Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:40, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Pani Anna żyje za 6 zł dziennie! Premiera zaprasza na chleb z margaryną.
"Super Express" zamierza wspierać szefa rządu w pomocy Polakom żyjącym w prawdziwej biedzie. Za pośrednictwem dziennika Anna Stepnik zaprasza lidera PO do siebie.
- Razem z córką muszę przeżyć za 6 zł dziennie. Niech premier przyjedzie i zobaczy. Poczęstuję go chlebem z margaryną. Bo to właśnie jemy - mówi Anna Stepnik ze Stasinowa pod Radzyniem Podlaskim (Lubelskie). Kobieta samotnie wychowuje córkę Patrycję (8 l.). Dostaje 350 zł alimentów i 150 zł rodzinnego.
"Super Express" zachęca inne biedne rodziny, emerytów, by pisali do redakcji o swojej dramatycznej sytuacji. Redakcja obiecuje, że wszystkie listy przekaże Kancelarii Premiera.
W sobotę Donald Tusk odwiedził w Strzałkowie (woj. łódzkie) rodzinę pani Wandy Gawron. Wizyta miała związek z listem, który napisały dwie siostry, mieszkające w rodzinie zastępczej u pani Wandy. "Bardzo byśmy chciały, aby premier mógł nam dać wskazówki, abyśmy mogły z optymizmem myśleć o przyszłości" - brzmi tak fragment listu. Uśmiechnięty premier odwiedził dom, zjadł posiłek i radził.
...
Dac im wszystkim z Wszawki taka kupe szmalu na szalone zycie w obfitosci dobr .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:41, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wzrasta zadłużenie lokali socjalnych
Ponad 200 tysięcy złotych rocznie dopłaca gmina Głubczyce do mieszkań socjalnych. Zadłużenia dotyczą w szczególności opłat za prąd, wodę i śmieci.
- Choć lokatorzy otrzymują zasiłek mieszkaniowy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, dług wciąż wrasta. Państwo nakłada na nas obowiązek zapewnienia lokalu socjalnego, nie zabezpieczając na to środków - wyjaśnia Jan Krówka, burmistrz Głubczyc.
- Coraz więcej rodzin mieszkających w lokalach socjalnych nie dokonuje opłat za prąd, wodę i śmieci. Rocznie gmina musi pokrywać ponad 200 tysięcy złotych zadłużenia. Odzyskanie zaległych pieniędzy od mieszkańców też nie jest łatwe, ponieważ ich utrzymaniem zajmuje się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej - dodaje Krówka.
Burmistrz twierdzi, że nie można nakazać takiej rodzinie opuścić mieszkanie, ponieważ w Polsce nie ma czegoś takiego jak eksmisja na bruk.
Na mieszkania socjalne w gminie Głubczyce oczekuje obecnie ponad 50 rodzin.
....
Niestety . Oczywiscie nie nawoluje do luksusow . Mieszkania takie maja byc proste ale godne ! Tanie ale nie dziadoskie . Bez wygod ale higiena musi byc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:19, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Specjaliści w regionie alarmują: brakuje krwi
Bijemy na alarm i prosimy o oddawanie życiodajnego płynu - mówi Grażyna Kula, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodastwa i Krwiolecznictwa, cytowana przez Radio Olsztyn.
Na Warmii i Mazurach brakuje krwi. Do tej pory nie było jeszcze tak wielkich braków. Magazyn Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie jest pusty. Dla prawidłowego rozwoju województwa potrzebnych jest 400 jednostek krwi, teraz jest ich zaledwie 190. Grażyna Kula podkreśla, że aby czuć się bezpiecznie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa powinno być około 600 jednostek.
Krew można oddawać w Olsztynie, ale również w oddziałach terenowych Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w Elblągu, Pasłęku, Bartoszycach, Działdowie, Giżycku, Iławie, Nidzicy i Ełku.
....
Znow trzeba pomocy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:44, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mazowsze: wyziębnięta kobieta koczowała w lesie
Wycieńczoną i wyziębniętą kobietę znaleziono w lesie w okolicach Kosowa Lackiego na Mazowszu. Miała mnóstwo szczęścia. Zauważyło ją dwóch idących lasem mężczyzn - powiedział oficer prasowy sokołowskiej policji aspirant sztabowy Sławomir Tomaszewski.
- Leżała przykryta jedynie kurtką i nie ruszała się. Żyła, lecz była przemarznięta, przemoczona i wycieńczona - dodał funkcjonariusz.
Kobieta trafiła do szpitala w Sokołowie Podlaskim.
Ustalono już jej tożsamość. Na razie nie wiadomo jednak dlaczego leżała w lesie.
....
Znowu koszmar .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:04, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kraków: mężczyzna zmarł z wychłodzenia
Wczoraj przypadkowy przechodzień zauważył, że w śmietniku przy ul. Pachońskiego leży mężczyzna. Na miejsce została skierowana karetka pogotowia. Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Niestety nie dało się go uratować. Za wstępną przyczynę zgonu lekarze uznali wychłodzenie organizmu.
Tej zimy, zamarzło już dziewięć osób. Policja apeluje: nie bądźmy obojętni, jeden telefon może uratować komuś życie.
Niskie temperatury i zimowe warunki bywają przyczyną nieszczęśliwych zdarzeń z udziałem osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej.
Każdego roku odnotowujemy przypadki zgonów z powodu wychłodzenia organizmu. W ubiegłym roku, w zimie zmarło z tego powodu 16 osób, dwa lata wcześniej – 42 osoby.
- W tym roku, niestety doszło już do kolejnych takich przypadków, od początku października, z powodu wychłodzenia organizmu w Małopolsce zmarły cztery osoby, w tym dwie w Krakowie - informuje Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.
Na ryzyko wychłodzenia najczęściej narażone są osoby bezdomne czy będące pod wpływem alkoholu, ale także osoby samotne, które mają trudność z radzeniem sobie w codziennych czynnościach (na przykład poruszaniem się czy zadbaniem o zapewnienie odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach).
- Gdy widzimy człowieka, któremu grozi zamarznięcie, reagujmy. Wystarczy telefon pod numer alarmowy 112 (lub policyjny 997 albo Straży Miejskiej 986) - apeluje Ciarka.
....
Niestety znowu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:35, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Łukasz Warzecha: osiem fałszywych argumentów w obronie WOŚP
W sporach z krytykami Jerzego Owsiaka jego zwolennicy posługują się całą masą argumentów fałszywych, nielogicznych i absurdalnych. Są częściowo usprawiedliwieni, bo niektóre z nich podsuwa im sam szef WOŚP - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Łukasz Warzecha w odpowiedzi na rozmowę z Jerzym Owsiakiem, która była opublikowana na naszych stronach.
To nie jest tekst o Wielkiej Orkiestrze, ani o Owsiaku. To jest tekst o tym, że w tej dyskusji – i w każdej podobnej – używane są argumenty śmieciowe. Sprzeczne z logiką i zasadami prowadzenia dyskusji. Poniżej kilka najczęstszych.
1. To wszystko z zazdrości. Twórczo rozwinął tę tezę sam Owsiak w niedawnym wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Powiedział w nim: „Myślę, że są tacy, którzy z przekory, lenistwa czy innego powodu, nie mają szans by znaleźć się w jakiejś grupie, która podświadomie ich ciekawi, bo jest czymś fajnym. Doskonale to rozumiem, bo gdy pierwszy raz jechałem do Jarocina i miałem 30 lat też zazdrościłem tym wszystkim artystom, uczestnikom festiwalu. Stałem za płotem i chciałem być taki jak oni. Cztery lata później zostałem dyrektorem artystycznym festiwalu. I myślę, że Warzecha ma podobnie, główkuje: jak ja bym chciał prowadzić taki sztab, powiedzieć coś przez mikrofon na scenie, marzę, by to wszystko działo się wokół mnie”. Jednym słowem – nie warto w ogóle analizować ani odpowiadać na konkretne zarzuty Warzechy i innych krytyków, bo oni mi po prostu zazdroszczą. Chcieliby być jak ja, ale że nie są, więc się pieklą.
Takie absurdalne psychologizowanie nie ma oczywiście żadnych podstaw, ale za to odwraca bardzo skutecznie uwagę od merytorycznej wartości argumentów drugiej strony, która zostaje zdyskredytowana jako chorobliwi zawistnicy.
Przy okazji – jakim trzeba być samemu egotykiem, żeby uznać, iż nasi krytycy umierają z zazdrości? No, chyba że używa się tego chwytu erystycznego całkowicie cynicznie.
2. A co pan zrobił dla chorych dzieci?! Aby posłużyć się takim pytaniem jako argumentem, trzeba założyć, że jeżeli samemu nie zrobiło się nic, nie ma się prawa krytykować. Jest to założenie w oczywisty sposób absurdalne. Gdyby je przyjąć, trzeba by uznać, że stanu dróg nie może krytykować ten, kto żadnej drogi nie zbudował, policji nie wolno krytykować temu, kto nigdy nie był policjantem, a z rządu nie wolno być niezadowolonym nikomu, kto nigdy nie rządził.
Dodatkowo stwierdzenie to pomija fakt, że każda osoba ma swoją rolę społeczną, od której nie zależy jej prawo do krytykowania innych i w której sama może być krytykowana. Ja na przykład nie żądam od każdego, kto zmiesza mnie z błotem pod tym tekstem, żeby wykazał się odpowiednią liczbą publikacji prasowych, bo w przeciwnym wypadku nie ma prawa mnie napisać złego słowa o moich poglądach i argumentach.
3. Pan pewnie nie daje ani grosza! Nie bardzo wiem, czego oczekują używający tego argumentu. Chcieliby, aby każdy krytyk WOŚP przedstawił listę własnych działań dobroczynnych? Tak się składa, że każdy, komu nie obce jest podstawowe poczucie przyzwoitości i skromności, ma ogromne opory przed chwaleniem się własnymi dobrymi uczynkami. Kto w jakiś sposób wspomaga czy osobę prywatną w potrzebie, czy jakąś instytucję, nie robi tego po to, żeby następnie móc się tym popisać. Wiele takich osób zastrzega sobie anonimowość. I nikt nie ma prawa od nich wymagać, aby zdradzały komu i jak pomagają, stosując wobec nich opisany wyżej szantaż moralny.
4. Kiedy pana dziecko wyląduje w szpitalu, powinien pan odmówić korzystania ze sprzętu kupionego przez WOŚP. Sprzęt kupiony przez WOŚP jest w dyspozycji szpitali. Pacjenta nie powinno interesować, jak się tam znalazł. Jeśli jest w potrzebie i lekarz decyduje, że należy go użyć, sprawa jest prosta. Nie ma też żadnego logicznego powiązania pomiędzy krytyką WOŚP a postulatem, aby odmówić korzystania z zakupionego przez nią sprzętu. Równie dobrze można by żądać, żeby każdy, kto ma jakieś zastrzeżenia do sposobu funkcjonowania Unii Europejskiej, przestał korzystać z dofinansowywanych przez nią dróg, mostów czy obiektów.
Nie sposób też założyć, że gdyby nie akcja Owsiaka, odpowiedniego sprzętu by w szpitalu nie było. Tego po prostu nie wiemy. Owsiak od lat wyręcza państwo w jednej z jego podstawowych funkcji, jaką jest zaopatrywanie szpitali w niektóre rodzaje specjalistycznych narzędzi, ale jest to jedynie kropelka w morzu pieniędzy, które przeznaczane są z budżetu na ochronę zdrowia.
5. Krytykuje pan, bo sprzęt od Owsiaka nie uratował panu dziecka. Jeśli komuś sprzęt od WOŚP pomógł, osobisty i emocjonalny stosunek do akcji Owsiaka jest całkowicie zrozumiały. Podobnie jednak zrozumiałe jest, że właśnie to wyklucza w większości przypadków zimne i nieemocjonalne spojrzenie na sprawę. Trudno z tego nawet robić zarzut. Tak po prostu skonstruowany jest człowiek. Ale nielogiczne jest odmawianie prawa do oceniania akcji tym, którzy takiego emocjonalnego stosunku do niej nie mają.
6. Żadnej akcji, której celem jest pomoc dzieciom (albo w ogóle pomoc innym), nie wolno krytykować. To wyjątkowo często powtarzane twierdzenie, oparte na założeniu, że cel uświęca środki. Nieważne kto i w jaki sposób zbiera pieniądze – jeśli przeznacza choć część z nich (bo przecież nie wszystkie – wystarczy zerknąć do sprawozdania finansowego fundacji WOŚP) na jakiś szlachetny cel.
Aby wykazać wadliwość takiego rozumowania trzeba sięgnąć po przykład skrajny, podkreślając, że nie jest to porównanie, a jedynie odwołanie do konkretnej sytuacji, pokazujące niedorzeczność założenia „cel uświęca środki”. Camorra – mafia działająca na południu Włoch – w wielu przypadkach wchodziła w rolę państwa. Dbała o utrzymanie porządku, karała nawet zwykłych, nienależących do niej bandziorów czy złodziei, a także wspomagała ubogich i potrzebujących całkiem sporymi pieniędzmi. Czy to oznacza, że automatycznie camorra stała się „dobra”? Że nie ma racji ktokolwiek, kto by ją krytykował? Oczywiście – nie.
Owsiak, rzecz jasna, nie jest mafiozem, a WOŚP nie jest żadną mafią. Ale podobnie jak w opisanej wyżej sytuacji, fakt, że robi się coś dobrego nie oznacza z automatu, że jest się wyłączonym spod krytyki.
7. Lepiej dawać na Owsiaka niż na Caritas/Kościół/Rydzyka. Osoby, które posługują się takim chwytem, automatycznie informują wszystkich o swoich obsesjach. To one widzą świat w czarno-białych barwach: albo szlachetny Owsiak, albo zły Kościół. Tymczasem jest niezliczona liczba porządnych i godnych wsparcia całkowicie świeckich inicjatyw, podobnie zresztą jak i tych kościelnych. To nie jest gra zero-jedynkowa.
8. Krytykując WOŚP, krytykuje się ludzi, którzy biorą udział w tej imprezie z porywu serca. Bynajmniej. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że bardzo wiele osób, biorących udział w zbiórce jako jej szeregowi uczestnicy, czyni to z bardzo szlachetnych pobudek. Jeżeli czymś grzeszą, to najwyżej pewną naiwnością, nieświadomie biorąc udział w akcji bardzo wątpliwej. Lecz nikt nie robi im z tego zarzutu.
Na koniec prośba do wszystkich P.T. Czytających i Komentujących: umieszczając komentarze pod tym tekstem, postarajcie się Państwo wynaleźć coś nowego poza ośmioma błędnymi i wadliwymi kliszami, które powyżej obaliłem.
Łukasz Warzecha specjalnie dla Wirtualnej Polski
....
W ogole badzmy rozumni i nie popierajmy szemranych akcji . Bo najpierw jest pompowanie Owsiaka na altorytet jaki to on dobry a pozniej ten ,,dobry" nawija a moze by eu tanazja ? . Akcji jest mnostwo i wiecej zbierajacych niz dajacych . I sa bez podtekstu i w cichosci robione . To jest pomoc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:44, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Uroczysta msza za bezdomnego Polaka, zmarłego z zimna w Rzymie
Polak zmarł pod koniec grudnia w Rzymie
W kaplicy Papieskiego Uniwersytetu Urbanianum w Rzymie odprawiono uroczystą mszę pogrzebową 63-letniego bezdomnego Polaka, który zmarł z zimna niedaleko bramy tej uczelni. Liturgii przewodniczył na prośbę papieża jałmużnik arcybiskup Konrad Krajewski.
We mszy uczestniczyli liczni przedstawiciele duchowieństwa, wśród nich prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów kardynał Fernando Filoni, któremu podlega ten uniwersytet. Było około 200 jego studentów. Przybyła delegacja władz Wiecznego Miasta.
Aleksander, bo tak miał na imię zmarły, od lat żył na ulicy. Zmarł pod koniec grudnia z zimna. O jego śmierci został poinformowany papież Franciszek, który, jak ogłoszono w Watykanie, był nią bardzo poruszony. Wielokrotnie w swych kazaniach papież apelował o zainteresowanie losem bezdomnych z ulic Rzymu i innych miast.
To studenci Urbanianum, położonego na wzgórzu Janikulum koło placu Świętego Piotra, zwrócili się do władz uczelni o odprawienie mszy za zmarłego Polaka w tamtejszej kaplicy. Homilię, nawiązującą do przypowieści o Łazarzu, wygłosił ojciec Polikarp Nowak, latynista z watykańskiego sekretariatu stanu.
...
Znowu Polak umiera .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:53, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Prawnik przebiegnie 7 maratonów dla chorego chłopca
"W pogoni za szczęściem" to autorski projekt krakowskiego prawnika Tomasza Pogona, który chce przebiec siedem maratonów na siedmiu kontynentach zbierając środki dla siedmiu niepełnosprawnych osób. 26 stycznia 2014 roku wystartuje w maratonie w Marrakeszu, by pomóc 4,5-letniemu Maksowi Kowalskiemu.
- Projekt ruszył w lutym 2013 roku – wtedy zostałem wylosowany i udało mi się wystartować w "Tokyo Marathon 2013". Miejsc było 36 tysięcy, chętnych prawie 10 razy więcej – wspomina Tomasz Pogon, zawodowo prawnik, prywatnie miłośnik biegania. - Podczas pierwszego biegu zbierałem środki na rzecz niepełnosprawnego radcy prawnego Miłosza Pietrzyka, który cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Udało się uzyskać korzyści o wartości ponad 9500 zł, dzięki czemu Miłosz może być bardziej samodzielny w codziennym życiu.
Kilka miesięcy później, 7 lipca 2013 roku, Tomasz Pogon przebiegł maraton w Rio de Janerio. Celem było zebranie kwoty 10000 zł potrzebnej na zakup specjalistycznych ortez umożliwiających chodzenie 4,5-letniemu wówczas Kubusiowi, który urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc, podejrzeniem posocznicy i małopłytkowością. - Misję osiągnięto i Kubuś otrzymał nowe ortezy – cieszy się Pogon.
Teraz Afryka i maraton w Marrakeszu
Teraz czas na trzeci z siedmiu etapów projektu "W pogoni za szczęściem" - 26 stycznia 2014 roku młody prawnik pobiegnie maraton w marokańskim Marrakeszu, zbierając środki dla 4,5-letniego Maksia Kowalskiego, cierpiącego na mózgowe porażenie dziecięce, padaczkę, oczopląs i brak mowy. - Naszym celem jest zakup specjalistycznego sprzętu "NF Walker", dzięki któremu chłopczyk będzie mógł chodzić. Mam nadzieję, że uda nam się zebrać potrzebne pieniądze i będę mógł pomóc kolejnej osobie – mówi Tomasz Pogon.
Nadzieję na to, że już za kilka tygodni Maksiu będzie mógł korzystać z "NF Walkera" ma także jego mama, Anna Kowalska. - Dzięki temu sprzętowi nasz syn będzie mógł się samodzielnie poruszać. To dla niego i dla nas bardzo ważne. Bardzo się cieszymy i jesteśmy wdzięczni Tomkowi Pogonowi, że w Marrakeszu będzie zbierał środki właśnie na zakup sprzętu dla Maksia.
Kim jest Maks Kowalski?
Kim jest ten bardzo radosny i pogodny 4,5-latek? Maksio urodził się 5 czerwca 2009 roku w Krakowie. Początkowo dostał od lekarzy 10 punktów Apgar, jednak szybko okazało się, że nie wszystko jest w porządku. Stan chłopca pogarszał się z godziny na godzinę, lekarze określali jego stan jako poważny. Maksia udało się uratować w szpitalu w Prokocimiu, gdzie trafił krótko po urodzeniu. Po dokładnych badaniach okazało się, że Maks miał wylewy krwi do mózgu – nie tylko podczas porodu, ale także wcześniej. Ich skutkiem jest niedowład obydwu rączek i nóżek. Do dziś lekarze nie wiedzą, co spowodowało wylewy.
Jak pomóc?
Środki zdobywane są poprzez:
1. Wpłaty na rzecz Maksa kwot pieniężnych na konto bankowe fundacji współpracującej z projektem, które to środki zostaną w całości przekazane na jego potrzeby
2. Przekazanie na rzecz Maksa kwot pieniężnych przez sponsorów za każdy przebiegnięty przez Tomasza Pogona kilometr trasy biegu maratońskiego w Marrakeszu (np. 1km = 100zł, 42 km = 4200 zł). W zamian przewidziane jest umieszczenie logo takiego sponsora na stroju biegowym Tomka, stronie www i powiązanych z nią portalach społecznościowych
3. Akcję "mocne plecy" – tj. wpłatę 1 złotówki za każdy kilometr trasy biegu maratońskiego. W zamian umieszone zostanie imię i nazwisko takiego darczyńcy na plecach koszulki, w której Tomek pobiegnie w maratonie w Marrakeszu. To w sumie 42 złote, dzięki którym możecie przyczynić się do tego, że Maks będzie mógł chodzić, symbolicznie przebiec razem z Tomkiem maraton w Marrakeszu, sprawić, że Tomek będzie miał bardzo "mocne plecy"!
...
I prosze jaki mial pomysl
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:25, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Spotkanie choinkowe podopiecznych hospicjum dla dzieci
Fundacja "Pomóż Im" -
Około 200 osób - pacjentów, rodzin, lekarzy i wolontariuszy - wzięło udział w zabawie choinkowej, zorganizowanej przez Białostockie Hospicjum dla Dzieci i prowadzoną przez nie Fundację "Pomóż Im".
W dorocznym spotkaniu wzięli udział podopieczni hospicjum, ich rodzeństwo, dzieci wypisane spod opieki hospicyjnej, w trakcie leczenia i po chorobie onkologicznej, dzieci z grupy wsparcia w żałobie oraz dzieci wolontariuszy. Przyjechały wraz z rodzinami z całego województwa podlaskiego.
Jak powiedziała Magdalena Wieremiejuk z Fundacji "Pomóż Im", głównym celem imprezy było podarowanie "chwili radości i karnawałowego szaleństwa" nieuleczalnie chorym dzieciom. Dodała, że spędzają one czas głównie we własnym łóżku i "bardzo rzadko opuszczają cztery ściany własnego domu". Mówiła, że zabawa choinkowa jest też okazją do wzajemnej integracji dzieci i rodzin.
Impreza odbyła się w białostockich Spodkach pod bajkowym hasłem "Potwory i spółka". Podczas niej animatorzy przebrani za bajkowe postaci zaprosiły je do różnych zabaw i konkursów. Na koniec spotkania dzieci otrzymały prezenty.
Edyta Doroszko, mama 5-letniej Mai i 2-letniej Marysi, która jest chora, razem z córkami wzięła udział w choince po raz drugi. Mówiła, że takie spotkania są potrzebne dzieciom, ale też rodzicom. - Tutaj odczuwam wspólnotę z rodzicami, a dzieci mogą uczestniczyć w zabawach ze swoimi rówieśnikami - powiedziała. Dodała, że dla Marysi, która ma ograniczony kontakt ze światem, zabawa choinkowa, gdzie jest muzyka, kolorowe światła i dzieci, jest urozmaiceniem codziennego życia w domu. Powiedziała też, że takie spotkania pomagają również jej, kiedy może spotkać i porozmawiać z rodzicami, którzy są w podobnej sytuacji jak ona.
Białostockie Hospicjum dla Dzieci nie jest placówką stacjonarną. Hospicjum tworzy zespół lekarzy, pielęgniarek, specjalistów, którzy dojeżdżają do chorych dzieci przebywających w swoich domach w regionie. Dzięki specjalistycznej opiece w domach nie muszą przebywać w szpitalach. Hospicjum prowadzi Fundacja "Pomóż Im" - jedna z placówek, na którą mieszkańcy regionu chętnie przeznaczają swój 1 proc. odpisu od podatku. Hospicjum ma pod opieką 25 osób.
...
Tak . Pomoz Im .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:34, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Orange i Fundacja Dzieci Niczyje na rzecz bezpieczeństwa dzieci w internecie
Wiele przedsiębiorstw deklaruje zaangażowanie w działania społeczne. Co zrobić, aby tego rodzaju zaangażowanie było faktycznie skuteczne i użyteczne? Doświadczenie pokazuje, że najlepsze projekty na styku biznesu i filantropii to takie, które znajdują się w obszarze kompetencji firmy - wówczas może ona wykorzystać swoje zasoby (m.in. unikatową wiedzę pracowników), aby wesprzeć cel społeczny. Przykładem takiego działania w Polsce jest współpraca firmy Orange z Fundacją Dzieci Niczyje na rzecz poprawy bezpieczeństwa dzieci w internecie.
Badania przeprowadzone w 2013 roku na zlecenie Orange Polska[1] (przy współpracy z Fundacją Dzieci Niczyje) nie pozostawiają wątpliwości co do tego, iż bezpieczeństwo dzieci w internecie jest zagrożone: pierwsze kontakty z siecią polskie dzieci mają już w wieku 7-9 lat, a co szóste dziecko w wieku 10-15 lat przegląda zabronione przez rodziców strony, m.in. pornograficzne. Jest to zagadnienie szczególnie ważne dla rodziców, którzy - jak wynika z badań - czują się odpowiedzialni za zapewnienie swoim dzieciom bezpiecznego dostępu do internetu. Bezpieczeństwo w sieci stało się elementem zaangażowania społecznego firmy Orange, która od 8 lat współpracuje w tym celu z Fundacją Dzieci Niczyje. W ramach wspólnych inicjatyw firmy i fundacji powstała m.in. specjalna przeglądarka BeSt, dzięki której dzieci mogą korzystać z internetu bez obawy o to, że trafią na niepożądane strony. Przeglądarka blokuje dostęp do witryn spoza katalogu stron uznanych przez ekspertów Fundacji za bezpieczne i jest łatwa w nawigacji.
Współpraca Orange i Fundacji Dzieci Niczyje na rzecz bezpieczeństwa dzieci w internecie to klasyczny przykład filantropii strategicznej, a więc takiej, która umożliwia firmie zaangażowanie społeczne w obszarze swoich kompetencji - korzystają na tym wszystkie strony przedsięwzięcia. Orange, jako m.in. dostawca internetu, posiada zasoby w postaci technologii i wiedzy pracowników - zasoby te może wykorzystać w celach społecznych. Angażując się w projekt na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa najmłodszych w sieci, firma odpowiada na kwestie istotne dla wielu spośród jej klientów. Rysuje się tutaj ewidentna synergia - dzięki temu, że firma wspiera projekt społeczny w obszarze, na którym się zna, i który jest ważny dla jej klientów, ma szansę wzmocnić swoją reputację, zyskać lojalność klientów i wyróżnić się na rynku. Dla fundacji, z kolei, współpraca z partnerem, który ma odpowiednie zasoby i know-how w sferze technologii informatycznych, to szansa na profesjonalną realizację misji społecznej. Krótko mówiąc: w takim układzie korzyści partnerów i efekt społeczny są maksymalizowane.
Najbardziej znani promotorzy koncepcji filantropii strategicznej, światowi guru w dziedzinie zarządzania - Michale E. Porter i Mark R. Kramer - zwracają uwagę, że odpowiednie podejście do działań społecznych może być korzystne dla firmy m.in. dzięki temu, że przyczyni się do poprawy warunków życia w jej otoczeniu. "Przedsiębiorstwa mogą wykorzystywać działalność charytatywną do poprawiania jakości otoczenia biznesowego w miejscach, w których funkcjonują. (…) Osiągane dzięki temu efekty znacznie przekraczają wyniki dobroczynnej działalności indywidualnych darczyńców, wszelkich fundacji, a nawet organizacji rządowych." - piszą Porter i Kramer[2]. Istotne, aby współpraca taka miała charakter długofalowy - skuteczne rozwiązywanie problemów społecznych nie jest możliwe tylko dzięki jednorazowym akcjom (a do tego często ograniczają się firmy). Współpraca na linii biznes-organizacja społeczna wymaga konsekwencji, wytrwałości i stałego weryfikowania czy kierunek działań istotnie przyczynia się do pożądanej społecznej zmiany. Jest to sztuka, którą polskie firmy rozumieją i opanowują coraz lepiej.
Współpraca Orange z partnerami społecznymi na rzecz bezpieczeństwa w sieci ma wiele odsłon. Wspomniana wyszukiwarka BeSt to tylko jeden z elementów złożonego programu. Oprócz wymienionych działań firma zainwestowała również w stworzenie podręcznika dla rodziców "Bezpieczne media", prowadzi też bezpłatną linię telefoniczną i stronę internetową [link widoczny dla zalogowanych] które dostarczają dzieciom i ich opiekunom informacje oraz porady związane z bezpieczeństwem w sieci. Dzięki współpracy z Fundacją Dzieci Niczyje powstały również portal [link widoczny dla zalogowanych] i specjalna platforma e-learningowa - nauczyciele i rodzice otrzymali dzięki temu dostęp do bezpłatnych lekcji o bezpiecznym internecie. Jak widać temat bezpieczeństwa w sieci został potraktowany przez firmę kompleksowo, a współpraca z organizacją pozarządową to wieloletnie, stałe zaangażowanie - takie podejście daje szansę na to, że efekty społeczne wspólnych przedsięwzięć będą trwalsze.
Wielu firmom w Polsce brakuje jeszcze tego rodzaju konsekwencji, nastawiają się na poprawę wizerunku przy pomocy jednorazowego, głośno komunikowanego projektu społecznego. Tego rodzaju "przypadkowe" podejście do zaangażowania społecznego nie służy w długim okresie ani firmie, ani odbiorcom wsparcia, ponieważ z jednej strony nie rozwiązuje skutecznie żadnego problemu społecznego, a z drugiej buduje wobec przedsiębiorstwa większe oczekiwania (tych z kolei firma nie może spełnić jeśli nie podejmie długofalowych działań). Doraźne podejście do filantropii nie pozwala również na wykorzystanie szans biznesowych, jakie kryją się w strategicznym zaangażowaniu. Dlatego, jak zauważają Porter i Kramer, "obranie nowego kierunku wymaga od firm dokonania zmian w traktowaniu programów dobroczynnych."[3] Przykład Orange potratować można jako dobry "materiał instruktażowy" dla tych przedsiębiorstw, które chcą działać na rzecz społeczeństwa, a jednocześnie wzmacniać swój biznesowy kontekst.
Natalia Ćwik, Go Responsible Consulting
[1] "Bezpieczeństwo dzieci w internecie. Raport z badań jakościowych i ilościowych." Badanie zrealizowane przez TNS na zlecenie Orange Polska we współpracy z FundacjąOrange i Fundacją Dzieci Niczyje, Warszawa 2013
[2] "Filantropia przedsiębiorstwa jako źródło przewagi konkurencyjnej", M. E. Porter, M.R. Kramer, Harvared Business Review Polska, wrzesień 2003
[3] Tamże
>>>
Powodzenia !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:19, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Katarzyna Nylec | Onet
Stowarzyszenie zbiera pieniądze na szczytny cel
Stowarzyszenie Mieszkańców Siemianowic organizuje bal charytatywny, by zebrać pieniądze na stworzenie stałej stołówki dla dzieci.
Bal odbędzie się 8 lutego o godz 20. na sali bankietowej "U Ostrowskich" w Siemianowicach Śląskich (ul. Michałkowicka 7).
Stołówka dla dzieci ma mieścić się w centrum Siemianowic. - Wielu z nas nie wie o tym jak wiele dzieci w naszym mieście jest głodnych, problemu tego nie są w stanie rozwiązać szkoły, ponieważ sporo placówek (szczególnie w centrum miasta) nie posiada stałej stołówki - tłumaczy Rafał Piech, prezes stowarzyszenia.
Koszt udziału w balu to 300 złotych od pary. Dodatkowo w trakcie balu prowadzone będą różnego rodzaju aukcje, a wpływy z nich, również zostaną przeznaczone na ten szczytny cel. Zaproszenia można nabywać do 27 stycznia. Kontakt pod nr tel. 792 769 888 lub adresem e-mailowym:
Osoby, które nie mogą wziąć udziału w balu, mogą dokonywać wpłat na konto Bank Pekao SA: 92 1240 4315 1111 0010 5504 5987 z dopiskiem "stołówka dla dzieci".
...
Brawo mieszkancy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:46, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Gazeta Pomorska
Ciężarna mieszkała w ubikacji, trafiła do specjalistycznej placówki
Kobieta przymusowo została umieszczona w specjalistycznej placówce
Mieszkanka Bydgoszczy będąc w szóstej ciąży zamieszkała w nieczynnej latrynie przy ul. Granicznej na Okolu. Opieka społeczna próbowała jej pomóc, ale kobieta, nadużywająca alkoholu, nie chciała słyszeć o schronisku. Finał kontrowersyjnej sprawy zakończył się dwa lata później, przymusowym umieszczeniem 34-letniej kobiety w specjalistycznej placówce.
Kobieta jest bezrobotna i bezdomna. Kontakt z rodziną straciła ponad 10 lat temu. Koczowała m.in. w pustostanach. Żyje z tego, co jej pomoc społeczna przekaże. Pracownicy socjalni chcieli ją wspierać inaczej, niż jedynie finansowo, ale ona nie była chętna do współpracy.
Nie chciała słyszeć o proponowanym schronisku, nadużywała alkoholu. Bydgoszczanka oficjalnie samotna, często zmieniała partnerów. Urodziła pięcioro dzieci. Każde trafiło do nowej rodziny, bo ona nie potrafiła i nie chciała zapewnić dzieciom ani dachu, ani niczego innego. Ojcowie dzieci – też nie.
Gdy szósty raz zaszła w ciążę, z kolejnym mężczyzną, postanowiła zamieszkać niedaleko rudery, w której on mieszkał. Tłumaczyła, że do partnera nie wprowadzi się, bo u niego jest ciasno. Wprowadziła się więc do dawnego szaletu na Okolu. To było niecałe dwa lata temu.
32-letnia bydgoszczanka w ciąży mieszkała w ubikacji
Tuż przed porodem kobieta trafiła do ośrodka, ale gdy urodziła, znowu opuściła i dziecko, i placówkę. Szybko poznała następnego konkubenta. Pomieszkiwała u niego. Potem znowu była bezdomna.
Do antykoncepcji nikt nie może jej zmusić, ale można zdecydować o przymusowym umieszczeniu kobiety w specjalistycznym ośrodku. I tego bydgoscy pracownicy socjalni dopięli.
...
Koszmar . Co to ma byc!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:48, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Gdańsk: Bezdomny mieszkał w murze. Gdzie jest?
Bezdomny zamieszkał w murze na Głównym Mieście w Gdańsku. O bezdomnym wiedzieli okoliczni mieszkańcy, jednak jego obecność im nie przeszkadzała. O sprawie dowiedziała się też Straż Miejska, ale zanim interweniowała, bezdomny zniknął. Nie wiadomo, gdzie teraz przebywa - podaje Teleexpress.
....
Niestety oni uciekaja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:49, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ks. Jan Kaczkowski chwali się serduszkiem WOŚP wyrażając poparcie dla Jerzego Owsiaka
- Chciałem się pochwalić serduszkiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Specjalnie występuję na tle płonącego kominka, który ma uosabiać piekło. Już widzę rzesze nadgorliwych katolików, którzy mnie w tym piekle razem z Jurkiem Owsiakiem umieszczają - mówi na swoim vlogu ks. Jan Kaczkowski i dodaje, że bardzo chętnie by się znalazł w piekle, jeśli jego towarzyszem miałby być Owsiak.
Ks. Jan Kaczkowski jest doktorem teologii moralnej, bioetykiem, twórcą puckiego hospicjum. Uczył lekarzy, jak rozmawiać z pacjentami o umieraniu. Teraz sam walczy ze śmiertelną chorobą - glejakiem mózgu.
...
Chce byc w piekle ? Ksiadz ? Niestety nalezy to przypisac wlasnie problemami z mozgiem . Niestety dziwnie zle rzeczy dzieja sie wokol Owsiaka ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 3:33, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rzecznik Caritas Polska o porównywaniu z WOŚP: to służy innym celom, ale na pewno nie dobroczynności
- Nie ma mowy o żadnej konkurencji. System pozyskiwania finansów przez Caritas i WOŚP jest zupełnie inny. Nasze organizacje to są odmienne rzeczywistości i zestawianie ich tak naprawdę służy innym celom, ale na pewno nie dobroczynności - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Paweł Kęska, rzecznik Caritas Polska.
Trwa dyskusja wokół Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przeciwnicy inicjatywy Jurka Owsiaka wytaczają ciężkie działa przeciwko jego fundacji. Są merytoryczne, twarde argumenty. Nie brakuje też obraźliwych słów czy bezpośrednich nawoływań do bojkotu.
Co roku przy tej okazji w opozycji do działalności Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy stawiana jest Caritas Polska. W sieci pojawia się mnóstwo zestawień finansowych i efektów działań obu organizacji. Między zwolennikami jednej i drugiej trwa cicha wojna. Biorą w niej udział nawet politycy. W tej bitwie uczestniczą również wspomniane organizacje. Ale tylko pozornie. Rzecznik Caritas Polska przekonuje, że między nimi "nie ma żadnej konkurencji".
- Te dyskusje tak naprawdę toczą się poza naszą organizacją - przekonuje Paweł Kąska. - Nie mamy w nich żadnego stanowiska, bo to nie jest przedmiot naszej działalności - dodaje. Ocenia, że ten cały ten szum, to "pożywka publicystyczna i społeczna". Dostrzega, że obywateli dzielą "różne nastroje". - My nie chcemy brać w tym udziału. To sprawa społeczeństwa i ich wyborów - przyznaje.
Zaznacza także, że same organizacje nie toczą żadnej wojny. - Między nami nie było ani kontaktów, ani konfliktów, ani tym bardziej konfrontacyjnych działań. Co więcej, pewnie nigdy takich nie będzie - zapewnia i dodaje: - Niech każdy skupi się na swojej działalności, niech robi to uczciwie i dobrze. Jest w Polsce miejsce na wiele orkiestr, a najlepiej, żeby każdy z nas był solistą i odpowiedzialnie zajął się pomaganiem osobom potrzebującym. Wskazuje przy tym, że porównywanie sposobów działań obu organizacji nie ma większego sensu.
- To zupełnie inne systemy działania. WOŚP to intensywna akcja jednodniowa. Trwa aktywna kwesta, aukcje, a później fundacja przekazuje zebrane pieniądze dalej, zakupuje sprzęt. Caritas działa przez cały rok, bez żadnych przerw. Jedna i druga organizacja mają podobną ilość wolontariuszy. Ci z WOŚP-u kwestują z puszką. My bezpośrednio kontaktujemy się z potrzebującymi. Mamy też ponad 900 placówek, które nieustannie pracują. WOŚP nie zajmuje się bezpośrednią pomocą - mówi rzecznik. Caritas oferuje swoje wsparcie również bezdomnym i biednym. Zakres jej działań jest "dużo szerszy, inny". - Oczywiście nie oceniam, czy przemawia to na czyjąkolwiek korzyść, czy niekorzyść. Tego zwyczajnie nie da się porównać - dodaje.
Wśród przeciwników akcji Jerzego Owsiaka nie brakuje jednak osób, które nawołują do bojkotu WOŚP i nakłaniają wprost do wspomagania Caritas. Paweł Kęska nie zauważył, by w czasie, kiedy gra Orkiestra, zwiększyły się wpływy darowizn na konto Caritas. Zaznacza jednak, że wynika to z harmonogramu ich pracy.
- Styczeń jest dla nas czasem, kiedy nie prowadzimy żadnych konkretnych akcji. Największa ma miejsce w grudniu i jest nią Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Rok rozpoczynamy od Światowego Dnia Chorego, który przypada w lutym. W kwietniu zbieramy 1 proc. przeznaczony na pomoc osobom starszym. W ferie i wakacje wspieramy wypoczynek dzieci, a we wrześniu organizujemy wyprawki do szkoły. Do tego dochodzi pomoc międzynarodowa, wysyłana na Filipiny, do Syrii, Jordanii, Białorusi, Gruzji czy Ukrainy - wymienia Paweł Kęska.
Wskazuje jednak, że w całej odmienności, jest wyjątek od reguły - obie organizacje odpowiedziały na potrzeby osób starszych. Orkiestra zbiera na sprzęt medyczny na oddziały geriatrii, a Caritas od kilku lat prowadzi akcję "Ile kosztuje życie?", z której środki przeznacza na ten sam cel. Inny jest tylko sposób pozyskiwania funduszy. - Przeznaczamy środki zebrane w ramach akcji 1 proc. podatku - tłumaczy rzecznik Caritas Polska.
- Nasze organizacje to są odmienne rzeczywistości i zestawianie ich tak naprawdę służy innym celom, ale na pewno nie dobroczynności - podsumowuje, nie komentując, o jakie "cele" chodzi.
Magda Serafin, Wirtualna Polska
....
Niech media nie probuja robic nawalanki typu Sejm Caritas kontra Owsiak . Caritas dziala w ciszy jak nakazuje Ewangelia ja ich popieram i niech tak bedzie . A Owsiak to inny temat .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:54, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fundacja „Dr Clown”
Jesteśmy pierwszą i jedyną Fundacją w Polsce realizującą od 1999 roku program Terapii Śmiechem i Zabawą dla osób chorych i z niepełnosprawnościami. Od początku takiej możliwości zbieramy też środki z 1% podatku. Dzięki nim możemy prowadzić 30 oddziałów działających w ponad 40 miastach. Co tydzień kilkuset naszych wolontariuszy odwiedza szpitalne i robi wszystko, żeby nasi mali i dorośli pacjenci zapomnieli o ponurej rzeczywistości, nadchodzących zabiegach i zastrzykach.
Przekazując nam 1% pomożesz nam kontynuować i rozwijać naszą działalność.
Na co przekazujemy środki z 1%
Zebrane środki z 1% przeznaczamy w całości na cele statutowe, czyli prowadzenie terapii śmiechem i zabawą oraz na akcje okolicznościowe. Kolorowe stroje, noski, dojazdy do szpitali wyposażenie kącików zabaw, dofinansowywanie protez, rehabilitacji i leczenia pochłaniają większość zebranej kwoty.
W zeszłym roku zakupiliśmy też 65 000 czerwonych nosków, które są nieodłącznym wyposażeniem wolontariusza.
Nasi pacjenci
Naszymi podopiecznymi najczęściej są mali pacjenci z oddziałów dziecięcych - naszym celem jest to, żeby choć na chwilę zapomniały o swoich problemach, bólu, nudzie i bolesnych zabiegach. Niektóre z dzieci czekają cały tydzień na kolejną wizytę "doktorów clownów", którzy sprawiają, że na ich twarzach znów gości uśmiech.
Dlaczego powinniśmy się śmiać?
Radość usprawnia funkcjonowanie naszego organizmu. Gdy zaczynamy się śmiać, średnio zamiast pół litra, wdychamy półtora litra powietrza. Serce szybciej nam bije, co wpływa pozytywnie na jego pracę. Natomiast szybsze krążenie dotlenia organizm i zmusza układ odpornościowy do większej aktywności. Śmiech powoduje wydzielanie endorfin, określanych jako hormony szczęścia, likwidując napięcia i blokady wywołane stresem.
Dane organizacji
Fundacja "Dr Clown"
ul.Jagiellońska 58 lok.128a
03-468 Warszawa
KRS 0000024181
...
Warto sie rozeznac jakie to sa fundacje .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:56, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fundacja Miej Serce
Fundacja Miej Serce powstała by pomagać tym najmniejszym - dzieciom borykającym się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W tym celu prowadzimy Program Bezpłatnych Rehabilitacji Dla Dzieci.
Stała i kompleksowa rehabilitacja jest niezbędna do rozwoju naszych podopiecznych. Pomóc może każdy z nas!
Dane organizacji:
Fundacja Miej Serce
ul. Jankowicka 9
44-201 Rybnik
KRS 0000 368 135
[link widoczny dla zalogowanych]
.....
Fundacja Służby Rodzinie ,,Nadzieja"
Samotna Matka - to stygmat nieszczęścia i tragedii. To historie kobiet, które jako dzieci w swych rodzinach zamiast miłości doświadczyły przemocy i alkoholizmu rodziców. To brak ciepłych relacji, przytulnych mieszkań i domowego jedzenia. Kobiety te mają jednak odwagę walczyć o godne życie swoje i swoich dzieci. To im pomaga Fundacja Służby Rodzinie "Nadzieja".
Pomagamy bezdomnym samotnym matkom, aktywizując je społecznie i zawodowo oraz towarzysząc im w usamodzielnianiu. Chronimy ich dzieci przed skierowaniem do domu dziecka.
Wspieramy Dom Samotnej Matki im. Stanisławy Leszczyńskiej w Łodzi, największą tego typu placówka w Polsce, która od początku swego istnienia pomogła już ponad 1000 kobietom.
Pomagamy w leczeniu małżeństw dotkniętych bólem niepłodności oraz wspieramy rodziny z problemami wychowawczymi.
Pozyskujemy pieniądze na budowę ośrodka, w którym dożywiane będą osoby skrajnie ubogie oraz samotne matki w ciąży i z małymi dziećmi.
Fundacja Służby Rodzinie "Nadzieja" służy życiu i rodzinie.
Możesz pomóc - wystarczy, że w zeznaniu PIT wpiszesz nasz numer KRS 0000262774.
Twój 1% daje nadzieję!
Dane organizacji:
Fundacja Służby Rodzinie "Nadzieja"
ul. Broniewskiego 1a,
93-162 Łódź
KRS 0000 26 27 74
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:58, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fundacja Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej
Fundacja Serce Dziecka jest ogólnopolską organizacją, niezależną od ośrodków medycznych, która od dziewięciu lat działa na rzecz dzieci z wadami i chorobami serca. W ciągu tych lat Fundacja objęła bezpośrednią opieką blisko 3000 dzieci udzielając pomocy na ponad 7,5 mln. zł. Profesjonalne podejście do działalności charytatywnej połączone z zaangażowaniem powoduje dużą skuteczność działań Fundacji.
Misją Fundacji Serce Dziecka jest wspieranie dzieci i dorosłych z wrodzonymi wadami serca poprzez:
szerzenie wiedzy o wadach serca, ich diagnozowaniu i leczeniu
wsparcie dla rodzin dzieci z wadą serca
współpracę z ośrodkami medycznymi i innymi organizacjami
Podaruj 1% dla podopiecznych Fundacji Serce Dziecka
1% ma wielką moc bo dzięki Państwu pomożemy większej ilości dzieci z wadami serca. Środki pozyskane z tytułu wpłat 1% podatku będą przeznaczone na leczenie dzieci, rehabilitację i zakup sprzętu medycznego, który jest bezpłatnie użyczany umożliwiając pobyt chorego dziecka w domu.
Corocznie w Polsce operowanych jest 2700 dzieci. Mimo to w kolejkach na operacje czeka 500 dzieci. Można im pomóc. Uruchomienie kolejnych sal operacyjnych pozwoli naszym lekarzom zoperować czekające dzieci.
Pomagamy, robimy to z sercem, dostrzegamy problemy i staramy się je rozwiązać. Serdecznie dziękujemy za zaufanie i wsparcie naszych działań.
Dane organizacji:
Fundacja Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej
ul. Narbutta 27/1
02-536 Warszawa
tel. 22 848 07 60
KRS 0000266644
[link widoczny dla zalogowanych]
.....
Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis
Fundacja Cor Infantis jest organizacją pozarządową o zasięgu ogólnopolskim, działającą na rzecz dzieci z wrodzonymi wadami serca. Każdego roku, w Polsce rodzi się ich ponad 4000.
Można wyobrażać sobie jak będzie wyglądało dziecko, jakiej będzie płci, co będzie sprawiało mu radość. Można przygotowywać się do ciąży i dbać o nienarodzone dziecko od pierwszych chwil, jak o najważniejszy skarb. Można wierzyć, że wszystko musi być dobrze i czasami można się też dać bardzo zaskoczyć losowi, którego tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
Podopieczni naszej Fundacji to w przeważającej liczbie dzieci pochodzące z ciąż planowanych, rodzin o dobrym statusie i warunkach socjoekonomicznych, dbających o ciążę od samego początku. Jednak mimo przygotowań, kontroli lekarskich i prawidłowego postępowania w okresie przedkoncepcyjnym w pewnym momencie rozwoju małego człowieka coś dzieje się nie tak. Współczesna medycyna nie zna jeszcze przyczyny wielu wad serca, wie natomiast w jaki sposób dziecko dotknięte tym schorzeniem należy leczyć.
Naszym zadaniem jest umożliwić dzieciom dotkniętym najtrudniejszymi schorzeniami układu krążenia dostęp do najlepszych specjalistów zajmujących się ich leczeniem. Od 6 lat umożliwiamy dzieciom leczenie u najwybitniejszych specjalistów w Europie, opłacamy rehabilitację dzieci z wadami serca, refundujemy koszty zakupu leków i aparatury medycznej. Nieodpłatnie wypożyczamy zakupiony przez Fundację sprzęt do diagnostyki i monitorowania stanu dzieci w warunkach domowych, prowadzimy grupę wsparcia dla rodziców dzieci z wadami serca. Czasami podejmujemy się zadań, których nikt inny nie chce się podjąć, wiemy jednak, że jeśli nie my to nikt inny tego nie zrobi. To wszystko jest możliwe dzięki Twojemu 1% podatku. Alicja walczy. Dzięki Tobie otrzymała swoją szansą i trzyma się jej ze wszystkich sił. Na taką szansę czeka wiele innych dzieci z wadami serca. Poznaj je. Pomóż. Przekaż 1% podatku.
Dane organizacji
Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis
ul. Nałęczowska 24
20-701 Lublin
KRS 0000290273
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:00, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fundacja Dzieciom z Upośledzeniem Umysłowym „Agnieszka”
Fundacja "Agnieszka" działa ponad lokalnie, pomagamy dzieciom niepełnosprawnym z terenu całej Polski już ponad 10 lat! W Polsce jest około 7000 organizacji uprawnionych do otrzymania wpłat tytułem 1% podatku. Według listy jaką publikuje co roku Ministerstwo Finansów - Fundacja Dzieciom z Upośledzeniem Umysłowym "Agnieszka" od paru już lat jest w czołówce Organizacji Pożytku Publicznego, które podatnicy najczęściej wybierają przekazując swój 1% podatku.
Świadczy to o ogromnym zaufaniu ludzi do Fundacji "Agnieszka", jak też o akceptacji dla działań jakie Fundacja realizuje z pozyskanych wpłat z 1%.
Głównym celem działań Fundacji jest wybudowanie, uruchomienie i prowadzenie ośrodka integracyjno-rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, nazywany przez podopiecznych Grodziskową Osadą Radości. Powstaje on w przepięknym miejscu, w maleńkiej wsi Grodziska na terenie Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego. Budowa kompleksu ośrodka to ogromna i kosztowna inwestycja, którą z wielkim trudem od paru lat realizujemy a dzięki wpłatom z 1% nasz ośrodek rozrasta się i staje się coraz ładniejszy. Działania Fundacji to nie tylko budowa ośrodka. W działającej już części prowadzimy Stanicę Koni Huculskich, w ramach której oferujemy dzieciom hipoterapię i rekreacyjną jazdę konną, dogoterapię, oraz onoterapię, a fundacyjne mini zoo im. Kucyka Miłka zaprasza dzieci na animaloterapię. Ale to nie wszystko, przy ośrodku organizujemy także warsztaty terapeutyczne i spotkania integracyjne. Finansujemy też dzieciom kosztowne leczenie, rehabilitację, terapię, naukę, kupujemy żywność, sprzęt rehabilitacyjny i terapeutyczny, oraz realizujemy szereg innych działań dla potrzeb dzieci niepełnosprawnych, chorych, będących w potrzebie, czy też zagrożonych wykluczeniem społecznym.
Działalność Fundacji jest możliwa głównie dzięki wpływom z 1%.
Dlatego też z całego serca chcemy prosić, żebyście Państwo przekazali nam 1% swojego podatku. W odpowiedniej rubryce formularza PIT wystarczy wpisać Numer naszego KRS czyli:
0000151511
Dla Państwa wygody na stronie internetowej Fundacji [link widoczny dla zalogowanych] jest do pobrania całkowicie bezpłatny, aktualny program do rozliczeń rocznych PITy-2013/2014, przy pomocy którego, będziecie mogli wygodnie i bezstresowo wypełnić roczne zeznanie podatkowe za 2013 rok przekazując nam 1% swojego podatku, za co z góry Bardzo Serdecznie Dziękujemy.
Buduj z nami Grodziskową Osadę Radości przekaż nam swój 1%!
Dane organizacji:
Fundacja Dzieciom z Upośledzeniem Umysłowym "Agnieszka"
Al. Stanów Zjednoczonych 51 lok.325
04-028 Warszawa
KRS: 0000151511
[link widoczny dla zalogowanych]
....
Chrześcijańska Służba Charytatywna
Chrześcijańska Służba Charytatywna (ChSCh) jest ogólnopolską, nowoczesną organizacją społeczną, opierającą się niemal w stu procentach na działalności wolontariuszy i posiadającą status organizacji pożytku publicznego. Działa od 1997 r. ChSCh współpracuje m.in. z ADRA, międzynarodową organizacją humanitarną obecną w przeszło 125 krajach świata.
Celem ChSCh jest promowanie wolontariatu i dobroczynności oraz skuteczne działania poprawiające sytuację osób potrzebujących, w tym dzieci i młodzieży, tak aby ludzie mogli rozwijać się, żyć godnie i szczęśliwie. Organizacja zrzesza i pomaga ludziom dobrej woli bez względu na wyznanie, narodowość, płeć, wiek czy rasę. Działalność ChSCh w większości skupia się w następujących obszarach:
1. wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci i młodzieży oraz rozwijanie ich potencjału (m.in. prowadzenie świetlic środowiskowych i organizowanie wypoczynku dla dzieci i młodzieży)
2. przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób ubogich i poprawa jakości ich życia (pomoc żywnościowa, pomoc odzieżowa i inne)
3. integracja społeczna osób z niepełnosprawnością
4. poprawa stanu zdrowia społeczeństwa
5. pomoc rozwojowa i edukacja globalna
W 2012 r. ChSCh objęła swoją pomocą blisko 120 tys. osób.
Dane organizacji:
Chrześcijańska Służba Charytatywna
ul. Foksal 8
00-366 Warszawa
KRS: 0000 220 518
[link widoczny dla zalogowanych]
Więcej informacji: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:01, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fundacja Pomocy Chorym i Dzieciom „Kubuś”
Fundacja Pomocy Chorym i Dzieciom "Kubuś" już od 5 lat nieprzerwanie działa na rzecz wielu grup społecznych, prowadząc zróżnicowane działania pożytku publicznego.
Z największą przyjemnością każdego roku organizowany jest letni wypoczynek dla dzieci z ubogich rodzin z terenu całej Polski! Dzięki darczyńcom i wsparciu różnorakich instytucji, Fundacja jest w stanie sprawiać, że nasze pociechy nie czują się gorsze od swoich rówieśników, wyrównywać ich szanse edukacyjne i spełniać marzenia. Wyjeżdżają w miejsca atrakcyjne turystycznie, gdzie mogą liczyć na wytchnienie od codziennych trudów. Obok zabawy i relaksu, prowadzone są zajęcia i konkursy pod hasłem "Bezpieczeństwo" oraz "Twoje prawa". Wspólnie dajemy im szansę na normalne życie!
Letni wypoczynek to także półkolonie. W czasie ich trwania dzieci mają zapewniony atrakcyjny program turystyczno-wypoczynkowy oraz profilaktyczno-zdrowotny. Są one przez Fundację finansowane z myślą o ochronie i promocji zdrowia dzieci, szczególnie z obszarów wiejskich. Zatrważające dane wskazują, że na wsiach bardzo często dochodzi bowiem do wypadków, szczególnie w pracach polowych.
Fundacja udziela również pomocy charytatywnej, rozumianej w bardzo szerokim zakresie. Jest to między innymi zakup leków, artykułów opatrunkowych i pierwszej potrzeby, przyrządów ortopedycznych, materiałów dydaktycznych, a także dofinansowania leczenia i zabiegów, rehabilitacji, dojazdów do specjalistycznych placówek zdrowia oraz na warsztaty terapii zajęciowej. Od Darczyńców i osób, którym udzielane jest wsparcie, Fundacja nie pobiera prowizji ani opłat żadnego rodzaju. Razem walczymy o lepsze życie dla chorych i potrzebujących!
Akcja "Bezpieczna droga do szkoły", prowadzona w zasadzie od momentu powstania organizacji, pozwala docierać każdego roku od kilkuset do kilkunastu tysięcy osób w różnym wieku, zarówno do dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. W placówkach oświatowych - szkołach, przedszkolach - organizowane są spotkania i pokazy z przedstawicielami służb, takich jak straż pożarna czy policja, przybliżające zagadnienia związane z bezpiecznym poruszaniem się po drogach, zwłaszcza po zmroku. Wręczane są książeczki instruktażowe oraz gadżety odblaskowe (opaski, kamizelki, zawieszki, worki, itp.), zwiększające widoczność, zwłaszcza pieszych, rowerzystów i motocyklistów. Jesteśmy dumni, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie zwiększać bezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu!
Program "Pierwsza Pomoc" pozwala docierać do tysięcy odbiorców każdego roku, a to głównie z pomocą fizycznie małej, a tak naprawdę mającej ogromną moc karty SOS. Jest to kieszonkowa instrukcja postępowania w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia, zawierająca między innymi wskazówki jak krok po kroku wykonywać masaż serca i sztuczne oddychanie. "Pierwsza pomoc" to także organizowane przez Fundację pokazy ratownictwa. Cieszą się dużym zainteresowaniem, zapewne ze względu na możliwość czynnego w ich udziału. Fundacja skupia kursantów w wieku od 2 do 102 lat! To dzięki wszystkim chętnym uczestnikom z całej Polski, z każdym takim pokazem zwiększa się liczba osób, które potrafią uratować komuś życie!
Każdego roku, dbając o wyrównywanie szans, Fundacja "Kubuś" wspiera wiele interesujących akcji i działań. Do tej pory udało się między innymi dofinansować wycieczki dla niepełnosprawnych dzieci. Pozwalają zmniejszać bariery psychologiczne, stanowiąc znakomitą możliwość integracji z rówieśnikami, przy jednoczesnym poznawaniu ciekawych miejsc w Polsce. Z wielką chęcią Fundacja bierze także udział w działaniach o charakterze edukacyjnym, np. konkursach szkolnych i międzyszkolnych. Dzięki uzyskanemu wsparciu dzieci i młodzież mają szanse na rozwijanie swoich pasji i zainteresowań.
W najbliższym czasie Fundacja Pomocy Chorym i Dzieciom "Kubuś" z całą pewnością nadal będzie:
organizować bezpłatny zdrowotny letni wypoczynek, z myślą o dzieciach z ubogich rodzin,
kontynuować akcję "Bezpieczna droga do szkoły",
kontynuować akcję "Pierwsza pomoc",
realizować różnorakie działania w ramach wyrównywania szans,
wprowadzać nowe, ciekawe akcje i działania o charakterze profilaktycznym,
ofiarować pomoc w nagłych wypadkach.
Dane organizacji:
Fundacja Pomocy Chorym i Dzieciom "Kubuś"
Sadurki 3
24-150 Nałęczów
KRS 0000324460
[link widoczny dla zalogowanych]
...
Oczywiscie trzeba sprawdzac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:52, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Przewodniczący Międzynarodowego Caritasu kard. Maradiaga o globalizacji
Honduraski kardynał, Oscar Andres Rodriguez Maradiaga, przewodniczący Międzynarodowego Caritasu, powiedział w piątek podczas spotkania z dziennikarzami w Berlinie, że globalizacja okazała się fiaskiem, ponieważ nie poprawiła jakości życia milionów ludzi.
-Jedyną rzeczą, jaką zglobalizowano, jest rynek, podczas gdy miliony ludzi żyją w nędzy - poinformował kardynał, jedna z najbardziej znaczących postaci Kościoła katolickiego.
71-letni salezjanin Maradiaga był jednym z "papabili" podczas konklawe, na którym wybrano papieża Benedykta XVI.
Czym jest globalizacja? To maska, za którą kryje się monopol - mówił kardynał.
Maradiaga uważa, że globalny sektor bankowy i środki komunikacji pozostają w rękach bardzo niewielu.
Kardynał, niezwykle surowo oceniając stan demokracji w Ameryce Łacińskiej, powiedział:
-Ludzie są już zmęczeni udziałem w głosowaniach, które niczego nie zmieniają, podczas gdy polityka w tym regionie stała się swego rodzaju przemysłem, w którym najważniejsze są osobiste korzyści klasy rządzącej, nie zaś poszukiwanie wspólnego dobra.
Kontynentem zawładnęła w tej sytuacji niewiarygodna korupcja, której towarzyszy całkowita bezkarność, podczas gdy nierówność stała się jednym z największych problemów Ameryki Łacińskiej. Wszystko to, zdaniem kardynała, zrodziło pokusę poszukiwania przywództwa innego rodzaju, lecz model wenezuelski to także wielkie fiasko i taka sama korupcja, tylko z inną twarzą.
Pytany przez dziennikarzy, czy i kiedy nadejdzie latynoamerykańska wiosna, być może na kształt tej, która poruszyła światem arabskim, kard. Maradiaga odparł, że jego zdaniem ubiegłoroczne masowe demonstracje w Brazylii nie są początkiem wiosny latynoamerykańskiej i że fala przemocy niczego nie zapoczątkowała.
W ocenie kardynała nakreślone przez wspólnotę międzynarodową -Milenijne Cele Rozwoju na lata 2000-2015 dla ośmiu obszarów, do których należą m.in. ubóstwo, zdrowie i edukacja, nie zostały osiągnięte.
-Nie udało się zmniejszyć o połowę ubóstwa na świecie ani doprowadzić do tego, aby edukacja stała się dostępna dla wszystkich - podkreślił duchowny.
-Piękną sprawą jest nakreślanie celów - powiedział Maradiaga.
-Ale cóż z tego, skoro rządy nie kwapią się potem do ich urzeczywistniania - dodał z goryczą kardynał uważany za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli Kościoła Ameryki Łacińskiej.
Kard. Maradiaga, który stoi na czele konferencji biskupów Hondurasu, jest jednym z ośmiu purpuratów powołanych przez papieża Franciszka do Rady Kardynałów, która pomaga mu w sprawowaniu rządów w Kościele i reformowaniu kurii rzymskiej.
...
Globalizacja nie mogla poprawic losu biednych gdyz jest ona po to aby poprawic los bogatych czyli zwiekszyc zyski goobalnych koncernow . Stad globalizacja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:25, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
63-letnia kobieta zmarła z wychłodzenia
Zwłoki 63-letniej kobiety znalezione zostały w niedzielę rano w miejscowości Dominów (Lubelskie). Według wstępnych ustaleń kobieta zmarła z powodu wychłodzenia – poinformowała policja.
Według policji, mieszkanka Dominowa widziana była po raz ostatni w sobotę ok. godz. 16, gdy szła do sklepu po wino. Jej zwłoki znaleziono w niedzielę rano w pobliżu sklepu. Wstępnie lekarz jako przyczynę zgonu podał wychłodzenie organizmu.
- To pierwszy w tym roku na Lubelszczyźnie przypadek śmierci z powodu wychłodzenia. W grudniu ubiegłego roku był jeden podobny – powiedziała Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
W nocy z soboty na niedzielę w woj. lubelskim temperatura spadła do kilku stopni Celsjusza poniżej zera. Padał śnieg.
....
Niestety popijala ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:45, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Tomasz Pajączek | Onet
Zniszczono kontenery, w których mieli mieszkać Romowie
Akt wandalizmu na Tarnogaju. Nieznani sprawcy zniszczyli blaszane kontenery przy ul. Bogedaina we Wrocławiu, w których miejscy urzędnicy chcieli uruchomić noclegownię i przyjąć m.in. Romów z koczowiska przy Kamieńskiego.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem, tuż po godzinie 21. Z relacji świadków wynika, że cztery blaszane kontenery zaatakowała grupa chuliganów, która wybijając szyby i urywając klamki w przyszłej noclegowni dla bezdomnych – krzyczała "Precz z Romami" i "Tarnogaj rządzi".
Kilka dni temu pisaliśmy, że w kontenerach przy ul. Bogedaina na Tarnogaju – wrocławscy urzędnicy chcą uruchomić noclegownię dla osób bezdomnych. Mogliby z niej korzystać także rumuńscy Romowie, którzy dziś koczują na terenie przy ul. Kamieńskiego i są w sądowym sporze z gminą Wrocławia. Co by nie mówić, miasto chce się ich stamtąd pozbyć.
Na wieść, że Romowie mogliby trafić do nowej noclegowni bardzo szybko zareagowali mieszkańcy Tarnogaju i jeszcze we wtorek zwołali specjalne spotkanie w tej sprawie. Zapowiedzieli protesty i zaczęli zbierać podpisy do prezydenta Wrocławia, tłumacząc, że nikt w mieście takiej decyzji z nimi nie konsultował.
Sprawą aktu wandalizmu na Tarnogaju zajmuje się teraz policja, która wyjaśnia wszelkie okoliczności sprawy i przesłuchuje świadków. Głos w sprawie tego, co się stało przy ul. Bogedaina zabrał także prezydent Wrocławia. - Kontaktowałem się z policją w sprawie dewastacji na Tarnogaju. Jestem przekonany, że będą działać szybko i sprawnie. Nienawidzę aktów ksenofobii. Nie cierpię chamstwa i wandalizmu – napisał na Twitterze Rafał Dutkiewicz.
!!!!
BYDLAKI ZNISZCZYC UBOGIM ICH UBOGIE DOMOSTWA ! BRAK SLOW !!! UKARAC BYDLAKOW !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:23, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Reagując możemy uratować życie bezdomnych
Gwałtowny nawrót zimy to śmiertelne zagrożenie dla ludzi bezdomnych.
W najbliższych dniach mają pojawić się kilkunastostopniowe mrozy. Przy takich temperaturach trzeba mieć szczególną wrażliwość na sytuację osób bezdomnych - siedzących czy śpiących na ulicy, w parkach, w nieogrzewanych altanach - powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej Adriana Porowska z Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej.
Wyziębiona osoba powinna jak najszybciej znaleźć się w ciepłym pomieszczeniu. Jeżeli jest lekko wychłodzona - powinna móc się ogrzać, dostać ciepły napój czy posiłek. W przypadku silniejszego wychłodzenia łatwo pomylić ten stan z nietrzeźwością, bo pojawia się apatia, mogą też być trudności z utrzymaniem równowagi i nieskładna mowa.
Taka osoba pilnie potrzebuje pomocy medycznej i wtedy trzeba wezwać pogotowie. W innym przypadku najlepiej wezwać straż miejską.
- Strażnicy przejeżdżają także do bezdomnych, szukających schronienia na klatkach schodowych - mówi rzeczniczka stołecznej straży miejskiej.
Monika Niżniak apeluje, aby nie wyrzucać takich ludzi na ulicę, tylko wezwać strażników miejskich. Jak podkreśla, są to funkcjonariusze mający doświadczenie w kontaktach z osobami bezdomnymi, znający ich sytuację i potrafiący pomóc.
Straż miejska przede wszystkim namawia bezdomnych do korzystania z noclegowni. Jednak znaczna część ludzi żyjących na ulicy korzysta z nich tylko w ostateczności, mimo że zimno daje się we znaki. W mroźne dni do miejsc, gdzie gromadzą się bezdomni, są dostarczane ciepłe posiłki. Przygotowuje je między innymi Kamiliańska Misja Pomocy Społecznej
W Warszawie zgłoszenia o osobach , którym może grozić zamarznięcie, przyjmowane są pod interwencyjnym numerem straży miejskiej 986. Natomiast w całym województwie mazowieckim można zadzwonić do służb interwencyjnych wojewody, pod numer 987.
...
Tak trzeba reagowac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:12, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Płock: z uwagi na mrozy udostępniono bezdomnym dworzec PKP
Z uwagi na niskie temperatury, dworzec PKP w Płocku został otwarty dla bezdomnych. W budynku będą oni mogli znaleźć schronienie przez całą dobę. Dworzec będzie systematycznie odwiedzany przez straż miejską.
Jak poinformował Hubert Woźniak z płockiego Urzędu Miasta, dworzec pozostanie udostępniony bezdomnym do odwołania. Decyzję taką, podobnie jak w roku poprzednim, podjął prezydent miasta Andrzej Nowakowski.
- Decyzja została podjęta ze względu na prognozowane na najbliższe dni warunki atmosferyczne, które mogą zagrażać życiu osób bezdomnych – podkreślił Woźniak. Przypomniał, iż według prognoz, w czwartek i w piątek nad ranem temperatura powietrza może spaść do minus 18 st. C., a odczuwalna – nawet do minus 26 st. C.
Woźniak zapewnił, że nad bezpieczeństwem na terenie płockiego dworca PKP będzie przez cały czas czuwała straż miejska. Tam też, a także w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, całodobowo przyjmowane są - m.in. telefonicznie - informacje na temat osób bezdomnych zamieszkujących na terenie miasta w miejscach, w których narażone są one zamarznięcie.
- Każdy śpiący, chociażby na ławce, osłabiony czy nietrzeźwy człowiek to sygnał do działania dla funkcjonariuszy. Prosimy nie ignorować takich osób. Noc spędzona zimą na ławce, w klatce schodowej, przy dodatkowym osłabieniu organizmu, może skończyć się dla nich tragicznie – podkreśliła rzeczniczka płockiej straży miejskiej, Jolanta Głowacka.
Dodała, że działania straży miejskiej wobec bezdomnych, nawet pod wpływem alkoholu, mają charakter czysto pomocowy, a nie represyjny.
Jako przykład podała przypadek mężczyzny, który we wtorek rano na jednym z parkingów w centrum Płocka zaprosił do samochodu bezdomnego, by ten mógł się ogrzać. Kierowca powiadomił jednocześnie straż miejską. Patrol odwiózł nietrzeźwego bezdomnego do izby wytrzeźwień.
Wcześniej, w nocy z poniedziałku na wtorek, straż miejska otrzymała zgłoszenie o osobie bezdomnej przebywającej w altanie śmietnikowej na peryferiach Płocka. - Mężczyzna był wychłodzony i od razu zgodził się, aby odwieźć go izby wytrzeźwień, gdzie mógł się ogrzać, wziąć prysznic i przebrać się w czyste ubranie – zaznaczyła Głowacka.
Poinformowała, że dotychczas w ciągu doby płocka straż miejska przyjmowała ok. 8-10 informacji o bezdomnych, przebywających w różnych częściach Płocka, głównie nietrzeźwych. - Gdy nadejdą silniejsze mrozy, takich zgłoszeń będzie zapewne o wiele więcej - oceniła Głowacka. Dodała, iż każdy bezdomny, który jest trzeźwy, ale odmawia udzielenia pomocy, musi podpisać specjalne oświadczenie.
...
Akurat dworzec nie jest od tego . Nie ma jakiejs hali ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:25, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Piotr Ogórek | Onet
Ciężkie chwile dla bezdomnych. Jak im pomóc?
Udzielaniem pomocy bezdomnym zajmuje się MOPS i straż miejska
Mroźna i śnieżna pogoda to ciężki okres dla osób bezdomnych. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie apeluje, aby nie być obojętnym na los takich osób i podpowiada jak można im pomóc.
Udzielaniem pomocy bezdomnym zajmuje się MOPS i straż miejska. Jeśli zauważymy osobę, której może potrzebna być pomoc, pierwsze co powinniśmy zrobić, to chwycić za telefon. Możemy zadzwonić pod bezpłatny numer 986, gdzie można przekazać informacje na temat miejsc, w których przebywają bezdomni.
Pracownicy MOPS i strażnicy miejscy w zimowe dni często sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać bezdomni. Zachęcają ich wtedy do skorzystania ze schronieni w placówkach. W nagłych wypadkach nocleg zapewniany jest od razu.
Bezdomni przebywający w Krakowie pomoc otrzymają po zgłoszeniu się do Działu Pomocy Bezdomnym na os. Teatralnym 24.
W Krakowie funkcjonuje w sumie 15 placówek zapewniających schronienie, które oferują 619 całorocznych miejsc noclegowych. Ponadto w okresie zimowym Miejskie Centrum Profilaktyki Uzależnień przy ul. Rozrywka 1 uruchamia ogrzewalnię dla osób bezdomnych.
Na stronie mops.krakow.pl znajduje się pełna lista miejsc, gdzie bezdomni mogą uzyskać pomoc. To nie tylko schroniska, ale i miejsca gdzie wydawane są ciepłe posiłki.
...
Problemem sa tez alkoholicy . Az strach jak taki idzie wieczorem i ledwie idzie kiwa sie ... A nuz padnie i co ? Nie podniesie sie sam .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:26, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
NIK skontroluje opiekę nad bezdomnymi w całym kraju
NIK skontroluje opiekę nad bezdomnymi w całym kraju. Inspektorzy sprawdzą m.in. czy jest wystarczająca liczba miejsc w schroniskach, jakie są standardy w noclegowniach, czy różne instytucje jak MOPS-y, policja, szpitale właściwie ze sobą współpracują.
- Kontrola kończy się obecnie w Warszawie, Katowicach, Łodzi, Lublinie, Szczecinie i Bydgoszczy - poinformował rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Paweł Biedziak. Łącznie badanych jest 38 różnych podmiotów, głównie MOPS-y i schroniska. Jak dodał Biedziak, na początku lutego delegatury NIK rozpoczną kontrole w pozostałych województwach.
Biedziak podał, że NIK dokładnie sprawdza, jak wygląda pomoc świadczona osobom bezdomnym, a w szczególności: w jaki sposób i w jakim stopniu gminy rozpoznają skalę zjawiska bezdomności, czy przygotowano odpowiednią do tej skali liczbę miejsc w schroniskach, jak wygląda współpraca różnych instytucji: MOPS, policji, straży gminnych, pogotowia, szpitali.
NIK kontroluje też: co zrobiono, aby zapobiegać rozszerzaniu się bezdomności (np. aktywizacja zawodowa, pomoc w wyjściu z choroby alkoholowej), jak wykorzystywane są środki publiczne przeznaczone na wsparcie osób bezdomnych, jak wyglądają standardy pobytu (noclegu) w schroniskach, noclegowniach, różnego rodzaju placówkach opieki, jak wygląda realizacja programów rządowych dotyczących bezdomności i budownictwa socjalnego oraz realizacja indywidualnych programów wychodzenia z bezdomności, jak wygląda przyznawanie lokali socjalnych.
Zadania z zakresu pomocy osobom bezdomnym są finansowane ze środków własnych samorządów; ponadto, każdego roku podmiotom i organizacjom pozarządowym przekazywane są dotacje z budżetu państwa na dofinansowanie programów wspierających wychodzenie z bezdomności.
Podczas kontroli dotyczących problemu bezdomności w 2012 r. NIK stwierdził istotne nieprawidłowości. Ustalono m.in., że gminy nie posiadały wystarczającej wiedzy o liczbie osób bezdomnych na swoim terenie, udzielana pomoc miała głównie charakter interwencyjny (doraźny), nie zawierano prawidłowo porozumień z organizacjami prowadzącymi noclegownie na umieszczenie w nich osób bezdomnych.
Z kolei wyniki wcześniejszej kontroli z 2011 r. wykazały m.in., że: w większości kontrolowanych gmin zapewniono schronienie osobom pozbawionym mieszkania. W niektórych gminach, z powodu braku własnych schronisk, nielicznych bezdomnych kierowano do obiektów położonych na terenie sąsiednich gmin, finansując koszty ich pobytu.
Kontrolowane gminy zapewniały schronienie bezdomnym przede wszystkim poprzez organizacje pozarządowe (Caritas, Polski Komitet Pomocy Społecznej, Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta i inne), z którymi zawierano stosowne umowy.
W części gmin zadania służące realizacji celów strategicznych związanych z bezdomnością zostały sformułowane ogólnikowo. Spowodowane to było m.in. brakiem środków finansowych na budowę i utrzymanie pomieszczeń dla bezdomnych oraz niewielkimi potrzebami w tym zakresie.
...
Tak trzeba kontrolowac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:58, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rodzice dzieci niepełnosprawnych manifestowali przed KPRM
Manifestacja opiekunów dzieci niepełnosprawnych w Warszawie
Kilkudziesięciu rodziców wraz ze swymi niepełnosprawnymi dziećmi demonstrowało przed kancelarią premiera. Domagali się m.in. uzawodowienia ich pracy jako opiekunów i podniesienia świadczeń.
Uczestnicy pikiety żądali uznania opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem za pracę zawodową, realnego wzrostu wysokości otrzymywanych świadczeń tak, by pozwalały zaspokoić potrzeby rodziny i osoby niepełnosprawnej; podwyższenia kwoty renty socjalnej i zasiłku pielęgnacyjnego.
Protestujący trzymali transparenty z hasłami: "Jestem niepełnosprawny, jestem głodny". Wznosili okrzyki: "Raz, dwa, trzy, cztery - precz z tym rządem do cholery".
- Pan premier wielokrotnie zapowiadał, że szczególną troską i opieką otoczy osoby niepełnosprawne i niepełnosprawne dzieci. Ten system powinien być dużo bardziej szczodry - powiedział Piotr Ikonowicz, współtwórca Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, która była organizatorem czwartkowej pikiety.
Jedna z protestujących matek, opiekująca się cierpiącym na porażenie opon mózgowych dzieckiem podkreślała, że wymaga ono całodobowej, specjalistycznej opieki. "Nie mam ani chwili wytchnienia, nie mogę być chora. 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego to nie są pieniądze" - powiedziała.
Jak mówili uczestnicy pikiety, średni koszt utrzymania niepełnosprawnego dziecka w domu pomocy społecznej to ok. 4 tys. zł miesięcznie. Tymczasem rodzic, który sam opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem w domu otrzymuje jedynie 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego na dziecko i 820 zł zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy. Renta socjalna dla dorosłej osoby niepełnosprawnej wynosi 611 zł.
Od 2014 r. świadczenie dla rodzica ma się zwiększać tak, aby w ciągu pięciu lat osiągnąć pułap płacy minimalnej.
...
Zamiast na premie wladzy dla nich Oni nie zmarnuja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:50, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wzruszająca scena: policjant daje bezdomnemu buty
Dobre serce jednego ze stróżów prawa z Odessy w Teksasie. Policjant pochylił się nad losem bezdomnego i wręczył mu parę butów.
...
Tak pamietamy ...
Dopłaty do prądu - fikcja i absurd
Czas przebrnięcia przez formalności oraz pieniądze, które trzeba wydać, żeby dostać dodatek energetyczny, już na starcie potrafią niejednego zniechęcić. W grę wchodzi dopłata do prądu - dla samotnej osoby to nieco ponad 11 zł miesięcznie. Aby dopłatę dostać, trzeba najpierw zapłacić 10 zł opłaty skarbowej.
...
Panstwo nam ,,pomaga" . Mamy nawet dopłaty . Znaczy doplacamy do burdelu .
Problemy z dożywianiem dzieci
Rząd spóźnił się z uchwałą, zapłacą gminy, a konkretnie dzieci i to te najbardziej potrzebujące. Chodzi o rządowy program dożywania ubogich dzieci, który skończył się w grudniu. Od początku roku w wielu samorządach trwa więc wyścig o często jedyny ciepły posiłek dla najmłodszych.
....
Po prostu super .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:40, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Na Warmii i Mazurach bardzo mroźno, schroniska przyjmą każdego
Przy takiej pogodzie większość bezdomnych szuka schronienia w noclegowniach
Na Warmii i Mazurach bardzo mroźno. Minionej nocy temperatury spadły miejscami do minus 20-tu stopni. Przy takiej pogodzie większość bezdomnych szuka schronienia w noclegowniach.
Schroniska nikomu nie odmówią pomocy, ale stawiają jeden warunek - na ich terenie nie można pić alkoholu.
Schronisko w Olsztynie jest już przepełnione, ale pracownicy placówki zapewniają, że przyjmą każdego, kto będzie tego potrzebował - mówi pracownik socjalny schroniska Robert Kuchta.
- Osoby bezdomne, które zgłaszają się do nas w czasie, gdy brakuje miejsc w pokojach, kładziemy na materacach na korytarzu. Każda osoba bezdomna, która do nas przyjdzie, dostanie ciepły kąt, strawę, ubranie oraz środki higieny osobistej - podkreślił Robert Kuchta.
Olsztyńskie schronisko dla bezdomnych już jest przepełnione. Ma 106 miejsc, a jest w nim ponad 150-ciu bezdomnych. Noclegownia w Elblągu jest przygotowana na przyjęcie 120-tu osób i są tam jeszcze wolne miejsca.
Kolejne miejsca noclegowe są dostępne w elbląskim pogotowiu socjalnym. Prawie wszystkie miejsca noclegowe są zajęte w Domu dla Osób Bezdomnych i Najuboższych Monar-Markot w Ełku.
Pracownicy socjali apelują, aby nie przechodzić obojętnie obok osób koczujących w nieocieplanych legowiskach lub na klatkach schodowych. O każdym takim przypadku powinniśmy powiadomić straż miejską, która za zgodą bezdomnego zawiezie go do najbliższej noclegowni.
....
Tak pomagajmy . Zima i tak nadzwyczaj krotka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|