Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:06, 05 Sie 2015 Temat postu: Andrzej Duda. |
|
|
Pierwszy rok urzędowania Andrzeja Dudy: powołanie prokuratora generalnego, prezesa NBP
ARCHIWALNE PREZYDENT ELEKT WYWIAD I SESJA (Andrzej Duda) - PAP
Powołanie prokuratora generalnego, prezesa Narodowego Banku Polskiego, członków KRRiT - to decyzje, które w pierwszym roku urzędowania podejmie prezydent Andrzej Duda. Jednym z pierwszych zadań będzie powołanie Rady Dialogu Społecznego.
Rada Dialogu Społecznego zastąpi Komisję Trójstronną. Kilkudziesięciu członków Rady (reprezentantów rządu, pracowników i pracodawców) powoła prezydent, który będzie miał też w RDS - z głosem doradczym - swojego przedstawiciela. Rada najpóźniej musi zebrać się we wrześniu - ten termin wynika z prac nad ustawą budżetową.
REKLAMA
Szereg decyzji prezydenta Dudy będzie dotyczyło bezpieczeństwa kraju i wojska. W pierwszych dniach urzędowania prezydent powoła szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz nową Radę Bezpieczeństwa Narodowego, która jest organem doradczym prezydenta w zakresie bezpieczeństwa państwa. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych od polityków PiS, szefem BBN zostanie Paweł Soloch, obecnie kierujący Instytutem Sobieskiego.
W maju 2016 r. kończy się trzyletnia kadencja szefa Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysława Gocuła (objął stanowisko 7 maja 2013 r.). Prezydent szefa SGWP powołuje na wniosek ministra obrony narodowej.
Czy Andrzej Duda wskaże nowych generałów?
Tradycyjnie - 15 sierpnia w Święto Wojska Polskiego - prezydent na wniosek ministra obrony narodowej wręcza awanse generalskie. W tym roku nadał je prezydent Bronisław Komorowski; wręczył - tym razem 1 sierpnia - po uzgodnieniu tego z prezydentem elektem. Nie oznacza to jednak, że jako prezydent Duda w pierwszym roku urzędowania nie może nominować kolejnych generałów (robi to na wniosek ministra obrony narodowej).
W gestii prezydenta są także decyzje ws. przedłużenia misji wojskowych: w Afganistanie (kończy się 31 grudnia 2015), Kosowie (koniec - 31 grudnia 2015) a także w Bośni i Hercegowinie (koniec 12 listopada 2015 r.). Prezydent postanawia o użyciu jednostek wojskowych poza granicami państwa na wniosek rządu. Prezydent Duda będzie decydował także o obsadzie stanowisk związanych z wymiarem sprawiedliwości.
Po objęciu urzędu będzie musiał wskazać swojego przedstawiciela w Krajowej Radzie Sądownictwa; obecnie przedstawicielem prezydenta jest Łukasz Bojarski. Zgodnie z ustawą o KRS mandat osoby powołanej przez prezydenta wygasa najpóźniej w ciągu trzech miesięcy po zakończeniu kadencji prezydenta, czyli 6 listopada. W przypadku przedstawiciela prezydenta w Krajowej Radzie Prokuratury (jest nim przewodniczący Rady Edward Zalewski) ustawa o prokuraturze przewiduje, że pełni on swoją funkcję bez oznaczania okresu kadencji i może być odwołany w każdym czasie.
Jeszcze w tym roku następca Andrzeja Seremeta
Pod koniec marca 2016 r. upływa sześcioletnia kadencja Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Zgodnie z ustawą o prokuraturze prezydent powołuje prokuratora generalnego nie później niż w ciągu trzech miesięcy przed upływem kadencji obecnego prokuratora - a więc przed końcem 2015 r. Prezydent powoła prokuratora spośród dwóch kandydatów przedstawionych mu przez KRS i KRP. Konkursy już trwają, nazwiska kandydatów wskazanych przez KRS i KRP powinny być znane w październiku.
Z kolei w maju 2016 r. upłynie sześcioletnia kadencja prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego Romana Hausera. Prezydent powołuje prezesa NSA spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów NSA.
Duda wskaże prezesa NBP
Po wejściu w życie ustawy o SN, która wprowadza pięcioletnią kadencyjność prezesów izb SN (obecnie prezesów izb ogranicza jedynie wiek sędziów SN, którzy w stan spoczynku odchodzą po ukończeniu 70 lat) dotychczasowi prezesi izb SN będą urzędowali jeszcze przez 12 miesięcy od wejścia nowelizacji w życie. Oznacza to, że prezydent Duda w okresie około roku od objęcia urzędu powoła także prezesów izb SN.
Prezydent wskaże także prezesa Narodowego Banku Polskiego - 11 czerwca 2016 upływa sześcioletnia kadencja obecnego szefa NBP Marka Belki. Prezes NBP jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta. Duda w lutym 2016 r. będzie musiał także powołać dwóch członków Rady Polityki Pieniężnej - wówczas upływa sześcioletnia kadencja dwóch z trzech prezydenckich członków RPP: Adama Glapińskiego (powołany 16 lutego 2010 r.) i Andrzeja Kaźmierczaka (powołany 16 lutego 2010 r.). Jerzego Osiatyńskiego prezydent Bronisław Komorowski do RPP powołał 20 grudnia 2013 r. (zastąpił Zytę Gilowską, która zrezygnowała z członkostwa). Pozostałych z 9 członków RPP wskazują Sejm i Senat.
Decyzje o KRRiTV i placówkach dyplomatycznych
Na początku sierpnia 2016 r. upłynie kadencja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - prezydent Duda powoła dwóch z pięciu członków KRRiT, którzy zastąpią przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka i Krzysztofa Lufta (powołani przez prezydenta Komorowskiego). Kadencja członków Rady trwa sześć lat, licząc od dnia powołania ostatniego członka. Członkowie Krajowej Rady pełnią funkcje do czasu powołania następców.
Prezydent Duda będzie także decydował o obsadzie placówek dyplomatycznych; zgodnie z konstytucją prezydent mianuje i odwołuje pełnomocnych przedstawicieli RP w innych państwach i przy organizacjach międzynarodowych.
...
Za wszystkie te nominacje poniesie odpowiedzialonosc. Kazmierczak i Glapinski tp ohydne postacie w stylu Bronka MIANOWANI PRZEZ PIS! Odpowoedzialni za emigracje milionow. Jesli Duda powola podobnych bedzie tez winien. RPP nalezy zlikwidowac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:18, 05 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
I juz glupstwa...
Andrzej Duda: nie mam chłodnego podejścia do UE
Marzena Suchan
Redaktor Naczelna Serwisów Informacyjnych
- Nie mam "chłodnego podejścia do Unii Europejskiej" - przekonuje w rozmowie z Marzeną Suchan Andrzej Duda. Prezydent elekt rozwiewa tym samym wątpliwości co do jego stosunku do UE. Jak przekonuje w rozmowie z Onetem, jest "eurorealistą" i nie wyobraża sobie wyjścia Polski ze Wspólnoty. 6 sierpnia Andrzej Duda zostanie zaprzysiężony na urząd Prezydenta RP.
??? Kiepska wyobraznia.
Prezydent elekt w rozmowie z Onetem przypomina, że niektóre "nieprzychylne mu media" podają, że chce wyprowadzić Polskę z UE. Jak przekonuje, to nieprawda, bo wejście do Wspólnoty jest według niego sukcesem Polski. -
... Te miliony emigrantow to sukces Polski? Wrogow Polski.
Andrzej Duda jest zwolennikiem Unii Europejskiej, ale jest też zwolennikiem mądrej polityki wobec UE - stwierdza. Podkreśla też, że Polska powinna pilnować własnych interesów, nie wychodząc ze Wspólnoty.
... A to jest niemozliwe w UE. Przede wszystkim nie mamy tam interesow. Nie ma czego pilnowac.
- Ja jestem szczęśliwy, że mogę wyjeżdżać z Polski na różne wyjazdy - czy to służbowe, czy żeby zwiedzać swiat - i nie muszę pokazywać paszportu na granicach. To jest czysty zysk z tego, że jesteśmy we Wspólnocie. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli prowadzić działania, które zmierzałyby do powrotu tego, co było dawniej - przekonuje.
Przypomina też osobistą historię sprzed kilku lat dotyczącą tej sprawy. - Nie zapomnę jak jechaliśmy z żoną i córką do Grecji i na granicy węgiersko-serbskiej była kolejka. Moja córka Kinga zapytała: "co tu się dzieje?". Ona pierwszy raz widziała taką kontrolę graniczną, nie jeździła tak często poza kraj, żeby to pamiętać. Nie chciałbym, żeby to wróciło do naszych relacji z sąsiadami - opowiada.
... O MATKO! TO JEST SZENGEN NIE UE! ILE RAZY MOZNA POWTARZAC!
Niestety Duda jak cala ,,klasa polityczna" jest niekompetentny. Nie wie podstawowych rzeczy i plecie glupstwa. Roznica jest taka ze jest wierzacy i trzyma sie zasad. Inaczej to by byl drugi Bronek. Nie miejmy zludzen co do jego kompetencji. To nie jest polityk. W sumie chyba nie jest mozliwe aby ktos zdolny i kompetentny wplynal w tych smierdzacych ukladach partyjnych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:03, 06 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda pisze do czytelników "Wyborczej". Gazeta odpowiada
Andrzej Duda - Jacek Turczyk / PAP
Andrzej Duda napisał list do czytelników "Gazety Wyborczej", w którym zaapelował, by "uroczystość zaprzysiężenia była, niezależnie od różnic, naszym wspólnym świętem". Na list zareagował Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego "GW".
List Andrzeja Dudy do czytelników "Wyborczej"
"Wiem, że są wśród Państwa moi wyborcy, jak również ci, którzy głosowali na mojego konkurenta. Jednym i drugim chcę oświadczyć, że obejmując zaszczytny Urząd Prezydenta RP staję gotowy do udziału w wielkim dziele naprawy Rzeczypospolitej" - napisał w liście Andrzej Duda.
REKLAMA
Zaznaczył, że będzie "prezydentem dialogu i porozumienia", a celem jego "prezydentury będzie praca na rzecz odbudowy wspólnoty Polaków". "Polityczne spory, które są częścią demokratycznej debaty, nie mogą wzmacniać istniejących podziałów społecznych, osłabiać naszej wspólnoty ani działać destrukcyjnie na instytucje państwa. Szczególnie liczę na pomoc Waszego środowiska w osiągnięciu tego zamierzenia" - napisał.
I zaapelował, by "uroczystość zaprzysiężenia była, niezależnie od różnic, naszym wspólnym świętem".
Odpowiedź gazety
Na ten list odpowiedział Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".
"Dziękujemy Panu za list do czytelników. Doceniamy ten gest. Chcemy ufać, że to działanie szczere, a nie tylko wizerunkowe. Do tej pory milczał Pan wobec licznych próśb redakcji o wywiad. Rozumiemy, że forma listu pozwala uniknąć odpowiedzi na trudne pytania, które w imieniu naszych czytelników cały czas pragniemy zadać" - napisał na wstępie listu.
"Szczerze życzymy Panu Prezydentowi, by nie realizował wielu wyborczych obietnic, zwłaszcza tych dotyczących obniżenia wieku emerytalnego, bo oznaczać to będzie katastrofę finansów publicznych" - czytamy dalej.
"Życzymy, by był strażnikiem praworządności, która niebawem może być zagrożona, i by nie zmieniał dobrej konstytucji - tylko był strażnikiem obowiązującej. Życzymy, by bronił swobód obywatelskich, pluralizmu, wolnej prasy i tolerancji światopoglądowej. I wreszcie - by własnym przykładem zaświadczał, że szanuje zasadę rozumnego i przyjaznego rozdziału Kościoła od państwa" - napisał Kurski.
"Nie uważamy, że potrzebne jest »wielkie dzieło naprawy Rzeczpospolitej«. Polska nie jest dziś w ruinie, co od miesięcy próbuje się Polakom wmówić" - dodano w liście.
Zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" odniósł się także do słów Dudy, który chce, by "dzień objęcia urzędu był dniem całej naszej polskiej wspólnoty". "Doceniamy tę deklarację, zwłaszcza że istotna część środowisk prawicy od lat próbuje wyrzucić »Wyborczą« i jej czytelników poza nawias polskości" - napisano w odpowiedzi na list prezydenta-elekta.
Całość listu Andrzeja Dudy i odpowiedzi Jarosława Kurskiego na stronach internetowych "Gazety Wyborczej".
...
Z nimi to nie ma o czym rozmawiac. Oni maja interesy nie poglady. Dzieki reklamom panstwa istnieja. Teraz strach ze reklamy pojda do Karnowskich Sakiewiczow i spolki. I o czym tu gadac. WSZEDZIE KASA! Ci ludzie naprawde nie maja zadnych zasad. Zreszta to jest srodowisko Dudy. Przedstawianie przez Wyborcza osoby z bylej UW jako ,,narodowego katolika od Rydzyka" jest smieszne i podle. Gdyby UW sie nie zmarlo to Duda moglby byc kandydatem UW na prezydenta jako ,,mlody" itp. Takie sa realia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:03, 06 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz chcialem wysluchac inauguracji prezydenta bo poprzednio nie bylo osob na tym urzedzie ktorzy byli ciekawi. Ale nie dalem rady jak zaczal sie rozczulac nad NATO i UE. To nie byla inauguracja prezydenta niepodleglej Polski tylko podleglej Zachodowi. Tutaj o ile sensowniej mowil Radek co to jest warte. Widzimy zreszta w praktyce. Przemowienie slabe... Widzimy ze ta klasa polityczna nie wygeneruje z siebie nikogo zdolnego. Wszak zyjemy w najgorszym okresie historii Polski. Takiej degenaracji nie byl nigdy. Roznica jest taka ze Duda ma wiare a inni nie. Bóg chyba chce powiedziec ze TO JA BĘDĘ DZIAŁAŁ NIE LUDZIE! Gdyby byla osoba wybitna to ludzie mogli by powiedziec, ze to dziala zdolnosc ludzka. A tak nie ma watpliwosci ze tylko Bóg moze Polske uratowac. Czekamy zatem na dzialania Boga.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:51, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Pawłowicz o inauguracji Dudy: wrażenie jest takie, jak przy wizytach Jana Pawła II
- Wrażenie jest takie, jak przy wizytach Jana Pawła II. Człowiek ma poczucie czegoś oczyszczającego, odradzającego - powiedziała posłanka PiS Krystyna Pawłowicz oceniając atmosferę towarzyszącą spacerowi Andrzeja Dudy z Archikatedry św. Jana Chrzciciela do Zamku Królewskiego.
Posłanka PiS nie kryła swojego zachwytu tą podniosłą atmosferą w Warszawie i dodała, że przypominała ona tę, która towarzyszyła niektórym uroczystościom po katastrofie smoleńskiej. - Panowała taka wspólnota. Jestem niezwykle szczęśliwa - dodała.
...
Rzeczywiscie odlot. Pawlowicz ma omamy.
Tymczasem szok...
Zdaniem Michała Karnowskiego, publicysty "wSieci", wczorajsze orędzie prezydenta Andrzeja Dudy nie było wystąpieniem, które zapisze się w historii jako "mistrzostwo oratorskie".
...
Karnowski? Kto by sie spodziewal! Istotnie bylo mierne. Komunaly taniej publicystyki Wyborczej. Sukces NATO sukces UE. Uswiadomilo ono jak mierna jest klasa polityczno medialna skoro Duda bedacy tam wyjatkiem wierzacym w Boga jest tak cienki. Ale takie sa realia. Warszawka nie dopusci nikogo powyzej miernoty. To uswiadamia mi ze to nie jest moj prezydent a Warszawka to nie dla mnie towarzystwo. Nawet jak sa tam ludzie w miare porzadni jak Duda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:53, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Niemiecka prasa: słuszny apel Andrzeja Dudy o większą obecność NATO w Polsce
"FAZ": Polska i kraje regionu mają uzasadnione powody, by czuć zagrożenie ze strony Rosji - AFP/Janek Skarżyński / AFP
Niemieccy komentatorzy uznali za słuszny - ze względu na zagrożenie ze strony Rosji - apel prezydenta Andrzeja Dudy o większą obecność NATO w Polsce. Nowy prezydent Polski podkreślił tę kwestię w trakcie wygłoszonego przed Zgromadzeniem Narodowym orędzia.
Szczególnie "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wybija apel Dudy o zwiększenie obecności NATO w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. "Niezależnie od tego, jak oceniamy program nowego polskiego prezydenta, w jednym trudno się z nim nie zgodzić: Polska i inne kraje środkowo- i wschodnioeuropejskie mają uzasadnione powody, by czuć się zagrożonymi przez Rosję" – pisze komentator.
Byłoby dobrze, gdyby NATO nie tylko potraktowało poważnie te obawy, lecz także wdrożyło w rozsądnym wymiarze praktyczne kroki, aby powstrzymać Rosję przed politycznymi czy wręcz wojskowymi przygodami – zauważa "FAZ".
Apel Andrzeja Dudy o silniejszą obecność NATO na wschodzie Europy świadczy o tym, że swoją polityką Rosja obudziła demony, których podobno chciała się pozbyć. Moskwa twierdzi, że w Europie Środkowej i Wschodniej już istnieją stałe wojskowe struktury NATO. W rzeczywistości nie ma ich jeszcze, a chęć ich stworzenia jest na Zachodzie niezbyt silna. Ale "mus to mus – i to dzięki Putinowi" – konkluduje komentator "FAZ".
Swoją polityką Rosja obudziła demony, których podobno chciała się pozbyć
"Frankfurter Allgemeine Zeitung"
...
Wbrew absurdom Wyborczej na swiecie bynajmniej nie dostali zawalu serca ze wygral Duda. A prasa tam nie popadla w lamenty nad ,,tragedia".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:22, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Litwa: politolodzy twierdzą, że Duda zwróci się ku Europie Środkowo-Wschodniej
Andrzej Duda - AFP/Janek Skarżyński / AFP
Nowy prezydent Polski Andrzej Duda zwróci większą uwagę, niż jego poprzednik Bronisław Komorowski, na Europę Środkowo-Wschodnią - twierdzą cytowani przez agencję BNS litewscy eksperci od spraw międzynarodowych.
- Większa uwaga zostanie skierowana na zagrożenia ze strony Rosji i aktywniejsze współdziałanie z partnerami w regionie - powiedział Ramunas Vilpiszauskas z Uniwersytetu Wileńskiego. Profesor Vilpiszauskas jest dyrektorem Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych.
REKLAMA
Według niego stanie się tak z powodu historycznej tradycji rządów PiS - partii, z której wywodzi się nowy prezydent Polski. BNS pisze, że aktywniejsze kontakty z Europą Środkowo-Wschodnią utrzymywał prezydent Lech Kaczyński, w którego kancelarii Duda pracował.
Rozczarowanie współpracą z UE przyczyni się do lepszych kontaktów ze Wschodem
Inna badaczka z instytutu, docent dr Margarita Szeszelgyte uważa, że wybór Polski, by zwrócić się ponownie do regionu wschodniego, może być także podyktowany rozczarowaniem współpracą z elitą Unii Europejskiej. Według ekspertki Polska mogła wyzbyć się złudzeń, gdy okazało się, że UE na rozmowach w Mińsku w sprawie konfliktu na Ukrainie, jest reprezentowana przez Francję i Niemcy.
- W swej kampanii wyborczej Duda zaznaczył, że współpraca w formacie Trójkąta Weimarskiego nie zawsze przynosi Polsce pozytywne rezultaty, toteż ważny jest powrót do formatu Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie Polska może wiele zdziałać - powiedziała Szeszelgyte.
Interesy Polski i Litwy w regionie są takie same
Vilpiszauskas uważa, że stosunki między Polską a Litwą będą zależeć od uregulowania przez Litwę niezałatwionej od lat sprawy pisowni polskich nazw i nazwisk w dokumentach.
Jego zdaniem w ostatnich latach najbardziej zaniedbaną sprawą były osobiste kontakty szefów państw. Uważa, że tego brakowało najbardziej, bo interesy Polski i Litwy w regionie są takie same. - Dobre osobiste kontakty między liderami będą sprzyjać realizacji strategicznych projektów - powiedział.
Inny przedstawiciel instytutu Vytis Jurkonis uważa, że objęcie przez Andrzeja Dudę stanowiska prezydenta Polski nie doprowadzi do zasadniczych zmian w polskiej polityce, bowiem decyzje w dużym i demokratycznym państwie nie zależą od jednej osoby.
...
Widzicie tu rozmiary podlosci Agory. Insynuacje ze Duda co? Porzuci Ukraine? Gdy tymczasem na Litwie DOCHODZA DO ODWROTNYCH WNIOSKOW! Jak trzeba byc zwyrodnialym? Wyborcza jest gotowa na wszystko. Na zarzuty bedace jawna abberacja umyslowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:49, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili gratuluje Andrzejowi Dudzie
Giorgi Margwelaszwili - VANO SHLAMOV / AFP
Prezydent Gruzji pozdrowił Andrzeja Dudę z okazji inauguracji. Giorgi Margwelaszwili zapewnił w wywiadzie dla Polskiego Radia, że stosunki między naszymi narodami "były, są i pozostaną na najwyższym poziomie".
W opinii gruzińskiego prezydenta, jego kraj zdaje sobie sprawę, że w każdej sytuacji może liczyć na wsparcie Polski. - Gdy na forach międzynarodowych spotykam się z Polakami, wiem, że naprzeciwko mnie stoją nie tylko bliscy przyjaciele, ale wręcz sprzymierzeńcy - powiedział Giorgi Margwelaszwili. - Chcę pozdrowić nowego prezydenta Polski, pana Dudę z okazji inauguracji oraz życzyć jemu i całemu polskiemu narodowi wszelkiej pomyślności i oczywiście kontynuacji naszych, bardzo owocnych dwustronnych stosunków - oświadczył w rozmowie z Polskim Radiem Giorgi Margwelaszwili.
...
To oczywiste. Nikt zdrowy na umysle nie podejrzewa Dudy o plany porzucenia krajow wschodu. Niestety niezdrowych na umysle jest w Polsce we wplywowych miejscach sporo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:33, 08 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Duda: niektórzy ochoczo manipulują moimi słowami mówiąc, że wycofuję się z obietnic
Andrzej Duda - Marcin Obara / PAP
- Niektórzy dziennikarze i niektórzy politycy ochoczo manipulują moimi słowami mówiąc, że wycofuję się z obietnic wyborczych - powiedział Andrzej Duda w Dąbrowie Tarnowskiej. - Otóż ja się z żadnych obietnic wyborczych nie wycofuję. Ja tylko niestety z przykrością stwierdzam, że ci państwo chyba nie chcą tej współpracy, że chyba nie chcą podjąć tej wyciągniętej ręki - dodał.
- Ja to robię z serca. Uważam, że to jest dziś potrzebne. Chciałbym, żebyśmy zmierzali nie do destrukcji, tylko do konstrukcji, do budowania, a nie do burzenia. Dlatego chciałbym, żeby zakończyło się wreszcie mówienie o innych z pogardą, o tych, którzy mają inne poglądy" - mówił dalej prezydent.
REKLAMA
Wcześniej Andrzej Duda zaznaczył, że "wielkie dzieło naprawy Rzeczpospolitej" wymaga współdziałania między prezydentem i rządem. Jak wyjaśniał, rząd ma większe kompetencje i w wielu obszarach prezydent sam może nie wystarczyć.
- Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jakie są kompetencje prezydenta Rzeczpospolitej; krótko mówiąc, co prezydent może, a czego nie może. Może składać projekty ustaw, ale w oczywisty sposób nie jest w stanie sam każdej ustawy przygotować. Są czasem kwestie bardzo skomplikowane. Dlatego mówiłem, że jestem absolutnie przeświadczony co do konieczności naprawy Rzeczypospolitej - powiedział prezydent.
Według niego Polska dzisiaj potrzebuje w wielu obszarach takich rozwiązań, które będą prowadziły do jej naprawy.
Jak dodał, trzeba naprawić służbę zdrowia, edukację oraz trzeba wspomóc polskich przedsiębiorców. - Stworzyć im możliwości inwestycyjne, lepsze niż te, które są. Preferencyjne kredyty dla przedsiębiorców, odliczenia od podatku wydatków, które są czynione na cele inwestycyjne, zwłaszcza na cele innowacyjne - wymieniał prezydent.
Andrzej Duda podkreślił też, że "wielkie dzieło naprawy Rzeczpospolitej wymaga współdziałania między prezydentem i rządem". - Możemy mieć różne poglądy, ale w pewnych fundamentalnych sprawach powinniśmy się zgadzać i iść razem. To jedna rzecz. Po drugie, rząd ma większe kompetencje i w wielu obszarach prezydent sam może nie wystarczyć do przygotowania dobrych rozwiązań. Dlatego cały czas deklarowałem i deklaruję współpracę i wolę współdziałania - powiedział.
- Wierzę, że znajdę sprzymierzeńców na obecnej sali sejmowej, na przyszłej sejmowej, w rządzie, że będzie się dało naprawiać Rzeczpospolitą – mówił.
Zaznaczył, że powoła Narodową Radę Rozwoju przy Kancelarii Prezydenta. Wyraził nadzieję, że w przyszłości stanie się ona "swoistą radą strategiczną polskiego państwa, która będzie działała między prezydentem a rządem" i przygotowywała strategię rozwoju kraju.
Prezydent nawiązał również do wcześniejszej swojej wypowiedzi, w której ocenił, że jednym z kluczowych programów, który pomógłby wsi, jest propozycja 500 zł dopłat na każde dziecko w rodzinach najbiedniejszych, a także na kolejne dzieci, poczynając od drugiego w rodzinach o średnim dochodzie.
- Ten plan musi zostać zrealizowany w absolutnym współdziałaniu z rządem, bo rząd będzie musiał przygotować tutaj projekt ustawy. W każdym razie nie wyobrażam sobie możliwości przygotowania tego projektu bez bardzo ścisłej współpracy, bo to jest poważna kwestia finansowa. To też jest bardzo poważne wyzwanie dla państwa - mówił w Kopaninie Kaliszańskiej, gdzie był przed południem.
Przed spotkaniem z mieszkańcami Dąbrowy Tarnowskiej na parafialnym cmentarzu Andrzej Duda złożył kwiaty przy pomniku ku czci poległych lotników bombowca Halifax JP-276 A.
Czterosilnikowa maszyna Halifax JP-276 A dowodzona przez kanadyjskiego lotnika kapitana A.R. Blynna brała udział w akcji zrzutowej podczas powstania warszawskiego. Samolot leciał z włoskiego Brindisi do punktu zrzutowego w Skierniewicach. W nocy z 4 na 5 sierpnia 1944 roku maszyna została zestrzelona przez niemiecki myśliwiec i rozbiła się w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej. Zginęła w nim cała siedmioosobowa załoga (pięciu Kanadyjczyków, Brytyjczyk i Irlandczyk).
Tuż po katastrofie rozrzucone na miejscu szczątki załogi pochowano potajemnie w Dąbrowie Tarnowskiej, zaś po wojnie ekshumowano i przeniesiono na Cmentarz Rakowicki w Krakowie.
Zestrzelony samolot wbił się kilka metrów w głąb ziemi i tak przeleżał ponad 60 lat. Szczątki samolotu zostały odnalezione w 2006 roku i zakonserwowane przez pracowników Muzeum Powstania Warszawskiego. Pracownicy Muzeum zorganizowali ekspedycję archeologiczną na miejsce katastrofy; w efekcie wydobyli m.in. fragmenty maszyny, szczątki siedmiu członków załogi bombowca, a także ich przedmioty osobiste.
W październiku 2007 roku na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie podczas ceremonii wojskowej z udziałem rodzin pochowano odnalezione szczątki członków załogi Halifax.
Przed wizytą w województwie małopolskim, prezydent Andrzej Duda odwiedził województwo lubelskie - był w Kopaninie Kaliszańskiej i Janowie Lubelskim.
...
Zajadlosc Wyborczej prowadzi ich az do kompromitacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:58, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Papież Franciszek pogratulował prezydentowi Dudzie
Papież Franciszek - Gabriel Bouys / AFP
Papież Franciszek wysłał depeszę gratulacyjną do prezydenta Andrzeja Dudy. "W dniu, w którym obejmuje Pan urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przesyłam serdeczne gratulacje i życzenia wszelkiej pomyślności" - napisał papież.
Papież zapewnił, że prosi Boga, aby swą łaską wspierał prezydenta w realizacji tego odpowiedzialnego zadania - wynika z informacji zamieszczonej dzisiaj na stronie internetowej prezydenta. "Pokój i radość, poczucie bezpieczeństwa oraz szczęście osób i rodzin niech wypełniają codzienność wszystkich Polaków" – napisał papież.
"Niech Bóg błogosławi Panu, Jego Najbliższym i Współpracownikom oraz całemu Narodowi polskiemu" – zakończył.
...
Tak tutaj bedzie bardzo pomoc Boga potrzebna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:49, 19 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda na Górze Grabarce: to ważne wydarzenie także dla mnie
akt. 19 sierpnia 2015, 11:32
W prawosławne Święto Przemienienia Pańskiego Andrzej Duda dołączył do wiernych na Świętej Górze Grabarce. Według szacunków policji, w uroczystości bierze udział ok. 3 tys. osób. Prezydent mówił do zgromadzonych, że niezależnie od wiary i wyznawanej religii, rolą głowy państwa jest uczestniczyć w tak istotnych wydarzeniach dla Polski i polskich obywateli. Podziękował za możliwość wspólnej modlitwy.
- To ważne wydarzenie także dla mnie - katolika, bo to wielkie Święto Przemienienia Pańskiego, które obchodzicie dzisiaj według kalendarza juliańskiego, niemniej święto jest wspólne dla nas wszystkich - mówił Duda.
Dodał, że jednym z najważniejszych zadań prezydenta jest szukanie "elementów wspólnych" w społeczeństwie polskim, niezależnie od wyznania czy narodowości obywateli.
- Wierzę w to, że będziemy umieli tę wspólnotę, nawet mimo różnic, budować. Bo nawet jeżeli są różnice, najistotniejszy jest wzajemny szacunek. Ja te wyrazy szacunku dzisiaj, wszystkim z tego miejsca oddaję - powiedział prezydent w swoim wystąpieniu.
Duda dziękował za możliwość - jak się wyraził - "współobecności w tym świętym dla prawosławia miejscu".
- Uważam, że prezydent RP, jako ten, który jest najwyższym przedstawicielem polskiego państwa, powinien szanować te miejsca i te tradycje, które są ważne dla Polski i dla polskich obywateli. To z pewnością jest takie ważne miejsce, miejsce wielkiego kultu religijnego - powiedział.
Dodał też, że niezależnie od tego, czy prezydent jest człowiekiem niewierzącym czy wierzącym, niezależnie również od religii jaką wyznaje, powinien "tutaj ze swoimi współobywatelami i ich gośćmi w takich wielkich świętach, ważnych wydarzeniach, jak dzisiejsze, uczestniczyć".
Wspólny los wyznawców prawosławia i katolików
Duda przypomniał też o 100. rocznicy bieżeństwa - masowej ucieczki ludności wschodniej Polski w głąb Rosji w trakcie I wojny światowej, sprowokowanej przez rosyjską armię, która chciała pozostawić "spaloną ziemię" walczącym z nią Niemcom.
- Według ostrożnych historyków 3 miliony, ale są tacy historycy, którzy twierdzą, że było to 5 milionów obywateli. Nie tylko wyznawców prawosławia, byli wśród nich także Żydzi, katolicy, choć wyznawców prawosławia, było absolutnie najwięcej. Ale w pewnym sensie był to wspólny los - zaznaczył prezydent.
Prezent od jednej z mniszek
Od zwierzchnika Cerkwi w Polsce metropolity Sawy prezydent dostał w prezencie ikonę przedstawiającą scenę Przemienienia Pańskiego, autorstwa jednej z mniszek z żeńskiego monasteru (klasztoru) na Grabarce. Metropolita dostał od prezydenta zdobiony prawosławny krzyż.
Witając głowę państwa zwierzchnik arcybiskup podziękował za obecność i zapewnił, że wierni tego wyznania również otaczają modlitwą prezydenta.
Relikwie św. Spirydona
W uroczystościach uczestniczy także arcybiskup Nektariusz, który przywiózł z greckiej wyspy Korfu relikwie św. Spirydona. To biskup żyjący w IV wieku, a więc w czasach, kiedy chrześcijaństwo nie było jeszcze podzielone. Jest czczony zarówno przez prawosławnych, jak i przez katolików.
Prezydent przypomniał, że relikwie te przekazane zostały greckim prawosławnym przez Jana Pawła II: - To ważne gesty, które nas łączą, tak jak łączy nas ten święty. Jeśli prezydent Rzeczypospolitej ma jakieś zadanie, to z całą pewnością jednym z najważniejszych jest to, aby właśnie w społeczeństwie polskim, wśród obywateli naszego kraju, niezależnie od ich narodowości, wyznania, czy w ogóle są ludźmi wierzącymi czy nie, szukać elementów wspólnych, szukać tego co powoduje, że jesteśmy wspólnotą - mówił prezydent.
Święte miejsce
Góra Grabarka, z małą cerkwią na wzgórzu i żeńskim klasztorem, to święte miejsce dla prawosławnych w Polsce. Ma dla nich takie znaczenie, jak Częstochowa dla katolików. Nazywana jest też "wzgórzem krzyży" z racji krzyży wotywnych, przynoszonych i ustawianych na wzgórzu przez wiernych w różnych intencjach. Przez lata ustawiono ich tam tysiące.
Tradycja pielgrzymowania na Grabarkę sięga 1710 r. Wówczas jeden z okolicznych mieszkańców doznał objawienia, że wszyscy, którzy tam dotrą, zostaną uratowani od panującej wtedy epidemii cholery. Jak głosi przekaz, ci, którzy przybyli na Grabarkę i ustawili tam krzyż, zaczęli zdrowieć.
Najliczniejsze pielgrzymki zaczęły przybywać tam po II wojnie światowej, gdy główne sanktuaria prawosławne na terytorium Polski znalazły się w granicach ZSRR.
...
Odnotowujemy to wazne wydarzenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda zwrócił się do Senatu z wnioskiem o referendum 25 października
Andrzej Duda - Janek Skarzyński / AFP
W specjalnym telewizyjnym wystąpieniu Andrzej Duda oświadczył, że zwraca się do Senatu z wnioskiem, aby w dniu wyborów parlamentarnych odbyło się również referendum w sprawie obniżenia wieku emerytalnego, zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków oraz ochrony Lasów Państwowych.
Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że uszanuje decyzję Bronisława Komorowskiego i nie odwoła referendum m.in. ws. JOW-ów. Podkreślił, że zdecydował się uszanować wolę poprzedniego prezydenta Bronisława Komorowskiego popartą decyzją Senatu.
REKLAMA
Prezydent przypomniał w swoim wystąpieniu, że kilka dni temu spotkał się z przedstawicielami inicjatyw obywatelskich. - Reprezentują oni sześć milionów Polaków, którzy podpisali się pod wnioskiem o referendum w trzech, niezwykle istotnych dla państwa i społeczeństwa sprawach – możliwości zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego, ochrony Lasów Państwowych - podkreślił.
- Obowiązek posyłania do szkoły sześciolatków wywołał w społeczeństwie liczne kontrowersje. Zmiany w systemie oświaty winny być wprowadzane z poszanowaniem środowisk związanych ze szkołą – nauczycieli i specjalistów, ale również rodziców, którzy najlepiej znają indywidualne potrzeby i możliwości swoich dzieci. Opinia rodziców domagających się prawa do decydowania o kształcie systemu edukacji w Polsce musi być wysłuchana - zaznaczył prezydent.
Ocenił, że podwyższenie do 67 lat wieku emerytalnego doprowadziło do zmian w życiu wszystkich pracujących obywateli i ich rodzin, a także przyszłych pokoleń. - Wzbudziło wiele wątpliwości co do zasadności wprowadzanych regulacji. Zasady nabywania uprawnień emerytalnych są jedną z kluczowych kwestii społecznych. Dlatego należy umożliwić obywatelom wypowiedzenie się również w tej, tak ważnej dla nas wszystkich sprawie - powiedział Duda.
Prezydent podkreślił także, że Lasy Państwowe są jednym z ostatnich niesprywatyzowanych zasobów narodowych. - Obowiązujący model zarządzania nimi służy zrównoważonemu użytkowaniu zasobów środowiska i gwarantuje racjonalną gospodarkę leśną. W odczuciu społecznym dobro to powinno podlegać szczególnej ochronie państwa i pozostać jego własnością - zaznaczył.
- Biorąc pod uwagę wolę milionów Polaków, zwracam się do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z wnioskiem, by poddać te kwestie pod ogólnokrajowe referendum, w dniu wyborów parlamentarnych 25 października. Referendum w połączeniu z wyborami do Sejmu i Senatu będzie znacząco tańsze niż przeprowadzone w osobnym terminie - oświadczył prezydent.
Podkreślił, że przyjęte rozwiązanie umożliwi poznanie woli Polaków i wskaże kierunek oczekiwanych przez społeczeństwo zmian.
- Zdecydowałem, by uszanować wolę mojego poprzednika popartą decyzją Senatu i nie odwoływać referendum zarządzonego na dzień 6 września, nie ingerować w tamtą decyzję. Wierzę w to, że to Naród jest najwyższym suwerenem, a głos społeczeństwa, głos Polaków musi być wysłuchany - powiedział prezydent.
Z wnioskiem do prezydenta, by do wrześniowego referendum dopisać trzy pytania: o wiek emerytalny, obowiązek szkolny 6-latków i Lasy Państwowe, zwróciła się wiceprezes PiS Beata Szydło.
We wtorek w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda spotkał się z Beatą Szydło, szefem "Solidarności" Piotrem Dudą, Tomaszem i Karoliną Elbanowskimi oraz organizatorami akcji na rzecz referendum ws. Lasów Państwowych. Szef "S" powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że zaproponował, by Polacy odpowiedzieli na dodatkowe pytania referendalne w dniu październikowych wyborów parlamentarnych.
NSZZ "Solidarność" chciał w 2012 roku, aby w referendum Polacy wypowiedzieli się, czy są za utrzymaniem wieku emerytalnego (zanim podniesiono go do 67. roku życia), czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. "S" złożyła w Sejmie prawie 1,4 mln podpisów pod wnioskiem o takie referendum. Sejm wniosku nie poparł.
Pod - zainicjowanym przez Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców - wnioskiem o referendum ws. obowiązku szkolnego 6-latków podpisało się prawie milion osób. Sejm wniosek odrzucił. Do stycznia 2015 r. Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie w sumie ponad 2,5 mln podpisów o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum ws. Lasów Państwowych; formalnie jest to inicjatywa obywatelska. Polacy mieliby odpowiedzieć na pytanie m.in. dot. finansowania Lasów Państwowych.
6 września zgodnie z inicjatywą poprzedniego prezydenta Bronisława Komorowskiego Polacy mają odpowiadać na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" i czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości, co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".
Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Prezydent przekazuje Senatowi projekt postanowienia o zarządzeniu referendum, w którym znajduje się treść pytań lub wariantów rozwiązania w danej sprawie oraz termin przeprowadzenia referendum. Następnie Senat ma 14 dni na podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zarządzenie referendum.
Senat po zapoznaniu się z opiniami senackich komisji ws. projektu postanowienia o zarządzeniu referendum, wyraża zgodę na jego zarządzenie bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Uchwałę Senatu ws. wniosku o przeprowadzenie referendum marszałek Senatu przekazuje marszałkowi Sejmu, a także zawiadamia prezydenta i premiera. Postanowienie prezydenta o zarządzeniu referendum jest publikowane w Dzienniku Ustaw.
Referendum poprzedza kampania referendalna, która rozpoczyna się z dniem ogłoszenia postanowienia o zarządzeniu referendum w Dzienniku Ustaw. Zgodnie z art. 125 konstytucji, wynik referendum ogólnokrajowego jest wiążący, jeżeli wzięła w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania.
...
Tak trzeba skonczyc z plugawym wyrzucaniem na smieci inicjatyw obywateli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:02, 21 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Szef "S": pomysł referendum z wyborami jest mój, a nie prezydenta
21 sierpnia 2015, 14:55
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda oświadczył, że pomysł przeprowadzenia referendum razem z wyborami parlamentarnymi jest jego, a nie prezydenta, czy partii politycznych. Decyzja prezydenta, to wyraz szacunku dla domagających się referendum - dodał.
Prezydent chce, by Senat zgodził się na rozpisanie 25 października (w dniu wyborów parlamentarnych) referendum dot. zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego oraz zagwarantowania państwowego charakteru lasów. Inne referendum odbędzie się 6 września.
- Decyzja prezydenta jest wyrazem szacunku dla 6 milionów obywateli, którzy podpisali się pod wnioskami referendalnymi. To również decyzja wychodząca naprzeciw woli ponad 20 milionów obywateli, którzy chcą wypowiedzieć się w sprawie emerytur, lasów państwowych i obowiązku szkolnego sześciolatków - ocenił szef "S".
Przypomniał, że z postulatem referendum zwrócili się do prezydenta przedstawiciele komitetów obywatelskich, które te wnioski referendalne zorganizowali i złożyli. - Pomysł zorganizowania referendum razem z wyborami jest moim pomysłem, a nie prezydenta, ani jakiejkolwiek partii politycznej i pomysł ten został zaakceptowany przez przedstawicieli pozostałych komitetów obywatelskich - podkreślił Duda.
Dla przewodniczącego związku przeprowadzenie dodatkowego referendum będzie okazją, aby naprawić wcześniejsze decyzje parlamentu - PO, PSL i Ruchu Palikota, które głosowały przeciw niemu.
W jego ocenie wcześniejsza decyzja tych parlamentarnych ugrupowań, które głosowały przeciw referendom, to nie tylko niewybaczalny błąd, ale też "wyraz arogancji i buty", zgodny z zasadą, że "władza wie lepiej, a motłoch ma jej słuchać".
"Bez względu na takie, czy inne decyzje - referendum i tak się odbędzie. Tak jak zapowiadaliśmy w 2012 roku - to tylko kwestia czasu" - napisał Duda w oświadczeniu.
Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Prezydent przekazuje Senatowi projekt postanowienia o zarządzeniu referendum, w którym znajduje się treść pytań lub wariantów rozwiązania w danej sprawie oraz termin przeprowadzenia referendum. Następnie Senat ma 14 dni na podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zarządzenie referendum.
Senat po zapoznaniu się z opiniami senackich komisji ws. projektu postanowienia o zarządzeniu referendum, wyraża zgodę na jego zarządzenie bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Premier Ewa Kopacz zwróciła się do prezydenta, by spotkał się z przedstawicielami różnych środowisk politycznych i rozszerzył swój wniosek referendalny o ich postulaty. Oceniła, że obecna propozycja Andrzeja Dudy to wyłącznie odpowiedź na oczekiwania PiS.
...
To sa pytania o wazne sprawy. Zebrano wiele podpisow. Natomiast to co zrobil Bronek to skandal i marnowanie pieniedzy na kampanie wyborcza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:07, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Piotr Duda: pytanie o obniżenie wieku emerytalnego przepisane z umowy programowej
Po prawej Piotr Duda podczas spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą - Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
- Pytanie o obniżenie wieku emerytalnego, które ma być zadane w referendum 25 października, jest przepisane z umowy programowej podpisanej jeszcze z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą – powiedział szef Solidarności Piotr Duda.
P. Duda, który w sobotę wziął udział w uroczystościach z okazji 35-lecia NSZZ "Solidarności" w Opolu, mówił, że jest zadowolony z faktu, że pytanie o obniżenie wieku emerytalnego ma zostać postawione w referendum 25 października.
REKLAMA
- Październikowe referendum jest po to, by te projekty ustawy, które są przygotowane i w kancelarii prezydenta, i w Solidarności były potwierdzeniem tego, że idziemy w dobrym kierunku (…): obniżenie wieku emerytalnego i połączenia z okresem składkowym - mówił.
"Trzeba wziąć się za umowy śmieciowe"
Przekonywał, że obecnie "tragedią" dla polskich pracowników są umowy śmieciowe i niskie wynagrodzenia. - Możemy podnosić wiek emerytalny i do stu lat. Ale jeżeli młodzi ludzie, jeżeli pracownicy, nie będą mieli odprowadzanych składek emerytalnych, to będzie dziura w systemie emerytalnym i będzie dziura w FUS-ie i tego się nie uzupełni – mówił, tłumacząc, że "trzeba wziąć się za umowy śmieciowe".
- Ostatnie osiem lat rządzenia Platformy Obywatelskiej to jest demolowanie tego systemu poprzez mówienie, że lepsze umowy śmieciowe niż w ogóle (ich brak – przyp. PAP). Z tym się nie zgadzamy i to tylko potęguje to, że mamy coraz gorsze rozwiązania, jeśli chodzi o system emerytalny. A politycy PO chcą tylko i wyłącznie oddziaływać poprzez podnoszenie wieku emerytalnego - podsumował.
"Zawsze mówiłem, że każde referendum to święto demokracji"
Przewodniczący Solidarności pytany był także o to, czy weźmie udział w referendum 6 września. - Zawsze mówiłem, że każde referendum to święto demokracji. I mimo to, że zepsuł to święto demokracji pan prezydent Komorowski, ratując się po przegranej pierwszej turze, w tym referendum wezmę udział, bo jest to moim obowiązkiem - powiedział.
Piotr Duda wziął w Opolu udział w mszy w opolskiej katedrze odprawionej w związku z obchodami 35-lecia powstania NSZZ "Solidarność". Wcześniej złożył też kwiaty pod pomnikiem bł. Ks. Jerzego Popiełuszki pod opolską katedrą.
...
Tak te trzy jasne pytania sa znakomita materia referendum. A nie np. czy wyborcy chcą JOWy Donta(D'Hondt) SąLewi( Sainte-Leveque) a moze definicje funkcji wedlug Kosziego(Cauchy). Oczywiscie ludzie z tego dokladnie nic nie rozumieja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:07, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda: prezydent ma obowiązek tak służyć Polsce, jak służą jej policjanci
Andrzej Duda - Janek Skarzyński / AFP
- Władza powinna szanować funkcjonariuszy, prezydent ma obowiązek z takim oddaniem służyć Polsce, jak służą jej policjanci - powiedział prezydent Andrzej Duda, który dzisiaj wziął udział w uroczystej promocji na pierwszy stopień oficerski w szkole policyjnej w Szczytnie.
- To specyficzna sytuacja, ale jakże symboliczna. Prezydent Bronisław Komorowski nadał wam stopnie oficerskie, dziś nowy prezydent jest z wami po to, żeby dopełnić - w moim poczuciu - prezydenckiego obowiązku. Chciałbym, żebyście to odczytali jako dosłowną emanację słów konstytucji - że prezydent stoi na straży ciągłości władzy państwowej. To jest właśnie element i pokaz ciągłości władzy państwowej - powiedział Duda podczas uroczystości w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie.
REKLAMA
Jak podkreślił, władza - niezależnie od tego, kto ją sprawuje - powinna szanować funkcjonariuszy Rzeczypospolitej Polskiej, a prezydent ma obowiązek tak służyć Polsce, z takim oddaniem, jak służą jej funkcjonariusze, policjanci, żołnierze, strażacy i inne formacje mundurowe.
- Prezydent ma także obowiązek służby dla funkcjonariuszy, dla społeczeństwa, dla polskiego państwa. Służymy mu razem, także na tym polega budowanie naszej wspólnoty - ocenił Duda.
- Patrzę na państwa i jestem ogromnie dumny i szczęśliwy, że mogę być dzisiaj z wami i waszymi bliskimi. To duma dla państwa polskiego, kiedy na was patrzę i widzę z godnością noszony mundur, widzę miłość do służby, miłość do munduru i Rzeczypospolitej. Jestem ogromnie z państwa dumny, gratuluję tego wspaniałego awansu, tej nowej drogi służby, nowego etapu służby dla Rzeczypospolitej, dla polskiego społeczeństwa - powiedział Duda do policjantów.
Promocję na stopień podkomisarza uzyskało 280 funkcjonariuszy, w tym 41 kobiet. Szkolenie w Wyższej Szkole Policji trwa 3 lata, jeśli policjanci mają wyższe wykształcenie, to szkolenie może trwać krócej. Są dwa stopnie oficerskie, które nadaje prezydent: pierwszy stopień oficerski - podkomisarza i nominacje na stopnie generalskie. Aktu pasowania, czyli uderzenia szablą w ramię, dokonuje komendant główny policji.
...
Tak. To sluzba nie wczasy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:10, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Prezydent Estonii: sojusznicy muszą się ocknąć, by stawić czoło Rosji
Toomas Hendrik Ilves - AFP
W specjalnym wywiadzie prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves podkreślił, że sojusznicy w Europie muszą się ocknąć, by stawić czoło zagrożeniom, takim jak Rosja. Zaznaczył, że Polska jest jednym z najważniejszych strategicznych partnerów jego kraju oraz położył nacisk na konieczność rozlokowania w regionie sił NATO.
- Termin pierwszej wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy (23 sierpnia - w 76. rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow) jest bardzo symboliczny - powiedział Ilves. - Tajne porozumienie, podpisane przez dwóch dyktatorów pozwoliło na zniszczenie niepodległych państw. Poświęcenie milionów ludzi przyniosło wolność ofiarom tej agresji. Ale ostatecznie wolność przypadła tylko części z nich. W Europie Wschodniej zmieniło się jedynie jarzmo i pozostała ona pod rządami władzy totalitarnej. Europa Zachodnia, ta, która została naprawdę wyzwolona, znalazła odpowiedź: integracja Europy, pokojowa i demokratyczna, bez "sfer wpływów" i sekretnych paktów.
REKLAMA
Poproszony o opinię na temat koncepcji prezydenta Dudy, zgodnie z którą kraje na wschodniej flance NATO powinny połączyć siły, by zwiększyć presję na Sojusz Północnoatlantycki i skłonić go do usytuowania w regionie stałych baz, ze względu na rosnące obawy przed agresją Rosji, prezydent Estonii odpowiedział, że Warszawa i Tallin mają wspólną koncepcję bezpieczeństwa i w taki sam sposób pojmują konieczność wydatków na zbrojenia oraz prowadzenia wspólnych manewrów.
Zdaniem Ilvesa rosyjska agresja na Ukrainie stanowi poważną zmianę geopolityczną i umacnia przekonanie, że coraz bardziej nieprzewidywalna jest sytuacja w regionie pod względem jego bezpieczeństwa.
- Potrzebujemy zatem długoterminowych przedsięwzięć odstraszających, NATO potrzebuje silnego potencjału odstraszania, by stawić czoło Rosji. Nade wszystko potrzebujemy tego, by na terytoriach (państw regionu) znalazły się siły NATO, gotowe walczyć, jeśli zajdzie taka potrzeba - powiedział prezydent. Dodał, że Polska jest rzecznikiem państw regionu na rzecz wspólnej obrony.
Ilves dodał, że Estonia bardzo ceni sobie zobowiązanie USA do pomocy. - Nadal prowadzimy konsultacje z naszymi najważniejszymi europejskimi sojusznikami, by zapewnić właściwą obecność (militarną) Europejczyków (w regionie). Trwała obecność międzynarodowych sił Sojuszu wzmacnia zdolności obronne sił narodowych - powiedział prezydent.
Zapytany o to, dlaczego - jego zdaniem - niektóre państwa unijne, jak Niemcy, przeciwne są takim rozwiązaniom, Ilves powiedział, że podczas swej ostatniej wizyty w Niemczech w maju podkreślił, że Estonia uważa, iż bardzo potrzebne jest niemieckie przewodnictwo w takich sprawach jak polityka zagraniczna (Unii Europejskiej) oraz kwestie bezpieczeństwa, a także umacnianie potencjału odstraszania NATO na jego wschodniej flance.
Z kolei na pytanie, czy zgadza się z opinią, że kraje na wschodniej flance NATO traktowane są jak sojusznicy drugiej klasy oraz "strefa buforowa", Ilves odparł, że "NATO wyznacza najwyższy standard bezpieczeństwa", ponadto stało się w ostatnich latach silniejsze i bardziej zdecydowane.
- To jest jedyna odpowiedź. I to jest jedyny sposób odstraszania tych, którzy przypuszczają ataki nie tylko na niepodległość i integralność terytorialną sąsiednich państw, ale też na nasz demokratyczny sposób funkcjonowania - dodał prezydent.
Na pytanie o to, jak postrzega rolę nowego polskiego prezydenta w zabieganiu o interesy regionu związane z jego bezpieczeństwem i wzmacnianie jedności NATO Ilves odparł, że sojusznicy w Europie muszą ocknąć się i zdać sobie sprawę, że umocnieniu pozycji NATO w regionie muszą towarzyszyć większe inwestycje militarne ze strony europejskich członków Sojuszu. - Utrzymywanie wydatków na obronność na poziomie 2 proc. PKB powinno stać się ważną normą - podkreślił.
Pytany o to, jakie gwarancje ze strony NATO powinny stać się najważniejszym tematem obrad szczytu NATO w Warszawie w przyszłym roku, prezydent powiedział, że powinna to być obecność sił Sojuszu w regionie.
Poproszony o opinię na temat pojawiających się sugestii w sprawie powołania szerokiej koalicji na rzecz rozwiązania konfliktu na Ukrainie (z udziałem najsilniejszych państw europejskich oraz państw sąsiadujących z Ukrainą, w tym Polski), Ilves powiedział, że wysiłki dyplomatyczne mające rozwiązać ten konflikt są konieczne, lecz "format normandzki" temu właśnie służy. Tym niemniej porozumienie z Mińska nie przyniosło pożądanych rezultatów. - Politycznie, to NATO powinno stanowczo popierać suwerenność i terytorialną integralność Ukrainy. NATO wspiera również reformy, jakie Kijów przeprowadza w zakresie obronności i bezpieczeństwa, czyni to też praktycznie poprzez pomoc finansową i doradczą - przypomniał prezydent.
...
Tak jest potepiamy zalosne proby uruchomienia sowieckiego trupa. Terrorysci z Moskwy musza upasc i juz zbliza sie ich godzina. Wtedy wszyscy porwani zostana uwolnieni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:17, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Prezydent Duda wyrusza w pierwszą podróż zagraniczną
23 sierpnia 2015, 06:53
Spotkanie z premierem, prezydentem i szefem parlamentu. To plan pierwszej wizyty zagranicznej Andrzeja Dudy. Prezydent po południu odwiedzi Estonię. Wizyta w Tallinnie rozpoczną się od spotkania z prezydentem Toomasem Henrikiem Ilvesem. Po rozmowie w cztery oczy obaj politycy złożą wieńce przed Pomnikiem Wolności oraz odwiedzą Muzeum Okupacji.
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski przedstawiając kalendarz wizyt zagranicznych Andrzeja Dudy zaznaczył, że data pierwszej podróży nie jest przypadkowa. - Jest to ustanowiony przez Parlament Europejski Dzień Pamięci Stalinizmu i Nazizmu, w datę, która wiąże się z podpisaniem paktu Ribbentrop-Mołotow.
W Tallinnie polski prezydent spotka się z prezydentem Estonii, ale także - jak zaznaczył Szczerski - przekaże swoje stanowisko dotyczące wagi i znaczenia prawa międzynarodowego dla pokoju na świecie oraz o znaczenia Europy środkowej dla bezpieczeństwa i stabilności naszego kontynentu.
Późnym popołudniem Andrzej Duda spotka się również z przewodniczącym parlamentu Eiki Nestorem , a potem z premierem Taavi Rõivasem.
Estoński prezydent Toomas Hendrik Ilves na początku tygodnia podkreślił, że fakt, iż pierwszą wizytę zagraniczną prezydent Andrzej Duda złoży w jego kraju, "jeszcze raz potwierdza bardzo bliskie relacje między Polską a Estonią". Justyna Gotkowska analityk Ośrodka Studiów Wschodnich ocenia w rozmowie z IAR, że Estonia traktuje Polskę jako sojusznika. Oba kraje chcą zwiększa obecności żołnierzy NATO na terenie Europy Środkowej i państw bałtyckich.
Wizyta Andrzeja Dudy w Estonii będzie jednodniowa i prezydent powróci do Warszawy przed północą.
....
Rzeczywiscie wyglada na to ze prezydent Duda stara sie dzialac dla dobra kraju a nie rozkoszowac sie stolkiem wuadza czy czyms podobnie smiesznym. Tylko to ma sens.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:59, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
"Newsweek" ujawnia niewygodne rachunki prezydenta Andrzeja Dudy
23 sierpnia 2015, 16:38
Prezydent Andrzej Duda jeszcze jako poseł podróżował na koszt Sejmu do Poznania, żeby wykonywać obowiązki poselskie. "Newsweek" ustalił, że w tym czasie prowadził wykłady na prywatnej uczelni.
Chodzi o wykłady na poznańskiej Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji, które wymagały wizyt w Wielkopolsce. Tymczasem kiedy Duda był posłem, tylko w latach 2012-2014 Kancelaria Sejmu zapłaciła za jego przeloty i noclegi w Poznaniu w sumie 11 tys. zł.
Na fakturach za noclegi Andrzej Duda za każdym razem deklarował, że wizyty w Poznaniu miały związek z wykonywaniem mandatu posła. Szkopuł w tym, że przyszły prezydent nie miał w zachodniej Polsce biura i jest mało prawdopodobne, by przyjmował tam interesantów lub osobiście interweniował w ich sprawach - ocenia "Newsweek". Śladu po tych wizytach nie ma w jego interpelacjach ani zapytaniach poselskich.
Tygodnik o cel tamtych podróży prezydenta zapytał jego biuro prasowe, ale odpowiedzi nie otrzymał. Najważniejszy człowiek PiS w Wielkopolsce poseł Tadeusz Dziuba, zapytany o tę sprawę przez "Newsweeka", odpowiedział, że jak pamięta, Duda przyjeżdżał do Wielkopolski "głównie z racji wykładów w szkole".
...
Przytocze to. Choc oczywiscie ci osobnicy prowadza obrzygliwa mowe nienawisci. Najlepiej swiadczy o nich cisza jak Bronek oglosil imbecylne referendum i dziki jazgot gdy Duda WRESZCIE poddal pod referendum to co odrzucali tasmowo POwcy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:12, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął wizytę w Estonii
Andrzej Duda rozpoczął wizytę Tallinie - Jacek Turczyk / PAP
Dzisiaj po południu prezydent Andrzej Duda rozpoczął wizytę Tallinie, gdzie spotka się z przedstawicielami władz Estonii. Prezydent wygłosi przemówienie o znaczeniu prawa dla pokoju i roli Europy Środkowo-Wschodniej dla stabilności na kontynencie.
To pierwsza wizyta zagraniczna prezydenta Dudy po objęciu urzędu. Duda zaplanował rozmowę z prezydentem Toomasem Hendrikiem Ilvesem, premierem Taavi Roivasem i przewodniczącym estońskiego parlamentu Eikim Nestorem. Złoży także wieniec pod Pomnikiem Niepodległości w Tallinie.
REKLAMA
W Muzeum Okupacji prezydent wygłosi, podobnie jak prezydent Ilves, przemówienie związane z Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych, który przypada w niedzielę, w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Będzie też rozmawiał z politykami estońskimi o wzajemnych relacjach, sytuacji w regionie, kwestiach bezpieczeństwa.
W sierpniowym wywiadzie dla PAP prezydent Duda oświadczył, że powinniśmy prowadzić aktywną politykę w Europie Środkowo-Wschodniej. - Jestem zwolennikiem zacieśnienia współpracy państw tego regionu - od Morza Bałtyckiego w kierunku Adriatyku i Morza Czarnego. Mają one wspólne doświadczenia drugiej połowy XX wieku i często wspólne dziś problemy. Myślę tutaj nie tylko o sprawach bezpieczeństwa, ale także o sytuacji gospodarczej - zaznaczył Andrzej Duda.
Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych – początkowo funkcjonujący pod nazwą Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu - został ustanowiony przez Parlament Europejski w 2008 roku.
76 lat temu, 23 sierpnia 1939 r. minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow, ludowy komisarz spraw zagranicznych Związku Sowieckiego, a zarazem przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych - obaj reprezentujący totalitarne mocarstwa - podpisali w Moskwie pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski.
...
Oraz calej Europy Wschodniej i wybuch najbardziej zbrodniczej wojny w historii. Takie sa skutki hodowania bestii i zabawy w dyplomacje gdy trzeba chamom obic ryj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:38, 24 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Estonia: deklaracja ws. ofiar reżimów totalitarnych
Uczestnicy konferencji zorganizowanej w Tallinie z okazji przypadającej w niedzielę 76. rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow, ogłosili deklarację, w której wzywają do powołania międzynarodowej instytucji ds. ścigania zbrodni reżimów totalitarnych.
Sygnatariusze deklaracji - przedstawiciele ministerstw sprawiedliwości Litwy, Łotwy, Estonii, Gruzji, Węgier, Czech, Słowacji, Polski i Portugalii - postanowili, że powołana zostanie grupa ekspertów, których zadaniem będzie ustalenie, w jaki sposób instytucja taka może zostać powołana.
REKLAMA
Deklaracja głosi, że ofiary reżimów totalitarnych mają prawo do sprawiedliwości, zwraca też uwagę na fakt, że w niektórych krajach sprawcy zbrodni komunizmu nie byli ścigani przez wymiar sprawiedliwości w wystarczającym stopniu. Sygnatariusze dokumentu wezwali wszystkie kraje europejskie, by wsparły ten projekt "moralnie i materialnie".
Gospodarz konferencji, estoński minister sprawiedliwości Urmas Reinsalu, powiedział w sobotę, że nowe pokolenie Europejczyków musi potępić zbrodnie komunizmu. Dzisiaj obchodzono Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych - w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.
Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych – początkowo funkcjonujący pod nazwą Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu - został ustanowiony przez Parlament Europejski w 2008 roku.
76 lat temu, 23 sierpnia 1939 r. minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow, ludowy komisarz spraw zagranicznych Związku Sowieckiego, a zarazem przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych - obaj reprezentujący totalitarne mocarstwa - podpisali w Moskwie pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski.
...
Slusznie. To nie moze byc zapomniane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:38, 24 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Kancelaria Prezydenta: wyjazdy posła Andrzeja Dudy były związane z wykonywaniem mandatu
24 sierpnia 2015, 17:25
Wyjazdy posła Andrzeja Dudy były związane z wykonywaniem mandatu posła - wynika z oświadczenia Kancelarii Prezydenta.
"Newsweek" napisał, że Duda jeszcze jako poseł podróżował na koszt Sejmu do Poznania i - według tygodnika - chociaż oficjalnie wykonywał tam obowiązki poselskie, to w rzeczywistości prowadził wykłady na prywatnej uczelni.
Kancelaria Prezydenta oświadczyła, że "prezydent RP Andrzej Duda od samego początku swojej działalności publicznej kładł nacisk przede wszystkim na spotkania z rodakami i rzetelne wykonywanie powierzonych mu obowiązków". "Wyjazdy posła Andrzeja Dudy były związane z wykonywaniem mandatu posła" - głosi oświadczenie prezydenckiej kancelarii.
...
Mamy odpowiedz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:53, 24 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Prezydent wrócił do kraju z wizyty w Estonii
akt. 24 sierpnia 2015, 02:21
Prezydent Andrzej Duda powrócił do kraju z pierwszej wizyty zagranicznej, którą złożył w Tallinie. Duda spotkał się z przedstawicielami najwyższych władz Estonii, a także wziął udział w obchodach Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych. Wracając Duda poruszył kwestię referendum, zakupu śmigłowców oraz Rady Gabinetowej.
Andrzej Duda wracając ze swojej pierwszej wizyty zagranicznej do Estonii, poinformował, że jego przedstawiciel będzie przekonywał senatorów, by poparli wniosek głowy państwa o referendum 25 października. Duda mówił dziennikarzom, że do senatorów powinno też przemówić poparcie, jakie swoimi podpisami udzielili Polacy dla pytań referendalnych.
Prezydent chce, by Polacy odpowiedzieli na pytania o Lasy Państwowe, przymus szkolny dla 6-latków oraz wiek emerytalny. Wnioski o referendum w tych sprawach były w przeszłości odrzucane przez Sejm.
...
Bardzo udana wizyta, Kto by sie spodziewal...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:30, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
MS: dyskusja o powołaniu międzynarodowego trybunału ds. totalitaryzmów
W najbliższych miesiącach resort sprawiedliwości przygotuje do konsultacji dokument, który ma być wstępem do inicjatywy powołania międzynarodowej instytucji ds. ścigania zbrodni reżimów totalitarnych - powiedział wiceminister Wojciech Węgrzyn.
Ta inicjatywa to efekt spotkania ministrów z Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Gruzji oraz Litwy, Łotwy i Estonii podczas obchodów Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych w Tallinie. Uczestnicy konferencji zorganizowanej tam z okazji przypadającej w niedzielę 76. rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow ogłosili deklarację, w której wzywają do powołania międzynarodowej instytucji ds. ścigania zbrodni reżimów totalitarnych.
REKLAMA
Sygnatariusze deklaracji postanowili, że powołana zostanie grupa ekspertów, których zadaniem będzie ustalenie, w jaki sposób instytucja taka może zostać powołana. Głosi ona, że ofiary reżimów totalitarnych mają prawo do sprawiedliwości, zwraca też uwagę na fakt, że w niektórych krajach sprawcy zbrodni komunizmu nie byli ścigani przez wymiar sprawiedliwości w wystarczającym stopniu. Sygnatariusze dokumentu wezwali wszystkie kraje europejskie, by wsparły ten projekt "moralnie i materialnie".
- Na konferencji dyskutowaliśmy o dorobku Międzynarodowego Trybunału Karnego, Międzynarodowego Trybunału ds. zbrodni w b. Jugosławii - te organy nie zajmują się ściganiem zbrodni reżimów totalitarnych. Zastanawialiśmy się więc, przy jakiej instytucji można byłoby taki trybunał powołać. Były argumenty zarówno za umiejscowieniem go przy organach europejskich, jak i przy ONZ - powiedział minister Węgrzyn PAP.
Według niego, uczestnicy obrad zdecydowali, że pomysł ten będzie poddany dalszym konsultacjom w poszczególnych państwach - na razie projekt ma ogólną formułę. - My także przygotujemy ramową koncepcję, która w najbliższych miesiącach będzie ujawniona i poddana pod dyskusję ekspertów - zapewnił.
Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych, początkowo funkcjonujący pod nazwą Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu - został ustanowiony przez Parlament Europejski w 2008 r. W tym roku obchodzony był w niedzielę w stolicy Estonii Tallinie, gdzie prezydent Andrzej Duda udał się w swą pierwszą zagraniczną podróż.
Data 23 sierpnia została wybrana symbolicznie, na pamiątkę zdarzeń sprzed 76 lat, gdy 23 sierpnia 1939 r. minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow, ludowy komisarz spraw zagranicznych Związku Sowieckiego, a zarazem przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych - obaj reprezentujący totalitarne mocarstwa - podpisali w Moskwie pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski.
...
Trzeba rozwijac sprawiedliwosc w tym zaniedbanym kierunku,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:58, 26 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Znalazlem taka tabele:
Czyli kiedy indziej wyklady, kiedy indziej wyjazdy sejmowe.
Oj chyba Lis znowu bedzie przepraszal.
Takiej prostej rzeczy porownac nie umieli? Dat?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:20, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Prezydent Duda: potwarz i oszustwo; w Poznaniu nie miałem zajęć ze studentami
26 sierpnia 2015, 21:00
Prezydent Andrzej Duda ocenił, że publikacja tygodnika "Newsweek" o rzekomych nieprawidłowościach w rozliczeniach jego wyjazdów poselskich w latach 2012-14 to "potwarz" i "kolejne oszustwo". Zapewnił, że w Poznaniu prowadził działalność poselską.
W poniedziałek "Newsweek" napisał, że Duda jeszcze jako poseł podróżował na koszt Sejmu do Poznania i - według tygodnika - chociaż oficjalnie wykonywał tam obowiązki poselskie, to w rzeczywistości prowadził wykłady na prywatnej uczelni.
- To jest potwarz, kolejna, i kolejne oszustwo - powiedział Duda w rozmowie z TVP. - Ja się zajmowałem w Poznaniu działalnością poselską. Nie prowadziłem tam zajęć dydaktycznych, nie miałem tam zajęć ze studentami - zapewnił prezydent.
Zwrócił uwagę, że w mediach wystąpili już ludzie, z którymi jako poseł wówczas się spotykał. Prezydent powiedział m.in., że w stolicy Wielkopolski rozmawiał z prawnikiem o zmianach w polskim prawie karnym.
Dopytywany czy to, co napisał tygodnik, nie jest zgodne z prawdą, prezydent potwierdził. - Jestem w tym przypadku oczerniany, no ale cóż, mamy kampanię wyborczą i niektórzy na siłę usiłują mnie w tę kampanię wciągnąć w sensie negatywnym - ocenił Duda.
...
W ogole nie prowadzil zajec w Poznaniu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:22, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda: pani premier prowadzi kampanię wyborczą, a ja prowadzę polskie sprawy
26 sierpnia 2015, 21:05
Premier Ewa Kopacz prowadzi kampanię wyborczą, a ja prowadzę polskie sprawy - tak prezydent Andrzej Duda skomentował ostatnie napięcia w jego relacjach z panią premier i rządem.
....
Tak to widac. Kopacz cos tam skrzeczy bo jej kaza fachowcy ,,atakowac" a Duda w tym czasie stara sie dzialac. I dobrze. Widac kontrast i roznice poziomow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:09, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Rosja: nikt nie przeszkadza chcącym pomóc w sprawie Donbasu
Rosja: nikt nie przeszkadza chcącym pomóc w sprawie Donbasu - Shutterstock
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Maria Zacharowa oświadczyła dziś, że nikt nie przeszkadza temu, by każdy kraj chcący przyczynić się do zażegnania konfliktu na wschodzie Ukrainy, mógł to czynić, mógł udzielić wsparcia. Zacharowa mówiła o tym na briefingu dla mediów w Moskwie, komentując propozycje prezydenta Polski Andrzeja Dudy dotyczące rozszerzenia formatu normandzkiego, zajmującego się uregulowaniem konfliktu w Donbasie.
- Formaty tworzy się nie po to, aby istniały w oderwaniu od sytuacji. Istnieją one po to, by wpływać na rozwój sytuacji. Chodzi nie o same formaty, lecz o to, by funkcjonowały. Wychodzimy z założenia, że istniejący format powinien skutecznie pracować - oznajmiła.
- Jeśli chodzi o włączenie różnych graczy, różnych krajów, które deklarują taką wolę, to mówiliśmy już, że przyjmiemy z zadowoleniem, apelowaliśmy do innych krajów, w tym europejskich, które mają wpływ na tę czy inną stronę konfliktu, by aktywniej wywierały ten wpływ, może nawet wywierały presję na każdą ze stron, aby zmierzać ku pokojowemu uregulowaniu - powiedziała rzeczniczka.
Zacharowa zaznaczyła, że "problem tkwi nie w rozszerzaniu formatów, lecz w aktywnych wysiłkach wszystkich państw. Jeśli jest takie pragnienie, to dlaczego nie udzielać wsparcia. Nikt temu nie przeszkadza" - dodała Zacharowa.
...
Zabawne. Ruscy nie maja nic przeciw tylko Francja i Niemcy!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:41, 29 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda: rozmawiałem z Merkel o bezpieczeństwie, NATO i uchodźcach
Andrzej Duda i Angela Merkel - PAP
Prezydent Andrzej Duda powiedział po spotkaniu w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, że rozmowa dotyczyła kwestii bezpieczeństwa, przyszłości NATO, UE oraz uchodźców. Jak ocenił, były to konstruktywne rozmowy. - Widzę, że jest zrozumienie u naszych partnerów - zaznaczył.
- Rozmawialiśmy na temat kwestii bezpieczeństwa, o przyszłości NATO, rozmawialiśmy także o przyszłości UE, rozmawialiśmy oczywiście także o kwestii uchodźców, która tutaj w Niemczech elektryzuje bardzo opinię publiczną ze zrozumiałych względów - powiedział prezydent po spotkaniu z Merkel.
REKLAMA
Prezydent w Berlinie spotkał się też z prezydentem Joachimem Gauckiem i szefem niemieckiej dyplomacji Frankiem-Walterem Steinmeierem.
Duda podkreślił, że z polskiego punktu widzenia najistotniejsze były kwestie bezpieczeństwa oraz rozwiązania prowadzącego do trwałego pokoju na Ukrainie. "To były konstruktywne rozmowy, z panią kanclerz przede wszystkim długie, bo istotnie dłuższe niż to było przewidziane. Powiem tak: jest otwarcie i jest także zrozumienie dla naszej sytuacji, ale oczywiście są też problemy związane z kwestiami bardziej globalnymi niż tylko proste relacje polsko-niemieckie" - zaznaczył Duda.
- Ucieszyło mnie bardzo to, że na zakończenie spotkania pani kanclerz powiedziała, że w tych sprawach chce ze mną pozostawać w stałym kontakcie, dosłownie w kontakcie bieżącym, na zasadzie telefonicznej i to dobrze. Widzę, że jest zrozumienie u naszych partnerów - ocenił prezydent.
Przypomniał, że to jego pierwsza wizyta w Niemczech. - A zatem ja tę pracę dopiero rozpoczynam, ale widzę dobrą prognozę na przyszłość - dodał.
Pytany, jak odpowiedziałby na argumenty Niemiec, które w sprawie budowy na wschodzie baz Sojuszu Północnoatlantyckiego wskazują na akt stanowiący NATO-Rosja z 1997 roku, Duda odparł: "Argumenty są różne, ale proszę mi wierzyć, pani kanclerz Merkel rozumie całokształt sytuacji i widzi (...) jak się strona rosyjska zachowuje".
Prezydent pytany, jak możemy mówić o europejskiej solidarności, gdy na problemy Niemiec odpowiadamy "my mamy problem z Ukrainą", odparł: "Nie tylko w ten sposób odpowiadamy. Prosiłbym, by w ten sposób nie spłycać tego problemu. Problem jest znacznie szerszy". Zaznaczył, że najdłuższą rozmowę w tej sprawie odbył z prezydentem Gauckiem.
Prezydent Duda uważa, że aby skutecznie odpowiedzieć na kryzys imigracyjny, trzeba zająć się nie tylko jego skutkami, czyli obecnością imigrantów w Europie, ale także przyczynami, czyli niestabilnością w krajach, skąd imigranci przybywają.
- To kwestia starania się, by sytuacja wojenna została zakończona, choćby w Syrii; także kwestia szukania rozwiązań pomocowych dla krajów, w których konieczne jest podniesienie standardów i jakości życia, bo z tych względów ludzie imigrują; to także walka z przestępczością, choćby z tymi, którzy tych ludzi bardzo często do ucieczki ze swoich krajów nakłaniają, obiecując złote góry w Europie - powiedział.
Duda wskazywał, że mówiąc o solidarności należy rozumieć ją w szerszym tego słowa znaczeniu, poprzez pryzmat sytuacji, w jakiej znajdują się poszczególne kraje, także i Polska. Powiedział, że decydowanie w sprawie przyjmowania uchodźców jest m.in. kwestią suwerenności i sytuacji, w jakiej są poszczególne kraje. - Ona musi być uwzględniana - zaznaczył.
Polska para prezydencka spotkała się także w Ragensdorfie z rodziną Jana Baczewskiego. Baczewski (1890-1958) był współtwórcą Związku Polaków w Niemczech i współzałożycielem Związku Mniejszości Narodowych w Niemczech. Był działaczem politycznym i oświatowym, który jako poseł na sejm Prus walczył o uregulowanie spraw szkolnictwa dla mniejszości polskiej, występował także w obronie prawa mniejszości polskiej do pielęgnowania odrębności kulturowej i tradycji.
Żona prezydenta Agata Kornhauser-Duda odwiedziła szkołę Sophie-Scholl Schule, której krótko, w 1986 roku, była uczennicą. Wizytę pary prezydenckiej w Berlinie zakończy spotkanie z Polonią.
...
W Niemczech trudno o sukces. To jądro ciemności. Nie dosc ze sa jacy sa to psuje ich bogactwo. To oni wyhodowali Putina. W tej sytuacji trudno zadac id Dudy sukcesow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:46, 29 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda do Polonii: zależy mi, by polskie dzieci uczyły się języka ojczystego
Andrzej Duda podczas spotkania z Polonią w Niemczech - PAP
Zależy mi, by polskie dzieci w Niemczech uczyły się języka polskiego – powiedział w Berlinie podczas spotkania z Polonią prezydent Andrzej Duda. Zapowiedział propozycje dotyczące zmiany statusu nauczycieli języka polskiego za granicą.
Para prezydencka spotkała się z przedstawicielami Polonii w ambasadzie RP w Berlinie podczas jednodniowej wizyty w stolicy Niemiec. W przemówieniu do Polonii prezydent Duda powiedział, że ważnym elementem, który poruszył w rozmowie z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem, było polskie szkolnictwo.
REKLAMA
Podkreślił, że bardzo zależy mu na tym, by polskie dzieci w Niemczech uczyły się języka polskiego jako ojczystego, albo przynajmniej jako języka obcego. „To jest problem, bo zostało zapisane w traktacie, a nie do końca zostało zrealizowane” – powiedział prezydent Duda.
Dodał, że zaapelował do prezydenta Niemiec, by swoim autorytetem wsparł te starania.
Dziękował polskim nauczycielom języka polskiego za pracę w Niemczech. Jak mówił, podczas kampanii wyborczej rozmawiał za granicą z polskimi nauczycielami. - Mówili mi, że czują się pokrzywdzeni tym, że (...) nie mają takiego statusu w Polsce, jaki mają nauczyciele pracujący w kraju – powiedział.
Prezydent ocenił postulaty nauczycieli jako słuszne. - Na pewno będę chciał o tym rozmawiać, na pewno będę składał w tym zakresie propozycje rządowi, parlamentowi – zaznaczył.
Dziękował Polonii za to, że stoi na straży prawdy historycznej, interesu Rzeczypospolitej i Polaków. - Możemy być dumni z naszej historii, to jest piękna historia. My nie mamy się czego wstydzić, ale nie powinniśmy pozwalać też, aby nas obrażano przekłamując historię - podkreślił.
- Dlatego dziękuję wszystkim tym, którzy interweniują, gdy gdziekolwiek - czy tu, w Niemczech, czy w innych miejscach na świecie - pojawia się określenie dotyczące obozów śmierci – nie będę go powtarzał, by go nie powielać – powiedział.
...
Ten skandaliczny traktat o ,,dobrym" sasiedztwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:15, 30 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Andrzej Duda przed Stocznią Szczecińską: to jest największy problem Polski
Prezydent RP Andrzej Duda - PAP
- Związek zawodowy stoi ponad władzą, jeżeli władza robi błędy - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości jubileuszowych pod bramą Stoczni Szczecińskiej związanych 35. rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych. Prezydent wskazał również, co jest jego zdaniem największym problemem przemian ustrojowych w Polsce. Na obchody nie zostali zaproszeni politycy PO, którzy złożyli kwiaty dwie godziny przed rozpoczęciem oficjalnych uroczystości.
W wystąpieniu na zorganizowanych przed bramą główną Stoczni Szczecińskiej obchodach 35. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych oraz powstania NSZZ "Solidarność", Duda przypomniał, że w piątek złożył wizytę w Niemczech, gdzie rozmawiał m.in. z prezydentem Joachimem Gauckiem.
REKLAMA
Jak mówił, prezydent Niemiec powiedział mu, że Polska pięknie się rozwija i spytał, że chyba wzbudza to w Polakach zadowolenie. Duda relacjonował, że odpowiedział niemieckiemu prezydentowi, że tak, że trudno tego nie zauważyć, że każdy, kto był w Polsce w l. 80. i 90. i kto odwiedza ją teraz, widzi, że się wiele zmieniło, że Polska stała się nowocześniejsza.
- Jest tylko jeden w tym wszystkim problem. I mówię: "panie prezydencie, tak, i sądzę, że ludzie dlatego mnie wybrali, bo głośno powiedziałem i nazwałem sprawy po imieniu: niestety Polska nie jest dziś krajem, o którym można by powiedzieć, że jest państwem sprawiedliwym, sprawiedliwym dla swoich obywateli, że jest państwem, w którym obywatele traktowani są równo" - mówił prezydent.
Dodał, że "jest bardzo wielu ludzi, którzy tego powiewu wolności, nowoczesności, zasobności i poprawy jakości życia tak oczekiwanej nie odczuli w takim stopniu, jak się spodziewali, czy w takim stopniu, jak udało się to innym, niestety nielicznym".
- I to jest dzisiaj największy problem. Jeżeli mówię, i tu mówiłem pod stocznią, że trzeba Polskę przywrócić na drogę rozwoju, to ja właśnie o takim rozwoju myślę, którego beneficjentami będzie zdecydowana większość, a nie mniejszość polskiego społeczeństwa. I to jest właśnie dzisiaj wielkie wyzwanie - powiedział prezydent.
"Na zgliszczach stoczni wyrasta młody las"
Andrzej Duda ogłosił, że zrobi wszystko, by przemysł stoczniowy w Polsce został odbudowany. - Podkreślałem wiele razy, że stałem przed historyczną stocznią, na której wisiała brązowa kłódka. Dziś jej już nie ma. Wyrasta tam powoli przedsiębiorstwo, jak gdyby na tych zgliszczach stoczni wyrastał młody las. Przemysł stoczniowy potrzebuje odbudowy, wierzę w to, że ta odbudowa będzie jednym z symboli odradzającej się Polski - powiedział prezydent.
- Jeżeli mówię, że trzeba przywrócić Polskę na drogę rozwoju, to ja o takim rozwoju myślę, którego beneficjentami będzie większość społeczeństwa - dodał, odnosząc się tym samym do słów przewodniczącego "Solidarności" Piotra Dudy, który stwierdził wcześniej, że w Polsce panuje podział społeczny.
...
Prezydent Duda mowi szczerze. Tego mozemy byc pewni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|