Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:37, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Żebrak "dorobił się" na kalectwie. Mieszka w hotelu, ma trzy BMW
Policjanci odkryli, że 25-letni żebrak, który stracił nogę w wypadku, ma trzy luksusowe limuzyny i mieszka w hotelach w Pitesti. Policja wie o nim od jakiegoś czasu.
Kiedyś pracował w firmie IT, jest informatykiem i doskonale zna się na komputerach. Historia młodego mężczyzny poruszyła policjantów, chcieli pomóc mu w znalezieniu pracy, jednak bezskutecznie.
25-latek zarabia żebraniem zbyt dużo, by rzucić to zajęcie. Z wyliczeń policjantów wynika, że jest to kilkaset lei dziennie. Mężczyzna mieszka w pensjonacie, płaci ok. 60 lei (13 euro) za dobę.
Za żebractwo mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 100 lei (ok. 23 euro).
...
Dlatego w krajach cywilizowanych dajemy organizacjom .One weryfikuja !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:38, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Marcin Doliński | Radio PiK
Ania z Laskowic znalazła dawcę szpiku
Chorująca na ostrą białaczkę szpikową Ania Kruszczyńska z Laskowic Pomorskich znalazła dawcę i w styczniu będzie miała wykonany przeszczep. To jeden z efektów wrześniowej akcji w miejscowym gimnazjum.
- Takie akcje udowadniają, że nie ma rzeczy niemożliwych - podkreśla Ola, siostra Ani.
Zorganizowana we wrześniu w Gimnazjum w Laskowicach Pomorskich akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku przyniosła konkretny efekt. Baza fundacji DKMS poszerzyła się o 423 osoby. Wśród nich znalazł się dawca szpiku dla Ani. Dziewczyna ma już wyznaczony termin przeszczepu, który przeprowadzony zostanie w szpitalu w Berlinie.
Oprócz dawcy dla Ani znalazła się też druga osoba, która może oddać swój szpik kostny choremu, jest to mieszkaniec Krąplewic.
...
I dlatego Bóg to dopuszcza abyscie mieli zasluge pomocy i aby roslo dobro !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:27, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Poznań: rozpoczynają się przygotowania do Wigilii dla bezdomnych
W Poznaniu rozpoczynają się przygotowania do Wigilii dla prawie dwóch tysięcy bezdomnych i biednych. Spotkają się oni 24 grudnia w hali nr 2 Międzynarodowych Targów Poznańskich.
- Dwa tygodnie temu Caritas zbierała żywność. I dzięki hojności poznaniaków także w tym roku nikt głodny od stołu nie odejdzie - zapewnia ks. Tomasz Ren, wicedyrektor Caritas. Przypomina jednak, że potrzeby są ogromne.
Siostry albertynki ugotują 800 litrów barszczu i 400 kilogramów karpia. Na co dzień z jadłodajni Caritas korzysta w Poznaniu około półtora tysiąca osób.
....
Bardzo pieknie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:23, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Blisko 300 ton żywności w świątecznej zbiórce Caritas. W akcję zaangażowało się ponad 17 tys. osób.
Ponad 293 tony artykułów spożywczych zebrała Caritas w Bożonarodzeniowej Zbiórce Żywności przeprowadzonej 6 i 7 grudnia. Żywność trafi do 77 tys. osób - poinformowało biuro prasowe Caritas.
Produkty zostaną przekazane rodzinom wielodzietnym, samotnym rodzicom, bezdomnym i chorym; zostaną też przekazane do placówek wspomagających bezrobotnych i niepełnosprawnych, prowadzonych przez 34 diecezjalne Caritas.
W akcję zaangażowało się ponad 17 tysięcy wolontariuszy z parafialnych zespołów i szkolnych kół tej organizacji charytatywnej w całej Polsce. Zbierali oni żywność w 1615 sklepach.
W wystawionych na dary koszach znalazły się mleko, mąka, cukier, makaron, ryż, płatki kukurydziane, olej, konserwy mięsne i warzywne, dżemy, majonez, sosy i zupy w proszku, herbata, płatki śniadaniowe, napoje i słodycze, gotowe ciasta, bakalie, masy makowe, napoje oraz środki czystości.
Dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz podziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję, w tym dyrektorom i kierownikom sklepów. - Codziennie, zwłaszcza w okresie Świąt Bożego Narodzenia, do Caritas zgłaszają się osoby, które czekają na naszą pomoc. Dzięki ludziom dobrej woli możemy pomóc każdemu - zaznaczył.
Była to piąta przedświąteczna zbiórka żywności prowadzona przez Caritas. Organizacja zwraca uwagę, że w ostatnich latach przybyło rodzin w niezwykle trudnej sytuacji.
....
Pieknie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:00, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Abp Skworc apeluje: zachowajmy umiar, by nie wyrzucać żywności
Do dzielenia się żywnością z ubogimi i potrzebującymi wezwał w przedświątecznym liście do wiernych metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Zaapelował, by kupując jedzenie na święta, zachować umiar, by potem nie wyrzucać żywności na śmietnik.
List metropolity na czwartą niedzielę adwentu odczytywany jest w niedzielę w kościołach archidiecezji katowickiej. W słowie do diecezjan hierarcha zwrócił uwagę m.in. na problem głodu oraz marnowania żywności. Przywołał też zwyczaj stawiania na wigilijnym stole dodatkowego nakrycia.
- Niech ten symboliczny gest nabierze jeszcze głębszego znaczenia poprzez towarzyszące mu podzielenie się żywnością z ubogimi i potrzebującymi. Zachowajmy też roztropność i umiar przy nabywaniu świątecznych pokarmów, by nie dochodziło do marnowania chleba i wyrzucania żywności na śmietnik – zaapelował abp Skworc.
Jego zdaniem wyrzucanie żywności to zjawisko godne ubolewania, szczególnie wobec dostrzegalnego w naszym otoczeniu niedostatku oraz głodu panującego w wielu regionach świata.
Arcybiskup nawiązał też do zwyczaju dzielenia się opłatkiem podczas wigilijnej kolacji. - Łamiąc się opłatkiem, dzielmy się nade wszystko życzliwością, szacunkiem, przebaczeniem i pokojem, aby nasze rodziny i wspólnoty parafialne były zawsze Miłością Wielkie - napisał.
W liście metropolita wspomniał też o emigrantach, których wielu przyjeżdża na święta do swoich rodzin. - Niech świąteczne spotkania umocnią każdego z was na czas zmagania się z trudnościami, jakie niosą ze sobą: codzienna praca zawodowa, troska o rodzinę oraz doświadczenie przebywania z dala od domu - życzył abp Skworc.
...
Tak nie marnujcie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:09, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Miejska wigilia w Białymstoku
Miejska wigilia odbyła się w niedzielę w centrum Białymstoku. Mieszkańcy dzielili się opłatkiem, składali sobie życzenia, śpiewali kolędy. Wszyscy potrzebujący mogli też zabrać do domu świąteczne potrawy przygotowane przez darczyńców.
Spotkanie miało charakter ekumeniczny, błogosławieństwa uczestnikom wigilii udzielili: katolicki metropolita białostocki abp Edward Ozorowski oraz ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub.
Prawosławni w Białymstoku i regionie w zdecydowanej większości obchodzą Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego, czyli trzynaście dni po katolikach.
Wigilia odbyła się na Rynku Kościuszki w centrum miasta. W specjalnych namiotach na przybyłych czekały postne potrawy, m.in. czerwony barszcz, bigos i pierogi. Każdy mógł zabrać do domu przygotowane potrawy i opłatki.
Wigilię zorganizowało Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Droga" wspólnie z władzami Białegostoku. Organizowana jest od kilku lat, głównie z myślą o osobach samotnych i biednych, ale przychodzą na nią wszyscy chętni.
Założyciel "Drogi", werbista ojciec Edward Konkol witał szczególnie osoby samotne, "poranione wewnętrznie", tych, którzy czują się odrzuceni przez świat i "mają ciężko na sercu". Podkreślał, że takie osoby są "największą tęsknotą Boga".
Mówił o dobroci. "Ona się w nas rozmnaża, gdy się ją dzieli" - powiedział o. Konkol.
Składając życzenia mieszkańcom, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski mówił, że ważne jest, by na wigilijnym stole nie zabrakło chleba, ale też by nie zabrakło przy nim "drugiego człowieka, wyciągniętej dłoni i szczerego uśmiechu".
Bóg jest przy każdy człowieku, zarówno biednym, jak i bogatym i nie ma miejsca, gdzie by Boga nie było - podkreślił metropolita białostocki abp Edward Ozorowski. - Jeżeli mamy Boga, to mamy wszystko - mówił hierarcha.
Prawosławny ordynariusz diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub, nawiązując do działalności stowarzyszenia "Droga", powiedział, że istotą Ewangelii jest umieć okazywać miłosierdzie bliźniemu i stowarzyszenie właśnie to robi.
"Droga" jest organizatorem dorocznej akcji charytatywnej, w ramach której przygotowywana jest świąteczna pomoc dla ubogich rodzin z miasta i województwa.
W tym roku trafi do nich 6 tys. paczek z żywnością i słodyczami. Pieniądze na ten cel zbiera m.in. podczas kwest oraz ze sprzedaży świątecznych ozdób i kartek. Znakiem tej bożonarodzeniowej akcji jest szopka ze zwierzętami ustawiona w centrum miasta.
....
I ekumenizm i pomoc . Pieknie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:11, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Życzenia bożonarodzeniowe i wigilia dla bezdomnych i potrzebujących
Przeżycia Bożego Narodzenia w atmosferze pokoju i życzliwości życzył mieszkańcom Krakowa i całej ojczyzny metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. W niedzielę na Rynku Głównym odbył się "Opłatek prezydencki" oraz wigilia dla bezdomnych i potrzebujących.
- Niech ten jeden dzień w roku na krakowskim Rynku uświęconym historycznymi wydarzeniami będzie dla wszystkich dniem pokoju i radości - mówił kard. Dziwisz.
Hierarcha prosił zebranych, aby na czas Bożego Narodzenia zapomnieli o nieporozumieniach, bólach i żyli nadzieją, która "płynie z Betlejem, miasta chleba, światła i dobrej nowiny”.
- Niech Jana Paweł II zjednoczy nas wszystkich w wysiłkach dla dobra wspólnego. Szczerze pamiętajmy o tych, którzy na różne sposoby cierpią - o ubogich, bezdomnych, chorych czy bezrobotnych - apelował metropolita krakowski.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski życzył mieszkańcom Krakowa, aby w Boże Narodzenie całe miasto była razem, czuło się wspólnotą. - Abyśmy mieli świadomość, że żyjemy w miejscu, którego nam wszyscy zazdroszczą - mówił.
W niedzielę na krakowskim Rynku od rana trwa 17. wigilia dla potrzebujących zorganizowana przez znanego krakowskiego restauratora Jana Kościuszkę. Jest to największe tego typu spotkanie w Polsce; przyjeżdżają na nie osoby z całego kraju.
Na wigilijnym stole, ustawionym od strony ulic Sławkowskiej i św. Jana, przygotowano ponad 100 tys. pierogów z kapustą, kilka tysięcy litrów zupy grzybowej i barszczu. W zeszłym roku rozdano ponad 50 tys. porcji potraw wigilijnych.
Honorowy patronat nad tegoroczną Wigilią dla potrzebujących objął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Organizację Wigilii wspiera grupa kilkudziesięciu wolontariuszy, właściciel sieci sklepów Biedronka, krakowski producent słodyczy Wawel S.A., firma Sobiesława Zasady oraz firma ABC, która jak co roku dostarczy jednorazowe naczynia.
....
Oczywiscie nazwy tych firm czesto wystepuja w skandalach o zle traktowanie ludzi wiec trudno nam uwierzyc w ich dobre serduszka . To reklama . Ale popieramy wszystkich szczerze pomagajacych .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:12, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wigilia dla bezdomnych w Mokotowskim Hospicjum Świętego Krzyża
Wigilia dla bezdomnych -
Kilkuset bezdomnych i najuboższych zje dziś wieczerzę wigilijną w Mokotowskim Hospicjum Świętego Krzyża w Warszawie. Dyrektor placówki Magdalena Hozer-Chachulska cieszy się, że mimo kryzysu udało się znaleźć sponsorów i dobrych ludzi, by świątecznie ugościć najbardziej potrzebujących.
Niektórzy na Wigilię przychodzą całymi rodzinami. - To są rodziny biedne, patologiczne, rozbite, osierocone, inwalidzkie czy z chorymi dziećmi - cała nędza Warszawy mówiąc najkrócej. Nie będzie postu, bo to niedziela, a ludzie muszą się najeść, oni są niedożywieni przez cały rok - podkreślała Magdalena Hozer-Chachulska.
Mokotowskie Hospicjum Świętego Krzyża działa nieprzerwanie od 1987 roku. Jest najstarszym na Mazowszu. Niesie pomoc potrzebującym z regionu Warszawy i okolic jako stowarzyszenie non profit i organizacja pożytku publicznego.
Hospicjum i Magdalena Hozer-Chachulska zostali ostatnio uhonorowani nagrodą im. świętego Brata Alberta za opiekę paliatywną-hospicyjną nad najuboższymi i bezdomnymi, a także nieubezpieczonymi.
....
Brat Albert patronuje z nieba .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:11, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
1,5 tys. wzięło udział w wigilii dla bezdomnych i samotnych
1,5 tys. osób zasiadło w niedzielę przy wigilijnym stole ustawionym w opolskiej hali Okrąglak. Wigilia dla samotnych i bezdomnych odbyła się w Opolu już po raz 21.
Chętnych do udziału w wigilii w opolskiej hali widowiskowo-sportowej Okrąglak było tak wielu, że przedstawiciele władz samorządowych i zaproszeni goście, po symbolicznym przełamaniu się opłatkiem i życzeniach, odeszli od swojego stołu, by zwolnić miejsca dla oczekujących pod halą bezdomnych.
- Poprzez parafie rozdaliśmy 1300 zaproszeń, ale tradycyjnie przy naszych stołach jest miejsce dla każdego potrzebującego – powiedziała wiceprezes Stowarzyszenia Wigilia dla Samotnych i Bezdomnych Ewa Makowiecka-Granatowska. - Kolejny rok widzimy, jak wiele osób potrzebuje tej wigilii. Zauważamy jednak zmiany. Przy pierwszych wigiliach mieliśmy na nich głównie ludzi bezdomnych i starszych, teraz jest coraz więcej młodych ludzi z dziećmi, którzy potrzebują pomocy. Po raz pierwszy ustawiliśmy sektor dla rodzin z małymi dziećmi - dodała.
W wigilii wziął udział bp Andrzej Czaja, ordynariusz Diecezji Opolskiej, który poświęcił opłatek i złożył zgromadzonym życzenia świąteczne. Wieczerza rozpoczęła się od modlitwy, opłatka i kolęd wykonywanych przez orkiestrę i chór parafii Św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach i zespół Szwarne Dziołchy z Górażdży. Na wigilijnych stołach znalazły się tradycyjne potrawy: zupa grzybowa, pierogi, ryba, gołąbki i ciasta.
- Od miesiąca trwały bardzo intensywne przygotowania - tłumaczył proboszcz parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach i pomysłodawca wigilii ks. prałat Zygmunt Lubieniecki. - Nasi goście, osoby samotne i bezdomne nie wyjdą z wigilii z pustymi rękami. Każdy otrzyma paczkę żywnościową, w której jest mąka, makaron, cukier, konserwy, mleko, kasza, a dla dzieci dodatkowo zabawki. Przygotowaliśmy 1400 paczek dla dorosłych i 300 dla dzieci.
Wigilia nie odbyłaby się bez wsparcia sponsorów. - Otrzymaliśmy ok. 80 tys. zł i drugie tyle w produktach- – powiedziała Ewa Granatowska. - Wsparli nas prywatni darczyńcy, duże firmy i instytucje samorządowe. Zabawki otrzymaliśmy dzięki zbiórkom w opolskich szkołach. W przygotowaniach pomagali wolontariusze, a paczki pakowała młodzież ze szkoły im. Gzowskiego – mówiła.
Wigilię wsparł również Bank Żywności.
...
Tak taka pomoc pomaga glownie pomagajacym .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:50, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Gdańsk: Wigilia i szaliki od wolontariuszy
1500 szalików trafi do ubogich i bezdomnych podczas sopockiej wigilii organizowanej przez gdański Caritas. Oprócz tego, bezdomni otrzymają także tradycyjne paczki z żywnością.
Pomysł obdarowania szalikami narodził się w Centrum Wolontariatu Caritas pod koniec września podczas warsztatów z szydełkowania zorganizowanych dla wolontariuszy. Myśląc o tegorocznych świętach Bożego Narodzenia zastanawialiśmy się, co podarować osobom bezdomnym, które pojawią się na naszej wigilii - no i padł pomysł szalików - mówi ks Janusz Steć dyrektor placówki. - Szalików przyszło... ponad 1500! Tego się nie spodziewaliśmy. Codziennie listonosz przynosił wciąż nowe szaliki - z całej Polski!, Parafialne Zespoły Caritas i inne grupy samodzielnie dowoziły do Centrum. Tak więc w te święta ponad 1500 osób samotnych, chorych, bezdomnych otrzyma szaliki.
Każdy szalik został ręcznie robiony - na drutach albo szydełku - i ma dołączone życzenia od osoby, która go zrobiła dla kogoś, kto go dostanie.
Wcześniej Caritas rozdawała ubogim termosy.
....
Tez potrzebne .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:51, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Białystok: dobroczynne wigilie dla ubogich
Wigilie dla ubogich, samotnych, bezdomnych i potrzebujących organizują w Białymstoku Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Droga" oraz Caritas Archidiecezji Białostockiej. Weźmie w nich udział kilkaset osób.
Wigilię dla swoich podopiecznych oraz samotnych osób organizuje co roku Stowarzyszenie "Droga", aby - jak mówi założyciel "Drogi" ojciec werbista Edward Konkol - każdy w ten dzień nie był sam i mógł wspólnie z kimś spędzić świąteczny czas. Wigilia odbywa się w ciągu dnia. W tym roku weźmie w niej udział ok. 200 osób. Nie zabraknie dzielenia się opłatkiem, a następnie wszyscy razem zasiądą przy wigilijnym stole.
Tradycyjnie już, późnym popołudniem, Wigilia odbędzie się też w Domu dla bezdomnych prowadzonym przez Caritas Archidiecezji Białostockiej. Wezmą w niej udział mieszkańcy domu, a także goście z miasta, osoby samotne i potrzebujące. Jak powiedziała rzeczniczka białostockiej Caritas Bogumiła Maleszewska, spodziewa się, że do wspólnej kolacji zasiądzie ok. 350 osób, ale - jak zapewniła - jeśli chętnych będzie więcej, dla wszystkich wystarczy wigilijnych potraw.
Na stole pojawi się m.in. barszcz czerwony, śledzie, kutia i wigilijny kompot z suszonych owoców. Oprócz posiłku uczestnicy wspólne podzielą się opłatkiem.
Maleszewska powiedziała, że podopieczni Caritas chętnie przychodzą na wigilię, bo to dla nich okazja do spędzenia świąt razem i zjedzenia ciepłego posiłku.
Obie organizacje przed świętami przygotowały paczki żywnościowe dla kilku tysięcy potrzebujących.
...
W calym kraju sa potrzeby .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:52, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Poznań: Wigilie Caritas Archidiecezji Poznańskiej oraz Fundacji Barka
Ok. 1,7 tys. podopiecznych Caritas Archidiecezji Poznańskiej wzięło udział we wtorek w wieczerzy wigilijnej, która odbyła się w jednej z hal Międzynarodowych Targów Poznańskich. Zdaniem organizatorów to największe spotkanie wigilijne w kraju.
Życzenia zebranym złożył prezydent Poznania Ryszard Grobelny.
- Święta są symbolem rodzenia się nadziei i miłości, które co roku powinny pojawiać się na nowo, żeby dać siłę na kolejny czas. Myślę, że dla tych ludzi, którzy usiedli do stołów podczas tej wigilii, ważne jest to, że są razem - powiedział dziennikarzom Grobelny.
Podopieczni Caritas Archidiecezji Poznańskiej wspólnie kolędowali, podzielili się opłatkiem oraz wysłuchali fragmentu Pisma Świętego.
Na wigilię przygotowane zostały tradycyjne potrawy. Na stołach pojawiło się m.in. 600 kg karpia oraz 700 kg kapusty.
W organizację wigilii zaangażowanych zostało 900 wolontariuszy. Dla dzieci przygotowano 500 paczek ze słodyczami, a każdy z uczestników wieczerzy otrzymał też słodki upominek.
- Bardzo się cieszę, że mogę w ten wyjątkowy dzień spotkać tylu wspaniałych ludzi i podzielić się z nimi opłatkiem. To dla mnie bardzo ważne - powiedział pan Roman. - Dzięki tej wigilii mogę poczuć atmosferę świąt - dodała pani Joanna.
Wieczorem wieczerzę wigilijną dla ponad 200 osób samotnych i bezdomnych przygotowała Fundacja Pomocy Wzajemnej Barka. Spotkanie odbędzie się po raz 25. - Tradycyjnie przygotowaliśmy wszystkie potrawy wigilijne, a pieniądze zdobyliśmy dzięki sprzedaży rogali świętomarcińskich - powiedział współorganizator wigilii Edward Skoryna.
....
Duch zawsze wazniejszy niz cialo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:30, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Około tysiąca osób na wigilii dla samotnych i bezdomnych .
Około tysiąca osób - samotnych, ubogich i bezdomnych - zasiadło we wtorek w Krakowie do wigilijnej wieczerzy w krużgankach klasztoru oo. franciszkanów. Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz życzył zebranym pokoju i radości, a w Nowym Roku spełnienia marzeń i większego dobrobytu.
- Raduję się, że dzisiaj mogłem was tutaj przyjąć, bo wprawdzie znajdujemy się w murach oo. franciszkanów, ale biskup mieszka po drugiej stronie ulicy. Tradycja polska mówi, że na wieczerzę wigilijną trzeba przygotować dodatkowy talerz dla gościa, który przyjdzie, ale nie był przewidziany. Myśmy przygotowali wiele talerzy i posiłki dla gości zaproszonych, ale są z nami tacy, którzy trafili tu przypadkowo – powiedział metropolita krakowski.
Przypomniał, że Kraków ma ogromną tradycję pomagania innym począwszy od św. Jadwigi, która swój majątek przeznaczyła na utworzenia Akademii Krakowskiej po św. brata Alberta, który mówił: "bądźcie dobrzy jak chleb".
Kardynał podkreślił, że Wigilia to czas, który trzeba spędzić "w nastroju wzajemnej życzliwości, miłości i szacunku". - Kościół ma szacunek, może społeczeństwo nie zawsze okazuje ten szacunek w stosunku do was, ale Kościół zawsze, bo Kościół chce naśladować Jezusa Chrystusa – zapewnił kard. Dziwisz.
Metropolita życzył wszystkim aby „święta były pełne pokoju i mimo wszystko radości". - W Nowym Roku, aby był szczęśliwszy, aby spełniły się wasze marzenia, bo każdy ma jakieś marzenia – mówił kard. Dziwisz. - Z wiekiem przychodzą słabości, a więc życzę wszystkim lepszego zdrowia, żebyście się mogli spotykać w atmosferze życzliwości i w większym dobrobycie - dodał.
Na wigilię u oo. Franciszkanów jak co roku przyszli nie tylko bezdomni, ale też osoby samotne i biedne rodziny z dziećmi. Na stołach czekały na nich tradycyjne potrawy: zupa grzybowa, smażona ryba z ziemniakami i surówką, słodki deser. Po modlitwie wszyscy zebrani w krużgankach łamali się opłatkami i składali sobie życzenia.
- Jestem samotny, a chciałbym spędzić Wigilię wspólnie z innymi, pośpiewać kolędy. U franciszkanów jest wspaniale, jak w rodzinie. Czuje się niezwykłą atmosferę Wigilii – mówił Jan Smolik, który na Wigilię u franciszkanów przyszedł czternasty raz. - Składam wszystkim najlepsze życzenia świąteczne i noworoczne – dodał.
Pani Zofia przyszła na wieczerzę ze swoimi wnuczkami Olą i Patrycją. - Dzielimy się opłatkiem i życzeniami z ludźmi, którzy naprawdę potrzebują pomocy. W życiu różnie bywa. Ktoś miał mieszkanie, ale je stracił. Każdego może to spotkać - mówiła.
Uczestnicy wigilijnej kolacji dostali upominki – małe ozdoby w kształcie choinek wykonane przez uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 5 w Krakowie.
Zebrani mogli nie tylko zaspokoić głód i uciec przed samotnością. Każdy uczestnik dostał paczkę żywnościową, a w niej olej, cukier, konserwy, słodycze.
Głównym organizatorem wigilii jest Caritas Archidiecezji Krakowskiej, przy współudziale Ojców Franciszkanów i Sióstr Albertynek. Przygotowanie paczek żywnościowych dofinansował Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Zgłosili się też prywatni darczyńcy.
W przygotowania włączyło się także Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej i klerycy franciszkańscy. Pomagali harcerze z ZHP, ZHR oraz wolontariusze z Centrum Wolontariatu Caritas. - Wolontariusze to nasza cicha, ale wielka siła, bez której nie dalibyśmy rady – podkreślił franciszkanin o. Łukasz Brachaczek.
Franciszkanie organizowali w Krakowie wigilię dla samotnych i biednych od 1974 r. Po wprowadzeniu w stanie wojennym zakazu gromadzenia się zwyczaj ten upadł. W 1991 r. Caritas zorganizowała wigilię na Dworcu PKP. Odbywały się tam one do 1997 r. W 1998 r. wigilia została przeniesiona do krużganków klasztoru ojców franciszkanów przy placu Wszystkich Świętych.
.....
Tak to juz tradycja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:08, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bezdomni i samotni spotkali się na Wigilii w Kielcach
Wigilie dla bezdomnych i samotnych odbywały się w miastach całej Polski.
Około 500 osób bezdomnych i samotnych uczestniczyło we wtorek w wigilii w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach, zorganizowanej przez Caritas diecezji kieleckiej.
Dzieląc się opłatkiem, składano życzenia; śpiewano też kolędy. Na stołach znalazły się: zupa grzybowa, kapusta z grochem, kasza ze śliwkami, pierogi, smażone ryby i sałatki śledziowe. Uczestnicy spotkania otrzymali także paczki żywnościowe.
- Część uczestników wigilii podkreślała, że najważniejszy jest dla nich nie posiłek, ale fakt, że ktoś organizuje to spotkanie specjalnie dla nich, że są ludzie, którzy chcą z nimi być – powiedział wicedyrektor kieleckiej Caritas, ks. Krzysztof Banasik.
W spotkaniu uczestniczył ksiądz bp. Marian Florczyk, który mówił o nadziei, jaką niesie dla każdego Boże Narodzenie. Podkreślił, że choć wielu uczestników wigilii nie ma domu i jest samotnych, to nie powinni tracić nadziei, że przyszłość będzie lepsza.
Współorganizatorami wigilii były Wojewódzki Dom Kultury i Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Kielcach.
Podobne spotkania organizują także Parafialne Zespoły Caritas. Z kolei placówki, funkcjonujące w ramach organizacji, zastawiają wigilijny i świąteczny stół dla swoich podopiecznych: chorych, niepełnosprawnych, starszych, samotnych i bezdomnych.
Przed świętami kielecka Caritas przekazała także blisko 1500 paczek z żywnością dla rodzin, znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Produkty żywnościowe pochodziły ze zbiórki, przeprowadzonej w pierwszy weekend grudnia w ponad 50 sklepach na terenie diecezji, w ramach ogólnopolskiej akcji "Tak, pomagam".
....
To bylo wczoraj .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:09, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Tysiąc osób na wigilii w Górnośląskim Towarzystwie Charytatywnym
Wigilijny posiłek dla osób bezdomnych, samotnych, ubogich przygotowano we wtorek już po raz 25. w siedzibie Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego w Katowicach. W posiłku uczestniczyło 1080 osób.
Jak powiedział PAP założyciel GTCh Dietmar Brehmer, organizowana jest tam nie tylko Wigilia, ale też posiłki w oba dni świąt. - Na te trzy dni musimy być przygotowani – w każdy dzień na około tysiąc osób. Jesteśmy dobrze zaopatrzeni i mamy bardzo dobrych wolontariuszy - wskazał Brehmer.
To łącznie ok. 45 osób, wśród nich ok. 30 z grona wspieranych przez Towarzystwo bezdomnych. Brehmer podkreśla, że całe przedsięwzięcie jest możliwe w zasadzie dzięki społecznemu zaangażowaniu; samorządy śląskich miast, w przeciwieństwie np. do władz Krakowa, nie rozumieją jeszcze bowiem tzw. zasady subsydiarności - mówił.
- Ta pochodząca z nauki społecznej Kościoła zasada zakłada, że wzmacnia się inicjatywą obywatelską – ma ona pierwszeństwo przed inicjatywą gminy, województwa itp. Tutaj wszystko robi się centralnie: zróbcie to i to – na co ogłaszane są konkursy. Radzimy sobie jednak. (…) To dobrze, że możemy pomóc tym ludziom. Źle jednak, że ich liczba nie zmniejsza się - zaznaczył Brehmer.
Jak przekazała szefowa kuchni GTCh Teresa Kowalik, na tamtejszy stół wigilijny dla osób bezdomnych przez dwa tygodnie przygotowywano: rybę z ziemniakami, kapustą i bigosem, barszcz, pieczywo, paletę wędlin, sałatki warzywne, makówki, ciasta, desery i napoje. Polskie i niemieckie kolędy wykonywał w trakcie posiłku chór Nachtigall prowadzony przez Niemiecką Wspólnotę "Pojednanie i Przyszłość".
Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne istnieje od 1989 r. Było pierwszą pozapaństwową i pozakościelną organizacją tego typu na Śląsku i jedną z pierwszych w Polsce. Przyjęło nazwę "Górnośląskie", nawiązując do śląskich tradycji dobroczynności. Towarzystwo zatrudnia kilkoro pracowników, pomagają im wolontariusze – głównie bezdomni, podopieczni GTCh.
Ulokowana w śródmieściu Katowic jadłodajnia GTCh w ostatnich latach wydawała ponad 100 tys. posiłków rocznie, średnio ok. 300 dziennie. Z ogrzewalni dla bezdomnych Towarzystwa korzysta kilkadziesiąt osób, w świetlicy odbywają się spotkania kółek zainteresowań. Szef GTCh myśli teraz m.in. o jakiejś formie rozszerzenia współpracy z zaprzyjaźnionymi młodymi społecznikami z Krakowa.
Przyjęcie wigilijne w katowickiej siedzibie GTCh to niejedyna w regionie społeczna inicjatywa świąteczna. Świąteczny posiłek przygotowuje od 11 lat jeden z działających w Parku Śląskim prywatnych restauratorów. Wieczerza ta, najpierw dla kilku- kilkunastu osób – od ub. roku ma wsparcie m.in. władz samorządowego Parku Śląskiego. W ubiegłorocznym spotkaniu uczestniczyło ok. 600 osób.
W tym roku w popołudniowej "Wigilii w Kapeluszu" (zorganizowanej w hali wystaw "Kapelusz") będzie mogło uczestniczyć ok. tysiąca osób. Wieczerzę przygotowuje m.in. setka seniorów - wolontariuszy "Fundacji Park Śląski". Wśród potraw zaplanowano m.in. karpia, zupę rybną i barszcz, chleb, sałatki śledziowe, rybę po grecku i ciasta.
Przedsięwzięcie wspiera kilkadziesiąt firm i organizacji, zapewniających prócz m.in. dekoracji i żywej szopki z inscenizacją historii Bożego Narodzenia, możliwość zrealizowania rozdawanych uczestnikom kuponów na podarunki – książki, płyty czy zabawki dla dzieci. Organizator komunikacji w regionie - Komunikacyjny Związek Komunalny GOP - podstawi bezpłatne autobusy kursujące między "Kapeluszem", a centrami Chorzowa, Katowic i Siemianowic Śląskich.
Inicjator tej akcji, Mikołaj Rykowski, zaprasza przede wszystkim osoby samotne. - Frekwencja na takich imprezach pokazuje, że jest źle. Święta generalnie kojarzą się pozytywnie, ale wokół nas są ci, dla których bywają one trudną do zniesienia traumą. Możemy to zmienić. Samotność można traktować jak chorobę. Lekarstwem jest bycie z zarażonym. I my chcemy to robić - zaznaczył Rykowski.
.....
Powodzenia w czynieniu dobra .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:10, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Trójmiasto: Wigilie dla bezdomnych, ubogich i samotnych
Kilkaset osób samotnych i potrzebujących wzięło udział we wtorek w Gdańsku w przygotowanej specjalnie dla nich Wigilii. Uroczystość zorganizowała Polska Izba Gospodarcza Restauratorów i Hotelarzy w Gdańsku. Podobne spotkania miały też miejsce w Gdyni i Sopocie.
Gdańskie spotkanie przygotowano tradycyjnie w namiocie ustawionym na Targu Węglowym w centrum miasta. Na miejscu na gości czekały ciepłe potrawy przygotowane przez restauratorów, w tym m.in. pierogi, żurek czy barszcz. W wydawaniu posiłków pomagali harcerze.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele władz Gdańska, w tym prezydent Paweł Adamowicz i przewodniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek a także proboszcz Bazyliki Mariackiej ks. infułat Stanisław Bogdanowicz. Prezydent Gdańska życzył przybyłym mieszkańcom "powodzenia i wielu łask Bożych".
Restauratorzy skupieni w Polskiej Izbie Gospodarczej Restauratorów i Hotelarzy, z pomocą sponsorów, przygotowali kilkaset paczek, które chętni mogli wziąć z sobą. Jak powiedział prezes zarządu Izby Piotr Dzik, w paczkach znalazły się m.in. konserwy, owoce, pieczywo oraz ciasta i inne słodycze.
We wtorek po południu wigilijne spotkanie dla samotnych i potrzebujących odbędzie się też w gdyńskim kościele oo. Franciszkanów. W spotkaniu weźmie udział m.in. prezydent Gdyni oraz znany gdyński jazzman i saksofonista Przemek Dyakowski. Wszyscy uczestnicy – oprócz poczęstunku na miejscu, otrzymają bożonarodzeniowe paczki. W latach poprzednich w wieczerzy udział brało każdorazowo około tysiąca gości.
W Sopocie tradycyjne spotkanie wigilijne dla osób bezdomnych, samotnych oraz potrzebujących odbyło się we wtorek rano w miejscowej siedzibie Caritasu. Organizatorzy przygotowali dla gości paczki żywnościowe oraz ręcznie wykonane szaliki. Kilkunastu wolontariuszy odwiedzi też we wtorek w domach około 200 osób potrzebujących, które znajdują się pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie. Podopieczni ośrodka - dzieci i rodziny, które znajdują się w trudnej sytuacji, dzieci z rodzin zastępczych, osoby starsze, niesamodzielne i samotne, otrzymają paczki z żywnością, słodyczami oraz zabawkami.
....
Dobrze ze w calym kraju .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:12, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
W.Brytania: odbyło się 66. charytatywne pływanie w Boże Narodzenie
Około 250 osób pływało w środę w wodach zatoki Weymouth w Wielkiej Brytanii nad Kanałem La Manche, przy temperaturze wody 8 st. Celsjusza, by w ten sposób zebrać fundusze na cele dobroczynne. Zawody organizowane są corocznie w Boże Narodzenie od 1947 roku.
W tym roku pływano w Weymouth na dystansie 73 metrów w dwóch konkurencjach dla młodzieży poniżej 16 lat, jednej dla kobiet i jednej otwartej, do której przystąpiło 50 osób. Prócz tego odbyło się pływanie rodzinne, w którym liczył się nie wyścig, a zabawa - relacjonuje portal BBC News.
Z opłat i datków zebrano łącznie 10 tys. funtów - podają na stronie internetowej organizatorzy, którymi są dwa lokalne oddziały Lions Club. Odnotowano jedną z najwyższych w historii tej imprezy frekwencję - powiedział BBC przedstawiciel organizatorów Mark Lockie.
Jak dodał, temperatura wody wynosiła około 8 st. Celsjusza, co jednak nie odstraszyło zawodników, oglądanych i dopingowanych przez blisko 4 tys. widzów.
Impreza odbyła się już po raz 66.; na pomysł jej organizowania wpadli w 1947 roku dwaj właściciele pubów. W zeszłym roku udział w zawodach wzięło 237 osób.
....
Ekstremalny pomysl .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:13, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Obiad dla ubogich w bazylice na Zatybrzu w Rzymie
550 osób - bezdomni, ubodzy, Romowie, imigranci i rodziny z Rzymu - zjadło świąteczny obiad w bazylice na Zatybrzu. Takie dobroczynne spotkania w Boże Narodzenie organizuje od 31 lat rzymska Wspólnota świętego Idziego.
Razem z najbiedniejszymi i bezdomnymi do stołu zasiedli: burmistrz Wiecznego Miasta Ignazio Marino i przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny arcybiskup Vincenzo Paglia. Posiłki roznosił między innymi minister kultury Włoch Massimo Bray.
Obok siebie przy stołach ustawionych w bazylice Santa Maria in Trastevere siedzieli zarówno imigranci z Trzeciego Świata, jak i całe włoskie rodziny, które straciły wszystko w rezultacie kryzysu gospodarczego.
Uczestnicy spotkania otrzymali paczki z ciepłą odzieżą, szaliki, skarpety, środki higieny osobistej, a także słodycze.
Wspólnota świętego Idziego to jedno z najbardziej znanych stowarzyszeń katolickich we Włoszech, zaangażowane nie tylko w pomoc biednym, ale także w inicjatywy na rzecz pokoju na świecie. Z tego powodu nazywana jest "małym ONZ nad Tybrem".
....
To raczej ONZ mialby zaszczyt byc z nimi porownany . To dosc oblesna klika urzedasow .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:22, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mali kolędnicy pomogą Afryce i Ameryce Łacińskiej
W całej Polsce dzieci w strojach kolędników odwiedzają domy, odgrywają scenki kolędnicze i zbierają środki na pomoc mieszkańcom Afryki i Ameryki Południowej.
W tym roku zebrane datki zostaną przeznaczone na wsparcie projektów związanych z pracą księży, sióstr i świeckich misjonarzy wśród dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Boliwii, Brazylii, Peru i Republiki Konga.
Najbardziej aktywna jest diecezja tarnowska, z której pochodzi najwięcej polskich misjonarzy. Hasło tegorocznego kolędowania misyjnego brzmi "Samu Bana Ke Kuha", co znaczy: by dzieci mogły usłyszeć. Dzięki kolędnikom misyjnym z diecezji tarnowskiej i ofiarności ludzi dobrej woli będzie mogła powstać szkoła dla dzieci głuchoniemych w Kamerunie.
- Ten kierunek datków wskazała misjonarka z diecezji tarnowskiej - mówi ksiądz Piotr Boraca, zajmujący się animacją misyjną. Ewa Gawin pracuje w Kamerunie od 25 lat wśród niepełnosprawnych, w tym głuchoniemych. Zorganizowała tam prowizoryczną szkołę, w której obecnie uczy się około 70 uczniów, jednak dzieci co roku przybywa i potrzebna jest nowa szkoła.
- Koszt budowy to prawie 200 tysięcy euro. Takiej kwoty nie da się zebrać inaczej niż poprzez pomoc kolędników misyjnych - mówi ksiądz Boraca. Za te pieniądze wybudowana zostanie nowoczesna, dwupiętrowa placówka, dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Fundamenty pod budową zostały już wylane, a miejscowa diecezja ofiarowała teren niedaleko kościoła i kurii.
Kolędnicy misyjni pomagają rówieśnikom na całym świecie, głównie w ubogich krajach. Dzięki nim pomoc otrzymają też mieszkańcy innych państw Afryki. I tak na przykład w Republiki Środkowoafrykańskiej organizowana jest świetlica i dom dla dzieci ulicy. Każde dziecko, które tam trafi, oprócz pomocy w nauce, otrzyma też gorący posiłek.
Kolędowanie misyjne odbywa się co roku od 21 lat. Przed rokiem prawie 20 tysięcy kolędników zebrało ponad 1 mln 300 tys. zł. na rzecz dzieci z Wietnamu.
...
Brawo dzieci !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:34, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Gwiazdy zaśpiewają dla Cypriana
O tym, że warto jest pomagać przekonają się uczestnicy IX edycji Akcji Charytatywnej na rzecz Cypriana Janczewskiego, która odbędzie się 28 grudnia 2013 r. o godz. 19:00 w Lubuskim Teatrze. Organizatorem koncertu, w którym wystąpią m.in. Dorota Gardias, Łukasz Zagrobelny i Michał Szpak jest Stowarzyszenie "Warto Jest pomagać". W uroczystej gali udział weźmie marszałek Elżbieta Polak.
Cyprian, dla którego zaśpiewają artyści, cierpi na rzadko spotykany nowotwór oczu. Choroba cały czas się rozwija i może doprowadzić do tego, że maluch za jakiś czas przestanie widzieć. Aby przeprowadzić najskuteczniejszą z dostępnych chemioterapii, potrzeba 300 tys. zł.
28 grudnia na deskach Lubuskiego Teatru wystąpią: Łukasz Zagrobelny, Michał Szpak, Ada Szulc, Dorota Gardias, Bartek Jędrzejak, Andrzej Huszcza, Romek Awiński, Joanna Kołaczkowska, Leszek Janek, Agnieszka Litwin-Sobańska ora rodzeństwo: Małgorzata, Marcin i Grzegorz Hryniewicz.
Koncert podzielony zostanie na dwie części. Pierwsza to "VIPy dzieciom”. W drugiej zaplanowano finał plebiscytu "Lubuski Anioł Roku".
>>>
Niech spiewaja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:02, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Kobieta straciła dom. Drewniany budynek zniszczony całkowicie .
Sześć zastępów straży pożarnej gasiło pożar drewnianego domu mieszkalnego w miejscowości Rybniki. Nie udało się, kobieta straciła dach nad głową.
Pożar drewnianego domu w miejscowości Rybniki wybuchł 26 grudnia około godziny 9. Kiedy na miejsce dotarł pierwszy zastęp strażaków cały drewniany budynek stał już w ogniu. Przed budynkiem stała kobieta, jedyna mieszkanka palącego się domu.
Na ratunek było już za późno. Dom spalił się doszczętnie. Wstępnie strażacy oszacowali straty na 100 tys. złotych, ale uratowali dwa sąsiednie budynki o wartości około 600 tys. zł.
Łącznie w akcji wzięło udział sześć zastępów straży pożarnej.
....
I znowu potrzebujaca .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:44, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bezdomny ze Zgierza zamieszkał w wykopanej przez siebie leśnej jamie
63-letni pan Jan mieszka w ziemiance wykopanej w skarpie jaru w zgierskim Lesie pod Dąbrówkami, 28 bm. Bezdomny nie chce korzystać z pomocy, ani przenieść się do schroniska. Wodę czerpie z pobliskiego strumienia, a na jedzenie wystarcza mu skromna renta.
Bezdomny ze Zgierza mieszka w ziemiance
W województwie łódzkim jest ponad 1000 bezdomnych, jednak strażnicy miejscy przyznają, że z kimś takim jak pan Jan mają do czynienia pierwszy raz.
...
Taka sytuacja jest dosc czesta . Ze nie wiadomo jak pomoc . Bo nie chce bo ucieka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:27, 31 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Piotr Żyła promuje szczytną akcję
Piotr Żyła, polski skoczek narciarski, włączył się do charytatywnej akcji. Jakiś czas temu pisaliśmy, że Żyła wszystkim tym, którzy kupią czapki jego projektu i przedstawią zaświadczenie o oddaniu krwi, z ostatnich 14 dni skoczek gwarantuje 25-procentowy rabat. Teraz Polak przyłączył się do akcji, która promuje honorowe krwiodawstwo.
Polak jest jednym z ambasadorów kampanii społecznej "Wielcy Sercem", którą uruchomiła firma Orange Polska wraz z Narodowym Centrum Krwi i Regionalnymi Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
Żyła na swoim profilu na Facebooku zachęca do przyłączenia się do szczytnej akcji. Zamieścił też filmik promujący powstałą jakiś czas temu ideę.
...
Brawo ! Sporty zimowe kwitna ostatnio . Zarowno Malysz ma spadkobiercow jak i Justyna nastepczynie . ))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:35, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fundacja wydała książkę wspierającą chorych na raka
„Żyj najlepiej jak potrafisz. Świadectwa ludzi, którzy wygrali z rakiem” - książkę pod takim tytułem wydała Fundacja Wspierania Onkologii Dolnośląskiej. To relacje 33 osób, które wygrały z chorobą; mają pomóc pacjentom i ich rodzinom w walce z nowotworami.
"Gdybym tę książkę przeczytał dwa lata temu, nie musiałbym sam wymyślać taktyki pokonania choroby. Zgadzam się z każdym słowem. Pokrzepiające!" - napisał swą rekomendację na obwolucie publikacji Jerzy Stuhr.
Jak powiedział współautor książki Maciej Kozioł, podstawowym celem książki „była chęć przełamania stereotypowego myślenia o tej chorobie zawartego w powiedzeniu, że rak to wyrok”.
- Zebraliśmy relacje osób z różnych środowisk, o różnym wykształceniu i stylu życia. Niektóre z nich poradziły sobie nawet z kilkoma nowotworami. To nasi bohaterowie są faktycznymi autorami tej książki. Dotychczas najczęściej pisali o tym znani ludzie tzw. celebryci lub lekarze specjaliści. My chcieliśmy pokazać innym chorym, jak przechodzili i pokonywali swą chorobę zwykli ludzie - dodał Kozioł, który jest też prezesem Fundacji Wspierania Onkologii Dolnośląskiej działającej przy Dolnośląskim Centrum Onkologicznym we Wrocławiu.
Zebranie relacji trwało prawie dwa lata, a publikacja została poparta dokładną dokumentacją medyczną poszczególnych chorób.
- Chcieliśmy, by ludzie się otworzyli, szczerze opowiedzieli o emocjach, jakie im towarzyszyły w różnych okresach choroby. To wymagało czasu, ale wzmacnia psychologiczny aspekt terapii, bo nie ukrywam, że pisaliśmy te relacje w pierwszej osobie z punktu widzenia pacjenta »ku pokrzepieniu serc«. Zależało nam, by teksty miały dobrą energię. Jednocześnie zweryfikowaliśmy od strony medycznej każdy przypadek choroby, by z drugiej strony nie było przekłamań czy niepełnej informacji - powiedział Kozioł.
Współautorką książki jest dr Maria Jagas, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Dolnośląskim Centrum Onkologii we Wrocławiu. Autorzy swe honoraria przekazali na rzecz Fundacji.
Kozioł jest też rzecznikiem prasowym DCO, wykładowcą akademickim, scenarzystą i pisarzem. Opublikował m.in. książkę „Wrocławska fabryka snów” o Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych i powieść „Prawdziwi faceci”.
...
Trzeba tez wspierac slowem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:32, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W Banku Żywności brakuje żywności
Wraz z początkiem nowego roku Śląski Bank Żywności (ŚBŻ) zaprzestał współpracy z 30 gminami woj. śląskiego - informuje "Dziennik Zachodni".
Oznacza to, że niemal 30 tysięcy mieszkańców, którzy do tej pory otrzymywali jedzenie z Banku, teraz już na taką pomoc nie mogą liczyć. Janusz Szczęśniewski, prezes ŚBŻ, tłumaczy, że innego wyjścia nie było - po prostu w Banku zaczyna brakować żywności. To efekt opóźnienia w realizacji unijnego programu PEAD.
Nowe dostawy jedzenia nadejdą dopiero w drugim półroczu, więc póki co trzeba rozdzielać rezerwy. Tych jednak starczy nie dla 40 tysięcy osób, jak do tej pory, lecz zaledwie dla ok. 12 tysięcy potrzebujących (i to jedynie przez kwartał). Przy ich wyborze zaś obowiązywała zasada "kto pierwszy, ten lepszy" - podkreśla "Dziennik Zachodni".
....
A ja co chwila mam pod nogami chleb na chodniku .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:34, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kalendarz Fundacji im. Brata Alberta
Dwanaście zdjęć Dam i Kawalerów Medalu św. Brata Alberta zdobi kalendarz na 2014 r. "Być dobrym". Publikacja jest cegiełką na rzecz Fundacji im. Brata Alberta.
- Zachęcam wszystkich Czytelników i Internautów do zapoznania się z najnowszym kalendarzem Fundacji im. Brata Alberta, który rozprowadzany jest jako cegiełka na remonty i rozbudowę placówek dla osób niepełnosprawnych intelektualnie – informuje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta.
Kalendarz "Być dobrym" to unikalne dzieło fotograficzne. Zawiera on zdjęcia dwunastu znanych osób, będących Damami i Kawalerami Medalu św. Brata Alberta.
Do fotografii na poszczególne miesiące wraz z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie pozowali: Ewa Błaszczyk, Anna Dymna, Ewelina Flinta, Lidia Jazgar, Emilian Kamiński, Marek Kamiński, Roman Kluska, Małgorzata Kożuchowska, kard. Franciszek Macharski, Adam Nowak, Natalia Partyka, Agnieszka i Urszula Radwańskie. Zarówno bohaterowie zdjęć, jak i fotograficy Mirosław i Katarzyna Mrozowie oraz wszystkie pozostałe osoby, które zatroszczyły się o kostiumy, charakteryzację itp. wykonały swoją pracę społecznie.
Kalendarz rozprowadzany będzie na spotkaniach noworocznych organizowanych przez Fundację. Dostępny jest także we wszystkich placówkach Fundacji.
...
Kolejna akcja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:54, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W gminie Głubczyce brakuje mieszkań socjalnych
Ponad 50 rodzin z gminy Głubczyce oczekuje na lokale socjalne. Tamtejsze władze mają już dokumentacje i projekt techniczny na wybudowanie 36 dodatkowych mieszkań, problem stanowi jednak mały procent dofinansowania, jaki można uzyskać na relizację tej inwestycji.
- Wartość kosztorysowa wybudowania bloku socjalnego to ponad 13 milionów złotych. Z programów rządowych możemy uzyskać jedynie 30 procent dotacji, pozostałą część musimy sfinansować sami - wyjaśnia Jan Krówka, burmistrz Głubczyc.
- Jeżeli procent dofinansowania na wybudowanie lokali socjalnych ze strony państwa się nie zwiększy, gmina sama nie poradzi sobie ze sfinansowaniem takiej inwestycji. Obecnie mieszkania socjalne budowane są o bardzo wysokim standardzie, co również wiąże się z większymi kosztami. Żeby liczba rodzin oczekujących na lokale się zmniejszyła, państwo powinno udzielać większych dotacji na budownictwo socjalne zwłaszcza w tych gminach, gdzie jest duże bezrobocie - dodaje Krówka.
W latach 2002 - 2007 przy ulicy Przyrowie w Głubczycach wybudowano 20 mieszkań socjalnych.
...
Jak zwykle panstwo opie okupancze .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:43, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W trakcie Orszaku zbiórka na Filipiny
Podczas warszawskiego Orszaku Trzech Króli Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia prowadzi zbiórkę pieniędzy na pomoc ofiarom tajfunu na Filipinach i na rzecz zdolnej, ale ubogiej młodzieży z Polski.
Na Filipinach także wspomożemy dzieci- zapowiada ksiądz Dariusz Kowalczyk z fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Pomoc trafi do Cagyan de Oro. To miasto, do którego przybywa wiele rodzin w poszukiwaniu pracy.
- Kiedy jej nie znajdują, dzieci pomagają dorosłym. Handlują plastikiem, przewożą towary. Gdy tak nie mogą zarobić prostytuują się lub zajmują się hazardem, wchodzą do grup przestępczych - mówi ksiądz Dariusz Kowalczyk.
Warszawski Orszak Trzech Króli wyruszył spod kolumny Zygmunta punktualnie w południe. Po modlitwie Anioł Pański z kardynałem Kazimierzem Nyczem. Jednak już 10 minut wcześniej widzowie mogli zobaczyć scenę z pałacu Heroda, który wyprawił mędrców do Betlejem.
....
Tak pomoc tradycja zabawa i religia w jednym !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:36, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Parzyszek | Onet
Santor, Radwańskie i Perzanowska laureatkami nagrody Fundacji św. Brata Alberta
Irena Santor, Agnieszka i Urszula Radwańskie i Alina Przanowska - to laureatki tegorocznej nagrody, Medalu Brata Alberta, przyznawanej za zasługi w działalności na rzecz osób niepełnosprawnych. Medale zostaną wręczone 10 marca w Teatrze im. Słowackiego.
- Odznaczamy osoby, które w szczególny sposób wspierają osoby niepełnosprawne intelektualnie, a w tym roku przyznajemy go samym kobietom - mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta.
Jeden z medali trafi w ręce piosenkarki Ireny Santor. - Zadzwoniłam do niej przed świętami z tą informacją i jej reakcja była fantastyczna. Tak bardzo się cieszyła, jak dziecko. Chyba tylko ja się tak ciszyłam, jak otrzymywałam to odznaczenie przed laty - relacjonowała rozmowę z artystką Anna Dymna. Aktorka dodała, że Irena Santor to "kobieta o takiej klasie, jakiej się dziś nie spotyka", która ma "niesamowity dar rozumienia się z osobami niepełnosprawnymi" i aktywnie od lat włącza się w pracę z nimi.
Drugie odznaczenie otrzymają siostry Radwańskie. - To są dwie normalne dziewczyny, które wspierają działania fundacji, mówią o niepełnosprawnych i pomagają, włączając się w nasze akcje społeczne - mówi ks. Isakowicz-Zaleski.
Trzecia laureatka Medalu św. Brata Alberta, Alina Perzanowska angażuje się czynnie w pracę z osobami autystycznymi. Utworzona przez nią Farma Życia w podkrakowskich Więckowicach jest ośrodkiem terapeutycznym dla dzieci dotkniętych autyzmem i ich rodzin.
Medal św. Brata Alberta, ustanowiony w 1997 r., przyznawany jest za niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym. W roku 1997 medal otrzymał ks. kardynał Franciszek Macharski, a w roku 1998 premier Jerzy Buzek i prof. Zbigniew Brzeziński z Waszyngtonu. W latach następnych medale otrzymali min. śp. bp Jan Chrapek z Radomia, ks. bp Stanisław Dziwisz z Watykanu, rzecznik praw obywatelskich Andrzej Zoll, aktorka Anna Dymna, piosenkarka Eleni Tzoka, księstwo Irina i Hubert Wittgenstein z Niemiec, p. Knit de Roodenbeke z Belgii, sportowcy Robert Korzeniowski i Otylia Jędrzęjczak, przedsiębiorca Roman Kluska, dziennikarz Marcin Przeciszewski. Kapituła Medalu św. Brata Alberta, zebrana w 84 rocznicę śmierci swojego Patrona, przyznaje doroczne Medale św. Brata Alberta.
Medal przedstawiający św. Brata Alberta przytulającego dzieci, zaprojektował Krzysztof Sieprawski, podopieczny Schroniska dla Niepełnosprawnych w Radwanowicach.
Kalendarz od św. Brata Alberta
Fundacja wydała także w tym roku specjalny kalendarz. Dwanaście zdjęć Dam i Kawalerów Medalu św. Brata Alberta pozowało do zdjęć z podopiecznymi Fundacji św. Brata Alberta. Publikacja jest cegiełką na rzecz Fundacji im. Brata Alberta.
Do fotografii na poszczególne miesiące wraz z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie pozowali: Ewa Błaszczyk, Anna Dymna, Ewelina Flinta, Lidia Jazgar, Emilian Kamiński, Marek Kamiński, Roman Kluska, Małgorzata Kożuchowska, kard. Franciszek Macharski, Adam Nowak, Natalia Partyka, Agnieszka i Urszula Radwańskie. Zarówno bohaterowie zdjęć, jak i fotograficy Mirosław i Katarzyna Mrozowie oraz wszystkie pozostałe osoby, które zatroszczyły się o kostiumy, charakteryzację itp. wykonały swoją pracę społecznie.
- To była wielka przygoda dla naszych podopiecznych. Niektórzy byli tak przejęci sesją, że nie spali całą noc - opowiada ks. Zalewski. - Pojawienie się osób znanych, pozowanie z nimi do zdjęć, to niesamowite czynniki terapeutyczne - dodaje prezes fundacji.
Kalendarz rozprowadzany będzie na spotkaniach noworocznych organizowanych przez Fundację. Dostępny jest także we wszystkich placówkach Fundacji.
>>>
To zacheta .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:39, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nieprawdopodobna historia mężczyzny ze zdjęcia dziennikarki AP
Wyjątkowo ciężka zima daje się we znaki mieszkańcom USA. Fotoreporterka AP Jacquelyn Martin ruszyła w miasto, by sprawdzić, jak z uciążliwym atakiem mrozu radzą sobie bezdomni. Nie spodziewała się, że jej zdjęcie pomoże zrozpaczonym rodzicom odnaleźć zaginionego 20-latka.
Jacquelyn Martin wzięła aparat w ręce i wybrała się do parku Nation Mall w Waszyngtonie. Spacerowała przez chwilę w miejscach, w których zbierają się bezdomni. Jej szczególną uwagę zwrócił młody mężczyzna w niebieskiej kurtce narciarskiej, owinięty kocem. Siedział skulony przy wywietrzniku. W rozmowie z "USA Today" fotoreporterka przyznała, że uderzył ją młody wiek bezdomnego i sposób, w jaki na nią spojrzał.
- Przedstawiłam się i uścisnęłam mu rękę. Powiedział, że nazywa się Nick - relacjonowała spotkanie w wywiadzie dla "USA Today". - Poprosiłam go o podanie również nazwiska, motywując, że może to pozwoli mu wrócić do rodziny. Odpowiedział mi: "nie, jest ok. Pod zdjęciem napisz po prostu Nick - relacjonowała Martin.
W sumie kobieta zrobiła 126 zdjęć. Wróciła do domu i przygotowała wybrane fotografie do publikacji. Zdjęcia trafiły do agencji Associated Press. Następnego dnia pojawiły się w mediach. Fotografię bezdomnego Nicka opublikowała m.in. gazeta "USA Today".
Dziennikarka z tej redakcji skontaktowała się autorką fotografii. Natalie DiBlasio poinformowała, że zgłosiła się do niej siostra młodego mężczyzny. Okazało się, że to 20-letni Nicolas Simmons, który w Nowy Rok wyszedł z domu i od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z bliskimi.
Rodzice, rodzeństwo i znajomi od czterech dni prowadzili lokalną akcję poszukiwawczą w Rochester (w stanie Nowy Jork), ale nie przyniosła ona efektów. Nie podejrzewali, że ich bliski jest w Waszyngtonie (około 500 kilometrów dalej).
Zgłosili ten fakt lokalnej policji, a ta skontaktowała się z funkcjonariuszami z Waszyngtonu. W niedzielne popołudnie natychmiast ruszyli w miejsce zrobienia fotografii. Niestety, 20-latek znów zapadł się pod ziemię. Policjanci postanowili sprawdzić jednak inne miejsca, w których przebywają bezdomni. Chodzili i pytali, czy ktoś widział ich syna. Po kilku godzinach poszukiwań wrócili w miejsce zrobienia zdjęcia.
APTN
Trudno opisać ich radość, jaką wywołał widok Nicolasa przy wywietrzniku. - Nick jest żywy i czuje się nieźle - poinformowała godzinę po jego odnalezieniu. - Zamierzamy zabrać go bezpiecznie do domu. To cud, przykład boskiej miłości, jakiej doświadczyłam - skomentowała. Na razie nie wiadomo, dlaczego Nick wyszedł z domu, zostawiając portfel i telefon. Nie wiadomo też, jak udało mu się dotrzeć do Waszyngtonu i dlaczego nie kontaktował się z rodziną. Bliscy Nicka nie chcą na razie komentować szerzej sprawy.
Jacquelyn Martin z agencji AP przyznała, że te wydarzenia są dla nauką i "przypomnieniem, iż każdy człowiek, którego spotykają, ma swoją historię i nie można wobec niej obojętnym".
mag
...
Postanowila zrobic cos dobrego i Bóg pomogl i od razu ile dobra
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|