taksówki. Jak wynika z doniesień portali informacyjnych, obaj zginęli w pobliżu częściowo rozebranej i porzuconej barykady w centrum miasta. Według prokurator generalnej "znaleźli się tam przypadkowo".


REKLAMA Czytaj dalej


Przyznała ona jednocześnie, że do Prokuratury Generalnej "wpłynęło 25 skarg na pogwałcenie praw człowieka przez funkcjonariuszy bezpieczeństwa publicznego". - Aresztowaliśmy 15 spośród tych funkcjonariuszy, a pozostali są poszukiwani - dodała Luisa Ortega.

Alfredo Romero, który stoi na czele organizacji pozarządowej Foro Penal Venezolano, zajmującej się monitorowaniem nadużyć i nieuprawnionego stosowania przemocy przez policję, ogłosił listę 33 uczestników demonstracji opozycyjnych poddanych torturom po aresztowaniu przez policję.

Od 12 lutego w Caracas i wielu innych miastach kraju odbywają się masowe demonstracje, głównie z udziałem młodzieży gimnazjalnej i uniwersyteckiej, przeciwko polityce rządu wenezuelskiej partii socjalistycznej w sferze socjalnej i upaństwowieniu znacznej części przedsiębiorstw.

Według protestujących jest ona odpowiedzialna m.in. za wywołanie kryzysu gospodarczego i 50-procentowej inflacji oraz ograniczenie wolności słowa poprzez przejęcie kontroli nad znaczną częścią wenezuelskich mediów.

>>>

Koszmar ! Opamietajcie sie !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:36, 08 Mar 2014    Temat postu:

Wenezuela dostanie w tym miesiącu od Chin 5 miliardów dolarów

PAP

Wenezuela, wstrząsana masowymi protestami przeciwko polityce lewicowego rządu Nicolasa Maduro, która podzieliła społeczeństwo na przeciwników i zwolenników kosztownych programów społecznych i i zagranicznych, otrzyma wkrótce 5 mld dolarów kredytu od Chin.

Jeszcze w tym miesiącu, jak zakomunikował w piątek wiceprezydent ds. gospodarczych Rafael Ramirez, Wenezuela otrzyma trzecią transzę kredytu inwestycyjnego w ramach Wspólnego Funduszu Chińsko-Wenezuelskiego.

Z funduszu chińsko-wenezuelskiego utworzonego w 2007 r. finansowane są wielkie projekty inwestycyjne.

Chiny są jednym z głównych zagranicznych źródeł finansowania rządu wenezuelskiego. Wenezuela dostarcza Chinom 500 000 baryłek ropy naftowej dziennie.

...

KRAJ NAFTOWY POZYCZA !!! KASE ! Oto komuna . Na Sacharze by im piachu zabraklo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:14, 11 Mar 2014    Temat postu:

Wenezuela: zastrzelono uczestnika manifestacji, dwie osoby ranne

Wenezuela: zastrzelono uczestnika manifestacji, dwie osoby ranne - Reuters

Podczas manifestacji antyrządowej w San Cristobal (zachód Wenezueli) w poniedziałek wieczorem zginął od kul 24-letni student, dwie osoby zostały ranne - poinformował we wtorek burmistrz miasta. Od lutego w protestach w kraju zginęło 21 osób.

Zabity student - Daniel Tinoco - i ranni manifestanci padli ofiarą zamaskowanych napastników, którzy ostrzelali grupę studentów, jeżdżąc wokół niej samochodami lub na motorach - dodał burmistrz Canil Ceballos.

Dziennik "Ultimas Noticias" podaje we wtorek, powołując się na radnego San Cristobal Jose Garcię, że napastnicy na motorach zaatakowali też później studentów, którzy zorganizowali nocne "czuwanie w tym miejscu, gdzie(...) fatalnie postrzelony został Daniel Tinoco".

Według burmistrza ludzie, którzy zaatakowali tłum, mogą należeć do bojówek zwanych "colectivos", w których skład wchodzą młodzi ludzie popierający lewicowy rząd.

Lider wenezuelskiej opozycji Henrique Capriles napisał na swoim koncie na Twitterze: - Informujemy, że również dziś zamordowany został następny student, Daniel Tinoco. Pokój jego duszy! - podaje EFE.

Od 12 lutego w San Cristobal, Caracas i wielu innych miastach kraju odbywają się masowe demonstracje, głównie z udziałem młodzieży gimnazjalnej i uniwersyteckiej, przeciwko polityce rządu partii socjalistycznej w sferze socjalnej i upaństwowieniu znacznej części przedsiębiorstw.

Według protestujących jest ona odpowiedzialna m.in. za wywołanie kryzysu gospodarczego i 50-procentowej inflacji oraz ograniczenie wolności słowa poprzez przejęcie kontroli nad znaczną częścią wenezuelskich mediów.

W San Cristobal protesty były początkowo reakcją na gwałt na młodej dziewczynie; przerodziły się one w rewoltę studentów oskarżających rząd prezydenta Nicolasa Maduro o niezdolność do zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa.

Manifestacje w wielu miastach Wenezueli organizowane są prawie codziennie; mają one pełne poparcie politycznej opozycji. Podczas protestów często dochodzi do aktów agresji.

Do Prokuratury Generalnej wpłynęło do ubiegłego czwartku "25 skarg na pogwałcenie praw człowieka przez funkcjonariuszy bezpieczeństwa publicznego" i są one rozpatrywane - poinformowała prokuratura.

Jak podaje EFE, ofiarą przemocy padają zarówno uczestnicy protestów, jak i agenci wenezuelskich sił bezpieczeństwa.

...

Koszmar coraz wiekszy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:04, 15 Mar 2014    Temat postu:

Wenezuela: opozycja organizuje nowy marsz protestacyjny w Caracas

Wenezuelscy opozycjoniści pod przywództwem deputowanej do parlamentu Marii Coriny Machado wezwali przeciwników rządu prezydenta Nicolasa Maduro do nowej wielkiej demonstracji, która ma się odbyć w niedzielę w Caracas pod hasłami "antykubańskimi".

- Tej niedzieli pójdziemy na demonstrację rangi ogólnokrajowej przeciwko kubańskiej ingerencji i w obronie godności Wenezueli - oświadczyła w czwartek na konferencji prasowej w stolicy deputowana.

Powiedziała, że "rozkazy dotyczące brutalnego tłumienia protestów w Wenezueli nadchodzą z Hawany" i protestowała przeciwko "obecności kubańskich instruktorów w wenezuelskiej armii".

Prezydent Maduro tego samego dnia wydał siłom policyjnym rozkaz interweniowania w najbliższych godzinach w miejscach gwałtownych demonstracji oraz "zatrzymywania tych, którzy finansują i zaopatrują uczestników wystąpień obfitujących w przemoc".

Jak ogłosiła w czwartek w Genewie prokurator generalna Wenezueli Luisa Ortega Diaz, która uczestniczy w posiedzeniu ONZ-owskiej Rady Praw Człowieka w Genewie, w ciągu przeszło miesiąca demonstracji życie straciło 28 osób, a 365 zostało rannych.

Wśród rannych jest 109 członków policji i żandarmerii.

Według prokurator generalnej policja skonfiskowała dotąd uczestnikom demonstracji 25 sztuk broni palnej, duże ilości materiału wybuchowego typu C4 i ponad 200 rozmaitych koktajli Mołotowa.

...

System komunistyczny zbankrutowal .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:14, 23 Mar 2014    Temat postu:

Wenezuela: 40. dzień antyrządowych manifestacji

Nie słabną antyrządowe manifestacje w Wenezueli. W stolicy tego kraju, Caracas, trwają już 40. dzień z rzędu. Demonstrujący domagają m.in. poprawy zaopatrzenia, kontroli inflacji, która w ubiegłym roku była najwyższa na świecie, oraz zdecydowanej walki z przestępczością. W zamieszkach zginęło już 30 osób, a za większością ofiar stoją uzbrojone bojówki, które prezydent nazywa "awangardą patriotyzmu".

Populistyczny, lewicowy rząd prezydenta Nicolasa Maduro nazywa jednak protesty próbą zamachu stanu, a ich uczestników - "faszystowskimi ekstremistami".

W niemal codziennych starciach między manifestantami a służbami porządkowymi i uzbrojonymi sympatykami rządu zginęło już ponad 30 ludzi. Tylko w sobotę zginęły trzy osoby, z których dwie nie brały w tych manifestacjach bezpośredniego udziału. W San Cristobal zastrzelono przypadkowego kierowcę, który chciał zawieźć do szpitala studenta pobitego przez prorządową bojówkę.

To właśnie te uzbrojone bojówki, zwane w Wenezueli Tupamaros, są odpowiedzialne za zdecydowaną większość przypadków śmierci wśród manifestantów. Działają one właściwie bezkarnie i często w koordynacji ze służbami mundurowymi. Prezydent Nicolas Maduro nazywa je "awangardą patriotyzmu", a ich członków uważa za "strażników rewolucji".

Wielokrotnie publicznie wzywał ich do "zaprowadzania porządku" i rozprawienia się z antyrządowymi manifestantami, często budującymi barykady na ulicach.

...

Komunizm juz upadl .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:55, 24 Mar 2014    Temat postu:

Ciężarna zastrzelona podczas antyrządowych protestów

28-letnia kobieta w ciąży i żołnierz to ostatnie ofiary dramatycznych protestów w Wenezueli - informuje Reuters. Jak podaje agencja, liczba zabitych podczas antyrządowych manifestacji i starć, które ciągną się półtora miesiąca, wynosi już 36 osób.

Ciężarna kobiet została zastrzelona w niedzielę w pobliżu Caracas. Według państwowej prokuratury, na którą powołuje się Reuters, Adriana Urquiola zginęła, gdy wysiadała z autobusu, zatrzymanego przez uliczne barykady protestujących.

Z kolei druga z ostatnich ofiar, wojskowy, zginął od postrzału w szyję podczas starć w stanie Merida.

Antyrządowe demonstracje wstrząsają Wenezuelą do połowy lutego. Protestujący obwiniają lewicowe władze i prezydenta Nicolasa Maduro o szalejącą inflację, korupcję, wysoką przestępczość i brak wielu towarów w sklepach. Manifestacja przerodził się w uliczne rozruchy, w których rannych zostało już kilkaset osób.

Reuters podkreśla, że ofiary są po obu stronach - zarówno protestujących, jak i sił bezpieczeństwa.

...

OSZALELISCIE ! KOBIETY W CIAZY GINA ! SZATAN CALKIEM WAS OPETAL ! OPMAIETJCIESIE ! SPOWIEDZ POKUTA ! JEST WIELKI POST ! Widzimy ze Szatan atakuje teraz na calym swiecie od Krymu po Wenezuele . Zbliza sie jego koniec ! I spieszy sie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy