Wysłany: Nie 23:00, 12 Gru 2010 Temat postu: Awantura u Tuska.
Rodziny ofiar ze Smolenska byly u Tuska.
Atmosfera byla nerwowa.
Tusk rzucal okragle i gladkie zdanka ze im zalezy ze z troska patrza na itd.
I wtedy wdowa po rzeczniku Kochanowskim mila rzucic ze dosc ma gledzenia i chce konkretow.
Poinformowala ze ostrzegano ja o zamachu na jej osobe jako krewnej ofiary i czy Tusk wie cos o tym.
Na Tusk wybuchnal ze to bezczelnosc...
??????
Chodzilo o to ze Tusk uznal ze pytanie brzmi ,,czy szykuje na nich mordercow''...
Tymczasem wdowie chodzilo o to czy wie cos o zamachu i co z ochrona...
Akurat p. Kochanowski nie byl podwladnym prezesa i nie robil propagandy partyjnej.
Pokazuje to jednak atmosfere obledu jaka panuje.Oczywiscie faktem byla propaganda w stylu ,,Tusk zamordowal NASZEGO Prezydenta''.Obrzydliwa wstretna podla.Natomiast nalezy wymagac od politykow minimum umiejetnosci.Potwornosc PiS jest znana od dawna i kazdy powinien byc przygotowany ze zostnie ,,agentem SB/UB/WSI?KGB'' kapusiem czy wreszcie okrzykna go morderca...
To sa psychopaci...I reagowanie takim wybuchem nie jest usprawiedliwione...Wiemy z czym mamy do czynienia.Tym bardziej ze akurat p.Kochanowska nie nalezy do tej bandy...
No ale z drugiej strony trudno zachowac spokoj gdy sie klamie oszukuje i jest obludnikiem.Sumienie krzyczy!
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach