Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:02, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
90-latek aresztowany za karmienie bezdomnych
90-letni mieszkaniec Florydy został aresztowany za karmienie na ulicy bezdomnych. Grozi mu więzienie i pół tysiąca dolarów grzywny.
Frank Abbott od lat przygotowuje setki posiłków wydawanych potrzebującym przez lokalną wspólnotę chrześcijan. Jednak w jego rodzinnym Fort Lauderdale wprowadzono przepis zabraniający m.in. rozdawania żywności bezdomnym w odległości 150 metrów od budynków mieszkalnych - co w praktyce bardzo utrudnia charytatywną działalność kościołom i innym organizacjom.
...
Brawo USA .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:15, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Policja zatrzymała 90-latka, który rozdawał jedzenie bezdomnym
90-letniemu mężczyźnie, zajmującemu się pomocą bezdomnym, i dwóm współpracującym z nim pastorom w Fort Lauderdale na Florydzie postawiono zarzuty złamania nowego rozporządzenia określającego zasady rozdawania żywności potrzebującym - podała agencja AP.
Za takie przewinienie wszystkim trzem grozi do 60 dni w więzieniu i grzywna w wysokości 500 dolarów. Są oni pierwszymi osobami, które zostały zatrzymane i usłyszały zarzuty złamania rozporządzenia, obowiązującego w mieście od piątku.
"Jeden z policjantów powiedział: »Natychmiast rzuć ten talerz«, jakbym niósł broń" - relacjonował niedzielną interwencję policji 90-letni Arnold Abbott, który prowadzi organizację non profit Love Thy Neighbor (Kochaj swego bliźniego). W 1999 roku pozwał on miasto za zakazanie mu karmienia bezdomnych z Fort Lauderdale na plaży. Wówczas wygrał i zapowiedział, że także teraz zaskarży nowe przepisy.
Rozporządzenie określa, gdzie i w jaki sposób organizacje charytatywne mogą karmić bezdomnych. Znajdujących się w pomieszczeniach punktów dożywiania nie można sytuować np. w odległości mniejszej niż 500 stóp (ok. 150 metrów) od innego takiego punktu. Z kolei w przypadku stanowisk znajdujących się na zewnątrz zapewnić należy przenośne toalety; nie można też tworzyć takich punktów bliżej niż 500 stóp od budynków mieszkalnych.
Abbott podkreśla, że właśnie przepis dotyczący toalet jest dla jego organizacji niewykonalny.
Według policji w Fort Lauderdale celem rozporządzenia jest zapewnienie "legalnego, higienicznego i bezpiecznego rozdawania jedzenia bezdomnym".
Narodowa Koalicja na rzecz Bezdomnych poinformowała, że Fort Lauderdale jest 13. miastem w USA, które od 2012 roku wprowadziło u siebie takie obostrzenia.
Abbott założył organizację po śmierci żony Maureen, która zginęła 23 lata temu w wypadku samochodowym.
....
Dziwne przypadki .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:07, 14 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Dlaczego wycofane "niewidzialne" bombowce F-117 wciąż latają?
Półtora miesiąca temu w sieci pojawiły się zdjęcia, które były dowodem na to, że amerykańskie "niewidzialne" bombowce F-117 wciąż latają, mimo że oficjalnie wycofano je ze służby w 2008 roku. Wznowione loty futurystycznych maszyn niemal natychmiast wywołały falę spekulacji. Teraz ich zagadka została rozwiązana.
Bombowce taktyczne F-117 Night Hawk ("nocny jastrząb") przez lata okryte były mgłą tajemnicy. Choć do służby w siłach powietrznych USA weszły w 1983 roku, wojsko przyznało się do ich istnienia dopiero pięć lat później, a po raz pierwszy pokazano je publicznie po zakończeniu zimnej wojny - w 1990 roku.
Wielka skrytość otaczająca ten projekt miała swoje uzasadnienie. F-117 były pierwszymi "niewidzialnymi" samolotami bojowymi, które weszły na wyposażenie US Air Force. Naturalnie nie chodzi o dosłowną "niewidzialność", lecz technologię stealth - zapewniającą obniżoną wykrywalność przez radary przeciwnika - w jakiej zbudowano te maszyny.
To właśnie właściwościom stealth samoloty zawdzięczają swe futurystyczne kształty, które w przeszłości stały się pożywką dla zwolenników teorii spiskowych. Były one również źródłem wielu pomyłek, gdyż nierzadko ludzie brali je za pojazdy istot pozaziemskich.
Fala spekulacji
Samoloty oficjalnie wycofano ze służby w 2008 roku, jednak w ostatnich latach pojawiły się spekulacje, że na niebie nadal widywane są pojedyncze egzemplarze. W końcu plotki znalazły potwierdzenie na przełomie września i października, kiedy w sieci opublikowano fotografie przedstawiające start i lądowanie F-117 w bazie na poligonie Tonopah w stanie Nevada.
Aura wielkiej tajemnicy, jaka przez lata otaczała Night Hawki, sprawiła, że niemal natychmiast ruszyła fala spekulacji na ten temat. Jedni przekonywali, że samoloty wykorzystywane są do testowania systemów obronnych i ich skuteczności w konfrontacji z technologią stealth - np. radarów czy baterii z pociskami ziemia-powietrze. Ale pojawiły się też inne, bardziej niezwykłe teorie.
Serwis Foxtrot Alpha spekulował, że F-117 mogą być testowane w celu przerobienia ich na samoloty bezzałogowe, dzięki czemu mogłyby wykonywać bardziej ryzykowne misje bojowe, bez narażania życia pilotów. Innym możliwym wyjaśnieniem było, że dowództwo sił powietrznych USA planuje przekształcenie wycofanych bombowców w tzw. eskadrę agresorów - specjalną jednostkę, której zadaniem jest odgrywanie roli przeciwnika w ćwiczeniach wojskowych.
Prawdziwy powód? Nic niezwykłego
Ostatecznie prawdziwy powód ponownych lotów F-117 okazał się być prozaiczny i z pewnością zawiódł wszystkich miłośników teorii spiskowych. Związany z portalem Defence News serwis blogerski Intercepts postanowił po prostu oficjalnie zapytać się o to służb prasowych US Air Force. Na odpowiedź trochę czekał, ale w końcu ją otrzymał.
Wyszło na to, że zgodnie z wytycznymi Kongresu bombowce zostały umieszczone w przechowalni, oznaczonej w amerykańskiej nomenklaturze wojskowej jako "Type 1000". Wycofywane tam samoloty znajdują się w rezerwie i muszą być utrzymywane w takim stanie, by w razie potrzeby móc szybko przywrócić je do służby.
W rezultacie znajdujące się w armijnych magazynach F-117 są od czasu do czasu oblatywane, by sprawdzić ich gotowość do działania. Tym samym potwierdza się stara prawda, że najprostsze wyjaśnienia są zazwyczaj najbliżej rzeczywistości.
>>>
Trzeba trzymac ta rezerwe ! Nikt na swiecie nie ma nic podobnego a widzicie ze zlo narasta jest coraz gorzej . LADA CHWILA MOZE TRZEBA BEDZIE JE UZYC !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:36, 19 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
USA: uniewinniono 14-latka skazanego na śmierć 70 lat po wykonaniu wyroku
George Stinney Jr. - najmłodszy obywatel USA, skazany na karę śmierci został oczyszczony ze wszystkich zarzutów. 70 lat temu wykonano karę na 14-latku. Jak się dzisiaj okazuje, nie był on winny zbrodni, którą mu zarzucono. Sprawa wywołuje ogromne emocje w USA.
George Stinney Jr. nie miał pieniędzy na adwokatów. Prawdopodobnie wymuszono na nim przyznanie się do winy. Rodzina Stinney’a Jr. na sprawiedliwość musiała czekać 70 lat. Teraz już wiemy, że nie było dowodów na winę chłopca.
Jego niepotrzebna śmierć na krześle elektrycznym daje argumenty wszystkim walczącym o zniesienie tej kary.
...
To dla wszystkich zachwyconych tamtejszym sadownictwem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:56, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Będzie kanapka z McDonald's specjalnie dla Polaków?
Sieć McDonald's reaguje na nowe zachowania klientów i stopniowo zmienia swoją taktykę. Amerykańskie kierownictwo firmy zapowiedziało, że postawi na większa regionalizację menu. Czy oznacza to, że pojawi się polska kanapka McDonald's? Na nasze pytania odpowiedział przedstawiciel sieci.
Schabowy w kanapce McDonald's? Wbrew pozorom, może to okazać się możliwe. Niezależnie od zmian w menu, sieć modyfikuje swoje restauracje. Wprowadzany jest szereg nowinek, które mają usprawnić pracę lokali.
...
Tak tepota kulturowa USA jest gigantyczna . Wszedzie musi byc jak w USA . Ten kraj jednak w koncu ma dominacje kultury germanskiej a nie poraza ona delikatnoscia nie tylko w wydaniu Niemiec . Oczywiscie dawna Polska jest tu wzorem niedoscignionym ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:01, 31 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
USA: awantura na posiedzeniu senackiej komisji. McCain: wynoście się podłe szumowiny
- Wie pan albo się pan zamknie, albo każę pana aresztować. Bardzo proszę o szybką interwencję straży parlamentarnej - mówił podczas posiedzenia senackiej Komisji Sił Zbrojnych USA John McCain. Była to reakcja na zachowanie członkowie organizacji Code Pink, którzy oskarżali Henrego Kissingera o zbrodnie wojenne.
Aktywiści, którzy domagali się ukarania byłego sekretarza stanu USA za rzekome zbrodnie wojenne w trakcie wojny w Wietnamie, przyszli na posiedzenie komisji z transparentami krzycząc "Aresztować Henry’ego Kissingera za zbrodnie wojenne!".
- Dziś rano byliśmy świadkami… Jestem członkiem tej komisji od wielu lat, ale nigdy nie widziałem czegoś tak haniebnego, skandalicznego i tak nikczemnego, jak dzisiejsza demonstracja - mówił John McCain. Na koniec dodał: "Wynoście się stąd podłe szumowiny".
...
Aresztowac go za zbrodniczy pokoj paryski ktory doprowadzil do opanowania Wietnamu przez komune . Zbrodniarz pokojowy . Zawiera pokoj gdy trzeba walczyc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:15, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Legalna marihuana przynosi same korzyści. Władze dzielą się zyskiem z mieszkańcami
Stan Kolorado zarobił tyle na legalnej marihuanie, że część pieniędzy może teraz wrócić do kieszeni podatników. To spędza politykom sen z powiek - informuje portal huffingtonpost.com.
Eksperyment z legalną marihuaną miał dać stanowi dodatkowe pieniądze na podreperowanie budżetu, w tym budowę szkół. Jednak Kolorado zarobiło tak dużo, że teraz będzie musiało podzielić się pieniędzmi z mieszkańcami. Wszystko zgodnie z przepisami stanowymi.
Teraz politycy zastanawiają się, co zrobić z nadwyżką pieniędzy i proponują, żeby rozpisać referendum, w którym mieszkańcy opowiedzą się, jak mądrze wydać fundusze. Kontrowersyjna jest również kwestia zwrotu pieniędzy, które pochodzą ze sprzedaży narkotyków - oburzają się konserwatywni senatorzy.
Legalna marihuana jest dostępna od roku w całym stanie Kolorado. Mogą ją palić wszyscy obywatele, którzy ukończyli 21. rok życia. Na towar nałożone są dwa podatki przekazywane na fundusze: edukacyjny i prawny.
...
To trzeba isc za ciosem i wprowadzic niewolnictwo ! To dopiero beda korzysci beda na was robic ! Kraj opetanych przez diabla .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:00, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Automat z marihuaną
W amerykańskim stanie Waszyngton rozpoczęto sprzedaż medycznej marihuany z automatów vendingowych. Pierwsze tego typu urządzenie zainstalowano w Seattle.
Zainstalowane w Seattle automaty vendingowe wyprodukowała firma ZaZZZ. Wyposażone w ekrany dotykowe i elektroniczne czytniki kart urządzenia, poza liśćmi marihuany sprzedają napoje energetyczne zawierające olej z konopii oraz ciasteczka i gumę do żucia z marihuaną. Z automatów mogą na razie korzystać tylko osoby, którym z powodu różnego rodzaju chorób lekarze zalecili medyczną marihuanę.
Ostatnie lata przyniosły w Stanach Zjednoczonych liberalizację przepisów dotyczących konopii indyjskich. Waszyngton, Alaska, Kolorado, Oregon oraz Dystrykt Kolumbii zalegalizowały rekreacyjną marihuanę. W 23 stanach substancja ta traktowana jest jako środek medyczny, przepisywany najczęściej osobom cierpiącym na ciężkie lub nieuleczalne choroby.
...
Zlo coraz bezczelniejsze .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:35, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
USA: dlaczego dzieci z zamożnych rodzin bywają nieszczepione?
Powodów na nieszczepienie dzieci jest wiele, ale statystyki wskazują, że w USA często dotyczy to białych, zamożnych, wykształconych rodzin, które uważają, że z racji uprzywilejowanej pozycji mogą podjąć ryzyko - tłumaczy pisarka Eula Biss. Wspomina, że polecony jej pediatra na pytanie, czemu służy szczepionka WZW B odpowiedział, że jest przeznaczona dla ludzi z niebezpiecznych części miasta, by "chronić dzieci narkomanów i prostytutek".
W swej książce pt. "On Immunity. An Inoculation", którą dziennik "New York Times" zaliczył do 10 najlepszych książek 2014 roku, Eula Biss opisuje historię ruchów antyszczepionkowych w USA. Sama uważa, że dzieci powinny otrzymywać pełne tzw. kalendarzowe szczepienia. Przyznaje, że gdy zaszła w ciążę, to miała w tej sprawie różne wątpliwości, dlatego zaczęła tę sprawę badać i tak zrodził się pomysł na książkę.
Biss wspomina, że polecony jej przez kilka przyjaciółek pediatra na pytanie, czemu służy szczepionka WZW B - przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B - odpowiedział, że jest przeznaczona dla ludzi z niebezpiecznych części miasta, by "chronić dzieci narkomanów i prostytutek".
- Zapewnił mnie, że ludzie tacy jak ja nie powinni się tym przejmować - wspomina w książce. Tacy jak ona, czyli przedstawiciele białej klasy średniej, mieszkający na bogatych przedmieściach, z dala od biedoty. Pediatra nie wspomniał za to, że wirus WZW B przenoszony jest nie tylko drogą płciową, ale też przez płyny ustrojowe, a noworodki najczęściej zarażają się nim bezpośrednio od matki.
Problem 10 proc. dzieci
Według amerykańskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) odsetek nieszczepionych dzieci w USA wynosi około 10 proc., czyli jest niższy niż w niektórych rozwiniętych krajach Europy Zachodniej. Analiza danych CDC, jaką przeprowadziła Biss, potwierdza, że bardziej prawdopodobne jest, iż nieszczepione są dzieci białe, których matki są zamężne, w dojrzalszym wieku i z wyższym wykształceniem oraz mieszkające w gospodarstwach domowych o dochodach przekraczających średnią krajową.
Z kolei dzieci, które przeszły część szczepień, ale nie wszystkie zarekomendowane, częściej są czarnoskóre i wychowywane przez młode, niezamężne i niezamożne matki, które musiały się przeprowadzać. W ich przypadku brak szczepienia nie wynika z wyboru, ale okoliczności życiowych - zauważyła Biss. A to oznacza, że może się zdarzyć, iż to grupa uprzywilejowana rozniesie wirusa wśród tych, którzy ze szczepień musieli zrezygnować.
Zdaniem Biss nieszczepienie dzieci w tej pierwszej grupie ma związek z dość powszechnym w USA przekonaniem, że publiczna służba zdrowia nie jest przeznaczona dla tzw. grup uprzywilejowanych, lecz dla tych biedniejszych, gorzej wykształconych, mających gorsze nawyki żywieniowe i pozbawionych dostępu do wysokiej jakości opieki zdrowotnej.
"Jesteśmy wyjątkowi"
- To jest częścią szerszego myślenia w USA. My, Amerykanie, lubimy myśleć, że jesteśmy wyjątkowi i wolno nam myśleć inaczej niż reszta, która nie ma dostępu do tego, co my. Takie myślenie usprawiedliwiamy tym, że przecież ciężko pracujemy i zasługujemy na to, bo jesteśmy inteligentniejsi i w jakiś sposób lepsi - powiedziała Biss. - Ludzie uprzywilejowani myślą więc, że są wyjątkowi i mogą podjąć ryzyko, rezygnując ze szczepień, bo dzięki lepszemu odżywianiu i lepszym warunkom życia ich dzieci są bardziej odporne niż pozostałe - dodała.
Do tego dochodzi dezinformacja, szerzona przez ruchy antyszczepionkowe. Twierdzą one, że szczepionki są niebezpieczne, wywołują alergie, osłabiają naturalną odporność dziecka i grożą poważnymi powikłaniami. Choć żadne wiarygodne badania naukowe nie potwierdziły szkodliwego wpływu szczepionek na zdrowie dzieci, to teorie takie jak ta, że szczepionka przeciwko odrze może doprowadzić do autyzmu, wciąż jest rozpowszechniana i znajduje posłuch. A tam, gdzie ścierają się informacja i dezinformacja, "zazwyczaj kończy się na dezinformacji" - powiedziała Biss.
Zdaniem pisarki gdyby w USA wynaleziono szczepionkę na HIV, to opisane w jej książce osoby z grupy uprzywilejowanej też najpewniej by z niej nie skorzystały. - Statystyki dotyczące szczepionek przeciwko innym chorobom przenoszonym drogą płciową, jak WZW B czy HPV (wirus brodawczaka ludzkiego), wskazują, że ludzie są wobec nich podejrzliwi, bo uważają, że tego typu choroby trafiają się osobom, które się źle prowadzą, więc oni mogą ich uniknąć. A HIV można się przecież zarazić także w inny sposób - powiedziała.
Zdaniem Biss niechęć do szczepionek wynika też ze sceptycznego nastawienia Amerykanów do medycyny prewencyjnej oraz braku zaufania do państwa. - Większość medycyny prewencyjnej to odpowiedzialność rodziców. To my kontrolujemy dietę dzieci, wysyłamy je na ćwiczenia, na spacery, mierzymy temperaturę. Amerykańska służba zdrowia niewiele robi w tym zakresie. Szczepionki są tu rzadkim wyjątkiem, dlatego rodzice mogą być podejrzliwi, gdy państwo się angażuje; mają wrażenie, że państwo chce przejąć ich rolę - powiedziała Biss.
Nowa fala zachorowań na odrę
W USA nie ma federalnego obowiązku szczepienia dzieci, ale we wszystkich stanach istnieje wymóg wykazania przy zapisywaniu dziecka do szkoły, że było one szczepione przeciw pewnym chorobom. Niemniej aż w 20 stanach, w tym w Kalifornii, można uzyskać zwolnienie z tego obowiązku, np. ze względów religijnych lub dzięki zaświadczeniu od lekarza. To właśnie w kalifornijskim parku rozrywki Disneyland rozpoczęła się nowa fala zachorowań na odrę, w wyniku której wirusem od stycznia zaraziło się już ponad 100 osób. Wywołało to debatę w USA, czy rodzice powinni mieć wybór w kwestii szczepienia swoich dzieci.
Zdaniem Biss USA powinny rozważyć wprowadzenie kar finansowych za brak kalendarzowych szczepień u dzieci. - W USA grzywna za niezapięcie pasów bezpieczeństwa w samochodzie może być bardzo wysoka, ale kar za nieszczepienie nie ma. Tymczasem jak nie zapniesz pasów, nikt inny nie zginie, a przez brak szczepienia stanowisz zagrożenie dla innych - powiedziała. Przyznała jednak, że wprowadzenie obowiązkowych szczepień może wywołać w USA skutek odwrotny do zamierzonego i jeszcze bardziej umocnić ruchy antyszczepionkowe.
...
Widzicie jakie ciemniactwo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:48, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Według państwa nastolatka nie istnieje. Internauci próbują "przywrócić" ją do życia
Absurdalna sytuacja: ta nastolatka nie istnieje - youtube.com/watch?v=CPtpKNyaO0U
Amerykańska nastolatka twierdzi, że jest bezpaństwowcem i nie może podróżować, głosować, ani uzyskać prawa jazdy. Wszystko przez to, że rodzice nie zarejestrowali jej w urzędach - podaje "Daily Telegraph".
19-latka mówi, że urodziła się i kształciła w domu, razem z ośmiorgiem rodzeństwa. Z tego powodu nie ma żadnych dokumentów wiążących ją z instytucjami państwowymi. To komplikuje jej całe życie: nie może podróżować, głosować i ubiegać się o prawo jazdy. Dla państwa nie istnieje. Gdy chciała otrzymać zaległy akt urodzenia, odpisano jej, że nie ma "wystarczających dowodów na narodziny".
Dziewczyna mieszka z dziadkami i nie utrzymuje kontaktu z rodzicami. Ci twierdzą, że chcieli pomóc nastolatce uporządkować sprawy administracyjne, ale ta odmówiła. Próbowali nawet dotrzeć do położnej, która 19 lat temu odbierała domowy poród.
Dziewczyna założyła profil na Facebooku, dzięki któremu przedstawiła swoją historię internautom. Teraz wspólnie działają, żeby "przywrócić" dziewczynę do życia.
>>>
Jesli tak to nie wina urzednikow . Trzeba dzieci rejestrowac . To nie boli chyba ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:15, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Armia USA wydaje miliony na viagrę
Armia USA walczy z zaburzeniami erekcji wśród żołnierzy. Tylko w 2014 roku na zakup stosownych medykamentów wydała 84 mln dolarów, z czego blisko połowę na viagrę - poinformowała z Waszyngtonu agencja dpa, powołując się na Pentagon.
Pentagon potwierdził, że od 2011 roku wydał na walkę z zaburzeniami erekcji w armii blisko 300 mln dolarów - czyli tyle, ile kosztują cztery myśliwce typu F-35.
Według raportu gazety "The Military Times", zaburzenia te mogą być skutkiem traumatycznych przeżyć żołnierzy podczas akcji bojowych. Badania wskazują, że liczba wojskowych, dotkniętych tego typu przypadłością, stale rośnie. Zdecydowana większość z nich, to weterani.
...
Co to jest ? Wojsko czy burdel ? Bordello militare . I oni maja walczyc ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:27, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Test "Jak bardzo jesteś Polakiem?"
Amerykański serwis BuzzFeed przygotował test, w którym każdy może sprawdzić, jak bardzo jest Polakiem. Quiz "How polish are you?" zamieszczony na ich stronie składa się z 76 pytań.
Zaczyna się dość niewinnie. Pierwsze pytania dotyczą kwestii kulinarnych. Anna Neyman, która jest autorką testu, pyta m.in., czy jedliśmy ogórki i kapustę kiszoną, karpia, krówki czy kisiel.
Kolejne pytania dotyczą religii. Jest ich aż 19. Autorka pyta o to, czy przyjąłeś Komunię Świętą, czy jesteś po Bierzmowaniu, czy uczestniczyłeś kiedykolwiek w kolacji wigilijnej oraz czy - będąc dzieckiem - chodziłeś co tydzień do kościoła.
Nie brakuje także zagadnień politycznych i historycznych. Anna Neyman pyta m.in. czy byłeś zmieszany z powodu tego, że krajem rządzili bliźniacy oraz o to, czy obawiałeś się wirusa tropikalnego, który złapał Aleksander Kwaśniewski.
Trzeba przyznać, że pytania w teście są dość tendencyjne i pełne stereotypów. Test ten pokazuje, jak widzą nas Amerykanie. To dość ciekawa wizja. Oczywiście wszystko jest żartem, więc nie powinniśmy się zbytnio przejmować.
Po odpowiedzi na wszystkie pytania pojawia się strona z wynikiem. Rozwiązaliśmy ten quiz. Na koniec zobaczyliśmy informację "You’re Polish, alright! Fajnie jest. Siedzimy" oraz kadr z teledysku "My Słowianie" w wykonaniu Cleo i Donatana.
...
Zero pojecia o Polsce . Amerykanie to przy nas dzikusi . A wy na nich sie wzorujecie . To juz wiecej byscie zyskali nasladujac tych z Amazonii .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:07, 24 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Alaska trzecim stanem, który zalegalizował marihuanę
Alaska została trzecim amerykańskim stanem po Waszyngtonie i Kolorado, który zalegalizował użycie marihuany w celach rekreacyjnych. Wciąż jednak utrzymany został zakaz palenia marihuany w miejscach publicznych.
Według przyjętego przez władze stanowe prawa, od dziś każdy kto ukończył 21. rok życia może nie tylko posiadać marihuanę i używać jej w celach prywatnych, ale także legalnie ją przewozić i dostarczać innym.
Na razie stanowe licencje dla sklepów na sprzedaż marihuany nie zostały wprowadzone, bowiem trwają prace nad uregulowaniem i opodatkowaniem tego nowego rynku, którego uruchomienie przewidziano najwcześniej w 2016 roku.
Jak pisze agencja Assosiated Press, kiedy w listopadzie ub.r. mieszkańcy stanu Alaska w referendum stosunkiem głosów 53 proc. do 47 proc. opowiedzieli się za legalizacją marihuany w miejscach prywatnych, pozostawiono wówczas wiele szczegółów do uregulowania władzom stanowym.
Nowe prawo w Alasce budzi jednak wiele zamieszania w związku z jego różną interpretacją zarówno przez miejscową policję jak i władze poszczególnych miast. W największym stanowym mieście Anchorage szef policji Mark Mew zapowiedział, że jego policjanci będą surowo przestrzegać publicznego zakazu palenia marihuany i nakładać mandaty w wysokości 100 dolarów za jego złamanie. Z kolei w miejscowościach wysuniętych na północ palenie marihuany na zewnątrz na terenie własnej posesji jest dozwolone, o ile nie będzie uciążliwe dla sąsiadów i otoczenia.
Amerykańskie prawo federalne wciąż traktuje marihuanę jako nielegalny narkotyk. Ale administracja prezydenta Baracka Obamy ogłosiła w 2013 roku, że nie będzie na razie stawać na drodze stanom, których obywatele opowiedzieli się w referendach za legalizacją marihuany, o ile zapewnią one, że przestrzegane będą surowe zasady dotyczące dystrybucji narkotyku.
Chodzi m.in. o zapewnienie, że nie trafi ona do nieletnich albo gangów oraz nie będzie sprzedawana do innych stanów, w których pozostaje nielegalna. Stany, w których zalegalizowano posiadanie i sprzedaż marihuany, mają też zapewnić, że konopie indyjskie nie będą uprawiane na terenach publicznych.
Pierwszymi stanami, które zalegalizowały marihuanę w celach rekreacyjnych były Kolorado i Waszyngton, których doświadczenie w tej sprawie bacznie jest obserwowane przez kolejne stany sygnalizujące chęć zalegalizowania tego narkotyku.
...
Kraj szatana . Barrack to nie przypadek .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:10, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Wbrew Kongresowi od czwartku w Waszyngtonie wolno palić marihuanę
W Waszyngtonie od czwartku dozwolone jest rekreacyjne palenie marihuany. Wbrew obiekcjom Kongresu USA władze amerykańskiej stolicy zezwoliły osobom powyżej 21 lat na posiadanie, uprawę i palenie, choć już nie sprzedaż marihuany.
W życie wchodzi bowiem przyjęta w listopadowym referendum inicjatywa w sprawie zalegalizowania marihuany na własne potrzeby. Zgodnie z nią mieszkańcy oraz turyści przebywający w stolicy USA mogą od czwartku posiadać przy sobie dwie uncje (ok. 57 gramów) marihuany, co wystarczy do przygotowania ok. 100 jointów. Policja nie będzie też karać za domową uprawę konopi indyjskich oraz za palenie marihuany pod warunkiem, że będzie się to odbywało poza miejscami publicznymi.
Zupełnie niejasne pozostaje, jak ktokolwiek będzie mógł wejść w posiadanie marihuany. W przeciwieństwie do stanów Waszyngton czy Kolorado, które jako pierwsze zalegalizowały w ubiegłym roku marihuanę stosowaną w celach rekreacyjnych, stołeczne władze nie przyjęły regulacji dotyczących sprzedaży marihuany. Zakazał im tego Kongres USA, który ma szerokie kompetencje w decydowaniu o prawie przyjmowanym przez radę miejską Waszyngtonu.
Zwłaszcza Republikanie w Kongresie sprzeciwiają się legalizacji marihuany. - Szanuję ludzi, którzy tu mieszkają, ale (stołeczny Dystrykt Kolumbii) nie może stać się rajem dla palaczy marihuany - mówił niedawno w CNN kongresmen Partii Republikańskiej w Utah Jason Chaffetz.
W grudniu Kongres zabronił władzom waszyngtońskiego Dystryktu Kolumbii wydawać jakiekolwiek środki na legalizację marihuany i zakazał uchwalania prawa dotyczącego sprzedaży tego narkotyku. Zdaniem lokalnych władz Kongres nie anulował jednak samej inicjatywy w sprawie legalizacji marihuany, którą w listopadowym referendum poparła większość mieszkańców. Jeśli więc Kongres USA nie zainterweniuje wprost, to zdaniem prokuratora generalnego Dystryktu Kolumbii Karla Racine'a marihuana staje się legalna bez szczegółowych przepisów dotyczących jej sprzedaży.
Jak przewidują komentatorzy, zapowiada to wielki chaos, bo zwolennicy marihuany mogą w praktyce testować, co tak naprawdę wolno, a czego nie. - Dystrykt Kolumbii może mieć niebawem nowe określenie: Dzikiego Zachodu marihuany - pisał kilka dni temu dziennik "Washington Post".
Próbując zapobiec bałaganowi, stołeczne władze uprzedzały we wtorek w mediach, że choć posiadanie marihuany nie będzie od czwartku karane, to wiele aktywności z nią związanych wciąż będzie nielegalne, w tym sprzedaż oraz palenie tego narkotyku w miejscu publicznym. Oznacza to, że palenie marihuany w prywatnym mieszkaniu nie będzie zakazane, ale na słynnych waszyngtońskim błoniach, Mall, już tak.
Pierwszymi stanami, które zalegalizowały w USA marihuanę do celów rekreacyjnych, były w 2014 roku Waszyngton i Kolorado (obywatele tych stanów opowiedzieli się za legalizacją w referendach w listopadzie 2012 roku). Zgodnie ze szczegółowymi przepisami marihuanę kupić można tylko w posiadających odpowiednią licencję i podlegających kontroli miejscach sprzedaży, a znaczne zyski z podatków od sprzedaży narkotyku idą głównie na cele edukacyjne.
Jako trzeci stan marihuanę zalegalizowała we wtorek Alaska, ale utrzymany został zakaz palenia marihuany w miejscach publicznych. Nie wprowadzono też jeszcze stanowych licencji dla sklepów na sprzedaż marihuany, bowiem trwają prace nad uregulowaniem i opodatkowaniem tego nowego rynku; jego uruchomienie przewidziano najwcześniej na 2016 rok.
Prawo federalne nadal traktuje marihuanę jako nielegalny narkotyk, ale administracja prezydenta Baracka Obamy ogłosiła w 2013 roku, że nie będzie na razie stawać na drodze stanom, które ją legalizują, o ile przestrzegane będą surowe zasady dotyczące dystrybucji narkotyku. Chodzi m.in. o zapewnienie, że nie trafi ona do nieletnich albo gangów oraz nie będzie sprzedawana do stanów, w których pozostaje nielegalna. Stany, w których zalegalizowano posiadanie i sprzedaż marihuany, mają też zapewnić, że konopie indyjskie nie będą uprawiane na terenach publicznych.
..
Koniec USA bliski .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:38, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
USA: zrewidowano ok. 20 miejsc związanych z turystyką porodową
Wczoraj przeprowadzono rewizje w około 20 miejscach w Południowej Kalifornii związanych z turystyką porodową, świadczących usługi bogatym cudzoziemkom w ciąży, które chcą zapewnić swemu dziecku amerykańskie obywatelstwo - podały władze imigracyjne USA.
Rewizje przeprowadzono w kompleksach mieszkaniowych i innych miejscach w hrabstwach Los Angeles, Orange i San Bernardino. Nikogo nie aresztowano, ale agenci federalni szukali dowodów wskazujących na oszustwa wizowe, podatkowe, pranie pieniędzy i spiskowanie oraz udzielanie mieszkania nielegalnym imigrantom - wynika z informacji podanych przez amerykańską agencję ds. imigracji i ceł ICE.
W tak zwanych hotelach dla ciężarnych, które pobierają od 15 do 50 tys. dol. w zależności od zakresu świadczonych usług, zatrzymują się głównie bogate Chinki, licząc na amerykańskie obywatelstwo dla swoich dzieci.
Wcześniej pojawiały się już doniesienia z różnych krajów o istnieniu turystyki porodowej, ale według amerykańskich władz najnowsze przypadki w Kalifornii związane były z bogatymi Chinkami. Nie jest jasne, jak dużo kobiet przyjeżdża do USA, by urodzić tam dziecko. Wiadomo jednak, że w szpitalach hrabstwa Orange chińskie turystki urodziły w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 400 dzieci.
Kobiety mogą oczywiście przyjeżdżać do USA, będąc w ciąży, ale w swoich wnioskach wizowych zatajają rzeczywisty powód przyjazdu - podali prowadzący dochodzenie.
Kobiety, które zastano w zrewidowanych lokalach, zostały przesłuchane. Przed przyjazdem do USA były one instruowane, jak kłamać o celu podróży, i obiecywano im, że w USA otrzymają przed powrotem do swoich krajów amerykańskie paszporty dla dzieci oraz numer ubezpieczenia społecznego. Kiedy urodzone w USA dziecko ukończy 21 lat, matka może starać się o zieloną kartę - Kartę Stałego Rezydenta uprawniającą do legalnego mieszkania oraz podjęcia pracy w Stanach Zjednoczonych.
Bill Ong Hing, profesor prawa na Uniwersytecie San Francisco powiedział, że do Stanów Zjednoczonych często przyjeżdżają bogate cudzoziemki z całego świata ze względu na amerykańską opiekę medyczną i mogą to czynić na podstawie wizy czasowej, pod warunkiem, że nie przedłużają pobytu.
W ramach dochodzenia w sprawie turystyki porodowej prześledzono m.in. pobyt pary, która do USA wjechała w lutym zeszłego roku; w kwietniu kobieta urodziła dziecko, a w maju para ta wyjechała. Ale podczas gdy na rachunku bankowym tych osób figurowały zakupy tak luksusowych dóbr, jak marki Louis Vuitton i Rolex, za szpital położniczy zapłaciły 4 080 dolarów - mniej niż 15 procent należnej kwoty, twierdząc, że kobieta jest bezrobotna.
Amerykańskie służby celne i ochrony granic ostrzegają na swoich stronach internetowych, że ich funkcjonariusze na lotniskach i przejściach granicznych przed podjęciem decyzji, czy dana osoba może wjechać na terytorium USA, w przypadku ciężarnych będą brać pod uwagę termin porodu, ich plany pobytowe i ubezpieczenie medyczne.
...
Zeby tak Zachod walczyl z aborcja jak z imigracja ... inny bylby swiat ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:27, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
"Financial Times": premier Izraela w Kongresie bezczelnie ingerował w politykę USA
Występując w Kongresie USA bez zaproszenia Białego Domu, premier Izraela Benjamin Netanjahu chciał zniszczyć negocjowane z Iranem porozumienie atomowe; nigdy wcześniej obcy przywódca nie ingerował tak bezczelnie w politykę USA - pisze "Financial Times".
"Nikt nie powie, że Netanjahu brakuje hucpy" - pisze brytyjski dziennik w środowym komentarzu redakcyjnym "Netanjahu rzucił Obamie bezczelne wyzwanie". Jednak zdaniem "FT" ryzykowne wystąpienie izraelskiego premiera - podczas którego "pokazał więcej odwagi niż rozumu" - nie przyniesie mu spodziewanych korzyści, a może wręcz zaszkodzić.
Większość amerykańskich deputowanych i bez tego miała obawy wobec proponowanego przez Obamę porozumienia; czyniąc z tego sprawę partyjną, Netanjahu stworzył podziały wewnątrz grup proizraelskich, gdzie wcześniej ich nie było. Sprawił też, że jego obiekcje wobec negocjowanej umowy będą odtąd analizowane dogłębniej niż dotąd - podkreśla dziennik.
"Głośne owacje, jakie Netanjahu otrzymał w Kongresie, mogą podnieść jego przedwyborcze notowania w kraju (przed marcowymi wyborami parlamentarnymi w Izraelu - red.), ale jednocześnie mogą odbić się rykoszetem, bo niepotrzebnie ryzykuje on dobro relacji z najważniejszym izraelskim sojusznikiem" - dodaje.
Netanjahu uważa, że Iran nigdy nie wywiąże się z porozumienia atomowego w jakimkolwiek kształcie. Dla niego do przyjęcia jest jedynie całkowite pozbawienie Iranu cywilnego potencjału nuklearnego, przy jednoczesnym utrzymaniu sankcji USA. Takie wymagania "ustawiają (jednak) poprzeczkę na nierealnie wysokim poziomie" - ocenia "FT".
Prezydent USA Barack Obama proponuje tymczasem, by zdolność Iranu do wzbogacania materiału nuklearnego została drastycznie zredukowana i poddana międzynarodowym inspekcjom, co dawałoby Zachodowi 12 miesięcy przewagi, gdyby Iran zdecydował się jednak pracować nad bronią jądrową. Porozumienie obowiązywałoby przez co najmniej 10 lat; w zamian USA i ich sojusznicy znieśliby sankcje wobec Teheranu.
"Premier Izraela rzucił Obamie rękawicę. Nigdy wcześniej przywódca obcego kraju nie wtrącił się z równą bezczelnością w amerykańską politykę" - ocenia gazeta. "Obama musi teraz pozostać na obranym kursie w sprawie Iranu. (...) Jeśli uda mu się osiągnąć mocne porozumienie, zasłuży na wdzięczność Izraela, jeśli nie - należy mu przynajmniej pogratulować podjętej próby" - konkluduje "Financial Times".
....
Nie musze mowic jako to lud w USA rzadzi ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:38, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dolina Krzemowa: kobieta z córeczką mieszkają w garażu za tysiąc dolarów miesięcznie
Nicole James straciła pracę, a w konsekwencji mieszkanie i była zmuszona przeprowadzić się wraz ze swoją półtoraroczną córką do garażu, który wynajmuje za tysiąc dolarów miesięcznie. - Salon, kuchnia, sypialnia i jadalnia - wszystko mieści się w tym jednym pomieszczeniu - opowiada kobieta.
Bezdomność, która dotknęła kobietę przed przeprowadzką do garażu, była dla niej nowym zjawiskiem. - Dawniej sądziłam, że bezdomni to po prostu żebracy – głodni i zziębnięci ludzie ulicy, narkomani i alkoholicy, którzy nawet nie starają się niczego w życiu zmienić – tłumaczy James.
Kobieta wyznaje, że w tej ciężkiej sytuacji najważniejsza jest dla niej córka. – Teraz jestem w drugiej ciąży – spodziewam się syna. Jestem podekscytowana, ale również nieco się denerwuję i boję – dodaje. James uważa, że doświadczenie bezdomności wpłynęło na nią pozytywnie. - Dzięki temu przeszłam ogromną przemianę. Musiałam sobie uświadomić, że to moje życie, a nie jakaś fikcja – to naprawdę się dzieje – podsumowuje.
...
Co to za garaz ? One tez potrafia byc lepsze niz mieszkania ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:21, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Zwabiła ciężarną do domu i wycięła dziecko z jej brzucha. Makabryczna zbrodnia w USA
34-letnia Dynel Lane została oskarżona o usiłowanie zabójstwa i znęcanie się nad dzieckiem ze skutkiem śmiertelnym. Kobieta zwabiła do swego domu nieznajomą ciężarną, oferując jej na sprzedaż dziecięce ubranka, po czym zaatakowała ją nożem i wycięła z brzucha 7-miesięczny płód.
Kobietę aresztowano, gdy przyjechała z płodem do szpitala, twierdząc, że to jej własne dziecko, które przedwcześnie przyszło na świat. Noworodka nie udało się uratować. Śledczy sprawdzają, czy przyczyną napaści mogła być choroba psychiczna, która mogłaby się okazać okolicznością łagodzącą. Tymczasem biegli mają ocenić, czy dziecko - jak wynika z zeznań partnera Lane - żyło po wycięciu go z łona matki. Od tego m. in. zależy ostateczny charakter zarzutów, które zostaną postawione sprawczyni makabrycznej zbrodni .
...
No co ? Robia aborcje invitro eu tanazje to ona po swojemu kombinuje . Tylko wyksztalciuchom wolno ? Bedzie coraz wiecej zwyrodniem bo USA staja sie krajem potwornym .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:37, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Syn ukradł chipsy. Matka wezwała policję, by dostał nauczkę
Zdesperowana matka 12-latka z Milwaukee wezwała policję, ponieważ jej syn ukradł chipsy ze sklepu. Kobieta chciała dać dziecku nauczkę. Patrol policji przyjechał i zabrał krnąbrnego nastolatka na komisariat. - Tak to się zaczyna, a potem narasta. Teraz kradnie drobiazgi. Potem zacznie kraść portfele, samochody, rzeczy z domów - mówi Christina Lewek, samotna matka wychowująca oprócz 12-latka jeszcze troje dzieci.
...
Trzeba miec duze zaufanie do policji aby sie zdecydowac na taki srodek ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:40, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
USA: po 30 latach w celi śmierci uznany za niewinnego
58-letni obecnie Ray Hinton wyszedł na wolność z więzienia w Birmingham, w amerykańskim stanie Alabama, po spędzeniu tam 30 lat w oczekiwaniu na wykonanie kary śmierci za podwójne zabójstwo, którego - jak w końcu ustalono - nie można mu udowodnić.
Prokuratorzy zdecydowali się po 30 latach wycofać akt oskarżenia przeciwko Hintonowi ponieważ przyznali, że materiał dowodowy nie pozwala na udowodnienie mu winy.
Hinton został aresztowany i skazany na karę śmierci w 1985 r. Zarzucono mu zabójstwo podczas napadu rabunkowego menadżerów dwóch barów szybkiej obsługi. Miał wówczas 29 lat. Głównym dowodem przeciwko niemu, jakim dysponowała prokuratura, było zeznanie świadka trzeciego napadu na restaurację, który rozpoznał w nim napastnika.
Ponadto łuski po kulach znalezione na miejscach napadów miały pasować do rewolweru posiadanego przez jego matkę. Ten dowód został jednak - po 30 latach - obalony po dokładniejszych badaniach i nowych testach balistycznych.
Hintona, który jest Afroamerykaninem, skazano, mimo że miał alibi - podczas napadów pracował w magazynie, gdzie widziało go wiele osób.
Jego sytuacja, która wyglądała już na beznadziejną, poprawiła się w ub. roku, kiedy Sąd Najwyższy USA stwierdził, iż obrońcy z urzędu oskarżonego podczas procesu nie stanęli na wysokości zdania i dopuścili się wielu zaniedbań. W końcu w tym tygodniu Hinton został uniewinniony.
Adwokat Bryan Stevenson, który stoi na czele organizacji Alabama Equal Justice Initiative, oświadczył, że sprawa Hintona jest "podręcznikowym przykładem" tego, co jest złe w amerykańskim sądownictwie.
- Mamy system, który nie postępuje właściwie, kiedy takie postępowanie jest oczywiste. Prokuratorzy powinni zarządzić przeprowadzenie testów balistycznych wiele lat temu. Moim zdaniem to haniebne. To, co wydarzyło się w tym tygodniu, powinno wydarzyć się co najmniej 15 lat temu - powiedział Stevenson.
- Nie powinienem siedzieć w celi śmierci przez 30 lat - powiedział Hinton po wyjściu na wolność. - Oni chcieli wykonać na mnie wyrok za coś czego nie zrobiłem, a wszystko, co trzeba było zrobić, to zbadać broń - dodał.
...
Seriale robia wymiaru sprawiedliwosci USA nie wiadomo co . A jak jest widzimy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:11, 22 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
USA: szefowa agencji antynarkotykowej odchodzi ze stanowiska
Odchodzi dyrektorka DEA
Dyrektor federalnej agencji antynarkotykowej DEA Michele Leonhart w maju odejdzie ze stanowiska - poinformował we wtorek prokurator generalny USA Eric Holder. Dymisja Leonhart następuje w atmosferze skandali i zarzutów o korupcję wysuwanych wobec agentów DEA.
Holder podziękował Leonhart za 35 lat "nadzwyczajnej służby" w DEA i ministerstwie sprawiedliwości. Dodał, że szefowa agencji ustąpi ze stanowiska w połowie maja.
Leonhart, na czele DEA od 2007 roku, zeznawała w ubiegłym tygodniu przed komisją Kongresu, która uznała, że szefowa agencji straciła wiarygodność.
W marcu amerykański resort sprawiedliwości opublikował raport zarzucający agentom DEA m.in. udział w finansowanych przez kartele narkotykowe przyjęciach z udziałem prostytutek. Miały się odbywać w Kolumbii, gdzie DEA ma własne biuro.
Według raportu ministerstwa sprawiedliwości przyjęcia odbywały się w pomieszczeniach wynajętych przez rząd Kolumbii. Ponadto niektórzy agenci mieli otrzymywać drogie podarunki, pieniądze i broń. Agenci mieli wiedzieć, że prostytutki były opłacane przez kartele.
Jeden z funkcjonariuszy DEA powiedział prowadzącym śledztwo, że "prostytucja jest częścią lokalnej kultury i jest dopuszczalna w niektórych regionach nazywanych strefami tolerancji".
Śledztwo w sprawie agentów DEA wszczęto z inicjatywy Kongresu po doniesieniach, że w 2012 roku agenci amerykańskich służb specjalnych zabawiali się w towarzystwie prostytutek podczas wizyty prezydenta Baracka Obamy w Kolumbii, którego mieli ochraniać.
DEA (Drug Enforcement Administration) jest agencją federalną utworzoną w 1973 roku, której zadaniem jest przede wszystkim walka z nielegalnym obrotem narkotykami.
...
Degeneracja USA postępuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:59, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Baltimore: starcia z policją po śmierci czarnoskórego 25-latka
W poniedziałek setki protestujących starły się z policją w Baltimore. Zamieszki wybuchły po pogrzebie Freddiego Graya – czarnoskórego 25-latka, który w zeszłym tygodniu zmarł w policyjnym areszcie. Kilka godzin wcześniej policyjni eksperci ostrzegali, że grupy gangów mogą planować ataki na pilnujących porządku funkcjonariuszy.
Kilka przecznic od miejsca pogrzebu w północno-zachodnim Baltimore młodzi ludzie rzucali w policjantów kamieniami, atakowali ich pojazdy – jeden z radiowozów został nawet podpalony. Załoga policyjnego śmigłowca nawoływała zgromadzonych do rozejścia się, ale nikt nie stosował się do poleceń. Rzecznik policji powiedział, że policja zrobi wszystko, by chronić swych funkcjonariuszy.
Zamieszki w Baltimore są częścią ogólnokrajowego protestu, którego uczestnicy wyrażają sprzeciw przeciw brutalnemu traktowaniu mniejszości przez amerykańską policję.
...
Ta rzekoma dojrzałość systemu politycznego USA jest wątpliwa. Tego nie robią imigranci. Tylko od pokoleń tam mieszkający.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:48, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Spotkanie po prawie 50 latach. Matka myślała, że jej córka nie żyje
Przez wiele lat Zella Jackson-Price opłakiwała swoją zmarłą córkę. Gdy była jeszcze w szpitalu, pielęgniarka powiedziała jej, że dziewczynka zmarła kilka godzin po porodzie. Dopiero niemal pół wieku później okazało się, że to nieprawda. Spotkanie kobiet było niezwykle wzruszające. Ich historia zaniepokoiła jednak inne rodziny, których dzieci przyszły na świat w tej samej placówce i którym również powiedziano, że maleństwa zmarły.
...
Co to za koszmar?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:40, 15 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Amerykańska działaczka udawała, że jest czarnoskóra
106
Screen z facebookowego profilu Rachel Dolezal - facebook.com
Działaczka społeczna Rachel Dolezal przez lata udawała, że jest Afroamerykanką. Media na całym świecie piszą o kompromitacji i kłopotach 37-latki. Okazuje się, że zdemaskowali ją jej rodzice - informuje "The Washington Post".
Rachel Dolezal jest przewodnicząca jednego z oddziałów amerykańskiego Krajowego Stowarzyszenia Postępu Ludzi Kolorowych (NAACP). Przedstawiała się zawsze jako córka Indianina i Afroamerykanki. Taką informację podała też w swoim podaniu o pracę złożonym w styczniu.
REKLAMA
Podejrzenia, że kobieta mówi nieprawdę, wywołało zdjęcie na facebookowej stronie organizacji. Rachel pokazana została z Afroamerykaninem, który opisany był jako jej ojciec. Kobieta wcześniej twierdziła też, że ktoś przysyła jej listy z pogróżkami. Lokalny dziennikarz Jeff Humphrey z KXLY4 odważnie zapytał ją wtedy, czy na pewno jest ona Afroamerykanką.
Wreszcie wątpliwości rozwiali rodzice 37-latki, którzy twierdzą, że córka udaje osobę ciemnoskórą. Matka Rachel Dolezal, która od lat nie utrzymuje z nią kontaktu, pokazała dziennikarzom zdjęcia z przeszłości - skóra dziewczyny jest na nich biała. Opublikowano też akt urodzenia Rachel. Ruthanne Dolezal tłumaczyła, że korzenie jej rodziny sięgają Czech, Szwecji i Niemiec, nieznacznie zahaczając o rdzennych Amerykanów.
Larry Dolezal, ojciec Rachel, stwierdził natomiast, że nie wie do końca, dlaczego córka pozuje na ciemnoskórą kobietę. Dodał tylko, że Rachel przez 20 lat asymilowała się w afroamerykańskiej społeczności, walcząc o przestrzeganie praw jej członków.
21-letni brat Rachel zdradził, że gdy odwiedził swoją siostrę w Spokane, miał nie przyznawać się oficjalnie do rodziców. – To, co się dzieje, to jakaś farsa – skomentował zamieszanie po tym, jak Rachel zamieściła zdjęcie z Afroamerykańskim mężczyzną, przedstawiając go jako swojego ojca.
37-latka może mieć teraz kłopoty. Sprawą zainteresował się m.in. ratusz miasta Spokane (stan Waszyngton), gdzie Rachel jest członkiem w ochotniczej komisji odwoławczej. Starając się o pracę, twierdziła, że jej pochodzenie etniczne obejmuje rasę białą, czarną i rdzennych Amerykanów. Czy naruszyła prawo? To będzie sprawdzane.
>>>
Jak z Brei. Ale sluszne pochodzenie klasowe to podstawa w komunizmie ktory buduja w USA! Ludzie tez sobie wpisywali pochodzenie robotniczno chlopskie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:32, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
USA: dziewięć osób zastrzelonych w kościele w Charleston
Dziewięć osób zginęło w strzelanine w kościele w Charleston - PAP
Dziewięć osób zostało zastrzelonych wczoraj wieczorem czasu lokalnego przez białego mężczyznę, który otworzył ogień w jednym z najstarszych kościołów w Charleston w amerykańskim stanie Karolina Południowa – poinformowała dzisiaj miejscowa policja. Wśród zabitych jest pastor. Według sił bezpieczeństwa jedna osoba została ranna i przewieziono ją do szpitala. Lokalne media piszą o wielu rannych.
Wczoraj około godz. 21 czasu lokalnego, czyli o godz. 3 nad ranem dzisiaj w Polsce doszło do strzelaniny kościele metodystycznym uczęszczanym przez Afroamerykanów. 21-letni biały mężczyzna otworzył ogień, zabijając dziewięć osób, a następnie zbiegł.
Policja z Charleston nadal poszukuje sprawcy strzelaniny. Pomimo mobilizacji licznych sił policyjnych ponad trzy godziny od tragedii zbieg nadal jest na wolności – poinformowano.
– To niepojęte, że ktoś w dzisiejszych czasach wchodzi do kościoła, gdy ludzie mają spotkanie modlitewne i odbiera im życie – skomentował szef lokalnej policji, Gregory Mullen, stwierdzając, że Charleston doszło do zbrodni z nienawiści. Dodał, że okolica została sprawdzona po wcześniejszym zagrożeniu bombowym w okolicy kościoła.
Miejscowa gazeta "Post and Courier" podała na swej stronie internetowej, że bezpośrednio po tragedii działania policji utrudniała groźba podłożenia bomby i funkcjonariusze najpierw musieli ewakuować okolicznych mieszkańców.
Amerykańskie stacje telewizyjne pokazują materiały, na których widać w pobliżu kościoła wiele karetek pogotowia, a także liczne siły policyjne.
Na tragiczne wydarzenia w Charleston zareagowali już kandydaci na prezydenta USA – mająca w środę spotkanie wyborcze w Charleston, demokratka, Hillary Clinton i prowadzący kampanię w Charlotte w Karolinie Północnej, republikanin, Jeb Bush. Oboje oświadczyli, że są myślami z rodzinami ofiar.
...
Horror.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:17, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
PKB USA w I kw. '15 spadł o 0,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk
- Shutterstock
Produkt Krajowy Brutto USA w I kwartale 2015 r. spadł o 0,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - podał Departament Handlu USA w trzecim wyliczeniu. Analitycy spodziewali się spadku PKB w I kwartale 2015 r. o 0,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk.
Drugie wyliczenie wskazywało na spadek PKB o 0,7 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk.
REKLAMA
W IV kwartale 2014 roku PKB w Stanach Zjednoczonych wzrósł o 2,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk.
...
O a co to? Recesja?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:20, 01 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
"The Times": gdyby istniała "czarna Ameryka", jej poziom edukacji byłby taki sam, jak w Polsce
"The Times": gdyby istniała "czarna Ameryka", jej poziom edukacji byłby taki sam, jak w Polsce - Shutterstock
Społeczeństwo wciąż dzieli Stany Zjednoczone na "dwie Ameryki" - "białą" i "czarną". Podziały rasowe są zakorzenione bardzo głęboko - pisze na łamach "The Times" Ian Bremmer. W jego analizie pojawia się wątek polski. O co chodzi?
Chcąc wykazać istniejący w społeczeństwie amerykańskim - niedostrzegalny "gołym okiem" - podział na "dwie Ameryki", Ian Bremmer dokonuje analizy pięciu płaszczyzn - poziomu edukacji, służby zdrowia, więziennictwa, skali przemocy i zamożności w poszczególnych regionach Stanów Zjednoczonych.
REKLAMA
Główny wniosek jest klarowny - USA dzielą się na gorzej prosperującą "czarną Ameryką" - i znacznie zamożniejszą, "białą część".
Pisząc o edukacji, Bremmer dowodzi, że czarnoskórzy mieszkańcy USA osiągają dużo gorsze wyniki w nauce niż biali mieszkańcy. Ogółem - "biała Ameryka" plasuje się na poziomie m.in. Finlandii, z kolei mniej zamożna część - plasuje się na poziomie Chile czy Polski.
Jeszcze gorzej "czarna Ameryka" wypada, gdy rozważana jest zamożność obywateli. Pod względem PKB, swoje miejsce znalazłaby - gdyby traktować ją jako osobny kraj - pomiędzy Portugalią a Litwą. Gorzej sytuowani, czarnoskórzy mieszkańcy USA mają także znacznie trudniejszy dostęp do służby zdrowia wysokiej jakości.
W swoim tekście Ian Bremmer analizuje też losy mieszkańców, którzy zadarli z prawem. Okazuje się, że skazywani na kary więzienia znacznie częściej są Afroamerykanie. Źle wypadają także statystki dotyczące przemocy. Liczba zabójstw w "czarnej Ameryce" osiąga podobny poziom, co w Nigerii.
...
Bzdury. Że niby Murzyni w USA mają taki niski poziom edukacji jak w Polsce? HAHAHA ! To muszą być mądrzy. Bo Polska to czołówka światowa. Prawda jest taka że amerykanscy sędziowie np. ci od zboków to prostacy przy Polakach. Poziom edukacji USA naprawdę jest niski. Jakie oni znają kraje poza USA? Kanada i Meksyk. Europa myślą ... to jakiś kraj że stolica w Londynie... itp. mądrości. Wykształcony Amerykanin wie że w Europie są różne kraje. I to już oznaka ,,elity". Ale jakie to kraje to już nie bardzo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:41, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Kontrowersje wobec Busha. Zarabiał na przemówieniach do weteranów
George W. Bush zainkasował 100 tyś. dolarów za przemówienie do weteranów wojennych - AFP
Prezydent George W. Bush zainkasował 100 tys. dolarów za wygłoszenie przemówienia na spotkaniu z weteranami wojennymi - czytamy w independent.co.uk. Takie praktyki stanowią w Stanach Zjednoczonych codzienność, jednak w tym przypadku pojawiło się wiele kontrowersji.
Spotkanie, organizowane przez teksańską fundację charytatywną "Pomagając Bohaterom", miało na celu zbiórkę funduszy dla żołnierzy, którzy zostali okaleczeni w czasie misji w Afganistanie oraz Iraku. Decyzje o interwencjach wojskowych zostały podjęte przez samego Busha, który był wówczas prezydentem Stanów Zjednoczonych.
REKLAMA
Sytuacja miała miejsce w 2012 roku, jednak dopiero dziś ujrzała światło dzienne. Oprócz wypłacenia honorarium na kwotę 100 tyś. dolarów, fundacja opłaciła również byłemu prezydentowi przelot prywatnym odrzutowcem. Koszt podróży wyniósł dodatkowe 20 tyś. dolarów.
Jak informuje ABC News, w 2011 Laura Bush (żona byłego prezydenta) zainkasowała 50 tyś. dolarów za przystąpienie do fundacji.
Przedstawiciele "Pomagając Bohaterom" twierdzą, że przekazane Bushom pieniądze nie są wygórowaną sumą, bowiem para prezydencka pomagała fundacji w gromadzeniu funduszy w 2011 i 2012 roku.
- To było wielkie, ponieważ Bush obniżył swą normalną stawkę wynoszącą 250 tyś. dolarów - opowiedziała Meredith Iler, była szefowa fundacji.
Medea Benjamin, antywojenna aktywistka powiedziała independent.co, że zachowanie Busha jest "przynajmniej niesmaczne".
- Ten mężczyzna wysłał tysiące Amerykanów na śmierć, a setki tysięcy żołnierzy zostało okaleczonych w wyniku niepotrzebnych interwencji w Iraku, a mimo to ma tupet, by inkasować pieniądze za przemowę do weteranów.
Jak czytamy na łamach independent.co, część weteranów krytykuje byłego prezydenta, jednak niektórzy stają w jego obronie, twierdząc, że zawszy był on życzliwy wobec potrzeb byłych żołnierzy.
Rzecznik prasowy George'a W. Busha - Freddy Ford - w oficjalnym e-mailu podaje, że "prezydent Bush zawsze uważał pomoc weteranom wojennym za jeden z najwyższych priorytetów". Jak dodaje, "podobne praktyki są dziś standardem wśród wysokich rangą polityków".
Według informacji przekazanych przez Pentagon, 4,493 Amerykanów poniosło śmierć w Iraku, a ponad 32,000 zostało rannych.
...
Wprawdzie wszyscy biorą ale ponieważ to Bush to trzeba dowalić. Gdyby to był Obama ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:43, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
USA: brutalny atak na plaży. Wybili dziewczynie 12 zębów
USA: brutalny atak na plaży. Wybili dziewczynie 12 zębów - gofundme.com/6p3kdv6eyk
18-letnia Jessica Byrnes z Luizjany została zaatakowana na parkingu przed sklepem przez grupę mężczyzn. Rozcięli jej wargę i wybili 12 zębów - informuje "Metro".
Dziewczyna przebywała na plaży ze swoim chłopakiem. Gdy wracali samochodem do domu, podjechali do sklepu. Na parkingu zaczęli na nią gwizdać młodzi mężczyźni. Chłopak chciał ich uspokoić, ale napastnicy byli zbyt pobudzeni. Jeden z nich uderzył dziewczynę metalową rurą, powodując potworne obrażenia: rozciętą wargę i 12 wybitych zębów.
Po tej nieprzyjemnej sytuacji Jessica rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na swoje leczenie. Koszt naprawy jednego zęba to około 2 tys. dolarów. Internauci są hojni i już przelali jej połowę wymaganej sumy.
...
Znow wspaniale wiesci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137090
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:59, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Zestrzelił drona na swojej posiadłości. Złamał prawo
To pierwszy taki przypadek zgłoszony stróżom prawa z Hillview w stanie Kentucky. I mimo, że funkcjonariusze rozumieją obawy mężczyzny o naruszenie prywatności, jednocześnie podtrzymują postawione mu zarzuty – sprawca zestrzelenia drona złamał prawo.
...
A co ten dron robil?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|