Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Bieda, nędza i bezdomność ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 89, 90, 91  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:21, 07 Wrz 2014    Temat postu:

Radio Opole

Pobiegli dla Hospicjum dla Dzieci

100 złotych za każdy przebiegnięty kilometr - takie są założenia odbywającej się wczoraj akcji "Stówka od serca".

Na pomysł biegu wpadła grupa znajomych spotykających się na treningach crossfit'u w klubie Valkyria.

- Chcemy uzyskać jak najwięcej pieniędzy, nie tylko dla Hospi­cjum. Cały bieg polega na sztafecie, każdy kto się zgłosił, miał swój kilometr - mówi Donata Brzozowska, jedna z pomysłodaw­czyń akcji.

- Cieszy nas, że Opolanie wymyślają takie akcje, by nam pomagać - mówi Anna Zając z Hospicjum. - Słońce nam sprzyja, ma być sporo osób, dostajemy potrzebne nam sprzęty, dostaliśmy na przykład ssak.

Wśród biegnących są też zawodnicy opolskiej drużyny footballu amerykańskiego Volverines.

- Warto pomagać, to proste, a my dużo biegamy - tłumaczą, dla­czego biorą udział w akcji.

Pod opieką Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu jest obec­nie 21 pacjentów.

...

Brawo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:28, 08 Wrz 2014    Temat postu:

Gwiazdy dają nogę w Imparcie

Tomasz Pajączek

Koncert Dali nogę
Już dziś na scenie we wrocławskim Im­parcie wystąpią Mrozu, Konrad Imiela, Natalia Niemen, Piotr Baron, Pink Freud i Luxtorpeda. Artyści wezmą udział w koncer­cie charytatywnym "Dali nogę". Dochód z biletów zostanie prze­znaczony na zakup protezy dla Grzegorza Polakiewicza.

Muzycy, którzy zagrają dziś w Impracie, mimo że są z różnych biegunów artystycznych, znają się i przyjaźnią od lat. W dodatku wystąpią charytatywnie dla Grzegorza Polakiewicza, który w wy­niku choroby stracił nogę. Każdy z wykonawców przedstawi kilka wybranych utworów, a Baron i Mrozu zaprezentują wspól­nie przygotowany kawałek.

– Pomysł jest prosty. Fani zespołów i artystów występujących do­staną dobrą muzykę, a przy okazji wesprzemy razem szczytny cel – mówi Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol, który wystąpi w czasie koncertu, a także odpowiada za reżyserię całego wieczoru. W trakcie koncertu zostanie zaprezentowane też nagranie specjalne przygotowane na tę okazję przez aktorkę Małgorzatę Kożuchowską. Imprezę w Imparcie poprowadzi Krzysztof Ziemiec.

– Pomysł tego koncertu wyszedł od Piotra Barona. Pewnego dnia po prostu wystrzelił i bez mojej wiedzy zaczął przygotowania. Byłem zaskoczony, ale niezwykle wdzięczny – mówi Grzegorz Po­lakiewicz, który na co dzień jest wędrownym ewangelizatorem i działaczem katolickim związanym z Centrum Myśli Jana Pawła II.

Dochód z koncertu w całości zostanie przeznaczony na zakup pro­tezy nogi dla Grzegorza Polakiewicza. Organizatorzy liczą, że tym samym zarówno muzycy, jak i widownia "dadzą nogę".

– Grzegorz ma serce na dłoni, wszystko by ludziom oddał. Dlate­go warto przyjść na koncert zorganizowany dla niego. Poza tym nigdy nie wiadomo, kiedy sami możemy potrzebować pomocy – mówi Piotr Baron, pomysłodawca koncertu "Dali nogę".

Początek koncertu charytatywnego o 19 w Impracie przy ul. Ma­zowieckiej.

...

Niech pomagają .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:30, 08 Wrz 2014    Temat postu:

Dnia

Sześcioosobowa rodzina z Kielc mieszka na 14 metrach
Izabela Rzepecka

Jadwiga Konieczna w mieszkaniu socjalnym

Samotna matka żyje z piątką dzieci w mieszkaniu socjalnym wiel­kości przeciętnego pokoju. Na jedną osobę przypada niewiele ponad dwa metry kwadratowe, a więc mniej niż na jednego osa­dzonego w więzieniu. O zamianę na przestronniejsze lokum może być trudno, ale urzędnicy chcą pomóc.

Według ustawy o ochronie praw lokatorów, powierzchnia pokoi przypadająca na osobę w lokalu socjalnym nie powinna być mniejsza niż 5 metrów kwadratowych. W mieszkaniu zajmowa­nym przez Jadwigę Konieczną każdy ma do dyspozycji dwa razy mniejszą przestrzeń…

Gdy 14 lat temu kobieta wprowadzała się do bloku przy ulicy Grunwaldzkiej, wychowywała tylko dwójkę dzieci. – Cieszyłam się na to mieszkanie, bo trafiłam tu z domu samotnej matki. Teraz lokal jest już zdecydowanie za mały. Mój 13-letni syn musi spać z 7-letnią siostrą na górze piętrowego łóżka, niżej moje dwie nastoletnie córki, a ja na wysuwanej szufladzie. Gdy jest ciepło, wózek z najmłodszą, 5-miesięczną córeczką wystawiam na bal­kon. Nie wyobrażam sobie, co będzie dalej, gdzie zmieszczę dla niej łóżeczko – opowiada kobieta.

Umeblowanie tak małego mieszkania na pewno wymagało zmy­słu organizacyjnego. Aneks kuchenny służy nie tylko jako miejsce do przygotowywania posiłków, ale też kąpieli, choć o intymność na tak małej powierzchni trudno. W pokoju jedną ścianę zajmuje łóżko, drugą szafki, w których trzeba było pomieścić dobytek sze­ściu osób. Dzieci odrabiają lekcje na podłodze, bo na wstawienie biurka po prostu nie ma już miejsca. Latem dodatkową prze­strzeń rodzina znajdowała na balkonie, ale ponieważ prowadzą do niego schody od podwórka, nie było to zbyt bezpieczne miej­sce dla dziecka.

Kobieta przyznaje, że od lat zalega z płatnościami za mieszkanie. – Zmusiła mnie do tego sytuacja. Poza tym, za co tu płacić? Wspól­na, zagrzybiona łazienka bez ciepłej wody, ciasna suszarnia, brudna kuchnia… W 2009 roku miasto obiecywało mi większy lokal na Ściegiennego. Już wtedy urzędnicy wiedzieli, że jestem zadłużona, a mimo to dawali mi szansę. Dzieci rosną, mają więk­sze potrzeby, potrzebują przestrzeni. Są zmęczone takim życiem – mówi Jadwiga Konieczna.

Agata Kalita, dyrektor Wydziału Mieszkalnictwa w kieleckim Ra­tuszu doskonale zna sytuację tej rodziny. - Gdy kilka lat temu była mowa o mieszkaniu na ulicy Ściegiennego, proponowaliśmy tej pani, żeby uregulowała dług w ratach. Komisja oceniająca wnioski nie spojrzy przychylnym okiem na kogoś, kto nie płaci za mieszkanie, bo rodzą się wątpliwości, czy utrzyma większe lokum – tłumaczy dyrektor.

Dodaje, że miasto wyszło do takich ludzi z bardzo korzystną ini­cjatywą. Program pomocy osobom zagrożonym eksmisją zakła­da, że objęci nim lokatorzy będą mogli uzyskać umorzenie zadłu­żenia w wysokości 85 procent. Jadwiga Konieczna wniosek już złożyła. Musiałaby przez dwa lata opłacać czynsz, a pozostałe za­dłużenie można rozłożyć na raty. Agata Kalita podkreśla, że chęt­nych jest mnóstwo, ale Jadwiga Konieczna ma realną szansę. Wniosek jest w trakcie rozpatrywania, konieczny będzie jeszcze wywiad środowiskowy.

- Na mieszkania też czeka wiele samotnych matek, a miasto nie dysponuje dużym zasobem lokali. Mieszkania zwalniają się z po­wodu zgonu lub eksmisji, więc rotacja jest niewielka. Nie wyklu­czam jednak, że gdy ruszy nowe budownictwo socjalne, na przy­kład na Jezioranach, to uda nam się pomóc tej kobiecie i jej dzie­ciom. Musi się jednak zmobilizować i uregulować długi – podkre­śla Agata Kalita.

...

Taka u nas opieka spoleczna że aż strach .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:32, 08 Wrz 2014    Temat postu:

Oblali fekaliami chorego na autyzm chłopaka. Wszystko w ramach Ice Bucket Challnege

Ręce opadają, gdy słyszy się o takich historiach. Zabawa ze szczyt­ną ideą, jaką był Ice Bucket Challenge, przerodziła się w wyjątko­wo głupi wybryk.

ALS Ice Bucket Challenge to internetowe wyzwanie, które polega na oblaniu się lodowatą wodą, a następnie nominowaniu kolej­nej osoby. Jeśli "ofiara" nie wykona zadania, musi wpłacić pienią­dze na organizację charytatywną, zajmującą się chorymi na stwardnienie zanikowe boczne.

Idei nie zrozumieli najwyraźniej uczniowie jednej ze szkół w Cle­veland. Napełnili wiadro odchodami i zawartość wylali na ucznia cierpiącego na autyzm. Nagrali to jego telefonem i umie­ścili w sieci. Wideo znalazła matka chorego i zawiadomiła poli­cję.

Internauci od razu zareagowali oburzeniem. Sprawę nagłośnił amerykański komik Drew Carey, który za pośrednictwem Twitte­ra wyznaczył nagrodę 10 tys. dolarów. Dostanie ją osoba, która wskaże osoby odpowiedzialne za ten głupi wybryk.

Władze szkoły zapowiedziały, że przeprowadzą postępowanie dyscyplinarne wobec uczniów, którzy dopuścili się takiego zacho­wania. Nauczyciele współpracują z policją w celu ich identyfika­cji.

...

Akcja głupia bo prowokuje agresję . Oblewanie zimna woda to robienie czegoś nieprzyjemnego . PO CO ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:34, 09 Wrz 2014    Temat postu:

Reporter Polski

Pani Prezes

Pani Mag­da­le­na Hozer jest pre­ze­sem Mo­ko­tow­skie­go Ho­spi­cjum Świę­te­go Krzy­ża or­ga­ni­za­cji po­żyt­ku pu­blicz­ne­go. Pre­ze­su­je tej or­ga­ni­za­cji już 29 lat i ma osią­gnię­cia o ja­kich for­mal­ne or­ga­ni­za­cje nawet nie mogą ma­rzyć. Z po­mo­cą spon­so­rów przy nie­wiel­kiej po­mo­cy władz mia­sta stwo­rzy­ła w War­sza­wie uni­kal­ny ośro­dek (je­dy­ny w Pol­sce, a być może w Eu­ro­pie).

Mo­ko­tow­skie ho­spi­cjum jest je­dy­nym w Pol­sce ho­spi­cjum dla ludzi bez­dom­nych, jest tu dla nich szpi­tal na 45 miejsc. Prócz tego, w ho­spi­cjum dzia­ła przy­chod­nia le­kar­ska ( le­ka­rzy wszyst­kich spe­cjal­no­ści) dla ludzi bez­dom­nych, cho­rych, naj­bied­niej­szych, ro­dzin pa­to­lo­gicz­nych, osób opusz­cza­ją­cych za­kła­dy karne, in­wa­li­dów itd.

>>>

Widzicie i takie hospicja sa potrzebne !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:35, 09 Wrz 2014    Temat postu:

Ruszyła akcja "Podziel się posiłkiem". Można pomóc przez internet

Ru­szy­ła on-li­ne Ogól­no­pol­ska Zbiór­ka Żyw­no­ści "Po­dziel się Po­sił­kiem". Od wtor­ku każdy za po­mo­cą ser­wi­su cha­ry­ta­tyw­ne­go może kupić go­to­we pacz­ki z żyw­no­ścią, co po­zwo­li na sfi­nan­so­wa­nie po­sił­ków dla po­trze­bu­ją­cych dzie­ci.

- W tym roku by pomóc, nie trze­ba cze­kać do zbiór­ki żyw­no­ści w skle­pach (w dniach 3 i 4 paź­dzier­ni­ka) - pod­kre­śla­ją or­ga­ni­za­to­rzy akcji Fe­de­ra­cja Pol­skich Ban­ków Żyw­no­ści. Do końca paź­dzier­ni­ka po­przez ser­wis [link widoczny dla zalogowanych] można ku­po­wać pacz­ki z żyw­no­ścią za 5, 10, 15 i 50 zł. Każda pacz­ka to od­po­wied­nio 3, 7, 8 lub 15 po­sił­ków dla dzie­ci. Szcze­gó­ły akcji można zna­leźć na stro­nie [link widoczny dla zalogowanych]

We­dług or­ga­ni­za­to­rów akcji w Pol­sce wciąż 160 tys. dzie­ci cier­pi z po­wo­du nie­do­ży­wie­nia. Skut­ku­je to m.​in. ob­ni­że­niem od­por­no­ści or­ga­ni­zmu, więk­szą łam­li­wo­ścią kości, pro­ble­ma­mi z zę­ba­mi, osła­bie­niem, apa­tią oraz pro­ble­ma­mi z kon­cen­tra­cją, nauką i kon­tak­ta­mi z ró­wie­śni­ka­mi.

Zbiór­ka żyw­no­ści to ele­ment re­ali­zo­wa­ne­go od 11 lat pro­gra­mu "Po­dziel się Po­sił­kiem". Jak pod­kre­śla­ją or­ga­ni­za­to­rzy, dzię­ki takim dzia­ła­niom jak Zbiór­ka Żyw­no­ści Po­dziel się Po­sił­kiem czy Pro­gram Gran­to­wy do tej pory udało się prze­ka­zać naj­młod­szym Po­la­kom ponad 14 mi­lio­nów po­sił­ków.

Fe­de­ra­cja Pol­skich Ban­ków Żyw­no­ści to or­ga­ni­za­cja po­żyt­ku pu­blicz­ne­go, któ­rej misją jest ogra­ni­cza­nie mar­no­wa­nia żyw­no­ści i nie­do­ży­wie­nia w Pol­sce. Zrze­sza 30 Ban­ków Żyw­no­ści dzia­ła­ją­cych w kraju. Banki żyw­no­ści sys­te­ma­tycz­nie prze­ka­zu­ją żyw­ność ponad 3,6 tys. or­ga­ni­za­cjom cha­ry­ta­tyw­nym, za po­śred­nic­twem któ­rych tra­fia ona do ponad 1,5 mln osób po­trze­bu­ją­cych. W 2012 r. Banki Żyw­no­ści prze­ka­za­ły łącz­nie bli­sko 68 tys. ton ar­ty­ku­łów spo­żyw­czych.

>>>

Podziel sie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:07, 14 Wrz 2014    Temat postu:

Więźniowie odmienili podwórko mieszkańcom Kleczkowa

Teren między ulicami Kleczkowską, Siemieńskiego, Trzebnicką i Kraszewskiego już jest posprzątany i uporządkowany. 12-stu od­siadujących wyroki w Zakładzie Karnym przy Kleczkowskiej po­sadziło tam też krzewy i kwiaty.

Od seniorów do więźniów

- Z moich rozmów z mieszkańcami Kleczkowa wyszło, że czują się odseparowani od reszty miasta. Są odcięci przez bariery geo­graficzne – jak tory i Odra, ale też jak żartują – trafiło im się wszystko, co najgorsze: Zakład psychiatryczny, ZUS, skarbówka i więzienie. Ten wizerunek chciałem odczarować i otworzyć ludzi na siebie – tłumaczy Adam Mikuszewski, junior mentor projektu "Czy wiesz, że Krystyna Loska..? Rady Seniora w Akcji" z Funda­cji Dom Pokoju, która prowadzi Infopunkt Łokietka 5.

Powstał pomysł by odsiadujący wyroki odnowili podwórko, które ma idealne predyspozycje żeby stać się centrum społecznej ak­tywności dzielnicy. Takim z festynami, grami, warsztatami. Adam poszedł więc do więzienia.

Więźniowie chcą pracować

Zarówno władze Zakładu Karnego, jak i sami skazani pomysł przyjęli z dużym entuzjazmem. Zostało podpisane porozumie­nie, a program zyskał nazwę: „Nasz Kleczków”. Oficer prasowy podporucznik Tomasz Wołkowski tłumaczy, że to idealna okazja do odmiany wizerunku skazanych. - Mieli szansę pokazać, że nie różnią się tak wiele od nas. Jak to powiedział ktoś mądry nie da się przecież przywrócić człowieka społeczeństwu całkowicie go izolując. Wszyscy skazani chcieli wyjść poza mury. Wybraliśmy 12-stu takich, którzy zachowują się wzorowo. Niektórzy z nich pracują już poza terenem zakładu.

Odmiana

Dzięki funduszom Fundacji Domu Pokoju i Zakładu Karnego udało się kupić odpowiedni sprzęt i rośliny. Bardzo przyjazna Rada osiedla dostarczyła ogrodową ziemię. Sprzątanie trwało dwa tygodnie, nasadzenia poszły ekspresowo, choć były zaplano­wane na cały wrzesień. Więźniowie tak zaangażowali się w pro­jekt, że sami szukali sobie dodatkowych prac – opowiada Adam Mikuszewski.- Jeśli uda się nam uzyskać odpowiednie pozwole­nie wyrównają też teren podwórka.

To dopiero początek

W międzyczasie w okolicy odbyły się dwa cieszące się popularno­ścią mieszkańców pikniki. W planach jest też kolejny, zaplanowa­ny na 27 września. Na nim tym razem mają pojawić się sami więźniowie. Pomogą zorganizować imprezę. Będą też jurorami w niektórych zawodach sportowych. Za to zimą skazani wezmą udział w warsztatach z projektowania przestrzeni i ogrodnictwa. - Nauczą się jak dbać o rośliny i jak kształtować układ podwórka. Dzięki temu w przyszłości sami będą mogli koordynować tego typu prace – tłumaczy Adam Mikuszewski. - Projekt jest pilotażo­wy. W przyszłości chcemy go rozwijać. Osadzeni mogliby sprzą­tać podwórka na całym Kleczkowie, odśnieżać je i dbać o rośliny.

Więźniowie potrafią!

To zresztą nie pierwsze tego typu zadanie więźniów z Kleczkow­skiej. Z inicjatywy jednego z osadzonych pomagają dzieciakom z Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego w Jaszkotlu. Szykują im zaba­wy na Mikołaja, dzień dziecka i inne święta. Zorganizowali też zbiórkę pieniędzy w zakładzie na pampersy i inne potrzebne dzieciom rzeczy. Raz lub dwa razy w miesiącu sprzątają też wro­cławskie lasy: na Osobowicach i Sołtysowicach.

...

Brawo pięknie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:16, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Pomogą hazardzistom i uzależnionym od gier komputerowych
Katarzyna Nylec

Bytomska Fundacja Dom Nadziei prowadzi akcję społeczną "Masz wybór". Wolontariusze fundacji wyciągają pomocną dłoń nie tylko do osób uzależnionych od narkotyków i alkoholikom. Porady specjalistów uzyskają także hazardziści i uzależnieni od ... gier komputerowych.

Pomysł zrodził się podczas akcji "Kilometry dobra", gdy pracow­nicy fundacji zbierali fundusze na budowę nowego ośrodka. - Od­biór społeczny jest taki, że "takie osoby same są sobie winne". Wy­chodzimy się do społeczeństwa i zadajemy temu twierdzeniu kłam - czym więcej osób o nas usłyszy - tym lepiej - przekonuje Karol Walas, koordynator akcji.

Akcja ma charakter lokalny i trwa 6 tygodni. Każdy tydzień po­święcony jest innego rodzaju uzależnieniom. - Każdy może zama­nifestować swój wybór - dołączenie do tych, którzy mówią sta­nowcze "nie" uzależnieniom - wyjaśnia Walas. W jaki sposób to zrobić? Uczestnicy akcji wysyłają zdjęcia wykonane podczas ak­tywności sportowej. - W internecie publikujemy zdjęcia, dodaje­my belkę, która przypomina czat. To konkurs organizowany w ra­mach naszej akcji - dodaje. Na jednym z takich zdjęć na facebo­oku widzimy dziewczynę wykonującą szpagat. Poniżej pojawił się komentarz: - Co za bezsens. Bawić to się trzeba na ostro! jak ostatnio byłem po kwasie to dopiero była jazda". W odpowiedzi czytamy: "Ja wolę tańczyć".

Fundacja prowadzi również poradnictwo w przychodni. - Każdy kto ma na to ochotę może się do nas zgłosić, a terapeuci - specjali­ści od leczenia uzależnień rozwieją nasze wątpliwości, odpowie­dzą na pytania - zapewnia Walas.

Ośrodek Dom Nadziei prowadzony jest od niemal 20 lat. Pomaga wyjść z nałogu dzieciom i młodzieży w wieku od 14 do 21 lat.

...

Oni też są potrzebujacy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:47, 20 Wrz 2014    Temat postu:

"Transplantacja darem życia - jestem na Tak”

Przeszczep organów to dla wielu pacjentów jedyny ratunek - twierdzą lekarze i starają się pobudzić świadomości społeczną na temat dawstwa.

Liczba przeszczepów z roku na rok rośnie, także w Lublinie - mówi kierownik Katedry i Klinika Chirurgii Ogólnej, Transplan­tacyjnej i Leczenia Żywieniowego Uniwersytetu Medycznego, prof. Sławomir Rucki. Jak powiedział, transplantolodzy starają się, by oczekujący na przeszczep mogli jak najszybciej być podda­ni transplantacji.

Warto zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców szpiku - mówi Ewa Szafranek z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Jeżeli baza będzie liczyła ponad 50 - 60 tysięcy osób, będzie większa szansa na znalezienie dawcy. Obecnie zarejestrowanych jest ponad 11 tysięcy osób.

Na Placu Litewskim w Lublinie trwa festyn edukacyjny "Trans­plantacja darem życia - jestem na Tak” .

...

Oczywiście transplantacja godziwa . Nie tak że kroja kogoś na plasterki bo części potrzebne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:51, 20 Wrz 2014    Temat postu:

Radio Łódź

W Zduńskiej Woli budują mozaikę z...korków

W Zduńskiej Woli powstała prawdopodobnie największa na świe­cie mozaika wykonana z korków od butelek. To jedna z atrakcji III Festiwalu Ekologicznego. Z tej okazji w mieście stanął również mobilny punkt Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

Na boisku gimnazjum numer 1 wysypane zostały tysiące korków od butelek. W ciągu kilku godzin udało się ułożyć gigantyczny ob­razek przedstawiający kolorowe balony. Jedną z atrakcji festiwa­lu ekologicznego była imitacja pociągu Łódzkiej Kolei Aglomera­cyjnej.

Nowoczesne pociągi odjeżdżają ze Zduńskiej Woli już od czerwca, a w połowie grudnia będzie można dojechać również do Łowi­cza. Dzieci chętnie biorą udział w organizowanych przez prze­woźnika konkursach. Pytania dotyczą atrakcji turystycznych re­gionu.

Do wygrania karty do gry, przybory szkolne czy krokomierz. Ko­lejny przystanek ŁKA już w sobotę (20 września) w Pabianicach.

...

A później korki na wózek dla niepełnosprawnych dzieci ! Ja zbieram!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:06, 20 Wrz 2014    Temat postu:

25-lecie Caritas Archidiecezji Warszawskiej

Msza św. sprawowana przez kard. Kazimierza Nycza w warszaw­skiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, koncert, pokaz filmu oraz wręczenie nagród będą towarzyszyć sobotnim obchodom 25-lecia Caritas Archidiecezji Warszawskiej.

Jak poinformował rzecznik warszawskiej Caritas Bartek Pulcyn, z okazji jubileuszu została wydana książka pt. "Z wyobraźnią miło­sierdzia". - Publikacja poświęcona jest ćwierćzwieczu funkcjono­wania Caritas AW, a także ukazuje historię Caritas AW w szer­szym kontekście losów Caritas i Kościoła w Polsce. Zawiera cieka­wy materiał naukowy – raport z przeprowadzonego w marcu tego roku badania pt. "Społeczne oblicze Caritas", poświęconego członkom Parafialnych Zespołów Caritas - powiedział.

Obchody zainauguruje msza św., która zostanie odprawiona w archikatedrze warszawskiej św. Jana Chrzciciela. Po mszy, na dziedzińcu siedziby Caritas AW przy Krakowskim Przedmieściu, rozpocznie się druga część obchodów. W programie m.​in. premie­ra filmu dokumentalnego "Daję to co mam" w reż. Anny Brzeziń­skiej ukazującego aktualną działalność Caritas AW, wręczenie ju­bileuszowych dyplomów oraz ogłoszenie laureatów nagród HO­NORAT 2014. Uroczystości zakończy koncert kwartetu Fuerte, tria d'Agitato i Agaty Zakrzewskiej.

Jednym z głównych obszarów zaangażowania Caritas AW jest pomoc medyczna. W Centrum Działalności Leczniczej Caritas AW funkcjonuje pięć ośrodków: Zakład Opiekuńczo-Leczniczy i Hospicjum Stacjonarne w Warszawie, Hospicjum Domowe i Pielę­gniarska Opieka Długoterminowa Domowa w Błoniu oraz ośrod­ki w Raszynie, Piasecznie i Grójcu świadczące długoterminowa opiekę domową. Caritas AW zajmuje się ciężko chorymi pacjenta­mi - głównie osobami starszymi, o znacznym stopniu niepełno­sprawności lub chorymi terminalnie. Opieka medyczna świad­czona jest w placówkach stacjonarnych lub na zasadzie regular­nych wizyt domowych.

Warszawska Caritas pomaga najuboższym, osoby bezdomne otrzymują wsparcie w trzech schroniskach - dwa znajdują się na warszawskiej Woli (Ośrodek "Tylko z darów miłosierdzia” i schro­nisko "Przystań”), jedno w Pieńkach Zarębskich w podwarszaw­skiej gminie Żabia Wola. Placówki zapewniają mieszkańcom nie tylko miejsca noclegowe (w sumie 270 łóżek) i całodzienne wyży­wienie, ale także pomoc w odzyskaniu utraconych dokumentów i uzyskaniu świadczeń socjalnych, wsparcie psychologiczne, tera­pię przeciwuzależnieniową, czasowe zameldowanie oraz pomoc w znalezieniu pracy. Jedno ze schronisk prowadzi także łaźnię i jadłodajnię.

Caritas AW prowadzi na terenie Warszawy sześć świetlic dla dzie­ci - zapewniają one opiekę dzienną dla 140 osób w wieku 7-14 lat z Ursynowa, Woli, Śródmieścia i Ochoty. W każdej placówce pracę z młodymi ludźmi prowadzi wykwalifikowany zespół skła­dający się z kierownika i wychowawcy oraz, w zależności od po­trzeb, psychologa (dla dzieci i dla rodziców), logopedy czy socjote­rapeuty. Podstawowa funkcja świetlicy to socjalizacja uczestni­ków w bezpiecznym środowisku rówieśniczym, profilaktyka agre­sji i uzależnień, dostarczenie doświadczeń korygujących negatyw­ne wpływy, zwiększenie szans edukacyjnych i społecznych.

W grudniu 2013 roku przy Ośrodku "Tylko z darów miłosierdzia” rozpoczęła działalność Spółdzielnia Socjalna "Kto rano wstaje” założona przez Caritas AW i Caritas Polska. Spółdzielnia zatrud­nia osoby, którym trudniej niż innym odnaleźć się na rynku pracy – bezdomnych, niepełnosprawnych, długotrwale bezrobot­nych czy byłych więźniów. Spółdzielnia świadczy usługi w zakre­sie cateringu, dezynfekcji i dezynsekcji, sprzątania pomieszczeń oraz prac remontowych. W ramach spółdzielni przy schronisku w Pieńkach Zarębskich powstała hodowla kur-niosek i prowadzo­na jest sprzedaż jaj ekologicznych.

W archidiecezji warszawskiej działa obecnie 140 Parafialnych Ze­społów Caritas. Blisko 900 wolontariuszy obejmuje opieką ok. 15 tys. potrzebujących.

....

Piękny jubileusz .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:04, 22 Wrz 2014    Temat postu:

Fundacja chorych na zespół Dandy - Walkera "Podaj dalej". I ty możesz pomóc!

W Lesznie działa Fundacja chorych na zespół Dandy - Walkera "Podaj dalej". Dobrym Duchem Fundacji jest Krzysztof "Grabaż" Grabowski i formacja Strachy na Lachy, Ambasadorem – Klub Mo­tocyklowego BIKERS Legion - Leszno. Każdy z nas może jednak pomóc, by wspierać osoby, które cierpią na wspomnianą choro­bę.

Fundacja została założona w 2007 roku przez rodziców 30-let­niej dziś chorej Joanny i innych chorych na zespół Dandy - Walke­ra. Fundacja jest organizacją non-profit stawiającą sobie za cel pomoc chorym, działalność edukacyjną i informacyjną oraz wspieranie działań mających na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat zespołu Dandy-Walkera.

- Popieramy wszelkie działania służące określeniu przyczyny choroby oraz poszukiwania sposobów leczenia dla złagodzenia jej skutków. Fakt, że są wśród nas rodzice chorych, którzy podob­nie jak Joanna zmagają się z tą ciężką chorobą pozwolił nam zjed­noczyć siły, aby pomagać sobie i innym – powiedziała Onetowi Ewa Wiśniewska, Prezes Zarządu Fundacji.

Dodała, że na stronie internetowej Fundacji [link widoczny dla zalogowanych] podjęli próbę scalenia rzetelnych i dokład­nych zasobów wiedzy medycznej zebranej na przestrzeni lat na temat zespołu Dandy-Walkera.

- Jesteśmy otwarci na wymianę wszelkich informacji o chorobie, które nie są ujęte na naszej stronie. Postaramy się udostępnić te informacje biorąc pod uwagę ograniczenia praw autorskich. Nasza Fundacja w żaden sposób nie zamierza konkurować z in­nymi istniejącymi organizacjami zajmującymi się problemem Dandy-Walkera na świecie – dodaje Ewa Wiśniewska.

I podkreśla, że działalność Fundacji to "praca z miłości". - Nie mamy pracowników, wszyscy jesteśmy wolontariuszami, których zapłatą są uściski, uśmiechy i podziękowania naszych podopiecz­nych. Patronem Fundacji jest Profesor Tomasz Trojanowski, Do­brym Duchem – Krzysztof "Grabaż" Grabowski i formacja Stra­chy na Lachy, Ambasadorem – Klub Motocyklowego BIKERS Le­gion – Leszno – wylicza Prezes Zarządu Fundacji.
Ewa Wiśniewska zaprasza wszystkich, którzy chcą pomóc lub mają pomysł jak tę pomoc zorganizować. - Z tym apelem zwraca­my się do wszystkich ludzi dobrej woli – do osób prywatnych, firm i ludzi biznesu, którzy podobnie jak my wierzą w ludzką wrażliwość i solidarność – dodaje.

Przesłanie Fundacji to "pomagać, wspierać rzetelną wiedzą na temat choroby i przede wszystkim dawać radość, ciepło, przy­jaźń, a kiedy trzeba troskę, szacunek i zrozumienie".

- Chcemy chorym i ich rodzinom pomagać będąc razem. Dołącz­cie do nas i bądźcie z nami – apeluje Wiśniewska.

Czym jest ta choroba?

Zespół Dandy-Walkera jest wadą rozwojową centralnego układu nerwowego. Zasadniczą cechą omawianego zespołu jest poszerze­nie tylnej jamy czaszkowej i wyższe umiejscowienie namiotu móżdżku.

Zarówno robak jak półkule móżdżku przesunięte są do przodu. Natomiast sam robak jest słabo rozwinięty lub brakuje jego dol­nej części. Otwory komory czwartej są zamknięte przez przegro­dy błoniaste. Często też tworzy się dodatkowa torbiel pajęczynów­kowa w stropie komory czwartej. Przez to struktury móżdżku ule­gają przesunięciu lub są uciskane co zaburza jego funkcje.

Móżdżek wraz z robakiem odpowiadają za pionową postawę oraz koordynację ruchów, równowagę, napięcie mięśni, uczenie się zachowań motorycznych (np. jazda na rowerze), decydują o płynności i precyzji ruchów dowolnych. Zespół Dandy'ego-Walke­ra jest anomalią rozwojową, z którą często współistnieją inne wady podstawy czaszki np. zespół Arnolda-Chiariego.

Rozwój objawów choroby jest bardzo powolny choć może wystę­pować od wczesnego dzieciństwa. Dominują objawy wodogłowia i wzrostu ciśnienia wewnątrzczaszkowego.

...

Są to choroby o których mało kto słyszał .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:06, 23 Wrz 2014    Temat postu:

"Marsz Nadziei i Życia" przejdzie ulicami Krakowa. Pomóż spełnić marzenia chorych

W najbliższą sobotę po raz siódmy odbędzie się "Marsz Nadziei i Życia". Celem akcji organizowanej przez fundację "Podaruj Życie" jest nagłośnienie idei dawstwa szpiku kostnego oraz przybliżenie mieszkańcom Krakowa sytuacji osób chorych.

Akcja rozpocznie się w sobotę, 27 września, o godz. 14:00 w magistracie. Znani artyści przeczytają spisane wcześniej marzenia osób chorych. W tym roku listy odczytają Dominika Bednarczyk, Beata Chmielowska-Olech, Magdalena Walach, Radosław Krzyżowski i Paweł Okraska.

Uczestnicy marszu przejdą trasą od Urzędu Miasta przez ulicę Grodzką i Rynek Główny do Wieży Ratuszowej. Tam odbędzie się akcja "Uwolnić marzenia" - wypuszczenie do nieba zielonych baloników z dołączonymi do nich listami chorych. Organizatorzy liczą, że krakowianie nie zawiodą i wezmą ze sobą lub założą zielone rzeczy - w kolorze nadziei.

Przy Wieży Ratuszowej będzie działał punkt informacyjny, w którym będzie można zasięgnąć informacji o oddawaniu szpiku kostnego. Wszyscy zainteresowani będą mogli też napisać własny list zawierający słowa otuchy i wsparcia dla chorych i potrzebujących.

Na Rynku Głównym odbędą się występy artystyczne dzieci i młodzieży z Międzyszkolnego Ludowego Zespołu Pieśni i Tańca "Krakowiak", Młodzieżowego Domu Kultury - Grunwaldzka 5, Baletu Dworskiego Cracovia Danza oraz uczniów klasy III c Szkoły Podstawowej nr 98 w Krakowie.

...

Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:06, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Kraków: 10 lat Dzieła Pomocy św. Ojca Pio

Mieszkania ze wsparciem i gospodarstwo rolne, w których bez­domni będą uczyć się samodzielnego życia, to najnowsze kierun­ki pracy z bezdomnymi w programie obchodzącego 10-lecie dzia­łalności Dzieła Pomocy św. Ojca Pio w Krakowie.

Według szacunków, w Krakowie jest ok. dwóch tysięcy bezdom­nych. Ponad połowa z nich korzysta z Dzieła Pomocy św. Ojca Pio i dąży do pokonania trudności. Dzieło oferuje bowiem nie tylko pomoc doraźną, ale i systemową – mówili dziś podczas kon­ferencji prasowej organizatorzy Dzieła.

Dzieło Pomocy św. Ojca Pio uzyskało status organizacji pożytku publicznego w 2004 roku. Główna działalność polegała wtedy na wydawaniu chleba i gorącej herbaty oraz prowadzenia łaźni w dwóch plastikowych barakach, umiejscowionych w ogrodach ka­pucyńskich.

- Już wtedy naszym celem było stworzenie Centrum Pomocy – miejsca, gdzie będzie możliwa zmiana. Nie chodziło o to, by wy­dawać więcej bułek, ale by ludzie nie musieli po te bułki przycho­dzić – powiedział dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio o. Henryk Cisowski. - I teraz z tego maleńkiego ziarenka wyrosło olbrzymie drzewo, które daje cień i opiekę – dodał.

Dzięki nawiązaniu współpracy z siostrami felicjankami i fundu­szom z 1 proc. podatku wybudowano dwa profesjonalne centra pomocy. W 2010 roku powstało centrum przy ul. Loretańskiej z punktem konsultacyjnym (w którym wsparciem służą pracowni­cy socjalni, doradca zawodowy, prawnicy) i poradnią psychia­tryczno-psychologiczną. W 2013 roku otwarte zostało centrum pomocy przy ul. Smoleńsk, gdzie świadczona jest pomoc doraźna – funkcjonuje tu jedyna w Krakowie łaźnia dla bezdomnych, pral­nia, garderoba, ambulatorium, działają też grupy wsparcia i do­radztwo zawodowe.

Dziennie w centrum przy ul. Smoleńsk pomoc otrzymuje ok. 70 osób. W ciągu miesiąca z garderoby wydawanych jest ok. 400 kg odzieży, w pralni pranych jest ok. 1600 kg odzieży. Równie ważne są jednak doradztwo i programy wsparcia, służące wycho­dzeniu z bezdomności. Rocznie z doradztwa zawodowego lub z konsultacji specjalistycznych korzysta po ok. 200 osób; w 2013 roku 88 podopiecznych podjęło pracę.

Dzieło prowadzi również program mieszkań wspieranych, w ra­mach, którego osoby i rodziny bezdomne pod opieką doradców uczą się samodzielności i powrotu do samodzielnego życia. Orga­nizacja dysponuje dwoma takimi mieszkaniami i jednym domem poza Krakowem. Od maja 2012 do sierpnia 2014 progra­mem mieszkań wspieranych objęte zostały 43 osoby, w tym 21 dorosłych i 13 dzieci. Usamodzielniło się w sumie 15 osób. Obec­nie w mieszkaniach tych przebywa 6 osób, przygotowujących się do usamodzielnienia.

- Zamierzamy rozszerzyć ten program o kolejne mieszkanie, które wkrótce udostępni nam na trzy lata krakowska gmina – po­wiedział o. Henryk Cisowski. Po remoncie gospodarstwa rolnego, udostępnionego Dziełu, także w nim prowadzona będzie działal­ność zmierzająca do usamodzielnienia bezdomnych i wyjścia z bezdomności. Będzie to pierwszy z projektów ekonomii społecz­nej, realizowany przez Dzieło.

Dzieło Pomocy św. Ojca Pio stanowi wewnętrzną jednostkę orga­nizacyjną Krakowskiej Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Kapu­cynów. - Kapucyni w swojej działalności kładą nacisk na pomaga­nie najuboższym i taka idea była realizowana najpierw w na­szym klasztorze, a obecnie poprzez Dzieło Pomocy św. Ojca Pio - powiedział o. Jerzy Uram z zarządu Prowincji Krakowskiej Braci Mniejszych Kapucynów.

Według statutu, celem Dzieła Pomocy św. Ojca Pio jest niesienie kompleksowej pomocy osobom potrzebującym poprzez różnorod­ne działania wspierające i promujące osobę ludzką w jej integral­nym rozwoju, ze szczególnym uwzględnieniem osób pozostają­cych w trudnych sytuacjach życiowych, wykluczonych społecznie czy zagrożonych tym wykluczeniem. Celem Dzieła Pomocy św. Ojca Pio jest także budzenie i wspieranie postaw prospołecznych oraz inicjatyw obywatelskich na rzecz ubogich i potrzebujących.

....

Tak dziś jego dzień Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:18, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Zamiast brać narkotyki, wsiądź na rower! Akcja społeczna "Masz wybór"

Fundacja Dom Nadziei ruszyła z akcją społeczną „Masz wybór”. Pomagają osobom uzależnionym od alkoholu, narkotyków, leków, pracy, ale też hazardu i gier komputerowych.

Bytomska fundacja już od 19 lat pomaga młodym osobom uzależnionym. Teraz rozpoczyna kampanię „Masz wybór”, na którą pomysł narodził się podczas wcześniejszej akcji „Kilometry dobra”. Wtedy pracownicy i wolontariusze zbierali pieniądze na budowę nowego ośrodka.

„Masz wybór” ma na celu promowanie aktywności fizycznej jako alternatywy dla wszelkiego rodzaju uzależnień. Osoby, które mają ten problem, mogą przyjść, poradzić się, zapytać. Na pewno otrzymają pomoc.

Dodatkowo każdego dnia fundacja publikuje zdjęcia swoich podopiecznych w czasie wykonywania ćwiczeń i uprawiania sportu – zamiast brania narkotyków czy włączania kolejnej gry.

Akcja potrwa jeszcze trzy tygodnie, a każdy z nich będzie poświęcony na inny rodzaj uzależnienia.

...

Słusznie . Przecież cala warszawka narabana i tacy później rzundzo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:19, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Zamiast brać narkotyki, wsiądź na rower! Akcja społeczna "Masz wybór"

Fundacja Dom Nadziei ruszyła z akcją społeczną „Masz wybór”. Pomagają osobom uzależnionym od alkoholu, narkotyków, leków, pracy, ale też hazardu i gier komputerowych.

Bytomska fundacja już od 19 lat pomaga młodym osobom uzależnionym. Teraz rozpoczyna kampanię „Masz wybór”, na którą pomysł narodził się podczas wcześniejszej akcji „Kilometry dobra”. Wtedy pracownicy i wolontariusze zbierali pieniądze na budowę nowego ośrodka.

„Masz wybór” ma na celu promowanie aktywności fizycznej jako alternatywy dla wszelkiego rodzaju uzależnień. Osoby, które mają ten problem, mogą przyjść, poradzić się, zapytać. Na pewno otrzymają pomoc.

Dodatkowo każdego dnia fundacja publikuje zdjęcia swoich podopiecznych w czasie wykonywania ćwiczeń i uprawiania sportu – zamiast brania narkotyków czy włączania kolejnej gry.

Akcja potrwa jeszcze trzy tygodnie, a każdy z nich będzie poświęcony na inny rodzaj uzależnienia.

...

Słusznie . Przecież cala warszawka narabana i tacy później rzundzo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:03, 24 Wrz 2014    Temat postu:

| Gazeta Współczesna

Wigrańce: problemy z odszkodowaniem za zniszczone pole

Myśliwi nie chcą wypłacić odszkodowania

Dziki stratowały część uprawy, a myśliwi nie chcą wypłacić od­szkodowania. - Nawet nie odpowiadają na moje pisma - żali się Krystyna Wiśniowska ze wsi Wigrańce.

Myśliwi twierdzą, że szkody, zgodnie z przepisami były zbyt małe, by można było mówić o zadośćuczynieniu.

Posiadłość Wiśniowskiej znajduje się w lesie. Starsza, schorowa­na kobieta uprawia 10-arową działkę.

- Sadzę ziemniaki, by mieć na własne potrzeby - informuje kobie­ta. - Dla mnie ta uprawa jest bardzo kosztowna. Muszę zapłacić bowiem za orkę i przywiezienie obornika. Mimo to, nie rezygnu­ję, ponieważ na zakup warzyw musiałabym wydać jeszcze więcej pieniędzy. Nie mówiąc już o tym, że jakość ziemniaków mogłaby być różna.

Tymczasem, od lat, w szkodę wchodzą dziki. Dwa lata temu strato­wały niemal całą uprawę i wtedy myśliwi zapłacili 150 złotych odszkodowania. W tym roku pani Krystyna pilnowała pola.

- Spałam w samochodzie, a mimo to dziki weszły na pole - dodaje rozmówczyni.

W czerwcu wystąpiła do koła łowieckiego Słonko z prośbą, by oszacowało szkody i wypłaciło z tego tytułu odszkodowanie. Ko­misja przyjechała, obejrzała uprawę i... pojechała.

- Myśliwi powiedzieli mi wówczas, że zastanowią się nad zaku­pem elektrycznego pastucha, by sprawę raz na zawsze rozwiązać - dodaje rozmówczyni. - Ucieszyłam się, ponieważ nie stać mnie na taką inwestycję. Utrzymuję się ze skromnej renty, mnóstwo pieniędzy wydaję na zakup lekarstw. Liczę więc każdy grosz.

Minęło kilka tygodni, a członkowie zarządu koła nie odezwali się. W lipcu Wiśniowska wystąpiła więc do zarządu koła z prośbą o zakup elektrycznego pastucha. Odpowiedzi na ten wniosek nie otrzymała do dzisiaj.

- Nie wiem, czy podjęli jakąś decyzję, czy nie - mówi. - Wpraw­dzie teraz ogrodzenie nie jest potrzebne, ale nie czas upominać się o nie wiosną, gdy będę sadzić ziemniaki. Po prostu chciała­bym mieć gwarancję, że przyszłoroczne uprawy będą bezpiecz­ne.

Zdzisław Daniłowicz, skarbnik koła przypomina, że zgodnie z ustawą, odszkodowania wypłacane są wtedy, gdy wartość szkody przekracza cenę kwintala żyta. A w tym przypadku tak nie było. Ziemniaki na 3-arowej działce warty były mniej, dlatego koło od­mówiło wypłaty odszkodowania. Zarząd ocenił też negatywnie wniosek o zakup elektrycznego pastucha. Uznał, że nie ma sensu wydawać kilkuset złotych w przypadku, gdy wyrządzane przez dziki szkody są niewielkie.

Kazimierz Baszko, wicemarszałek województwa podlaskiego mówi, że poszkodowani rolnicy mogą zgłaszać się do ośrodków doradztwa rolniczego. Powołał już bowiem specjalny zespół, który oceni rozmiar szkody.

- Na wypłatę odszkodowań zabezpieczyliśmy w budżecie woje­wództwa 100 tys. złotych - dodaje rozmówca. - Nie wykluczone, że pieniędzy - jeśli będzie taka potrzeba - zarezerwujemy więcej. Chcemy też zabiegać o środki z budżetu państwa, ale musimy mieć rozeznanie, jak wielkie straty powstały. Powołana właśnie komisja będzie je szacowała.

Helena Wysocka

...

Jest w biedzie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:04, 24 Wrz 2014    Temat postu:

23. koncert "Serce za serce" odbędzie się 15 listopada

15 listopada odbędzie się doroczny koncert "Serce za serce", pod­czas którego Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbignie­wa Religi nagradza swoich darczyńców. Gala, zainicjowana przed laty przez prof. Religę, odbędzie się w Zabrzu już po raz 23.

Dziś Fundacja przekazała informację na temat szczegółów uro­czystości. W tym roku w gwiazdą wieczoru będzie Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny.

Decyzją Rady Fundacji podczas tegorocznej gali statuetki "Serce za serce" za "hojność, pomoc, filantropię i społeczną odpowie­dzialność" otrzymają spółki Tauron Polska Energia i Wasko. Pre­zydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik zostanie uhonorowana medalem im. prof. Religi, zaś statuetki "Przyjaciel Fundacji" do­staną: Bank Polska Kasa Opieki, Ludmiła Jama-Voigt, Radio Pieka­ry i spółka Newton Media.

Fundację Rozwoju Kardiochirurgii powołał w 1991 r. prof. Zbi­gniew Religa. We własnym Instytucie Protez Serca, Fundacja zaj­muje się opracowywaniem i wdrażaniem urządzeń i produktów służących ratowaniu ludzkiego życia, gdy zagrożone jest serce. Wyspecjalizowała się w pracach związanych z polskim sztucz­nym sercem, robotem kardiochirurgicznym i innowacyjnymi na­rzędziami chirurgicznymi, inżynierią tkankową wykorzystywa­ną w celach leczniczych oraz biologicznymi protezami zastawek serca do korekcji wrodzonych i nabytych wad serca u dzieci i do­rosłych.

Działalność Fundacji możliwa jest m.​in. dzięki ofiarności firm, in­stytucji i osób prywatnych, którym koncert "Serce za serce" jest dedykowany. Od początku istnienia Fundacji przewodniczącym jej Rady był prof. Zbigniew Religa - wybitny polski kardiochirurg, który w 1986 r. przeprowadził pierwszą w Polsce udaną trans­plantację serca. Zrezygnował z tej funkcji w 2005 r., z chwilą obję­cia teki ministra zdrowia. Po jego śmierci, 8 marca 2009 r., funda­cja przyjęła jego imię.

W minionych edycjach gwiazdami koncertów "Serce za serce" byli m.​in. Placido Domingo, Jose Carreras, Montserrat Caballe, June Anderson, Michel Legrand, Chris de Burgh i Gheorghe Za­mfir. W ostatnich latach galę uświetnili m.​in. argentyński gitarzy­sta Eduardo Falu, Michał Bajor, Grzegorz Drabowicz i Marek To­rzewski oraz pianista Marek Tomaszewski.

...

Wartosciowa akcja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:22, 26 Wrz 2014    Temat postu:

Bezdomni z Grudziądza buntują się przeciw opłatom za pobyt w schronisku

Bezdomni skarżą się, że nie stać ich na opłaty

Grudziądzcy bezdomni nie chcą, aby z ich pensji potrącana była kwota 500 zł za mieszkanie w schronisku - informuje "Gazeta Po­morska".

Bezdomni żalą się, że kierownik ośrodka nie jest chętny do nego­cjacji, bo wie, że nie mają alternatywy. Chodzi tu o grupę męż­czyzn, którzy niedawno podjęli pracę po tym, jak zostali objęci unijnym programem. Są to płatne 3-miesięczne staże, bez gwa­rancji umowy o pracę. Dlatego panowie żalą się, że nie są w sta­nie wyjść z bezdomności, jeżeli większość ich pensji musi być przeznaczona na zobowiązania - alimenty czy komornika, a resz­tę muszą przeznaczyć na opłatę za schronisko.

Wiceprezes zarządu Towarzystwa Pomocy im. św. Alberta w Gru­dziądzu informuje, że taką opłatę reguluje uchwała towarzystwa. Ma ona wynosić 70 procent dochodu bezdomnego, ale nie więcej niż 800 zł. Jednak zdecydowano, że pozostaną przy kwocie 500 zł dla rokujących bezdomnych. Opłata przeznaczana jest na utrzy­manie mieszkańca.

Kierownik schroniska Witold Buczkowski nie ma sobie nic do za­rzucenia. Twierdzi, że wszystkim bezdomnym poświęca czas i traktuje równo.

Inne placówki tego typu również pobierają opłaty za pobyt. Ich ceny są zróżnicowane.

..

Coś powinni płacić ale niesprawiedliwe jest te 500 zł . Czyli jak ktoś zarabia 700 to płaci 490 i zostaje mu 210 jak zarabia 1000 to płaci 500 i zostaje mu 500 ! Trudno uznać to za sprawiedliwe . A te unijne ,,staże" to rozbój ! Starych ludzi dają na staże za 500 zł po 8 godz bez ZUS ! WYOBRAŻACIE SOBIE ! A PENSJA MINIMALNA TO JUŻ DOCHODZI DO 2 TYS ! MAMY MINIMALNA ! SUKCES ! CO ZA KRETYNI RZĄDZĄ !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:29, 26 Wrz 2014    Temat postu:

Apel o pomoc pogorzelcom po pożarze w Durach

W pożarze domu w Durach zginęła matka z dziećmi

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Morągu apeluje o pomoc pogorzelcom. Przypomnijmy, w Durach niedaleko Morąga, w bu­dynku zamieszkałym przez 14 osób, zginęła w nocy 35-letnia ko­bieta i dwoje jej dzieci w wieku jednego roku i trzech lat.

- Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Pogorzelcy stracili w pożarze cały dobytek i dostali już pieniądze na podstawowe po­trzeby – zapewnia Jadwiga Kosieradzka z morąskiego MOPS-u.

Gmina zamierza też uruchomić specjalne konto, na które będzie można wpłacać pieniądze dla pogorzelców. Na razie osoby, które chcą pomóc, powinny zgłosić się do morąskiego MOPS-u.

Pożar w wielorodzinnym budynku wybuchł w środę 24 września około 23. Walka z ogniem trwała do rana. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Strażacy nie wykluczają zapalenia się sadzy w kominie, ale także spięcia w instalacji elektrycznej.

Ogień pojawił się około godziny 23. W akcji gaśniczej uczestniczy­ło około 40 strażaków. Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Pogorzelcy stracili w pożarze cały dobytek. Mają im pomóc wła­dze Morąga.

Kolejny tragiczny pożar miał miejsce w Iłowie-Osadzie

Z nieznanych przyczyn, palił się dom jednorodzinny. 62-letniego właściciela budynku reanimowali ratownicy medyczni, jednak mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala. Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny tragicznego poża­ru.

Palił się także budynek mieszkalny w Biskupcu w powiecie nowo­miejskim. Ewakuowano 24 osoby. 10 z nich musiało spędzić noc poza domem.

Poszkodowani w środowym pożarze w Bielicach w powiecie no­womiejskim oczekują pomocy. Późnym wieczorem paliło się mieszkanie na pierwszym piętrze dawnego budynku poczty.

W domu mieszkało sześć rodzin, w sumie 18 osób, w tym dziewię­cioro dzieci. Nikomu nic się nie stało, ale straty są ogromne. Mieszkania są zalane wodą i zniszczone przez ogień.

Pełniąca obowiązki wójta Krystyna Chylińska zapewniła, że po­gorzelcy otrzymali niezbędną pomoc. Gmina przygotowała dla nich lokale zastępcze i wypłaciła zasiłki. Do akcji włączyły się też szkoły. Potrzebna jest jednak dalsza pomoc. W tej sprawie można się kontaktować z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Bi­skupcu w powiecie nowomiejskim.

Przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia, ale dochodzenie w tej sprawie jeszcze trwa.

...

Nagle nieszczęścia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:10, 27 Wrz 2014    Temat postu:

Ulicami Krakowa przeszedł VII Marsz Nadziei i Życia

Marsz zorganizowała fundacja "Podaruj Życie" - PAP

Zielony marsz propagujący ideę dawstwa szpiku kostnego i pomo­cy osobom chorym onkologicznie przeszedł w sobotę ulicami Kra­kowa. VII Marsz Nadziei i Życia zorganizowała Fundacja Urszuli Smok "Podaruj Życie".

Uczestnicy marszu przeszli z zielonymi balonikami ul. Grodzką pod Wieżę Ratuszową na Rynku Głównym, gdzie w obecności pre­zydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego "uwolnili marzenia" – wypuszczając w górę zielone balony z dołączonymi do nich lista­mi chorych.

Własne marzenie, dotyczące powiększenia kliniki o 10 łóżek, za­prezentował uczestniczący w marszu kierownik Katedry i Klini­ki Hematologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Aleksander Skotnicki.

Wcześniej w krakowskim magistracie odczytane zostały listy, w których chorzy na nowotwory opisali swoje marzenia, przeżycia i plany na przyszłość. Listy czytali m.​in. Beata Chmielowska-Olech, Magdalena Walach, Radosław Krzyżowski.

"Chciałabym, aby problem z brakiem krwi do przetoczeń i szpiku do przeszczepów nie był już problemem. Aby ludzie, którzy mogą oddawać krew, oddawali ją, aby znaleźli się dawcy szpiku kostne­go" – napisała w jednym z listów chora Urszula.

W czasie trwania akcji przy Wieży Ratuszowej odbywały się wy­stępy artystyczne dzieci i młodzieży z Międzyszkolnego Ludowe­go Zespołu Pieśni i Tańca "Krakowiak", Młodzieżowego Domu Kultury – Grunwaldzka 5, Baletu Dworskiego Cracovia Danza oraz uczniów klasy III c Szkoły Podstawowej nr 98 w Krakowie.

W punkcie informacyjnym przy Wieży Ratuszowej można było uzyskać informacje na temat dawstwa szpiku kostnego oraz napi­sać list zawierający słowa otuchy i wsparcia dla chorych oraz po­trzebujących.

Patronat honorowy nad akcją objęli metropolita krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz oraz prezydent Krakowa Jacek Maj­chrowski.

Założycielka Fundacji Urszula Smok, chorowała na białaczkę i przeszła pomyślnie przeszczep szpiku kostnego. W 2001 roku za­łożyła Fundację "Podaruj Życie", której celem jest niesienie pomo­cy chorym na nowotwory krwi i osobom po przeszczepie szpiku, popularyzowanie idei dawstwa szpiku oraz prowadzenie jedyne­go w Polsce południowej Rejestru Dawców Szpiku Kostnego.

Jak podaje fundacja, w Polsce zarejestrowanych jest ponad 380 tys. potencjalnych dawców szpiku. W Niemczech jest ich 4 mln. - Ponad 70 proc. osób chorych na białaczkę nie posiada dawcy ro­dzinnego. W tym celu utworzyliśmy Rejestr Dawców Szpiku Kost­nego. Dzięki Twojej pomocy możemy uratować życie wielu osób - zarówno dzieci jak i dorosłych chorych na białaczkę. W Polsce co roku kilkaset osób czeka na przeszczep szpiku kostnego – apeluje Urszula Smok.

Statystycznie w Polsce ok. 3,5 tys. ludzi zapada co roku na białacz­ki i inne nowotworowe choroby układu krwiotwórczego. Dla wielu z nich jedyną szansą wyleczenia jest przeszczep szpiku od zdrowego dawcy. Może to być siostra lub brat, wyjątkowo inny członek rodziny. O tym, czy ktoś może być dawcą, decydują anty­geny zgodności tkankowej.

Jeżeli nie ma dawcy w kręgu rodzinnym, poszukuje się niespo­krewnionego dawcy w banku krajowym, a w przypadku niepowo­dzenia - w banku światowym, ale wtedy koszty poszukiwań są bardzo wysokie.

...

Brawo !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:57, 29 Wrz 2014    Temat postu:

Minister Wasiak dzwoni do Arki...

Od­pra­wa nowej mi­ni­ster in­fra­struk­tu­ry Marii Wa­siak to po­tęż­ny za­strzyk fi­nan­so­wy i duże za­sko­cze­nie dla ra­dom­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Cen­trum Mło­dzie­ży Arka - in­for­mu­je "Puls Biz­ne­su".

Kiedy w pią­tek rano za­dzwo­nił se­kre­ta­riat Mi­ni­ster­stwa In­fra­struk­tu­ry i Roz­wo­ju, pro­sząc o numer konta Arki, ks. An­drzej Tu­szyń­ski cze­kał tylko, aż okaże się, że to żart - re­la­cjo­nu­je "PB".

Ale gdy o tym "ka­wa­le" za­czę­ła trą­bić cała Pol­ska, w sto­wa­rzy­sze­niu ury­wa­ły się te­le­fo­ny, stało się jasne, że fak­tycz­nie nowa mi­ni­ster in­fra­struk­tu­ry prze­ka­za­ła ra­dom­skiej or­ga­ni­za­cji 510 tys. zł od­pra­wy, jaką do­sta­ła z PKP.

Jej gest to dla nas za­sko­cze­nie i po­tęż­ny za­strzyk fi­nan­so­wy; z sa­me­go "jed­ne­go pro­cen­tu" mamy rocz­nie 50 tys. zł, a tu naraz 10 razy wię­cej - cie­szy się ks. Tu­szyń­ski, do­da­jąc, że choć Wa­siak jest z Ra­do­mia, to nie spo­tkał jej oso­bi­ście.

Ka­płan nie wie jesz­cze na co pójdą te środ­ki. Zde­cy­du­je o tym do­pie­ro za­rząd sto­wa­rzy­sze­nia - mówi.

Arka, po­dob­nie jak ks. Tu­szyń­ski, to od 15 lat świet­nie roz­po­zna­wal­na marka w mie­ście. Pro­wa­dzi 40 mło­dzie­żo­wych klu­bów z za­ję­cia­mi po­za­lek­cyj­ny­mi, 3 świe­tli­ce, sto­łów­kę; karmi bez­płat­nie 500 dzie­ci, fun­du­je im sty­pen­dia, wy­sy­ła na wa­ka­cje.

>>>

Ofiary na siłę Bogu niemiłe ... Ale dobre i to ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:15, 29 Wrz 2014    Temat postu:

Polska księgarnia zachęca: oddaj krew, a książki sprzedamy ci taniej
Akcja Ta­niej Książ­ki

Księ­gar­nia in­ter­ne­to­wa TaniaKsiazka.​pl po­sta­no­wi­ła przy­łą­czyć się do sze­rze­nia idei krwio­daw­stwa i za­chę­ca swo­ich klien­tów do od­da­wa­nia krwi, ho­no­ru­jąc ak­tyw­nych krwio­daw­ców do­dat­ko­wą zniż­ką na za­ku­py.

"Zdro­wie jest bez wąt­pie­nia naj­waż­niej­sze na świe­cie. Kon­dy­cja zdro­wot­na lubi pła­tać figle i nigdy nie wia­do­mo, kiedy mo­że­my po­trze­bo­wać po­mo­cy me­dycz­nej. Dla­te­go wła­śnie warto po­ma­gać. Mamy na­dzie­ję, iż dzię­ki temu krwio­daw­cy po­czu­ją się jesz­cze bar­dziej do­ce­nie­ni, co może po­słu­żyć jako mo­ty­wa­cja do re­gu­lar­nych do­na­cji i prze­ka­zy­wa­niu in­for­ma­cji o akcji bli­skim i zna­jo­mym" – mówi przed­sta­wi­ciel księ­gar­ni, Paweł Miecz­kow­ski.

Mając to na uwa­dze, TaniaKsiazka.​pl ofe­ru­je wszyst­kim ak­tyw­nym krwio­daw­com, któ­rzy kupią książ­ki na stro­nie księ­gar­ni, do­dat­ko­wą, 5-pro­cen­to­wą zniż­kę. Zwa­żyw­szy na to, że więk­szość no­wo­ści sprze­da­wa­na jest w TaniejKsiazce.​pl z ra­ba­tem się­ga­ją­cym 25 pro­cent, mo­że­my w ten spo­sób uzy­skać zniż­kę do 30 pro­cent od ceny okład­ko­wej.

Rabat jest na­li­cza­ny w przy­pad­ku, gdy ostat­nia do­na­cja od­by­ła się w ciągu ostat­nich 6 mie­się­cy. Zniż­ka przy­słu­gu­je każ­dej oso­bie, która okaże le­gi­ty­ma­cję Ho­no­ro­we­go Dawcy Krwi lub dowód do­na­cji – oso­bi­ście lub po­przez maila.

Jak my­śli­cie, czy po­mysł księ­gar­ni mo­ty­wu­ją­cy po­przez do­dat­ko­we ra­ba­ty do od­da­wa­nia krwi okaże się sku­tecz­ny?

>>>>

Brawo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:26, 30 Wrz 2014    Temat postu:

Radio Kraków

Poszkodowani w sierpniowej powodzi bez pomocy finansowej

Sierpniowe oberwanie chmury ulicę Kościeliską zamieniło w rwącą górską rzekę. Wezbrana woda zalewała piwnice i partery domów oraz garaże. Poszkodowani liczyli na pomoc finansową w usuwaniu szkód, ale jak się okazało się nie wszystkim się ona należy. Ci, którzy w swoich domach prowadzą działalność gospodarczą nie dostaną ani złotówki. A jak mówią, oni również ponieśli ogromne straty wyrządzone przez żywioł.

- Pomieszczenia gospodarcze zostały zalane. Uszkodzone zostały też sprzęty, które tam się znajdowały - skarżą się w rozmowie z Radiem Kraków mieszkańcy Zakopanego.

Komisja z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej była i oceniała szkody, ale urzędnicy tłumaczą, że zasiłek nie przysługuje w sytuacji, gdy ktoś w zalanych pomieszczeniach prowadzi działalność gospodarczą. Władze Zakopanego również rozkładają bezradnie ręce i obiecują jedynie, że poprawione będą na koszt gminy przepusty, które podczas powodzi nie zdały egzaminu.

Niestety wszystko wskazuje na to, że poszkodowani drobni przedsiębiorcy nie dostaną ani złotówki.

...

Kasa jest potrzebna na odprawy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:33, 01 Paź 2014    Temat postu:

Bezrobotni z Rzeszowa będą mieli darmową komunikację

Ostatniego dnia września radni stolicy Podkarpacia podjęli decyzję, by bezrobotni w Rzeszowie mogli jeździć za darmo miejskimi autobusami. Żeby dostać bilet, będą musieli spełnić kilka warunków - podaje portal Rzeszów News.

Po pierwsze rzeszowianin bez pracy będzie musiał być zarejestrowany w urzędzie pracy i posiadać stosowne zaświadczenie uprawniające do bezpłatnych przejazdów. Mają one być wydawane przez urzędników.

Teoretycznie z ulgi będzie mogło skorzystać ok. 9 tys. bezrobotnych. Wlicza się w to także mieszkańców z gmin ościennych, które podpiszą umowę z miastem.

Jak podaje lokalny portal, według wstępnych analiz, z bezpłatnej jazdy autobusem skorzysta ok. 3 tys. osób. Jednak radni miasta mają pewne wątpliwości.

- Sama idea nie budzi zastrzeżeń, chodzi jednak o sposób realizacji. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że co najmniej 5 tys. osób, co miesiąc przyjdzie do urzędu pracy po takie zaświadczenia, a to masa roboty dla pracowników - powiedział dla portalu Rzeszów News Andrzej Dec (PO), przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.

Jednocześnie przewodniczący Rady Miasta zastanawiał się, czy nie warto poczekać na wprowadzenie elektronicznego biletu i karty miejskiej. Zastrzeżenia innej natury ma radny z PIS, Robert Kultys.

- Rozumiem, że w Rzeszowie są osoby rzeczywiście potrzebujące pomocy, ale są również "lumpy i pijaki", które będą chciały za darmo na koszt podatnika korzystać z takich ulg. Jak rozróżnić ludzi naprawdę potrzebujących pomocy – pytał Kultys, który uważa, że nie brakuje osób, chcących wykorzystywać publicznie pieniądze i tych, którym po prostu nie chce się pracować.

Burmistrz miasta jest zdania, że "w autobusach jest dość miejsca, by zmieściło się jeszcze kilka osób bezrobotnych". Co więcej, przypomina, że miasto płaci za wozokilometr. - Autobus cały czas jedzie i nieważne, ile osób jest w środku. To tak oczywiste, że nie ma co dyskutować – mówił Tadeusz Ferenc.

Uchwała została zaakceptowana przez radnych. Za było 20, trzech się wstrzymało od głosu. Darmowa komunikacja dla bezrobotnych w Rzeszowie ruszy od przyszłego miesiąca.

...

Do tej pory pewnie miasto mialo z nich kupe szmalu ... Smiac nie chce ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:54, 03 Paź 2014    Temat postu:

W piątek i sobotę Ogólnopolska Zbiórka Żywności

W piątek i sobotę w ponad trzech tysiącach sklepów w całym kraju odbędzie się 11. Ogólnopolska Zbiórka Żywności Podziel się Posiłkiem. Jak przekonują organizatorzy, zwykłe zakupy mogą zamienić się w niezwykłą pomoc niedożywionym dzie­ciom.

- Płatki śniadaniowe, kasza, ryż, olej, dania dla dzieci – to produk­ty rekomendowane podczas tegorocznej zbiórki żywności Po­dziel się Posiłkiem - poinformował Prezes Federacji Polskich Ban­ków Żywności Marek Borowski .

Podkreślił, że w Polsce 160 tysięcy dzieci cierpi z powodu niedoży­wienia.

- Zachęcam wszystkich do włączenia się w rozwiązywanie tego problemu i wzięcie udziału w zbiórce żywności. Liczy się każdy gest. Wystarczy zrobić trochę większe zakupy i przekazać je wo­lontariuszom Banków Żywności, którzy będą czekali na klientów sklepów spożywczych w okolicach kas. Dzielenie się jest proste – zaapelował.

W akcji weźmie udział 40 tys. wolontariuszy.

Zgromadzona w ramach zbiórki żywność zostanie przekazana or­ganizacjom partnerskim Banków Żywności, które na co dzień zaj­mują się dożywianiem dzieci. Są wśród nich szkoły, świetlice, domy dziecka, towarzystwa przyjaciół dzieci oraz stowarzysze­nia pomagające najbiedniejszym dzieciom oraz młodzieży.

W ubiegłym roku podczas Ogólnopolskiej Zbiórki Żywności, orga­nizowanej w ramach akcji "Podziel się posiłkiem", zebrano 472 tony produktów.

Lista sklepów organizujących zbiórkę dostępna jest na stronach [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

Po zakończeniu Zbiórki w sklepach do końca października odby­wać się będzie również jej internetowa odsłona pod adresem charytatywni.​allegro.​pl, gdzie można kupić paczkę z produktami spożywczymi za 5, 10, 15 i 50 zł.

Federacja Polskich Banków Żywności jest organizacją, której misją jest przeciwdziałanie marnowaniu żywności oraz zmniej­szanie niedożywienia w Polsce. Federacja zrzesza 31 Banków Żywności działających na terenie całego kraju. Banki Żywności systematycznie udzielają pomocy ponad 3,6 tys. organizacji i in­stytucji społecznych, za pośrednictwem których żywność trafia do 1,3 mln potrzebujących. W 2013 r. Banki Żywności przekazały łącznie ponad 64 tys. ton artykułów spożywczych.

Zbiórka żywności to element realizowanego od 11 lat programu "Podziel się Posiłkiem", który ma na celu walkę z niedożywie­niem wśród dzieci. Jak podkreślają organizatorzy, dzięki takim działaniom jak Zbiórka Żywności Podziel się Posiłkiem czy Pro­gram Grantowy do tej pory udało się przekazać najmłodszym Po­lakom ponad 14 milionów posiłków.

....

Sluszny cel .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:31, 05 Paź 2014    Temat postu:

Radio Rzeszów

Aplikacja na telefon ułatwi życie niesłyszącym

Specjalna aplikacja umożliwi osobom niesłyszącym z Podkarpa­cia błyskawiczne poinformowanie o niebezpieczeństwie policji, straży pożarnej lub pogotowia ratunkowego.

Aplikację przygotowuje Podkarpackie Stowarzyszenie Głuchych oraz Urząd Wojewódzki.

To krótki sms, który osoba niesłysząca będzie mogła wysłać w razie zagrożenia. Pisanie wiadomości sprawia bowiem ludziom z tego rodzaju niepełnosprawnością spore problemy, tym bardziej w obliczu sytuacji kryzysowej. Aplikacja ma być gotowa jeszcze w tym roku.

Z szacunków Podkarpackiego Stowarzyszenia Głuchych wynika, że w naszym regionie jest około 2 tysięcy osób niesłyszących.

...

Bardzo ciekawe ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:30, 06 Paź 2014    Temat postu:

Mieszka w fatalnych warunkach. Nie chce pomocy - Głos Pomorza

W naszej klatce mieszka starszy mężczyzna, którym nikt się nie zajmuje – twierdzą lokatorzy z bloku przy ul. Zygmunta Augusta.

Jeden z sąsiadów ponad 80-letniego mężczyzny ze Słupska, z ul. Zygmunta Augusta zadzwonił do nas z alarmująca informacją.

– To starszy, schorowany pan. Znosi do mieszkania mnóstwo śmieci, ciągle je gromadzi. Przez to na całej klatce potwornie śmierdzi. Co gorsza, drzwi do jego lokalu nie domykają się. Nie ma w nich zamka, ani nawet klamki – mówi mężczyzna.

– Nie chodzi już nawet o komfort mieszkania w sąsiedztwie, choć jest kiepski, ale o bezpieczeństwo tego mężczyzny. On jest zupeł­nie sam. Nikt go nie odwiedza, nie opiekuje się nim, nie interesu­je się, co u niego słychać. Kilkakrotnie informowaliśmy o nim pra­cowników pomocy społecznej, ale sytuacja się wcale nie zmienia.

Lokatorzy informowali już o sytuacji starszego sąsiada również władze spółdzielni mieszkaniowej, policję i straż miejską. Twier­dza, że wszystko na próżno. Sytuacja nie zmieniła się od kilku ty­godni.

I prawdopodobnie nieprędko się zmieni, bo mężczyzna nie jest ubezwłasnowolniony, może sam o sobie decydować, a pomoc pra­cownikówsocjalnych odrzuca, bo twierdzi, że sobie dobrze radzi.

– Znamy sprawę nie od dziś, choć ten pan nie jest naszym pod­opiecznym – przyznaje Klaudiusz Dyjas, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku. – Starszy mężczyzna rze­czywiście znosi do mieszkania różne rzeczy, ale to jego mieszka­nie, a on nie jest ubezwłasnowolniony. Mamy wolny kraj i dopó­ki autonomicznie o sobie decyduje, może robić, co chce.

Dodaje, że urzędnicy złożyli już wniosek do prokuratury, żeby sprawdzono, czy jest konieczność ubezwłasnowolnienia mężczy­zny.

– Dopóki nie jest ubezwłasnowolniony, nie musi nikogo słuchać. Na razie ma on swoje świadczenia i twierdzi, że sobie dobrze radzi. Proponowaliśmy mu pomóc, ale jej nie chce. Do niczego go nie zmusimy – dodaje szef słupskiego MOPR.

...

I takie sa przypadki ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:10, 08 Paź 2014    Temat postu:

Szlachetna Paczka wciąż czeka na wolontariuszy!

Tylko w 2013 roku Szlachetna Paczka dotarła do 17 684 rodzin w potrzebie -
- Dzięki drużynie zwycięstwo nabiera nowej jakości.W niej może­my się wspierać i najbardziej cieszyć z sukcesów – tak Kamil Stoch zaprasza do dołączenia do Drużyny SuperW. Zaproszenie jest aktualne, bo Paczka wciąż czeka na wolontariuszy!

Aby dotrzeć z pomocą do potrzebujących osób, niezbędnych jest w tym roku ponad 10 000 SuperW. Wciąż czekamy na 5000 wo­lontariuszy w ponad 570 lokalizacjach w całej Polsce, w tym na 250w województwie kujawsko-pomorskim. Obecnie rozpoczęła się rekrutacja uzupełniająca, a termin zgłoszeń upływa 20 - ego października.

Jak dołączyć do Drużyny SuperW? Wystarczy wejść na [link widoczny dla zalogowanych] wybrać rejon najbliższy miejscu zamieszkania i zare­jestrować się.

Spełniam marzenia

SuperW to kluczowa postać w SZLACHETNEJ PACZCE – przekra­cza swoje granice, by wejść w świat biedy i pomóc tym, którzy stracili już nadzieję na lepsze, czują się bezradni, opuszczeni i nie­ważni.

- Paczka to chrzest bojowy. Pierwszy raz w życiu zarządzałam grupą 25 osób i razem z moją drużyną spełniłam marzenia 30 osób z Krakowa. Teraz wiem, że słowo "niemożliwe" nie istnieje! – cieszy się Kasia, wolontariuszka ostatniej edycji Paczki.

- Każdy z nas ma powołanie do służby i rodzi się z potrzebą, by robić coś dla innych ludzi – mówi ks. Jacek Wiosna Stryczek.

Zostań SuperW!

W tym roku SZLACHETNA PACZKA chce zrekrutować 10 000 Su­perW, czyli osób, które znajdą najbardziej potrzebujących w swo­jej okolicy, zdiagnozują ich sytuację oraz podejmą decyzję o włą­czeniu do projektu. Wolontariuszami mogą zostać osoby pełnolet­nie, dla których ważna jest mądra pomoc i działanie w grupie. Dla wielu rodzin sama wizyta wolontariusza jest ważniejsza niż pomoc materialna. Jesteśmy przekonani, że to ludzie pomagają, nie rzeczy.

*

Tylko w 2013 roku SZLACHETNA PACZKA dotarła do 17 684 ro­dzin w potrzebie oraz zjednoczyła ponad półtora proc. Polaków! W tym roku projekt wspierają m.​in. Bronisław Komorowski wraz z żoną Anną, Drużyna skoczków na czele z Kamilem Stochem, Basia Kurdej-Szatan oraz Maciej Łagodziński.

Dołącz do Drużyny SZLACHETNEJ PACZKI! Liczba miejsc ograni­czona.

Gotowy do służby? Czekamy na Ciebie do 20-ego października.

...

Energiczna akcja Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:45, 10 Paź 2014    Temat postu:

Politechnika Wrocławska pomaga studentom z dziećmi
Tomasz Pajączek

Ruszyły zapisy do klubu dziecięcego "mSzkrab"

Ruszyły zapisy do klubu dziecięcego "mSzkrab", działającego przy Politechnice Wrocławskiej. Studenci i doktoranci, którzy mają dzieci w wieku od roku do trzech lat – mogą tu zostawić swoje maluchy na kilka godzin i spokojnie pójść na zajęcia. I tak przez trzy dni w tygodniu. Wcześniej trzeba się jedynie zareje­strować się na stronie mszkrab.​manus.​pl.

To pierwsze i jak na razie jedyne takie miejsce stworzone przy uczelni wyższej we Wrocławiu. – Głównym celem "mSzkraba" jest umożliwienie połączenia rodzicielstwa z obowiązkami stu­denta – tłumaczy Kamil Nawirski, prezes Fundacji Manus, która założyła klub dziecięcy. – Niejednokrotnie studenci, a zwłaszcza studentki, rezygnują z kontynuowania nauki ze względu na poja­wienie się dziecka. Chcemy to zmienić – dodaje Nawirski.

Klub mieści się na parterze akademika T-4 przy ul. Górnickiego 22 i jest czynny od poniedziałku do soboty w godzinach od 7.30 do 19. – Pierwsze mamy podpisały już umowy i maluchy pojawi­ły się w naszych murach – cieszy się Nawirski. W sumie w tym samym czasie "mSzkrab" może przyjąć 24 dzieci.

W lokalu udostępnionym fundacji przez Politechnikę Wrocław­ską, na 300 mkw. znajdują się dwie sale do zabaw, kuchnia, jadal­nia, łazienka, pokój socjalny i magazyn. A co najważniejsze – dzieci mogą tu liczyć na troskliwą opiekę.

W mSzkrabie obowiązuje system elektronicznej rejestracji, stwo­rzony przez studentów informatyki Politechniki Wrocławskiej. Pozwala on na wybór terminu przebywania dziecka w klubie, a także udostępnia pracownikom informacje o indywidualnych ce­chach i potrzebach każdego malucha. System umożliwia rejestra­cję dziecka na maksymalnie pięć godzin w ciągu dnia – i tak trzy razy w tygodniu.

...

Wreszcie pomogli potrzebujacym ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 89, 90, 91  Następny
Strona 35 z 91

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy