Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:32, 13 Sty 2009 Temat postu: A EURO-Swiry swietuja! |
|
|
Strefa Euro zdycha a euro-swiry swietuja!
Tak!
Parlament Europejski uczcił we wtorek 10- lecie euro uroczystą debatą,
!!!!!
Swietuja wlasna kleske :O)))
>>>>
w której jednak najgłośniej było słychać głosy, że kraje wspólnej waluty czekają ciężkie czasy, a rządy będą musiały zdobyć się na trudne, ale konieczne reformy.
>>>
HAHAHAHAHA!!!
Uroczysta debata przrodzila sie w jeki i narzekania jak jest zle z Euro...
HAHAHAHAHA!!!
Banda debili!
Przypomina to jak towarzysze radzieccy obchodzili rocznice kolektywizacji ktora wykonczyla ludnosc i rolnictwo powodujac glod ALE BYLA SUKCESEM!
>>>>
Rok 2009 będzie wyjątkowo trudny dla strefy euro i jej obywateli - przestrzegł szef Eurogrupy, premier i minister finansów Luksemburga Jean-Claude Juncker. Wyzwania dnia dzisiejszego są duże, a kolejne wyzwania - jeszcze przed nami.
>>>>
Oj beda!Bedzie coraz gorzej!
>>>
Przynależność do strefy euro uchroniła jednak kraje członkowskie od dużo poważniejszych konsekwencji kryzysu finansowego i gospodarczego - podkreślił unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia.
>>>>
HAHAHAHAHA!!!
Towarzyszu idioto a jakie mogly byc jeszcze powazniejsze konsekwencje kryzysu?
PRZECIEZ WY W STREFIE EURO MACIE NAJPOWAZNIEJSZE NA ZACHODZIE!!!
:O)))))
Gdy w USA przemysl rosl o 1.3% to u was spadal o -5,4
HAHAHAHA!!!
Gdybyscie mieli wlasne waluty nigdy by do takiej katastrofy nie doszlo...
Wasze pieprzenie towarzyszu (k)Almunia pokazuje ze UE to sojusz niebezpiecznych psychopatow...
Do ktorych nalezy strzelac w samoobronie...
>>>
Juncker powtórzył, że globalny kryzys finansowy, który w wielu krajach wywołał recesję, ujawnił zasadnicze braki i słabości w światowym systemie finansowym. Odgrywamy aktywną rolę w globalnych wysiłkach, by stawić czoło tym słabościom i stworzyć nowe ramy instytucjonalne i regulacyjne. Czeka nas jeszcze dużo pracy - powiedział.
>>>>
Tak towarzysze REGULOWAC REGULOWAC REGULOWAC!Brak jeszcze bilionow przepisow!Starczy pracy na miliony lat!
HAHAHAHA!!!
>>>
Wystąpił przeciwko narodowym partykularyzmom w łonie strefy euro, która wraz z przystąpieniem 1 stycznia Słowacji liczy 16 krajów i ok. 330 mln obywateli. Zdaniem Junckera, większa wewnętrzna spójność strefy euro umożliwiłaby jej odgrywanie jeszcze większej roli politycznej na świecie.
>>>>
Tak towarzysze wszystkiemu winien ten partykularyzm i narody!
Trzeba wreszcie zrealizowac plany Wielkiego Adolfa i ostatecznie zlikwidowac narody!Wtedy Euro tawarzysze beda odgrywac JESZCZE WIEKSZA ROLE NA SWIECIE!Bo celem naszym winno byc aby Euro-komisarze odgrywali JAK NAJWIEKSZA ROLE NA SWIECIE!
>>>
Komisarz Almunia przestrzegł, że mimo spowolnienia gospodarczego i potrzeby wsparcia konsumpcji i inwestycji, rządy krajów strefy euro powinny pamiętać o dyscyplinie budżetowej i unikać nadmiernego zwiększania swoich deficytów budżetowych.
>>>>
Po prostu niech nic nie robia i czekaja az zdechna
HAHAHA!!!
>>>
Na szczescie sa w Europarlamencie ludzie myslacy logicznie.
Np. "Niepodległość i Demokracja", :
Rozdawali oni w PE czekoladowe "monety" o nominale 1 euro. "Niebezpieczeństwo! Zjedz ją, zanim euro zje Ciebie" - głosi dołączona ulotka.
:O))))))
"kraje strefy euro przechodzą bezprecedensowy kryzys", a utrzymywanie kursu euro na wysokim poziomie kosztuje "co najmniej 1 proc. wzrostu gospodarczego i miliony miejsc pracy we Francji, Hiszpanii i Włoszech".
:O)))))
Zeby tylko 1 %.Juz dzis widac ze kilka procent...
:O))))
Kraje te jeden za drugim pogrążają się coraz bardziej w recesji - głosi ulotka- z powodu przynależności dl strefy euro rządy poszczególnych krajów nie mają narzędzi, by przeciwdziałać kryzysowi
:O))))))
Tak nie maja:
-amortyzatora kursowego
-stop procentowych
-rezerw walutowych
-operacji rynku otwartego
(ktorych jest wiele rodzajow wiec nie bede wymienial).
itd. itp.
Nic nie maja!Moga sie przygladac jak im sie gospodarka rozlatuje tak jak im radzi komisja.
i wcześniej czy później odejdą od euro i wrócą do własnych walut.
w 2009 roku euro może obchodzić swoje urodziny po raz ostatni.
:O))))
O tu bym nie byl takim optymista!
Kolektywizacja w roku 1933 przyniosla 10 milonow ofiar glodu!
A ROSJANIE W 1989 JEDLI MNIEJ I GORZEJ NIZ W 1913!!!Przed I WOJNA!!!!Tak!A mimo to od 1933 do 1991 komuna utrzymywala kolchozy!!!Na terenach zagrabionych Polsce Krajom Baltyckim Rumunii WPROWADZILI KOLCHOZY!!!MIMO ZE JUZ WIEDZIELI ZE BEDZIE GLOD!
BA W LATACH 60-TYCH ODKRYLI WIOSKE NA SYBERII KTORA PRZETRWALA OD CZASOW CARA NIE WIEDZAC O KOMUNIE!
KROWY TLUSTE SWINIE LEDWIE MOGA CHODZIC.WSZYSCY ZDROWI RUMIANI.I co?I ZROBILI KOLCHOZ!!!!
NIE MA ZMILUJ!
W UE tez wiedza ze Euro to katastrofa a mimo to wepchneli w katastrofe Slowacje!To jest jak widzimy TO SAMO!Nawet media zachowuja sie tak jak radzieckie...
>>>>
Strefa euro przeżyła dekadę, zadowalając się być wyspą stagnacji na oceanie wzrostu -
Michał Kot
>>>
Otoz to sama prawda!
Oczywiscie sluchajac prymitywnej i prostackiej propagandy UE.Tepej demagogii euro-towarzyszy czlowiek nabiera pogardy dla zachodu.
W ogole uwazalem zachod za stado wstretnych baranow...
Ale gdy slysze takich jak Niepodleglosc i Demokracja.
Logiczny sensownych niepodwazalnych argumentow opartych na faktach to rzeczywiscie musialem zweryfikowac ta opinie.
A gdy Dania odrzucila Mastricht i mimo to biurwy go przepchnely.
Gdy Francja i Holandia (Tak!A przeciez te kraje to samo dno jadro ciemnosci zboczenia dewiacje i sam syf) odrzucily Europrostytute...
No po Irlandii to mozna sie bylo spodziewac ostatni kraj katolicki zachodu w koncu...
To wszystko pokazalo mi ze spoleczenstwa zachodu sa przeciw UE.Sa w stanie jakby okupacji przez UE typu hitlerowskiego...Wiec skoro sa przeciw UE to jeszcze maja jakies szanse przetrwania!
A w ogole znalazlem sie w wiekszosci :O))))
:O)))))
Wieksze poparcie mam na zachodzie w Europie niz w tzw. ,,Polsce''
:O)))))
Co jak zwykle dowodzi ze dialektyka jest najwyzsza forma logiki...
;O)))))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:32, 29 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:31, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A towarzysze umarlaki swietuja nadal :
90 mln monet dla upamiętnienia wprowadzenia monet i banknotów euro.
Państwa eurolandu wspólnie wyemitują 1 stycznia 2012 r. około 90 mln monet upamiętniających dziesiątą rocznicę wprowadzenia do obiegu monet i banknotów euro. Monety o nominale 2 euro będą symbolizowały światowe znaczenie wspólnej waluty.
Wyłoniony w konkursie awers monety został zaprojektowany przez Austriaka Helmuta Andexlingera, zawodowego projektanta mennicy austriackiej. Projekt przedstawia symbol euro wyciśnięty na zarysie kuli ziemskiej, który ma ukazywać, jak w ciągu ostatniej dekady euro stało się ważną walutą światową. Zamieszczone wokół globu cztery symbole podkreślają znaczenie euro w codziennym życiu zwykłych ludzi (przedstawionych na monecie jako czteroosobowa rodzina), dla handlu (na monecie symbol statku), dla przemysłu (symbol fabryki) oraz dla energii (symbolizowanej przez elektrownie wiatrowe).
Specjalne monety euro będą mogły być używane jako pełnoprawny środek płatniczy. Ich emisja jednocześnie przez wszystkie kraje eurolandu 1 stycznia 2012 roku upamiętni dziesiątą rocznicę wprowadzenia do obiegu wspólnych monet i banknotów euro.
Jest to już trzecia seria monet okolicznościowych wypuszczanych wspólnie przez wszystkie państwa eurolandu. W 2007 roku upamiętniono w ten sposób 50. rocznicę podpisania traktatów rzymskich, które powołały do życia Wspólnoty Europejskie, a w 2009 roku - dziesięciolecie euro. Wspólna waluta została najpierw wprowadzona do transakcji bezgotówkowych 1 stycznia 1999; monety i banknoty euro weszły do obiegu dopiero 1 stycznia 2002.
Monety okolicznościowe występują jedynie w nominale 2 euro (największym dla monet). Każdy kraj należący do strefy może wyemitować jedną monetę okolicznościową w roku. Monety te mają identyczną stronę wspólną jak zwykłe monety o nominale 2 euro. Wyróżnia je motyw okolicznościowy na stronie narodowej. Wyjątkowo dopuszcza się emisję drugiej monety, pod warunkiem, że jest to emisja wspólna, upamiętniająca wydarzenie o znaczeniu ogólnoeuropejskim. Strona narodowa takich monet przedstawia wspólny motyw oraz nazwę kraju-emitenta i nazwę wydarzenia w języku lub językach tego kraju.
Euro jest drugą, po dolarze amerykańskim, używaną walutą na świecie i stanowi jedną czwartą światowych rezerw walutowych (według danych z pierwszego kwartału 2011 podanych przez Komisję Europejską). Jest używane przez 17 państw UE oraz państwa spoza niej. Euro stanowi bowiem oficjalną walutę Watykanu, Monako i San Marino, a od 1 stycznia 2013 także Andory. Używają jej także Kosowo i Czarnogóra.
Początkowo do unii walutowej przystąpiło 11 państw (Belgia, Niemcy, Francja, Irlandia, Hiszpania, Włochy, Luksemburg, Holandia, Austria, Portugalia i Finlandia). W 2001 r. przyjęto do niej Grecję, w 2007 r. Słowenię, a w rok później Cypr i Maltę. W 2009 r. wspólnej waluty zaczęła używać Słowacja, a w 2011 r. Estonia. W 2014 do strefy przyłączy się także Łotwa.
Według danych KE, obecnie na świecie istnieje 14,4 mld banknotów i 97 mld monet euro.
W przeciwieństwie do emisji banknotów, emisja monet euro należy do kompetencji krajowych, a nie do Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Seria monet euro obejmuje osiem nominałów: 1, 2, 5, 10, 20 i 50 centów oraz 1 i 2 euro. Monety euro mają stronę wspólną (europejską) i stronę narodową. Strona narodowa wskazuje na kraj, który monetę wyemitował. Wszystkich monet euro można używać w całej strefie euro. Strony wspólne monet zaprojektował Luc Luycx z Królewskiej Mennicy Belgijskiej. Jeśli zostały wyemitowane przed rozszerzeniem UE z 2004 r., podczas którego do UE przystąpiła także Polska, przedstawiają mapę ówczesnej UE. Jeśli po, jest to mapa całej Europy. Centy ukazują Europę na mapie świata obok Afryki i Azji
Wspólna emisja monet nie jest jedynym wydarzeniem upamiętniającym rocznicę wprowadzenia monet i banknotów euro. EBC organizuje też od 1 stycznia konkurs internetowy "Wyścig po Euro" dla dzieci z "pokolenia euro", czyli w wieku 9-12 lat, mieszkających w UE, oraz dzień otwartych drzwi 29 kwietnia. Na specjalnie zorganizowanej w tym dniu wystawie zwiedzający będą mogli zgłębić tematykę banknotów i monet euro - od historii pieniądza po jego produkcję.
Z Brukseli Agata Byczewska
>>>>
To jest choroba psychiczna . Swietuja swoja egzekucje . Caluja szubienice euro na ktorej ich powiesili . TOTALNE ŚWIRY !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:09, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kanada: Halifax uczci stulecie zatonięcia Titanica
Kanadyjskie miasto portowe Halifax przypomni o stuleciu zatonięcia Titanica. Rocznica minie w kwietniu. Na cmentarzach Halifaksu pochowano 150 ofiar katastrofy brytyjskiego statku.
Titanic zatonął 14 kwietnia 1912 roku około 590 km na południe od Nowej Fundlandii, a życie w katastrofie straciło ponad 1500 pasażerów i członków załogi. Wśród nich było 132 Kanadyjczyków - przypominają miejscowe media. Na ratunek właśnie z Halifaksu, czyli najbliższego dużego portu, wypłynęły trzy statki: Mackay-Bennet, Minia i Montmagny. Na setną rocznicę zatonięcia parowca miasto planuje m.in. koncerty i festiwal filmowy. Maritime Museum of the Atlantic w Halifaksie ma największą na świecie kolekcję drewnianych przedmiotów pochodzących ze słynnego transatlantyku. W muzeum znajduje się też unikatowa pamiątka - dziecięce buty, należące do dwuletniego chłopca, który zginął w katastrofie Titanica. To wyjątek, bo w 1912 roku wszystkie ubrania ofiar spalono, by nie stały się łupem łowców pamiątek. Buty chłopca pozostały, ponieważ policjant, który pilnował ciał ofiar, nie był w stanie zmusić się do wrzucenia butów do ognia. Poszukiwania rodziny dziecka nie dały rezultatów, buciki zostały w biurku policjanta, a potem trafiły do muzeum.
Setna rocznica zatonięcia Titanica będzie miała także wymiar finansowy. Kilka dni przed rocznicą zatonięcia pechowego statku na ekrany kin w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych wejdzie wersja 3D "Titanica", filmowego przeboju z 1997 roku. Nagrodzony jedenastoma Oscarami film wyreżyserował Kanadyjczyk James Cameron, a główną piosenkę filmu "My Heart Will Go On" zaśpiewała Kanadyjka Celine Dion.
Na fali wspomnień o rejsie Titanica skorzystają biura podróży. Telewizja CNN wymienia Halifax jako jeden z dziewięciu najciekawszych celów podróży w 2012 roku, razem z wędrówkami śladami Majów (ze względu na rzekome proroctwo o końcu świata właśnie w 2012 roku według majańskiego kalendarza) czy Londynem (60-lecie panowania królowej Elżbiety II). Wspomnienie o największym statku linii White Star, przygotowuje też angielskie miasto Southampton, skąd transatlantyk wypłynął w swój feralny rejs. Z kolei w Nowym Jorku na aukcji w setną rocznicę zatonięcia słynnego statku planuje się sprzedaż ponad 5000 przedmiotów z Titanica. Jak podał Reuters, pochodzą one z siedmiu wypraw do wraku. Nabywca musi kupić całą kolekcję.
>>>>
Tak jest ! 100 lat zatoniecia Titanica ! I 10 lat wprowadzenia euro na euro-Titaniku . Te dwie rozcznice wiaza sie nierozerwalnie ! I jedno i drugie przedsiewziecie mialo byc ,,triumfem mysli ludzkiej'' w kolizji z Bogiem . Titanic mial nawet bluzniercze napisy . Final identyczny . Bo duch ten sam . Zly . I kazdy taki owoc pychy jak wieza Babel zawsze i wszedzie konczy tak samo . Nikt nie nauczyl sie na tej wiezy a przeciez Biblia jest latwo dostepna !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:35, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kryzys w strefie euro i katastrofa wycieczkowca mają wspólne dno
>>>> oraz katastrofa Titanica tez . Jest to wspolne dziurawe dno .
Do "tragiczno-absurdalnej" katastrofy włoskiego wycieczkowca Costa Concordia porównuje dzisiaj kryzys w strefie euro publicysta "Wall Street Journal", zarzucając przywódcom UE, że ustawicznie mylą się w diagnozach dotyczących kryzysu.
>>>> To nie ,,pomylki'' to celowe klamstwa .
"Kiedy europejskie klasy polityczne pojmą, że sugerowane przez nie rozwiązania kryzysu euro - unia fiskalna, oszczędnościowe budżety, podwyżki VAT, podatek od transakcji finansowych - nie sprawdzają się?" - pyta na łamach gazety komentator działu zagranicznego "WSJ" Stephen Bret. Przypomina, jak jesienią zeszłego roku w Nowym Jorku przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zapewniał, że "sytuacja finansowa strefy euro nie daje poważnych powodów do niepokoju", a głównym problemem jest to, jak zapobiec "dalszym wybuchom irracjonalności rynków".
>>>> No tak . To nie Ue jest problemem tylko ,,nieracjonalne rynki'' . Juz Karol Marks zajal sie ,,nieracjonalnymi rynkami'' propnujac je zlikwidowac i zastapic racjonalnym komunizmem . Rozwinal to Lenin . Pozniej Stalin . Powstala racjonalna gospodarka oparata na obozach pracy ktora tak pieknie roskfita w Korei Polnocnej .
Publicysta nazywa "urojeniem" przekonanie panujące w Unii Europejskiej, że "Niemcy są silne - przynajmniej na tyle, żeby podciągnąć w górę resztę Europy", ponieważ - jak dodaje - "gospodarka niemiecka skurczyła się w ostatnim kwartale 2011 roku i zmierza w kierunku recesji".
>>>> Cala UE jest urojeniem . Jest snem wariata ...
Bret zarzuca przywódcom Europy, że "stale i w sposób niemal upiorny mylą się w diagnozach dotyczących ich własnego kryzysu", m.in. dlatego, że - jego zdaniem - zrzucali winę na innych, m.in. USA.
>>>> To zwykla spycholgia i klamstwa maskujace glupote ...
- Znamy powód, dla którego Europa tonie: ogólnie wiadomo, że gospodarki o niskim wzroście prawdopodobnie dłużej nie pociągną - twierdzi publicysta. Ostrzega, nawiązując do piątkowego wypadku wycieczkowca Costa Concordia: "Nawet największy statek może zatonąć na spokojnych wodach z powodu zaniedbań kapitana. Nawet operacja ratunkowa 50 stóp od wybrzeża może ponieść fiasko, jeśli nikt nie przeprowadził szkolenia, a załoga nie ma pojęcia, jak kierować tratwą ratunkową".
>>>>
Znamy powod jest nim UE . Europa przez 50 lat zbudowala obledny i szalony antydemokratyczny system zarzadzany przez biurokratow odpowiedzialnych w tym samym stopniu co Brezniew . Jesli chcecie doprowadzic firme do upadku to co musicie zrobic ? Najlepiej postawic na czele niurokracje i zagwarantowac jeej bezkarnosc . Kaatastrofa murowana . I tak konczy UE ! Na szczescie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:49, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Hephzibah Anderson / Washington Post
Ucieczka z "Titanica"
W chwilę po północy 15 kwietnia 1912 roku właściciel "Titanica" wskoczył do jednej z ostatnich szalup ratunkowych, którą udało się opuścić z zalewanego wodą pokładu. Ocalił życie, ale musiał na zawsze rozstać się ze swoim dobrym imieniem, które poszło na dno razem z dotkniętym katastrofą statkiem.
Postępek J. Bruce’a Ismaya – który uratował się w sytuacji, gdy wokół tonęły kobiety i dzieci – stał się przedmiotem dociekań Frances Wilson, zawartych w wydanej właśnie książce "How to Survive the Titanic", będącej połączeniem szkicu biograficznego, reportażu i krytyki literackiej i stanowiącej ciekawą refleksję nad głośną katastrofą, obserwowaną przez pryzmat jednostkowego doświadczenia ludzkiego. 49-letni Anglik Bruce Ismay, znalazłszy się na bezpiecznym, suchym lądzie, stał się jedną z pierwszych ofiar prasowej kampanii nienawiści: powszechnie piętnowano go jako tchórza i składano nań odpowiedzialność za prędkość, z jaką płynął statek na chwilę przed zderzeniem z górą lodową.
Bruce Ismay był najstarszym z dzieci założyciela White Star Line, w swoim czasie jednej z najbardziej dochodowych linii żeglugowych XIX-wiecznego świata. Starszy pan Ismay postrzegał jednak swojego syna jako maminsynka, mając mu za złe pławienie się w przywilejach, które sam zapewnił swojej rodzinie ciężką pracą. Dziedzic fortuny wyrósł na osobę "dogmatyczną i o skłonnościach dyktatorskich", pozbawioną wszelkiego uroku osobistego. Gdy tylko stanął na czele White Star Line, zadecydował o sprzedaniu jej amerykańskiemu biznesmenowi J. P. Morganowi za 35 mln ówczesnych dolarów, zachowując dla siebie stanowisko prezesa i dyrektora zarządzającego. Zamierzał wycofać się z interesów w roku 1912 i dziewiczy rejs "Titanica" miał być ostatnim, w jakim brał udział ze względów zawodowych.
Statek ten fascynuje nawet po stu latach od katastrofy: zbudowany z 46 tysięcy ton stali, mający wysokość 11-piętrowego budynku, był w tamtych czasach największym ruchomym obiektem na całej planecie.
Podczas gdy inni ocaleni pasażerowie z przerażeniem obserwowali, jak kolos tonie, Ismay odwrócił się plecami do dramatycznego widoku. Później, kiedy inni dzielili się swoimi przeżyciami w wywiadach lub wspomnieniach, właściciel "Titanica" niemal nie zabierał głosu.
Frances Wilson sięgnęła po dwa źródła historyczne, które pozwoliły jej lepiej zrozumieć ten fenomen. Dzięki życzliwości prawnuczki Ismaya uzyskała dostęp do nieznanej dotąd opinii publicznej kolekcji listów miłosnych, jakie wymieniali właściciel statku i ówczesna amerykańska celebrytka Marian Thayer, która podróżowała na "Titanicu" pierwszą klasą i która w katastrofie straciła męża.
Z lektury wymienianych przez Atlantyk listów, pisanych już po wypadku, wyłania się obraz Ismaya jako człowieka użalającego się nad sobą i obsesyjnie skupionego na sobie. O stracie, jakiej doświadczyła bliska mu powierniczka, wspomina jedynie okazjonalnie, w trybie luźnych skojarzeń.
Kto wie, czy nie bardziej znaczące jest drugie źródło: "Lord Jim" Josepha Conrada. Szczególny zbieg okoliczności sprawił zresztą, że wśród przewożonych przez "Titanica" przesyłek pocztowych znalazł się rękopis powieści, który Conrad postanowił sprzedać amerykańskiemu kolekcjonerowi Johnowi Quinnowi. "Karain: A Memory" stanowi niejako pierwszą wersję "Lorda Jima", powieści, którą Wilson streszcza jednym zdaniem jako "opowieść o mężczyźnie, który ratuje się ucieczką z tonącego statku, po czym doświadcza, czym jest życie człowieka uznanego za niehonorowego".
Powieść Conrada odwoływała się do rzeczywistego wydarzenia: wypadku, jaki w 1888 roku stał się udziałem parowca "Jeddah", który wioząc blisko tysiąc pielgrzymów do Mekki trafił na mieliznę. Mylnie uznając, że statek zaraz zatonie, brytyjska załoga salwowała się – włącznie z kapitanem – ucieczką. W książce Wilson Jim jest fikcyjnym odpowiednikiem Ismaya. "To bohater prawdziwie tragiczny – pisze autorka. – Był przeciętnym człowiekiem, który znalazł się w nadzwyczajnych okolicznościach, i który swym zachowaniem potwierdził jedynie swą przeciętność". (…) Ten portret – traktujący Ismaya z empatią, ale nie litością – przedstawia go jako Everymana wyjątkowo dobrze pasującego do naszych niepewnych czasów. Jak pisze Wilson: "Wszyscy boimy się, że moglibyśmy się stać kimś w rodzaju Ismaya. On jest jednym z nas".
>>>>
No tak . Euro-towarzysze tez szykuja wyskok w ostatniej chwili ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:34, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
W czasie katastrofy słuchali piosenki z "Titanica"?
Zagraniczne media z niedowierzaniem przekazują informację, która pochodzi od dwóch Szwajcarów. Twierdzą oni, że w momencie, w którym Costa Concordia uderzyła w skały, na pokładzie grany był utwór "My Heart Will Go On", który promował film "Titanic" - informuje "Daily Mail" na swojej stronie internetowej.
Dwaj bracia, Szwajcarzy, mówią, że w momencie, w którym doszło do wypadku, byli w restauracji na Costa Concordii. Tam, wraz z innymi pasażerami, słyszeli przebój Celine Dion dokładnie wtedy, gdy statek uderzył w skały.
Bracia opowiadają także, że nikt z załogi statku, z wyjątkiem pracowników kuchni, nie pomagał pasażerom.
Bilans piątkowego wypadku przy wyspie Giglio to 11 ofiar śmiertelnych i 22 poszukiwanych.
>>>>
No sami widzicie ! Wegrzy powinni puszczac te piosenke na okraglo w instytucjach UE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:45, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mamy nie tylko 10 lat euro i 100 lat Titanica ale i 20 lat Mastricht . Kolejnej zbrodniczej inicjatywy ...
20 lat temu podpisano Traktat z Maastricht
Powołanie do życia pozbawionej granic wewnętrznych Unii Europejskiej o politycznej tożsamości, unia walutowa i euro, europejskie obywatelstwo oraz wspólna polityka zagraniczna - to niektóre z nowości, jakie przyniósł przyjęty 20 lat temu Traktat z Maastricht.
>>>> A wiec likwidacja narodow Europy i utworzenie jednego nowego eurpo-radzieckiego to pomysly na miare Marksa Engelsa Lenina Stalina Mao itp. Oczywiscie w tle masoni i rozny tego typu element ... Sa to zbrodnicze plany za ktore powinna byc Norymberga ..
Traktat o Unii Europejskiej, bo tak brzmi oficjalna nazwa tego kolejnego dokumentu zmieniające podstawy prawne integracji Europy Zachodniej, został podpisany 7 lutego 1992 roku w Maastricht w Holandii, a wszedł w życie 1 listopada 1993 roku. Sygnatariuszami było 12 ówczesnych krajów członkowskich: Belgia, Dania, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Portugalia, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy. Jednocześnie był pokłosiem przyspieszenia integracji z czasów Komisji Europejskiej Jacquesa Delorsa (1985-94), którego głównym dziedzictwem jest wdrożenie wspólnego jednolitego rynku ( ALE NIE WOLNEGO ! RYNEK UE JEST WSPOLNY JEDNOLITY ALE NIE WOLNY ! TEGO NIE MOGA POJAC I NOTORYCZNIE KLAMIA JAKOBY TO BYLO TO SAMO CO WOLNY RYNEK ).
>>>> ,,Spuscizna'' tego jest waluta euro i obecny upadek UE . Dlatego Delorsa mozna nazwac ,,Ojcem chrestnym'' ( w sensie mafijnym a nie tym prwadziwym ) destrukcji Europy .
By pokazać, że integracja europejska nie wynika tylko z gospodarczych, ale także politycznych ambicji, dotychczasowa nazwa Europejska Wspólnota Gospodarcza została zmieniona na Wspólnota Europejska. Wraz z Europejską Wspólnotą Węgla i Stali oraz Euratomem, stała się ona jednym z tzw. filarów nowo powołanej Unii Europejskiej.
>>>>> To znaczy sa to ambicje euro-masonow bo normalni ludzie nie chca wyrzec sie swoich krajow i narodow . A widzimy jak wyglada ,,narod'' stworzony przez biurokracje . Z dnai na dzien zmieniaja nazwy jak rekawiczki . Bo tak wyglada sztuczne pseudo-panstwo bez korzeni .
Wszyscy mieszkańcy krajów UE zyskali nowo wprowadzone europejskie obywatelstwo, istniejące równolegle z obywatelstwami narodowymi. Obywatele Unii Europejskiej uzyskali tym samym nowe prawa m.in. do swobodnego poruszania się i mieszkania na całym obszarze wspólnoty, do ochrony przez władze dyplomatyczne i konsularne innego kraju członkowskiego, czy prawo do przedstawiania petycji do Parlamentu Europejskiego.
>>>>> Oczywiscie to sa bzdety i klamstwa typu Brukseli bo swoboda poruszania sie to Szengen nie Mastricht a opieka nad obywatelami w potrzebie jest obowizakiem KAZDEGO CYWILIZOWANEGO RZADU ! Nie wyobrazam sobie aby amabasada polski odmowila pomocy potrzebujacemu np. Syryjczykowi czy Libijczykowi ... BEZ ZADNYCH UMOW !
Kraje uchwaliły dla siebie nowe ambitne cele, z których największym była unia walutową oparta na wspólnej walucie. Najpierw euro obowiązywało jako waluta przeliczeniowa, a w 2002 roku banknoty i monety zostały wprowadzone do obiegu w 12 krajach strefy.
>>>>> To wlasnie stalo sie katastrofa ktorej final obserwujemy !
Traktat wprowadził wskaźniki i zasady, jakie musi spełniać kraj aspirujący do członkostwa w strefie wspólnej waluty. Najważniejsze z tych tzw. kryteriów z Maastricht to dług publiczny nieprzekraczający 60 proc. PKB i deficyt budżetowy nie wyższy niż 3 proc. PKB.
>>>> Oczywiscie byly to wskazniki smieciwe bo chyba tylko Holandia spelnia te kryteria . Nawet rzekome mocne Niemcy maja 80 pare dlugu a nie 60 ...
Dokument stanowił nowy etap w historii europejskiej integracji, ponieważ otwierał drogę do integracji politycznej. W pierwszym filarze, opartym na dawnej EWG, Traktat precyzował, że kraje członkowskie podejmują działania za pośrednictwem wspólnych instytucji tzw. metodę wspólnotową: KE składa wniosek Radzie ministrów i Parlamentowi Europejskiemu, które go rozpatrują, proponują zmiany i ostatecznie przyjmują jako unijne prawo. Tą metodą do dziś przyjmuje się znakomitą większość aktów prawnych.
>>>>> Zwykle matctwa Brukseli jak widzicie po ACTA . Tępi urzedasi pod wplywem lobbystow przyjmuja to co ci podsuwaja ...
Traktat z Maastricht wzmacniał rolę Parlamentu Europejskiego, zwiększając jego uprawnienia prawodawcze i kontrolne. Parlament został też zaangażowany w proces zatwierdzania Komisji Europejskiej. Przedłużono ponadto kadencję Komisji z czterech do pięciu lat, tak aby zrównać ją z kadencją eurodeputowanych. Wprowadzono zasadę, że Rada (ministrów) UE większość decyzji ma podejmować kwalifikowaną większością głosów, a nie jednomyślnie, co świadczy o politycznych ambicjach sygnatariuszy do zacieśniania integracji i przekazywania kolejnych kompetencji unijnym instytucjom.
>>>> Ten tekt pisal jakis kretyn widac z Brukseli . Swiadczylo to o glupocie podpisujacych jak to zykle NIE WIEDZACYCH CO PODPISUJA > Pozniej sie okazalo ze podpisali likwiacje panstw o czym nie wiedzieli .
Drugi filar ustanowił wspólną politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, a także umożliwił krajom członkowskim podjęcie wspólnych działań w tym obszarze. Trzeci filar dotyczył współpracy w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.
Szybko okazało się, że Traktat z Maastricht wymaga zmian i poprawek.
>>>>> Mowiac jasno JEST KOMPLETNYM DEBILIZMEM JAK WSZYSTKO CO Z BRUKSELI !
Już w 1997 roku podpisano Traktat z Amsterdamu (chodziło głównie o uporządkowanie i skonsolidowanie tekstów traktatowych tworzących prawo pierwotne UE). W 2001 roku podpisano Traktat z Nicei (wszedł w życie w 2003 r.), by wprowadzić reformy instytucjonalne przygotowujące UE do rozszerzenia o 10 nowych członków, w tym Polskę.
>>>>> Giagntyczne stosy makulatury rozrastaly sie jak to zwykle u tępych biurokratow ...
Po fiasku europejskiej konstytucji, w 2007 roku podpisano Traktat z Lizbony, który radykalnie posuwa do przodu integrację polityczną: znacząco wzmacnia Parlament Europejski, nadaje UE osobowość prawną, wprowadza stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej (kadencja 2,5 roku) i wysokiego przedstawiciela ds. polityki zagranicznej, którego początkowo planowano nazywać ministrem spraw zagranicznych.
Usprawnieniu podejmowania decyzji służy zastąpienie zasady jednomyślności w Radzie UE (czyli zniesienie prawa weta pojedynczych państw) w ponad 40 sprawach, głównie proceduralnych, ale weto utrzymano w tak zasadniczych kwestiach jak zmiany w traktatach, poszerzenie UE, polityka zagraniczna i obronna, zabezpieczenie socjalne, podatki i kultura.
>>>>> Oczywscie Lizbona okazala sie jeszcze wiekszym syfem niz Mastricht i juz upadla ...
Ale udoskonalanie procesów zapoczątkowanych Traktatem z Maastricht trwa nadal, w odpowiedzi na krytykę, że wspólnej walucie euro nie towarzyszy wspólna polityka gospodarcza eurolandu, co częściowo ma być powodem obecnego kryzysu zadłużenia.
???? Czyja krytyke ? Euromasonow ??? Nikt normalny nie mowi ze na problemy komunizmu lekarstwem jest jeszcze wiecej komunizmu ...
Na styczniowym szczycie UE przywódcy 25 państw (poza Wielką Brytanią i Czechami) uzgodnili pakt fiskalny z regułą wydatkową, według której roczny deficyt strukturalny nie przekracza 0,5 proc. nominalnego PKB. Nowa umowa pod nazwą "Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Monetarnej" ma być podpisana w marcu przez 25 krajów UE i wejść w życie 1 stycznia 2013 roku, przy założeniu, że do tego czasu będzie ratyfikowana przez 12 z 17 państw strefy euro.
>>>>>
Ktory jest kolejnym smieciem . I nie ma sensu .
Poza tym o czym nie mowia medialni klamcy Mastricht zostal odrzucony przez Dunczykow w rezultacie czego kraj zostal zgwalcony i zmuszony do ,,powtorzenia'' referendum . Tym samym Mastricht JEST NIELEGALNY ! A UE to organizacja PRZESTEPCZA ! Czekamy kiedy wreszcie osadzimy te kanalie ...
Tak wyglada euro-integracja . Metoda klmstw oszustw i wymuszen biurokracja rozrasta sie zagarniajac coraz nowe obszary . Jak tkanka rakowa . W miare jak rak rozrasta sie obumieraja narody Europy co widac w Grecji Portugalii i calej UE . Ale UE to wirus ktorego celem jest zniszczenie Europy I TO WLASNIE ROBI ! Widac rezultaty jak na dloni !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:32, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Grecja zapisuje się w annałach rekordów
Grecja, wchodząca właśnie w piąty rok recesji, zapisuje się w księgach niechlubnych rekordów jako przykład jednej z największych katastrof gospodarczych we współczesnych dziejach.
W 2011 r. grecka gospodarka skurczyła się o 6,8 proc., a od czasu szczytu gospodarczego kryzysu straciła już ok. 16 proc. Bezrobocie wzrosło z 7,7 proc. w 2008 r. do ponad 20 proc. obecnie. Po ogłoszeniu niewypłacalności w 2001 r. przez Argentynę, tamtejsza gospodarka straciła 20 proc. swojej wartości. Z kolei w 2008 r. łotewski PKB obniżył się o 24 proc. z powodu globalnego kryzysu finansowego.
>>>> Lotwa to kolejny euro-sukces o ktorym sie nie mowi CELOWO !!!
- Ponieważ w perspektywie jest dalsze zaciskanie pasa w zamian za 130 mld euro międzynarodowej pomocy, Ateny są na dobrej drodze do wyrównania tych rekordów, a może nawet ich pobicia – uważa Uri Dadush, ekonomista z waszyngtońskiego think tanku Carnegie Endowment.
- Przy obecnym rozwoju wydarzeń, greckie PKB może równie dobrze spaść w sumie o 25-30 proc., co byłoby bezprecedensowym wydarzeniem. To katastrofalny w skutkach kryzys – dodaje Dadush, który wcześniej piastował wysokie stanowiska w Banku Światowym.
>>>> BREDNIE . Jak upadal zwiazek radziecki to spadki byly po 60 % !!! Nieprzyapdkowo jest podobnie . Taki sam system taki sam sukces ...
Perspektywy zwykłych Greków są bardzo złe. Wynagrodzenia części urzędników cywilnych zostały obniżone o nawet połowę. Emerytura przed 65 rokiem życia dla obecnie pracujących jest nieosiągalnym marzeniem. Zaczyna brakować niektórych leków, a część rodzin z dziećmi jest zmuszona przeprowadzać się do swoich rodziców, aby zaoszczędzić. W całej Grecji codziennie zamykane są firmy.
DŁUGI KOSZMAR
Dane Banku Światowego pokazują, że w latach 1989-1998 rosyjski PKB spadł w sumie o 44 proc. przyćmiewając 29-procentowy spadek amerykańskiego PKB podczas „Wielkiej Depresji”.
Jednak ponieważ rosyjskie załamanie było spowodowane rozpadem Związku Radzieckiego, analitycy zwykle pomijają ten epizod podczas badań nad współczesnymi recesjami.
>>>>
Ci analitycy jak widac sa do niczego . Ja akurat ten przyklad studiowalem LATAMI !
Ale porównywanie kryzysów ma w sobie coś z porównywania jabłek i pomarańczy. Każdy kraj jest inny, zarówno w ujęciu gospodarczym, jak i politycznym.
- Grecja wyróżnia pod jednym ważnym względem: tamtejsze spowolnienie trwa już dwa razy dłużej niż statystyczny kryzys, a końca dalej nie widać – mówi Mark Weisbrot, jeden z dyrektorów innego waszyngtońskiego think tanku, Center for Economic and Policy Research.
- Oni cierpią i to jest okrutne – mówi Weisbrot, który studiował przebieg kryzysów w Argentynie i na Łotwie. – Gdyby z jakąś dozą prawdopodobieństwa można było powiedzieć, że najgorsze mają za sobą, to zmieniałoby to postać rzeczy. Ale tak nie jest. Przed nimi długi koszmar.
Ateny wielokrotnie irytowały Unię Europejską, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny brakiem reform, które obiecały wdrożyć w zamian za pierwszą pomoc o wartości 110 mld euro, udzieloną w 2010 r. Poza niespełnianiem obietnic dot. redukcji deficytu budżetowego, Grecja opornie zwalniała pracowników rozbudowanego sektora publicznego, nie prywatyzowała państwowych aktywów i niechętnie otwierała na konkurencję część zawodów.
>>>>>
Bruksela 30 lat uczyla ich takiej zabawy . Wiec teraz maja efekt ...
Ale jeden kluczowy wskaźnik – bilans budżetu pierwotnego, pomijający koszty odsetek – pokazuje, że Ateny sporo już zrobiły, podwyższając stawkę podatku VAT oraz obniżając emerytury, wynagrodzenia i skalę usług publicznych.
Pierwotny deficytu budżetu wyniósł w 2009 r. 10,4 proc. PKB. Obecnie szacuje się, że w tym roku Grecja zanotuje symboliczną nadwyżkę w wysokości 0,2 proc.
>>>>>
BREDNIE ! Wplywy spadly o 7 % a wydatki wzrosly o 9 % czy na odwrot . To zwieksza deficyt do 15 % PKB !
- Choć Greków nie chwali się za bardzo za to co robią, to mało który kraj obniżał deficyt pierwotny tak szybko jak Grecja – mówi Andrew Kenningham z Capital Economics, londyńskiej firmy konsultingowej.
??????? W jakiej epoce ???
Na kolejnej stronie: pozostać w strefie euro, czy wyjść?
Grecja przyjęła pakiet oszczędnościowy
Grecja przyjęła pakiet oszczędnościowy - Grecki parlament przyjął pakiet oszczędnościowy. Czy zatem Unia Europejska zgodzi się na przyznanie kolejnego pakietu pomocowego? Kryzys udowodnił także tezę, że wspólna waluta nie usunęła podziału UE na północ i południe.
Nie zmienia to faktu, że Grecja zanotuje w tym roku duży deficyt o wartości 4,7 proc. PKB z powodu ogromnych rachunków odsetkowych, a w 2013 r. ma on znowu wzrosnąć do 6,3 proc. i to przy założeniu, że uda się dojść do porozumienia w sprawie 70-procentowej redukcji wartości greckiego zadłużenia będącego w posiadaniu instytucji prywatnych.
W celu redukcji ogólnej wartości deficytu, Unia Europejska i Międzynarodowy Funduszu Walutowy zalecają zwiększenie pierwotnej nadwyżki budżetowej do 5 proc. PKB w latach 2014-2015.
- Trojka stara się realizować plan wyrównywania różnic w greckiej gospodarce tak, aby równowaga utrzymała się przez wiele lat – mówi Dadush.
>>>> ROWNOWAGA ! CMENTARNA CHYBA !
Weisbrot uważa, że prognozowany ciężar greckich odsetek dla budżetu jest najwyższy na świecie, pomijając Jamajkę. – Trzeba go obniżyć permanentnie. Nie ma innej możliwości.
Dane zgromadzone przez Reutersa pokazują, ze wydatki rządowe i realne rozporządzalne dochody Greków spadły już w znacznie większym stopniu od początku kryzysu niż w Portugalii i Irlandii, które również otrzymały pomoc ze strony UE i MFW.
Konsumpcja również spadła w Grecji bardziej niż w Irlandii. Jednak MFW i UE założyły w programie gospodarczym Grecji, że w 2012 r. konsumpcja będzie dalej spadać o 4,7 proc., a następnie o kolejne 1,4 proc. w 2013.
Jeszcze w 2015 r. bezrobocie ma się utrzymywać na poziomie 18 proc.
Jednocześnie MFW przyznało w grudniowej ocenie działań podejmowanych przez Greków, ze aktualne pozostają negatywne ryzyka, więc jeśli programy oszczędnościowe zahamują wzrost i obniżą wpływy podatkowe, deficyt budżetowy może dalej rosnąć i wymagać kolejnej rundy zaciskania pasa.
Tak stało się w roku 2011. 6,8-procentowy spadek PKB, o którym poinformowano we wtorek, był większy niż 6 proc. prognozowane przez MFW jeszcze w grudniu. A i ta wartość była rewizją wcześniej prognozowanych 4,5 proc.
POZOSTAĆ W STREFIE EURO CZY WYJŚĆ
Zwykle takie błędne koło udaje się krajom pokonać dzięki dewaluacji. Produkcja i zatrudnienie z początku mocno spadają, ale następnie ulegają dość szybkiemu odbiciu, tak jak miało miejsce w przypadku Argentyny, Rosji i krajów, w które uderzył kryzys azjatycki z lat 1997-1998.
Indonezyjska waluta straciła trzy czwarte swojej wartości. Załamał się system bankowy, a miliony ludzi pogrążyły się w ubóstwie. Ale całkowity spadek PKB w całym kryzysie był mniejszy niż w Grecji. Obecnie kraj kwitnie i w przeciwieństwie do Grecji cieszy się ratingiem na poziomie inwestycyjnym.
Ten i inne przykłady sprawiają, że cały czas aktualne pozostaje pytanie, czy Grecja powinna wyjść ze strefy euro i przejść dewaluację.
Irlandia i Łotwa, których waluty są sztywno związane z euro, pokazały, że dewaluacja nie jest jedynym rozwiązaniem, a konkurencyjność można odzyskać także dzięki cięciom budżetowym i płac, czyli tzw. „wewnętrznej dewaluacji”. Taką ścieżką podążają Portugalia, Hiszpania i Włochy.
>>>>> Czyli 24 % spadek PKB . Wspaniale rozwiazanie gratuluje matolom ktorzy daja je za przyklad ...
Weisbrot wierzy, że trudna sytuacja Grecja nie jest na tyle poważna, aby kraj podejmował ryzyko wyjścia ze strefy euro.
- Podejrzewam, że gdyby Grecy wyszli, poradziliby sobie całkiem dobrze, podobnie jak Argentyna. Przeszliby szybki kryzys, wyszli z niego i zaczęli się gwałtownie rozwijać – twierdzi.
>>>> To oczywiste ...
Zsolt Darvas, naukowiec z wpływowego brukselskiego think tanku Bruegel, przyznaje że Grecja mogłaby doświadczyć jednego z najgłębszych kryzysów w historii.
???? CO JEST TERAZ ????
Jednak prawdopodobieństwo wyjścia Greków ze strefy jest niskie z powodu chaosu, jaki mógłby się narodzić w wyniku takiej decyzji.
???? W Brukseli ????
Zbankrutowałby nie tylko rząd, ponieważ zagraniczni pożyczkodawcy wycofaliby swoją pomoc, ale także banki i większość podmiotów sektora prywatnego. Głęboka dewaluacja „nowej drachmy” sprawiłaby, że obsługa ogromnego, denominowanego w euro, zadłużenia, stałaby się niemożliwa.
???? A teraz to co niby jest ? Nie zbankrutowali ????
- Z czysto ekonomicznego punktu widzenia lepiej, aby Grecja pozostała przy euro, nawet jeśli wyrzeczenia i cierpienia mają potrwać jeszcze pięć lub więcej lat – uważa Darvas.
???? 50 ??? 1000 ??? CO ONI PIEPRZA???
Ostatecznie jednak pytanie to należy zadać Grekom i greckim politykom. Jak długo wytrzymają dalsze oszczędności? Gospodarcze analizy nie odpowiedzą na to pytanie.
Po niedzielnych walkach policji z protestującymi i pożarach, które ogarnęły Ateny, Dadush uważa, że Grecja zajrzała w przepaść.
- Dużo osób było gotowych skoczyć. Nie zrobili tego. Ale jeszcze rok lub dwa rosnącego bezrobocia i polityczne przetasowania zaczną zmierzać w takim właśnie kierunku – podsumowuje.
>>>>>
Skokiem bylo przyjecie euro . Teraz sie rozbili .
Problem w tym czy sie pozbieraja czy to ich koniec ...
Brednie takie jak tutaj zalegaja globalna prase . Jacys goscie bez pojecia bredza ze glowa mala ...
Jedyne wyjscie Grecji to wyjscie z UE !
Odrzucenie euro-przepisow koniec euro dotacji . Zadnych zwiazkow z UE . Jak Argentyna i Islandia ...
Juz maja 19 % bezrobocia ile jeszcze ???
Oczywiscie w mysl slynnego prawa Murphyego potrwa to jeszcze tyle ile Bruksela wykoluje kasy na kolejne transze ...
Bezrobocie moze dojsc do 40 % . Wtedy Brukseli skonczy sie kasa i zadziala prawo Murphyego ze ludzie zaczynaja dzialc w sytuacji gdy sa pod sciana i nie ma wyjscia . Jak Japonczycy i Niemcy po II wojnie gdy doslownie GLODOWALI ... Teraz i tez tak bedzie bo gdy rozumu brak a nie ma go w Brukseli rzadzi biologia jak u zwierzat ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:30, 30 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Andreas Lubitz w tajemnicy pochowany w Niemczech
Andreas Lubitz - Reuters
Andreas Lubitz, pilot, który doprowadził do katastrofy samolotu linii Germanwings, został pochowany w Niemczech. Uroczystość odbyła się w tajemnicy. Na jego grobie nie ma nawet nazwiska, a jedynie imię - Andy.
Lubitz został pochowany w skromnym, ziemnym grobie w miejscowości Montabaur. W miejscu, w którym spoczywa ciało pilota airbusa wbito jedynie prosty drewniany krzyż z imieniem "Andy". Rodzina liczy na to, że w ten sposób uda się ochronić miejsce przed aktami wandalizmu.
Dodatkowo, grób jest przez całą noc strzeżony przez policję - informuje serwis dailymail.co.uk.
24 marca w Alpach na południu Francji, podczas lotu z Barcelony do Duesseldorfu, rozbił się airbus A320 należący do linii Germanwings. Na pokładzie było w sumie 150 osób. Wszystkie zginęły.
Wśród ofiar katastrofy byli przede wszystkim Niemcy i Hiszpanie, a także m.in. obywatele Wielkiej Brytanii, USA i Argentyny.
Dane uzyskane z jednej z czarnych skrzynek oraz ze śledztwa wskazują, że drugi pilot, 27-letni Andreas Lubitz, celowo doprowadził do rozbicia maszyny i śmierci wszystkich 150 znajdujących się na jej pokładzie osób. Prokuratura w Duesseldorfie podała, że w przeszłości Lubitz miewał skłonności samobójcze.
Lubitz w ciągu pięciu lat przed śmiercią odwiedził różnych lekarzy aż 41 razy, z czego w miesiącu przed katastrofą - siedem razy (lekarza ogólnego, trzech psychologów i trzech okulistów). 27-latek próbował te wizyty ukrywać. Skarżył się, że sypia po dwie godziny na dobę; obawiał się też, że traci wzrok. Nie znaleziono fizycznej przyczyny rzekomo postępującej ślepoty; jeden z lekarzy zasugerował, że może to być skutek psychozy.
Przedstawiciel marsylskiej prokuratury powiedział, że zdaniem części lekarzy Lubitz był w stanie, w którym nie powinien był latać, ale swoich obaw nie przekazali żadnemu z przewoźników ze względu na obowiązującą ich tajemnicę lekarską.
Zarówno tanie linie lotnicze Germanwings, jak i spółka matka niemieckiego przewoźnika, linie Lufthansa, informowały wcześniej, że Lubitz przeszedł wszystkie testy dla pilotów. Lufthansa przyznała też, że było jej wiadomo, iż Lubitz miał ciężką depresję podczas szkolenia na pilota w 2009 roku.
Na początku czerwca na pokładzie specjalnego samolotu Lufthansy przetransportowano z Francji do Niemiec szczątki 44 z 72 niemieckich ofiar katastrofy airbusa.
Final resting place of the Germanwings killer Andreas Lubitz revealed [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/ZGNZn9dQbt
— Daily Mail Online (@MailOnline) czerwiec 30, 2015
...
Tak Lubitz Schetino eurokomisarze eurobiurokracja. To nowa generacja w Europie mającą w rękach stery. Wyzwolone od niepotrzebnej i krepujacej zasadami moralnymi religii. Wolna od odpowiedzialności za to co robi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:35, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker podsumowuje rok 2015 i przewiduje, co czeka Unię Europejską w 2016: jestem zdumiony, jak wiele słabych punktów ujawniło się w Europie
15 stycznia 2016, 09:46
• Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zwołał konferencję podsumowującą ostatni rok
• Juncker: Trzeba przyznać, że był to trudny rok
• Przewodniczący KE stwierdził, że w 2016 roku "niektóre problemy będą się nawarstwiać"
Na początku konferencji, Jean-Claude Juncker przypomniał, że poprosił komisarzy, aby jeździli po Europie, wizytowali różne miejsca, niezależnie od sytuacji w danym kraju. - W obecnej kadencji komisarze uczestniczyli w 200 takich spotkaniach - powiedział.
- Za nami trudny rok, trzeba to przyznać. Był trudny z wielu względów, mamy do czynienia z kilkoma kryzysami jednocześnie - mówił Juncker. Szef Komisji Europejskiej wymieniał wszystkie wydarzenia, z którymi musiała zmierzyć się Unia Europejska, m.in. kryzys w Grecji, "Brexit", zagrożenie terrorystyczne czy sytuację na Ukrainie.
- Co do obecnego roku, nie mam zbyt wielu iluzji, nie sądzę, byśmy mogli rozwiązać wszystkie problemy. Myślę, że problemy będą się nawarstwiać, nie mam co do tego złudzeń. Jestem zdumiony, jak wiele słabych punktów ujawniło się w Europie - mówił szef KE.
Juncker zapowiedział, że podstawowym priorytetem dla Europy "będzie zawsze rozwój i praca". Przewodniczący Komisji Europejskiej przypomniał, że dalej będzie realizowany plan inwestycyjny, opiewający na 315 miliardów euro, który sam zainicjował. - Chcemy podtrzymywać ten plan inwestycyjny - zapewnił. Oprócz tego, powiedział, że kontynuowany będzie także projekt mający na celu zwiększenie liczby miejsc pracy w krajach Unii Europejskiej.
- W lipcu 2014 roku Komisja Europejska zajęła się rynkami kapitałowymi. Kolejna kwestia - może mniej widoczna - to nasze wysiłki, by wzmocnić unię walutową. Wiosną tego roku opublikujemy księgę, która zaopiniuje obecną unię walutową i oceni, jak dalej potoczą się losy tej idei - mówił Juncker.
...
Koniec UE juz bliski. Wielka nierzadnica zdycha.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:34, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Katastrofa samolotu Germanwings. Ostatnie maile Lubitza obnażają jego depresję
Miejsce katastrofy samolotu Germanwings - ANNE-CHRISTINE POUJOULAT / AFP
W katastrofie Airbusa A320 z 24 marca 2015 roku zginęło 149 osób. Ostatnie maile Andreasa Lubitza, jednego z pilotów samolotu ujawniają, że cierpiał on na depresję i czuł "strach przed ślepotą". Uważa się, że Lubitz celowo doprowadził do rozbicia maszyny - informuje dziennik "The Independent".
"Boje się oślepnięcia i nie potrafię wyrzucić tej myśli z głowy", "gdyby nie moje oczy, wszystko byłoby w porządku" - to niektóre ze zdań, jakie czytamy w ostatnich mailach pilota. Strach przed ślepotą i depresja doprowadziły do tego, że Lubitz obsesyjnie obawiał się utraty pracy. Pilot zażywał również bardzo wysokie dawki antydepresantu o nazwie Mirtazapine.
Już w trakcie szkolenia na pilota, zauważono u Lubitza depresję, jednak Lufthansa (właściciel Germanwings) twierdzi, że regularne badania lekarskie nie wykazały nieprawidłowości. Finalny raport dotyczący wypadku zostanie opublikowany 13 marca.
Więcej informacji na stronie internetowej "The Independent".
...
Pilot jak widac typowy dla stanu psychiki Zachodu. Tacy sa na czele,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:58, 12 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
pitan statku Costa Concordia prawomocnie skazany na 16 lat więzienia
Francesco Schettino został prawomocnie skazany przez włoski Sąd Najwyższy na 16 lat więzienia. W 2012 roku w katastrofie wycieczkowca, którym dowodził Schettino, zginęły niedaleko brzegów Toskanii 32 osoby.
+1
Głosuj
+1
Głosuj
Podziel się
Opinie
Francesco Schettino w 2014 r. (PAP, Fot: Enzo Russo)
Schettino nie był w sądzie w chwili ogłoszenia wyroku. Jak wyjaśnił jego adwokat, chciał on uniknąć zainteresowania mediów. Miejsca pobytu swego klienta prawnik nie ujawnił. Mecenas Saverio Senese zapewnił wcześniej, że w razie wyroku skazującego, kapitan "natychmiast zgłosi się do więzienia". Piątkowy wyrok oznacza utrzymanie w mocy orzeczeń sądów dwóch poprzednich instancji.
Chciał pokazać wyspę znajomym, wypadek próbował ukryć
13 stycznia 2012 roku gigantyczny wycieczkowiec z ponad 4 tys. członków załogi i pasażerów na pokładzie, odbywający rejs po Morzu Śródziemnym, wpadł na skały niedaleko wyspy Giglio w Toskanii. Do katastrofy doszło, bo kapitan polecił sternikowi podpłynąć do jej brzegów, by pokazać ją swoim znajomym.
W dnie statku powstała ogromna wyrwa. Wycieczkowiec zaczął nabierać wody i przechylać się. Kapitan Schettino próbował początkowo ukryć wypadek przed władzami morskimi i informował jedynie o awarii prądu. Alarm ogłoszono z opóźnieniem, ewakuacja była chaotyczna.
Uciekł z pokładu i wsiadł do szalupy
Zginęły 32 osoby, a ponad 60 doznało obrażeń. Jeszcze w trakcie ewakuacji pasażerów Schettino uciekł z pokładu i wsiadł do jednej z szalup ratunkowych, co - jak się przypomina - było złamaniem jednej z podstawowych zasad żeglugi.
Podniesienie Concordii z dna morskiego było największą taką operacją w historii żeglugi i kosztowało pół miliarda euro. Wrak przetransportowano do Genui, gdzie został poddany złomowaniu.
Kapitan Schettino od początku nie przyznawał się do winy i twierdził, że dzięki podjętym przez niego działaniom i manewrowi udało się uniknąć katastrofy na jeszcze większą skalę.
W 2015 r. podczas ogłaszania wyroku w pierwszej instancji Schettino też był nieobecny w sądzie. Prokurator, który nazwał kapitala "sprytynym idiotą", żądał dla niego kary 26 lat więzienia.
Kapitana Concordii, a także armatora skazano na wypłatę gigantycznego odszkodowania pasażerom, władzom wyspy Giglio i wszystkim, którzy ponieśli straty w wyniku katastrofy. Na tej liście jest na przykład rząd Włoch, kilka ministerstw, Obrona Cywilna, władze regionu Toskania oraz międzynarodowa organizacja obrońców przyrody WWF.
Łączna suma tego odszkodowania to miliony euro.
...
A euro przywodcy kiedy? Toz to typowy zachodni czlowiek na stanowisku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:38, 13 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Kapitan Costy Concordii w pojedynczej celi w więzieniu
Kapitan Costy Concordii w pojedynczej celi w więzieniu
1 godz. 55 minut temu
W pojedynczej celi w rzymskim więzieniu Rebibbia osadzony został kapitan statku Costa Concordia Francesco Schettino, skazany w piątek prawomocnie na 16 lat więzienia za doprowadzenie do katastrofy wycieczkowca w 2012 roku. Zginęły w niej 32 osoby.
Francesco Schettino
/MAURIZIO DEGL'INNOCENTI /PAP/EPA
Schettino zgłosił się do więzienia natychmiast po piątkowym orzeczeniu włoskiego Sądu Najwyższego, który utrzymał w mocy wyrok wydany przez dwie poprzednie instancje. Jego obrońca zapowiedział, że złoży skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, ponieważ - jak ocenił - w czasie procesu "naruszono prawo do obrony".
Jak poinformowano, Schettino musi odbyć karę 15 lat, 6 miesięcy i 7 dni więzienia, ponieważ uwzględniono czas, jaki spędził w areszcie zaraz po katastrofie wycieczkowca u brzegów wyspy Giglio. Za pięć lat, czyli po odbyciu jednej trzeciej kary, będzie mógł się starać o zamianę kary więzienia na inny środek karny.
Wkrótce Schettino ma zostać przeniesiony do zbiorowej celi.
Agencja Ansa przytoczyła dziś słowa oficera włoskiej Straży Przybrzeżnej Gregorio De Falco, którego świat poznał dzięki nagraniu telefonicznej rozmowy, jaką przeprowadził w pierwszych minutach po katastrofie ze Schettino, gdy ten uciekł z pokładu w trakcie ewakuacji pasażerów. W ostrych słowach kazał kapitanowi powrócić na statek.
Jest mi przykro, gdy ktoś idzie do więzienia, to bardzo smutne, ale społeczeństwo musi reagować również w tak stanowczy sposób - stwierdził De Falco.
...
Teraz czas na eurotowarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|