Apokalipsa w Australii - Wielki Potop !

BRMTvonUngern

,,To kataklizm żywiołowy o rozmiarach biblijnych" !!!!

Powódź dotknęła połowę stanu o powierzchni 1,730 mln km kwadratowych, czyli tyle co Italia , Hiszpania z Portugalia ,Francja i Niemcy razem wzięte. Na skutek powodzi, którą jeden z wysokich urzędników określił mianem "biblijnej", ucierpiało ok. 200 tys. osób.

- Pod wieloma względami to kataklizm żywiołowy o rozmiarach biblijnych - powiedział w sobotę odpowiedzialny za finanse stanu Queensland Andrew Fraser.

!!!!!!

Czy to juz koniec tego swiata i zblizaja sie zapowiadane kary?

BRMTvonUngern

Siedem osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w powodziach w stanie Queensland, na północnym wschodzie Australii. Na przejście fali powodziowej przygotowuje się także trzecie co do wielkości miasto Australii, Brisbane.

Wśród ofiar śmiertelnych jest matka i syn, którzy zostali uwięzieni w samochodzie, gdy do 100-tysięcznego miasta Toowoomba nadeszła dwumetrowa fala powodziowa - poinformowało radio ABC.

Zdjęcia z miasta pokazują ludzi stojących na dachach domów lub trzymających się gałęzi drzew. Widać rwącą wodę, która zmiata z ulic samochody.

Powodzie w stanie Queensland dotknęły około 200 tys. ludzi. Zalane są drogi i linie kolejowe, zamknięto kopalnie węgla, rancza i farmy.

Meteorolodzy ostrzegają, że wielka woda może dotrzeć do dwumilionowego Brisbane. Władze rozpoczęły rozdawanie mieszkańcom worków z piaskiem.

Najgorsze powodzie od 50 lat zaczęły się w stanie Queensland jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Według lokalnych władz, odbudowa domów i infrastruktury może kosztować nawet 5 mld dolarów australijskich.

W powodziach zginęło dotychczas 18 osób, a prawie 5 tys. zostało ewakuowanych. Podtopionych zostało ponad tysiąc budynków, a uszkodzonych ok. 11 tysięcy.

>>>>>>

Niestety Ausralia jest grzeszna - zreszta na schorzenia typowe dla zachodu.Rozpusta zboczenia aborcja eutanazja itp.Raczej powinni sie cieszyc ze juz teraz pokutuja.Bo EUropke i USA to dopiero czeka.I wtedy TO NAPRAWDE BEDZIE POTOP!

BRMTvonUngern

Powódź, z którą walczy australijski stan Queensland, niszczy także jedną z niewielu historii ekonomicznego sukcesu, jakimi pochwalić się mogły państwa rozwinięte od czasu ostatniej recesji.

- To rozmiar zniszczeń znacznie poważniejszy dla Australii, niż ten, który spowodował (huragan) Katrina w Stanach Zjednoczonych – powiedział Warwick McKibben, dyrektor ds. badań gospodarczych na Australijskim Uniwersytecie Narodowym (Australian National University) oraz ekspert z Brookings Institution. – Pod wodą znalazł się rejon wielkości Niemiec i Francji razem wziętych.

Huragan Katrina, jeden z najsilniejszych sztormów atlantyckich, jakie dotychczas odnotowano, uderzył w Stany Zjednoczone w sierpniu 2005 roku i spowodował ogromne zniszczenia w Nowym Orleanie i okolicy.

Jeden z ekonomistów przewiduje, że australijska gospodarka najprawdopodobniej skurczy się w pierwszym kwartale tego roku, gdyż sytuacja związana z powodzią, która nawiedziła północno-wschodni stan Australii, znacznie pogorszyła się w ostatnich dniach. Teraz w niebezpieczeństwie jest także około 20 tysięcy domów w Brisbane, trzecim pod względem wielkości mieście w Australii.

- Przewidywaliśmy na ten kwartał wzrost w wysokości 0,7 procent, ale teraz bardzo prawdopodobny wydaje się fakt, że sytuacja gospodarcza pogorszy się w związku z powodziami – potwierdza Katie Dean, starszy analityk z firmy ANZ. Dean dodaje, że powodzie zaszkodziły też rodzimej turystyce w tym rejonie, co można było odczuć już podczas Świąt Bożego Narodzenia i w okresie letnich wakacji.

Merrill Lynch przewiduje, że powodzie pozbawią Australię 0,3 procent ogólnej produkcji gospodarczej w tym roku kalendarzowym, zmieniając swoją prognozę wzrostu dla tego kraju do 3 procent. Opierając jednak swoje analizy na australijskim roku fiskalnym (od lipca do czerwca), skutek powodzi może być jeszcze bardziej odczuwalny: Merrill Lynch szacuje, że wzrost gospodarczy wyniesie tylko 2,4 procent, czyli mniej niż wcześniej zakładane 2,8 procent.

- Ostatnia połowa roku była najbardziej mokra w historii, a teraz mamy powodzie – mówi John Rothfield, ekonomista z Merrill Lynch, zajmujący się Australią.

Wstępnie koszty fizyczne i ekonomiczne powodzi szacowane są na 13 miliardów dolarów, ale analitycy ostrzegają, że prawdziwe skutki obecnej sytuacji będą znane dopiero za jakiś czas.

Na razie synoptycy zapowiadają, że woda, która przelewa się przez ulice Brisbane, nie powinna podnosić się przynajmniej do czwartku, ale prognozy na najbliższych kilka miesięcy nie są najlepsze, ponieważ wszystko wskazuje na to, że w Australii opady deszczu wciąż będą większe od przeciętnych.

Największe znaczenie dla australijskiej gospodarki ma kwitnący przemysł węglowy, który – podobnie z innymi rodzimymi towarami – pomagał narodowej gospodarce podczas recesji. Wzrost gospodarczy w Australii skurczył się nieco w tym czasie, ale sama gospodarka zdołała uciec przed dręczącym cały świat kryzysem.

- Byliśmy tak mocno związani z popytem z Chin i Indii, które wciąż rosły, że zdołaliśmy nie odczuć skutków Wielkiej Recesji – powiedział Rothfield.

Australia jest największym światowym dostawcą węgla koksowego, ważnego dla produkcji stali, oraz drugim dostawcą węgla wykorzystywanego w elektrowniach. Powodzie w Australii spowodowały już w tym tygodniu znaczny wzrost światowych cen węgla.

Zalany wodą rejon jest także ważnym eksporterem cukru, bawełny i pszenicy.

Choć powódź zaszkodzi australijskiej gospodarce, ekonomiści nie przewidują, by cała gospodarka Australii znalazła się pod wodą. Będzie ona wciąż rosła, choć w wolniejszym tempie. Odbudowa, kiedy już woda opadnie, przyczyni się także do wzrostu gospodarczego.

Wciąż jednak faktem jest to, że utracona produkcja węgla i zbóż nie zostanie już w żaden sposób zastąpiona.

- Jeśli w ciągu dwóch miesięcy stracisz połowę swojej produkcji węgla, nie będziesz w stanie tak naprawdę zwiększyć jej później podwójnie, aby to nadrobić – zauważa Rothfield. – Te kopalnie już wcześniej pracowały w pełni swoich możliwości.

Niektórzy farmerzy już odczuwają skutki powodzi. John Curry, który uprawia ananasy w środkowej części stanu Queensland, musiał zostawić całe swoje zbiory w polu, ponieważ jedyna droga prowadząca z okolicy została zalana. Powodzie wystąpiły w najgorszym czasie dla australijskich górników – podczas letnich zbiorów.

- Nie jestem w stanie policzyć dokładnie strat i próbuję się tym nie zamartwiać, bo to już przepadło – powiedział Curry w rozmowie z CNN. – Nie ma sensu się teraz martwić tym, co straciliśmy. Trzeba iść do przodu.

>>>>>

No dobra co im po wzroscie PKB jak moralnosc by upadla?Dusza jest najwazniejsza!Zreszta wyjda z tego!Nie maja przeciez euro!Wiec nie ma sie o co martwic pod wzgledem ekonomicznym!

BRMTvonUngern

Tymczasem woda dotarla do Brisbane a to juz 2 MILIONY ludzi!

Brisbane walczy o przetrwanie!
Kulminacyjna fala powodzi przechodząca przez Brisbane pochłonęła pierwszą ofiarę. Tym samym liczba ofiar w stanie Queensland wzrosła do 14. Całkowicie pod wodą znajduje się obecnie ponad 20 tysięcy domów prywatnych i dwa tysiące firm. Dokonane przez powódź spustoszenie władze porównują do „zniszczeń wojennych".

Prócz budynków, które zostały niemal całkowicie zalane, blisko 15 tys. domów i 2,5 tys. przedsiębiorstw stoi przynajmniej częściowo w wodzie. W niektórych okolicach miasta woda sięgnęła dachów domów. Zalane są drogi, przerwana łączność kolejowa a ścieki zaczęły przedostawać się do wód powodziowych. W czwartek wyłączone dostawy prądu do niektórych dzielnic Brisbane, a w całym stanie blisko 115 tys. domów zostało odciętych od energii elektrycznej.

– Mówiłam kilka dni temu, że ta pogoda może złamać nam serca i tak się dzieje. Nie złamie jednak naszej woli. I w najbliższych tygodniach i miesiącach dowiedziemy tego ponad wszelką wątpliwość. Będziemy jednak musieli stawić czoła zniszczeniom na skalę wojenną – powiedziała premier stanu Anna Blich, oceniając straty na około pięć miliardów dolarów.

Szczególnie dotknięta przez powódź została gospodarka stanu, głównie ze względu na milionowe straty spowodowane zamknięciem tamtejszych kopalni węgla, co wpłynie też na globalny wzrost ceny tego surowca, którego eksport stanowi ważną część dochodów Queensland. Zniszczone są też uprawy warzyw, trzciny cukrowej i owoców.

W trzecim co do wielkości mieście Australii mieszka około dwóch milionów ludzi. Już w środę władze wezwały ich do opuszczenia lub schronienia się na wyższych piętrach domów. Zaapelowano też o powstrzymanie się od używania samochodów, oszczędzanie wody pitnej i przygotowanie się na brak dopływu prądu.

Pomoc materialną obiecała Australijczykom brytyjska królowa Elżbieta II. Buckingham Palace poinformował w środę w nocy, że królowa przeznaczy na pomoc dla ofiar powodzi fundusze pochodzące z jej prywatnego majątku. Również premier Wielkiej Brytanii David Cameron poinformował, że jego gabinet gotów jest udzielić Australii pomocy.

BRMTvonUngern

13-letni Australijczyk Jordan Rice zginął tragicznie w czasie powodzi. Nalegał, aby ratownicy najpierw udzielili pomocy jego młodszemu bratu. Media piszą o "bohaterze australijskiej powodzi", którą władze już ochrzciły mianem "najgorszej katastrofy w historii narodu".

Do tragedii doszło w poniedziałek w mieście Toowoomba, lecz dopiero dzisiaj piszą o niej media.

43-letnia Donna Rice z dwoma synami, 13-letnim Jordanem i 10-letnim Blakiem, próbowali uciec samochodem przed powodzią, która nawiedziła ich miasto. W pewnym momencie ich auto zostało jednak porwane przez wodę. Kiedy do wzywającej pomocy rodziny dotarli w końcu ratownicy, pozostało bardzo niewiele czasu na ratunek. Woda szybko zalewała wnętrze pojazdu, silnik nie działał, a rodzina schroniła się na dachu samochodu, czekając na ratunek.

Jednemu z ratowników, Warrenoi McErleanowi, udało się dotrzeć do uwięzionej pośród wody maszyny. – Chwyciłem pierwszego chłopca, ale ten wyrwał się. "Najpierw wyciągnijcie mojego młodszego brata" – krzyknął. Poraziła mnie niesamowita odwaga i poświęcenie, takie cechy rzadko spotyka się nawet u dorosłych. To prawdziwy bohater – powiedział potem ratownik, cytowany przez serwis cbsnews.com.

Ratownik udzielił pomocy 10-letniemu Blakowi. W tym czasie Donna i Jordan dalej balansowali na dachu kołyszącego się samochodu. Chłopiec nie umiał pływać, ale głównym celem było dla niego uratowanie ukochanego brata, cichego, nieśmiałego, lecz dobrego chłopca, z którym Jordan nigdy się nie rozstawał - pisze serwis lifenews.ru.

W końcu poziom wody zwiększył się na tyle, że 13-letni chłopiec i jego matka nie byli w stanie dłużej utrzymywać się na dachu auta. Porwała ich woda.

Ratownik, który wcześniej pomógł Blakowi, wrócił, aby ratować Donnę i Jordana. Rzucił im linę, którą udało się pochwycić matce, podtrzymującej swoje dziecko. Kiedy jednak McErlean zaczął ich wyciągać, lina nie wytrzymała. Donna i Jordan popłynęli z prądem. Nie udało się ich uratować.

>>>>>

A WIĘC MAMY WSPANIAŁEGO BOHATERA NARODOWEGO!Dla takich ludzi powódź jest okazją dla Wielkości!Po takim czynie Bóg zabiera ich do nieba bo już nie potrzeba aby dłużej męczyli się na tym grzesznym świecie!
Chwała im!
A dziś chwała bohaterskiemu:

Jordanowi Rice

BRMTvonUngern

Bestie zaczely szalec na ulicach australijskich miast:

Dzisiaj na ulicach małego miasteczka Goodna, w stanie Queensland w Australii, widziano dwa przepływające rekiny – informuje serwis myfoxorlando.com.

Jeden z rekinów został zauważony przez lokalnego rzeźnika, który przepływał łodzią obok swojego sklepu na zalanej przez powódź ulicy Goodna. Jak potwierdzał burmistrz rekiny już od dłuższego czasu widziane były w przepływającej przez miasteczko rzece.

Wcześniej mieszkańcy byli ostrzegani, by trzymać się z daleka od wody w której mogą znajdować się węże i krokodyle.

BRMTvonUngern

Po powodzi straszliwy huragan:

Potężny huragan Yasi uderzył w środę późnym wieczorem w północno-wschodnie wybrzeże Australii. Wichura, której towarzyszą ulewne deszcze, wyrządziła ogromne szkody, nie ma jednak informacji o ofiarach wśród ludzi.

Tak jak przewidywali meteorolodzy, Yasi wdarł się do Australii z ogromną prędkością, w porywach sięgającą nawet 300 km/h. Wichura wyrywała drzewa z korzeniami, zrywała dachy i linie energetyczne.

Wiele miejscowości, wśród nich Mission Beach i Tully, zostało niemal całkowicie zdemolowanych przez kataklizm. Na razie nie ma jednak informacji o ofiarach. Z obawy przed huraganem tysiące ludzi uciekły do przygotowanych wcześniej schronów lub zabarykadowały się w swoich domach.

Yasi został sklasyfikowany w najwyższej, piątej kategorii huraganów, ale po wejściu na australijski ląd wyraźnie stracił impet, i otrzymał już kategorię trzecią.

Meteorolodzy ostrzegają jednak, że Yasi, choć słabszy, nadal będzie bardzo groźny. Wiatr będzie wiał z prędkością do 125 km/h i będą towarzyszyć mu burze i obfite opady, powodujące powodzie.

Huragan Yasi określony został jako najpotężniejszy w historii Australii.

>>>>>>

Apokalipsa trwa!Wielkie sa grzechy Austarlii (dewiacje zboczenia eutanazja in vitro czyli to co caly zachod) ale jest pokuta!Dla ich dobra!
Gorzej z tymi co robia to samo i nie ma zadnej pokuty dla nich?!Czyzby za pozno?!Brrr!!!

BRMTvonUngern · Wysłany: Nie 14:11, 18 Mar 2012 Temat postu:

Silny cyklon uderzył w Australię

Silny cyklon uderzył w zachodnie wybrzeże Australii. Według lokalnych mediów, nie ma ofiar śmiertelnych; są jednak spore zniszczenia.

Cyklon Lua miał kategorię czwartą w pięciostopniowej skali. Wiatry osiągały prędkość 220 kilometrów na godzinę. - Zalewa mi dom, wiatr jest straszliwy, cały budynek się trzęsie - mówił jeden z mieszkańców. Według radia ABC, wiatr zerwał wiele dachów, w kilku miejscowościach powalone były drzewa. Mieszkańcy mówią jednak, że mogło być dużo gorzej. Teraz cyklon przesunął się w głąb lądu; wiatr znacznie osłabł.

Cyklony nawiedzają Australię między listopadem a kwietniem; często uniemożliwiają wydobycie gazu, ropy czy rudy żelaza. Tym razem przemysł nie ucierpiał.

>>>>

A wiec caly zachod sciaga na siebie katastrofy bo tam tez zbaczaja !!! I maja skutki . Na razie tylkoostrzezenia ...

BRMTvonUngern

Australia: Skoro prostytucja jest legalna, można ją uprawiać w motelu

W australijskim stanie Queensland prostytutki mają prawo świadczyć usługi w pokojach motelowych - orzekł tamtejszy sąd, uznając, że właściciel motelu, który odmówił wynajęcia pokoju przedstawicielce najstarszego zawodu świata, dopuścił się dyskryminacji.
Fot. Reuters

Właściciele hoteli i moteli w tym stanie nie kryją zaskoczenia - wydawało im się, że mają prawo decydować, jakiego rodzaju biznes może być prowadzony w ich obiektach.

Prostytucja jest w stanie Queensland legalna, natomiast zabroniona jest tam dyskryminacja z powodu zgodnej z prawem aktywności seksualnej.

Sprawę przeciwko właścicielowi motelu wniosła pewne prostytutka, która - gdy odmówiono jej wynajęcia pokoju na działalność "biznesową" - poczuła się dyskryminowana. Media informują, że owa pani domaga się 30 tys. australijskich dolarów odszkodowania.

Właściciel motelu zapowiada odwołanie. Twierdzi m.in., że prostytucji nie można uprawiać w takich miejscach jak motele już choćby z uwagi na obecność niepełnoletnich w takich obiektach.

>>>>>

Katastrofy ,,naturalne'' w drodze ...

BRMTvonUngern

Australia: wiele miejscowości zalanych wodą; trzy osoby nie żyją

Ulewne deszcze w północno-wschodniej Australii w weekend zatopiły setki domostw w wielu miejscowościach; zginęły trzy osoby, wielu mieszkańców szukało schronienia przed powodzią na dachach - poinformowały w poniedziałek władze.

Według premiera stanu Queensland Campbella Newmana cztery miasta są poważnie zagrożone przez powodzie po uderzeniu cyklonu Oswald, a w Bundaberg zostało zatopionych 1200 domostw.

W tym samym mieście liczącym 50 tys. mieszkańców kilkunastu z nich uciekło przed wodą na dachy, skąd zostali zabrani przez śmigłowce.

Powódź dotknęła też trzy inne miasta w stanie Queensland: Gladstone, Gympie i Ipswich. Ze szkodami wywołanymi przez powódź musi się też liczyć stolica stanu Brisbane, dla której ogłoszono stan klęski żywiołowej.

Około 250 tysięcy domów w stanie było pozbawionych w poniedziałek elektryczności.

Najgorsza od kilkudziesięciu lat powódź nawiedziła stan Queensland po ulewnych deszczach w roku 2011. Zniszczone zostały domy, mosty, linie kolejowe. Poważnie ucierpiał też eksport węgla, którego wydobycie jest jednym z kluczowych sektorów gospodarki w tym stanie.

....

Znowu potop .

BRMTvonUngern

Pali się w Australii
Julia Raczko
podróżniczka i autorka bloga whereisjuli.com

Na południu Australii żywioł znowu daje się we znaki. Płoną przesuszone trawy i lasy eukaliptusowe, ogień dochodzi do gospodarstw i miasteczek. Wszyscy mieli nadzieję, że w nocy sytuacja choć trochę się uspokoi, ale nic na to nie wskazuje. Temperatura wciąż utrzymuje się na poziomie 28 stopni, a wiatr groźnie się zmienia.

Za moim oknem w Brisbane pada deszcz, a tam, kilka tysięcy kilometrów na południe Australii, wszystko płonie. Skrajne zjawiska pogodowe, występujące w różnych miejscach kraju jednocześnie, są w tu na porządku dziennym. Gdy na północy kontynentu drogi zamieniają się w rzeki, na dole wszystko płonie. Dziś, mimo że powodzi jeszcze nie ma (chociaż mieszkańcy Cairns mówią, że prawdziwy sezon monsunowy zacznie się już najbliższy poniedziałek), pożary niestety już są i to bardzo niebezpieczne.

Mieszkańcy miasta Moyston, w zachodniej Wiktorii, którzy nie zdecydowali się na wcześniejszą ewakuację, usłyszeli dziś, że jest już za późno na ucieczkę. Podobny komunikat dotarł do tych, rezydujących na północ od Adelajdy, w Południowej Australii. Także na granicy tych dwóch stanów, Wiktorii i Południowej Australii, pożary dają się we znaki i, niestety, wymykają się spod kontroli. W samej Wiktorii wybuchło dziś pożarów, a największy zajął ponad 3000 hektarów. Palą się głównie przesuszone trawy i lasy eukaliptusowe (których olejek działa, jak benzyna), ale ogień nie oszczędza też gospodarstw rolnych i miasteczek. Szef Straży Pożarnej potwierdził właśnie, że spłonęły dwa domy w Moyston.

W okolicach Melbourne temperatura sięgała dziś 40 stopni, w Adelajdzie słupek rtęci wskazywał 43 (to o jakieś 12C więcej, niż średnia temperatura w styczniu, w tym regionie). Do tego doszły silne wiatry (do 90 km/h), które pomagają rozprzestrzeniać się płomieniom w ekspresowym tempie oraz ogień idący pod górę, który podobno szybciej się roznosi. Przy takim upale (szczególnie gdy trwa kilka dni pod rząd) słońce pali skórę, podeszwy butów wydają się topić, trudno spokojnie oddychać, zapach dymu dusi, a klimatyzacja po prostu nie wyrabia.

Strażacy walczący z żywiołem mówią, że największą nadzieją jest zawsze noc. Wtedy wszystko nieco się uspokaja. Niestety nie tym razem, bo pomimo, że na Antypodach dochodzi północ, na południu nadal jest ciepło i temperatura utrzymuje się na poziomie 28 stopni. A jutro ma być jeszcze goręcej... Brak chociażby chwilowego spadku temperatury, może mieć tragiczne skutki, bo ogień nie ma czasu się zwolnić, a ludzie ciało nie ma czasu się zregenerować.

W okolicach Adelajdy i Melbourne oraz na terenach przygranicznych, między stanami Wiktoria i Południowa Australia, wprowadzono całkowity zakaz używania ognia. W kilku miejscach zalecono ewakuację. Wszystkie jednostki Straży Pożarnej oraz służby ratownicze są w stanie najwyższej gotowości. Miejscowi pilnują swoich domostw, nawadniając trawniki i roślinność, napełniając wodą rynny, kryjąc się przed upałami.

Ale, pomimo że dziś w australijskich mediach o pożarach na południu mówi się dużo, Australijczycy pozostają względnie spokojni, bo z żywiołem mają do czynienia każdego roku i doskonale wiedzą, jak z nim walczyć. Ta na noc i jutrzejszy poranek, będą kluczowe.

...

Znowu nagrzeszyli ?

BRMTvonUngern

Sceny jak z apokalipsy. Gwałtowne burze nad Sydney

W piątkowe popołudnie Sydney zostało przykryte przez masywne i ciemne chmury, które rozciągnęły się nad największym miastem w Australii, przynosząc deszcz i silny wiatr. Na wielu portalach społecznościowych pojawiły się zdjęcia przedstawiające przerażające widowisko na niebie. Fotografie zamieszczone przez mieszkańców i turystów miasta robią niesamowite wrażenie.

Pogoda w Australii nie napawa optymizmem. Synoptycy ostrzegają przed możliwymi burzami, które mogą pojawić się w ten weekend w Sydney. Wczorajsze gęste i czarne chmury wywołały spore zamieszanie wśród turystów na plaży. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i filmy wideo, które pokazują przerażający moment zbliżania się burzy do miasta.

Służby meteorologiczne wydały ostrzeżenia. Mieszkańcy wielu miast w Australii zostali poinformowani o nadciągających się obfitych opadach deszczu i gradu, które mogą doprowadzić do powodzi i podtopień.

...

Wszedzie apokalipsa.

BRMTvonUngern

RMF 24
Fakty
Świat
Uff jak... gorąco! Z powodu upału firmy wstrzymują produkcję
Uff jak... gorąco! Z powodu upału firmy wstrzymują produkcję

Dzisiaj, 10 lutego (10:39)

Największe fabryki na wschodzie Australii wstrzymały produkcję. Władze apelują do mieszkańców, żeby nie gotowali i nie oglądali TV. Ma to zapobiec przeciążeniu sieci energetycznej. Nad kraj nadciąga fala upałów.
Fala upałów w Australii. Zdjęcie ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /RMF FM

Zamiast iść po pracy prosto do domu, włączyć telewizor i coś ugotować, warto rozważyć pójście do kina, odwiedziny w centrum handlowym, żeby utrzymać zużycie prądu na niskim poziomie. Nawet takie drobne czynności pomogą - powiedział minister energii stanu Nowa Południowa Walia (NSW), w południowo-wschodniej części kraju. Wśród fabryk, które w piątek wstrzymały produkcję, by oszczędzać prąd, znalazły się zakłady papiernicze, stacje uzdatniania wody i największa w Australii huta aluminium.

Władze przygotowują się do tymczasowego zawieszenia dostaw prądu, żeby uniknąć przeciążenia sieci energetycznej. Kilka dni wcześniej 40 tys. domów i firm w stanie Australia Południowa zostało odciętych od dostaw energii elektrycznej.
40 stopni Celsjusza

Fala upałów przesuwa się ze środkowej części Australii na wschód. W niektórych regionach oraz w Australijskim Terytorium Stołecznym na południowym wschodzie kraju słupek rtęci podskoczył w piątek do 40 stopni Celsjusza. W sobotę według prognoz ma paść rekord najgorętszego dnia w lutym.

Ogromne upały i przerwy w dostawach prądu już wcześniej wywołały w Australii dyskusję o bezpieczeństwie energetycznym kraju. W środę jeden z operatorów nakazał koncernom energetycznym w Australii Południowej krótkotrwałe wstrzymanie dostaw prądu do niektórych odbiorców.

Australia Południowa ponad jedną trzecią potrzebnej energii czerpie z elektrowni wiatrowych.

(ug)
RMF FM/PAP

...

Widzicie jakie katastrofy?

BRMTvonUngern

Australijski lokal promujący polską kulturę zostanie odbudowany dzięki wielkiemu wsparciu mieszkańców
oprac.Marianna Fijewska
10 lutego 2017, 14:51
Właścicielka restauracji i galerii polskiej sztuki "The Polish Place" wycofała się z prowadzenia biznesu po tym jak jej lokal doszczętnie spłonął. Dzięki wielkiemu wsparciu lokalnej społeczności miejsce promujące polską kulturę zostanie odbudowane.

Anna Sowter jest Polką mieszkającą w Australii. 34 lata temu otworzyła lokal "The Polish Place" w Queensland na wschodnim wybrzeżu. Gospodarze zapewniali wspaniałą atmosferę i serwowali tradycyjne dania. Dwa lata temu Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego uhonorował Annę odznaczeniem "Zasłużony dla kultury polskiej".

W nocy z 30 na 31 grudnia w lokalu wybuchł pożar, Anna razem z mężem i wnukiem ledwo uciekli przed płomieniami. W trzy godziny drewniany budynek został całkowicie spalony.

Ponad miesiąc zajęło właścicielce lokalu, aby stanąć na nogi. W ubiegłym tygodniu mieszkańcy Queensland zebrali się, żeby pomóc Annie w przeszukiwaniu gruzów. Była to spontaniczna akcja zorganizowana przez społeczną lokalność.

"Pojawił się nawet polski ambasador, który specjalnie przerwał swój urlop, żeby przyjechać i nas wesprzeć. Wiedział, że to miejsce było znaczącym ośrodkiem kultury polskiej" powiedziała w rozmowie ze stacją 9news.

Kilka przedmiotów udało się odnaleźć, między innymi pierścionek i część fotografii. Dzięki wsparciu lokalnej społeczności pani Sowter podjęła decyzje – lokal zostanie ponownie otwarty, być może już w październiku.

"Włożyłam w tworzenie tego miejsca 34 lata, nie pozwolę, żeby wszystko obróciło się w popiół. Zróbmy to jeszcze raz!" powiedziała w rozmowie z australijską stacją, podkreślając wielką wdzięczność dla mieszkańców Queensland.

9news.com.au

...

Prosze bardzo.

BRMTvonUngern · Wysłany: Wto 8:31, 28 Mar 2017 Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → "Zapowiada się, że będzie to prawdziwy potwór". Potężny cyklon Debbie zaatakował
"Zapowiada się, że będzie to prawdziwy potwór". Potężny cyklon Debbie zaatakował
PAP
dodane 28.03.2017 06:20 Zachowaj na później

PAP/EPA/HANDOUT

Cyklon Debbie z wiatrem o prędkości dochodzącej do 250 km/godz zaatakował we wtorek turystyczne wyspy u wybrzeży australijskiego stanu Queensland. Na kontynencie ewakuowano już kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Ocenia się, że może to być najpotężniejszy cyklon w regionie w ostatnich latach.

Huragan dotarł już do popularnych wśród turystów wysp Whitsunday u wybrzeży stanu Queensland a główne uderzenie żywiołu na stały ląd oczekiwane jest we wtorek ok. godz. 12 czasu lokalnego (4 nad ranem czasu polskiego). Według prognoz meteorologów cyklon będzie wciąż nabierał siły chociaż prędkość jego przemieszczania się spada.

Władze ostrzegły mieszkańców, że może to być najsilniejszy cyklon od 2011 roku, kiedy cyklon Yasi zniszczył domy, kurorty i plony na północy stanu Queensland.

Premier Australii Malcolm Turnbull wezwał mieszkańców wybrzeży aby niezwłocznie opuścili swoje domy i szukali schronienia na wyżej położonych terenach. Władze zgromadziły zapasy żywności i paliw a wojsko postawiono w stan pogotowia.

Premier stanu Queensland Annastacia Palaszczuk powiedziała, że zakres ewakuacji jest "prawdopodobnie największy w historii tego stanu". Ostrzegła mieszkańców aby naładowali baterie swoich telefonów komórkowych bowiem należy liczyć się ze zniszczeniami sieci energetycznej i przerwami w dostawach prądu a nawet ze zniszczeniami budynków.

"Zapowiada się, że będzie to prawdziwy potwór" - powiedziała Palaszczuk. Dodała, że zorganizowano tymczasowe schronienia dla osób, które nie mają gdzie się udać.

Niektórzy mieszkańcy zagrożonych rejonów odmówili jednak podporządkowania się poleceniu ewakuacji.

Kilkadziesiąt tysięcy ludzi ewakuowano z nisko położonych miejscowości Bowen, Ayr, Home Hill i Proserpine, ok. 100 kilometrów na południe od miasta Townsville, skąd wyruszają wycieczki na Wielką Rafę Koralową. Zamknięto ok. 100 szkół w regionie i lotnisko w Townsville. Nie działają niektóre porty i kopalnie węgla.

...

Ciagle katastrofy...

BRMTvonUngern

RMF 24
Rozrywka
Ciekawostki
Chaos na autostradzie w Austrii. Po jezdni biegało kilka tysięcy kurczaków
Chaos na autostradzie w Austrii. Po jezdni biegało kilka tysięcy kurczaków

Dzisiaj, 5 lipca (09:56)

Kilka godzin zajęło austriackim strażakom wyłapanie ponad 5 tysięcy kurczaków, które biegały po autostradzie A1 łączącej Linz z Asten. Kierowcy utknęli w 20-kilometrowym korku.
/Foto: Bezirksfeuerwehrkommando Linz-Stadt /

Około 5 tysięcy żywych kurczaków wydostało się na jezdnię z ciężarówki, która wpadła w poślizg i przewróciła się na jezdnię.
/Foto: Bezirksfeuerwehrkommando Linz-Stadt /

Biegały po autostradzie, stwarzając zagrożenie. Autostradę trzeba było zamknąć, a 120 strażaków przystąpiło do wyłapywania drobiu. Z jezdni trzeba było także usunąć ptactwo, które nie przeżyło wypadku - kolejne 2 tysiące sztuk.
Ciężarówka przewożąca kury zgubiła ładunek na autostradzie w Austrii
/RUPTLY/x-news

Kilka godzin później policja poinformowała na Twitterze: Uciekające kurczaki złapane.

...

A co to za inwazja.

BRMTvonUngern

RMF 24
Fakty
Sport
Płonące paliwo wystrzeliło z rury wydechowej. Wypadek na imprezie samochodowej w Australii
Płonące paliwo wystrzeliło z rury wydechowej. Wypadek na imprezie samochodowej w Australii

Wczoraj, 4 września (17:19)

W Alice Springs w Australii doszło do tragicznego w skutkach wypadku, w wyniku którego ucierpiało 11 osób. Płonące paliwo, które przypadkiem wystrzeliło z rury wydechowej samochodu, poparzyło widzów zebranych na imprezie. Odnieśli oni poważne poparzenia twarzy i kończyn. Jedna z poszkodowanych jest w stanie ciężkim.
Wypadek na imprezie samochodowej w Australii
/Storyful/x-news

...

To dopiero szok...

BRMTvonUngern

Mieszkał 60 lat w Australii. Złamał prawo - sąd zdecydował o jego deportacji.

Australijski Sąd Najwyższy zdecydował o deportacji Johna Falzona, który po odbyciu kary więzienia za przemyt narkotyków miał być odesłany na Maltę. Nawet pomimo tego, że Falzon do Australii przybył mając 4 lata. Australijskie prawo wymusza deportację, jeśli imigrant dopuszcza się przestępstwaprzestępstwa.

...

Wywalac staruszka to juz okrucienstwo. Nawet przestepce. .

BRMTvonUngern

Australia: znaleziono siedem martwych osób z ranami postrzałowymi

Siedem martwych osób z ranami postrzałowymi znalazła dziś policja w pobliżu turystycznego miasteczka Margaret River w południowo-zachodniej Australii. Według sił bezpieczeństwa mogło dojść do najtragiczniejszej strzelaniny w tym kraju od 22 lat.

...

Duza tragedia

BRMTvonUngern

wiadomości
Henryk Tur, 12.06.2018, godz. 09:05 włamanie cyberprzestępczość exploit prawo
W Australii nastąpiła modernizacja prawa, na mocy której firmy technologiczne będą musiały udzielać władzom dostępu do zaszyfrowanych informacji. Zachodzi jednak obawa, że stworzy to furtkę dla hakerów.

Nowe przepisy mają na celu uzyskanie dostępu do zaszyfrowanych wiadomości w celu prowadzenia dochodzeń i zbierania dowodów przeciwko kryminalistom i terrorystom. Firmy technologiczne obawiają się, że nowe prawo stworzy to furtkę dla hakerów, którzy będą doprowadzać do exploitów szyfrowania i zagrażać bezpieczeństwu. Australijski minister ds. cyberbezpieczeństwa, Angus Taylor, twierdzi, że żadnych "bocznych wejść" dla hakerów nie będzie, ponieważ stosowane będą inne metody deszyfracji, ale nie przedstawił jasnych wyjaśnień na temat technologii i metod stosowanych do uzyskania dostępu do zaszyfrowanych wiadomości lub tego, czy nadzór będzie dotyczył również urządzeń mobilnych.

Oczywiście rząd Australii jest zainteresowany przede wszystkim Facebookiem i serwisami oraz usługami Google, które gromadzą i przetwarzają setki milionów danych osobowych. Do zapewnień władz sceptycznie podchodzi Mariusz Politowicz, inżynier techniczny Bitdefender:

Zakaz skutecznie zabezpieczonej komunikacji w żaden sposób nie zaszkodzi kompetentnym technicznie przestępcom czy terrorystom. Oni zawsze będą mogli skorzystać z dostępnych im opensource'owych komunikatorów i komunikować się poprzez Tora czy I2P. Takie prawo to przede wszystkim problem dla zwykłych obywateli, których prywatność będzie narażona.
Nowe przepisy mają wejść w życie w ciągu najbliższych miesięcy. Firmy, które nie będą ich przestrzegać, czekają duże kary finansowe.

...

Jak lamia tajemice spowiedzi to co im tam. Widze ze szykuje sie rzeczywiscie rzad totalny satanistyczny i swiatowy.

BRMTvonUngern

2 miliony dolarów – tyle już wyciągnęli oszuści od rodzin studentów z Azji, którzy przyjechali uczyć się na australijskich uczelniach. Płać albo cię deportujemy, płać albo pójdziesz do więzienia, płać i przekonaj rodzinę, że zosta...

Mistrzostwo manipulacji, czyli jak Mistrzostwo manipulacji, czyli jak zmusić ofiarę, by porwała się sama

...

Horror.

BRMTvonUngern

Chodzą po ulicach centrum w brązowych narzutach i sandałach. Zaczepiają ludzi żądając pieniądze w zamian za amulety i książki. Jeśli dostaną mało, domagają się więcej. Podobno nie są prawdziwymi mnichami ale grupą oszustów. Policja jest bezradna. Dzieje się w Australii.

Fałszywy mnisi buddyjscy Fałszywy mnisi buddyjscy naciągają ludzi na ulicach Sydney

...

Wysokie stawki wynajmu oraz duża liczna bezdomnych kobiet powoduje, że pojawiły się ogłoszenia oferujące pokoje w zamian za sex. Mężczyźni gotowi są opłacić czynsz, internet oraz media ale oczekują seksu od lokatorek.

W miastach Australii ogłoszenia o W miastach Australii ogłoszenia o darmowych pokojach dla kobiet w zamian za sex

...

Ale dno.

BRMTvonUngern

przestępstwa, które popełnił niedawno oraz wcześniej. Ponieważ nie posiada obywatelstwa australijskiego zostanie wydalony do Anglii, pomimo że tam nie mieszkał od dzieciństwa. Dawid jest zrozpaczony bo nie wie jak sobie poradzi w nowym kraju. Grozi popełnieniem samobójstwa ale rząd jest bezwzględny.

57 Brytyjczyk, który przyjechał do 57 Brytyjczyk, który przyjechał do Australii jako 7latek zostanie deportowany za

..

To zbrodnia sądowa.

BRMTvonUngern

Ogromne chmury toksycznego dymu unoszą się nad przedmieściami Melbourne. Mieszkańcy nie wiedzą co robić i ukrywają się w domach. "Każdy dym jest toksyczny" powiedział strażak zaangażowany w gaszenie pożaru. W dymie jest aceton oraz inne toksyny. Przewiduje się, że akcja gaśnicza zajmie wiele dni.

Ogromy pożar w Melbourne a Ogromy pożar w Melbourne a ludzie nie zostali ewakuowani, wdychają dym!

...

Armaggedon bez przenosni.

BRMTvonUngern

Koszmarne odkrycie w Perth. Masowe morderstwo na przedmieściach.

Mieszkańcy australijskiego miasta Perth są wstrząśnięci. Policjanci znaleźli w domu na przedmieściach ciała kobiet i dzieci.

...

Coraz wiecej opetanych w tym kraju.

BRMTvonUngern

Każdy pilnuje każdego, a wszyscy pilnują Chińczyków

Rosnąca aktywność Chin w regionie południowego Oceanu Spokojnego zmusza Australię i Nową Zelandię do większego zaangażowania we współpracę w ramach Forum Wysp Pacyfiku. Australia i Nowa Zelandia konsekwentnie próbują powstrzymać chińską ekspansję w regionu południowego Pacyfiku.

...

Trzeba sie nawrocic i stosowac prawo Boga! Zadnego in vitro aborcji gejostwa itd. Inaczej bedziecie zgladzeni. I nic nie pomoze! Opetani przez demony ida naprzod w szale i niszcza! Np. Hitler! Nic nie pomogly duzo silniejsze armie.

BRMTvonUngern

Krowy zadeptały turystkę. Rolnik musi zapłacić gigantyczne odszkodowanie
1380130
Austriacki rolnik musi zapłacić 490 tys. euro (ponad 2 mln zł) odszkodowania dla rodziny kobiety, która zginęła po stratowaniu przez stado jego krów.
Pozew przeciwko mężczyźnie złożyli mąż oraz syn ofiary. Oskarżyli go o zaniedbanie, chociaż rolnik zapewniał, że na pastwisku były umieszczone znaki ostrzegawcze. Sąd orzekł, że oznaczenia nie były wystarczające i że stado powinno być ogrodzone. Rolnik zamierza odwołać się od decyzji.
Decyzja sądu rozzłościła gospodarzy z Tyrolu. Krytyczni wobec niej są również lokalni politycy, którzy obawiają się, że może mieć fatalne konsekwencje dla sektoru rolnictwa - podaje niemiecki "The Local".
To niewątpliwie była wielka tragedia, jednak decyzja sądu jest dla nas niezrozumiała - skarżył się gubernator Tyrolu Guenther Platter.
Do tragicznego zdarzenia doszło w lipcu 2014 r. 45-letnia turystka z Niemiec spacerowała z psem w dolinie Pinnistal w austrackich Alpach. W pewnym momencie krowy otoczyły i zadeptały kobietę. Pomimo prób reanimacji, kobiety nie udało się uratować. Z powodu odniesionych obrażeń zginęła na miejscu zdarzenia.

...

Absurd! Co to krowy wlazly jej do domu czy ona im na pastwisko? Bydlo jest niebezpieczne kazdy na wsi wie ze krowy barany a nawet kury itd. moga zaatakowac i trzeba miec oczy wokol glowy.

BRMTvonUngern

Australii grozi klęska. Gigantyczne pożary zniszczyły już 850 tys....

Pożary lasów szaleją we wschodniej Australii od tygodni, niszcząc pola uprawne i pastwiska. W niektórych regionach ogień strawił ogromne ilości zbóż. Według doniesień australijskich mediów, w wyniku pożarów zniszczeniu uległo co najmniej 850 tys. hektarów ziemi uprawnej, a zbiory zbóż...

...

Apokalipsa jednym slowem.

BRMTvonUngern

Australia w ogniu, zdrowie ludności zagrożone. "Jest jak w piekle"

Australia walczy z pożarami, które zagrażają mieszkańcom i zabiły prawie pół miliarda zwierząt. Wysoka temperatura to wielki problem dla ludzi, którzy narażeni są na omdlenia i udary.

...

To tylko czyściec...

BRMTvonUngern

Australia: W wyniku pożarów pojawiły się ogniowe tornada i burze bez opadów

Na terenie Australii zaobserwowano niepokojące zjawiska pogodowe. To efekt trwających od tygodni pożarów, które kosztowały życie co najmniej 23 osób. Temperatura nie schodzi poniżej 40 stopni Celsjusza.

...

Jak na ich grzechy to naprawde pokuta łagodna.