Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Azerbejdżan w kolorze jaśminów !
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:14, 12 Mar 2011    Temat postu: Azerbejdżan w kolorze jaśminów !

Azerbejdżan: policja uniemożliwiła przeprowadzenie protestu

Policja uniemożliwiła przeprowadzenie w stolicy Azerbejdżanu, Baku, protestu antyrządowego i zatrzymała co najmniej 15 osób. Aktywiści opozycji zapraszali na akcję przez portale społecznościowe Facebook i Twitter.

Zainspirowani, jak pisze Reuters, przez falę protestów w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie aktywiści opozycji Azerbejdżanu skierowali apel do współobywateli o poparcie ich manifestacji antyrządowej. Chęć udziału w piątkowym proteście w Baku potwierdziło ponad 4 tysiące osób.

Władze wzmocniły jednak siły porządkowe w Baku, w tym przed uczelniami i stacjami metra. Oświadczyły, że uniemożliwiły przeprowadzenie nielegalnej manifestacji.

Obrońcy praw człowieka podkreślają, że władze Azerbejdżanu z prezydentem Ilhamem Alijewem na czele nie tolerują opozycji. Alijew swe rządy twardej ręki tłumaczy koniecznością obrony kraju przed zagrożeniem ze strony islamskich ekstremistów.

>>>>>

No tak stare brednie... Tyamczasem Azerowie nie maja nic wspolnego z islamizmem bo to spoleczenstwo postsowieckie a nie bliski wschod ...
Gdzie Rzym gdzie Krym...
Popieramy oczywiscie wolnosc w Azerbejdzanie ! Tylko wolnosc jest w stanie polepsyc sytuacje kraju i rozladowac napiecie z Armenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:41, 02 Kwi 2011    Temat postu:

Azerbejdżan: policja uniemożliwiła przeprowadzenie demonstracji

Policja otoczyła w centrum stolicy Azerbejdżanu, Baku, aby uniemożliwić nielegalną demonstrację opozycji domagającej się reform demokratycznych. Władze ogłosiły w piątek, że nie zezwalają na demonstrację.

Organizacje obrony praw człowieka informowały w sobotę, że ponad 10 działaczy opozycji zostało w piątek prewencyjnie zatrzymanych. Jednak setce protestujących udało zebrać się w pobliżu Placu Fontann w centrum miasta, aby domagać się ustąpienia rządu.

Ali Kerimli, szef Ludowego Frontu Azerbejdżanu i Isa Gambar, przywódca Musawatu (Muzułmańskiej Partii Demokratycznej) - dwóch głównych opozycyjnych partii - zostali wezwani w piątek do siedziby policji i ostrzeżono ich przed organizowaniem nielegalnych demonstracji.

W marcu setki opozycjonistów, zainspirowanych falą protestów w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, zatrzymano podczas próby demonstracji przeciwko reżimowi prezydenta Ilhama Alijewa. Prezydent swe rządy twardej ręki tłumaczy koniecznością obrony kraju przed zagrożeniem ze strony islamskich ekstremistów.

>>>>>

Stara klamliwa spiewka bandytow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:49, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Azerbejdżan: policja rozpędziła protest opozycji w Baku

Policja w Azerbejdżanie rozpędziła w niedzielę kolejny antyrządowy protest i zatrzymała w Baku, jak oceniają opozycyjni działacze, kilkaset osób.

Opozycja azerbejdżańska od tygodni usiłuje zmobilizować ludność do wystąpień przeciwko władzy prezydenta Ilhama Alijewa. W tym okresie aresztowano ponad setkę działaczy, którzy usiłowali zorganizować protesty na wzór tych z Afryki Płn. Według Amnesty International dziesięciu zatrzymanym grożą wieloletnie kary więzienia za ostatni duży protest zorganizowany na początku kwietnia.

W niedzielę dziennikarz agencji Reutera widział, jak co najmniej kilkaset osób wsadzano do policyjnych samochodów, m.in. dwóch szwedzkich dziennikarzy i kobietę, która szła z dzieckiem. Ziemię zaścielały ulotki wzywające Alijewa do dymisji i "położenia kresu dyktaturze".

W piątek AI zaapelowała do władz Azerbejdżanu o zaprzestanie represji wobec uczestników opozycyjnych zgromadzeń. Tego samego dnia prezydent Alijew skrytykował próby "destabilizacji" kraju organizowane z zagranicy, i których według niego ludność Azerbejdżanu nie popiera.

Azerbejdżan, wciśnięty między Rosję, Iran i Turcję, jest dostawcą nośników energii do Europy i tranzytowym krajem dla amerykańskich wojsk w Afganistanie. Taka rola - zdaniem działaczy praw człowieka - ogranicza krytycyzm Zachodu wobec stanu demokracji w tym nadkaspijskim kraju.

Według analityków nie widać też poważniejszego zagrożenia dla władzy Alijewa, który objął ją w 2003 roku po swoim ojcu. W 2008 roku został wybrany na drugą kadencję i w roku następnym w referendum uzyskał zniesienie ograniczenia władzy do dwóch następujących po sobie kadencji.

Ugrupowania obrońców praw człowieka oskarżają rząd Alijewa o nieliczenie się z demokratycznymi swobodami. Ale główny nurt opozycyjny jest podzielony i uważany za nieskuteczny, a jego przywództwo wciąż wiązane jest - jak pisze Reuters - z chaosem i separatystyczną wojną w pierwszych latach po uzyskaniu niepodległości w 1991 roku.

Alijew w piątek nazwał protestujących "siłami antynarodowymi". "Azerskie państwo jest tak silne, a stabilizacja polityczna tak mocna, że lud azerski mówi +nie+ tym elementom, które chciałyby podważyć nasze dzieło, tym elementom, które dostają rozkazy z kręgów spoza kraju" - powiedział Alijew.

Jak podał anglojęzyczny portal internetowy AzerNews, prokuratura generalna Azerbejdżanu oskarżyła w piątek opozycję o podważanie stabilności kraju poprzez organizowanie nielegalnych protestów. Zapowiedziano podjęcie ostrych działań wobec osób naruszających porządek publiczny.

>>>>>>

POPIERAMY USUNIECIE SOWIECKIEGO BAGNA Z AZERBEJDZANU ! Dosc tego syfu !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:20, 13 Sie 2011    Temat postu:

Bezprawne wyburzenie siedziby azerskich aktywistów

Prestiżowa organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch (HRW) zaapelowała dziś do władz Azerbejdżanu o zbadanie bezprawnego wyburzenia budynku w Baku, gdzie miały siedzibę trzy organizacje pomocowe. Incydent skrytykowało też miejscowe biuro UE. Budynek, w którym mieścił się m.in. Instytut Pokoju i Demokracji (IPD), a także centrum pomocy dla kobiet, został wyburzony bez uprzedzenia, a poza tym wbrew prawu, gdyż sąd wstrzymał w maju decyzję o wywłaszczeniu tej nieruchomości czy jej rozbiórce - poinformowała HRW. Zaznaczyła, że właściciele budynku, szefowa IPD Lejla Junus i jej mąż, mieli stosowne orzeczenie sądu.

Biuro UE w Azerbejdżanie w wydanym oświadczeniu ubolewa z powodu wyburzenia obiektu, które nastąpiło pod nieobecność właściciela i bez możliwości usunięcia z budynku sprzętów biurowych i rzeczy osobistych.

Władze Azerbejdżanu, czerpiącego duże zyski ze sprzedaży kaspijskiego gazu i ropy, przekształcają stolicę z poradzieckiego zaścianka w luksusowe miasto - pisze Reuters.

W celu uzyskania miejsca, jak pisze agencja, trzeba było usunąć wiele starych obiektów, czemu sprzeciwiały się grupy obrońców praw człowieka, głównie IPD.

Krytycy utrzymują, że transformacja Baku maskuje poważny regres w przestrzeganiu praw demokratycznych pod rządami Ilhama Alijewa, który na stanowisku prezydenta zastąpił w roku 2003 swego ojca Hejdara.

>>>>>

Super pomysly ! Wyburzyc siedzibe opozycji i spokoj !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:11, 26 Sie 2011    Temat postu:

Azerbejdżan: skazano sześciu opozycjonistów

Sześciu opozycjonistów skazano w Azerbejdżanie na kary od półtora roku do trzech lat więzienia za udział w nielegalnym zgromadzeniu przeciwko dyktaturze prezydenta Ilhama Alijewa. Pięciu działaczy opozycyjnego ugrupowania Ludowy Front Azerbejdżanu i członek partii Musawat (Muzułmańska Partia Demokratyczna) zostali skazani za udział w nielegalnej demonstracji 2 kwietnia w centrum Baku, podczas której domagano się ustąpienia władz kraju. Uczestniczyło w niej około 300 osób. Zatrzymano wtedy kilkudziesięciu demonstrantów.

Ponad 200 opozycjonistów zebrało się przed budynkiem sądu, aby wesprzeć oskarżonych. Przywódca Musawatu Isa Gambar uznał wyroki za "nieuczciwe". -Skazali ludzi, którzy próbowali korzystać ze swego prawa do demonstracji - podkreślił.

W tym roku w Azerbejdżanie przeprowadzono wiele demonstracji przeciwko reżimowi prezydenta Alijewa. Zostały one stłumione przez specjalne oddziały policyjne. Prezydent swe rządy twardej ręki tłumaczy koniecznością obrony kraju przed zagrożeniem ze strony islamskich ekstremistów.

Azerbejdżan, wciśnięty między Rosję, Iran i Turcję, jest dostawcą nośników energii do Europy i krajem tranzytowym dla amerykańskich wojsk w Afganistanie. Taka rola - zdaniem działaczy praw człowieka - ogranicza krytycyzm Zachodu wobec stanu demokracji w tym nadkaspijskim kraju.

Według analityków nie widać też poważniejszego zagrożenia dla władzy Alijewa, który objął ją w 2003 roku po swoim ojcu. W 2008 roku został wybrany na drugą kadencję i w roku następnym w referendum uzyskał zniesienie ograniczenia władzy do dwóch następujących po sobie kadencji.

Ugrupowania obrońców praw człowieka oskarżają rząd Alijewa o nieliczenie się z demokratycznymi swobodami. Ale główny nurt opozycyjny jest podzielony i uważany za nieskuteczny, a jego przywództwo wciąż wiązane jest - jak piszą agencje - z chaosem i separatystyczną wojną w pierwszych latach po uzyskaniu niepodległości w 1991 roku.

!!!!!

No super ! Opozycjonisci sa skazywani . Wspanialy rzad ! W stylu radzieckim ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:49, 10 Gru 2011    Temat postu:

2,5 roku więzienia za wpis na Facebooku

Student historii Jabbar Savalan został skazany na karę dwóch i pół roku więzienia w Azerbejdżanie za pokojowe działania antyrządowe, w tym za umieszczanie komentarzy na portalu Facebook.

Czynny członek opozycyjnej partii Azerbejdżański Front Narodowy, Jabbar Savalan, został aresztowany tuż po opublikowaniu na portalu Facebook artykułu krytykującego prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa. Artykuł, który przedstawia prezydenta jako skorumpowanego hazardzistę, został wcześniej opublikowany w jednej z tureckich gazet.

4 lutego 2011 roku, Jabbar Savalan użył Facebooka do nawoływania do wzięcia udziału w Dniu Gniewu (Day of Rage), zainspirowanego protestami na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Następnego dnia powiedział rodzinie, że był śledzony przez nieznanego mężczyznę.

Wieczorem 5 lutego, 19-letni Jabbar Savalan został aresztowany w rodzinnym mieście Sumgait podczas powrotu ze spotkania partii. Został zatrzymany i zaprowadzony do samochodu policyjnego bez jakichkolwiek wyjaśnień. Nie poinformowano go również o przysługujących mu prawach.

Jabbar Savalan przez dwa dni był przesłuchiwany bez możliwości skontaktowania się z adwokatem. Kiedy wreszcie 7 lutego spotkał się ze swoim prawnikiem, zeznał, że policjanci bili go i grozili, dopóki nie podpisał dokumentów, w których przyznał się do winy.

Policja twierdzi, że znalazła 0,74 g marihuany w zewnętrznej kieszeni kurtki Jabbara Savalana, który uważa, że narkotyki zostały mu podłożone przez policję. Późniejsze badania nie wykazały obecności narkotyków w jego krwi, a rodzina, przyjaciele i koledzy z klasy powiedzieli , że Jabbar nigdy nie zażywał narkotyków.

4 maja 2011 Jabbar Savalan został skazany za nielegalne posiadanie narkotyków na własny użytek. Otrzymał karę dwóch i pół roku więzienia, która skończy się w sierpniu 2013 roku. Policja rzekomo znalazła narkotyki u osób krytykujących rząd Azerbejdżanu, w tym Ejnulla Fatullajewa i Sakita Zahidowa, którzy również zostali skazani na dwa i pół roku więzienia.

>>>>>

Widzimy jaki oblesny rezim ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:09, 18 Lut 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: przymusowe wykwaterowania?

Bezprawne wykwaterowania towarzyszą budowie sali koncertowej na tegoroczny finał Eurowizji w stolicy Azerbejdżanu, Baku. Dotyczy to setek ludzi.

Cień na to wydarzenie (finał Eurowizji) rzucają nielegalne wykwaterowania, wywłaszczenia i zniszczenia - dotyczy to "setek mieszkańców, wykwaterowanych w sposób przymusowy". W tym tygodniu zaczęło się wysiedlanie ostatnich mieszkańców domu w rejonie placu Flagi Narodowej w centrum Baku, gdzie powstaje supernowoczesna sala koncertowa. Setki ludzi musiały już opuścić budynek pod presją władz miejskich. Otrzymały odszkodowania, które jednak uważają za niewystarczające.

Władze odrzucają te oskarżenia, argumentując, że prace budowlane nie wiążą się bezpośrednio z Eurowizją, ale są częścią planu mającego poprawić zabudowę w tej części miasta. Baku, stolica bogatego w ropę naftową Azerbejdżanu, przeżyło w ostatnich latach boom na rynku nieruchomości. Reprezentanci Azerbejdżanu, duet Ell i Nikki wygrali 56. międzynarodowy konkurs piosenki Eurowizji w maju zeszłego roku w Niemczech. Zgodnie z tradycją, kraj, skąd pochodzą zwycięzcy, gości konkurs w następnym roku.

>>>>

No to macie euro-wizje oprata na bestialstwie bandytyzmie rezimu . Gratuluje milej zabawy kosztem ludzi !

Jabbar Savalan został skazany na karę dwóch i pół roku więzienia w Azerbejdżanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:48, 02 Mar 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: policja rozproszyła demonstrację gazem łzawiącym

Siły spe­cjal­ne po­li­cji przy uży­ciu gazu łza­wią­ce­go roz­pro­szy­ły w czwar­tek w mie­ście Kuba na pół­no­cy Azer­bej­dża­nu kil­ku­ty­sięcz­ną de­mon­stra­cję, któ­rej uczest­ni­cy do­ma­ga­li się od­wo­ła­nia miej­sco­we­go bur­mi­strza.

De­mon­stran­ci pod­pa­li­li dom bur­mi­strza Kuby Raufa Ha­bi­bo­wa, któ­re­go oskar­ży­li o nad­uży­cie wła­dzy. Bur­mistrz miał zbu­do­wać go za fun­du­sze prze­zna­czo­ne na utwo­rze­nie ośrod­ka spor­to­we­go. Pro­te­stu­ją­cy za­blo­ko­wa­li do­stęp do 40-ty­sięcz­ne­go mia­sta. We­dług ofi­cjal­nych źró­deł po­li­cja za­trzy­ma­ła kil­ka­dzie­siąt osób, lecz szyb­ko je zwol­ni­ła. Z nie­po­twier­dzo­nych do­nie­sień wy­ni­ka, że po obu stro­nach są ranni.

Źró­dła ad­mi­ni­stra­cji lo­kal­nej po­in­for­mo­wa­ły wie­czo­rem agen­cję AFP, że bur­mistrz zo­stał zwol­nio­ny.

Tego typu de­mon­stra­cje są rzad­kie w Azer­bej­dża­nie, byłej re­pu­bli­ce ra­dziec­kiej na Kau­ka­zie, bo­ga­tej w ropę naf­to­wą oraz gaz i rzą­dzo­nej że­la­zną ręką przez Il­ha­ma Ali­je­wa, który objął wła­dzę w 2003 roku po ojcu, Hej­da­rze Ali­je­wie.

Kraj ten służy jako miej­sce tran­zy­tu ame­ry­kań­skich wojsk sta­cjo­nu­ją­cych w Afga­ni­sta­nie.

Kry­ty­cy za­rzu­ca­ją Ali­je­wo­wi uci­ska­nie ludzi o od­mien­nych po­glą­dach. Wła­dze utrzy­mu­ją, że w Azer­bej­dża­nie, gdzie miesz­ka ok. 9 mln ludzi, pa­nu­je wol­ność słowa, a media opo­zy­cyj­ne mają się świet­nie.

W maju w sto­li­cy kraju, Baku, od­bę­dzie się te­go­rocz­ny finał Eu­ro­wi­zji. Or­ga­ni­za­cja Human Ri­ghts Watch za­rzu­ci­ła nie­daw­no wła­dzom mia­sta bez­praw­ne wy­kwa­te­ro­wa­nie setek ludzi z po­wo­du bu­do­wy sali kon­cer­to­wej. Re­pre­zen­tan­ci Azer­bej­dża­nu, duet Ell i Nikki, wy­gra­li 56. mię­dzy­na­ro­do­wy kon­kurs pio­sen­ki Eu­ro­wi­zji w maju ze­szłe­go roku w Niem­czech. Zgod­nie z tra­dy­cją kraj, z któ­re­go po­cho­dzą zwy­cięz­cy, gości kon­kurs w na­stęp­nym roku.

>>>>

Kolejny radziecki rezim gnebi brutalnie ludzi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:27, 21 Mar 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: pisała o korupcji, wyciekło nagranie z jej sypialni

W sieci umiesz­czo­ne zo­sta­ło na­gra­nie wideo kom­pro­mi­tu­ją­ce dzien­ni­kar­kę śled­czą, która sze­ro­ko in­for­mo­wa­ła o ko­rup­cji w rzą­dzie Azer­bej­dża­nu. Cha­di­ja Isma­iło­wa, pre­zen­ter­ka pro­gra­mu ra­dio­we­go, oba­wia się, że sek­su­al­nie wy­uz­da­ne zdję­cia mogą wy­wo­łać falę re­li­gij­nej na­gon­ki, bio­rąc pod uwagę, jak kon­ser­wa­tyw­ne jest spo­łe­czeń­stwo w jej kraju.

Na­gra­nie wideo, uka­zu­ją­ce ją i jej chło­pa­ka, zo­sta­ło na­gra­ne ukry­tą ka­me­rą w jej sy­pial­ni, a na­stęp­nie ano­ni­mo­wo za­miesz­czo­ne w in­ter­ne­cie na stro­nie do złu­dze­nia przy­po­mi­na­ją­cej wi­try­nę Par­tii Rów­no­ści sto­ją­cej w opo­zy­cji do rzą­dzą­cej Par­tii Nowy Azer­bej­dżan. - Oby­cza­jo­wość w mu­zuł­mań­skim spo­łe­czeń­stwie Azer­bej­dża­nu nie jest po­strze­ga­na aż tak su­ro­wo jak w są­sied­nim Ira­nie, bar­dziej przy­po­mi­na "rol­ni­cze re­jo­ny Tur­cji" - mówi Isma­iło­wa. Jed­nak za­bój­stwa ho­no­ro­we, za za­cho­wa­nie wy­kra­cza­ją­ce poza przy­ję­te normy mo­ral­ne, nie są w Azer­bej­dża­nie rzad­ko­ścią.

Na­gra­nie wideo po­ja­wi­ło się w sieci ty­dzień po tym, jak Isma­iło­wa do­sta­ła list z po­gróż­ka­mi, za­wie­ra­ją­cy rów­nież zdję­cia o "oso­bi­stym cha­rak­te­rze" - po­da­ło Radio Wolna Eu­ro­pa/Radio Swo­bo­da, pro-de­mo­kra­tycz­na or­ga­ni­za­cja, która na­da­je pro­gram Isma­iło­wej i pu­bli­ku­je jej ar­ty­ku­ły.

Ta­jem­ni­cza prze­sył­ka. "Ty dziw­ko, za­cho­wuj się"

- Otrzy­ma­łam prze­sył­kę ze zdję­cia­mi su­ge­ru­ją­cy­mi, że pro­wa­dzę życie sek­su­al­ne. Do zdjęć do­łą­czo­na była notka: "Ty dziw­ko, za­cho­wuj się. Albo zo­sta­niesz znie­sła­wio­na" - ujaw­ni­ła Isma­iło­wa.

Osoby na wy­so­kich sta­no­wi­skach mają po­wo­dy, by czuć złość na Isma­iło­wą z po­wo­du rze­czy, jakie ujaw­nia. Na­pi­sa­ła ona mię­dzy in­ny­mi ar­ty­ku­ły su­ge­ru­ją­ce, że córki pre­zy­den­ta Ali­je­wa mogą mieć tajne udzia­ły wła­sno­ścio­we w Aze­fro­nie, głów­nym do­staw­cy te­le­fo­nii ko­mór­ko­wej w kraju. Po­wią­za­ła ona także ro­dzi­nę pre­zy­denc­ką z udzia­ła­mi wła­sno­ścio­wy­mi jed­ne­go z ban­ków twier­dząc, że jest to przy­kryw­ka dla ciem­nych in­te­re­sów.

Rzecz­nik pre­zy­den­ta Elnur Asła­now od­mó­wił ko­men­ta­rza na temat opi­sa­nych przez Isma­iło­wą po­wią­zań. Po­tę­pił jed­nak na­gra­nie wideo dzień po tym, jak po­ja­wi­ło się w sieci, obar­cza­jąc od­po­wie­dzial­no­ścią "wy­wro­to­we siły, które sta­ra­ją się za­kłó­cić sta­bi­li­za­cję w Azer­bej­dża­nie". Asła­now po­wie­dział także, że wła­dze "do­ło­żą wszel­kich sta­rań, by zi­den­ty­fi­ko­wać i uka­rać osoby, które stoją za tymi nie­uczci­wy­mi dzia­ła­nia­mi".

Zda­niem Isma­iło­wej oświad­cze­nia rzecz­ni­ka "są nie­szcze­re i obu­rza­ją­ce". Jest ona prze­ko­na­na, że rząd karze ją za in­for­ma­cje, jakie ujaw­nia. Zwra­ca uwagę, że rząd grze­bał w jej prze­szło­ści i w pu­bli­ka­cji pra­so­wej po­wią­zał jej et­nicz­ne ko­rze­nie z Ar­me­nią.

Mię­dzy Azer­bej­dża­nem a Ar­me­nią utrzy­mu­je się na­pię­cie zwią­za­ne ze spor­nym te­ry­to­rium Gór­ne­go Ka­ra­ba­chu, a także oku­pa­cją woj­sko­wą przy­le­głe­go do Azer­bej­dża­nu te­ry­to­rium przez Ar­me­nię. Su­ge­stie, że Isma­iło­wa ma związ­ki z Ar­me­nią mogą z ła­two­ścią dolać oliwy do ognia i wy­wo­łać nie­chęć do niej w azer­skim spo­łe­czeń­stwie.

Apel dzien­ni­ka­rzy z ca­łe­go świa­ta

- Oskar­ża­ją mnie, że pra­cu­ję dla wro­gów kraju - mówi Isma­iło­wa.

Dzień przed po­ja­wie­niem się na­gra­nia wideo w sieci na pro­rzą­do­wym por­ta­lu in­for­ma­cyj­nym po­ja­wił się ar­ty­kuł po­now­nie po­ru­sza­ją­cy kwe­stię et­nicz­ne­go po­cho­dze­nia dzien­ni­kar­ki. W ar­ty­ku­le za­ata­ko­wa­ne zo­sta­ło także jej pry­wat­ne życie: "Cha­di­ja jest stałą by­wal­czy­nią eks­klu­zyw­nych barów i klu­bów w Baku. Nigdy nie ukry­wa­ła tego, że lubi al­ko­hol i szyb­kie życie. Czę­sto na­śmie­wa się z wy­cho­wa­nia i war­to­ści wy­zna­wa­nych przez azer­skie ko­bie­ty".

Dzień po tym, jak wideo po­ja­wi­ło się w sieci, pro­rzą­do­wa ga­ze­ta Iki Sahil na­pi­sa­ła: "Cha­di­ja w swych ar­ty­ku­łach czę­sto mówi: »daj­cie mi swo­bo­dę«. Wy­da­je się, że ma już wy­star­cza­ją­co swo­bo­dy". Ar­ty­kuł opi­sy­wał lu­bież­ne szcze­gó­ły na­gra­nia wideo i wska­zy­wał, gdzie go zna­leźć w in­ter­ne­cie.

Sto­wa­rzy­sze­nia dzien­ni­ka­rzy z ca­łe­go świa­ta za­ape­lo­wa­ły o po­ło­że­nie kresu tym oso­bi­stym ata­kom.

"Azer­bej­dżan musi po­ło­żyć kres tej kam­pa­nii po­mó­wień prze­ciw­ko dzien­ni­kar­ce" - czy­ta­my w oświad­cze­niu wy­da­nym przez Ko­mi­tet na Rzecz Obro­ny Dzien­ni­ka­rzy w dniu, w któ­rym na­gra­nie wideo zo­sta­ło opu­bli­ko­wa­ne w sieci. Z kolei oświad­cze­nie wy­da­ne przez or­ga­ni­za­cję Dzien­ni­ka­rze bez Gra­nic roz­po­czy­na się od słowa "podłe".

Ko­mi­tet zwra­ca uwagę, że to nie pierw­sza taka hi­sto­ria.

- Dzien­ni­ka­rze w Azer­bej­dża­nie są czę­sto ka­ra­ni po­przez kam­pa­nie po­mó­wień i za­stra­szeń, cza­sem są zmu­sza­ni do opusz­cze­nia kraju - in­for­mu­je or­ga­ni­za­cja po­wo­łu­jąc się na wy­ni­ki wła­snych do­cho­dzeń.

Nina Ognia­no­wa, ko­or­dy­na­tor Ko­mi­te­tu na Eu­ro­pę i Środ­ko­wą Azję pod­kre­śla, że Azer­bej­dżan to jedno z naj­bar­dziej au­to­ry­tar­nych państw, z ja­ki­mi miała do czy­nie­nia.

- Rok 2009 był wy­jąt­ko­wo trud­ny dla dzien­ni­ka­rzy w tym re­gio­nie. Aż je­de­na­stu tra­fi­ło do wię­zień - zwra­ca uwagę przy­po­mi­na­jąc też przy­pa­dek po­dob­ny to przy­pad­ku Isma­iło­wej, gdy na temat nie­za­leż­ne­go dzien­ni­ka­rza po­ja­wi­ły się plot­ki o pod­ło­żu sek­su­al­nym. Przez pro­rzą­do­we media był on przed­sta­wia­ny jako ho­mo­sek­su­ali­sta.

- Przy­pię­cie ta­kiej łatki spra­wi­ło, że dzien­ni­karz zna­lazł się w ogrom­nym nie­bez­pie­czeń­stwie. Omal nie zgi­nął za­ata­ko­wa­ny nożem, a potem ktoś pró­bo­wał we­pchnąć go pod po­ciąg - opo­wia­da Ognia­no­wa.

Rząd: Azer­bej­dżan jest otwar­tym, de­mo­kra­tycz­nym pań­stwem

Rząd jed­nak od­pie­ra za­rzu­ty, ja­ko­by sto­so­wał re­pre­sje wobec dzien­ni­ka­rzy.

- Azer­bej­dżan jest otwar­tym, de­mo­kra­tycz­nym pań­stwem z wol­ny­mi me­dia­mi - po­wie­dział rzecz­nik pre­zy­den­ta, który jest także prze­wod­ni­czą­cym na­ro­do­we­go De­par­ta­men­tu Ana­liz Po­li­tycz­nych i In­for­ma­cji.

Ro­dzi­na Ali­je­wów spra­wu­je wła­dzę w kraju od nie­mal czte­rech dekad. Oj­ciec obec­ne­go pre­zy­den­ta Gaj­dar Ali­jew, spra­wo­wał urząd przez nie­mal trzy­dzie­ści lat, aż do śmier­ci. Obec­ny pre­zy­dent prze­jął urząd wy­gry­wa­jąc miaż­dżą­cą prze­wa­gą w wy­bo­rach, które były zboj­ko­to­wa­ne przez par­tie opo­zy­cyj­ne i skry­ty­ko­wa­ne jako nie­speł­nia­ją­ce pod­sta­wo­wych stan­dar­dów przez Or­ga­ni­za­cję Bez­pie­czeń­stwa i Współ­pra­cy w Eu­ro­pie, która zaj­mu­je się mo­ni­to­ro­wa­niem wy­bo­rów w róż­nych kra­jach.

Azer­bej­dżan, była ra­dziec­ka re­pu­bli­ka, w ostat­nim cza­sie moc­niej za­ist­niał na mię­dzy­na­ro­do­wej sce­nie. W paź­dzier­ni­ku zo­stał wy­bra­ny do Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ i zgło­sił się do or­ga­ni­za­cji Igrzysk Olim­pij­skich w 2020 roku.

Jed­nak or­ga­ni­za­cja Trans­pa­ren­cy In­ter­na­tio­nal, która zaj­mu­je się ba­da­niem po­zio­mu ko­rup­cji w kra­jach na całym świe­cie, pla­su­je Azer­bej­dżan nieco po­ni­żej Pa­ki­sta­nu, na rów­nym po­zio­mie z Bia­ło­ru­sią i Ni­ge­rią. To i tak wyżej niż kie­dyś.

W maju Azer­bej­dżan bę­dzie go­spo­da­rzem Kon­kur­su Pio­sen­ki Eu­ro­wi­zji, na który przy­ja­dą uczest­ni­cy z Eu­ro­py, Pół­noc­nej Afry­ki i czę­ści Bli­skie­go Wscho­du. Spo­dzie­wa­nych jest także około 40 dzien­ni­ka­rzy, co ozna­cza, że Azer­bej­dżan znaj­dzie się w świa­to­wych me­diach w więk­szym niż nor­mal­nie wy­mia­rze.

Staw­ką jest w tym przy­pad­ku re­pu­ta­cja Azer­bej­dża­nu i wy­da­je się, że za­czy­na on re­ago­wać na cią­głe mię­dzy­na­ro­do­we na­ci­ski "jed­nak z ogrom­nym opo­rem", mówi Ognia­no­wa.

- Pań­stwo za­czę­ło w coraz bar­dziej wy­szu­ka­ny spo­sób re­ago­wać na kry­tycz­ne głosy. Wcze­śniej sto­so­wał tak­ty­kę nie­uczci­wej walki - do­da­ła.

Stro­na in­ter­ne­to­wa, na któ­rej opu­bli­ko­wa­no na­gra­nie wideo Isma­iło­wej znaj­du­je się na ser­we­rach firmy Ho­st­Ga­tor z Tek­sa­su. CNN skon­tak­to­wa­ło się z firmą, by za­py­tać o to, kto umie­ścił wideo w sieci. Mimo wie­lo­krot­nych próśb osoba z dzia­łu ob­słu­gi klien­ta od­mó­wi­ła po­łą­cze­nia dzien­ni­ka­rza CNN z biu­rem pra­so­wym firmy i po­da­nia bez­po­śred­nie­go nu­me­ru do biura. E-ma­il wy­sła­ny na wiele ad­re­sów w fir­mie do tej pory po­zo­stał bez od­po­wie­dzi.

"Je­stem zde­ter­mi­no­wa­na, by prze­trwać"

Isma­iło­wa mówi, że choć znaj­du­je się obec­nie w nie­bez­pie­czeń­stwie, chce, żeby jej hi­sto­ria zo­sta­ła opo­wie­dzia­na.

- Musi zo­stać upu­blicz­nio­na. Musi stać się po­wo­dem wsty­du dla tych, któ­rzy mi to robią - pod­kre­śla.

Po otrzy­ma­niu prze­sył­ki ze zdję­cia­mi Isma­iło­wa na­pi­sa­ła na swym pro­fi­lu na Fa­ce­bo­oku: "Je­stem prze­ko­na­na i zde­ter­mi­no­wa­na, by prze­trwać każdą kam­pa­nię szan­ta­żu wy­mie­rzo­ną prze­ciw­ko mojej oso­bie".

Wy­sła­ła wów­czas także ofi­cjal­ne pismo do pro­ku­ra­tu­ry ge­ne­ral­nej pro­sząc o wsz­czę­cie śledz­twa. Do tej pory nie otrzy­ma­ła żad­nej od­po­wie­dzi.

- Nikt do mnie nie za­dzwo­nił. Nikt nie po­pro­sił o do­dat­ko­we ma­te­ria­ły. Nie po­pro­si­li nawet o ko­per­tę z listu - po­wie­dzia­ła.

Dwa dni po tym, jak na­gra­nie wideo po­ja­wi­ło się w sieci, biuro pro­ku­ra­to­ra ge­ne­ral­ne­go skon­tak­to­wa­ło się z nią te­le­fo­nicz­nie w spra­wie zło­żo­nej przez nią proś­by. Zgo­dzo­no się na wsz­czę­cie śledz­twa w spra­wie na­ru­sze­nia pry­wat­no­ści. Isma­iło­wa pro­si­ła jed­nak także o do­cho­dze­nie w spra­wie utrud­nia­nia jej pracy jako dzien­ni­kar­ce. Ta proś­ba nadal po­zo­sta­je bez od­po­wie­dzi.

Na­gra­nie wideo znik­nę­ło już z sieci w Sta­nach Zjed­no­czo­nych i wielu in­nych pań­stwach, ale nie wszę­dzie.

- Wciąż jest do­stęp­ne w Azer­bej­dża­nie, ale już nie w Cze­chach - mówi Kenan Ali­jew, który pro­wa­dzi ser­wis Radia Swo­bo­da dla Azer­bej­dża­nu z Pragi. - Od­bior­cą ma ewi­dent­nie być spo­łecz­ność w Azer­bej­dża­nie - do­da­je.

>>>>

Ale bydlaki . Szkola KGB ! Umiescic kamery w sypialni i robic nagrania ...
To nawet normy stalinowskie byly bardziej humanitarne ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:17, 22 Kwi 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: 3 tys. ludzi protestowało przeciwko rządowi

W autorytarnie rządzonym Azerbejdżanie ok. 3 tys. osób demonstrowało w niedzielę przeciwko polityce rządu, domagając się wyborów parlamentarnych i wolności zgromadzeń.

Legalny wiec na jednym z przedmieść stolicy kraju Baku przebiegał spokojnie, obserwowany przez znaczne siły policyjne. Protestowano przeciwko korupcji i eksmisjom w kraju, który w maju będzie gospodarzem konkursu piosenki Eurowizji. Opozycja zarzuca prezydentowi Ilhamowi Alijewi również łamanie praw człowieka i nepotyzm.

>>>>

Popieramy walke o wolnosc w tym kraju . Oni naprawde jej potrzebuja ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:52, 21 Maj 2012    Temat postu:

Przed konkursem Eurowizji w Baku zatrzymano 41 osób

Pod­czas de­mon­stra­cji w przed­dzień pierw­sze­go pół­fi­na­łu Kon­kur­su Pio­sen­ki Eu­ro­wi­zji w sto­li­cy Azer­bej­dża­nu Baku po­li­cja za­trzy­ma­ła co naj­mniej 41 osób pro­te­stu­ją­cych prze­ciw­ko au­to­ry­tar­nym rzą­dom pre­zy­den­ta Hej­da­ra Ali­je­wa.

Kil­ku­set prze­ciw­ni­ków re­żi­mu pre­zy­den­ta Ali­je­wa prze­ma­sze­ro­wa­ło przez cen­trum mia­sta, skan­du­jąc hasła: "Wol­ność" i "Precz z ko­rup­cją" - po­in­for­mo­wa­ła w po­nie­dzia­łek agen­cja dpa. Wła­dze skie­ro­wa­ły prze­ciw­ko de­mon­stran­tom duże siły po­li­cyj­ne.

Funk­cjo­na­riu­sze wcią­ga­li uczest­ni­ków mar­szu siłą do au­to­ka­rów, po­bi­li ich i wy­wieź­li 60 ki­lo­me­trów za mia­sto, gdzie wresz­cie zo­sta­li wy­pusz­cze­ni - pisze dpa, po­wo­łu­jąc się na azer­bej­dżań­ski por­tal in­ter­ne­to­wy "contact.​az".

De­mon­stra­cje od­by­ły się rów­nież w in­nych czę­ściach Baku. Także tam in­ter­we­nio­wa­ły siły bez­pie­czeń­stwa. Jedna z uczest­ni­czek de­mon­stra­cji zo­sta­ła cięż­ko ranna.

Na znak pro­te­stu prze­ciw­ko ła­ma­niu praw czło­wie­ka i sa­mo­wo­li władz mło­dzi azer­bej­dżań­scy mu­zy­cy zor­ga­ni­zo­wa­li w nie­dzie­lę wie­czo­rem kon­cert "Sing for de­mo­cra­cy". Wśród gości w lo­ka­lu Mar­shalls w cen­trum sto­li­cy znaj­do­wał się także am­ba­sa­dor Nie­miec Her­bert Qu­el­le - pod­kre­śla dpa. Dzia­łacz­ka praw czło­wie­ka Lejla Junus po­wie­dzia­ła agen­cji, że cho­ciaż Azer­bej­dżan w związ­ku z kon­kur­sem pio­sen­ki zna­lazł się w cen­trum mię­dzy­na­ro­do­we­go za­in­te­re­so­wa­nia, wła­dze kon­ty­nu­ują aresz­to­wa­nia wśród opo­zy­cjo­ni­stów.

Ty­dzień temu azer­bej­dżań­ska po­li­cja nie do­pu­ści­ła do opo­zy­cyj­nej de­mon­stra­cji w Baku. Za­trzy­ma­no kil­ka­na­ście osób.

Punk­tem kul­mi­na­cyj­ny kon­kur­su Eu­ro­wi­zji bę­dzie finał 26 maja. Trans­mi­sja może przy­cią­gnąć ponad 100 mln te­le­wi­dzów. Or­ga­ni­za­cje obroń­ców praw czło­wie­ka i opo­zy­cja w Azer­bej­dża­nie miały na­dzie­ję, że wy­da­rze­nie sta­nie się oka­zją do zwró­ce­nia uwagi na nie­do­sta­tek de­mo­kra­cji w tej byłej re­pu­bli­ce ZSRR.

Or­ga­ni­za­cja Human Ri­ghts Watch pod­kre­śla­ła ostat­nio, że "w Azer­bej­dża­nie czę­sto do­cho­dzi do na­ru­sza­nia praw czło­wie­ka". We­dług HRW 70 osób, w tym sied­miu dzien­ni­ka­rzy, jest prze­trzy­my­wa­nych w Azer­bej­dża­nie w wię­zie­niach z przy­czyn po­li­tycz­nych.

Baku or­ga­ni­zu­je 57. edy­cję kon­kur­su Eu­ro­wi­zji dzię­ki temu, że re­pre­zen­tu­ją­cy Azer­bej­dżan duet Ell i Niki zwy­cię­żył w po­przed­niej edy­cji kon­kur­su, która od­by­ła się w maju 2011 roku w Niem­czech.

>>>>

No tak . Kolejne ponure wiesci ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:09, 24 Maj 2012    Temat postu:

Azerbejdżan potępiony przed konkursem Eurowizji.

Władze Azerbejdżanu liczyły, że finał Eurowizji będzie okazją, by pokazać się światu jako kraj nowoczesny i bogaty. Tymczasem Zachód potępia Baku za łamanie praw człowieka, Iran - za bezbożność, a MKOl wykluczył Azerów z rywalizacji o organizację olimpiady. Tajna policja w Azerbejdżanie szantażowała nawet dziennikarkę, która opisała, jak na konkursie wzbogaciła się rodzina prezydenta. Kobiecie grożono ujawnieniem nagrania, jak uprawia seks, jeśli opublikuje swój artykuł.

Ostatni cios spadł na Azerbejdżan w przeddzień finału Eurowizji. Międzynarodowy Komitet Olimpijski do rywalizacji o letnie igrzyska w 2020 roku dopuścił Madryt, Tokio i Stambuł, skreślił za to nowobogackie, zbudowane na petrodolarach: Baku i katarską Dauhę. Choć Baku wybudowało już olimpijski stadion na prawie 70 tys. widzów, przegrało walkę o prawa do organizacji igrzysk już po raz drugi. Wcześniej walczyło o olimpiadę w 2016 r.

Ostatnie dni przed sobotnim finałem konkursu Eurowizji, uchodzącego za festiwal kiczu, były dla gospodarzy pasmem nieszczęść, psujących świąteczny i triumfalny nastrój. Organizatorzy bakijskiego festiwalu chcieli zadziwić świat przepychem, rozmachem i bogactwem miasta i kraju, bogacącego się na trwającym 20 lat naftowym boomie.

Aby olśnić gości i miliony telewidzów, azerbejdżańskie władze nie szczędziły pieniędzy. Według działaczy praw człowieka, na organizację festiwalu wydano ponad pół miliarda dolarów. Za prawie 150 mln dolarów wybudowano Kryształowy Pałac, w którym odbędzie się konkurs piosenki.

Potępienie zamiast podziwu

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew (odziedziczył władzę po ojcu w 2003 r.) liczył na rozgłos, ale nie taki, jaki go spotkał. Zamiast podziwu, zachodnie rządy i organizacje obrońców praw człowieka zaczęły wytykać władzom w Baku korupcję i skłonności do satrapii, wypominały prześladowania politycznych przeciwników i dziennikarzy, a także, że żadne wybory w tym kraju nie były uczciwe.

W krytyce azerbejdżańskich władz nie ustawały Amnesty International i Human Rights Watch, a gdy w Kryształowym Pałacu zagraniczni piosenkarze odbywali próby, policja pałkami rozpędzała w mieście demonstracje opozycji, której przyjazd cudzoziemskich gości dodał animuszu.

Władze z Baku prześcigały się w wynajdywaniu winnych spadającej na nie krytyki. Zwykle wskazywały na bogatą i wpływową ormiańską diasporę. Dla spokrewnionych z Turkami Azerów, Ormianie pozostają odwiecznymi wrogami. W zeszłym tygodniu prezydencki zausznik Ali Hasanow oznajmił, że Zachód krytykuje Azerbejdżan, bo nie może znieść, że pod względem politycznego pluralizmu i religijnej tolerancji kraj ten bije na głowę większość państw Europy.

Skandal z rodziną panującą w tle

Bolesnym ciosem dla panującego rodu Alijewów (ojciec Ilhama, Hajdar, rządził Azerbejdżanem jako komunistyczny sekretarz w latach 70. i 80., a następnie w latach 1993-2003 r. jako prezydent niepodległego państwa) stało się ujawnienie przez Radio Swoboda, że na budowie Kryształowego Pałacu wzbogaciły się żona prezydenta, Mehriban, i dwie córki Lejla i Arzu (syn Hajdar-junior szykowany jest na następcę tronu). Na ich nazwiska zarejestrowana została firma budowlana Azenco, wykonawca większości robót.

Aby nie dopuścić do skandalu, tajna policja próbowała szantażować dziennikarkę Chadidżę Ismaiłową. Tajniacy straszyli, że jeśli opublikuje artykuł, upublicznią nagrany ukrytą w jej domu kamerą film ukazujący ją, jak uprawia seks. Dziennikarka nie dała się zastraszyć.

Cios ze strony sąsiada

Cios Azerom zadali też ich sąsiedzi z Iranu, których stosunki z władzami z Baku pogarszają się z miesiąca na miesiąc. Ajatollahowie nie mogą darować Alijewowi, że trzyma z Zachodem. Ostatnio zaś wściekłość Teheranu wywołuje coraz większa zażyłość Baku z Izraelem.

Iran twierdzi, że Izrael i USA chcą wykorzystać Azerbejdżan do ataku na irańskie instalacje atomowe. Azerowie odpowiadają oskarżaniem Irańczyków o próbę eksportu do ich kraju muzułmańskiej rewolucji i terroryzmu.

W tym tygodniu rząd Iranu odwołał z Baku na konsultacje swojego ambasadora, by zaprotestować przeciwko zorganizowanej przed ambasadą irańską przez władze demonstracji, której uczestnicy szydzili z przywódcy muzułmańskiej rewolucji ajatollaha Chomeiniego. Demonstracja była odwetem za pogłoski, rozsiewane w Azerbejdżanie przez irańskich mułłów, twierdzących, że konkurs Eurowizji jest grzeszną imprezą, z którą pobożny muzułmanin nie powinien mieć nic wspólnego. Mułłowie rozpowiadali też, że przy okazji festiwalu w Baku odbędzie się pierwsza w świecie islamu parada homoseksualistów.

- To oszczerstwo! - oburzał się Ali Hasanow. - W Azerbejdżanie nie ma homoseksualistów. W naszym języku, w przeciwieństwie do innych, nie ma nawet słowa na określenie homoseksualisty.

- Cóż, tak to bywa, gdy ktoś zabiega o rozgłos - uznał Lawrence Sheets, szef kaukaskiej filii organizacji International Crisis Group, a wcześniej kaukaski korespondent agencji Reutera. - Ale jak już zaczną o tobie mówić, to nie jesteś w stanie zapanować nad tym, co mówią. Jeśli chcesz zwrócić na siebie uwagę, przygotuj się też na krytykę.

Wojciech Jagielski

>>>>

Oczywiscie ze potepiamy oblesne rezimy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:45, 25 Maj 2012    Temat postu:

David M. Herszenhorn / New York Times
Eurowizja daleko od Europy

Finał kon­kur­su Eu­ro­wi­zji, który w tym roku od­bę­dzie się w Azer­bej­dża­nie, obej­rzą mi­lio­ny wi­dzów. Czego nie zo­ba­czą? Fał­szo­wa­nych wy­bo­rów, prze­śla­do­wa­nych opo­zy­cjo­ni­stów, wię­zio­nych dzien­ni­ka­rzy i in­nych nie­chlub­nych prak­tyk, które czy­nią z Azer­bej­dża­nu jeden z naj­bar­dziej re­pre­syj­nych kra­jów na świe­cie.

Już nie­dłu­go ponad 125 mi­lio­nów ludzi zwró­ci wzrok w stro­nę Baku, gdzie od­bę­dzie się finał kon­kur­su pio­sen­ki Eu­ro­wi­zji. Wła­dze kraju sta­ra­ją się wy­ko­rzy­stać te pięć minut do wła­snych celów – i mają na­dzie­ję, że uwaga te­le­wi­dzów skupi się wy­łącz­nie na wy­stę­pu­ją­cych na sce­nie ar­ty­stach (wśród któ­rych znaj­dzie się mię­dzy in­ny­mi uro­cza grup­ka ro­syj­skich eme­ry­tek) i na tu­ry­stycz­nych wa­lo­rach Baku, sta­ro­żyt­ne­go mia­sta nad Mo­rzem Ka­spij­skim, które w coraz szyb­szym tem­pie prze­kształ­ca się obec­nie w su­per­no­wo­cze­sną pe­tro-sto­li­cę na miarę XXI wieku.

Ale przy­go­to­wy­wa­ny kon­kurs Eu­ro­wi­zji przy­po­mi­na ca­łe­mu świa­tu także długą listę spraw mniej przy­jem­nych: or­ga­ni­za­cje bro­nią­ce praw czło­wie­ka twier­dzą, że rząd pre­zy­den­ta Il­ha­ma Ali­je­wa na­le­ży do naj­bar­dziej re­pre­syj­nych re­żi­mów na świe­cie. Zda­niem mię­dzy­na­ro­do­wych ob­ser­wa­to­rów i miej­sco­wych obroń­ców praw czło­wie­ka opo­zy­cjo­ni­ści są prze­śla­do­wa­ni, wy­bo­ry fał­szo­wa­ne, prawo wła­sno­ści – igno­ro­wa­ne, a dzien­ni­ka­rze, któ­rzy pró­bu­ją o tym pisać, są re­gu­lar­nie bici, szan­ta­żo­wa­ni albo wię­zie­ni.

– Ży­je­my w cią­głym stra­chu i nie­pew­no­ści – mówił nie­daw­no na kon­fe­ren­cji pra­so­wej Sha­hva­lad Cho­ba­no­glu, dzien­ni­karz opo­zy­cyj­nej ga­ze­ty "Aza­dliq". – Re­aliów życia w Azer­bej­dża­nie nie da się ukryć za pięk­ny­mi no­wy­mi bu­dyn­ka­mi. Sama or­ga­ni­za­cja kon­kur­su Eu­ro­wi­zji nie uczy­ni z nas Eu­ro­pej­czy­ków. Eu­ro­pa to eu­ro­pej­skie war­to­ści, życie we­dług eu­ro­pej­skie­go prawa, zgod­nie z eu­ro­pej­ską kul­tu­rą są­dow­ni­czą.

Gior­gi Gogia z Human Ri­ghts Watch twier­dzi, że w Azer­bej­dża­nie co naj­mniej pię­ciu dzien­ni­ka­rzy i dwóch blo­ge­rów sie­dzi obec­nie w wię­zie­niu w związ­ku z tym, co mó­wi­li i pi­sa­li. Do tego do­cho­dzi wiele nie­wy­ja­śnio­nych spraw, ta­kich jak ubie­gło­rocz­na śmierć Ra­fi­ka Tagi, pi­sa­rza kry­ty­ku­ją­ce­go rządy Azer­bej­dża­nu i Iranu.

– Ży­je­my tu jak w śre­dnio­wie­czu – mówi Leyla Yunus, dy­rek­tor miej­sco­wej or­ga­ni­za­cji bro­nią­cej praw czło­wie­ka, zna­nej jako In­sty­tut na rzecz Po­ko­ju i De­mo­kra­cji. Sie­dzi­ba in­sty­tu­tu na po­le­ce­nie władz zo­sta­ła w ubie­głym roku zrów­na­na z zie­mią. – Wą­skie grono klasy rzą­dzą­cej dys­po­nu­je pie­niędz­mi z ropy, gazu i zor­ga­ni­zo­wa­ne­go sys­te­mu ko­rup­cji.

Yunus i inni kry­ty­cy władz otrzy­mu­ją bar­dzo nie­wiel­kie wspar­cie z Za­cho­du – przede wszyst­kim dla­te­go, że Stany Zjed­no­czo­ne i Izra­el po­strze­ga­ją Azer­bej­dżan i rząd pre­zy­den­ta Ali­je­wa jako naj­waż­niej­szych w re­gio­nie so­jusz­ni­ków w spo­rze z Ira­nem. Azer­bej­dżan wspie­ra także ame­ry­kań­skie dzia­ła­nia w Afga­ni­sta­nie.

Leyla Yunus tłu­ma­czy, że Za­chód po­wi­nien wspie­rać prze­mia­ny de­mo­kra­tycz­ne w Azer­bej­dża­nie, bo ina­czej Aze­ro­wie po­zo­sta­ją­cy w opo­zy­cji do pre­zy­den­ta Ali­je­wa mogą zwró­cić się w stro­nę Iranu. – Mamy szan­sę stać się kra­jem de­mo­kra­tycz­nym, po­mo­stem po­mię­dzy Wscho­dem a Za­cho­dem, po­mię­dzy chrze­ści­jań­stwem a is­la­mem – mówi. – Jeśli tę szan­sę za­prze­pa­ści­my, sta­niem się nowym Ira­nem.

W tym ty­go­dniu wła­dze za­trzy­ma­ły kil­ku­dzie­się­ciu de­mon­stran­tów, któ­rzy brali udział w wiecu w cen­trum Baku – wszyst­kich jed­nak szyb­ko wy­pusz­czo­no. W po­nie­dzia­łek Ali Ha­sa­now, wy­so­ko po­sta­wio­ny przed­sta­wi­ciel władz, ostro za­ata­ko­wał kry­ty­ków Azer­bej­dża­nu, mię­dzy in­ny­mi Amne­sty In­ter­na­tio­nal i Human Ri­ghts Watch – obie or­ga­ni­za­cje oskar­żył o sta­wia­nie fał­szy­wych oskar­żeń. Ha­sa­now na­rze­kał także na nie­obiek­tyw­ne uka­zy­wa­nie sy­tu­acji w Azer­bej­dża­nie w za­chod­nich me­diach, zwłasz­cza w Niem­czech.

Póź­niej jed­nak wła­dze zła­go­dzi­ły nieco re­to­ry­kę. W środę duże siły po­li­cyj­ne spo­koj­nie stały i przy­glą­da­ły się, jak uczest­ni­cy opo­zy­cyj­nej ko­ali­cji "Śpie­waj dla de­mo­kra­cji" de­mon­stro­wa­ły w cen­trum mia­sta, ob­ser­wo­wa­ni przez sporą grupę dzien­ni­ka­rzy (w więk­szo­ści – za­gra­nicz­nych).

Także w środę, na kon­fe­ren­cji pra­so­wej, Elman T. Ab­dul­la­jew, rzecz­nik mi­ni­ster­stwa spraw za­gra­nicz­nych, mówił, że wła­dze chcą wsłu­chi­wać się w kry­tycz­ne oceny, ale chcą także, aby Za­chód uzna­wał ich osią­gnię­cia i wolę otwar­cia się na świat. – Nikt nie wspo­mi­na o suk­ce­sach i osią­gnię­ciach Azer­bej­dża­nu – mówił i przy­ta­czał przy­kła­dy sta­rań o po­pra­wę trans­pa­ren­cji wy­bo­rów i o zwięk­sze­nie do­stęp­no­ści in­ter­ne­tu. – Nasz kraj stara się wiele zmie­niać, po­dej­mu­je różne dzia­ła­nia, wpro­wa­dza re­for­my i robi co w jego mocy, aby w przy­szło­ści stać się czę­ścią roz­wi­nię­te­go świa­ta. Ale to dłu­go­trwa­ły pro­ces.

Dane na temat ła­ma­nia praw czło­wie­ka i nad­użyć wła­dzy sta­no­wią ostry kon­trast z nie­zwy­kłym pięk­nem Baku, mia­sta, w któ­rym każ­de­go po­po­łu­dnia ogrom­ne tłumy ludzi – w tym także ro­dzi­ny z ma­ły­mi dzieć­mi – kłę­bią się na ele­ganc­kich pla­cach i prze­cha­dza­ją wspa­nia­łą pro­me­na­dą nad Mo­rzem Ka­spij­skim.

Na przy­go­to­wa­nie kon­kur­su pio­sen­ki Eu­ro­wi­zji wła­dze Azer­bej­dża­nu nie szczę­dzi­ły środ­ków, zda­jąc sobie spra­wę, że dla wielu ludzi na świe­cie bę­dzie to być może pierw­sza oka­zja do­wie­dze­nia się cze­go­kol­wiek o tym nie­zwy­kłym, głów­nie mu­zuł­mań­skim kraju, po­ło­żo­nym po­mię­dzy Rosją na pół­no­cy i Ira­nem na po­łu­dniu.

Nad Cry­stal Hall – ogrom­ną salą kon­cer­to­wą, w któ­rej od­bę­dzie się całe wy­da­rze­nie – w niebo biją sre­brzy­ste pro­mie­nie świa­tła. Fon­tan­na w kształ­cie kwia­tu lo­to­su, po­ło­żo­na tuż za ob­ra­mo­wa­ną cy­pry­sa­mi pro­me­na­dą, wy­rzu­ca stru­mie­nie wody wy­so­ko w po­wie­trze, a wszyst­ko pod­świe­tlo­ne jest ró­żo­wy­mi i fio­le­to­wy­mi la­se­ra­mi.

W tym samym cza­sie w ka­mien­nej Basz­cie Dzie­wi­czej z XII wieku – jed­nym z naj­bar­dziej zna­nych bu­dyn­ków mia­sta – otwar­to mul­ti­me­dial­ną wy­sta­wę tak nie­zwy­kłą i hip­no­ty­zu­ją­cą, że pa­so­wa­ła­by do su­per­no­wo­cze­snych wnętrz pro­jek­to­wa­nych przez Fran­ka Gehry’ego.

Tuż za mu­ra­mi sta­re­go mia­sta można oglą­dać ko­lej­ną nie­zwy­kłą kon­struk­cję: Flame To­wers, czyli "pło­mien­ne wieże". To zbu­do­wa­ny kosz­tem 350 mi­lio­nów do­la­rów kom­pleks miesz­kal­no-ho­te­lo­wy, skła­da­ją­cy się z trzech efek­tow­nie oświe­tlo­nych bu­dyn­ków przy­po­mi­na­ją­cych tań­czą­ce pło­mie­nie.

Aby usu­nąć z ulic roz­kle­ko­ta­ne łady, wła­dze ku­pi­ły flotę ty­sią­ca cha­rak­te­ry­stycz­nych, lon­dyń­skich tak­só­wek. Wszyst­kie zo­sta­ły po­ma­lo­wa­ne na ciem­no­fio­le­to­wy kolor, a na ich drzwiach wid­nie­je logo kon­kur­su pio­sen­ki Eu­ro­wi­zji.

Kry­ty­cy twier­dzą jed­nak, że Baku to mia­sto-złu­dze­nie, pięk­ny miraż, za któ­rym wła­dze ukry­wa­ją bez­li­to­sne tę­pie­nie prze­ciw­ni­ków po­li­tycz­nych. Sto­su­nek władz do tej kry­ty­ki można było zo­ba­czyć na kon­fe­ren­cji pra­so­wej ko­ali­cji "Śpie­waj dla de­mo­kra­cji", w cza­sie któ­rej dzien­ni­ka­rze z rzą­do­wych me­diów nie­ustan­nie prze­ry­wa­li wy­po­wie­dzi i wy­gła­sza­li dłu­gie ty­ra­dy, do­wo­dząc, że ra­por­ty o nad­uży­ciach i prze­śla­do­wa­niach są fał­szy­we.

Ali­gi­smet Ba­da­łow, dzien­ni­karz ofi­cjal­ne­go dzien­ni­ka "Khalg Ga­ze­ti", bro­nił mię­dzy in­ny­mi prób szan­ta­żo­wa­nia dzien­ni­kar­ki śled­czej Kha­di­ji Ismay­ilo­wej, która usi­ło­wa­ła ujaw­niać przy­pad­ki ko­rup­cji. Ismay­ilo­wa zo­sta­ła sfil­mo­wa­na za po­mo­cą ukry­tej ka­me­ry, jak upra­wia seks ze swoim part­ne­rem. – Ona wtrą­ca­ła się do we­wnętrz­nych spraw rządu, więc rząd wtrą­cił się w jej pry­wat­ność – mówił Ba­da­łow. – Ona jest plamą na ho­no­rze azer­skich dzien­ni­ka­rzy. Za­da­wa­ła się z ja­kimś obcym męż­czy­zną. Zo­sta­ła na tym zła­pa­na.

Ab­dul­la­jew, rzecz­nik mi­ni­ster­stwa spraw za­gra­nicz­nych, twier­dził z kolei, że rząd zde­cy­do­wa­nie po­tę­pił próbę szan­ta­żu i roz­po­czął w tej spra­wie śledz­two.

W kwiet­niu Idrak Ab­ba­sow, dzien­ni­karz-fre­elan­cer, zo­stał cięż­ko po­bi­ty przez funk­cjo­na­riu­szy ochro­ny pań­stwo­wej firmy naf­to­wej, kiedy pró­bo­wał na­grać bu­rze­nie pry­wat­nych domów na przed­mie­ściach Baku. Ab­ba­sow do­znał mię­dzy in­ny­mi pęk­nię­cia czasz­ki, ma także po­ła­ma­ne żebra. W wy­wia­dzie po­wie­dział, że oba­wia się o swoje życie, ale nie za­mie­rza prze­stać pisać o nad­uży­ciach władz. – Azer­bej­dżan to spo­koj­ny kraj, lu­dzie są tu bar­dzo go­ścin­ni – mówił. – Chcą po­ko­ju. Chcą żyć w de­mo­kra­cji. Dla­te­go wła­śnie Azer­bej­dżan po­trze­bu­je wspar­cia, bo Aze­ro­wie mają prawo być wol­ny­mi ludź­mi.

Ab­ba­sow dodał także, że jest prze­ko­na­ny, iż pew­ne­go dnia wła­dze Azer­bej­dża­nu będą od­po­wia­dać przed swo­imi wy­bor­ca­mi, tak jak ma to miej­sce na Za­cho­dzie. – Na świe­cie po­li­ty­cy muszą li­czyć się z ludź­mi, któ­rzy ich wy­bra­li – mówił. – Ale nie w Azer­bej­dża­nie. Tu dla rzą­dzą­cych naj­waż­niej­sze są do­la­ry ze sprze­da­ży ropy.

>>>>

EU-ropka ma rozrywke a ci gnija za kratami ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:23, 26 Maj 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: kilkudziesięciu opozycjonistów zatrzymano przed Eurowizją

Kilkudziesięciu antyrządowych demonstrantów zatrzymała w piątek azerbejdżańska policja w Baku w czasie nowej manifestacji zorganizowanej na dzień przed finałem Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbędzie się w stolicy Azerbejdżanu.

Około 25 osób zostało odciągniętych przez policję na bok, gdy zebrało się niedaleko miejsca, gdzie w sobotę ma odbywać się finał Eurowizji.

Policja zatrzymała demonstrantów, kiedy wznosili hasła wolnościowe, i wpychała ich - jak pisze agencja Associated Press - do stojących nieopodal autokarów.

W czwartek w czasie manifestacji przed siedzibą telewizji publicznej w stolicy Azerbejdżanu zatrzymano trzydziestu pięciu aktywistów opozycji.

W poniedziałek policja nie dopuściła do przeprowadzenia opozycyjnej demonstracji, a w środę setki młodych Azerbejdżan demonstrowało w centrum Baku na znak protestu przeciwko łamaniu w kraju praw człowieka.

Organizacja Human Rights Watch (HRW) podkreślała ostatnio, że "w Azerbejdżanie często dochodzi do naruszania praw człowieka". Według HRW 70 osób, w tym siedmiu dziennikarzy, jest przetrzymywanych w Azerbejdżanie w więzieniach z przyczyn politycznych.

Władze Azerbejdżanu liczą, że przy okazji konkursu Eurowizji uda się poprawić wizerunek bogatego w surowce energetyczne 9-milionowego kraju. Z kolei organizacje obrońców praw człowieka i opozycja w Azerbejdżanie mają nadzieję, że impreza stanie się okazją do zwrócenia uwagi na niedostatek demokracji w tej byłej republice ZSRR.

>>>>

Tworza ,,sprzyjajace'' warunki na eurowizje ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:04, 30 Maj 2012    Temat postu:

Azerbejdżan twierdzi, że udaremnił zamach podczas Eurowizji

Wła­dze Azer­bej­dża­nu po­twier­dzi­ły w środę, że pod­czas nie­daw­ne­go kon­kur­su Eu­ro­wi­zji uda­rem­ni­ły atak ter­ro­ry­stycz­ny i za­trzy­ma­ły 40 osób. In­for­ma­cję tę po­da­ło mi­ni­ster­stwo bez­pie­czeń­stwa na­ro­do­we­go.

"Głów­nym celem grupy ter­ro­ry­stycz­nej były akty ter­ro­ru w Baku pod­czas Eu­ro­wi­zji. Grupa ta roz­wa­ża­ła atak na salę kon­cer­to­wą, gdzie od­by­wał się kon­kurs, a także za­ma­chy na pre­zy­den­ta Il­ha­ma Ali­je­wa, po­ste­run­ki po­li­cji, ho­te­le, gdzie byli za­kwa­te­ro­wa­ni cu­dzo­ziem­cy, a także na miej­sca kultu re­li­gij­ne­go" - ogło­si­ło w ko­mu­ni­ka­cie mi­ni­ster­stwo.

Człon­ko­wie grupy mieli bi­le­ty na kon­kurs Eu­ro­wi­zji, tak aby po­peł­nić akt ter­ro­ry­stycz­ny w Pa­ła­cu Krysz­ta­ło­wym, gdzie od­by­wa­ła się mu­zycz­na im­pre­za - po­da­no.

Azer­bej­dżań­skie służ­by bez­pie­czeń­stwa za­trzy­ma­ły do­mnie­ma­nych człon­ków prze­stęp­cze­go gangu w trak­cie od­dziel­nych ope­ra­cji w Baku, Gan­dży i Sum­ga­icie, a także w in­nych re­gio­nach - po­da­ło mi­ni­ster­stwo, nie pre­cy­zu­jąc daty aresz­to­wań. Po­in­for­mo­wa­no też, że nie­któ­rzy człon­ko­wie ugru­po­wa­nia sta­wia­li opór i zo­sta­li zli­kwi­do­wa­ni.

- Mi­ni­ster­stwo bez­pie­czeń­stwa na­ro­do­we­go po­sta­no­wi­ło nie ujaw­niać tej in­for­ma­cji pod­czas kon­kur­su Eu­ro­wi­zji, aby nie do­szło do pa­ni­ki wśród oby­wa­te­li i za­pro­szo­nych gości - wy­ja­śni­li przed­sta­wi­cie­le re­sor­tu.

Przed kon­kur­sem pio­sen­ki Eu­ro­wi­zji, któ­re­go finał odbył się w so­bo­tę, w Baku za­trzy­ma­no kil­ku­dzie­się­ciu an­ty­rzą­do­wych de­mon­stran­tów wzno­szą­cych hasła wol­no­ścio­we. Uda­rem­nio­no też prze­pro­wa­dze­nie in­nych de­mon­stra­cji prze­ciw­ko ła­ma­niu w kraju praw czło­wie­ka.

Or­ga­ni­za­cja Human Ri­ghts Watch (HRW) pod­kre­śla­ła ostat­nio, że "w Azer­bej­dża­nie czę­sto do­cho­dzi do na­ru­sza­nia praw czło­wie­ka". We­dług HRW 70 osób, w tym sied­miu dzien­ni­ka­rzy, jest prze­trzy­my­wa­nych w Azer­bej­dża­nie w wię­zie­niach z przy­czyn po­li­tycz­nych.

>>>>

Ale wymyslili prowokacje aby odwrocic uwage ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:14, 12 Cze 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: 2 lata więzienia dla dziennikarza za posiadanie narkotyków

Azer­bej­dżań­ski dzien­ni­karz pra­cu­ją­cy dla irań­skiej sta­cji te­le­wi­zyj­nej zo­stał w po­nie­dzia­łek ska­za­ny przez sąd w Baku na dwa lata wię­zie­nia za po­sia­da­nie nar­ko­ty­ków - po­in­for­mo­wał jego brat, za­rzu­ca­jąc są­do­wi, że wyrok jest mo­ty­wo­wa­ny po­li­tycz­nie.

Anar Baj­ra­mil, za­trud­nio­ny przez irań­ską te­le­wi­zję Sahar, oskar­żo­ny w prze­szło­ści o sze­rze­nie pro­pa­gan­dy na rzecz Iranu w Azer­bej­dża­nie, zo­stał uzna­ny za win­ne­go po­sia­da­nia he­ro­iny - orzekł sąd.

Brat pod­sąd­ne­go twier­dzi, że "po­li­cja i śled­czy do­star­czy­li fał­szy­we ze­zna­nia" i za­po­wie­dział od­wo­ła­nie od wy­ro­ku.

W ostat­nich mie­sią­cach re­la­cje mię­dzy Ira­nem a Azer­bej­dża­nem są na­pię­te.

W marcu Azer­bej­dżan po­in­for­mo­wał, że uda­rem­nił za­ma­chy przy­go­to­wa­ne przez Iran na am­ba­sa­dy Izra­ela, USA i kilku państw za­chod­nich w Baku. Za­trzy­ma­no wów­czas 22 osoby, które miały w po­ro­zu­mie­niu ze służ­ba­mi irań­ski­mi przy­go­to­wy­wać za­ma­chy na pla­ców­ki dy­plo­ma­tycz­ne.

We­dług azer­bej­dżań­skich służb za­trzy­ma­ne osoby zo­sta­ły od 1999 roku zwer­bo­wa­ne przez Iran i wy­szko­lo­ne w obo­zach woj­sko­wych na te­re­nie tego kraju. Uczo­no ich m.​in. ob­cho­dze­nia się z ła­dun­ka­mi wy­bu­cho­wy­mi i metod prze­do­sta­wa­nia się do strze­żo­nych bu­dyn­ków.

Wła­dze w Te­he­ra­nie za­prze­czy­ły tym oskar­że­niom.

>>>>

Bardzo dziwne . Wprawdzie ,,dziennikarze'' Teheranu to agenci ale zarzuty tez wygladaja na prowokacje . Walka gangow ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:48, 13 Cze 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: dożywotni immunitet dla prezydenta

Do­ży­wot­ni im­mu­ni­tet chro­nią­cy przed wszel­ki­mi pro­ce­sa­mi kar­ny­mi przy­znał par­la­ment Azer­bej­dża­nu pre­zy­den­to­wi Il­ha­mo­wi Ali­je­wo­wi i jego mał­żon­ce, któ­rym przy­wód­cy opo­zy­cji za­rzu­ca­ją nad­uży­cia wła­dzy i to­le­ro­wa­nie ko­rup­cji.

Im­mu­ni­tet dla pre­zy­denc­kiej pary do­ty­czy wszyst­kich pre­zy­den­tów nie­pod­le­głe­go Azer­bej­dża­nu i chro­ni przed pro­ce­sa­mi za czyny, ja­kich do­pu­ści­li się w cza­sie spra­wo­wa­nia urzę­du. Dwaj pre­zy­den­ci, Abul­faz El­czi­bej (1992-93) i oj­ciec obec­ne­go przy­wód­cy Haj­dar Ali­jew (1993-2003), nie żyją. Na wy­gna­niu w Mo­skwie, ści­ga­ny pro­ce­sa­mi w oj­czyź­nie, prze­by­wa na­to­miast pierw­szy pre­zy­dent nie­pod­le­głe­go Azer­bej­dża­nu, były ko­mu­ni­stycz­ny se­kre­tarz Ajaz Mu­ta­li­bow (1991-92). Teraz bę­dzie mógł wró­cić do kraju, nie oba­wia­jąc się pro­ce­sów ani wię­zie­nia.

Azer­bej­dżań­ska opo­zy­cja twier­dzi, że głów­nym be­ne­fi­cjan­tem im­mu­ni­te­tu jest pa­nu­ją­cy od 2003 r. Ilham Ali­jew, za któ­re­go pa­no­wa­nia Azer­bej­dżan prze­ży­wa pe­tro­do­la­ro­wy boom, a także plagę ko­rup­cji.

Po­li­tycz­ni prze­ciw­ni­cy oskar­ża­ją pa­nu­ją­cą ro­dzi­nę, że nad­uży­wa­jąc wła­dzy, pre­zy­dent, jego żona Meh­ri­ban, a także ich troje dzie­ci, Lejla, Arzu i Haj­dar, do­ro­bi­li się for­tu­ny.

Il­ha­mo­wi Ali­je­wo­wi do­ży­wot­ni im­mu­ni­tet może oka­zać się jed­nak zbęd­ny. W 2009 r. par­la­ment usu­nął z kon­sty­tu­cji zapis ogra­ni­cza­ją­cy licz­bę pre­zy­denc­kich ka­den­cji do dwóch. Ilham Ali­jew, dzie­dzic po­li­tycz­nej dy­na­stii, może więc pa­no­wać do­ży­wot­nio. W Baku od lat mówi się, że wzo­rem swo­je­go ojca, który na­ma­ścił go na pre­zy­den­ta, Ilham wy­cho­wu­je na swo­je­go na­stęp­cę syna Haj­da­ra-ju­nio­ra.

>>>>

Narobilo sie zla to terz trzeba kryc sie immunitetem ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:20, 09 Paź 2012    Temat postu:

22 osoby skazano na więzienie w Azerbejdżanie. Za szpiegostwo na rzecz Iranu.

Azerbejdżański sąd skazał 22 osoby na kary długoletniego więzienia za zdradę, powiązania z irańskimi Strażnikami Rewolucji i planowanie zamachów przeciwko celom amerykańskim i izraelskim.

Sąd w Baku poinformował, że wydano wyroki od 10 do 15 lat więzienia. Oskarżonych skazano także za nielegalne posiadanie broni. Proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych.

Według władz Azerbejdżanu Strażnicy Rewolucji zwerbowali Azera Nijaziego Kerimowa podczas jego pobytu w Iranie w 1999 roku i dali mu za zadanie zwerbowanie grupy rodaków w charakterze szpiegów. Grupa miała dokonać zamachów na ambasady amerykańską i izraelską, a także na firmy powiązane z Zachodem.

Relacje między Baku a Teheranem od miesięcy są napięte. W maju aresztowano w Iranie pod zarzutem działalności szpiegowskiej dwóch obywateli Azerbejdżanu. Mieli oni rekrutować w Iranie dysydentów do propagowania poglądów separatystycznych - podawała telewizja irańska TV Press.

Iran w przeszłości oskarżał Azerbejdżan o to, że pomógł Izraelowi w - jak to określono - przeprowadzeniu zamachu na irańskich specjalistów w dziedzinie energii atomowej. Według Press TV "metody, jakimi posługiwali się dwaj (azerbejdżańscy) agenci, są takie same jak te, do których od dawna aspiruje Izrael".

>>>>

W takich rezimach oskarzenia sa zawsze podejrzane ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:28, 03 Gru 2012    Temat postu:

Azerbejdżan: 12-14 lat więzienia za próbę zamachu podczas Eurowizji

Sąd miejski w Baku skazał na kary od 12 do 14 lat więzienia czterech mężczyzn, którzy zamierzali dokonać zamachu podczas majowego konkursu Eurowizji - poinformowały władze Azerbejdżanu.

Podano równocześnie, że proces innych oskarżonych w tej sprawie jeszcze trwa.

Ministerstwo bezpieczeństwa narodowego Azerbejdżanu i służba bezpieczeństwa poinformowały w maju, że udaremniły atak terrorystyczny i zatrzymały 40 osób.

"Głównym celem grupy terrorystycznej były akty terroru w Baku podczas Eurowizji. Grupa ta rozważała atak na salę koncertową, gdzie odbywał się konkurs, a także zamachy na prezydenta Ilhama Alijewa, posterunki policji, hotele, gdzie byli zakwaterowani cudzoziemcy, a także na miejsca kultu religijnego" - ogłosiło wtedy w komunikacie ministerstwo.

Podało też, że członkowie grupy mieli bilety na konkurs Eurowizji i planowali zamach w Pałacu Kryształowym, gdzie odbywała się ta impreza.

Azerbejdżańskie służby bezpieczeństwa zatrzymały domniemanych członków przestępczego gangu w trakcie oddzielnych operacji w Baku, Gandży i Sumgaicie, a także w innych regionach. Informowano wtedy, że niektórzy członkowie ugrupowania stawiali opór i zostali zlikwidowani.

Konkurs Eurowizji, oglądany przez 10 mln widzów na całym świecie, był największym wydarzeniem kulturalnym w Azerbejdżanie po ogłoszeniu niepodległości w 1991 roku. Władze Azerbejdżanu, krytykowane często z powodu naruszeń praw człowieka, wykorzystały imprezę do promowania swego kraju.

....

O to podejrzane . Czy w ten sposob nie eksterminuja opozycji ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:44, 03 Gru 2012    Temat postu:

Egipcjanie zawrócili swój samolot lecący do Damaszku

Egipskie władze poleciły lecącemu do Damaszku samolotowi pasażerskiemu towarzystwa EgyptAir, by zawrócił do Kairu z powodu "złej sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa" w porcie lotniczym stolicy Syrii - poinformował przedstawiciel EgyptAir.

Według niego "na podstawie wiadomości otrzymanych z Damaszku egipskie władze poleciły lotowi 721, by zawrócił do Kairu".
Komunikat ten wydano następnego dnia po oświadczeniu EgyptAir, że odwołał zawieszenie rejsów do Syrii, wprowadzone z powodu walk wokół międzynarodowego portu lotniczego w Damaszku.

Lotnisko to znajduje się w pobliżu sunnickich miast i przedmieść, ogarniętych obecnie rewoltą przeciwko reżymowi alawickiego prezydenta Baszara al-Asada.

Brygady Osamy Bin Zeida, które są jednym z kilku działających w rejonie stolicy islamistycznych ugrupowań zbrojnych, zadeklarowały, że 20-kilometrowa droga na lotnisko stała się "terenem bitwy". W wydanym oświadczeniu ostrzegły cywilów, by z niej nie korzystali.

....

Nie od dzis wiemy jakie tam bezpieczenstwo .

Syria: rzecznik MSZ opuścił kraj i udał się do Londynu

Rzecznik syryjskiego MSZ Dżihad Makdissi opuścił swoje stanowisko i udał się do Londynu. Został on zwolniony z obowiązków za wypowiedzi, które nie odzwierciedlały oficjalnego stanowiska władz Syrii - twierdzi libańska telewizja Al-Manar.

Telewizja ta jest organem libańskiego Hezbollahu, będącego sprzymierzeńcem Damaszku.

Szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman powiedział, że otoczenie prezydenta zmusiło Makdissiego do dymisji. - Ci ludzie zazdrościli mu sławy; często pokazywały go zagraniczne telewizje - dodał.

Były rzecznik "razem z rodziną udał do Londynu przez lotnisko w Bejrucie" - powiedział Rahman.

Wyjazd czy ucieczka?

Według źródła dyplomatycznego z jednego z krajów regionu, cytowanego przez agencję Reutera, były rzecznik MSZ zbiegł z kraju.

Syryjskie media państwowe nie skomentowały tej sprawy.

Wierny Asadowi

Makdissi należy do mniejszości chrześcijańskiej i zdecydowanie popierał próby stłumienia powstania przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Asadowi.

Według AFP Makdissi studiował w Londynie i jednocześnie pracował w syryjskiej ambasadzie. Tuż po wybuchu konfliktu w Syrii został wezwany do Damaszku.

W ostatnim czasie zwierzał się swoim przyjaciołom, że jest rozgniewany sytuacją w kraju. Wciąż jednak pozostawał wierny Asadowi - dodaje AFP.

Według przyjaciół rodzina Makdissiego przebywała w Bejrucie. W weekend pojechał się z nią zobaczyć.

....

Zwiewaja . To dobrze ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:14, 26 Sty 2013    Temat postu:

Demonstracje w Azerbejdżanie - aresztowano około 40 osób

Policja w stolicy Azerbejdżanu Baku aresztowała około 40 demonstrantów, którzy protestowali przeciwko rządowi prezydenta Ilhama Alijewa i wyrażali poparcie dla mieszkańców miasta Ismailli, w którym w tym tygodniu zdławiono protesty.

Wejście na plac, na którym zwyczajowo w Baku odbywają się wiece opozycji, zablokowała policja, zmuszając demonstrantów do szukania innego miejsca, po czym szybko zostali oni aresztowani.

Protestowało około 100 osób. Część z nich skandowała "Wolność!".

W czwartek protestowali mieszkańcy niedużego miasta Ismailli, ok. 200 km na północny zachód od Baku. Domagali się ustąpienia gubernatora regionu o tej samej nazwie. Policja użyła gazu łzawiącego i działek wodnych. W nocy doszło do zamieszek, podpalono hotel i samochody.

Zachodnie rządy i obrońcy praw człowieka oskarżają Alijewa o fałszowanie wyborów i prześladowanie dysydentów. Oczekuje się, że prezydent w październiku wygra kolejne wybory.

....

Popieramy wolnosc . Precz z tyrania . Zwolnic uwiezionych !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:16, 15 Maj 2013    Temat postu:

Azerbejdżan przyjął nową ustawę dotyczącą oszczerstw w sieci

Par­la­ment Azer­bej­dża­nu przy­jął kon­tro­wer­syj­ną usta­wę, która prze­wi­du­je, że "oszczer­stwa" i "obe­lgi" w in­ter­ne­cie będą pod­le­gać karze wię­zie­nia. Nowe prawo, uchwa­lo­ne zde­cy­do­wa­ną więk­szo­ścią gło­sów, zo­sta­ło skry­ty­ko­wa­ne przez opo­zy­cję.

Usta­wa prze­wi­du­je m.​in. karę do trzech lat po­zba­wie­nia wol­no­ści za oszczer­stwa w in­ter­ne­cie.

Opo­zy­cja oba­wia się, że nowe prawo może słu­żyć uci­sza­niu prze­ciw­ni­ków władz. Dzia­ła­cze opo­zy­cji wy­ko­rzy­stu­ją m.​in. sieci spo­łecz­no­ścio­we, by ko­or­dy­no­wać swoje dzia­ła­nia i wzy­wać zwo­len­ni­ków do pro­te­stów prze­ciw­ko po­li­ty­ce azer­bej­dżań­skich władz.

Na po­cząt­ku maja ko­mi­sarz UE ds. roz­sze­rze­nia Szte­fan Fuele wy­ra­ził za­nie­po­ko­je­nie "ewen­tu­al­ny­mi pró­ba­mi ogra­ni­cze­nia wol­ne­go do­stę­pu do in­ter­ne­tu".

We wto­rek par­la­ment zgo­dził się też na wy­dłu­że­nie z 15 dni do trzech mie­się­cy okre­su, w jakim mogą być prze­trzy­my­wa­ne w aresz­cie osoby za­trzy­ma­ne za spra­wy "ad­mi­ni­stra­cyj­ne"; czę­sto są to opo­zy­cjo­ni­ści.

Or­ga­ni­za­cje praw czło­wie­ka re­gu­lar­nie oskar­ża­ją reżim pre­zy­den­ta Il­ha­ma Ali­je­wa o prze­śla­do­wa­nie dzien­ni­ka­rzy i wię­zie­nie opo­zy­cjo­ni­stów.

Na paź­dzier­nik za­pla­no­wa­no wy­bo­ry pre­zy­denc­kie w Azer­bej­dża­nie. Ich fa­wo­ry­tem jest Ali­jew.

>>>

Zamordyzm szaleje .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:45, 20 Maj 2013    Temat postu:

Azerbejdżan: wyroki za protest przeciwko zakazowi chust w szkole

Sąd w Baku skazał 10 osób na kary od półtora roku do dwóch lat więzienia za udział w demonstracji przeciwko zakazowi noszenia w szkole przez dziewczęta muzułmańskich chust.

Protesty przed ministerstwem oświaty w stolicy Azerbejdżanu w październiku ubiegłego roku zakończyły się starciami pomiędzy demonstrantami a uzbrojonymi w pałki policjantami.

Demonstranci domagali się prawa do noszenia przez dziewczęta muzułmańskich chust w szkołach, w których wprowadzono mundurki.

W ubiegłym miesiącu osiem osób biorących udział w jesiennej demonstracji skazano na kary od pięciu do sześciu lat więzienia.

W głów­nie szy­ic­kim Azer­bej­dża­nie część mu­zuł­mań­skich spo­łecz­no­ści na­rze­ka na dys­kry­mi­na­cję ze stro­ny re­żi­mu prezydenta Ilhama Alijewa, który - we­dług ana­li­ty­ków - każdą próbę upo­li­tycz­nie­nia is­la­mu trak­tu­je jako za­gro­że­nie dla sta­bil­no­ści kraju, ważnego eksportera ropy i gazu.

Wprowadzając w 2010 roku zakaz noszenia chust i zasłon minister oświaty Misir Mardanow podkreślał, że Azerbejdżan jest państwem świeckim.

>>>>

Znowu bandytyzm wladzy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:38, 19 Sie 2013    Temat postu:

Legalna manifestacja opozycji na przedmieściach Baku

Około 3 000 sym­pa­ty­ków Na­ro­do­wej Rady Sił De­mo­kra­tycz­nych, głów­nej ko­ali­cji opo­zy­cyj­nej Azer­bej­dża­nu, uczest­ni­czy­ło w le­gal­nej ma­ni­fe­sta­cji po­par­cia dla jej kan­dy­da­ta w wy­bo­rach pre­zy­denc­kich wy­zna­czo­nych na 9 paź­dzier­ni­ka, sce­na­rzy­sty Ru­sta­ma Ibra­gim­be­ko­wa.

Le­gal­na ma­ni­fe­sta­cja w Baku, mimo że wła­dze wy­zna­czy­ły dla niej miej­sce od­le­głe o 10 km od śród­mie­ścia, była wy­da­rze­niem w rzą­dzo­nym au­to­ry­tar­nie kraju. Po­li­cja skon­fi­sko­wa­ła jed­nak trans­pa­ren­ty kry­ty­ku­ją­ce rząd i prze­słu­cha­ła kilku uczest­ni­ków ma­ni­fe­sta­cji.

Kan­dy­da­tu­rę Ibra­gim­be­ko­wa po­pie­ra­ją różne ugru­po­wa­nia opo­zy­cyj­ne dzia­ła­ją­ce w byłej re­pu­bli­ce ZSRR, bo­ga­tej w su­row­ce ener­ge­tycz­ne.

Isa Gam­bar, lider Mu­zuł­mań­skiej Par­tii De­mo­kra­tycz­nej (Mu­sa­wat), oświad­czył pod­czas ma­ni­fe­sta­cji: "Jeśli opo­zy­cja za­cho­wa jed­ność w Na­ro­do­wej Ra­dzie, aby przy­pu­ścić szturm na au­to­ry­tar­ny reżim Il­ha­ma Ali­je­wa, reżim ten za­chwie­je się".

Dotąd każda próba pu­blicz­ne­go prze­ciw­sta­wie­nia się wła­dzy Ali­je­wa wy­wo­ły­wa­ła re­pre­sje ze stro­ny wła­dzy.

Obec­ny pre­zy­dent, który kan­dy­du­je w wy­bo­rach wy­zna­czo­nych na 9 paź­dzier­ni­ka, w 2003 r. za­stą­pił na tym sta­no­wi­sku swego ojca, Hej­da­ra Alie­wa. Zo­stał po­now­nie wy­bra­ny w 2008 r. 85 pro­cen­ta­mi gło­sów na drugą pię­cio­let­nią ka­den­cję. Na­stęp­ne­go roku w wy­ni­ku re­fe­ren­dum znie­sio­no prze­pis kon­sty­tu­cyj­ny, który po­zwa­lał pre­zy­den­to­wi spra­wo­wać ko­lej­no je­dy­nie dwa pię­cio­let­nie man­da­ty.

Jego oj­ciec, dawny funk­cjo­na­riusz KGB i czło­nek biura po­li­tycz­ne­go par­tii ko­mu­ni­stycz­nej w cza­sach ZSRR rzą­dził kra­jem od 1969 do 2003 r.

Kan­dy­dat opo­zy­cji Ru­stam Ibra­gim­be­kow za­po­wie­dział nie­daw­no w wy­wia­dzie dla AFP zmia­nę tego sys­te­mu wła­dzy. Twier­dzi, że za­mie­rza prze­kształ­cić Azer­bej­dżan w re­pu­bli­kę par­la­men­tar­ną i po­zo­stać tylko dwa lata u wła­dzy, jeśli zo­sta­nie wy­bra­ny.

Ibra­gim­be­kow jest zna­nym na świe­cie dra­ma­tur­giem fil­mo­wym, m.​in. współ­sce­na­rzy­stą gło­śne­go filmu "Spa­le­ni słoń­cem" (1994), który otrzy­mał Osca­ra za naj­lep­szy film nie­an­glo­ję­zycz­ny.

>>>>

Czekamy na wolnosc w kraju !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:27, 24 Sie 2013    Temat postu:

Azerbejdżan: opozycja desygnowała drugiego kandydata

Koalicja partii opozycyjnych w Azerbejdżanie wyznaczyła swojego drugiego kandydata na prezydenta na wypadek, gdyby pierwszy - dramaturg Rustam Ibragimbekow - nie był w stanie zarejestrować swej kandydatury.

Drugim kandydatem opozycyjnej Narodowej Rady Sił Demokratycznych w mających się odbyć 9 października wyborach został były deputowany parlamentu, historyk, profesor Dżamil Hasanli.

- Biorąc po uwagę obecną sytuację i apel Ibragimbekowa zdecydowałem się na wzięcie na siebie tego zadania - powiedział Hasanli.

Ibragimbekow (współscenarzysta wraz z Nikitą Michałkowem głośnego filmu "Spaleni słońcem", który otrzymał Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny) zapowiedział niedawno w wywiadzie dla AFP zmianę tego systemu władzy. Twierdzi, że zamierza przekształcić Azerbejdżan w republikę parlamentarną i pozostać tylko dwa lata u władzy, jeśli zostanie wybrany.

Jeśli główny kandydat zostanie zarejestrowany, profesor Dżamil Hasanli wycofa swą kandydaturę z wyścigu do fotela prezydenckiego.

Ibragimbekow mieszka za granicą i ma poza obywatelstwem Azerbejdżanu także obywatelstwo rosyjskie. Przepisy w Azerbejdżanie zakazują kandydowania na stanowisko prezydenta osobom z podwójnym obywatelstwem.

W wyborach wyznaczonych na 9 października kandyduje też obecny prezydent Ilham Alijew.

...

Popieramy wolnosc !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:59, 28 Sie 2013    Temat postu:

Azerbejdżan: odrzucono kandydaturę Rustama Ibragimbekowa na prezydenta

Cen­tral­na Ko­mi­sja Wy­bor­cza (CKW) Azer­bej­dża­nu nie za­twier­dzi­ła kan­dy­da­tu­ry sce­na­rzy­sty i re­ży­se­ra Ru­sta­ma Ibra­gim­be­ko­wa (Ibra­him­be­ko­wa) na wy­bo­ry pre­zy­denc­kie. Uza­sad­nio­no to jego po­dwój­nym oby­wa­tel­stwem - poza azer­bej­dżań­skim ma też ro­syj­skie.

Ibra­gim­be­kow, współ­sce­na­rzy­sta ta­kich fil­mów jak "Spa­le­ni słoń­cem" i "Cy­ru­lik sy­be­ryj­ski", był głów­nym re­pre­zen­tan­tem opo­zy­cji. Wie­lo­krot­nie za­po­wia­dał, że ma za­miar zmie­rzyć się z obec­nym pre­zy­den­tem Il­ha­mem Ali­je­wem; w wy­wia­dzie dla AFP mówił o chęci zmia­ny sys­te­mu wła­dzy i prze­kształ­ce­nia Azer­bej­dża­nu w re­pu­bli­kę par­la­men­tar­ną.

Azer­bej­dżań­ska opo­zy­cja, zjed­no­czo­na w utwo­rzo­nym w maju so­ju­szu pod nazwą Na­ro­do­wa Rada Sił De­mo­kra­tycz­nych, po­sta­no­wi­ła wy­sta­wić Ibra­gim­be­ko­wa jako wspól­ne­go kan­dy­da­ta prze­ciw­ko Ali­je­wo­wi w wy­bo­rach wy­zna­czo­nych na 9 paź­dzier­ni­ka.

Ma­ją­cy po­dwój­ne oby­wa­tel­stwo Ibra­gim­be­kow zwró­cił się do wła­ści­wych or­ga­nów Rosji z wnio­skiem o anu­lo­wa­nie mu ro­syj­skie­go oby­wa­tel­stwa, lecz, jak piszą ro­syj­skie agen­cje, na roz­pa­trze­nie ta­kie­go wnio­sku prze­wi­dzia­no sześć mie­się­cy.

CKW Azer­bej­dża­nu po­in­for­mo­wa­ła we wto­rek, że am­ba­sa­da Rosji w Baku za­świad­czy­ła, że Ibra­gim­be­kow jest oby­wa­te­lem Rosji od roku 1991. Pod­kre­ślo­no, że kan­dy­da­tu­ra sław­ne­go sce­na­rzy­sty od­pa­da rów­nież dla­te­go, że kan­dy­dat po­wi­nien przez co naj­mniej 10 lat miesz­kać na te­re­nie swego kraju, gdy tym­cza­sem "74-let­ni Ibra­gim­be­kow w ciągu ostat­nich 10 lat w Azer­bej­dża­nie spę­dził za­le­d­wie 1163 dni".

Opo­zy­cyj­na Rada skry­ty­ko­wa­ła "tę łatwą do prze­wi­dze­nia" de­cy­zję władz Azer­bej­dża­nu, pod­ję­tą mimo wsz­czę­cia przez Ibra­gim­be­ko­wa sta­rań o anu­lo­wa­nie ro­syj­skie­go oby­wa­tel­stwa. - Au­to­ry­tar­ne re­żi­my po­dej­mu­ją de­cy­zje, które im od­po­wia­da­ją, nawet jeśli nie są uza­sad­nio­ne - po­wie­dział prze­wod­ni­czą­cy opo­zy­cyj­nej par­tii Mu­sa­wat Isa Gam­bar.

Prze­wi­du­jąc taki obrót spraw azer­bej­dżań­ska opo­zy­cja wy­bra­ła w so­bo­tę re­zer­wo­we­go kan­dy­da­ta w pre­zy­denc­kich wy­bo­rach. Jest nim były de­pu­to­wa­ny par­la­men­tu, hi­sto­ryk, pro­fe­sor Kamil Ha­san­li.

Obec­ny pre­zy­dent, który kan­dy­du­je w wy­bo­rach wy­zna­czo­nych na 9 paź­dzier­ni­ka, w 2003 r. za­stą­pił na tym sta­no­wi­sku swego ojca, Hej­da­ra Alie­wa. Zo­stał po­now­nie wy­bra­ny w 2008 r. 85 pro­cen­ta­mi gło­sów na drugą pię­cio­let­nią ka­den­cję. Na­stęp­ne­go roku w wy­ni­ku re­fe­ren­dum znie­sio­no prze­pis kon­sty­tu­cyj­ny, który po­zwa­lał pre­zy­den­to­wi spra­wo­wać ko­lej­no je­dy­nie dwa pię­cio­let­nie man­da­ty. Żadne wy­bo­ry za rzą­dów Ali­je­wów nie zo­sta­ły jesz­cze uzna­ne za uczci­we.

>>>>

Znowu gangsteryzm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:37, 13 Wrz 2013    Temat postu:

Azerbejdżan: CKW nie zatwierdziła kandydata opozycji w wyborach

Cen­tral­na Ko­mi­sja Wy­bor­cza (CKW) Azer­bej­dża­nu od­mó­wi­ła w pią­tek za­re­je­stro­wa­nia kan­dy­da­tu­ry Il­ga­ra Mam­ma­do­wa, przy­wód­cy opo­zy­cyj­nej par­tii Al­ter­na­ty­wa Re­pu­bli­kań­ska, w wy­bo­rach pre­zy­denc­kich, które mają odbyć się w paź­dzier­ni­ku.

Ko­mi­sja oce­ni­ła, że licz­ne pod­pi­sy na li­stach po­par­cia dla kan­dy­da­ta zo­sta­ły sfał­szo­wa­ne.

Mam­ma­dow prze­by­wa obec­nie w aresz­cie w ocze­ki­wa­niu na pro­ces z oskar­że­nia o pod­że­ga­nie do wy­jąt­ko­wo in­ten­syw­nych pro­te­stów prze­ciw­ko rzą­do­wi.

Prze­ciw­ko de­cy­zji ko­mi­sji wy­bor­czej żywo za­pro­te­sto­wa­li zwo­len­ni­cy opo­zy­cji. "Uwa­ża­my, że to de­cy­zja po­li­tycz­na" - oświad­czył se­kre­tarz wy­ko­naw­czy Al­ter­na­ty­wy Re­pu­bli­kań­skiej Natig Dża­far­li.

W końcu sierp­nia CKW nie za­twier­dzi­ła kan­dy­da­tu­ry sce­na­rzy­sty i re­ży­se­ra Ru­sta­ma Ibra­gim­be­ko­wa (Ibra­him­be­ko­wa) w wy­bo­rach pre­zy­denc­kich. Uza­sad­nio­no to jego po­dwój­nym oby­wa­tel­stwem - poza azer­bej­dżań­skim ma też ro­syj­skie. Ibra­gim­be­kow, współ­sce­na­rzy­sta ta­kich fil­mów jak "Spa­le­ni słoń­cem" i "Cy­ru­lik sy­be­ryj­ski", był głów­nym re­pre­zen­tan­tem opo­zy­cji.

W prze­wi­dy­wa­niu ta­kiej de­cy­zji azer­bej­dżań­ska opo­zy­cja, zjed­no­czo­na w utwo­rzo­nym w maju so­ju­szu pod nazwą Na­ro­do­wa Rada Sił De­mo­kra­tycz­nych, wy­bra­ła re­zer­wo­we­go kan­dy­da­ta, by­łe­go de­pu­to­wa­ne­go par­la­men­tu, hi­sto­ry­ka pro­fe­so­ra Dża­mi­la Ha­san­le­go.

Kan­dy­da­tu­rę Ha­san­le­go CKW za­twier­dzi­ła w czwar­tek, zwięk­sza­jąc do dzie­się­ciu licz­bę kan­dy­da­tów w wy­bo­rach wy­zna­czo­nych na 9 paź­dzier­ni­ka.

We­dług son­da­ży ich zwy­cięz­cą bę­dzie ustę­pu­ją­cy pre­zy­dent Ilham Ali­jew.

W 2003 roku za­stą­pił on na tym sta­no­wi­sku swego ojca, Hej­da­ra Alie­wa. W 2008 roku zo­stał wy­bra­ny 85 pro­cen­ta­mi gło­sów na drugą pię­cio­let­nią ka­den­cję. W na­stęp­nym roku w wy­ni­ku re­fe­ren­dum znie­sio­no prze­pis kon­sty­tu­cyj­ny, który po­zwa­lał pre­zy­den­to­wi spra­wo­wać ko­lej­no je­dy­nie dwa pię­cio­let­nie man­da­ty. Żadne wy­bo­ry za rzą­dów Ali­je­wów nie zo­sta­ły jesz­cze uzna­ne za uczci­we.

Or­ga­ni­za­cje obro­ny praw czło­wie­ka oskar­ża­ją reżim pre­zy­den­ta Il­ha­ma Ali­je­wa o prze­śla­do­wa­nie dzien­ni­ka­rzy i wię­zie­nie opo­zy­cjo­ni­stów.

>>>>

SANKCJE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:00, 10 Paź 2013    Temat postu:

Wpadka podczas wyborów w Azerbejdżanie. Ujawniono ,,wyniki" a wybory jeszcze trwają !!!

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew zapewnił sobie reelekcję, zdobywając w środowych wyborach 83,9 proc. głosów - wynika z sondażu exit poll firmy Prognosis. Kandydat opozycji Dżamil Hasanli uzyskał 8,2 proc. głosów. Co ciekawe, zanim jeszcze zakończyły się wybory, to Centralna Komisja Wyborcza już ogłosiła wyniki.

Informacje te zostały opublikowane za pośrednictwem oficjalnej aplikacji dostępnej na smartfonach. Komisja wyjaśniła, że doszło do pomyłki i wkrótce usunęła wyniki. Błąd tłumaczono tym, że w aplikacji znalazły się wyniki wyborów z 2008 roku. Tłumaczenie to wydaje się o tyle dziwne, że zawierały one nazwiska kandydatów, którzy startowali w tym roku.

- Dziś zaczyna się nowy etap w życiu Azerbejdżanu. Naród głosował na Ilhama Alijewa, bo z nim wiąże swój przyszły rozwój - zaznaczył Achmedow. Alijew, który przejął funkcję szefa państwa po swym ojcu w roku 2003, został wybrany w roku 2008 na drugą pięcioletnią kadencję. Rok później parlament wykreślił z konstytucji zapis ograniczający prezydencką władzę do dwóch kadencji. Będzie to więc trzecia kadencja 52-letniego Ilhama Alijewa.

Dotychczas żadne wybory za rządów Alijewów nie zostały uznane za uczciwe. Zachód i organizacje obrony praw człowieka zarzucają prezydentowi Alijewowi fałszerstwa wyborcze i prześladowanie dysydentów, tłumienie wszelkich protestów. Mimo to Azerbejdżan - naftowa potęga - pozostaje handlowym partnerem Zachodu.

Przedstawiciel opozycji, 61-letni historyk Dżamil Hasanli, twierdzi, że jego zwolennicy odnotowali rekordową liczbę naruszeń ordynacji wyborczej, w tym oszustwa przy urnach. Nazwał głosowanie niedemokratycznym.

>>>

No tak w trakcie glosowania podali z gory ustalone ,,wyniki" . Radio Erewan ! Tam jest blisko tej oslawionej instytucji .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:59, 12 Paź 2013    Temat postu:

Protest w Baku przeciwko reelekcji Alijewa

W stolicy Azerbejdżanu, Baku, kilka tysięcy ludzi zgromadziło się na stadionie na obrzeżach miasta w proteście przeciwko wynikom środowych wyborów prezydenckich i kolejnej reelekcji Ilhama Alijewa.

Chociaż organizatorzy uzyskali (rzadko kiedy udzielaną) zgodę na przeprowadzenie protestu, kilku uczestników wiecu zostało według świadków agencji Reutera pobitych i aresztowanych przez policję.

Według agencji Interfax-Azerbejdżan aresztowano około 10 ludzi.

Kandydat opozycji Dżamil Hasanli, który nie chce uznać wyników wyborów, powiedział do tłumu: "Nie ma miejsca w Azerbejdżanie dla dyktatorów uzurpujących władzę".

- Wyniki wyborów powinny zostać unieważnione i przeprowadzone powinno zostać nowe głosowanie - podkreślił Hasanli.

Według oficjalnych wyników zdobył on 5,5 proc. głosów i zapowiedział w czwartek, że zaskarży wyniki w sądzie z powodu wielu oszustw wyborczych na korzyść szefa państwa.

W wyborach z 9 października według Centralnej Komisji Wyborczej Alijew uzyskał 84,5 proc. głosów.

Ilham Alijew, który przejął funkcję szefa państwa po swym ojcu Hejdarze, prezydentem Azerbejdżanu jest od 2003 roku. W 2008 roku został wybrany na drugą pięcioletnią kadencję. Rok później parlament wykreślił z konstytucji zapis ograniczający prezydencką władzę do dwóch kadencji.

Obserwatorzy z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) podkreślili w czwartek, że na wszystkich etapach procesu wyborczego odnotowano "poważne problemy". Dotychczas żadne wybory za rządów Alijewów nie zostały uznane przez Zachód za uczciwe.

...

Brawo popieramy ! Precz z bandytami !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:05, 03 Lis 2013    Temat postu:

Szokujące dane nt. aborcji. "Wiedziałam, co mnie czeka"

W Azerbejdżanie prawie 10 procent kobiet mających urodzić córki jest poddawanych aborcji – alarmuje aljazeera.com. Zdarza się, że zabiegi są wykonywane są wbrew woli matki, a także po 12. tygodniu ciąży.

Po tym, jak 24-letnia Shana z Azerbejdżanu urodziła córeczkę, wiedziała, czego może się spodziewać w czasie drugiej ciąży. – Kiedy dowiedzieliśmy się, że kolejne dziecko również będzie dziewczynką, mój mąż powiedział, że jej nie chce i zostałam zmuszona do przeprowadzenia aborcji. Byłam wtedy już w czwartym miesiącu. Uśpili mnie i wycięli ze mnie płód – mówi młoda kobieta.

Przypadek Shany nie jest odosobniony. Jak czytamy na stronie aljazeera.com, w Azebrejdżanie co roku tysiące kobiet są poddawane aborcji, która jest w tym kraju legalna. Zazwyczaj są to zabiegi mające służyć selekcji płci – preferowani są bowiem chłopcy. W efekcie na 100 urodzonych dziewczynek przypada 116 chłopców. Gdyby nie interwencje lekarskie, ten stosunek wynosiłby ok. 105 chłopców na 100 dziewczynek.

Z raportu Guttmacher Istitute wynika, że Azerbejdżan ma najwyższy na świecie odsetek kobiet poddający się aborcji. Statystycznie na przeciętną mieszkankę tego kraju przypada 2,3 zabiegu. Zdarza się, że przyszłe matki usuwają płody aż do chwili, gdy przyszły potomek okaże się być płci męskiej.

Mieszkająca w schronisku dla kobiet w Baku Shana opowiada, że była szczęśliwa i zakochana, wychodząc za mąż. Problemy zaczęły się, gdy zaszła w ciążę. – Nie poddałam się naciskom, by usunąć płód, ponieważ dziecko jest dziewczynką. Mąż odesłał mnie do domu matki i powiedział, że znajdzie sobie kochankę, która urodzi mu syna – mówi.

Córka 24-latki, Leman, została zupełnie zignorowana przez swojego ojca i jego rodzinę. Natomiast gdy Shana po raz drugi zaszła w ciążę i oczekiwała dziewczynki, została zmuszona do aborcji.

Jak opowiada ginekolog z Baku Tarana Hasanova, często odrzucenie przez męża zaczyna się właśnie w chwili USG robionego w 12. tygodniu ciąży, gdy okazuje się, że dziecko to dziewczynka. – Widziałam mężczyzn odwracających głowy i wychodzących z pomieszczenia bez słowa. Czasem, jeśli to pierwsza córka, zachowują się w porządku. Sytuacja pogarsza się, gdy to druga dziewczynka – mówi.

Parlament ma dyskutować nad zmianami w prawie związanymi z regulacją narodzin jeszcze tej jesieni. Planuje się między innymi wprowadzenie przepisu, zgodnie z którym aborcja po 12. tygodniu ciąży byłaby możliwa wyłącznie na podstawie orzeczenia lekarskiej komisji. Wybór płci nie byłby dopuszczalnym uzasadnieniem zabiegu.

...

W ogole w swiecie postsowieckkm jest ogolne pieklo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy