Armenia i Azerbejdżan wymienią się jeńcami wojennymi !

BRMTvonUngern

Azerscy żołnierze niszczą ormiańskie groby w zdobytym Górskim Karabachu

Azerscy żołnierze dewastują ormiańskie cmentarze w zajętych miejscowościach Górskiego Karabachu, co nagrywają, a filmiki zamieszczają w swoich mediach społecznościowych.

...

Wschodnia dzicz z wkladem bolszewickim! To ze kupili drony nie znaczy ze sa cywilizowani. Turanstwo stoi na pograniczu stanu kompletnego zdziczenia bez cywilizacji.
Niestety przypadkowo jest tam ropa i maja kase na wojny i ludobojstwo.

BRMTvonUngern

Armenia: Azerbejdżan wznowił ofensywę na górski Karabach

Od 10 listopada w tym separatystycznym regionie obowiązuje zawieszenie broni.

!!!

ZNOWU TA DZICZ CHCE MORDOWAC! JAK NIE BEDA ZEBY WYBITE TO BEDA PODSKAKIWAC! TAKI JEST RUSKI SWIAT!

BRMTvonUngern

Karabach. Azerbejdżan pojmał sześciu ormiańskich żołnierzy

Azerskie wojska pojmały sześciu ormiańskich żołnierzy, którzy ich zdaniem byli częścią grupy sabotażowej. Zarzuty te odpierają Ormianie twierdząc, że jeńcy zostali wzięli nie przekraczając granicy z Azerbejdżanem.

...

Porawli Ormian. Znowu prowokuja! Trzeba z nimi zrobic porzadek.

BRMTvonUngern

Przepychanki Iranu z Azerbejdżanem z Turcją i Izraelem w tle.

Iran nie pozwoli na żadne geopolityczne zmiany na Kaukazie – miał powiedzieć w Moskwie irański szef dyplomacji Hosein Amir Abdollahian. Teheran chcę aby Rosja ograniczyła zapędy Turcji i Izraela względem Azerbejdżanu, z którym Iran po ubiegłorocznej wojnie w Karabachu ma relacje niemalże wojenne.

...

Absolutnie! Agresja na Armenie byla szatańska! Absolutnie kara bedzie! Macie oddac co ukradliscie! Za kradziez na targu to tam rękę ucinają! CO DOPIERO KRADZIEZ TAKIEGO TERENU! TO GŁOWY MAJĄ LECIEĆ!

BRMTvonUngern

Armenia we wtorek zwróciła się do Rosji o pomoc w obronie suwerenności wobec działań Azerbejdżanu. Erywań alarmuje, że na granicy trwają ciężkie walki między siłami Azerbejdżanu i Armenii - podaje agencja informacyjna TASS.

Armenia wzywa Rosję na pomoc. Na granicy z Azerbejdżanem mają trwać walki

...

Znowu Erdogan swoim kumplom zapalil zielone swiatlo na agresje.
Zwyrodnialec.

A co z Iranem im bardziej zalezy na tym aby uklad sil w regionie nie zostal zmieniony na ich niekorzysc? Tam tez sie zwroccie! Wspolny interes to najmocniejsze spoiwo.

BRMTvonUngern

Według armeńskiego parlamentu 15 żołnierzy tego kraju zginęło podczas wtorkowych starć granicznych z siłami Azerbejdżanu. Ministerstwo obrony Armenii poinformowało też, że siły azerbejdżańskie pojmały 12 armeńskich żołnierzy. MSZ w Baku stwierdziło ze swojej strony, że uważa Armenię za...

Walki między Armenią a Azerbejdżanem. Erywań zwraca się o pomoc do Rosji

...

Wojny narastaja wszedzie! I bedzie ich coraz wiecej.

BRMTvonUngern

Jak donoszą Ministerstwa Obrony Armenii i Azerbejdżanu, w ciągu ostatniej doby doszło do serii incydentów na granicy Armenii z azerską częścią Górskiego Karabachu. W kilku miejscach szybko zamieniły się one w regularne starcia pomiędzy armeńską i azerską armią, które nadal trwają.

Walki na pograniczu Górskiego Karabachu. Azerowie przechodzą do ofensywy?

...

Niestety znowu agresja.

BRMTvonUngern

W drugiej dekadzie listopada doszło do eskalacji napięcia na granicy pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem. Na jej środkowym odcinku – nieco powyżej Górskiego Karabachu – miała miejsce intensywna wymiana ognia,

...

Armenia–Azerbejdżan: nowe walki wokół Górskiego Karabachu

...

Swiat plonie.

BRMTvonUngern

Azerbejdżan zatakował dronem granice Armenii 3 osoby nie żyją.

!!!

ZNOWU BANDYCI MORDUJA!?

BRMTvonUngern

Azerbejdżan chce przebić korytarz przez Armenię? Dlaczego konflikt znów eskalował
2022.09.13 20:47
Dziś o północy Azerbejdżan rozpoczął masowy ostrzał terytorium Armenii. Baku twierdzi, że jest to odpowiedź na „systematyczne prowokacje i ostrzał pozycji zajmowanych przez armię Azerbejdżanu”. Ostrzał trwa praktycznie na całej długości granicy między obydwoma krajami. Po obu stronach są już ofiary wśród personelu wojskowego. Jednym z celów Azerbejdżanu może być stworzenie korytarza lądowego do eksklawy Nachiczewan położonej na południowy zachód od Armenii. Stacjonujące w Armenii wojska rosyjskie na razie nie ingerują. Wyjaśniamy, jak doszło do ponownej eskalacji konfliktu na Kaukazie.

Jak zaczęła się eskalacja
Pierwsze doniesienia o nowej eskalacji konfliktu Armenii i Azerbejdżanu zaczęły się krótko po północy czasu lokalnego. Według doniesień armeńskich mediów siły zbrojne Azerbejdżanu rozpoczęły „zakrojone na szeroką skalę operacje bojowe przeciwko Republice Armenii”. Z artylerii ostrzelano pozycje armeńskiej armii w pobliżu miejscowości położonych wzdłuż niemal całej granicy. Odnotowano również użycie dronów bojowych TB2 Bayraktar.

BREAKING ⛔️- Social media reports of #Azerbaijan shelling southern border with #Armenia, UAV’s also reportedly used, areas targeted in Armenia proper include Kapan, Jermuk, Tegh village, possibly the start of major military operations.

Stay tuned for more reports. pic.twitter.com/qUqQ5Vp0j0

— Nagorno Karabakh Observer (@NKobserver) September 12, 2022

Co warto zaznaczyć, tym razem Azerbejdżan zaatakował nie terytorium nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu, ale bezpośrednio terytorium Armenii. Obecnie nie ma doniesień o działaniach zbrojnych w Karabachu, ale lokalne siły zbrojne są w pełnej gotowości.

– 13 września o godzinie 00.05 jednostki azerbejdżańskich sił zbrojnych otworzyły intensywny ogień w kierunku miast Goris, Sotk i Jermuk, używając ognia artyleryjskiego, wielkokalibrowego i broni strzeleckiej. Pozycje armeńskich sił zbrojnych zostały ostrzelane – poinformowało ministerstwo obrony Armenii.

Oficjalne stanowisko azerbejdżańskiego wojska jest diametralnie przeciwne. Baku twierdzi, że to Ormianie sprowokowali nową rundę konfliktu.

– Jednostki sił zbrojnych Armenii rozmieszczone w pobliżu miejscowości Wardenis, Istisu, Garakil i Goris intensywnie ostrzeliwały niektóre pozycje, schrony i punkty obronne armii Azerbejdżanu na terytorium rejonów Daşkəsən, Kəlbəcər i Laçın z różnorodnej broni, w tym moździerzy. W wyniku ostrzału ucierpiał personel wojskowy oraz infrastruktura wojskowa – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Ministerstwa Obrony Azerbejdżanu wydanym krótko po rozpoczęciu działań wojennych.

Azerbejdżan oskarżył Armenię o przerzucenie na granicę dużych ilości „broni ofensywnej” i przygotowanie do „prowokacji wojskowej na dużą skalę”.

Kadr z nagranie opublikowanego przez Ministerstwo Obrony Armenii, pokazującego azerskich żołnierzy przekraczających linię granicy. 13 września 2022 r.
Korytarz do Nachiczewanu
Jak na razie wiadomo, że azerskie wojsko uderzyło w cele w miejscowościach Kapan, Goris, Jermuk, Sotk, Artanisz, oraz Martuni, które położone jest 30 kilometrów od granicy.

Na portalach społecznościowych Azerowie zamieścili filmy, na których pokazano zniszczone jednostki wojskowe w miejscowości Jermuk, oddalonej o około 13 kilometrów od najbliższych pozycji Azerbejdżańskich Sił Zbrojnych, oraz miasta Wardenis. Baza wojskowa w Sotk, jak twierdzi były mer miejscowości Gegmaszar Hakob Avetyan, jest całkowicie zniszczona. Istnieją również dowody na użycie przez azerskie wojsko wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych i bomb Harop.

Footage of #Azerbaijan targeting a military installation in Jermuk, #Armenia being shared on Azeri social media (1). We are unable to discern whether it is a UAV attack, artillery or MLRS, the distance from the border is approximately 13 km.

1.https://t.co/nQRsWWF7PY pic.twitter.com/vHJ35bqtN1

— Nagorno Karabakh Observer (@NKobserver) September 12, 2022

– [Te] ataki mogą być wstępem do zakrojonej na szeroką skalę operacji wojskowej mającej na celu sforsowanie korytarza przez południową Armenię do azerbejdżańskiej eksklawy Nachiczewan. Nie jesteśmy pewni, czy armeńska armia może temu zapobiec. Tylko interwencja dyplomatyczna państw trzecich może zapobiec wybuchowi nowej wojny – czytamy na Twitterze analitycznej organizacji Nagorno Karabakh Observer.

Poprzez „korytarz Zangezur”, który ma przebiegać przez terytorium armeńskiego regionu Sjunik (Zangezur), Baku chce prawdopodobnie połączyć główną część terytorium tego kraju z należącą do Azerbejdżanu autonomiczną Republiką Nachiczewańską i dalej z Turcją. Korytarz ma również szersze znaczenie geopolityczne, gdyż jest ostatnim ogniwem, którego brakuje do zjednoczenia całego „świata tureckiego” (Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Turcja, Uzbekistan, Turkmenistan), rozciągającego się od Azji Środkowej po brzegi Morza Śródziemnego.

WIADOMOŚCI
Prezydent Azerbejdżanu stawia Armenii twarde warunki w sprawie układu pokojowego po wojnie o Karabach
2022.04.22 14:57
Po zakończeniu drugiej wojny karabaskiej Baku i Erewań uzgodniły m.in. że Armenia „zagwarantuje bezpieczeństwo komunikacji transportowej między zachodnimi regionami Republiki Azerbejdżanu a Nachiczewańską Republiką Autonomiczną, zapewniając niezakłócony ruch obywateli, pojazdów i ładunków w obu kierunkach”. Armenia nie zgadza się jednak z azerbejdżańską interpretacją tego traktatu, twierdząc, że ani Zangezur, ani korytarz transportowy przez terytorium Armenii nie są wymienione w podpisanych umowach.

Zdaniem analityków jedynie Rosja i Iran mogą realnie wpłynąć na zatrzymanie rozwoju nowego konfliktu, natomiast UE i USA prawdopodobnie będą bardziej pasywne, ograniczając się do wezwania do zawieszenia broni.

Azerbejdżańskie media, zwłaszcza portal Apa.az, informowały dziś rano, że rozpoczęta przez Baku operacja wojskowa ma mieć na celu „zmuszenie Armenii do pokoju” i stworzenie „strefy bezpieczeństwa” wzdłuż jej granic.

Czy Rosja pomoże?
Atak Azerbejdżanu na Armenię stał się nowym wyzwaniem dla zrzeszającej sześć państw byłego ZSRR Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Agresja na jednego członka bloku militarno-politycznego, jakim jest Armenia, uznawana jest za agresję na wszystkich jego członków.

– Atak na któregokolwiek członka ODKB, zwłaszcza na naszego najbliższego sojusznika, jest w zasadzie równoważny z atakiem na Rosję. Działa tu zasada pełnego wsparcia wzajemnego. Nikt nie może tego kwestionować – mówił jeszcze w kwietniu rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Podczas dzisiejszego nocnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Armenii z udziałem premiera Nikola Paszyniana postanowiono „oficjalnie wystąpić do Federacji Rosyjskiej o realizację postanowień Traktatu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy, a także zwrócić się o pomoc do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i Rady Bezpieczeństwa ONZ”.

Według doniesień armeńskich mediów Paszynian odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, informując go o rozwoju sytuacji i uzgadniając, że strony pozostaną w „operatywnym kontakcie”. Następnie zadzwonił do prezydenta Francji Emmanuela Macrona i sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena.

Jak uważa Siergiej Sumlenny, ekspert ds. Europy Wschodniej, eskalacja konfliktu na Kaukazie właśnie teraz, po klęsce militarnej rosyjskich sił zbrojnych w obwodzie charkowskim, nie jest przypadkowa:

– Ustanowiwszy kontrolę nad Armenią, Rosja zdegradowała lokalne elity do poziomu rosyjskich gubernatorów regionalnych, ale na tle presji militarnej ze strony Azerbejdżanu [podczas wojny w Karabachu] nie udzieliła prawie żadnego wsparcia… Teraz, w związku z porażkami militarnymi armii rosyjskiej na Ukrainie, wsparcie będzie jeszcze mniejsze.

Obie strony ponoszą straty
W ostatnim czasie pojawiają się sprzeczne informacje o tym, co dzieje się w rosyjskiej 102. Bazie Wojskowej w armeńskim mieście Giumri. Wkrótce po wybuchu działań wojennych pojawiły się doniesienia, że baza jest w stanie gotowości. Informacja ta została rozpowszechniona przez szereg rosyjskich mediów. Jednak po pewnym czasie niektóre źródła podały, że na terytorium bazy nie mają miejsca żadne działania. Taką informację przekazał między innymi rosyjski korespondent wojskowy Siemion Piegow.

Na rozwój sytuacji między Armenią a Azerbejdżanem zareagowały Stany Zjednoczone. Sekretarz Blinken wyraził głębokie zaniepokojenie eskalacją konfliktu na Kaukazie i wezwał do natychmiastowego zaprzestania działań wojennych. Jak stwierdził, tego konfliktu nie da się rozwiązać zbrojnie.

Pojawiają się pierwsze informacje o ofiarach poniesionych przez strony konfliktu. Przemawiając w parlamencie, Paszynian powiedział, że po stronie Armenii zginęło 49 osób, zaznaczając, że liczby te nie są ostateczne. Władze w Baku na razie nie mówią o ofiarach, ale w sieciach społecznościowych pojawiły się zdjęcia sześciu zabitych azerbejdżańskich pograniczników.

Zdaniem armeńskich władz sytuacja pozostaje niezwykle napięta. Siły Azerbejdżanu używają artylerii, moździerzy i systemów rakietowych. Atakowana jest infrastruktura wojskowa i cywilna, a w niektórych częściach granicy wojska azerskie posuwają się do przodu.

Baku z kolei zaprzecza zarówno atakom na cele cywilne, jak i wtargnięciu na terytorium Armenii.

O 9:15 czasu lokalnego azerbejdżańskie media poinformowały o ustanowieniu zawieszenia broni. Część armeńskich dziennikarzy twierdzi jednak, że walki trwają.

...

Trzeba też dostaw do Armenii! A przede wszystkim wywalić Ankarę z NATO! Nie ma miejsca na kolejne ludobójstwo Ormian! Zachód ma środki!

BRMTvonUngern

Azerbejdżan chce przebić korytarz przez Armenię? Dlaczego konflikt znów eskalował
2022.09.13 20:47
Dziś o północy Azerbejdżan rozpoczął masowy ostrzał terytorium Armenii. Baku twierdzi, że jest to odpowiedź na „systematyczne prowokacje i ostrzał pozycji zajmowanych przez armię Azerbejdżanu”. Ostrzał trwa praktycznie na całej długości granicy między obydwoma krajami. Po obu stronach są już ofiary wśród personelu wojskowego. Jednym z celów Azerbejdżanu może być stworzenie korytarza lądowego do eksklawy Nachiczewan położonej na południowy zachód od Armenii. Stacjonujące w Armenii wojska rosyjskie na razie nie ingerują. Wyjaśniamy, jak doszło do ponownej eskalacji konfliktu na Kaukazie.

Jak zaczęła się eskalacja
Pierwsze doniesienia o nowej eskalacji konfliktu Armenii i Azerbejdżanu zaczęły się krótko po północy czasu lokalnego. Według doniesień armeńskich mediów siły zbrojne Azerbejdżanu rozpoczęły „zakrojone na szeroką skalę operacje bojowe przeciwko Republice Armenii”. Z artylerii ostrzelano pozycje armeńskiej armii w pobliżu miejscowości położonych wzdłuż niemal całej granicy. Odnotowano również użycie dronów bojowych TB2 Bayraktar.

BREAKING ⛔️- Social media reports of #Azerbaijan shelling southern border with #Armenia, UAV’s also reportedly used, areas targeted in Armenia proper include Kapan, Jermuk, Tegh village, possibly the start of major military operations.

Stay tuned for more reports. pic.twitter.com/qUqQ5Vp0j0

— Nagorno Karabakh Observer (@NKobserver) September 12, 2022

Co warto zaznaczyć, tym razem Azerbejdżan zaatakował nie terytorium nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu, ale bezpośrednio terytorium Armenii. Obecnie nie ma doniesień o działaniach zbrojnych w Karabachu, ale lokalne siły zbrojne są w pełnej gotowości.

– 13 września o godzinie 00.05 jednostki azerbejdżańskich sił zbrojnych otworzyły intensywny ogień w kierunku miast Goris, Sotk i Jermuk, używając ognia artyleryjskiego, wielkokalibrowego i broni strzeleckiej. Pozycje armeńskich sił zbrojnych zostały ostrzelane – poinformowało ministerstwo obrony Armenii.

Oficjalne stanowisko azerbejdżańskiego wojska jest diametralnie przeciwne. Baku twierdzi, że to Ormianie sprowokowali nową rundę konfliktu.

– Jednostki sił zbrojnych Armenii rozmieszczone w pobliżu miejscowości Wardenis, Istisu, Garakil i Goris intensywnie ostrzeliwały niektóre pozycje, schrony i punkty obronne armii Azerbejdżanu na terytorium rejonów Daşkəsən, Kəlbəcər i Laçın z różnorodnej broni, w tym moździerzy. W wyniku ostrzału ucierpiał personel wojskowy oraz infrastruktura wojskowa – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Ministerstwa Obrony Azerbejdżanu wydanym krótko po rozpoczęciu działań wojennych.

Azerbejdżan oskarżył Armenię o przerzucenie na granicę dużych ilości „broni ofensywnej” i przygotowanie do „prowokacji wojskowej na dużą skalę”.

Kadr z nagranie opublikowanego przez Ministerstwo Obrony Armenii, pokazującego azerskich żołnierzy przekraczających linię granicy. 13 września 2022 r.
Korytarz do Nachiczewanu
Jak na razie wiadomo, że azerskie wojsko uderzyło w cele w miejscowościach Kapan, Goris, Jermuk, Sotk, Artanisz, oraz Martuni, które położone jest 30 kilometrów od granicy.

Na portalach społecznościowych Azerowie zamieścili filmy, na których pokazano zniszczone jednostki wojskowe w miejscowości Jermuk, oddalonej o około 13 kilometrów od najbliższych pozycji Azerbejdżańskich Sił Zbrojnych, oraz miasta Wardenis. Baza wojskowa w Sotk, jak twierdzi były mer miejscowości Gegmaszar Hakob Avetyan, jest całkowicie zniszczona. Istnieją również dowody na użycie przez azerskie wojsko wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych i bomb Harop.

Footage of #Azerbaijan targeting a military installation in Jermuk, #Armenia being shared on Azeri social media (1). We are unable to discern whether it is a UAV attack, artillery or MLRS, the distance from the border is approximately 13 km.

1.https://t.co/nQRsWWF7PY pic.twitter.com/vHJ35bqtN1

— Nagorno Karabakh Observer (@NKobserver) September 12, 2022

– [Te] ataki mogą być wstępem do zakrojonej na szeroką skalę operacji wojskowej mającej na celu sforsowanie korytarza przez południową Armenię do azerbejdżańskiej eksklawy Nachiczewan. Nie jesteśmy pewni, czy armeńska armia może temu zapobiec. Tylko interwencja dyplomatyczna państw trzecich może zapobiec wybuchowi nowej wojny – czytamy na Twitterze analitycznej organizacji Nagorno Karabakh Observer.

Poprzez „korytarz Zangezur”, który ma przebiegać przez terytorium armeńskiego regionu Sjunik (Zangezur), Baku chce prawdopodobnie połączyć główną część terytorium tego kraju z należącą do Azerbejdżanu autonomiczną Republiką Nachiczewańską i dalej z Turcją. Korytarz ma również szersze znaczenie geopolityczne, gdyż jest ostatnim ogniwem, którego brakuje do zjednoczenia całego „świata tureckiego” (Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Turcja, Uzbekistan, Turkmenistan), rozciągającego się od Azji Środkowej po brzegi Morza Śródziemnego.

WIADOMOŚCI
Prezydent Azerbejdżanu stawia Armenii twarde warunki w sprawie układu pokojowego po wojnie o Karabach
2022.04.22 14:57
Po zakończeniu drugiej wojny karabaskiej Baku i Erewań uzgodniły m.in. że Armenia „zagwarantuje bezpieczeństwo komunikacji transportowej między zachodnimi regionami Republiki Azerbejdżanu a Nachiczewańską Republiką Autonomiczną, zapewniając niezakłócony ruch obywateli, pojazdów i ładunków w obu kierunkach”. Armenia nie zgadza się jednak z azerbejdżańską interpretacją tego traktatu, twierdząc, że ani Zangezur, ani korytarz transportowy przez terytorium Armenii nie są wymienione w podpisanych umowach.

Zdaniem analityków jedynie Rosja i Iran mogą realnie wpłynąć na zatrzymanie rozwoju nowego konfliktu, natomiast UE i USA prawdopodobnie będą bardziej pasywne, ograniczając się do wezwania do zawieszenia broni.

Azerbejdżańskie media, zwłaszcza portal Apa.az, informowały dziś rano, że rozpoczęta przez Baku operacja wojskowa ma mieć na celu „zmuszenie Armenii do pokoju” i stworzenie „strefy bezpieczeństwa” wzdłuż jej granic.

Czy Rosja pomoże?
Atak Azerbejdżanu na Armenię stał się nowym wyzwaniem dla zrzeszającej sześć państw byłego ZSRR Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Agresja na jednego członka bloku militarno-politycznego, jakim jest Armenia, uznawana jest za agresję na wszystkich jego członków.

– Atak na któregokolwiek członka ODKB, zwłaszcza na naszego najbliższego sojusznika, jest w zasadzie równoważny z atakiem na Rosję. Działa tu zasada pełnego wsparcia wzajemnego. Nikt nie może tego kwestionować – mówił jeszcze w kwietniu rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Podczas dzisiejszego nocnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Armenii z udziałem premiera Nikola Paszyniana postanowiono „oficjalnie wystąpić do Federacji Rosyjskiej o realizację postanowień Traktatu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy, a także zwrócić się o pomoc do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i Rady Bezpieczeństwa ONZ”.

Według doniesień armeńskich mediów Paszynian odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, informując go o rozwoju sytuacji i uzgadniając, że strony pozostaną w „operatywnym kontakcie”. Następnie zadzwonił do prezydenta Francji Emmanuela Macrona i sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena.

Jak uważa Siergiej Sumlenny, ekspert ds. Europy Wschodniej, eskalacja konfliktu na Kaukazie właśnie teraz, po klęsce militarnej rosyjskich sił zbrojnych w obwodzie charkowskim, nie jest przypadkowa:

– Ustanowiwszy kontrolę nad Armenią, Rosja zdegradowała lokalne elity do poziomu rosyjskich gubernatorów regionalnych, ale na tle presji militarnej ze strony Azerbejdżanu [podczas wojny w Karabachu] nie udzieliła prawie żadnego wsparcia… Teraz, w związku z porażkami militarnymi armii rosyjskiej na Ukrainie, wsparcie będzie jeszcze mniejsze.

Obie strony ponoszą straty
W ostatnim czasie pojawiają się sprzeczne informacje o tym, co dzieje się w rosyjskiej 102. Bazie Wojskowej w armeńskim mieście Giumri. Wkrótce po wybuchu działań wojennych pojawiły się doniesienia, że baza jest w stanie gotowości. Informacja ta została rozpowszechniona przez szereg rosyjskich mediów. Jednak po pewnym czasie niektóre źródła podały, że na terytorium bazy nie mają miejsca żadne działania. Taką informację przekazał między innymi rosyjski korespondent wojskowy Siemion Piegow.

Na rozwój sytuacji między Armenią a Azerbejdżanem zareagowały Stany Zjednoczone. Sekretarz Blinken wyraził głębokie zaniepokojenie eskalacją konfliktu na Kaukazie i wezwał do natychmiastowego zaprzestania działań wojennych. Jak stwierdził, tego konfliktu nie da się rozwiązać zbrojnie.

Pojawiają się pierwsze informacje o ofiarach poniesionych przez strony konfliktu. Przemawiając w parlamencie, Paszynian powiedział, że po stronie Armenii zginęło 49 osób, zaznaczając, że liczby te nie są ostateczne. Władze w Baku na razie nie mówią o ofiarach, ale w sieciach społecznościowych pojawiły się zdjęcia sześciu zabitych azerbejdżańskich pograniczników.

Zdaniem armeńskich władz sytuacja pozostaje niezwykle napięta. Siły Azerbejdżanu używają artylerii, moździerzy i systemów rakietowych. Atakowana jest infrastruktura wojskowa i cywilna, a w niektórych częściach granicy wojska azerskie posuwają się do przodu.

Baku z kolei zaprzecza zarówno atakom na cele cywilne, jak i wtargnięciu na terytorium Armenii.

O 9:15 czasu lokalnego azerbejdżańskie media poinformowały o ustanowieniu zawieszenia broni. Część armeńskich dziennikarzy twierdzi jednak, że walki trwają.

...

Trzeba też dostaw do Armenii! A przede wszystkim wywalić Ankarę z NATO! Nie ma miejsca na kolejne ludobójstwo Ormian! Zachód ma środki!

BRMTvonUngern

Armenia i Azerbejdżan agresja Górski Karabach

W nocy z 12 na 13 września doszło do starć między Armenią i Azerbejdżanem w spornym dla obu państw regionie Górskiego Karabachu. Upadek Rosji która niby chroniła Armenię zachęca turańską dzicz do ataku. Napięcie w regionie rosło już od początku września.

...

ŻĄDAM DOSTAW BRONI DO ARMENI! CI ZWYROLE CHCA DOKONCZYC LUDOBOJSTWA ORMIAN Z 1917 ZEBY NIE ZOSTAL ZADEN ZYWY ORMIANIN!!
W OGOLE TO ANKARE POWINNY BYC NALOTY NATO JUZ DAWNO!
TO NIE SA JAKIES POTYCZKI! BEDZIECIE WINNI BEZCZYNNOSCI!

BRMTvonUngern

Kolejna agresja.

Azerbejdżan atakuje Górski Karabach... Wam też umknęło, że wybuchła nowa wojna?
Azerbejdżan zaatakował Górski Karabach. Spływają doniesienia o ostrzałach. To element konfliktu Armenia-Azerbejdżan. Azerbejdżan nazwał swoje działania mianem "operacji antyterrorystycznej".

...

No właśnie ludobójczy reżim liczy że umknie i ludobójstwo zostanie zapomniane! Nie nie zostanie obiecuje wam że kara was dosięgnie! Chętnie kierował był operacja rozgromienia Azerbejdżanu! Co za paskudny kraj! Jest to przypomnę mniejszy klon Turcji!
Czy ONZ się zabrała? Mamy bezprecedensowe ludobójstwo!

BRMTvonUngern

Karabach kapituluje.
Jak podaje Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu, wspierany przez Armenię Karabach poddał się.

...

Jak to KAPITULUJĄ!!! Równie dobrze mogło by to być Warszawa kapituluje!
Oni są u siebie w domu! Wyobraźcie sobie że ,kapitulujecie'! To nie jest mecz czy starcie armii tam ,kapituluja' zwykli mieszkancy!
I co teraz?

Anomalocaracid
10 godz. i 40 min temu via Wykop
@OrzechWHZ: i azerowie zaraz tam zaczną ludobójstwo

...

Dokładnie my w Polsce nie mamy żadnych problemów ze zrozumieniem co tam się wydarzyło! Ludobójstwo! Znowu! Ile jeszcze razy?!

BRMTvonUngern

Azerowie zabili kilku rosyjskich wysokich oficerów w Karabachu
W zasadzce przeprowadzonej przez siły zbrojne Azerbejdżanu w Górskim Karabachu zginęło czterech wysokich rangą rosyjskich oficerów, w tym zastępca rosyjskiego kontyngentu pokojowego. Artykuł Azerowie zabili kilku rosyjskich wysokich oficerów w Karabachu.

Czego absolutnie by się nie ośmielili 2 lata temu!
To pokazuje jaka to dzicz Turańska i tylko siły się boi!
To wam powinno uzymslowic jakie będą rozmiary ludobójstwa na Ormianach skoro Ruskich nawet się nie boją! Nie chodzi że ja popadłem w żal za Ruskimi tylko uzmysławiam wam totalne rozbestwienie tej hordy!

BRMTvonUngern

Wybuchły wielkie protesty w stolicy Armenii po poddaniu Górskiego Karabachu.

W stolicy Armenii rozpoczęły się starcia pomiędzy protestującymi a policją. Demonstranci w Erewaniu skandują hasła antyrządowe oraz antyrosyjskie:Niech cię diabli, imperium zła! - takimi słowami Ormianie wyrażają swoje niezadowolenie w stosunku do Rosji.

....

Rosja nigdy nikomu nie pomogła w obronie przed agresją bo nie potrafi! Jak może uratować tonącego osobnik nie umiejący pływać! Żeby pomagać samemu trzeba być ogarniętym. A Ruscy to z rodzaju agresorów!

Jedyne co im przemówi do rozsądku to nalot na pola naftowe. Na początku spalić jedno jak nie poskutkuje więcej a jak jeszcze nie to wszystkie! Starczyło zresztą 2 lata temu tym zagrozić i by siedzieli cicho. Szczególnie USA jako globalny potentat są tu żałosne bo ich ambasada ma dużą wagę! Potrafią tylko w kraju przyjaznym czyli Polsce szerzyć LGBT!
USA , pomagają' podobnie jak Ruscy.

BRMTvonUngern

Omówienie kwestii wojny azersko-ormiańskiej
W skrócie, po rozpadzie ZSRR część ziem zamieszkałych przez Ormian przypadła Azerbejdżanowi, który chętnie by "oczyścił" je z Ormian. Dodatkowo, Ormianie to chrześcijanie, a Azerowie to muzułmanie/lud turecki. A Zachód ma całą tą sprawę głęboko gdzieś.

...

Tak ,oczyścić' Armenię z Ormian dokladnie to widzimy.
Przy czym sprostuje. Już Koneczny pisał wyraźnie o odmienności islamu turanskiego. To nie jest to co Arabowie. Podobnie do Rosji gdzie religia jest narzędziem władzy a nie czynnikiem który rządzi etyka! U Arabów jednak rządzi!
Natomiast po komunizmie to są ludzie sowieccy i zapewniam że religia jest na ostatnim miejscu. Sowieckosc to kompletny brak etyki liczy się cel i wszystko wolno. Robta co chceta. Dostojewski napisał jasno , Gdy Boga nie ma wszystko wolno'! Stąd jest wielkim autorytetem intelektualnym z etyka było u niego gorzej ale potężny umysł! Opisał dokładnie co będzie po odrzuceniu Boga. Biesy.
I to są biesy.
A starczyło pogrozić bombardowaniem pól naftowych i siedzieli by cicho!
Jeszcze można to zrobić. Iran pozwoli nawet USA to zrobić. USA przelecą rąbną. Iran uda że nic nie wie USA też. Ważne że bedzie płonąć! To tanie i powstrzyma kolejnych psychopatów! Co wszystkim nam jest na rękę!

BRMTvonUngern

Republika Artsakh podpisała kapitulację - jak wygląda granica Azersko-Ormiańska
Azerbejdżan i Artsakh zgodziły się na całkowite zaprzestanie działań wojennych. Lista zaakceptowanych żądań azerskich przez stronę ormiańską wraz z mapą terenów zajętych w 2020 i obecnie w linku.

...

Nietrudno zgadnac zbrodniarze ludobójcy z Ankary i Baku wymyślili sobie ludobójstwo na raty i to realizują licząc że powoli pójdzie łatwiej!
I oni są w NATO tak w NATO! NATO! Standardy zachodnie demokracja praworządność!

BRMTvonUngern

Azerbejdżan: Górski Karabach znika z mapy. Prezydent podpisał dekret

Prezydent nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu podpisał dekret kończący jej istnienie. Decyzja Samvela Shakhramanyana wejdzie w życie 1 stycznia 2024.Ruski mir xD

Decyzja Samvela Shakhramanyana wejdzie w życie 1 stycznia 2024 roku.

Rodziny opuszczają swoje domy w Górskim Karabachu O podpisaniu dokumentu informuje ormiański portal Panorama.

Jak podkreślono, oznacza to, że znajdująca się w regionie ludność będzie musiała podjąć decyzję o pozostaniu i dostosowaniu się do warunków reintegracji, wskazanych przez władze Azerbejdżanu lub wyjazdu na terytorium Armenii.

...

Oczywiście szydercze słowa ludobójców o ,pozostaniu' po prostu przypominają nazizm i filmy jak żydom dobrze getcie.
To ludobójstwo i czystka etniczna. Nie muszę chyba mówić że nikt nie zostanie. Wy byście zostali?
Kolejne bezsensowne tłumy uchodźców. Tam zostanie pustynia. Nikomu nie potrzebna.
I to wszytko pod patronatem członka NATO Turcji.
Tu USA mogły temu zapobiec realna groźba! Ale kraj ten jest nienormalny! Jak idiotyczne inwazje na Irak czy Afganistan to pierwsi jak trzeba małej humanitarnej interwencji to nie da rady. To nie jest normalne! To w stylu Trumpa bez sensu wycofującego kilka tys ludzi z Syrii do Iraku czyli nawet nie do USA po czym ruszają Ruscy i hordy Assada i jest katastrofa humanitarna. Starczyło siedzieć w miejscu i by nie było!
Obłędne posunięcia skutkujące tragedia milionów.
Z tym pogodzić się nie można!

BRMTvonUngern

Uciekają korytarzem laczyńskim. Widać to na zdjęciach satelitarnych

Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę premiera Armenii Nazeli Baghdasarjan liczba uchodźców, którzy dotarli do Armenii z Górskiego Karabachu, przekroczyła 50 tys. Uchodźcy przemieszczają się m.in. korytarzem laczyńskim. To górska droga łącząca nieuznawaną przez społeczność międzynarodową republikę.

Górski Karabach to region zamieszkany przez ludność ormiańską, który przez trzy dekady utrzymywał swoją niezależność od Baku.

...

Tysiące lat tam mieszkali bo w starożytności jeszcze! Tak za Greków Rzymian o których uczycie się w szkołach ci sami Ormianie!
Dziś już nie koniec cywilizacji!
Potworne!

Ty dziwko Holand tam masz! Jedz i nakręć! Ale nie bo tam niebezpiezpiecznie! Tu w Polsce jest zacisznie więc można srać bezpiecznie. Dlatego jesteś dziwką!

Widzicie jak wam grają na emocjach! Jedne tragedie są pomijane inne strugane z bambusa! To jest ohydne.

Od Armenii to muszę się odrywać bo jeszcze zachoruje. Każdy kto czytał mnie od lat wie że przeżywam czy to Syria czy Tybet czy Rwanda. Dla mnie nie ma daleko. Jak masz olbrzymia wiedzę o krajach to one są ci już bliskie i nie są żadna tajemnica tylko są trochę dalej no ale Koluszki też są trochę dalej niż Łódź i na co dzień tam nie przebywam jak w Armenii!

Potworna czystka etniczna. Świat zapomniał o nich i wędkę słów generała Andersa Bóg zapomni o świecie. Ci co mogli to powstrzymać a tego nie zrobili przeżyją piekło.
Tylko że już zupełnie dosłownie!

BRMTvonUngern

Exodus Ormian trwa. Ponad jedna trzecia ludności Karabachu uciekła do Armenii

Według stanu na godzinę 08:00 do Republiki Armenii przybyło 65 tys. 36 osób przymusowo wysiedlonych z Górskiego Karabachu informuje rząd Armenii.

Według spisu ludności z 2015 r. w regionie mieszkało tam około 145 000 osób, prawie wszyscy to etniczni Ormianie.

Od wtorku rząd Armenii uruchomił specjalne ośrodki wsparcia dla przesiedleńców z Karabachu we wszystkich regionach kraju.

Zapewnił, że porozumienie rozejmowe z Azerbejdżanem gwarantuje swobodny przejazd do Armenii cywilów z dobytkiem przez tzw. Korytarz Łaczinski.

..

Potworne. Apokaliptyczna czystka etniczna. Ludność od tysięcy lat tu mieszkająca ucieka bo wiemy co by było.
Azerbejdżan czeka zagłada i Ormianie tu wrócą oczywiście i to niedługo bo to jest Apokalipsa czyli radość bo niesprawiedliwość będzie zmieciona z ziemi czyli takie państwa jak Rosja Turcja Azerbejdżan. Np. chrześcijaństwo powróci do Konstantynopola i także Wielka Armenia. Przypominam że przepowiadaniem Ruskim klęskę która teraz ponoszą.
Ale to w przyszłości! Dziś jest wielką tragedia i wielki smutek! Pokazujący jaki jest naprawdę świat! Żadne wartości nie rządzą! Gdybysmy byli w średniowieczu ogłoszono by krucjatę w obronie tych ludzi! Wtedy były wyższe standardy etyczne bo krucjaty były naprawdę bezinteresowne!

BRMTvonUngern

Biden zapewnią Paszyniana, że USA będą wspierać Armenię
Prezydent USA Joe Biden napisał list do premiera Armenii Nikola Paszyniana, w którym zapewnił o dalszym wsparciu dla jego kraju.

...

Dalszym takim samym jest teraz?! To brak słów!
Potworne szyderstwo. Widzimy że USA dosłownie nic humanitarnie nie zrobią i nie zrobiły! Humanitaryzm to tylko propaganda w realizacji ponurych planów ichnich satanistycznych pseudoelit.
Oczywiście jako mogący najwięcej są najbardziej winni po sprawcach ludobójstwa.

BRMTvonUngern · Wysłany: Śro 17:35, 20 Mar 2024 Temat postu:

Rozumiem że Armenia kopie umocnienia na granicy!? Lepiej żeby były nie wykorzystane niż żeby nastąpiła agresja bez nich?!