Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
90% ofiar Al-Kaidy to muzułmanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:52, 03 Kwi 2017    Temat postu:

Niemcy chcą ustawy ws. islamu. Będą liczyć meczety
12 godzin temu Świat


Politycy niemieckiej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) chcą, by rząd zajął się ustawą ds. islamu. Zdaniem przedstawicieli partii, z której wywodzi się niemiecka kanclerz Angela Merkel, taka ustawa jest niezbędna nie tylko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo Niemcom, ale byłby to także ukłon w stronę mniejszości islamskiej.



Ustawa, o której coraz śmielej mówią politycy CDU miałaby uregulować takie kwestie, jak finansowanie meczetów, czy funkcjonowanie w kraju gmin muzułmańskich.



Przedstawiciele partii chcą także, aby zostały zliczone meczety w Niemczech, bo na dzień dzisiejszy nikt nie wie ile ich jest.



Niejasne są też kwestie ich finansowania i organizowania.

Zakaz finansowania meczetów?



Julia Kloeckner, wiceprzewodnicząca CDU i szefowa chadeków w Nadrenii-Palatynacie, w wywiadzie dla "Bild am Sonntag" wyjaśniała, że ustawa taka mogłaby stać się nową prawną podstawą do ustalenia praw i obowiązków muzułmanów w Niemczech.



Obecnie nasi zachodni sąsiedzi nie mają bowiem żadnego zapisu prawnego, który mówiłby, że na terenie ich kraju niemieckie prawo stoi ponad nakazami religii islamskiej.



Kloeckner chce także zakazu finansowania meczetów przez zagranicznych sponsorów.



W ustawie miałby pojawić się także zapis o zagwarantowaniu dostępu do posługi pasterskiej dla muzułmanów w szpitalach, więzieniach i domach opieki oraz prawo do pochówku według obrzędu islamskiego.
Następne newsy »
Dodał(a): fastcake
..

Wreszcie! NIE WIEDZA ILE MECZETOW W KRAJU! CO DOPIERO KTO JE PROWADZI!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:42, 05 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Imamowie sprzeciwiają się integracji muzułmanów
Imamowie sprzeciwiają się integracji muzułmanów
PAP
dodane 04.04.2017 16:13 Zachowaj na później

Meczet w Kemer, Turcja
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość


W meczetach w Niemczech większość imamów sprzeciwia się integracji muzułmanów ze społeczeństwem i wzywa ich do izolowania się od Niemców oraz zachowania własnej tożsamości - uważa niemiecki dziennikarz Constantin Schreiber, autor książki "Inside Islam".

"Meczety są placówkami politycznymi. Większość kazań, których wysłuchałem, skierowana była przeciwko integracji muzułmanów w społeczeństwie niemieckim. Życie codzienne w Niemczech przedstawiane jest głównie w negatywnym kontekście. Imamowie często opisują niemiecką codzienność jako zagrożenie i wzywają wiernych do oporu" - pisze Schreiber w książce, którą przedstawił we wtorek zagranicznym dziennikarzom w Berlinie.

Autor zastrzegł, że jego publikacja opiera się na analizie kazań w 13 niemieckich meczetach, dlatego nie może być podstawą do szerszych uogólnień. Podkreślił, że nie spotkał się z nawoływaniem do przemocy czy też gloryfikowaniem dżihadu.

"Chciałbym wymienić jeden pozytywny przykład, kazanie, w którym byłaby mowa o otwarciu na świat, tworzące pomost do życia w Niemczech. Niestety podczas moich odwiedzin w meczetach nie natrafiłem na taki przykład" - zauważa Schreiber. Zwraca uwagę na liczny udział uchodźców w modlitwach. "Podczas gdy przed drzwiami meczetów mówi się bez ustanku o integracji, za drzwiami propaguje się coś wręcz przeciwnego" - pisze autor.

W Niemczech mieszka ponad 4,5 mln wyznawców islamu. Na terytorium kraju działa ponad 2,5 tys. meczetów.

Przedstawiciele niemieckiego rządu zdecydowanie odrzucili wysuniętą przez kilku polityków CDU propozycję uchwalenia ustawy w sprawie islamu, regulującej prawa i obowiązki muzułmanów. Taka ustawa obowiązuje od kilku lat w Austrii.

Julia Kloeckner, wiceprzewodnicząca CDU i szefowa chadeków w Nadrenii-Palatynacie, w wywiadzie dla gazety "Bild am Sonntag" wyjaśniała, że celem ustawy powinno być zapewnienie wyższości niemieckiego prawa nad nakazami religii islamskiej. Przepisy powinny ponadto uregulować prawny status organizacji muzułmańskich i związków wyznaniowych oraz zakazać finansowania meczetów przez zagranicznych sponsorów. Konieczne jest też powstanie rejestru meczetów.

Wiceminister finansów Jens Spahn, należący do zarządu CDU, zaznaczył, że ustawa w sprawie islamu powinna regulować także zasady kształcenia niemieckojęzycznych imamów, muzułmańskich nauczycieli religii i duszpasterzy. Pieniądze na ten cel nie powinny pochodzić jego zdaniem z Turcji czy Arabii Saudyjskiej.

Rzecznik rządu Steffen Seibert skrytykował propozycję polityków CDU, zwracając uwagę, że wolność wyznania jest kluczowym punktem niemieckiej konstytucji. Rząd nie planuje takiej ustawy - podkreślił Seibert. Były sekretarz generalny CDU Ruprecht Polenz nazwał propozycję "głupią i populistyczną". Zdaniem konstytucjonalistów ustawa byłaby sprzeczna z konstytucją, a dla zakazu finansowania meczetów z zagranicy nie ma podstawy prawnej.

....

Czyli falsz. Co innego mowia nam co innego w meczetach. Szatan jest w klamstwie... Klamca Mahomet jest w piekle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:47, 05 Kwi 2017    Temat postu:

Niemcy chcą zakazać małżeństw z dziećmi
6 godzin temu Świat

Nowe prawo, które ma być przegłosowane w lipcu w Bundestagu, jest postrzegane jako ruch ochronny szczególnie wobec dziewcząt poprzez anulowanie małżeństw zawartych w innym kraju z udziałem osoby nieletniej.



Ustawa przewiduje m.in oddzielenie małoletnich dziewcząt od swoich mężów.



Jak powiedział niemiecki minister sprawiedliwości Heiko Maas – Nie wolno nam tolerować żadnych małżeństw szkodzących nieletnim w ich rozwoju.



Pełnoletność zostanie podwyższona z 16 do 18 lat. Małżeństwa zagraniczne z udziałem małżonków poniżej 16 roku życia są uznane za nieważne.



Nowe prawo przewiduje również kary za wszelkie próby poślubienia nieletnich w ceremoniach religijnych, a nie państwowych.



Według danych niemieckiego resortu spraw wewnętrznych, w lipcu 2016 roku w Niemczech zarejestrowanych było 1475 małżonków nieletnich, spośród których 361 to osoby poniżej 14 roku życia. Największa grupa 664 dzieci pochodziła z Syrii, a po niej 157 z Afganistanu, 100 z Iraku i 65 z Bułgarii.
Następne newsy »
Dodał(a): fastcake

...

Powstrzymac pedofilie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:01, 06 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
"Wylęgarnia islamskich terrorystów" rozbita. Meczet zamknięto
"Wylęgarnia islamskich terrorystów" rozbita. Meczet zamknięto

15 minut temu

Francuska policja zamknęła w trybie natychmiastowym meczet we znanym nadmorskim kurorcie Sete – miejscowy imam jest przesłuchiwany. Źródła w prokuraturze twierdzą, że świątynia była "przyczółkiem Państwa Islamskiego" i "wylęgarnią terrorystów" na Francuskiej Riwierze!
Policja zamknęła w trybie natychmiastowym meczet w Sete – imam jest przesłuchiwany (zdj. ilustracyjne)
/MOHAMED HOSSAM /PAP/EPA


W czasie policyjnej rewizji odkryto m.in. drukowane tam materiały propagandowe Państwa Islamskiego oraz ulotki wzywające miejscowych muzułmanów do krwawego rozprawienia się z "niewiernymi".

Meczet został zamknięty w trybie natychmiastowym na mocy obowiązującego we Francji antyterrorystycznego stanu wyjątkowego.

Według prokuratury, to właśnie w tym meczecie przygotowywany był - udaremniony przez policję i służby specjalne - atak na paryską Wieżę Eiffela. Dokonać go miała bojówka z pobliskiego miasta Montpellier. W domu jednego z jej członków odkryto ładunki wybuchowe domowej roboty.

(j.)

Marek Gładysz

...

Koszmar! Jak mozna bylo to tolerowac! To nie sa obiekty kultu religijnego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:40, 14 Kwi 2017    Temat postu:

ąd
+2
oprac. Adam Styczek
,5h temu
Okaleczała dzieci przez 12 lat. Grozi jej dożywocie
Jumana Nagarwala, pracująca w jednym ze szpitali w Detroit przez 12 lat trudniła się wykonywaniem klitoridektomii (obrzezywaniem kobiet) na dziewczynkach w wieku 6 do 8 lat.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(Henry Ford Hospital, Fot: Jumana Nagarwala)

Prokuratura otrzymała informacje nt. nielegalnych (w USA od 1996 roku) praktyk od anonimowego informatora. Jeśli kobieta zostanie uznana za winną, grozi jej nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Lokalne media podają, że dr Nagarwala nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów. - Dopuszczała się najbardziej ohydnych czynów na dzieciach, które nie mogły się w żaden sposób obronić – stwierdza oskarżyciel publiczny.

- Obrzezywanie żeńskich narządów płciowych to jeden z przykładów brutalnej formy przemocy na kobietach i dziewczętach – dodaje prokurator.

Pierwsza sprawa sądowa ws. stosowania klitoridektomii w USA została przeprowadzona w 2006 roku. Wówczas etiopska imigrantka została skazana na 10 lat pozbawienia wolności. Kobieta ta przeprowadziła „zabieg” przy pomocy nożyczek na swojej dwuletniej córce.

Wg. raportu ONZ na całym świecie ponad 200 mln kobiet zostało okaleczonych przez wykonanie klitoridektomii. Większość z nich to obywatelki Egiptu, Etiopii i Indonezji.

..

Okrutne rytualy typu islamisci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:34, 17 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
"Zaplecze" Państwa Islamskiego w Europie. Skąd biorą się rekruci?
"Zaplecze" Państwa Islamskiego w Europie. Skąd biorą się rekruci?

Dzisiaj, 17 kwietnia (13:04)

​Tzw. Państwo Islamskie czerpie korzyści z pospolitej przestępczości w Europie bardziej niż inne tego typu organizacje, dlatego bardziej intensywna walka z łamaniem prawa to sposób zwalczania terroryzmu - przekonuje Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem UE.
Członkowie Państwa Islamskiego
/Balkis Press/Abaca /PAP/EPA


Państwo Islamskie (ISIS), rekrutując swoich bojowników w Europie, dużo częściej sięga po przestępców lub osoby z przestępczą przeszłością, niż robiła to np. Al-Kaida. Z opracowania przygotowanego przez Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem, czyli unijną agencję ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, wynika, że 50 do 80 proc. Europejczyków należących do Daesz to osoby notowane w rejestrach karnych. W przypadku Al-Kaidy odsetek wynosi około 25 procent.

Z danych niemieckiej policji, na które powołują się autorzy raportu, wynika np., że dwie trzecie zagranicznych bojowników z tego kraju, walczących w szeregach Państwa Islamskiego, miało kryminalną przeszłość. Jedna trzecia z nich była skazana (choć są i takie szacunki, które mówią, że wyroki ma 60 proc. z nich). Zdecydowana większość to recydywiści. 98 proc. popełniło więcej niż jedno przestępstwo, ponad połowa - trzy lub więcej czynów zabronionych prawem.

Belgijskie źródła, jakie przywołuje Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem, wskazują, że pochodzący z Europy dżihadyści mają za sobą głównie rozboje, napaści, czy drobne kradzieże sklepowe. Innym źródłem problemów z prawem przyszłych bojowników, czy terrorystów jest handel substancjami odurzającymi.

Przykładowo Brahim i Saleh Abdeslamowie, który stali za atakami w Paryżu w 2015 roku, byli zmuszeni do zamknięcia baru, który prowadzili w Brukseli ze względu na podejrzenia, że odbywa się tam handel narkotykami.

Z kolei Amedy Coulibaly, który wziął zakładników w sklepie z koszerną żywnością w Paryżu w 2015 roku, wcześniej siedział w więzieniu za paserstwo, rozboje i handel narkotykami. Odpowiedzialni za ataki w Brukseli z marca 2015 r. bracia el-Bakraoui mieli na sumieniu kradzieże biżuterii, próbę kradzieży samochodu i strzelanie do policji.

"Przenikanie się przestępczości i terroryzmu wynika z wzajemnych korzyści dla obu stron. Daesz jest zainteresowany umiejętnościami drobnych przestępców w związku z tym, że mogą one być wykorzystane w przygotowaniu i przeprowadzaniu ataków terrorystycznych. (..) Z drugiej strony legitymizuje sposób życia drobnych przestępców, a nawet je gloryfikuje" - wskazują autorzy opracowania.

Zwracają też uwagę, że kryminaliści mają doświadczenie w unikaniu stróżów prawa, znają ograniczenia sił policyjnych, mogą działać pod presją, kontrolować emocje, często mają dostęp do broni i nielegalnych funduszy i są przyzwyczajeni do przemocy. W przeciwieństwie do "osądzających" społeczeństw europejskich, które ich wykluczają, w świecie Daesz przestępcy widzą nowe, lepsze życie. Organizacja ofiarowuje im odpuszczenie dotychczasowych zbrodni, w zamian zachęcając do popełnienia innych. "W przeciwieństwie do Al-Kaidy Daesz nie wymaga od nowego członka posiadania wiedzy religijnej, co ułatwia konwersję (przejście na islam)" - podkreślono w opracowaniu Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że Daesz zachęca też do popełniania pospolitych przestępstw, które mogą pomagać finansować organizację. W Niemczech, np. ośmiu sympatyków IS zostało oskarżonych o kradzieże z kościołów, sklepów i szkół, dzięki czemu zdobyli dla Daesz ok. 19 tys. euro. Unijna agencja uważa, że jednym z głównych motywów zwracania się IS w stronę pospolitych przestępców jest właśnie potrzeba zbierania dużych funduszy, które mogą być szybko generowane. Przykładem jest współpraca włoskiej mafii z Daesz w przemycie konopi indyjskich z Libii do Europy.

Tzw. Państwo Islamskie nie wymyśliło tego typu działalności, bo wcześniej np. Al-Kaida zajmowała się produkcją heroiny, a terroryści, którzy zaatakowali w Madrycie w 2004 roku, finansowali swoja działalność przez sprzedaż narkotyków i broni. Daesz - jak zauważa raport - przeszedł jednak na wyższy poziom takich aktywności zarówno w Europie jak i poza nią. W Iraku, zanim organizacja zajęła się przemytem ropy, finansowała się głównie poprzez porwania, zabójstwa, kradzieże samochodów i handel narkotykami. Ten ostatni rodzaj przestępczości, według szacunków podawanych przez Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem, stanowi w dalszym ciągu 7 proc. dochodów Daesz.

W Europie ponad połowa funduszy potrzebnych na przeprowadzanie ataków, czy podróży do Syrii i Iraku pochodziła z handlu narkotykami, rabunków, paserstwa, włamań oraz wyłudzeń pożyczek.

Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem jest zdania, że potrzeba działań, które uderzą w ten rodzaj działalności. W tym kontekście wymienia podniesienie kar za przestępstwa pospolite, jeśli są łączone z terroryzmem lub z drugiej strony depenalizację niektórych zabronionych dziś działalności. Włoski prokurator zajmujący się walką z mafią Franco Roberti postuluje np. dekryminalizację lub nawet zalegalizowanie konopi indyjskich, by uderzyć w przychody zarówno Daesz jak i mafii.

...

Zbrodniarze psychopaci mordercy i nie zapominajmy RUSCY!!! To jest pandemonium.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:58, 06 Maj 2017    Temat postu:

ISIS ostrzega muzułmanów: Trzymajcie się z dala od chrześcijańskich sanktuariów

Dzisiaj, 6 maja (06:01)

Państwo Islamskie zwróciło się do muzułmanów w Egipcie, by trzymali się z dala od chrześcijańskich sanktuariów i budynków policyjnych, wojskowych i rządowych, a także miejsc, w których pojawia się wielu cudzoziemców z krajów zachodnich. W najnowszym numerze tygodnika "Al-Nabaa", który jest tubą propagandową ISIS, "książę kalifatu w Egipcie" oznajmia, że islamscy bojownicy mogą zaatakować te cele "w każdej chwili".
REKLAMA

W Niedzielę Palmową bojownicy ISIS zaatakowali na północy Egiptu dwie katedry należące do Kościoła koptyjskiego. Jedną z nich była świątynia w położonym w delcie Nilu mieście Tanta (na zdjęciu) /KHALED ELFIQI /PAP/EPA

Przywódca dżihadu, którego tożsamości tygodnik nie ujawnia, zauważył na łamach "Al-Nabaa", że "znaczna część" egipskiej ludności "jest przeciwna" mudżahedinom, czyli bojownikom świętej wojny. Wezwał więc Egipcjan, by wyzbyli się "postawy niewiernych".

Zaapelował do nich również, by unikali m.in. chrześcijańskich sanktuariów i miejsc odwiedzanych przez przybyszów z państw Zachodu.
Media: Snajperzy z ISIS wykorzystują elektronikę wyprodukowaną w Rosji


W Syrii snajperzy Państwa Islamskiego i Dżabhat Fatah al-Szam wykorzystują noktowizory, w których zainstalowana jest elektronika wyprodukowana w Rosji - pisze "Kommiersant". Gazeta powołuje się na rosyjskich ekspertów badających uzbrojenie bojowników. czytaj więcej

Nie chcemy, aby w operacjach przeciwko apostatom ranny został ktoś z was - wyjaśnił.

Taką krwawą "operację" bojownicy ISIS przeprowadzili w Niedzielę Palmową: na północy Egiptu zaatakowali dwie katedry należące do Kościoła koptyjskiego. Zginęło wówczas co najmniej 48 osób, dziesiątki ludzi odniosły rany.

Po tych zamachach prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi ogłosił w całym kraju stan wyjątkowy. W pobliżu zatłoczonych miejsc publicznych i chrześcijańskich kościołów rozmieszczone zostało wojsko.

W prowincji Północny Synaj, gdzie swoją bazę ma zbrojne ugrupowanie Wilayat Sina (Prowincja Synaj), będące odłamem egipskiego ISIS, stan wyjątkowy obowiązuje od 2014 roku. Rząd ogłosił te tereny strefą wojenną. Wprowadzono godzinę policyjną, a przedstawiciele mediów nie mają tam wstępu.

...

Szatan jak widac chce was odciagnac od Boga za wszelka cene. Ale nie bylo by was gdyby nie Bóg. Wrecz przeciwnie trzeba chodzic!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:04, 09 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
Przejęto "narkotyk wojowników", który miał trafić do Państwa Islamskiego
Przejęto "narkotyk wojowników", który miał trafić do Państwa Islamskiego

Wczoraj, 8 maja (21:46)

Policja we włoskiej Genui przechwyciła spory ładunek narkotyków, który miał trafić do Libii. Psychotropowe substancje miały pomóc bojownikom Państwa Islamskiego.
Zdj. ilustracyjne
/NABIL MOUNZER /PAP/EPA


Wśród przechwyconych substancji znaleziono m.in. Captagon, czyli tabletki z amfetaminą, często nazywane "narkotykiem wojowników". W przeszłości wielokrotnie donoszono, że bojownicy na Bliskim Wschodzie zażywają je przed walką.

Narkotyki znaleziono w trzech kontenerach, które przybyły z Indii. Oficjalnie w środku miały znajdować się szampony i tkaniny syntetyczne. Prawdopodobnie pojemniki miały zostać ukryte w porcie, a następnie przejęte przez przemytników i wywiezione do Libii.

Według służb wartość przejętych narkotyków może wynosić nawet 75 milionów euro. Terroryści prawdopodobnie chcieli część z nich sprzedać. Pieniądze i tabletki miały następnie trafić do innych bastionów Państwa Islamskiego, m.in. do libijskiego Tobruk i irackiego Mosulu.

...

,,Duchowosc" niebywala islamistow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:20, 19 Maj 2017    Temat postu:

terroryzm
+4
oprac. Radosław Rosiejka
,2h temu
Spędził w areszcie 10 miesięcy. Może domagać się zadośćuczynienia
Irakijczyk zatrzymany przed Światowymi Dniami Młodzieży może domagać się od Skarbu Państwa zadośćuczynienia. Sinan A.H. był podejrzany o posiadanie śladowych ilości materiałów wybuchowych. W areszcie spędził 10 miesięcy, a śledztwo umorzono.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP)

49-letni Irakijczyk został w poniedziałek wypuszczony z aresztu. Nie postawiono mu żadnych zarzutów i nie podając podstawy prawnej umorzono śledztwo. W Szwajcarii miał status uchodźcy. Jak sam twierdzi, do Polski przyjechał w zeszłym roku, ponieważ chciał otworzyć pizzerię i szukał dobrej lokalizacji. Sinan A.H. od początku nie przyznawał się do zarzucanego mu czynu i kwestionował, aby miał kontakt z substancjami wybuchowymi.

- Od samego początku wskazywałem, że dowody są niewystarczające, żeby prokuratura mogła formułować taki zarzut wobec mojego klienta oraz stosować areszt – mówi jego adwokat Łukasz Banatkiewicz. I zastanawia się, czy Sinan A.H nie padł ofiarą "wzmożenia" służb na kilka dni przed przybyciem papieża do Polski.

- Rozważamy możliwość wystąpienia z pozwem o zadośćuczynienie - podkreśla mec. Łukasz Banatkiewicz. Dodał, że nie otrzymał dotąd z prokuratury postanowienia o umorzeniu śledztwa, które jeszcze musi się uprawomocnić, by można było wystąpić z roszczeniem.
Niebezpieczny więzień

Adwokat ujawnił, że przez 8 miesięcy jego klient był osadzony w areszcie ze statusem więźnia niebezpiecznego. Oznacza to, że miał jednoosobową celę, częstsze kontrole, nie mógł korzystać z własnej odzieży i obuwia, a spacery odbywały się pod wzmocnionym dozorem.

Zaraz po wyjściu z aresztu Irakijczyk został ponownie zatrzymany. Tym razem przez straż graniczną. Sinan A.H. obecnie przebywa w ośrodku dla uchodźców w Lesznowoli pod Warszawą. Umieścił go tam sąd, ponieważ Irakijczyk dostał decyzję MSWiA, z klauzulą natychmiastowej wykonalności, zobowiązującą go do opuszczenia Polski.
Sinan stracił status uchodźcy

Adwokat ma zamiar odwołać się od tej decyzji, bo nie zgadza się z tym, że Irakijczyk stanowi zagrożenie i może prowadzić działalność terrorystyczną. - Gdyby był zagrożeniem, postępowania karnego wobec niego by nie umorzono - podkreśla mec. Łukasz Banatkiewicz.

Na razie nie jest jasne, gdzie trafi Irakijczyk. Jak twierdzi jego adwokat, w Szwajcarii stracił prawo do azylu, bo był poza granicami tego kraju przez ponad pół roku. Prawdopodobnie zostanie odesłany do Iraku, choć jego najbliższa rodzina jest rozsiana po całym świecie - od Egiptu, przez Arabię Saudyjską, po Niemcy.
Zbigniew Ziobro chwalił służby

- W tej sprawie, nie przesądzając jej końca, polskie służby zachowały się bardzo profesjonalnie, współpracując z prokuraturą; mówię o ABW, policji. Faktycznie stwierdzono kontakt z materiałami wybuchowymi – mówił w sprawie Sinana A.H. w sierpniu 2016 r. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Dodał też, że "są też inne bardzo poważne elementy wskazujące na to, że jego rola jest niejasna". - Na pewno nie mówił prawdy, krótko mówiąc składał fałszywe zeznania. Są one sprzeczne co do jego roli i sensu obecności w Polsce. Wiemy, że dokumentował miejsca, które były związane z pielgrzymką papieża, chciał wynająć mieszkanie na trasie przejazdu – mówił wtedy Zbigniew Ziobro. Według niego Irakijczyk fotografował też dworce kolejowe i galerie handlowe.

...

Rozumiem ze sluzby zaobserwowaly podejrzanego goscia. Trudno miec pretensje. Winni sa terrorysci. Dzieki nim na kazdego Araba patrza jak na psychola z bomba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:03, 02 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Kryzys imigracyjny w Europie
Bundestag unieważnił małżeństwa dzieci. "Ich miejscem jest szkoła, nie urząd stanu cywilnego"
Bundestag unieważnił małżeństwa dzieci. "Ich miejscem jest szkoła, nie urząd stanu cywilnego"

Dzisiaj, 2 czerwca (15:55)

Bundestag unieważnił małżeństwa osób niepełnoletnich. Na mocy ustawy przyjętej w piątek przez parlament w Berlinie wszystkie związki z osobami poniżej 16. roku życia stały się automatycznie nieważne. W pozostałych przypadkach decyzje podejmie sąd rodzinny.
W związku z napływem do Niemiec imigrantów liczba małżeństw z udziałem osób nieletnich wzrosła w 2016 roku do 1500
/ORESTIS PANAGIOTOU /PAP/EPA

W przypadku małżeństw zawartych między osobami, z których co najmniej jedna jest w wieku od 16 do 18 lat, unieważnienie nastąpi na drodze sądowej. Sąd rodzinny może w wyjątkowych przypadkach uznać związek, jeśli obecnie partnerzy skończyli 18 lat. Przepisy dotyczą także małżeństw zawartych za granicą.

W związku z napływem do Niemiec imigrantów liczba małżeństw z udziałem osób nieletnich wzrosła w 2016 roku do 1500. W 360 związkach jeden z partnerów miał mniej niż 14 lat.

Miejscem dzieci jest szkoła, a nie urząd stanu cywilnego - mówił minister sprawiedliwości Heiko Maas, inicjator ustawy.

Nieletni migranci, którzy żyją w związku, są po przyjeździe do Niemiec oddzielani od współmałżonka i oddawani pod opiekę Urzędu do spraw młodzieży (Jugendamt).

...

Istotnie ta pedofilia musi sie skonczyc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:50, 06 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Imamowie: Nie odmówimy za zamachowców modlitw pogrzebowych
Imamowie: Nie odmówimy za zamachowców modlitw pogrzebowych

Dzisiaj, 6 czerwca (05:15)

Blisko 140 imamów i liderów społeczności muzułmańskich w Wielkiej Brytanii zapowiedziało, że nie odmówią modlitw pogrzebowych za trzech zamachowców, odpowiedzialnych za sobotni atak terrorystyczny w Londynie. "(Ich) działań nie da się obronić i stoją one w całkowitej sprzeczności ze wzniosłym nauczaniem islamu" - ogłosili muzułmańscy liderzy we wspólnym oświadczeniu, opublikowanym przez Muzułmańską Radę Wielkiej Brytanii. Rada nazwała ich krok bezprecedensowym.
Czuwanie przed londyńskim ratuszem w intencji ofiar sobotniego zamachu terrorystycznego
/FACUNDO ARRIZABALAGA, ANDY RAIN /PAP/EPA


Wspólnie z przyjaciółmi i sąsiadami opłakujemy ten atak na nasz dom, społeczeństwo i ludzi, a także współodczuwamy cierpienie ofiar i ich rodzin. Modlimy się do Boga, by sprawcy zostali ocenieni w przyszłym życiu zgodnie z ciężarem swych zbrodni. Ich działania i umyślne odrzucenie zasad naszej religii pozbawiają ich jakichkolwiek związków z naszą społecznością, dla której nienaruszalność życia każdego człowieka jest wartością podstawową - napisali sygnatariusze listu.
To zamachowcy z Londynu. Brytyjska policja ujawniła, kim byli

Co za tym idzie - i w obliczu innych zasad etycznych stanowiących kwintesencję islamu - nie odmówimy za sprawców tradycyjnej islamskiej modlitwy pogrzebowej, a także wzywamy innych imamów i władze religijne, by pozbawili ich tego przywileju. Działań (sprawców zamachu) nie da się obronić i stoją one w całkowitej sprzeczności ze wzniosłym nauczaniem islamu - czytamy w liście.

Jego sygnatariusze zaznaczyli również, że fakt, iż do tego aktu "bezwzględnej przemocy doszło podczas ramadanu, w którym muzułmanie na całym świecie skupiają się na pobożnym oddawaniu czci (Bogu), modlitwie, działalności charytatywnej i pracy nad charakterem, pokazuje (...) oddalenie tych terrorystów od naszej wiary oraz ich pogardę dla jej wartości".

Imamowie podkreślili, że "ci potworni mordercy chcą podzielić nasze społeczeństwo i napawać nas lękiem".

Postaramy się, by im się nie udało, i wzywamy wszystkich do zjednoczenia się. (...) W obliczu tak podłego tchórzostwa musimy, w przeciwieństwie do terrorystów, trzymać się miłości i współczucia - napisali.

Pełną treść listu wraz ze 139 nazwiskami jego sygnatariuszy znajdziecie TUTAJ.

W sobotnim zamachu terrorystycznym w Londynie - przeprowadzonym na moście London Bridge i pobliskim targu Borough Market - zginęło siedem osób, a 48 zostało rannych. Według informacji przekazanych mediom w poniedziałek po południu, 18 rannych jest nadal w stanie krytycznym.


(e)
RMF FM/PAP

W zadnym wypadku nie moga miec uroczystych pogrzebow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:54, 19 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Atak na ośrodek turystyczny w Mali. Uwolniono 36 zakładników
Atak na ośrodek turystyczny w Mali. Uwolniono 36 zakładników

Dzisiaj, 19 czerwca (06:13)

​36 zakładników z ośrodka turystycznego w stolicy Mali, Bamako, zaatakowanego w niedzielę po południu przez terrorystów, jest już na wolności - podała malijska telewizja. Informację tę potwierdził agencji Reutera rzecznik ministerstwa bezpieczeństwa i obrony cywilnej Baba Cisse. Nie podano, czy na terenie kompleksu hotelowego wciąż przetrzymywani są ludzie.
Bamako
/Britta Pedersen/DPA /PAP/EPA


Do ataku na ośrodek Le Campement w Dougourakoro, na przedmieściach liczącej ponad 2 mln mieszkańców malijskiej stolicy, doszło po południu czasu lokalnego. Zginęły w nim co najmniej dwie osoby, a dwie kolejne zostały ranne.

Jak informuje agencja Associated Press, powołując się na wypowiedź strażnika pracującego w ośrodku, o godz. 15.40 czasu lokalnego (godz. 17.40 czasu polskiego) uzbrojony napastnik wjechał motocyklem na teren obiektu, krzycząc "Allah akbar" (arab. "Bóg jest wielki").

Tuż po nim - jak relacjonował świadek - na teren kompleksu hotelowego wjechało samochodem trzech dżihadystów, którzy zaczęli strzelać.

Malijska policja przekazała, że trzech napastników zostało zastrzelonych podczas akcji, a jednemu udało się zbiec i wciąż jest poszukiwany. Jak dotąd, żadna organizacja nie przyznała się do ataku.

Atak nastąpił tydzień po ostrzeżeniach amerykańskiego Departamentu Stanu o "możliwych przyszłych atakach na misje dyplomatyczne oraz inne miejsca odwiedzane przez osoby z Zachodu w Bamako".

Mali pogrążyło się w chaosie w 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamiści wykorzystali wojskowy zamach stanu w Bamako do zawłaszczenia separatystycznej rebelii Tuaregów i zajęcia pustynnej północy kraju.

W okresie od marca 2012 r. do stycznia 2013 r. oddziały islamistów kontrolowały część północnego terytorium Mali po wyparciu stamtąd wojsk rządowych. Dopiero interwencja wojsk francuskich rozpoczęta w styczniu 2013 r. zmusiła dżihadystów do odwrotu. Latem 2013 roku do Mali zostały skierowane jednostki ONZ w sile 11 tys. żołnierzy, mające pomóc w normalizacji sytuacji na północy kraju.

W lipcu 2015 roku zostało zawarte porozumienie o zawieszeniu działań wojennych sygnowane przez władze w Bamako oraz przywódców rebelii Tuaregów. Mimo to w kraju wciąż dochodzi do ataków terrorystycznych wymierzonych w armię oraz siły porządkowe, a także przedstawicieli sił pokojowych innych państw. W 2015 roku w ataku na hotel Radisson Blu w Bamako zginęło 20 osób. Do zamachu przyznała się Al-Kaida.

...

Co tam sie dzieje? Oficjalne telewizje z reguly klamia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:40, 19 Cze 2017    Temat postu:

Atak na muzułmanów w Londynie. „Przemoc rodzi tylko więcej przemocy”
Aleksandra Gałka | Czer 19, 2017

AFP/EAST NEWS
Udostępnij
Komentuj
Drukuj
„Przerażający atak na muzułmanów w Finsbury Park to atak na nas wszystkich oraz na kulturę i wartości naszego kraju” – oświadczył arcybiskup Canterbury Justin Welby. Nie żyje jedna osoba, a 10 jest poważnie rannych.

Z niedzieli na poniedziałek furgonetka wjechała w grupę muzułmanów wychodzących z dwóch sąsiadujących meczetów, w których odprawiano wieczorną modlitwę tarawih – charakterystyczną dla miesiąca ramadan. Doszło do tego w dzielnicy Finsbury Park w północno-wschodnim Londynie około godziny 0:15 (godziny 1:15 czasu polskiego).



AFP/EAST NEWS


Sprawca w rękach policji

Wciąż nie potwierdzono, czy śmierć jednej z osób jest spowodowana atakiem, czy też była oddzielnym zdarzeniem – samochód wjechał bowiem w grupę ludzi udzielających pomocy staruszkowi, który źle się poczuł.

Neil Basu, koordynator służb antyterrorystycznych wyjaśniał szczegóły:

Do ataku doszło, gdy jednemu mężczyźnie udzielano w tym miejscu pierwszej pomocy. Niestety zmarł. Jakikolwiek związek pomiędzy jego śmiercią a tym atakiem będzie wyjaśniany w trakcie śledztwa. Jest zbyt wcześnie, by powiedzieć, czy śmierć była spowodowana atakiem.

48-letni kierowca samochodu i sprawca ataku próbował uciekać, jednak został schwytany przez zgromadzonych. Według relacji świadków miał wykrzykiwać: „zabiję wszystkich muzułmanów”. Imam meczetu zainterweniował, aby zapobiec linczowi na napastniku ze strony rozwścieczonych świadków zdarzenia. Mężczyzna znajduje się obecnie w rękach policji. Został aresztowany pod zarzutem próby morderstwa, jako że przyczyna śmierci jedynego zmarłego wciąż nie jest jasna.

Wciąż pojawia się informacja o tym, że z vana, który wjechał w ludzi, wybiegły dwie osoby. Premier Theresa May oświadczyła co prawda, że sprawca działał sam, jednak hipoteza o dwóch napastnikach sprawdzana jest przez śledczych, a teren dokładnie sprawdzany.
Czytaj także: Dlaczego imamowie nie chcieli pomodlić się za terrorystów?
„Bezmyślne i okrutne”

Atak potępił także arcybiskup Canterbury Justin Welby nazywając go „bezmyślnym i okrutnym” działaniem przeciwko Bogu i ludzkości. Na swojej stronie na Facebooku napisał:



Wolność wyznawania wiary bez strachu jest prawem, które pielęgnowaliśmy jako naród i które przez wiele lat okupione było kosztem ludzi. Przerażający atak na muzułmanów w Finsbury Park to atak na nas wszystkich oraz na kulturę i wartości naszego kraju.

W czasach, gdy wszyscy opłakujemy utratę tak wielu wartościowych ludzi w Londynie i Manchesterze, ten brutalny atak może tylko spotęgować traumę. Przemoc rodzi tylko więcej przemocy – służy tylko interesom tych, którzy będą terroryzować innych.

To bezmyślne i okrutne działanie nie może przynieść niczego dobrego i nie powinno być uzasadnione lub usprawiedliwione. Dokładnie tak samo jak poprzednie ostatnie ataki jest przestępstwem przeciwko Bogu i przeciwko ludzkości.



Premier: to atak terrorystyczny

Theresa May oświadczyła zaś, że zdarzenie będzie traktowane przez policję jako atak terrorystyczny:



Wszystkie moje myśli są z ofiarami, ich rodzinami oraz służbami ratunkowymi na miejscu.

Premier zwołuje także specjalne posiedzenie Cobra, podczas którego będzie obradować ze służbami na temat ataku.



British PM Theresa May reacts to #FinsburyPark attack: "Terrorism, extremism and hatred take many forms," including Islamophobia pic.twitter.com/cBG6vVtDc6

— CNN (@CNN) June 19, 2017




Z kolei Reuters cytuje fragment oświadczenia burmistrza Londynu Sadiqa Khana, który sam jest muzułmaniem:

Jako, że wydaje się, że jest to atak skierowany w określoną społeczność, podobnie, jak okropne ataki w Manchesterze, Westminsterze i London Bridge, także i ten jest napaścią na wszystkie nasze wspólne wartości – tolerancję, wolność i szacunek.



Thoughts & prayers with all those affected by the horrific terrorist attack on innocent people in #FinsburyPark. [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/Fvhl3DOAV4

— Sadiq Khan (@SadiqKhan) June 19, 2017

Czytaj także: Biskup do terrorystów: Nie wszystko stracone, istnieje ktoś, kto was kocha!
Islamofobia na Wyspach

Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii (z ang. The Muslim Council of Britain) określiła atak jako celowy akt islamofobiczny. W swoim oświadczeniu wydanym w poniedziałek rano pisze:

Według relacji świadków oraz na podstawie filmów wideo nagrywanych po tym incydencie, wygląda na to, że biały mężczyzna w vanie celowo wjechał w grupę wiernych, którzy próbowali udzielić pomocy komuś, kto źle się poczuł. Nie wiemy, jak wiele osób zostało rannych lub zabitych, ale nasze modlitwy są z ofiarami i rodzinami.

Sekretarz generalny MCB, Harun Khan w oświadczeniu napisał m.in.:

Z relacji naocznych świadków wynika, że sprawca był motywowany przez islamofobię.



"Terror Attack" on Worshippers Leaving #FinsburyPark @MuslimCouncil statement: [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/BYqxfWQaJu

— MCB (@MuslimCouncil) June 19, 2017




W dyskusjach publicznych na temat zdarzenia pojawiają się komentarze, że akt ten jest odwetem za ataki terrorystyczne dokonane w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich czterech miesięcy.
Czytaj także: Jestem muzułmanką. I nie jestem terrorystką

Źródło: BBC, Reuters, Christian Today, tvn24.pl

...

Zarowno islamisci morduja glownie muzulmanow jak i tacy ,,msciciele". Dostaja z obu stron. Widzicie ze islamisci niszcza islam. Ewidentnie szatan szaleje bo konczy sie jego czas wiec rzuca opetanych do bezsensownych atakow ktore w istocie szkodza złu ktorego chce przeciez demon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:05, 10 Lip 2017    Temat postu:

Ekspert: Za terroryzmem stoi wojna, która toczy się w samym islamie
Vatican Insider | Lip 15, 2016
AFP/EAST NEWS
Komentuj


Udostępnij
Komentuj


"Nie wydaliśmy nawet jednego euro na finansowe wsparcie dla islamskich intelektualistów. Zamiast tego sprzedawaliśmy broń" - mówi ojciec Giulio Albanese.


R
ozmowa została przeprowadzona po zamachach w Bangladeszu i Iraku w 2016 roku, ale może być też ważnym głosem w kontekście innych podobnych tragedii. Według ojca Giulio Albanese* za terrorem i rozlewem krwi z ostatniego okresu stoi wojna, która toczy się przede wszystkim w samym islamie, a zbrodniarze będący sprawcami zamachów są tak naprawdę odstępcami od islamu. Nie można wpaść w zastawioną przez nich pułapkę tłumaczenia wszystkiego starciem cywilizacji. Najwyższy czas, by dyplomacje zachodnie podjęły starania w celu powstrzymania konfliktów, począwszy od syryjskiego. A muzułmanie winni zmierzyć się z problemem swojego stosunku do nowoczesności.

Francesco Peloso: Kolejne zamachy, znowu przelana krew niewinnych. Po raz kolejny wraca dramatyczny problem religijnego fundamentalizmu. Jaki jest polityczny cel tych aktów przemocy?

O. Giulio Albanese: Nie powinniśmy, moim zdaniem, wpadać w pułapkę zastawioną przez tych osobników – nazwijmy ich zbrodniarzami, terrorystami, przestępcami. Oczywiście za ich działaniami stoi pewien aparat ideologiczny, doktrynalny, który zresztą ma ogromną siłę przebicia i wiadomo, jakiej manipulacji dokonuje w świadomości ludzi. Wystarczy pomyśleć o tak zwanych „foreign fighters”, czyli emigrantach z drugiego czy trzeciego pokolenia, wywodzących się również z klasy średniej. Zresztą wiadomo już, że na przykład terroryści z Dhaki pochodzili z zamożnych, szanowanych rodzin.

Nie ulega zatem wątpliwości – podkreślam to za każdym razem – że mamy do czynienia z instrumentalnym wykorzystaniem religii w celach wywrotowych. Istnieje ryzyko, że ulegając tej wizji, w ten czy inny sposób, nie zdając sobie z tego sprawy, tańczymy tak, jak oni nam zagrają.

Czy to znaczy, że obraz, który się nam proponuje, jest nieprawdziwy?

Ten, kto zna świat islamu, studiował go – myślę tu zarówno o ludziach z kultury zachodniej, jak i o islamskich intelektualistach – dobrze wie, że trzeba wystrzegać się rozumowania w kategorii starcia cywilizacji. Taka wizja jest nie tylko odstępstwem od islamu, ale wręcz nie ma nic wspólnego z tą tradycją. Jest w oczywistej sprzeczności z nakazami Koranu, by nie wspomnieć o sufizmie – tradycji islamskiego mistycyzmu.
Czytaj także: Muzułmanin napisał książkę w hołdzie dla zamordowanego przez islamistów księdza

To trzeba wyraźnie podkreślać, ponieważ jeśli przyjrzymy się liczbom, to w rzezi dokonywanej przez tych zbrodniarzy w ciągu ostatnich 4-5 lat najwyższą cenę zapłacili właśnie muzułmanie. Jest to zatem wojna tocząca się wewnątrz islamu, która dociera aż na Zachód.

Warto tu przypomnieć, że kiedy w Dhace doszło do tego strasznego zamachu, w innym, przerażającym ataku w Bagdadzie zginęło ponad dwieście osób.

W tym dwadzieścioro dzieci. A jaki był wydźwięk w prasie europejskiej, zachodniej? Nie da się ukryć, że to, co teraz budzi u nas postrach i zdumienie, tam jest chlebem powszednim. Także w niektórych miejscach w Afryce subsaharyjskiej te rzezie są na porządku dziennym.

Papież Franciszek ma rację, piętnując handel bronią i wzywając rządzących do podejmowania działań na rzecz pokoju, ponieważ winę za to, co dzieje się na Środkowym Wschodzie, ponosi także Zachód. Wiadomo, że w kwestii syryjskiej toczy się otwarta rywalizacja między Iranem i Rosją, a Arabią Saudyjską, Stanami Zjednoczonymi i Katarem. To oczywiste, że taki wyraźny spór stanowi podatny grunt dla ISIS. Jego istnienie jest efektem ubocznym interesów geopolitycznych. Ale jak dotąd zabrakło odwagi, by mówić o tym otwarcie.

Innymi słowy, wojna jest pożywką dla terroryzmu.

Przemoc rodzi przemoc. Papież ma również rację, gdy mówi, że wszystko trzeba postawić na jedną kartę: na pokój. Jeśli nadal będziemy się łudzić, że tego rodzaju konflikty można rozwiązać bronią, przegramy już na starcie. Nadeszła chwila, by w szranki stanęli dyplomaci, ponieważ za kulisami konfliktów kryją się ogromne interesy.

Do najpilniejszych spraw należy zatem podjęcie prawdziwych negocjacji między stronami zaangażowanymi w syryjski konflikt?

Oczywiście. Tym zbrodniarzom trzeba odciąć tlen. W przeciwnym razie nadal będą grać na sytuacji geopolitycznej i ogólnoświatowej, ponieważ nośność pewnych problemów jest tak ogromna, że rozprzestrzeniają się w mgnieniu oka. Wystarczy pomyśleć o sporze między Iranem a Arabią Saudyjską. To nie jest spór między szyitami a sunnitami. Tutaj chodzi o pewne odłamy sunnizmu. Mam na myśli salafitów, wahabitów. Zresztą tak samo to wygląda po stronie szyizmu. Kryzys w łonie islamu trwa już od kilkudziesięciu lat, ale my przez cały czas udawaliśmy, że on nas nie dotyczy.

Być może płacimy również za pewną niewiedzę w kwestii islamu, która sprawia, że łatwo przyjmujemy przesadne interpretacje.

Odpowiedzialność za to ponoszą przede wszystkim media. Ostatecznie to my rozpowszechniamy przekaz o „krzyżowcach trzeciego tysiąclecia”. Dlatego powtarzam: spójrzmy na liczby, a chwycimy się za głowy: Boko Haram zabiła więcej chrześcijan czy muzułmanów? A kogo zabija Asz-Szabab w Somalii? To naprawdę jest wojna wewnątrz islamu w imię przewrotnej ideologii.
Czytaj także: Islam przechodzi kryzys, jest osłabiony intelektualnie i moralnie

Oczywiście jednocześnie jest to wojna z kulturą Zachodu, ponieważ w gruncie rzeczy główny zarzut fundamentalistów wobec reszty świata muzułmańskiego to nadmierna tolerancja w stosunku do pewnego rodzaju kapitalizmu.

Ale jeśli to jest konflikt w samym islamie, to czy nie jest on zarazem konfliktem w reformatorskim nurcie islamu, który wskutek tych kryzysów i przemocy ze strony ekstremistów coraz bardziej się wykrwawia?

Zgadzam się z tym całkowicie. Mamy do czynienia z wyzwaniem, które ma wymiar ściśle teologiczny i dotyczy relacji między polityką a religią. Islam musi wyjść poza teokratyczny paradygmat, który ogranicza suwerenne państwa, od epoki postkolonialnej do dnia dzisiejszego. Musi zmierzyć się z wyzwaniem nowoczesności. To nie ulega wątpliwości. Ale czym innym jest to stwierdzić, a czym innym uznać osobników z ISIS i innych podobnych zbrodniczych organizacji za ludzi religii. To, że tak myślimy, jest im na rękę, tym bardziej, że to, co mówią, nie ma nic wspólnego z tradycją koraniczną. Nawet według wizji konserwatystów.

Jak wobec takiego stanu rzeczy zachował się Zachód?

Nie zrobiliśmy nic. Pozwoliliśmy, by uniwersytety zostały przejęte przez salafitów. Ale to nie wszystko. Nie wydaliśmy nawet jednego euro na finansowe wsparcie dla islamskich intelektualistów, którzy studiują te sprawy, a jest ich niemało. Zamiast tego sprzedawaliśmy broń.

Rozmawiał Francesco Peloso
Czytaj także: Inne oblicze islamu. Świadectwo z podróży do Kazachstanu

O. Giulio Albanese – członek zgromadzenia Misjonarzy Kombonianów, wielokrotnie nagradzany dziennikarz, ekspert ds. Afryki i Bliskiego Wschodu, założyciel Missionary International Service News Agency, autor niedawno wydanej książki „Vittime e carnefici nel nome di ‘Dio” (Ofiary i oprawcy w imię ‘Boga), 2016.

Materiał ukazał się w serwisie Vatican Insider
Tłumaczenie: Aleteia

...

Zachod nic nie robi i to skutek. Wyplywaja najgorsze odpady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:08, 15 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
Pentagon: Przywódca ISIS w Afganistanie zginął w ataku sił USA
Pentagon: Przywódca ISIS w Afganistanie zginął w ataku sił USA

Wczoraj, 14 lipca (22:19)

​Przywódca Państwa Islamskiego w Afganistanie Abu Sajed został zabity we wtorkowym ataku sił amerykańskich na kwaterę dżihadystów w prowincji Kunar - poinformowała rzeczniczka Pentagonu Dana White.
Na zdjęciu archiwalnym z 07.06.2016 roku iracki żołnierz zrywa z budynku flagę tzw. Państwa Islamskiego (zdjęcie ilustracyjne)
/Abbas Mohammed /PAP/EPA

W oświadczeniu ministerstwa obrony napisano również, że w operacji na północnym wschodzie Afganistanu zginęli "inni członkowie ISIS". Podkreślono, że atak "zasadniczo zakłóci plany terrorystycznej grupy do zwiększania swoich wpływów w Afganistanie".

Liderzy ISIS wybrali Abu Sajeda na przywódcę swojej grupy po tym, jak afgańskie i amerykańskie siły zabiły poprzednich liderów ISIS: Hafiza Sajeda Khana w lipcu 2016 oraz Abdula Hasiba w kwietniu 2017 roku - dodano w komunikacie.

Pod koniec czerwca sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zadeklarował, że państwa Sojuszu zamierzają zwiększyć swe siły zbrojne w Afganistanie. Według źródeł dyplomatycznych, w roku 2018 konieczne jest wysłanie do Afganistanu 2,5-3 tys. dodatkowych żołnierzy, by NATO mogło wywiązać się ze swojej misji w tym kraju. USA chcą wysłać do Afganistanu 3-5 tys. dodatkowych żołnierzy, a pozostali sojusznicy w sumie ok. 1,2 tys.

Miejscowi bojownicy ISIS, występujący niekiedy pod nazwą Państwa Islamskiego Chorasan (od nazwy historycznej krainy obejmującej m.in. obszary w Afganistanie) działają od 2015 roku i prowadzą wojnę zarówno z talibami, jak i z oddziałami armii afgańskiej oraz siłami USA, zachowując znaczną niezależność operacyjną.

Afgańskie i amerykańskie oddziały rozpoczęły w marcu ofensywę wymierzoną w ISIS. Dowódca wojsk USA w Afganistanie generał John Nicholson zobowiązał się do wyeliminowania tej grupy w Afganistanie do końca 2017 roku.

...

Kolejny hitlerek na smietniku historii. Wrzeszczal ze bedzie mordowal i ma co chcial...

TAK SAMO TRZEBA Z RUSKIMI!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:13, 16 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Nożownik z Hurghady przyznał, że jest wyznawcą ideologii dżihadyzmu
Nożownik z Hurghady przyznał, że jest wyznawcą ideologii dżihadyzmu

Wczoraj, 15 lipca (15:54)

​Egipski student, który w piątek zaatakował nożem turystów w Hurghadzie, zabijając dwie Niemki, powiedział w trakcie przesłuchania, że jest wyznawcą ideologii dżihadyzmu - pisze w sobotę AFP, powołując się na źródła sądowe i służby bezpieczeństwa Egiptu. Według rozmówców AFP, mężczyzna przyznał się do tego wkrótce po zatrzymaniu.
Po ataku w Hurghadzie wzmocniono środki bezpieczeństwa.
/STR /PAP/EPA


Sprawca piątkowego ataku to pochodzący z Delty Nilu, na północy Egiptu, dwudziestokilkuletni student, który nigdy wcześniej nie był karany. Obecnie przebywa w areszcie w Kairze, gdzie jest przesłuchiwany.

Uzbrojony w nóż Egipcjanin wdarł się na teren ośrodka wypoczynkowego w Hurghadzie, gdzie zabił dwie niemieckie turystki i ranił dwie inne osoby, po czym przedostał się na teren sąsiedniego ośrodka, gdzie zadał rany kolejnym dwóm osobom.
Zginęły niemieckie turystki

W sobotę MSZ Niemiec potwierdziło, że w ataku zginęły dwie niemieckie turystki. Wśród rannych jest obywatelka Czech, Rosjanka i dwie obywatelki Armenii. Agencje pisały początkowo m.in. o rannym Polaku i Serbach oraz obywatelach Ukrainy.

Po ataku w Hurghadzie wzmocniono środki bezpieczeństwa. Ulice egipskiego kurortu są patrolowane, a przed hotelami stoją funkcjonariusze służb bezpieczeństwa.
Wcześniej w Gizie zginęli policjanci

Zaledwie kilka godzin przed atakiem na turystów, pięciu egipskich policjantów zginęło w Gizie, gdzie domniemani dżihadyści ostrzelali ich radiowóz.

Od czasu obalenia przez egipskie wojsko w 2013 roku związanego z Bractwem Muzułmańskim prezydenta Mohammeda Mursiego, ugrupowania ekstremistyczne w Egipcie nasiliły ataki na siły zbrojne i policję, głównie na półwyspie Synaj.

W styczniu 2016 roku dwaj napastnicy, podejrzani o sympatyzowanie z Państwem Islamskim i uzbrojeni w broń palną, nóż oraz pas z ładunkami wybuchowymi, ranili na plaży w Hurghadzie dwóch turystów.



(łł)
RMF FM/PAP

...

Demonicznie opetany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:10, 02 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
Afganistan: Co najmniej 29 szyitów zginęło w zamachu na meczet
Afganistan: Co najmniej 29 szyitów zginęło w zamachu na meczet

Wczoraj, 1 sierpnia (22:41)

​Co najmniej 29 osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych w wyniku zamachu na szyicki meczet w mieście Herat w zachodnim Afganistanie, niedaleko granicy z Iranem. Szyici są w Afganistanie mniejszością religijną atakowaną przez Państwo Islamskie.
Co najmniej 29 osób zginęło w wyniku zamachu na szyicki meczet w mieście Herat w zachodnim Afganistanie.
/JALIL REZAYEE /PAP/EPA


Wypełniony podczas modłów wiernymi meczet został zaatakowany przez dwóch terrorystów: jeden z nich zdetonował ładunki wybuchowe przymocowane do ciała, a drugi otworzył do szyitów ogień z broni palnej albo rzucał granaty. Obaj zginęli - powiedział rzecznik miejscowej policji Abdul Ahad Walizada.

Część rannych jest w stanie krytycznym - przekazały źródła szpitalne w Heracie. Liczba ofiar śmiertelnych może znacząco wzrosnąć, świadkowie informują bowiem o nawet stu osobach zabitych i rannych znajdujących się wciąż wewnątrz poważnie uszkodzonego meczetu, największego szyickiego domu modlitwy w Heracie. Szacuje się, że w momencie ataku było tam około 300 wiernych.

Nikt nie przyznał się do przeprowadzenia zamachu na meczet, jednak ISIS wcześniej wielokrotnie atakowało w Afganistanie szyitów, których sunniccy dżihadyści uważają za heretycką sektę. Afgańscy talibowie ogłosili w mediach społecznościowych, że nie odpowiadają za ten atak.

Afgański rząd potępił zamach w Heracie, wzywając "Afgańczyków i przywódców religijnych, by stanęli zjednoczeni w sprzeciwie wobec barbarzyństwa terrorystów".

Społeczność szyitów w Afganistanie liczy ok. 3 mln osób na ok. 34 mln mieszkańców ogółem. Od początku roku w różnych aktach przemocy zginęło w kraju ponad 1700 osób.

...

Satanisci znowu morduja ludzi w meczetach. To ich ulubione miejsce mordu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:11, 21 Sie 2017    Temat postu:

Szokujące zachowanie muzułmańskich dzieci w przedszkolu. Udawały podcinanie gardeł

1 godz. 37 minut temu

Belgijski dziennik "Het Laatste Nieuws" ujawnił wewnętrzny raport, który powstał w zeszłym roku w jednym z przedszkoli we flamandzkim mieście Ronse w północno-zachodniej Belgii, na temat radykalizacji części uczęszczających tam muzułmańskich dzieci.
zdj. ilustracyjne
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


Jak podają media, sprawa dotyczy sześciorga dzieci, które m.in. groziły niewierzącym dzieciom śmiercią i nazywały je "świniami", udawały podcinanie gardła, recytowały wersety Koranu na przerwach, odmawiały podawania ręki czy nie chciały w piątek przychodzić do szkoły z powodów religijnych.

W placówce na potrzeby wewnętrzne powstał raport, w którym z niepokojem opisano zachowanie tych dzieci wyznających islam. Przełożeni przedszkola relatywizowali wydźwięk dokumentu, zaznaczając, że dotyczy on zaledwie 1 proc. wszystkich dzieci zespołu szkolno-przedszkolnego, więc nie należy dramatyzować, choć wskazane jest zachowanie czujności - relacjonuje francuski tygodnik "Le Point".

We Flandrii, czyli niderlandzkojęzycznej części Belgii, od 2016 roku działa program "Netwerk Islamexperten" (Sieć ekspertów od islamu), w ramach którego proponuje się szkołom różne sposoby walki z radykalizacją muzułmańskich uczniów. Od początku jego istnienia programem objęto blisko 500 uczniów.

Natomiast po stronie francuskojęzycznej, czyli w Walonii i Brukseli - pisze dziennik "Le Soir" - działa mobilny zespół specjalistów, który odwiedza zagrożone placówki oświatowe w przypadku podejrzeń radykalizacji uczniów. W roku szkolnym 20016/17 interweniował on 73 razy - ale nigdy w przedszkolu. W poważnych przypadkach interweniuje policja.

(j.)

...

Szatan niszczy dzieci poprzez opetanych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:52, 27 Sie 2017    Temat postu:

ISIS grozi papieżowi oraz „religii krzyża”
Zelda Caldwell i Aleksandra Gałka | Sier 27, 2017

Udostępnij
Komentuj
Drukuj
Wideo nagrane przez dżihadystów zawiera również materiały z dewastacji kościoła na Filipinach.

W nowo opublikowanym nagraniu ISIS grozi papieżowi Franciszkowi oraz Kościołowi katolickiemu.

Film został stworzony na Filipinach i zawiera publikowane już wcześniej materiały obrazujące, jak islamiści z ugrupowania Abu Sajafa dewastowałi kościół w Marawi, gdzie siły rządowe zmagają się z nimi od maja. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Czytaj także: Film pokazuje, jak barbarzyńsko niszczony jest kościół. Jak odpowiadają chrześcijanie?
„Dotrzemy do Rzymu”

Sześciominutowy film pojawił się w sieci 20 sierpnia. Fragmenty znane były już w czerwcu, ale kontynuacja zawierająca pogróżki pod adresem papieża ujrzała światło dzienne dopiero teraz. Widać na nich bojowników fundamentalistycznego ugrupowania islamskiego Maute z wyspy Mindanao, które przyznaje się do powiązań z tzw. Państwem Islamskim.

Jeden z dżihadystów trzyma zdjęcie papieża Franciszka, mówiąc „dokonamy więcej zemsty”.

„Dotrzemy do Rzymu, inshallah [jeśli Bóg pozwoli]” – mówił kierując swój pistolet na zdjęcie z wizerunkiem Franciszka.

„Po wszystkich ich wysiłkach to religia krzyża będzie tą, która się rozpadnie” – komentuje mówiący po angielsku narrator. – „Wrogość krzyżowców wobec muzułmanów służyła tylko zagrzewaniu pokolenia młodych”.

Wideo pokazuje grupę ludzi niszczących krucyfiks oraz rzeźbę Matki Boskiej, a na końcu pozostawia kościół w płomieniach.

Wideo, które wzywa muzułmańskich ekstremistów do prowadzenia świętej wojny w Marawi pojawia się w odpowiedzi na szereg zamieszek na Bliskim Wschodzie z udziałem ISIS. Podsyca to teorię, że grupa terrorystyczna chce założyć swoją bazę operacyjną w południowo-wschodniej Azji.
Czytaj także: Atak ISIS na Filipinach: przynajmniej 21 zabitych, katolicki ksiądz i wierni porwani


Watykan gotowy na atak

W piątek 25 sierpnia nad Watykanem pojawił się podejrzany dron. Jak informuje Katolicka Agencja Informacyjna, powołując się na włoskie media, następnego dnia od wczesnych godzin porannych włoskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły kontrolę lotniczą obszarów przylegających do Watykanu.

Z kolei przedstawiciele Watykanu deklarują, że poziom bezpieczeństwa „już teraz jest bardzo wysoki” na tamtym terenie. Nie rozważa się jego wzmożenia do czasu, gdy nie pojawi się konkretne zagrożenie.

Czuwający nad bezpieczeństwem papieża oraz jego współpracowników komendant Gwardii Szwajcarskiej płk Christoph Graf jest zdania, że „być może jest tylko kwestią czasu, kiedy dojdzie do takiego ataku w Rzymie”. Podczas spotkania byłych gwardzistów w Solurze 19 sierpnia zapewnił, że podległa mu jednostka jest przygotowana na odpowiednie reagowanie.

Zaznaczył również, że gwardziści to nie tylko zewnętrzny folklor oraz atrakcja turystyczna. Oni stale ćwiczą, podnoszą umiejętności wojskowe, korzystają z najnowocześniejszego sprzętu. Samo szkolenie rekrutów zostało wydłużone z dwóch do czterech miesięcy, a przyszli gwardziści ćwiczą na nim strzelanie, walkę wręcz, walkę z ogniem, udzielanie pierwszej pomocy, a także uczą się zagadnień prawnych.

...

Zwyrodnialcy. Zniewazanie Matki nawet w islamie jest bluznierstwem. To satanisci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:01, 05 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
Islamscy bojownicy usiłowali zrekrutować dziennikarza. Chcieli, aby zabił policjanta
Islamscy bojownicy usiłowali zrekrutować dziennikarza. Chcieli, aby zabił policjanta

Dzisiaj, 5 września (11:41)

Islamscy bojownicy usiłowali zrekrutować dziennikarza BBC przed marcowym zamachem na Moście Westminsterskim w Londynie. Myśleli, że komunikują się z 17-letnim londyńczykiem. Dziennikarz utrzymywał kontakt z islamskimi bojownikami na zakodowanej stronie internetowej. Udawał młodego muzułmanina, który po doświadczeniach z narkotykami pragnie powrócić na łono Islamu. Przypomnijmy, w wyniku marcowego zamachu w Londynie zginęło 6 osób, a 49 zostało rannych. Napastnik znajdując się na Moście Westminsterskim najpierw wjechał samochodem w tłum ludzi, po czym wysiadł z pojazdu i rzucił się z nożem na policjantów.
Zdjęcie z akcji służb po marcowym zamachu w Londynie
/ Yui Mok (PAP/PA) /PAP


Podczas rozmowy islamscy bojownicy usiłowali namówić dziennikarza do zabicia policjanta. Mężczyzna został poinstruowany w jaki sposób i gdzie może zaopatrzyć się w broń oraz amunicję.
Zamach w Londynie: Na tych filmach widać moment ataku i chwile tuż po nim...

Islamistów interesowała także szczegółowa wiedza na temat potencjalnych celów w Londynie. Podczas konwersacji sugerowali atak na Moście Westminsterskim, gdzie kilka miesięcy później samotny zamachowiec zabił przechodniów i policjanta pilnującego wejścia do parlamentu.

Podczas dalszej wymiany padła sugestia zorganizowania ataku na moście London Bridge, miejscu innego ataku, do którego doszło w czerwcu. Samochód, siekiera, każde narządzie jest dobre - co ty na to?" - napisał do dziennikarza kontakt operacyjny ISIS, podpisujący się kryptonimem Menadżer. Zabij tylu innowierców ilu możesz, normalnych ludzi, to najlepsza metoda szerzenia strachu - dodał.

Jak donoszą media, brytyjski kontrwywiad był na bieżąco informowany o kontaktach dziennikarza z komórką rekrutacyjna ISIS.

(adap)
Bogdan Frymorgen

...

Teraz wiecie jak to dziala.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:36, 06 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Materiały do produkcji bomb znaleziono na przedmieściach Paryża
Materiały do produkcji bomb znaleziono na przedmieściach Paryża

Dzisiaj, 6 września (16:30)

Francuska policja znalazła w mieszkaniu na przedmieściach Paryża składniki do produkcji materiału wybuchowego TATP - podały źródła policyjne. Funkcjonariuszy zaalarmował ślusarz, którego wezwano na miejsce z powodu przecieku wody w bloku.
Zdj. ilustracyjne
/THOMAS FREY /PAP/EPA


W mieszkaniu w Villejuif na południowych przedmieściach Paryża nie było nikogo. Dotąd w sprawie znaleziska zatrzymano dwie osoby - przekazały źródła. Na miejsce wezwano saperów.

TATP to łatwy do wyprodukowania, ale niestabilny, to znaczy rozkładający się w niebezpieczny sposób materiał wybuchowy, który był używany przez dżihadystów z Państwa Islamskiego w zamachach w Europie.

Śledztwo w tej sprawie przejęła paryska prokuratura ds. terroryzmu. Jest ono prowadzone w kierunku posiadania i wytwarzania materiałów wybuchowych w ramach działalności terrorystycznej.

...

Sami widzicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:24, 12 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
Co zrobić z setkami żon bojowników ISIS? Są przetrzymywane w obozie pod Mosulem
Co zrobić z setkami żon bojowników ISIS? Są przetrzymywane w obozie pod Mosulem

Dzisiaj, 12 września (07:15)

W Iraku przetrzymywanych jest 1400 żon i dzieci bojowników ISIS. Mieszkają w specjalnym obozie na południe od Mosulu i, jak czytamy w „Independent”, nie wiadomo, co z nimi zrobić.
W Iraku przetrzymywanych jest 1400 żon i dzieci bojowników ISIS
/ AA/ABACA /PAP/EPA


W większości to cudzoziemki pochodzące z Turcji i byłych krajów Związku Radzieckiego takich jak Tadżykistan czy Azerbejdżan. Ale są wśród nich też obywatelki Francji i Niemiec. W sumie to przedstawicielki 13 różnych narodowości. Nie mają żadnych dokumentów i ich pochodzenie wciąż jest weryfikowane. Zostały porzucone przez swoich mężów po tym, jak armia iracka wkroczyła do Mosulu.

Przetrzymujemy rodziny dżihadystów z ISIS i czekamy na decyzje rządu. Dobrze je traktujemy - zapewnił porucznik irakciej armii Ahmed al-Taie.

Dziennikarz Reutera, któremu pozwolono wejść na teren obozu, opisuje setki kobiet i dzieci siedzących na materacach i trzymających tobołki swojego dobytku. Słuchać głównie język turecki, francuski i rosyjski.

Chciałabym wrócić do Francji, ale nie wiem jak - powiedziała mówiąca po francusku Czeczenka, która utrzymuje, że wcześniej mieszkała w Paryżu. Twierdzi, że nie wie, co stało się z jej mężem, który zabrał ją ze sobą do Iraku, kiedy postanowił wstąpić w szeregi bojowników ISIS.

Moja matka nawet nie wie, że tu jestem - mówi z kolei 27-letnia Francuzka pochodzenia algierskiego. Utrzymuje, że mąż zmusił ją, by mu towarzyszyła w drodze z Francji przez Turcję do Syrii, gdzie dołączył do ISIS. Trzy miesiące temu urodziła córeczkę. W czerwcu podczas walki o Tal Afar od wybuchu pocisku artyleryjskiego zginął jej 5-letni synek. Jej mąż został zabity w Mosulu. W obozie nie zna nikogo. Jest sama z niemowlęciem na ręku i chciałaby wrócić do domu.

Minister spraw wewnętrznych Iraku oświadczył, że rząd będzie negocjował z poszczególnymi ambasadami warunki powrotu kobiet i ich dzieci do poszczególnych krajów. Nie możemy przetrzymywać ich tu w nieskończoność - powiedział.

Jednak przedstawiciele państw zachodnich obawiają się powrotu do swoich krajów zradykalizowanych żon bojowników ISIS, których po upadku kalifatu są setki jeśli nie tysiące.

(j.)

...

Niech dobrze wychowaja te dzieci. Po co tam polazły? Teraz pokuta jest najlepsza dla nich... To byla dla nich nauka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:13, 03 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
FBI: Sprawca ataku w Las Vegas bez powiązań z Państwem Islamskim
FBI: Sprawca ataku w Las Vegas bez powiązań z Państwem Islamskim

Wczoraj, 2 października (18:45)

Federalne Biuro Śledcze (FBI) poinformowało, że nie wykryło dotąd powiązań między sprawcą strzelaniny w Las Vegas a którąś z międzynarodowych organizacji terrorystycznych. Wcześniej do ataku przyznało się Państwo Islamskie. Prezydent USA w specjalnym wystąpieniu strzelaninę określił jako "przejaw czystego zła". Złożył rodzinom ofiar kondolencje i pochwalił pracę służb. Donald Trump do Las Vegas przyleci w środę.
Według policji na razie niejasne są motywy postępowania napastnika
/EPA/PAUL BUCK /PAP


Powiązana z IS agencja informacyjna Amak podała, że ataku na uczestników koncertu muzyki country w Las Vegas dokonał "żołnierz Państwa Islamskiego w reakcji na wezwanie do atakowania państw należących do (międzynarodowej) koalicji (antyislamistycznej pod wodzą USA)". Dodano, że sprawca ataku kilka miesięcy temu przeszedł na islam.

Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) poinformowała, że wie o oświadczeniu IS, przestrzegła jednak przed wyciąganiem pochopnych wniosków.

Associated Press przypomina, że IS w przeszłości przyznawało się do ataków, z którymi - jak się później okazywało - nie miało nic wspólnego oraz podawało zawyżone liczby ofiar.
Co najmniej 58 zabitych w Las Vegas, ponad 500 rannych. "To była egzekucja"
Trump skierował do narodu przesłanie jedności

Prezydent USA Donald Trump w poniedziałkowym wystąpieniu skierował do Amerykanów przesłanie jedności i pokoju. Atak określił jako "przejaw czystego zła".

Naród amerykański "łączy się w smutku, szoku i żałobie" - powiedział Trump na specjalnej konferencji prasowej w Waszyngtonie.

Naszej jedności nie zniszczy zło, łączących nas więzów nie zerwie przemoc. Choć naród amerykański odczuwa dziś wielki gniew z powodu bezsensownej śmierci naszych rodaków, to definiuje nas nasza miłość - podkreślił.

W chwilach tragicznych i strasznych Ameryka się jednoczy, zawsze tak było - dodał.

Amerykański przywódca pochwalił pracę służb ratunkowych i policji, dzięki którym - jak zaznaczył - bilans ofiar nie okazał się jeszcze wyższy. Poinformował też, że nakazał opuszczenie do połowy masztu flag przed Białym Domem i budynkami państwowymi, wojskowymi oraz placówkami dyplomatycznymi w kraju i za granicą do zachodu słońca w piątek.

Trump zapowiedział, że w środę uda się do Las Vegas, by spotkać się z rodzinami ofiar ataku i przedstawicielami służb ratunkowych. Bliskim osób zabitych w strzelaninie złożył kondolencje.

Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie bólu, jaki (te osoby) muszą teraz odczuwać, nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie ich poczucia straty - powiedział. Zapewnił bliskich ofiar o swojej modlitwie i wsparciu.

Wcześniej w poniedziałek zarówno Trump, jak i pierwsza dama Melania Trump złożyli kondolencje bliskim ofiar na Twitterze.
Masakra w Las Vegas. 50 ofiar śmiertelnych, ponad 400 rannych
/Storyful/x-news

(adap)

...

Satnisci lubia przedstawiac swoje rzekome olbrzymie mozliwosci abyscie sie bali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:21, 06 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
20-latek zatrzymany na lotnisku w Szwecji. Miał przy sobie "matkę szatana"
20-latek zatrzymany na lotnisku w Szwecji. Miał przy sobie "matkę szatana"

Dzisiaj, 6 października (12:34)

Szwedzka policja przesłuchuje 20-latka zatrzymanego podczas kontroli bezpieczeństwa na lotnisku Landvetter w Göteborgu. Według ustaleń gazety "Aftonbladet", miał na sobie kilka pojemników zawierających materiał wybuchowy TATP, zwany "matką szatana". Materiał był w przeszłości wykorzystywany przez islamskich terrorystów do przeprowadzenia kilku zamachów w Europie.

W czwartek tuż przed godziną 8:00 rano mężczyzna zgłosił się do odprawy na lotnisku Landvetter w Göteborgu. Podczas kontroli jedno z urządzeń zasygnalizowało, że może mieć przy sobie - jak to określa policja - niebezpieczny przedmiot.

20-letni mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy i przewieziony na przesłuchanie.

Źródła "Aftonbladet" twierdzą, że 20-latek miał na sobie kilka pakunków zawierających materiał wybuchowy TATP. Ładunki z jego zastosowaniem zostały użyte podczas kilku zamachów w Europie, między innymi podczas ataku terrorystycznego w Paryżu w listopadzie 2015 roku oraz w Brukseli w marcu 2016. Wtedy materiał ten otrzymał niechlubne miano "matki szatana".

Oficjalnie rzecznik policji Peter Adlersson nie potwierdza doniesień prasy.

Gazeta "GP" pisze, że zatrzymany to obywatel Niemiec. Miał odlecieć z Landvetter do kraju należącego do Unii Europejskiej. Według niej, materiał wybuchowy znaleziono w jego bagażu. Miały to być trzy puszki: dwie zawierające ciemną substancję i jedną z jasnym płynem.

...

Widzicie jaki swiat jest zwyrodnialy. Materialy do mordu nazywa ,,matką"... Istotnie apokalipsa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:18, 09 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
„W 1939 nie chcieliśmy umierać za Gdańsk. Teraz nie chcemy umierać za podparyskie przedmieścia!”
„W 1939 nie chcieliśmy umierać za Gdańsk. Teraz nie chcemy umierać za podparyskie przedmieścia!”

Wczoraj, 8 października (22:17)

Islamscy ekstremiści wprowadzają w życie szeroko zakrojoną strategię podboju Francji! Taki alarm podnosi renomowany tygodnik "Les Valeurs Actuelles" publikując fragmenty książki p.t. "Podział" Alexandre’a Mendela, która ma się okazać we francuskich księgarniach za trzy dni. "W 1939 nie chcieliśmy umierać za Gdańsk. Dzisiaj nie chcemy umierać, by odzyskać podparyską Courneuve!" – alarmuje autor.
Zamieszki w Courneuve / MAXPPP/CAROLE STERLE /PAP/EPA

Tygodnik "Les Valeurs Actuelles" publikuje fragmenty nowej książki p.t. "Podział" znanego francuskiego dziennikarza Alexandre’a Mendela, który specjalizuje się w tematyce związanej z islamskim ekstremizmem. Autor twierdzi, że sieci islamskich radykałów opanowały już m.in. dużą cześć paryskiego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej, co może ułatwić dokonywanie zamachów.

Mendel przypomina, że przez długie lata stołeczne przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej zatrudniało priorytetowo mieszkańców podparyskich imigranckich gett w celu zmniejszenia panującego tam rekordowego bezrobocia. Ułatwiło to islamskim ekstremistom zadanie. Pracownikiem stołecznego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej był m.in. Samy Amimour - jeden z muzułmańskich terrorystów, którzy dokonali krwawego ataku na paryską salę koncertową Bataclan.

Autor książki alarmuje, że islamscy ekstremiści zakładają też masowo "fasadowe" stowarzyszenia kulturalne i kluby sportowe, które w praktyce ułatwiają indoktrynację młodzieży z imigranckich przedmieść dużych francuskich miast. Najczęściej te stowarzyszenia i kluby dostają zresztą dotacje z kas publicznych. Władze miejskie często przymykają oczy na działalność muzułmańskich radykałów, którzy w zamian obiecują, że nie dopuszczą do wybuchu zamieszek w imigranckich gettach.

Alexandre Mendel ostrzega, że islamscy ekstremiści chcą doprowadzić do coraz wyraźniejszego "podziału Francji" - tworząc obszary i struktury, w których szariat wypiera francuskie prawodawstwo. Autor sugeruje, że Francja stała się dla muzułmańskich integrystów swoistego rodzaju laboratorium, gdzie testowane są metody podboju naszego kontynentu. W 1939 nie chcieliśmy umierać za Gdańsk. Dzisiaj nie chcemy umierać, by odzyskać Courneuve! - twierdzi Mendel czyniąc aluzję do faktu, że francuska policja często boi się interweniować w imigranckich gettach, takich jak Courneuve pod Paryżem.

(m)
Marek Gładysz

...

Zachod musi zrozumiec ze to walka duchowa. Satanistami kieruje szatan! Zadne srodki techniczne nie zapobiegna atakom duchowym. Tylko srodki duchowe! Musicie wrocic do Boga! Przeciez to samo bylo juz dawniej w czasach Joanny. Tam tez chodzilo o nawrocenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:08, 15 Paź 2017    Temat postu:

Ponad 50 ofiar śmiertelnych zamachów w Mogadiszu

Dzisiaj, 15 października (06:22)

​Ponad 50 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w wyniku eksplozji dwóch samochodów pułapek, do których doszło w sobotę w stolicy Somalii, Mogadiszu - poinformowała miejscowa policja, dodając, że liczba ofiar śmiertelnych może jeszcze wzrosnąć.
Miejsce zamachu w Moghadiszu
/SAID YUSUF WARSAME /PAP/EPA


Większość ofiar to cywile, choć - jak podała policja - zginęło także wielu wojskowych.

Nikt nie przyznał się do zorganizowania tych zamachów, jednak najczęściej za tego rodzaju atakami stoi w Somalii powiązana z Al-Kaidą organizacja Al-Szabab, uznawana za najkrwawsze islamistyczne ugrupowanie w Afryce.

Ekstremiści walczą o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu i obalenie prozachodniego rządu.

Bojownicy Al-Szabab są w stanie dokonywać krwawych ataków, mimo że utracili większość kontrolowanego dotychczas terytorium po ofensywie sił pokojowych Unii Afrykańskiej.

(ph)

...

Jedyna umiejtnosc wyznawcow Mahometa. Uzyc zachodniej techniki do mordu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:36, 21 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Zamachy w meczetach w Afganistanie. Zginęło blisko 70 osób
Zamachy w meczetach w Afganistanie. Zginęło blisko 70 osób

Wczoraj, 20 października (21:27)

W dwóch zamachach w meczetach w Kabulu i w prowincji Ghor zginęło blisko 70 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych - poinformowała afgańska policja.

Do samobójczego zamachu w szyickim meczecie Imama Zamana (Mahdiego) w zachodniej części Kabulu zamieszkanej przez etniczną mniejszość Gazarów doszło o godz. 16:30 czasu polskiego. Zginęły tam 32 osoby, w tym kobiety i dzieci, a ponad 40 ludzi zostało rannych - podał rzecznik policji.

Afgańskie MSW potwierdziło w komunikacie, że był to atak samobójczy, w którym napastnik wysadził się w powietrze wśród wiernych. Rannych przeniesiono do szpitali w okolicy Dasht-e-Barchi.

Według rzecznika MSW Nadżiba Danisza w zamachu tym zginęło 39 osób, a 45 zostało rannych.

Wkrótce potem doniesiono o innym zamachu, do którego doszło w meczecie w górskiej prowincji Ghor w centralnej części Afganistanu. Zginęło tam według Danisza około 20 ludzi, a 10 zostało rannych.

W czwartek w skoordynowanych atakach zwolenników talibów zginęło co najmniej 58 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.

Według władz atakowane były placówki wojska i posterunki policji oraz baza wojskowa w Kandaharze.

...

Meczety sa po to by mordowac w nich ludzi. Wyznawcy Mahometa juz zrobili z tego satanistyczne skladanie ofiar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:37, 21 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ponad 350 zabitych… Nowy bilans najkrwawszego zamachu w historii Somalii
Ponad 350 zabitych… Nowy bilans najkrwawszego zamachu w historii Somalii

Dzisiaj, 21 października (06:39)

358 ofiar śmiertelnych, 228 rannych - to najnowszy bilans zamachu bombowego w Mogadiszu sprzed tygodnia. Poinformowała o nim somalijska agencja prasowa, powołująca się na ministerstwo bezpieczeństwa wewnętrznego. Był to najbardziej krwawy zamach terrorystyczny w historii Somalii.
Miejsce podwójnego zamachu z użyciem samochodów-pułapek w somalijskim Mogadiszu
/SAID YUSUF WARSAME /PAP/EPA

Według resortu bezpieczeństwa, odpowiedzialność za ten podwójny zamach z użyciem samochodów-pułapek ponosi ekstremistyczna organizacja islamistyczna Al-Szabab.

Ekstremiści z Al-Szabab walczą o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu i obalenie prozachodniego rządu. Bojownicy są w stanie dokonywać krwawych ataków, mimo że utracili większość kontrolowanego dotychczas terytorium po ofensywie sił pokojowych Unii Afrykańskiej.

Oficjalnie Al-Szabab nie przyznał się do zorganizowania ataku w Mogadiszu.

W piątek z Somalii napłynęły doniesienia o kolejnym zamachu z użyciem samochodu-pułapki. Doszło do niego po południu w miejscowości oddalonej o 20 km na północny zachód od Mogadiszu. O ataku poinformował szef stołecznej policji Nur Ali.

Naoczni świadkowie mówili agencji Reutera o co najmniej dwóch ofiarach zamachu.


(e)
RMF FM/PAP

...

Szal mahometystow rosnie bo szatan sie miota. Konczy mu sie czas. Nie dziala juz specjalnie przebiegle, byle jeszcze zla narobic.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Sob 13:38, 21 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:01, 22 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Dali dziecku na imię "Dżihad". Prokuratura wszczęła postępowanie
Dali dziecku na imię "Dżihad". Prokuratura wszczęła postępowanie

Dzisiaj, 22 października (16:45)

Bitwa prawna we Francji wokół niemowlęcia, któremu muzułmańscy rodzice dali na imię „Dżihad”! Prokuratura w Tuluzie wszczęła postępowanie w celu nakazania zmiany imienia. Rodzice się nie zgadzają – zapewniają, że to słowo jest mylnie tłumaczone jako „islamska święta wojna”.
Zdj. ilustracyjne
/M. Stolt / CHROMORANGE /PAP/DPA


Prokuraturę zawiadomił Urząd Stanu Cywilnego w Tuluzie, który - według obowiązującego prawa - nie mógł odmówić zarejestrowania takiego imienia. Decyzję taką może podjąć tylko sędzia do spraw rodzinnych.

Adwokat rodziców przypomina, ze już osiem lat temu inny sad uznał - rozpatrując podobny przypadek we Francji - ze imię "Dżihad" nie jest sprzeczne z interesem dziecka, bo słowo to pierwotnie oznaczało tylko "walkę o przeżycie" i "dokładanie starań w celu wzmocnienia wiary". Paryscy komentatorzy podkreślają, że od czasu powstania Państwa Islamskiego i krwawej serii zamachów we Francji słowo to stało się jednoznacznie synonimem "muzułmańskiej świętej wojny".

Wielu komentatorów sugeruje, że byłoby co najmniej dziwne, jeżeli sąd tym razem nie nakazałby rodzicom zmiany imienia danego niemowlęciu. Tym bardziej, że zdarzało się już we Francji, że sędziowie uznawali takie imiona jak np. "Fraise" ("Truskawka") czy "Joyeux" (czyli "Wesoły") za "niezgodne z interesem dziecka".

(mn)
Marek Gładysz

...

Trzeba zbadac czy rodzice to nie fanatycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:36, 02 Lis 2017    Temat postu:

Co znajdowało się w komputerze Osamy bin Ladena? Zawartość zaskakuje

Dzisiaj, 2 listopada (16:20)

Amerykańskie służby ujawniły listę plików znajdujących się na komputerze jednego z najbardziej znanych terrorystów. Nie jest to kompletna zawartość twardego dysku, ale i tak znalazło się kilka nietypowych pozycji.
Bin Laden - jeden z najbardziej poszukiwanych terrorystów świata - zginął w 2011 roku
/SEDAT SUNA /AFP/PAP/EPA


CIA odtajniła 470 tys. dokumentów na temat Osamy bin Ladena, w tym zawartość jego komputera. Wśród dokumentów znalazły się m.in. plany Al-Kaidy dotyczące kolejnego krwawego zamachu na 10-lecie ataku na World Trade Center. CIA zabiło Osamę bin Ladena zaledwie kilka miesięcy przed planowanym atakiem.

Wśród odtajnionych plików znalazły się dokumenty, zdjęcia i filmy powiązane z działalnością terrorystyczną bin Ladena. Mowa o różnego rodzaju planach, filmach z egzekucji, a także materiałach propagandowych. To jednak nie jest dla nikogo zaskoczeniem.

Najciekawsze są pliki zupełnie nie związane z tym, czym szef Al-Kaidy zajmował się na co dzień. Według CIA, na komputerze było dużo różnego rodzaju pornografii, w tym gier erotycznych, a także produkcje anime. W wolnym czasie bin Laden relaksował się przy amerykańskich filmach i serialach. "Resident Evil", "Auta", "Epoka lodowcowa", "Mrówka Z" czy cała kolekcja Jasia Fasoli to tylko wybrane pozycje. Znaleziono też film dokumentalny BBC o Al-Kaidzie.

Co więcej, pojawiły się również filmy o szydełkowaniu, bogata biblioteka audio (zachodnich wykonawców), a nawet pobrane viralowe filmiki z serwisu YouTube. Najbardziej charakterystycznym jest "Charlie Bit My Finger", który zrobił furorę w 2007 roku.

Wśród plików znalazł się także film z urodzin jednego z synów szefa Al-Kaidy. Widać na nim, jak bin Laden uczy strzelać z karabinu dwóch chłopców.

Na twardym dysku Osama bin Laden miał też swój pamiętnik. Jego treści jednak na razie nie ujawniono.

Bin Laden - jeden z najbardziej poszukiwanych terrorystów świata - zginął w 2011 roku. 2 maja amerykańscy komandosi wtargnęli do jego kryjówki w Abbottabadzie i zastrzelili przywódcę Al Kaidy.

...

Co niby mial miec? Zlo jest trywialne. Pewnie mnostwo innych ma podobna zawartosc. Tacy z wygladu podobni do nikogo dokonuja zbrodni. Hitler tez nie mialby nic szczegolnie innego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 23 z 30

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy