Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Bieda, nędza i bezdomność ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 89, 90, 91  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:28, 19 Lis 2013    Temat postu:

Mieszkańcy spalonej kamienicy czują się oszukani .

Grzyb i wilgoć na ścianach, woda przeciekająca przez stropy – lokatorzy kamienicy przy ulicy Wyspiańskiego w Olsztynie, którzy pod koniec września w pożarze stracili dobytek swojego życia, czują się oszukani i zostawieni na pastwę losu.

Ogień w budynku pojawił się nocą, doszczętnie spłonął dach i mieszkania na najwyższej kondygnacji, pozostałe zostały zalane wodą. Ustalono podczas pierwszych spotkań z administratorem budynku, że najważniejsze będzie zabezpieczenie dachu, żeby woda dalej nie niszczyła kamienicy.

Jednak wykonawca, który miał to zrobić oprócz wystawienia rachunku za wykonaną pracę na bardzo wysoką kwotę, po miesiącu spędzonym na dachu, nie zrobił prawie nic – powiedziała Radiu Olsztyn członek zarządu wspólnoty Danuta Stasieło.

Administrator kamienicy – Stowarzyszenie Zarządców Nieruchomości WAM w Olsztynie nie chciał rozmawiać z mediami.

Okazało się też, że kamienica nie była ubezpieczona. Administrator polisę wykupił dzień po pożarze. I dodajmy jeszcze, że w sumie straty oszacowano na 2 mln złotych.

...

Przydal by sie fundusz poszkodowanych zeby nie bylo tak ze jak media naglosnia to zbiora 2 miliony na jedna rodzine a jak nie naglosnily to liczne rodziny gnija w barakach ... Pomoc powinna byc proporcjonalna .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:12, 20 Lis 2013    Temat postu:

Katarzyna Nylec | Onet
Niesprzedane produkty trafią do najuboższych

W Rudzie Śląskiej nie marnuje się ani jedna kromka chleba czy plasterek kiełbasy. Przedsiębiorcy, urzędnicy i instytucje charytatywne z Rudy Śląskiej podjęli współpracę, dzięki której niesprzedane produkty trafiają do najuboższych.

- Z inicjatywą współpracy zwróciła się do mnie firma Madej&Wróbel, która zaoferowała chęć przekazywania swoich produktów. Temat podjął Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i Caritas, dzięki którym powstały stałe punkty dystrybucji żywności w mieście – mówi Grażyna Dziedzic, prezydent miasta.

W pierwszej kolejności pomoc trafi do dzieci ze świetlic środowiskowych i socjoterapeutycznych. Pozostała część darów zostanie przekazana osobom i rodzinom, które wskaże Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (jednak spośród osób, które nie otrzymują pomocy finansowej z MOPS, tzn. m.in. osób o najniższych emeryturach).

– Im więcej podmiotów przystąpi do projektu, tym większej liczbie osób będziemy mogli pomóc. Te osoby, które będą chciały skorzystać z darmowej żywności powinny zgłaszać się do sekcji pracowników socjalnych w poszczególnych dzielnicach – wyjaśnia Krystian Morys, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Żywność będzie wydawana w dwóch punktach. W ich zorganizowanie zaangażował się Caritas. Osoby potrzebujące, wskazane przez MOPS, będą mogły się udać do punktów Caritas - w Rudzie i Halembie.

Do punktów wydawania żywności będą trafiały wyroby firmy Madej&Wróbel.

Na apel odpowiedział już Zakład Piekarniczy PIOWO, który do punktów wydawania żywności będzie przekazywał swoje wypieki. - Nasz zakład pomoc potrzebującym prowadzi już od dość dawna. Od 1997 r. przekazujemy nasze wypieki na potrzeby dzieci z kuratorskiego ośrodka dla dzieci z rodzin patologicznych i jesteśmy z tego powodu bardzo dumni. Dlatego też chętnie dołączymy do kolejnej inicjatywy – przyznaje Wojciech Zieliński z PIOWO.

Wydawanie darmowej żywności to nie jedyna forma pomocy organizowana w Rudzie Śląskiej. Do prezydent miasta zwrócił się również ks. Marcin Brzóska, proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej w dzielnicy Wirek. Ksiądz uruchamia przy parafii punkt pomocy rodzinom z małymi dziećmi. – Dzięki wsparciu Rycerskiego Zakonu Joannitów ze Szwajcarii otrzymaliśmy akcesoria i ubranka dla małych dzieci. W pierwszej kolejności chcemy pomagać osobom znajdującym się w sytuacjach, w których pomoc ta jest głęboko uzasadniona. Dlatego zwróciliśmy się o pomoc w dotarciu do osób potrzebujących i zachęceniu ich do skorzystania z nasze oferty – mówi ks. Marcin Brzóska.

...

Tak trzeba !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:13, 20 Lis 2013    Temat postu:

Jadłodajnie już wydają posiłki dla potrzebujących

Trzy sezonowe jadłodajnie w Rzeszowie wydają już posiłki dla bezdomnych i potrzebujących; będą działać do połowy marca - poinformował dyrektor Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im św. brata Alberta Marek Twaróg.

- Sezonowe jadłodajnie niosą pomoc od połowy listopada do połowy marca. Każdego dnia korzysta z nich 180-200 osób - powiedział Twaróg.

Podkreślił, że "chodzi o to, aby w okresie jesienno-zimowym ludzie bezdomni, ubodzy, a także wszyscy potrzebujący, mogli dostać gorącą zupę".

Oprócz sezonowych punktów w Rzeszowie Towarzystwo Pomocy im św. Brata Alberta prowadzi także jadłodajnię całoroczną, która wydaje codziennie ok. 1600 posiłków.

Towarzystwo stale współpracuje z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej oraz Caritas diecezji rzeszowskiej. Jadłodajnie wspierane są też z dorocznej kwesty organizowanej w dniu Wszystkich Świętych i jesiennej zbiórki ziemiopłodów w kilkunastu podrzeszowskich parafiach.

....

Brawo brawo !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:14, 20 Lis 2013    Temat postu:

Radio Opole

Kluczbork: zbierają pieniądze dla najuboższych

Młodzież z czerwonymi puszkami zbiera w Kluczborku pieniądze, które zostaną przeznaczone na pomoc dla ubogich rodzin.

Kupiona zostanie głównie żywność, ale także artykuły codziennego użytku. Akcję koordynuje kluczborski PCK. Młodzi wolontariusze są obecni na ulicach miasta, ale odwiedzają również firmy i urzędy.

- Chcemy zebrać jak najwięcej pieniędzy, które zostaną przeznaczone dla rodzin ubogich. Jak się okazuje kluczborczanie chętnie wrzucają pieniądze – mówią młodzi wolontariusze. Każda młoda osoba może również zgłosić się do udziału w zbiórce.

Akcja zbierania pieniędzy potrwa do końca tygodnia. Zostanie powtórzona przed świętami Bożego Narodzenia .

...

I tak trzeba zawsze !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:15, 20 Lis 2013    Temat postu:

Noclegownie na Mazowszu gotowe na przyjęcie bezdomnych

Wraz ze spadającymi temperaturami przybywa chętnych do zamieszkania w noclegowniach. Na Mazowszu przygotowano dla bezdomnych blisko trzy i pół tysiąca miejsc, z czego blisko półtora tysiąca w Warszawie. Wojewoda mazowiecki zapewnił, że placówki są dobrze przygotowane do nadchodzącej zimy.

Jacek Kozłowski zaapelował o wyjątkowe podejście do problemu z chwilą nastania wysokich mrozów i przyjmowanie wówczas również osób znajdujących się pod wpływem alkoholu. Zwrócił uwagę, że zazwyczaj noclegownie się przed tym bronią. "Lepiej jednak taką osobą się zająć niż pozwolić by zamarzła" - powiedział wojewoda. Zwrócił również uwagę, że niektóre noclegownie działają tylko nocą. Podkreślił, że na ten czas przygotowano wszędzie pomieszczenia, w których osoby bezdomne będą mogły się ogrzać i napić również w ciągu dnia.

Jacek Kozłowski dodał, że na Mazowszu udało się także rozwiązać problem dostępu osób bezdomnych do lekarza. "Mamy sieć już czterech punktów opieki medycznej nad bezdomnymi, gdzie otrzymają oni pomoc lekarską bez konieczności legitymowania się ubezpieczeniem" - powiedział wojewoda. Takie punkty znajdą się w Warszawie, Radomiu i Łaźniewie w powiecie warszawskim zachodnim.

Z ogólnopolskiego badania liczby bezdomnych przeprowadzonego w lutym wynika, że w kraju jest ponad 30 tysięcy osób bezdomnych. Najwięcej z nich przebywa w województwach śląskim i mazowieckim.

....

Trzeba byc zawsze gotowym .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:41, 21 Lis 2013    Temat postu:

Eksmitowani z 10-letnim dzieckiem. Wciąż czekają na lokal socjalny

W czerwcu z powodu zadłużenia państwo Ludowsy zostali eksmitowani

– Mieliśmy otrzymać kolejny lokal socjalny po wpłaceniu wszelkich zaległości – mówi rodzina, która w czerwcu została eksmitowana ze swojego mieszkania. ZBiLK twierdzi, że jeszcze nie wszystkie długi są spłacone.

Schorowane, ubogie małżeństwo wraz z 10-letnią córką zostało eksmitowane z mieszkania przy ul. Naruszewicza na Niebuszewie z powodu zadłużenia. Państwo Ludowscy mieszkali w budynku od lat. Oboje są schorowani, z trudnością się poruszają, czekają na poważne operacje. Nie są w stanie pracować, żyją dzięki funduszom z pomocy społecznej.

– Żyjemy bardzo oszczędnie. Z pomocy społecznej otrzymuję niewiele ponad 270 zł miesięcznie, nie stać nas było na wszystkie opłaty więc zadłużenie mieszkaniowe rosło – tłumaczy pan Karol. – Sądownie przyznano nam lokal socjalny. Mieliśmy tylko wybrać odpowiedni. Pierwszy odrzuciliśmy, bo toaleta była na podwórku, nie chcieliśmy w takich warunkach wychowywać córki. Pół roku temu dostaliśmy propozycję mieszkania na 2 piętrze w budynku przy ul. Łokietka, gdzie toaleta jest na półpiętrze. Odmówiliśmy, bo bardzo trudno jest nam chodzić. Wejście na drugie piętro to nie lada wyzwanie. Dostarczyliśmy do ZBiLK-u zaświadczenia lekarskie w tej sprawie i poprosiliśmy o lokal na parterze lub na I piętrze. Zapewniono nas w ZBiLK, że coś się znajdzie.

Pojawiła się kolejna oferta przy ul. Strzałowskiej, ale tu państwo Ludowscy też się nie przenieśli. Ostatecznie w czerwcu wraz z córką zostali eksmitowani do mieszkania na drugim piętrze przy ul. Łokietka. Dostali zapewnienie z Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych, że w przeciągu dwóch miesięcy zostaną przeniesieni do innego budynku, na parterze, jeśli podpiszą umowę najmu lokalu przy Łokietka.

Od czerwca nie płacili jednak w tymczasowym mieszkaniu czynszu i narósł dług. ZBiLK obiecał w październiku, że jak tylko małżeństwo ureguluje zaległości w płaceniu za czynsz, zaproponuje im kolejne mieszkanie na niższej kondygnacji.

– Wszystko zapłaciliśmy, przekazaliśmy dowody wpłaty w ZBiLK-u, ale nikt nie zaproponował nam innego lokalu – mówi pani Anna. – Tu na Łokietka ledwo wchodzimy na górę, w domu jest zimno, bo żadne z nas nie jest w stanie wnieść drewna na opał w piecu. Cały czas chorujemy, ja przez to wszystko znów wylądowałam w szpitalu. Zrobiliśmy jak chcieli w ZBiLK-u a mimo to wciąż nic się nie zmienia, cały czas jesteśmy ignorowani.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Tomasza Owsika-Kozłowskiego, rzecznika ZBiLK.

– Nieprawdą jest, że Państwo Ludowscy wnieśli wszelkie zaległe opłaty – mówi Tomasz Owsik-Kozłowski. – Na koncie zaksięgowane zostały wpłaty w wysokości 182,51 zł w dniu 23 października. Tymczasem sam czynsz od lipca do listopada (w listopadzie żadnych wpływów nie było, a jest już po terminie) wynosi łącznie 240,20 zł. Do tego oczywiście dochodzą opłaty związane ze zużyciem wody, odprowadzaniem ścieków i wywozem śmieci, które wpływają na wysokość zadłużenia. Na dzisiaj zadłużenie wynosi zatem 288,83 zł. Po spłacie jesteśmy gotowi do wskazania innego lokalu socjalnego o takim samym lub podobnym standardzie na niższej kondygnacji. Taki lokal jest zresztą zabezpieczony, lecz muszę zaznaczyć, że w przypadku dalszego nieuregulowania wszystkich zaległości zostanie on przekazany innej rodzinie oczekującej na lokal socjalny.

...

Tak maja w Polsce biedacy . Nie pijacy czy degeneraci .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:35, 21 Lis 2013    Temat postu:

Kolejna edycja Kampanii Społecznej "Biała Wstążka"

W poniedziałek 25 listopada rusza VII edycja Kampanii Społecznej "Biała Wstążka" w Kielcach. Od poniedziałku do piątku 29 listopada w ramach tego przedsięwzięcia odbędzie się "Tydzień edukacji prawnej" podczas którego będzie można uzyskać bezpłatne porady prawne (dyżurować będą m.in. radcy prawni, adwokaci, komornicy). Uroczystą inaugurację kampanii zaplanowano na poniedziałek w Urzędzie Miasta. W tym dniu w ratuszu odbędzie się konferencja naukowa pt. "Dziecko a dorosły w sytuacji przemocy w rodzinie".

W tegorocznej akcji jej organizatorzy chcą zwrócić szczególną uwagę na skutki przemocy w rodzinie W ramach kampanii odbędą się m.in. zajęcia edukacyjne z dziećmi w wieku przedszkolnym poświęcone budowaniu wizji mądrego rodzica.

Specjaliści ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach będą udzielać porad, konsultacji wszystkim zainteresowanym problematyką przemocy oraz osobom doświadczającym przemocy. Czynny będzie Miejski Telefon Zaufania - "Przemoc w rodzinie - zareaguj!" - o numerze 1 95 13 - całodobowy bezpłatny, dla osób dzwoniących z telefonu stacjonarnego oraz 1 95 25 Telefon Zaufania dla osób w kryzysie emocjonalnym.

W kampanię włączają się także kluby sportowe Vive Targi Kielce i Korona Kielce. W dniu 30 listopada i 3 grudnia piłkarze Korony przed meczami będą ubrani w koszulki kampanii. Akcja będzie promowana także wśród kibiców, którzy otrzymają tradycyjnie białe wstążki.

Kampania "Biała Wstążka" potrwa do 10 grudnia.

...

Tez pomoc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:30, 23 Lis 2013    Temat postu:

Ewelina Potocka | Onet
Zrób świąteczną paczkę dla najbiedniejszych dzieci

Siedmiolatka marzy o kolorowym pamiętniku, czternastolatek chciałby nauczyć się jeździć na rowerze, dziesięciolatka uwielbia malować, ale nie ma czym… Jeśli nie jest ci obojętny los dzieci, zaangażuj się w akcję "Każdy może pomóc", czyli przedświąteczny projekt realizowany przez Centra Pracy Socjalnej MOPR w Gdańsku.

Pracownicy socjalni rozmawiali z dziećmi, których rodziny znajdują się pod opieką gdańskiego MOPR-u. Przeprowadzali ankiety, dzięki którym wiadomo, czym dziecko się interesuje i jakie ma marzenia. Co ciekawe, dzieci nie wiedzą, że ankieta ta posłużyła do stworzenia "listów do św. Mikołaja". W tym przypadku św. Mikołajem może być każdy z nas - wystarczy udać się do Centrum Pomocy Socjalnej w Gdańsku (ul. Powstańców Warszawskich 25) i wylosować zaszyfrowany list. Akcja jest anonimowa - dziecko nie poznaje nazwiska darczyńcy, a osoba przygotowująca paczkę nazwiska dziecka.

Organizatorzy podkreślają przy tym, że list ma być tylko inspiracją do działania - w żadnym z nich nie ma konkretnych pomysłów na to, co włożyć do świątecznej paczki.

- Cała akcja w ubiegłym roku przerosła nasze oczekiwania. Dzieci nie kryły radości i wzruszenia – mówi Magdalena Theus, pomysłodawczyni akcji. – Radość, którą można było zobaczyć, była najlepszym dowodem na to, że warto włożyć w pomaganie tyle energii. Niespodzianka się udała. Każdy, kto zrobił prezent, włożył w to dużo serca. I oto chodziło!

...

Tak . Juz od dziecka wychowywac ku dobru .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:58, 24 Lis 2013    Temat postu:

Trwa Świąteczna Zbiórka Żywności w internecie

Do końca grudnia trwa Świąteczna Zbiórka Żywności w internecie; natomiast w piątek rozpocznie się zbiórka w 3,5 tys. sklepach spożywczych w całej Polsce. Najbardziej potrzebne są olej, cukier, ryż, przetwory mięsne i warzywne oraz słodycze.
Świąteczna Zbiórka Żywności to ogólnopolska akcja charytatywna po raz 17. organizowana przez Banki Żywności.

Oprócz tradycyjnej zbiórki produktów spożywczych w sklepach, która odbędzie się w weekend 29 listopada - 1 grudnia, organizowana jest także zbiórka internetowa.

Aby zrobić zakupy dla potrzebujących, wystarczy wejść na stronę [link widoczny dla zalogowanych] a stamtąd do dowolnego sklepu, który bierze udział w akcji. Obsługa sklepu dostarczy zakupy do Banku Żywności, skąd trafią do potrzebujących. Internetowa zbiórka potrwa do końca grudnia.

Również do końca grudnia akcję można wesprzeć, wysyłając charytatywny SMS o treści "POMAGAM" na nr 75365 (koszt 5 zł + vat). Środki pozyskane w ten sposób zostaną przeznaczone na transport i przechowywanie żywności.

Produkty zebrane podczas zbiórki trafią do organizacji partnerskich, którym codziennie pomagają Banki Żywności m.in. do jadłodajni dla ubogich, noclegowni dla bezdomnych, domów dla samotnych matek, świetlic dla ubogich dzieci i organizacji zajmujących się opieką najuboższych.

- W zeszłym roku prawie 5 milionów Polaków zrobiło zakupy spożywcze w internecie. Gdyby każdy z nich kupił dodatkowy kilogram żywności dla ubogich, moglibyśmy przekazać żywność na święta do około miliona osób potrzebujących - zachęca prezes Federacji Polskich Banków Żywności Marek Borowski.

Produkty najbardziej potrzebne to np. olej, cukier, ryż, przetwory mięsne i warzywne oraz słodycze.

Trwa rekrutacja wolontariuszy, którzy pomagać będą w przeprowadzeniu zbiórki. Każdy kto chce włączyć się w akcję, powinien wejść na stronę [link widoczny dla zalogowanych] za pośrednictwem której, indywidualnie lub grupowo, można zgłosić się do zbiórki w konkretnej miejscowości.

- W zeszłym roku w zbiórce wzięło udział ponad 50 tys. wolontariuszy. uczestnicy akcji podarowali 856 tys. 398 kilogramów żywności - przypomina Borowski.

Szczególny udział w akcji weźmie sieć TESCO. Do wolontariuszy Banków Żywności dołączą pracownicy sklepów, a firma przekaże dodatkowe produkty, o wadze 20 proc. całości przekazanych przez klientów artykułów

Świąteczna Zbiórka Żywności jest organizowana przez Banki Żywności w całej Europie, również TESCO włączy się w nią w kilku krajach. W zbiórce wezmą udział wszystkie sklepy Tesco w Wielkiej Brytanii, 444 sklepów Tesco w Europie, w tym aż 218 sklepów w Polsce.

Udział w Świątecznej Zbiórce Żywności weźmie także Stowarzyszenie Polskie Rynki Hurtowe. Rolnicy i producenci z dziewięciu Rynków Hurtowych przekażą Bankom Żywności specjalne darowizny.

- 6,7 proc. Polaków żyje poniżej granicy skrajnego ubóstwa. To tak, jakby całą Warszawę zamieszkiwały wyłącznie osoby żyjące za kwotę poniżej 519 zł miesięcznie. Banki Żywności chcą zapewnić potrzebującym żywność na świąteczny stół. Osoby najuboższe codziennie stają przed wyborami - ciepły posiłek, czy ciepłe ubranie. Prezenty pod choinką pozostają jedynie świątecznym marzeniem - podkreśla Borowski.

Banki Żywności przypominają, że 9,3 proc. gospodarstw domowych otwarcie przyznaje się, że brakuje im pieniędzy na żywność, w efekcie rezygnuje z jedzenia mięsa oraz świeżych owoców i warzyw, a 11,7 proc. gospodarstw nie może sobie pozwolić na ofiarowanie swoim najbliższym upominków choć raz w roku.

Lista sklepów, w których można wziąć udział w zbiórce, od 25 listopada będzie dostępna na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

Federacja Polskich Banków Żywności zrzesza 30 Banków Żywności działających na terenie całego kraju. Banki Żywności udzielają codziennej, bezpłatnej pomocy żywnościowej blisko 3,6 tys. organizacjom i instytucjom społecznym, za pośrednictwem których trafia ona do 1,5 mln osób najbardziej potrzebujących. W 2012 r. Banki Żywności przekazały łącznie 68 tys. ton artykułów spożywczych.

....

Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:33, 25 Lis 2013    Temat postu:

Polskie Radio RDC

Prowadzą jadłodajnię. Chcą stworzyć kompleksowe Centrum Pomocy Bezdomnym

Już od lat bezdomni mogą korzystać z ciepłych posiłków i wsparcia duchowego przy warszawskim klasztorze Kapucynów -

Fundacja Kapucyńska buduje w Warszawie Centrum Pomocy Bezdomnym. Już od lat osoby bez stałego adresu mogą korzystać z ciepłych posiłków i wsparcia duchowego przy warszawskim klasztorze Kapucynów, ale pomoc będzie teraz lepiej zorganizowana i bardziej kompleksowa.

Jak mówi rzeczniczka prasowa Fundacji Kapucyńskiej Anna Niepiekło ważną częścią w niesieniu pomocy bezdomnym ma być wsparcie duchowe dla osób, które będą chciały z niego skorzystać. Rzeczniczka podkreśla, że im wcześniej zacznie się pomagać bezdomnemu, tym łatwiej wrócić mu do normalnego życia.

- Na pewno im wcześniej docieramy do bezdomnych tym łatwiej jest ich wyrwać z bezdomności. Z każdym rokiem spada szansa szybkiego udzielenia pomocy osobom bezdomnych. Nabywają zachowań związanych z byciem na ulicy. Zależy nam, żeby jak najszybciej docierać do osób, które z różnych przyczyn znajdą się na ulicy.

Pan Jan, który czasem korzysta z jadłodajni przy Miodowej mówi, że to adres bardzo popularny wśród bezdomnych.

- Trzeba wcześnie zadbać o swoje miejsce w kolejce. Trzeba przyjść ok. 8.00. Można sobie wziąć napoje i chleb w torbę. To dobrze, że kapucyni pomagają ludziom.

Fundacja Kapucyńska codziennie wydaje posiłki dla 200, a w okresie zimowym dla około 250 osób. Warunkiem skorzystania z jadłodajni jest trzeźwość, co jest wymogiem znanym bezdomnym, choć nie zawsze przyjmowanym ze zrozumieniem.

Na budowę nowego Centrum Pomocy Fundacja Kapucyńska rozprowadza cegiełki – mydła i różańce wyprodukowane przez bezdomnych. Informacje o tym znajdują się na stronie internetowej Fundacji Kapucyńskiej.

...

Pieknie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:35, 25 Lis 2013    Temat postu:

Grzegorz Krawczyk | Onet
"Facet w zielonej koszulce" uratował blisko 3000 dzieci w Sierra Leone

"Facet w zielonej koszulce" – tak było najłatwiej go nazywać. Na początku nie rzucił się w oczy i niczym specjalnie nie wyróżniał: stał z boku i wydawało się, że na coś czeka. Wtedy nigdy bym nie uwierzył, że ten około 30-letni mężczyzna przeżył tak ogromną traumę, a po latach uratował przed śmiercią blisko trzy tysiące dzieci. Wszystko zmieniło się, kiedy zaczął przemawiać do mieszkańców Sierra Leone, gdzie, mimo wzmożonych działań pomocowych, co piąte dziecko umiera przed swoimi piątymi urodzinami.

Spotkaliśmy się pod niewielkim punktem medycznym, któremu szefuje, w Yele, w środkowej części Sierra Leone. Choć to miejsce lokalnie uchodzi za szpital, ciężko go nim nazwać. Nie ma w nim ani lekarza, ani najbardziej potrzebnych do leczenia ludzi rzeczy. Jest za to Peter Konneh, bo o nim mowa, i kilku pracowników, którzy każdego dnia wyjeżdżają nawet kilkadziesiąt kilometrów, żeby pomóc najbardziej potrzebującym mieszkańcom kraju.

Robią to każdego dnia, a często ruszają już wczesnym rankiem – głównie przez problemy z transportem. Sami mają do dyspozycji tylko kilka wysłużonych motorowerów (o samochodzie nikt nawet nie marzy), a wiele z miejscowości, do których się udają, jest tak trudno dostępne, że podróż muszą kończyć pieszo.

Na tę kwestię szczególną uwagę zwracają pielęgniarki, z którymi rozmawiałem. - Nam, pracownikom medycznym, najbardziej potrzeba właśnie środków transportów – najprostszych motocykli i motorowerów – powiedziała mi jedna z nich. To szczególnie ważne, bo szczepionki, które przewożą, muszą być przechowywane w specjalnych warunkach – najlepiej w przenośnych lodówkach, których ciągle brakuje - i transportowane w miarę szybko.

Te potrzeby to i tak nic przy potrzebach zwykłych mieszkańców. Bo w Sierra Leone brakuje niemal wszystkiego. Po 11 latach krwawej wojny, która pochłonęła setki tysięcy ofiar, kraj należy do najsłabiej rozwiniętych na całym świecie – w 2013 roku sklasyfikowano go na 177. miejscu spośród 186 krajów. Przyczyny tych najprostszych statystyk widać na każdym kroku – wszędzie panuje niewyobrażalna bieda, a szereg chorób rocznie zabija setki osób.

- Mieszkańcy nie mają czystej wody ani toalet. Higiena i warunki sanitarne stoją na bardzo niskim poziomie. Wiele kłopotów sprawia nam też brak elektryczności w szpitalach i ośrodkach medycznych – tłumaczy pielęgniarka. Mieszkańcom całego kraju sen z powiek spędzają problemy ze szczepionkami.

Śmiertelne żniwo wśród dzieci zbiera tu m.in. tężec, polio, krztusiec, odra, a także żółta febra. Większość z tych chorób w Polsce jest już zapomniana – proste i praktycznie bezbolesne ukłucie załatwia sprawę.

– Bez nich nasz kraj nigdy nie będzie się rozwijał. To jest przyszłość Sierra Leone – tak potrzebę szczepień w jednej z miejscowości tłumaczy Konneh. Choć część z rodaków go nie rozumie (w Sierra Leone językiem urzędowym jest angielski i kreo, ale wiele plemion mówi w lokalnych dialektach – w tym przypadku potrzebny jest tłumacz), każdy patrzy na niego jak w obrazek. Duże znaczenie ma fakt, że sam jako dziecko był o krok od śmierci.

- Kiedy miałem pięć lat zachorowałem na krztusiec, bo nie zostałem zaszczepiony. Szczęśliwie udało mi się jakoś z tego wyjść, ale dwa lata później na "tajemniczą chorobę" zmarła moja matka i ciotka – opowiada Konneh. W skupieniu dodaje, że sam, idąc po pomoc, przebył kilkadziesiąt kilometrów. Bezskutecznie.

Od razu widać, że ta historia dodaje mu pewności w oczach mieszkańców. Mówi im nie tylko o szczepieniach, ale o innych problemach – porodach odbieranych w koszmarnych warunkach i kobietach, które utonęły przeprawiając się przez rzekę w drodze do szpitala. Przemówienie kończy się gromkimi brawami.

Po kilku chwilach pytam go o problem kobiet tonących w pobliskiej rzece. Mówi szybko, że tylko w tym roku zginęło w ten sposób sześć kobiet w ciąży i gdzieś ucieka. Po chwili dostaję wyrwaną z zeszytu kartkę z ręcznie napisanymi statystykami za ostatnie kilka lat. Problem jest ogromny, ale o szczegółach opowie dopiero po kilku godzinach, kiedy skończy się akcja szczepień.

W ośrodku mamy chwilę na spokojniejszą rozmowę. W bezpośrednim kontakcie nie przypomina tego charyzmatycznego mówcy sprzed kilku godzin. Spokojnie i bez emocji odpowiada na każde pytanie. Czy ma własne dzieci? "Nie". Żonę? "Nie". Dlaczego? "Bo całe życie poświęcił innym". Krótko i na temat. Ilu dzieciom pomógł? "2650 w ciągu siedmiu ostatnich lat". Czy to możliwe? Sam nie wiem, raczej tak. Słuchając i tak wierzę w każde słowo.

- Kiedy miałem siedem lat moja matka i ciotka po prostu się wykrwawiły – opowiada praktycznie nie zmieniając wyrazu twarzy. – Tego dnia zrozumiałem, że muszę pomagać dzieciom, które znajdą się w podobnej sytuacji – dodaje. Choć razem z innymi pracownikami robią, co mogą, sytuacja nadal jest bardzo ciężka.

W całej sprawie najsmutniejszy jest fakt, że jedna szczepionka ratująca życie kosztuje mniej niż złotówkę. I to, że o takich miejscach jak Sierra Leone na co dzień się nie pamięta. Żeby to zmienić, UNICEF Polska ruszył z kampanią "Moje marzenie – szczepienie", w której apeluje o pomoc dzieciom z Sierra Leone. Pomoc ma mieć charakter długofalowy, a na miejscu odpowiedzialni za jego realizacje są m.in. tacy ludzie jak Peter Konneh.

Każdy, kto chce podarować dzieciom z Sierra Leone szansę na życie, może to zrobić, wchodząc na stronę [link widoczny dla zalogowanych] lub klikając w "Zobacz więcej" pod tekstem. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup szczepionek przeciwko gruźlicy, polio i odrze oraz na zapewnienie ich bezpiecznego transportu oraz przechowywania w odpowiedniej temperaturze.

...

Bardzo dobra postawa !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:56, 26 Lis 2013    Temat postu:

Kontrowersyjna zbiórka na chorego chłopca. "To oszustwo"

TVN24 opisała sprawę firmy, której pracownicy sprzedają pocztówki deklarując zbiórkę pieniędzy dla chorego chłopca. Dla potrzebującego trafia... jedynie znikoma część wpłat.

Policja we Wrocławiu sprawdza w jaki sposób firma zgłosiła swoją działalność - czy jako zbiórkę publiczną czy działalność gospodarczą.

Katarzyna Antkowiak, prawnik, która wypowiada się w tej sprawie nie ma wątpliwości: - Jest to oszustwo wobec każdego, kto wpłaca te środki będąc przekonanym, że trafią na konkretny określony cel - mówi dla TVN24.

Oficjalnie dla chłopca przeznaczanych jest 70 proc. zebranych środków. Jednak matka chłopca twierdzi, że do tej pory otrzymała tylko 500 zł.

...

Stad tak wazne jest sprawdzanie i nie dawac tzw. zebrakom ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:12, 26 Lis 2013    Temat postu:

Przyznano Świętokrzyskie Anioły Dobroci

Osoby i instytucje najbardziej zaangażowane w działalność na rzecz ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, wyróżniono we wtorek w Kielcach w plebiscycie "Świętokrzyskie Anioły Dobroci".

Ideą nagród przyznanych po raz dziewiąty przez marszałka województwa świętokrzyskiego, jest zwrócenie szczególnej uwagi na osoby angażujące się w pomoc rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji oraz na instytucje pomocy i integracji społecznej oraz organizacje pozarządowe, realizujące innowacyjne projekty pomocowe.

Statuetkę Świętokrzyskiego Anioła Dobroci otrzymała Teresa Gajewska – przedsiębiorca z Opatowa. Laureatka uczestniczy w programie adopcji na odległość – jest mamą zastępczą dla 13-letniej dziewczynki z Ruandy. Zachęciła też inne osoby do wspierania finansowego dzieci - co pozwala zapewnić im podstawowe produkty do życia.

Gajewska od 2003 r. pełni także funkcję niespokrewnionej, niezawodowej rodziny zastępczej dla 17-letniej dziś dziewczyny. Sponsoruje nagrody na organizowane w Opatowie turnieje i konkursy szkolne oraz festyny rodzinne. Organizuje paczki świąteczne dla najbardziej potrzebujących rodzin, wspiera miejscową świetlicę środowiskową i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Jałowęsach.

Gajewska odbierając nagrodę i dziękując za wyróżnienie podkreśliła, że pomaga nie dla zasług i poklasku tylko "z dobroci serca". - Dzielę się tym, co mam i dziękuję Panu Bogu, że mam się czym dzielić - mówiła później dziennikarzom.

W ramach konkursu przyznano dwa wyróżnienia. W kategorii zespołowej - dla Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Przyjazne schody" działającego przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Baryczy. Stowarzyszenie skupiające rodziców, nauczycieli i przyjaciół ośrodka, prowadzi działalność edukacyjną i rehabilitacyjną na rzecz 121 niepełnosprawnych uczniów placówki.

W kategorii indywidualnej wyróżniono Katarzynę Małgorzatę Rycerz - pracownika Szkoły Podstawowej w Zawichoście. Nauczycielka zorganizowała popołudniową świetlicę dla dzieci, przed świętami organizuje zbiórki żywności dla potrzebujących rodzin, angażuje się także w pomoc dzieciom żyjących w rodzinach z problemem alkoholowym.

Podczas uroczystości zorganizowanej w kieleckim Teatrze im. Stefana Żeromskiego odczytano list ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza, skierowany do laureatów konkursu. - Szczerze podziwiam państwa za chęć i umiejętność dzielenia się z innymi swoim czasem i sobą samym. To piękny gest, wynikający z postawy, która nie pozwala patrzeć obojętnie na jakiekolwiek krzywdy i niedostatek - napisał minister.

...

Jak pieknie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:08, 27 Lis 2013    Temat postu:

Pomóż dzieciom przetrwać zimę, akcja charytatywna

Będzie pokaz mody, w którym wezmą udział dzieci z domów dziecka. Za słodycze i zabawki będzie można przejechać się samochodem terenowym, zabytkowym trolejbusem ZIU-tkiem albo zbadać dziecko.

Ale przede wszystkim w niedzielę trzeba przekazać dary w ramach akcji Pomóż dzieciom przetrwać zimę.

– Napisała do nas 12-letnia uczennica. List dotyczył jej koleżanki z klasy, że ona czeka na paczkę na święta – opowiada Ewa Dados, dziennikarka Radia Lublina, pomysłodawczyni akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę" o jednym z listów, który przyszedł do redakcji. – Oczywiście, pomoc do tej rodziny również dotrze.

W niedzielę w ramach ogólnopolskiej akcji PDPZ, która rozpoczęła się w 1993 r., na ulicach m.in. Lublina pojawią się wolontariusze. Jak co roku przez Bożym Narodzeniem będą zbierać dary dla osób potrzebujących.

W blisko 70 punktach będzie można przekazać m.in. długoterminową żywność, słodycze, ziemiopłody, ale też książki, odzież, buty, zabawki i środki czystości. Dary będą zbierać wolontariusze do samochodów oznakowanych logo akcji. Punkty zbiórki będą działać od godz. 10 do 15.

Zbiórce będzie towarzyszyć m.in. happening przy ul. Wolskiej. W Galerii Color Park już o godz. 9 pojawi się m.in. Robot Franek. Będzie też wyjątkowy pokaz mody, w którym wezmą udział dzieci z domów dziecka. W zamian za ofiarowane dary będzie też można przejechać się samochodem terenowym. Zaplanowano również pokaz sprzętu służb mundurowych m.in. policji, straży pożarnej i straży miejskiej. Podobne prezentacje będą też na pl. Litewskim.

Akcję wspierają nie tylko służby mundurowe, ale też lubelscy medycy. Również w niedzielę od godz. 10 do 14 w przychodni Top Medical przy ul. Zana lekarze specjaliści będą badać dzieci za bombonierki i maskotki (trzeba się wcześniej umówić, dzwoniąc 81 524 34 06).

....

Pomozmy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:27, 28 Lis 2013    Temat postu:

Charytatywna aukcja "Podaruj Dzieciom Uśmiech”" już w piątek

Prace wielu artystów będą licytowane podczas 8. charytatywnej aukcji "Podaruj Dzieciom Uśmiech", która odbędzie się jutro w Krakowie. Dochód ze sprzedaży obrazów, rzeźb i grafik trafi, tak jak w poprzednich latach, do Domu Dziecka im. Jana Brzechwy w Krakowie.

Na sprzedaż zostanie wystawionych kilkadziesiąt grafik, obrazów, fotografii, rzeźb, przekazanych przez 29 polskich artystów. Oprócz tych, którzy od lat wspierają inicjatywę – jak m.in. Jacek Paluch, Paweł Król, Stanisław Jerzy Suder, Ewa Fleszar, Roman Fleszar, Iwo Birkenmajer, Mira Skoczek-Wojnicka, Kinga Chromy oraz Bronisław Chromy pojawiło się kilka nowych nazwisk: Franciszek Adamik, Wiktoria Blecharczyk, Adam Chudecki, Barbara Krzaklewska, Irena Lorenc, Sylwia Pardała.

Atrakcją dla kupujących są co roku prace przygotowane na licytację przez dzieci, których talentami opiekuje się artystka Anna Grochowska, prowadząca dla nich zajęcia plastyczne.

- Ta aukcja to dla nas i naszych podopiecznych jedno z najważniejszych wydarzeń w roku (...). Jak wszystkie dzieci, nasi podopieczni zasługują na wszystko co najlepsze – powiedziała Elżbieta Kaczor dyrektor Domu Dziecka im. Jana Brzechwy w Krakowie.

Aukcję, która odbędzie się w piątek wieczorem w Radisson Blu Hotel Kraków, organizuje Fundacja dla Dzieci „Uśmiech Dziecka” działająca przy placówce. Partnerem wydarzenia jest Międzynarodowe Centrum Kultury.

Dom Dziecka im. Jana Brzechwy w Krakowie obecnie zamieszkuje 30 dzieci, z których najstarsze ma cztery latka. Mieszkają tu także małoletnie matki wraz ze swoim potomstwem.

...

Ciekawa akcja !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:39, 29 Lis 2013
PRZENIESIONY
Pią 16:53, 29 Lis 2013    Temat postu:

Katarzyna Nylec | Onet
Chora Madzia szuka nowego domu. "Mamy coraz mniej czasu"

Maleńka Magda, cierpiąca na chorobę genetyczną szuka nowego domu. Jeśli w najbliższym czasie nie znajdzie się rodzina, która stworzy dla niej dom, mała trafił do placówki państwowej.

Dziecko przebywa obecnie w pogotowiu rodzinnym w Sosnowcu prowadzonym przez państwa Bogusz.

Zgodnie z przepisami Madzia nie może pozostać dłużej z pogotowiu. Pani Anna Bogusz apeluje na Facebooku o pomoc w znalezieniu nowego domu dla dziewczynki.

Prawo ogranicza czas pobytu dziecka w pogotowiu rodzinnym do ośmiu miesięcy. Jeśli nie uda się znaleźć dla małej nowej rodziny, dziewczynka trafi do placówki państwowej.

Magda trafiła do domu państwa Bogusz osiem miesięcy temu - w czwartym dniu swojego życia. Gdy miała dwa tygodnie wykryto u dziecka wadę genetyczną polegającą na zaniku dróg żółciowych. Jedynym ratunkiem dla małej jest przeszczep wątroby. Znajduje się na aktywnej liście osób zakwalifikowanych do przeszczepu.

- Magda nie ma żadnej ułomności fizycznej ani intelektualnej. Ma tylko niesprawną wątrobę – podkreśla w rozmowie z dziennikarzami Przemysław Bogusz.

...

Oczywiscie jedna z wielu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:54, 29 Lis 2013    Temat postu:

Rozpoczyna się Świąteczna Zbiórka Żywności

Rozpoczyna się Świąteczna Zbiórka Żywności. 52 tysiące wolontariuszy Banków Żywności w 3 i pół tysiąca największych sklepów spożywczych w całej Polsce czeka na produkty spożywcze na święta dla potrzebujących.

Małgorzata Lelonkiewicz dyrektor Federacji Polskich Banków Żywności zaznacza, że w Polsce jest wiele rodzin i ludzi samotnych potrzebujących wsparcia żywnościowego, bo według statystyk 2 i pół miliona Polaków nie stać na opłacenie rachunków i zaspokojenie podstawowych potrzeb, dlatego wsparcie w postaci produktów spożywczych pozwala na oszczędności, które mogą być wykorzystane na inne niezbędne potrzeby.

Jak mówi Małgorzata Lelonkiewicz, wolontariusze Banków Żywności czekają na podstawowe produkty spożywcze, jak olej cukier, ryż, kasze, ale też na słodycze i artykuły z których można przygotować świąteczne potrawy i wypieki. Artykuły spożywcze zebrane w czasie akcji Banków Żywności trafiają do partnerskich organizacji pomocowych, skąd są przekazywane do ich podopiecznych.

Prezes Bielańskiego Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych Waldemar Wasiewicz mówi, że wiele rodzin potrzebuje takiego wsparcia. Jak wylicza - ma ono bardzo konkretną wartość, bo pieniądze zaoszczędzone na żywności można przeznaczyć na przykład na podręczniki dla dzieci, co w licznych rodzinach ma wielkie znaczenie. Waldemar Wasiewicz zaznacza, że wiele rodzin zastosowało takie wskazówki, miało mniej kłopotów z budżetem domowym przed pierwszym września, kiedy jest najwięcej wydatków.

Produkty zebrane przez wolontariuszy Banków Żywności zostaną po przeliczeniu i posortowaniu przekazane stowarzyszeniom wspierającym osoby samotne i rodziny, organizacjom prowadzącym świetlice środowiskowe z dożywianiem oraz jadłodajnie i schroniska dla bezdomnych .

W ubiegłym roku przed Świętami Bożego Narodzenia Polacy przekazali dla potrzebujących ponad 840 ton żywności.

....

Pieknie .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:01, 29 Lis 2013    Temat postu:

Radio PLUS Gorzów

Ogień zabrał im wszystko. Pogorzelcy z Deszczna czekają na pomoc

Na szczęście, nikomu nic się nie stało…

W Deszcznie, w nocy z 27 na 28 listopada doszło do tragedii – rodzina państwa Krupowiczów straciła w pożarze dom, dobytek i dorobek całego życia. Mimo błyskawicznej akcji straży pożarnej, ogień strawił praktycznie wszystko. Na szczęście, nikomu nic się nie stało…

– A było o włos od jeszcze większego dramatu. Do państwa Krupowiczów, którzy na co dzień mieszkają z synem, przyjechała na święta córka z dwójką maleńkich dzieci. W trakcie akcji, aby ratować życie tych maluchów, strażacy wydostawali je przez okno z I piętra – relacjonuje sekretarz gminy Paweł Tymszan.

– Wciąż nie mogę się uspokoić. Mam przed oczami to piekło. To cud, że ani nam, ani dzieciom nic się nie stało. Córka z góry zrzuciła najpierw tego maleńkiego, ośmiomiesięcznego synka. Mój syn go jedną ręką złapał i od razu łapał drugie dziecko. Zostaliśmy bez niczego, w pidżamach na mrozie – wspomina z płaczem pani Elżbieta Krupowicz.

Pogorzelcy są obecnie pod opieką Ośrodka Pomocy Społecznej w Deszcznie. Pracownicy OPS już z samego rana, 28 listopada, zapewnili im podstawową pomoc, a sąsiedzi zaoferowali nocleg.

Cały czas ludzie dobrego serca spieszą z pomocą. Jednak ta pomoc dla państwa Krupowiczów ciągle jest bardzo potrzebna – od ubrań i przedmiotów pierwszej potrzeby, po materiały konieczne do odbudowy starego lub budowy nowego domu i wyposażenia go.

– W tej chwili szacowane są straty, fachowcy sprawdzają, czy dom będzie można uratować, czy trzeba będzie stawiać go od początku. Aby wesprzeć rodzinę państwa Krupowiczów, zostało uruchomione specjalne konto – dodaje zastępca wójta Marcin Bartold.

– Drodzy Mieszkańcy! Wiele razy okazywaliście swoją dobroć i ofiarność. Otwieraliście serca, by pomóc ludziom w potrzebie. Dziś po raz kolejny apeluję o to, byśmy razem otoczyli wsparciem naszych sąsiadów. Pomóżmy im przetrwać ten trudny dla nich czas. Sprawmy, by te święta nie kojarzyły im się wyłącznie z dramatem, a przyszłość była pełna nadziei. Nieraz udowadnialiśmy, że wspólnie możemy zdziałać wiele – wójt Deszczna Jacek Wójcicki, który uczestniczył w akcji gaszenia pożaru, apeluje do wszystkich o pomoc rodzinie państwa Krupowiczów.

Słuchaj wiadomości z Twojego miasta w Radiu PLUS - łagodne przeboje.

....

To wlasnie typowa sytuacja koniecznej pomocy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:04, 30 Lis 2013    Temat postu:

Świąteczna Zbiórka Żywności w Radomiu

Dla jednych mają wartość kilku złotych, dla innych są bezcenne. Produkty spożywcze, które zbiera Radomski Bank Żywności, przed Świętami Bożego Narodzenia trafią do najbardziej potrzebujących. Akcja organizowana jest od trzynastu lat.

W przedsięwzięcie zaangażowanych jest około 1,5 tysiąca wolontariuszy. Rozdają ulotki, przewożą i pakują żywność, a potem dbają o to, by trafiła do rodzin, które najbardziej potrzebują wsparcia. Ale bez otwartości i hojności radomian wiele nie udałoby się osiągną.

Najbardziej poszukiwane produkty to z długim terminem przydatności do spożycia, takie jak makaron, cukier, ryż i słodycze.

Dotąd - przez 12 lat - Radomskiemu Bankowi Żywności udało się zebrać, a potem rozdać prawie 300 ton żywności.

...

Bardzo potrzebna ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:42, 30 Lis 2013    Temat postu:

Piotr Halicki | Onet
Zainaugurowano Świąteczną Zbiórkę Żywności

W 33 hipermarketach w Warszawie oraz w 200 sklepach na Mazowszu od piątku do niedzieli przeprowadzona zostanie Świąteczna Zbiórka Żywności; produkty trafią przed Bożym Narodzeniem do najbardziej potrzebujących. Akcję zainaugurowano w środę w stołecznym ratuszu.

Najbardziej potrzebne są olej, cukier, ryż, konserwy, przetwory i słodycze - informuje organizator zbiórki Banki Żywności SOS w Warszawie. W Warszawie żywność do koszyków będzie zbierać 4 tys. wolontariuszy, w całym województwie mazowieckim będzie ich 6 tys.

- Jeśli chcesz się stać super bohaterem, to masz okazję - mówił wicewojewoda mazowiecki Dariusz Piątek, zachęcając do udziału w zbiórce. Podkreślił, że święta nie będą radosne dla tych, którzy nie będą mieli co postawić na wigilijnym stole.

Wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński powiedział, że świąteczna zbiórka zwraca uwagę na problem ubóstwa. Dodał, że wiele rodzin potrzebuje wsparcia przez cały rok, dlatego miasto rocznie na pomoc żywnościową przeznacza 20 mln zł.

Żywność poza Warszawą będzie zbierana w miejscowościach: Błonie, Brwinów, Góra Kalwaria, Grodzisk Mazowiecki, Jabłonna, Józefów, Kanie, Kobyłka, Legionowo, Leszno, Łomianki, Małkinia Górna, Marki, Michałowice, Michałów Reginów, Milanówek, Nadarzyn, Olszewo-Borki, Ostrołęka, Ostrów Mazowiecka, Otwock, Piaseczno, Piastów, Pruszków, Radzymin, Różan, Wołomin.

Produkty zebrane podczas zbiórki trafią do organizacji partnerskich, którym codziennie pomagają Banki Żywności, m.in. do jadłodajni dla ubogich, noclegowni dla bezdomnych, domów dla samotnych matek, świetlic dla ubogich dzieci oraz organizacji zajmujących się opieką najuboższych.

W ub. roku Bank Żywności SOS w Warszawie przekazał potrzebującym 120 ton żywności.

Aby zrobić zakupy dla potrzebujących, wystarczy wejść na stronę [link widoczny dla zalogowanych] a stamtąd do dowolnego sklepu, który bierze udział w akcji. Obsługa sklepu dostarczy zakupy do Banku Żywności, skąd trafią do potrzebujących. Internetowa zbiórka potrwa do końca grudnia.

Również do końca grudnia akcję można wesprzeć, wysyłając charytatywny SMS o treści "POMAGAM" na nr 75365 (koszt 5 zł + VAT). Środki pozyskane w ten sposób zostaną przeznaczone na transport i przechowywanie żywności.

Banki Żywności przypominają, że 9,3 proc. gospodarstw domowych otwarcie przyznaje się, że brakuje im pieniędzy na żywność, w efekcie rezygnuje z jedzenia mięsa oraz świeżych owoców i warzyw, a 11,7 proc. gospodarstw nie może sobie pozwolić na ofiarowanie swoim najbliższym upominków choć raz w roku.

Lista sklepów, w których można wziąć udział w zbiórce, od 25 listopada będzie dostępna na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

Federacja Polskich Banków Żywności zrzesza 30 Banków Żywności działających na terenie całego kraju. Banki Żywności udzielają codziennej, bezpłatnej pomocy żywnościowej blisko 3,6 tys. organizacjom i instytucjom społecznym, za pośrednictwem których trafia ona do 1,5 mln osób najbardziej potrzebujących. W 2012 r. Banki Żywności przekazały łącznie 68 tys. ton artykułów spożywczych.

....

Zbierajmy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:44, 30 Lis 2013    Temat postu:

Rusza akcja "Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę"

W niedzielę dwudziesta pierwsza uliczna zbiórka darów w akcji "Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę". W wielu miejscowościach w Polsce wolontariusze będą zbierać zabawki, słodycze długoterminową żywność, dziecięce kosmetyki, książki i te wszystkie artykuły, które mogą znaleźć się w świątecznych paczkach.

Prezenty przed świętami trafią do dzieci z rodzin potrzebujących pomocy, do podopiecznych świetlic środowiskowych, rodzin zastępczych i instytucji opiekuńczych.

Akcja swoim zasięgiem obejmie między innymi województwa lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie, wielkopolskie, małopolskie i mazowieckie. Dokładne adresy punktów, do których będzie można przynieść dary, znajdują się na stronie pdpz.pl.

Inicjatorka Akcji, dziennikarka Radia Lublin Ewa Dados przypomina, że zasadą przedsięwzięcia jest zbieranie darów - nie pieniędzy. Potrzebne są zabawki, słodycze, dziecięce kosmetyki, szaliki, czapki i ubranka, ale bardzo oczekiwana jest też żywność z długim terminem przydatności do spożycia i środki czystości.

Jak podkreśla Ewa Dados, akcja jest potrzebna ludziom. Doceniają ją lokalne władze, angażujące się w zbiórki darów na swoim terenie. W ocenie organizatorki akcji świadczy to o coraz większej świadomości, że jest potrzeba niesienia pomocy osobom w trudnej sytuacji.

Akcja "Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę" jest objęta honorowym patronatem prezydentowej Anny Komorowskiej.

W ubiegłym roku zebrane w akcji dary wystarczyły do przygotowania świątecznych paczek dla 9 tysięcy dzieci i 15 tysięcy rodzin z dziećmi. Prezenty przekazano także dla 123 placówek opiekuńczych.

Informacje o miejscach zbiórki darów w swojej lub najbliższej miejscowości znajdują się na stronie internetowej akcji [link widoczny dla zalogowanych] w zakładce "Aktualności".

...

Kolejna akcja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:30, 01 Gru 2013    Temat postu:

Rusza nocny autobus z pomocą dla bezdomnych

Na ulice Łodzi rusza w niedzielę w nocy specjalny autobus z pomocą dla bezdomnych i potrzebujących. Mogą oni się w nim ogrzać, zjeść ciepły posiłek, napić gorącej herbaty oraz otrzymać podstawowe leki i odzież. Autobus będzie jeździł do połowy marca 2014 r.

Akcja startuje na początku grudnia od wielu lat w ramach programu osłonowego realizowanego wspólnie z Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta w Łodzi. Pojazd pojawiać się będzie w nocy w miejscach, w których zwyczajowo gromadzą się osoby bezdomne.

Jak zapewnia Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, autobus wyposażony jest w termosy z zupą i herbatą, środki opatrunkowe, koce, odzież i leki (witamina C, środki przeciwbólowe, leki antygrypowe).

Autobus tradycyjnie rozpoczyna i kończy trasę przed schroniskiem dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Szczytowej i pojawiać się będzie m.in. w okolicach łódzkich dworców PKP. Na życzenie osób potrzebujących dowozić je będzie do schronisk.

W Łodzi funkcjonują dwa schroniska i noclegownia dla bezdomnych mężczyzn, dwa schroniska i noclegowania dla bezdomnych kobiet oraz rozpoczynająca w niedzielę działalność świetlica dla osób bezdomnych.

Ze spisu osób bezdomnych przeprowadzonego ostatniej zimy przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wynika, że w Łodzi jest ich ok. 1200. Większość z nich przebywała w schroniskach, ale co czwarta osoba poza tymi placówkami; prawie 320 osób spędziło ostatnią zimę w pustostanach, na klatkach schodowych i strychach.

Spis wykazał, że 70 proc. osób bezdomnych to mężczyźni. Najwięcej bezdomnych jest w wieku od 41 do 60 lat (33 proc. ankietowanych). Prawie jedna trzecia jest bezdomna od roku do pięciu lat, a co 10 badany jest bezdomny ponad 10 lat.

...

Niestetybtu i tam spotyka sie lezacych . Prawda sa to glownie pijacy ktorych najlepiej odprowadzic do domu aby nie placili za izbe ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:31, 01 Gru 2013    Temat postu:

Pomóż chorym na raka! Cztery poznańskie uczelnie w projekcie

"Dla Ciebie to 5 minut, dla Kogoś to całe życie" - rusza ogólnopolska akcja

11 i 12 grudnia 2013 roku na ponad 100 uczelniach wyższych w Polsce - w tym czterech poznańskich - odbędą się Dni Dawcy Szpiku.

Jest to kontynuacja projektu Studenci wspólnie przeciw białaczce, który zakończył się wielkim finałem w kwietniu tego roku, podczas którego zarejestrowano niemal 6000 potencjalnych dawców komórek macierzystych.

Ogólnopolska akcja rejestracji studentów w roku akademickim 2013/2014 odbywa się pod hasłem "Dla Ciebie to 5 minut, dla Kogoś to całe życie".

Druga edycja cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem.

- To było niezwykłe doświadczenie. Zgromadziliśmy w jednym miejscu młodych, ambitnych i jednocześnie wrażliwych ludzi, którzy chcą dać z siebie więcej – mówi Agata Maraszek Kierownik Działu Rekrutacji Dawców. – Jestem przekonana, że studenci swoim zapałem i chęcią zmiany świata na lepsze, pociągną za sobą ogromną grupę ludzi gotowych na świadomą rejestrację w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych.

W Polsce co godzinę ktoś kolejny dowiaduje się, że ma białaczkę. Chorują małe dzieci, młodzież, dorośli. Dla wielu z nich jedyną szansą na nowe życie jest przeszczepienie komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Tych niestety jest ciągle zbyt mało. Aktualnie w Polsce zarejestrowanych jest pół miliona osób z czego ponad 390 tysięcy w bazie Fundacji DKMS.

Zostanie potencjalnym dawcą to bardzo poważna decyzja podejmowana na całe życie. Rejestracja zajmuje chwilę, a pobranie 4 ml krwi lub wymazu z błony śluzowej wewnętrznej strony policzka nie boli. Kiedyś, za rok, dwa, pięć czy dziesięć lat, dawca może otrzymać telefon z informacją, że jest pacjent, któremu życie może uratować właśnie on/ona.

Projekt "Dla Ciebie to 5 minut, dla Kogoś to całe życie" ma również charakter edukacyjny. Jednym z kluczowych aspektów projektu jest przekazanie wiedzy na temat: problematyki dawstwa szpiku kostnego w Polsce, bycia potencjalnym dawcą, dojrzałości w momencie rejestracji jako potencjalny dawca.

Rejestracja potencjalnych dawców odbędzie się 11 i 12 grudnia w godzinach od 11 do 18. W akcji biorą udział Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, ul. gen. T. Kutrzeby 10, Poznań, Politechnika Poznańska, Centrum Wykładowo-Konferencyjne, ul. Piotrowo 2, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Collegium Maximum, ul. Wojska Polskiego 28, UAM, Wydział Neofilologii, Collegium Novum, al. Niepodległości 4, Wydział Studiów Edukacyjnych, Hol w Budynku D, ul. Szamarzewskiego 89, Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa, ul. Umultowska 89a, Poznań.

....

Tak pomoz !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:18, 01 Gru 2013    Temat postu:

Gazeta Lubuska

Zrób prezent potrzebującym

Pracownicy OPS chcą przygotować paczki na święta dla najuboższych - Thinkstock

Ośrodek Pomocy Społecznej w Przytocznej prowadzi zbiórkę żywności dla dzieci oraz osób w podeszłym wieku, znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Pracownicy OPS chcą przygotować dla nich paczki na święta.

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Przytocznej razem z placówkami oświatowymi organizuje zbiórkę słodyczy, zabawek i żywności, Dary trafią do paczek, które zostaną przekazane dzieciom oraz osobom starszym znajdującym się w bardzo trudnej sytuacji życiowej.

Organizatorzy akcji liczą na wsparcie mieszkańców. - Każdy z was może pomóc, dając nawet najmniejszą rzecz, każdy gest jest na wagę złota – apeluje kierownik OPS Agnieszka Sęga na gminnym portalu.

Artykuły spożywcze i zabawki można przynosić do OPS w Przytocznej przy ul. ul. Głównej 1a w dni robocze od 8.00 do 15.30.

Zbiórka trwa do 16 grudnia. Potem organizatorzy przygotują paczki i przekażą je potrzebującym jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Zainteresowani pomocą mogą się kontaktować w tej sprawie z kierowniczką GOPS (nr tel. kom. 605 415 006) oraz asystentem rodziny (nr tel. 601 169 220). - Wierzę w szeroki odzew na mój apel, gdyż dobrych i wrażliwych ludzi w naszej gminie nie brakuje. Z góry wszystkim serdecznie dziękuję za podzielenie się swoim sercem – apeluje A. Sęga.

...

Ciekawa akcja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:19, 01 Gru 2013    Temat postu:

Katarzyna Nylec | Onet
Podziel się jedzeniem z ubogimi. Akcja jeszcze trwa!

Jeszcze jest szansa, by podzielić się żywnością z uboższymi. Od piątku do niedzieli w 133 placówkach handlowych w 25 miejscowościach regionu Śląski Bank Żywności przeprowadzi kolejną zbiórkę żywności.

W okresie poprzedzającym Wigilię i Święta Bożego Narodzenia organizatorzy akcji liczą na społeczną hojność. Nadal prawie 14 proc. śląskiego społeczeństwa jest zagrożonych skutkami ubóstwa, a ponad 24 proc. znajduje się w sferze wykluczenia społecznego. Możemy im pomóc godnie i z nadzieją spędzić święta.

Do akcji aktywnie przyłączyli się nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Siemianowicach Śląskich. Wolontariusze zbierają żywność w Biedronce przy placu Wolności 1 w Siemianowicach. - Zbieramy produkty jeszcze dziś do godziny 18. Akcja cieszy się ogromnym powodzeniem.

Mieszkańcy przekazują nam przede wszystkim produkty z długim terminem ważności tj. makaron, ryż, mąka. Wszystko, co ląduje w koszyku trafi do najuboższych uczniów naszej szkoły - wyjaśnia Marta Kwiecień, nauczycielka ZSOiZ w Siemianowicach.

...

Podziel sie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:20, 01 Gru 2013    Temat postu:

"Serce na gwiazdkę" - od poniedziałku akcja łódzkiej Caritas

1200 dzieci z ubogich rodzin z kilku miast Łódzkiego otrzyma w grudniu gwiazdkowe upominki, a 550 wielodzietnych rodzin - świąteczną paczkę od Caritas Archidiecezji Łódzkiej. W role Mikołajów i Aniołów odwiedzających dzieci w domach wcielą się patroni akcji.

To już 11. edycja "anielskiej" akcji charytatywnej łódzkiej Caritas pod hasłem "Serce na gwiazdkę". W tym roku rusza 2 grudnia.

Ekipy złożone z Mikołaja i pomagających mu Aniołów dostarczą prezenty bezpośrednio do domów 1200 dzieci z ubogich rodzin w Łodzi, Tomaszowie Mazowieckim, Piotrkowie Trybunalskim, Zgierzu, Łasku i w Pabianicach - poinformował Tomasz Kopytowski z łódzkiej Caritas.

Jego zdaniem akcja jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju w kraju. Tradycyjnie najmłodsi otrzymali już wcześniej od Mikołaja kartki pocztowe z informacją, kiedy mogą się spodziewać jego wizyty.

- Zawsze na te odwiedziny dzieci się przygotowują. Wykonują kartki, bombki, uczą się wierszy i piosenek. Paczki dla każdego dziecka pakowane są indywidualnie, gdyż znamy wiek i płeć dzieci - dodał Kopytowski.

Wśród gwiazdkowych upominków dla dzieci będą m.in. zabawki, słodycze, ubrania, kosmetyki, gry i artykuły sportowe. Oprócz tego każda rodzina otrzyma świąteczną paczkę, w której znajdą się artykuły spożywcze, kosmetyczne i chemiczne.

Akcja potrwa do 12 grudnia. Tradycyjnie już w role Mikołajów i Aniołów odwiedzających dzieci wcielą się m.in. patroni honorowi i medialni.

Wśród nich będą m.in. metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski, wojewoda Jolanta Chełmińska, marszałek województwa Witold Stępień oraz prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Początkowo akcja "Serce na gwiazdkę" skierowana była tylko do dzieci w Łodzi. Później rozszerzyła się na Tomaszów Mazowiecki, Piotrków Trybunalski, Zgierz i Łask, a w tym roku także Pabianice.

W ramach akcji łódzkiej Caritas świąteczne upominki trafiły dotąd do 18 tysięcy dzieci, a paczki do niemal 5 tys. rodzin. W role Mikołaja i Aniołka wcieliło się w sumie 600 wolontariuszy, a prezenty ufundowało ponad 350 firm i osób prywatnych.

....

Jest okazja pomoc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:23, 02 Gru 2013    Temat postu:

Prezydent podpisał ustawę m.in. ws. opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień

Pre­zy­dent Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski pod­pi­sał w po­nie­dzia­łek no­we­li­za­cję usta­wy o wy­cho­wa­niu w trzeź­wo­ści. Wpro­wa­dza ona m.​in. mak­sy­mal­ną opła­tę za pobyt w izbie wy­trzeź­wień. W życie nie wejdą zaś prze­pi­sy do­ty­czą­ce środ­ków przy­mu­su w izbach - za­kwe­stio­no­wał je TK.

O pod­pi­sa­niu no­we­li po­in­for­mo­wa­no na stro­nie in­ter­ne­to­wej pre­zy­den­ta.

Sejm zmie­nił usta­wę o wy­cho­wa­niu w trzeź­wo­ści i prze­ciw­dzia­ła­niu al­ko­ho­li­zmo­wi na po­cząt­ku stycz­nia. Pre­zy­dent skie­ro­wał ją jed­nak do Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go, a ten w lipcu uznał za nie­kon­sty­tu­cyj­ne nie­któ­re jej prze­pi­sy.

Zgod­nie z usta­wą to sa­mo­rzą­dy, a nie mi­ni­ster zdro­wia będą okre­ślać opła­ty za pobyt w izbach wy­trzeź­wień. Mak­sy­mal­nie bę­dzie to 300 zł (co roku wa­lo­ry­zo­wa­ne), a nie jak do tej pory 250 zł. Sa­mo­rzą­dy okre­ślą też za­sa­dy do­pro­wa­dza­nia, przyj­mo­wa­nia, zwal­nia­nia osób nie­trzeź­wych oraz or­ga­ni­za­cji izb wy­trzeź­wień.

Kwe­stie opłat mu­sia­ły zo­stać okre­ślo­ne w usta­wie, bo w kwiet­niu 2012 r. TK uznał do­tych­cza­so­we za­sa­dy ich usta­la­nia za nie­kon­sty­tu­cyj­ne. Do­dat­ko­wo jed­nak za­pi­sy usta­wy pod­czas prac le­gi­sla­cyj­nych uzu­peł­nio­no o za­war­te wcze­śniej w roz­po­rzą­dza­niu za­pi­sy o sto­so­wa­niu środ­ków przy­mu­su bez­po­śred­nie­go wobec osób tra­fia­ją­cych do izb. O wy­kre­śle­nie ich z pro­jek­tu w cza­sie prac w par­la­men­cie ape­lo­wa­ła Hel­siń­ska Fun­da­cja Praw Czło­wie­ka.

W po­ło­wie stycz­nia pre­zy­dent skie­ro­wał no­we­li­za­cję do TK. We wnio­sku za­kwe­stio­no­wa­ny zo­stał prze­pis do­ty­czą­cy sto­so­wa­nia przy­mu­su. Przy­mus ten - zgod­nie z uchwa­lo­nym prze­pi­sem - w for­mie unie­ru­cho­mie­nia osoby miał­by po­le­gać na obez­wład­nie­niu z uży­ciem pasów, uchwy­tów, prze­ście­ra­deł lub ka­fta­nów bez­pie­czeń­stwa albo "in­nych urzą­dzeń tech­nicz­nych". Zapis ten prze­wi­dy­wał więc otwar­ty ka­ta­log środ­ków przy­mu­su, co - jak wska­zał pre­zy­dent - nie jest zgod­ne z usta­wą za­sad­ni­czą.

Try­bu­nał po­dzie­lił ar­gu­men­ta­cję pre­zy­den­ta, wska­zu­jąc, że nie­do­pusz­czal­ne jest po­zo­sta­wie­nie w usta­wie tak du­że­go za­kre­su swo­bo­dy od­no­śnie sto­so­wa­nia przy­mu­su. Uza­sad­nia­jąc orze­cze­nie, sę­dzia TK Woj­ciech Her­me­liń­ski za­zna­czył, że we­dług za­skar­żo­ne­go prze­pi­su - poza wy­mie­nio­ny­mi w usta­wie - nie było wy­klu­czo­ne uży­wa­nie in­nych środ­ków przy­mu­su o róż­nym stop­niu in­ten­syw­no­ści. "Po­wyż­sza uwaga od­no­si się także do urzą­dzeń, które w cza­sie uchwa­la­nia usta­wy w ogóle nie były znane" - mówił sę­dzia.

TK za nie­kon­sty­tu­cyj­ny uznał także prze­pis o ter­mi­nie wej­ścia w życie no­we­li­za­cji, o co rów­nież wno­sił pre­zy­dent. Ko­mo­row­ski otrzy­mał usta­wę 11 stycz­nia, zaś jej ter­min wej­ścia w życie okre­ślo­no na 17 stycz­nia (wtedy tra­ci­ły moc prze­pi­sy za­kwe­stio­no­wa­ne przez TK w kwiet­niu 2012 r.). We wnio­sku do TK pre­zy­dent wska­zy­wał, że to na­ru­sze­nie po­wszech­nie obo­wią­zu­ją­ce­go stan­dar­du od­po­wied­nie­go va­ca­tio legis, który po­wi­nien wy­no­sić 14 dni.

Po orze­cze­niu TK z lipca 2013 r. re­pre­zen­tu­ją­cy pre­zy­den­ta mec. Alek­san­der Prok­sa za­po­wia­dał, że Ko­mo­row­ski zwró­ci się do mar­sza­łek Sejmu o opi­nię, czy pod­pi­sać usta­wę z po­mi­nię­ciem nie­kon­sty­tu­cyj­nych prze­pi­sów, czy też le­piej zwró­cić usta­wę do Sejmu w celu wpro­wa­dze­nia po­pra­wek. Osta­tecz­nie pre­zy­dent pod­pi­sał usta­wę w po­nie­dzia­łek. Za wy­jąt­kiem prze­pi­sów za­kwe­stio­no­wa­nych przez TK wej­dzie ona w życie po dwóch ty­go­dniach od ogło­sze­nia.

Usta­wa, któ­rej pro­jekt przy­go­to­wa­ło Mi­ni­ster­stwo Zdro­wia, do­ty­czy też zasad do­pro­wa­dza­nia, przyj­mo­wa­nia, zwal­nia­nia osób nie­trzeź­wych, or­ga­ni­za­cji izb wy­trzeź­wień, spra­wo­wa­nia opie­ki zdro­wot­nej nad oso­ba­mi tam prze­trzy­my­wa­ny­mi oraz zasad sto­so­wa­nia środ­ków przy­mu­su bez­po­śred­nie­go. Wszyst­kie te spra­wy były do tej pory re­gu­lo­wa­ne w roz­po­rzą­dze­niu.

>>>

Lepiej pijaka zaprowadzic do domu zeby nie bulil bo to zadna przysluga .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:49, 03 Gru 2013    Temat postu:

Radio Lublin

Trwa akcja Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. Mecz Słodkich Serc

Uliczna zbiórka darów nie kończy akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. W magazynach trwa liczenie i sortowanie zebranych rzeczy, do magazynów można też przywozić to, co zostało zebrane na przykład podczas zbiórek w szkołach.

Dary jeszcze przed świętami trafią do potrzebujących. Kalendarz akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę "pęka w szwach..." dzisiaj Mecz Słodkich Serc.

.....

Dobrze ze trwa ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:34, 03 Gru 2013    Temat postu:

Katarzyna Kantner | Onet
Zarządzanie i miłość bliźniego

- Powiedział, że ma taką nierozwiązaną sprawę prawną – przez rok nie oddał książek do biblioteki. On się tym bardzo denerwował, bo lubi czytać książki. I wtedy mu obiecałam, że mu pomogę i że pójdę. Nie wiem czy z nim, nie wiem, czy on się odważy. Jemu to się ta nieoddana książka nawet po nocach śnie, nie może przez to spać – opowiada Ola.

Inny problem, to brak czapki i rękawiczek. Kiedy jest mróz, trudno wyjść nawet po zakupy, a co dopiero na rozmowę kwalifikacyjną.

- Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że to może być problem. Kiedy na dworze było 10 stopni mrozu, po prostu zakładałam grubszą czapkę czy sweter i wychodziłam. Zaczęłam sobie wyobrażać, jak on się będzie wspaniale czuł, kiedy będzie mógł wyjść i ręce mu nie będą odmarzały.

Mężczyzna, którego sprawą opiekuje się Ola Lągawa, jest osobą samotną. Ma problemy zdrowotne – fizyczne i psychiczne. Od dawna nie może znaleźć pracy.

Ola studiuje dziennikarstwo. W tym roku po raz pierwszy została wolontariuszem akcji „Szlachetna Paczka”.

Kliknij: „Wybierz”

Wchodzisz na stronę „Paczki”. Po lewej stronie napis: „3014 rodzin czeka na pomoc”. Obok przycisk: „Wybierz”. Kilka kliknięć i pojawia się mapka. I tak choćby w Małopolsce można w tym konkretnym momencie wybrać jedną z 214 rodzin. Wszystkie przypisane są do określonych miast i podzielone według kryteriów, np. „Chore/niepełnosprawne dziecko”, „Starość i samotność” czy „Nieszczęście”. Ktoś nagle stracił pracę albo zachorował, wybuchł pożar, rozpadło się małżeństwo. Sytuacja każdej z rodzin jest dokładnie opisana.

Przykładowa notatka: „Pani Rozalia (46 l.) jest matką samotnie wychowującą troje dzieci: Karola (15 l.), Ryszarda (14 l.) i Amelię (8 l.). Przyczyną trudnej sytuacji Rodziny jest choroba najstarszego syna Karola, u którego w maju tego roku wykryto białaczkę limfoplastyczną. (...) Gdyby nie pomoc rodziny i znajomych, nie byłoby ich stać na pokrycie kosztów leczenia Karola i dojazdów do szpitala”.

Darczyńca przygotowuje paczkę dla wybranej rodziny. Dostarczają ją wolontariusze lub – jeśli obdarowany się zgodzi – sam darczyńca.

- Tylko z zewnątrz wygląda to prosto: wchodzisz na stronę „Paczki” i możesz wybrać rodzinę. Jeśli jednak byłoby to takie proste, robili by to wszyscy – mówi ksiądz Jacek Stryczek, pomysłodawca projektu i prezes Stowarzyszenia WIOSNA, które koordynuje akcję „Szlachetna Paczka”

Miłość bliźniego i logistyka

Zaczynało się niepozornie. Ksiądz Jacek wraz z grupą studentów z duszpasterstwa akademickiego podarowali świąteczne paczki 30 rodzinom. Po 13 latach statystyki są imponujące: pomoc otrzymało 249 835 osób, paczki przygotowywało 718 292 darczyńców, w akcję zaangażowało się 40 377 wolontariuszy. Nie było łatwo.

- W polskiej mentalności taki rodzaj pomocy się nie mieści. Najpierw nie mieścił się, bo ludzie chcieli dawać używane rzeczy „na kupę”, a potem organizacja miała je selekcjonować i przekazywać dalej. W tej wizji sam wolontariat został sprowadzony do funkcji śmieciarzy. Wciąż wielu ludzi chce, by inni pomogli im się pozbyć startych rzeczy, a udaje, że to jest pomoc. Poza tym w Polsce obowiązuje przekonanie, że najlepsza pomoc, to pomoc bezpośrednia. Nie docenia się znaczenia organizacji.

To nie tylko odruch serca, ale też gigantyczna praca i precyzyjne planowanie. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę.

- Jako organizacja mamy nieustannie problemy finansowe. W ramach „Paczki” wykorzystujemy 16 systemów, między innymi informatyczny, szkoleniowy, rekrutacyjny czy komunikacji. To ogromne przedsięwzięcie, które w tym roku połączy 400 tysięcy ludzi: wolontariuszy, darczyńców i obdarowanych. Wiadomo, że to wymaga nakładów finansowych. Przykładowo w „Paczce” działa czterostopniowy system rekrutacyjny, przez który przechodzi nawet 10 tysięcy osób. Potem tych 10 tysięcy osób jest szkolnych i wtłaczanych w systemy zarządzające. Do tego potrzebne są systemy informatyczne.

W ramach „Szlachetnej Paczki” można też skorzystać z programu „Wiosna Prawników”. Jeśli kogoś nie stać na pomoc prawną, może o nią poprosić któregoś z zaprzyjaźnionych z WIOSNĄ specjalistów.

Kredki i apaszka

Na stronie dokładnie opisano, kto czego potrzebuje – kozaki w rozmiarze 44 czy zimowa kurtka w rozmiarze L. Do tego kołdra, koc, środki czystości, konserwy rybne czy makaron. Na samym dole rubryka pt. „Szczególne upominki”. I tak na przykład dwunastoletni Krzyś chciałby stojak do malowania. „Panu Wojtkowi, który jest od dziecka chory, największą radość sprawi Pepsi lub Cola, którą bardzo lubi pić” - zapisał wolontariusz. Po co taka rubryka?

- W ankiecie jest pytanie: „O czym Pan/Pani marzy w szczególny sposób?”. Te osoby często nie potrafią odpowiedzieć, bo albo jest tak, że już nie potrafią marzyć, albo niezręcznie im prosić o coś ekstra – mówi Renata Poreda. Najpierw była wolontariuszką i darczyńcą. Jest PR-owcem. Obecnie w WIOŚNIE pracuje na etacie jako człowiek od relacji i komunikacji. Ona i jej rodzina wciąż sami robią paczki:

- Pewnej pani domu kupiliśmy apaszkę. Ona jakoś nie mówiła, czego by chciała. W paczce był dla niej jakiś kosmetyk i właśnie ta apaszka – ładna, w kolorze sezonu.

Ten z pozoru niepraktyczny podarunek czasem okazuje się najważniejszy.

- Tu nie tyle chodzi o dawanie, co o taki trafiony prezent, po którym znowu bardziej chce się żyć, starać się. Kasza, mąka, ryż, stare ubrania – to wszystko mówi osobie ubogiej: jesteś beznadziejny, nic więcej od życia ci się nie należy. A prawdziwy, trafiony prezent podnosi na duchu – mówi ksiądz Stryczek. Wspomina pewnego 5-letniego chłopca. Jego rodzina walczyła o upominki, a on sięgnął po paczkę zwykłych kredek. Spodobały mu się, bo były nowe.

Żeby nie wchodzić z butami

Trzeba umieć pytać i trzeba umieć słuchać. Czasem trzeba też oceniać.

- Mamy do uzupełnienia dwuczęściową ankietę. Podczas pierwszego spotkania z rodziną musimy poprzez zadawane pytania i rozmowę określić stosunek takiej rodziny do pomocy – czy są rodziną roszczeniową, czy nie. Pytamy, czy mają pracę i jakie kroki podjęli, żeby ją znaleźć – mówi Ola.

Pytają też o dochody, koszty utrzymania mieszkania czy zakupu leków. Ta pomoc ma być mądra – inspirować, a nie demoralizować.

- Część z ludzi, których odwiedzają nasi wolontariusze, nauczyła się żyć z tego, że wygląda na biednych – mówi ksiądz Jacek.

Niektórzy mówią, że nie opłaca im się iść do pracy za 6 złotych na godzinę. Wolą żyć z zasiłków. Oli zdarzyło się nie włączyć rodziny do projektu. Te decyzje są trudne. Rozmowa z rodzinami też nie jest sprawą łatwą:

- Osoba, którą widzisz pierwszy raz w życiu, pyta o różne szczegóły dotyczące twojej sytuacji. To kłopotliwe dla obu stron. Trzeba tak zadawać pytania, by nie mieli poczucia, że wchodzisz z butami w ich życie – podkreśla Ola.

Czasami zdarzają się szczególnie trudne sytuacje: - Podczas pracy może się wydarzyć właściwie wszystko. To nie jest tak, że my trafiamy do jakichś aniołków, pomagamy im i wszystko jest piękne i proste. Jak ktoś żyje w biedzie, to zazwyczaj w tej rodzinie jest jakiś problem. Żeby nauczyć się radzić sobie z biedą, konieczne jest przeszkolenie – podkreśla ksiądz Jacek.

I człowiek już nie jest taki sam

- Pamiętam pewną kobietę. Była po traumatycznym wydarzeniu, które dotknęło ją jakieś 3 tygodnie przed naszą wizytą. Ojciec jej dziecka popełnił samobójstwo i to ona go znalazła. Kiedy przyszliśmy, była psychicznie zupełnie rozbita. Mnie uderzyła więź między mamą a synem. Chłopiec miał wtedy 6 lat i miał wrażenie, że tata wciąż go odwiedza. Dla tej kobiety w tamtym momencie „Paczka” była wsparciem psychicznym. To nie było tak, że ona była całkowicie biedna i zupełnie na nic jej nie starczało, ale w tym momencie najważniejsze było dla niej jakiś impuls i poczucie, że są ludzie, którzy z nią rozmawiają i o niej myślą. Później dzwoniła do mnie jeszcze poradzić się w pewnej swojej sprawie.

Renata i Ola mówią, że to wszystko bardzo człowieka zmienia.

- Bardziej doceniasz to, co masz. Wchodząc do świata biedy, nigdy już potem nie jesteś taka sama. Inaczej podchodzisz do kwestii dbania o rodzinę czy konsumpcjonizmu, przewartościowujesz, jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi, całe życie – mówi Renata.

Czasem trzeba cudu

W akcji chodzi o to, żeby wydobyć ludzi z getta. Bo bieda to getto. Z biednymi w szkole nikt nie chce się kolegować, są wytykani palcami.

- Często naznacza ich już sam wyraz twarzy, utrwalona na niej nieufność. Nagle ktoś się nimi interesuje, są w centrum wydarzeń – mówi ksiądz Jacek.

W „Paczce” ważne jest głównie to, żeby motywować do zmian. Powtarza się czasem: daj nie ryby, ale wędkę. Tu chodzi o coś więcej – o wytworzenie mentalności wędkarza. Ktoś, kto jej nie ma, sprzeda wędkę, ale ten, kto ma, jak mówi ksiądz Jacek, poszuka sobie nawet kija i zacznie łowić, poradzi sobie w życiu.

Jak dotychczas to wszystko się udaje. Czasem nie wiadomo, jakim cudem. Tak jak w pewnym momencie kilka lat temu: - Była już we mnie decyzja, że już dłużej nie jestem w stanie tego ciągnąć, że kończę pracę stowarzyszenia. Pomyślałem: „Boże, albo to jest twoje dzieło i to przetrwa, albo kończę”. I wtedy znalazł się grantodawca, który nas uratował na cały rok. Staram się być dobrym menedżerem, ale czasem po prostu trzeba cudu.

...

W calej tej pomocy chodzi o to ze ludzie staja sie lepsi ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:36, 03 Gru 2013    Temat postu:

Dwóch mężczyzn zmarło prawdopodobnie na skutek
wychłodzenia w Szydłowcu

Ciała dwóch mężczyzn znaleziono rano w parku w Szydłowcu (woj.
mazowieckie). Według policji przyczyną śmierci prawdopodobnie mogło być
wychłodzenie. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
Jak poinformował Rafał Sułecki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej
Policji w Radomiu, ciała dwóch mężczyzn odnalazł przypadkowy przechodzień
w Parku Radziwiłłowskim. Ofiary to mieszkańcy Szydłowca, w wieku 37 i 47 lat.
Mężczyźni prawdopodobnie zmarli na skutek wychłodzenia organizmu.
Prokurator zarządził sekcję zwłok w celu ustalenia dokładnej przyczyn ich
śmierci.
Jak powiedział Sułecki, to pierwsze w tym roku na terenie woj. mazowieckiego
przypadki zgonów z powodu wychłodzenia organizmu.

....

Niestety znowu bezdomni i alkoholicy nocuja na ulicach ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 89, 90, 91  Następny
Strona 24 z 91

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy