Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:11, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Samobójczy zamach na kościół w Nigerii - sześć ofiar śmiertelnych
5 lipca 2015, 13:25
W ataku bombowym przeprowadzonym przez zamachowca samobójcę na jeden z kościołów w północno-wschodniej części Nigerii zginęło sześć osób - poinformował Czerwony Krzyż. O przeprowadzenie zamachu podejrzewa się dżihadystów z Boko Haram.
- Ludzie dopiero zmierzali do kościoła, kiedy wszedł zamachowiec; gdyby budynek był pełny to ofiar byłoby więcej - powiedział agencji Reutera przedstawiciel Czerwonego Krzyża Hassan Muhammad. Do zamachu doszło w mieście Potiskum w stanie Yobe.
Świadkowie, na których powołuje się agencja Associated Press, podkreślają, że zamachu dokonała kobieta. Celem ataku był kościół ewangelicki. AP podaje również mniejszą liczbę ofiar śmiertelnych; informuje o pięciu.
W atakach przeprowadzonych przez islamskich bojowników zginęło tylko w tym tygodniu ponad 200 osób.
Islamska, radykalna partyzantka Boko Haram dąży do przejęcia władzy w Nigerii, korzystając ze słabości rządu centralnego. Chce wprowadzić w Nigerii prawo szariatu, które obowiązuje już w dwunastu stanach kraju. Walczy również o ustanowienie swych rządów na terytoriach przyległych do Nigerii.
...
Znowu te potwory.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:29, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Asz-Szabab znów zabija w Kenii. 14 zabitych w ataku mieście Mandera
akt. 7 lipca 2015, 09:12
Islamscy fanatycy znowu zabijają. W mieście Mandera w północno-wschodniej Kenii przy granicy z Somalią uzbrojeni napastnicy, powiązani z radykalnym ugrupowaniem Asz-Szabab, zabili 14 osób. Co najmniej 11 osób zostało rannych.
Jak poinformował Kenijski Czerwony Krzyż, do strzelaniny doszło w nocy, około 2.00 czasu używanego w Kenii. - Zaatakowano pracowników kamieniołomu. Spali, gdy napadnięto na nich we wczesnych godzinach porannych - wyjaśnił szef oddziału Czerwonego Krzyża w tym kraju Abbas Gullet. Napastnicy otworzyli ogień do pracowników. Po przyjeździe policji bojownikom udało się uciec do lasu i obecnie trwają ich poszukiwania.
Zabójcy byli prawdopodobnie członkami islamistycznego, zbrojnego ugrupowania Asz-Szabab, które walczy o rozszerzenie szariatu na kolejne państwa afrykańskie oraz o utworzenie kalifatu.
To nie pierwszy tego typu atak islamistów w okolicach miasta Mandera. W grudniu ubiegłego roku bojownicy Asz-Szabab zabili w sumie 36 pracowników kamieniołomu w sąsiednim Koromey. W grę mogły wchodzić motywy religijne, bo wszystkie ofiary były wyznawcami innych religii niż islam.
...
Tę bestie tylko jedno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:35, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Małżeństwa wbrew własnej woli plagą w Wielkiej Brytanii
Piotr Gulbicki
7 lipca 2015, 10:42
Nawet 10 tysięcy. Tyle osób rocznie, według szacunków, jest zmuszanych w Wielkiej Brytanii do małżeństw wbrew własnej woli. Przez lata patrzono na to przez palce, jednak obecnie władze mówią "dość". Do więzienia trafili pierwsi oskarżeni, to efekt wprowadzonego w ubiegłym roku nowego prawa - pisze z Londynu Piotr Gulbicki, korespondent Wirtualnej Polski.
Zwabił 25-latkę do domu i zgwałcił, po czym zażądał, żeby została jego żoną. 34-letni muzułmanin, biznesmen mieszkający w walijskim Cardiff, całą akcję dokładnie zaplanował. Po gwałcie kazał kobiecie iść do łazienki i wziąć prysznic, wszystko potajemnie filmował, a następnie zagroził, że nagrany materiał upubliczni w internecie. Zapowiedział również, że jeśli go nie poślubi, zabije jej rodziców.
Mężczyzna, mający już jedną żonę, interesował się swoją ofiarą, praktykującą muzułmanką, od dawna; wcześniej założył nawet fałszywe konto na Facebooku, żeby ją przekonać, iż jej ówczesny chłopak jest gejem. Sąd w Cardiff skazał 34-latka na 16 lat więzienia, z kilku paragrafów - o zmuszanie do małżeństwa, gwałt, bigamię, podglądactwo.
- Ten wyrok to ważny sygnał dla ofiar, a także przedstawicieli służb publicznych, często omijających podobne sprawy szerokim łukiem z obawy o oskarżenia o rasizm i ingerowanie w tradycję imigranckich społeczności - skomentowała Jasvinder Sanghera, szefowa organizacji Karma Nirvana, wspierającej ofiary tego typu przestępstw, która pomogła przekonać premiera Davida Camerona do zmiany prawa w tym zakresie.
Nowe rozporządzenie, które weszło w życie w czerwcu ubiegłego roku, zdelegalizowało przymusowe małżeństwa w Anglii i Walii, a następnie podobne przepisy wprowadzono również w pozostałych krajach wchodzących w skład Wielkiej Brytanii. Zgodnie z nimi, za zmuszanie do poślubienia osoby wbrew jej woli grozi do siedmiu lat więzienia. W przypadku biznesmena z Cardiff kara była surowsza ze względu na inne przestępstwa jakie popełnił.
W politycznej poprawności
1267. Tyle osób skorzystało w ubiegłym roku z pomocy rządowej organizacji Forced Marriage Unit. W tej grupie 79 proc. stanowiły kobiety, a 11 proc. osoby poniżej 16. roku życia. Najwięcej spraw dotyczyło przybyszów z Pakistanu, Afganistanu, Somalii, Indii i Bangladeszu. Ta liczba jest nieco niższa niż w poprzednich latach (w 2012 r. - 1485, a w 2013 r. - 1302), niemniej nikt nie ma wątpliwości, że to tylko wierzchołek góry lodowej. Szacuje się bowiem, że na Wyspach do małżeństwa może być zmuszanych nawet 10 tys. ludzi rocznie.
Zjawisko jest złożone, najczęściej wiąże się z tradycją i kulturą imigranckich społeczności. Swego czasu szerokim echem odbił się film dokumentalny "Forced to marry", wyemitowany przez telewizję ITV. Dziennikarze stacji wcielając się w rolę brata i matki 14-letniej muzułmańskiej dziewczynki skontaktowali się z 56 islamskimi duchownymi w różnych częściach Wielkiej Brytanii, z których 18 zgodziło się na udzielenie ślubu małoletniej z dorosłym mężczyzną. I to pomimo tego że brytyjskie prawo stanowi, iż małżeństwo i stosunki seksualne są dozwolone od lat 16.
- Urzędnicy i politycy boją się podejmowania konkretnych działań z obawy przed przypięciem im takiej czy innej łatki. Problem jest zamiatany pod dywan, bo ludzie obawiają się urazić uczucia grup religijnych, narodowościowych czy etnicznych. Brytyjczycy stali się zakładnikami politycznej poprawności - mówiła wówczas Aneeta Prem, założycielka i prezes Freedom Charity, organizacji walczącej ze współczesnym niewolnictwem.
Również same ofiary często mają opory przed nagłośnieniem sprawy. Wystąpienie przeciwko tradycji, rodzinie czy własnej społeczności jest bowiem postrzegane jako wstydliwe, a nawet niehonorowe.
Za zdradę córki
Biznesmen z Cardiff jest pierwszym skazanym na podstawie wprowadzonego w ubiegłym roku prawa. Kilka dni później za kratki trafił również ojciec, który zmusił swoją 14-letnią córkę do poślubienia ponad dwukrotnie od niej starszego mężczyzny.
Do ceremonii doszło w ich rodzinnym domu w Manchesterze, w dniu urodzin dziewczynki. Rano krewni przyszli do jej sypialni i ubrali w suknię mówiąc, że nie pójdzie do szkoły, ponieważ bierze ślub. Nastolatka nie miała pojęcia co się dzieje - uroczystość była prowadzona w języku bengalskim, którego nie rozumiała. Podczas ceremonii była podszczypywana przez ciotkę, która w ten sposób dawała pannie młodej znak, żeby w odpowiednim momencie się odzywała. Po ślubie dziewczynka zamieszkała z mężem, a kiedy ten zmusił ją do seksu, uciekła z domu i poinformowała policję. Obecnie mężczyzna prawdopodobnie przebywa w Bangladeszu, ale nie jest poszukiwany.
Sąd w Manchesterze skazał natomiast ojca nastolatki na 14 tygodni więzienia. Sędzia stwierdził, że zdradził on swoją córkę, a sposób, w jaki postępował, był okrutny. Zdaniem prokurator Elizabeth Nichols, presja kulturowa wywierana przez innych członków rodziny na ojca zmusiła go do takiego postępowania i nie był jedynym, który doprowadził do małżeństwa, ale to właśnie on miał szczególny obowiązek, żeby chronić swoje dziecko...
...
Islamiści i inni dzicy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:07, 09 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Co najmniej 45 terrorystów Państwa Islamskiego otrutych podczas posiłku?
9 lipca 2015, 07:56
45 dżihadystów zmarło po zjedzeniu posiłku w czasie Ramadanu - poinformował rzecznik Kurdyjskiej Partii Demokratycznej. W Mosulu około 150 osób spożywało szybki posiłek po zachodzie słońca. Spośród nich 45 osób zmarło. Nie jest jasne, czy śmiertelne zatrucie było przypadkowe, czy też celowe - czytamy w "The Sun".
Państwo Islamskie przejęło w sierpniu ubiegłego roku kontrolę nad irackim Mosulem, drugim co do wielkości miastem, liczącym 1,8 mln mieszkańców. Incydent zatrucia nie jest potwierdzony jednak przez ISIS.
W podobnych okolicznościach, w listopadzie ubiegłego roku doszło do zatrucia w syryjskim obozie dżihadystów. Wtedy żołnierze syryjskiej Wolnej Armii przedostali się do obozu i zatruli jedzenie. Wówczas zmarło kilkanaście osób, a około 20 znalazło się w szpitalu.
W sieci można znaleźć zdjęcia świętujących dżihadystów, obok zdjęć pokazujących kolejki ludzi stojących godzinami po wodę i jedzenie.
...
Widzicie wojna bez żadnych zasad. Koszmar. Ale sami dzihadysci chcieli...
Trzeba ich zniszczyć mimo wszystko zgodnie z zasadami czystej wojny. Bez samobójczych zamachów masakr itp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:07, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Islamiści przywiązali niemowlę do ładunku wybuchowego i zdetonowali
15 lipca 2015, 07:21
Przewodniczący irackiego komitetu ds. bezpieczeństwa w północnym Bagdadzie poinformował, że dżihadyści zdetonowali ładunek wybuchowy, do którego wcześniej przywiązali niemowlę. Okrutna zbrodnia była częścią "ćwiczeń" terrorystów z Państwa Islamskiego.
Do zbrodni doszło 10 lipca w prowincji Diyala na północy Bagdadu.
Szef irackiego komitetu ds. bezpieczeństwa Sadiq el-Husseinim mówił, że ładunek został zdetonowany zdalnie. Według niego dżihadyści ćwiczyli w ten sposób podkładanie ładunków pułapek. - Ich zbrodnie są nieobliczalne. Wysadzenie dziecka jest najlepszym dowodem na to, jakim zagrożeniem dla naszego państwa jest ideologia Państwa Islamskiego - stwierdził.
Według irackich źródeł, zabite niemowlę było dzieckiem mężczyzny, który został wcześniej zamordowany za zabicie kilku dżihadystów. Nie wiadomo, co stało się z matką niemowlęcia.
>>>
Ohyda. Dlatego do nich sie strzela nie z nimi dyskutuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:55, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Śmierć operatora irackiej TV przed plutonem egzekucyjnym IS
Państwo Islamskie (IS) wydało wyrok śmierci na 26-letniego operatora irackiej telewizji: Jala al-Abadi zginął rano przed plutonem egzekucyjnym w Mosulu ponad miesiąc po aresztowaniu pod zarzutem odstępstwa od wiary i współpracy z wojskiem.
O rozstrzelaniu kolegi z Irackiego Związku Dziennikarzy poinformował agencję EFE jeden z jej członków Sufian al-Maszhadani.
Al-Abadi został zatrzymany 42 dni temu w Mosulu, okupowanym przez wojska IS, jako "niewierny i zdrajca, który pracował dla wrogiej stacji telewizyjnej Al-Mosulija".
Po raz pierwszy dżihadyści aresztowali Abadiego 20 czerwca 2014 roku za filmowanie ulicy w zajętym przez nich 10 dni wcześniej Mosulu. Zwolniony z aresztu, podjął pracę jako taksówkarz, ale na początku czerwca tego roku aresztowano go ponownie. Według świadków podczas aresztowania dżihadystom towarzyszył zakapturzony mężczyzna, który twierdził, że Abadi pracował z irackim dowódcą Nasirem al-Ghannamem.
W ostatnim roku IS straciło kilku dziennikarzy pracujących dla telewizji Al-Mosulija, uznawanej przez dżihadystów za wrogie medium.
...
Osiągnął męczeństwo! Najwyższy stopień świętości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:16, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Państwo Islamskie: tortury za złamanie postu w czasie ramadanu
Państwo Islamskie: tortury za złamanie postu w czasie ramadanu - AFP
Państwo Islamskie (IS) poddało w Syrii chłoście i torturom 94 osoby, które naruszyły post w czasie kończącego się 20 lipca muzułmańskiego postu, ramadanu; jest wśród nich pięciu nastolatków.
Jak podało w czwartek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie, tortury zastosowane przez sunnickich ultraortodoksyjnych oprawców polegały m.in. na zamykaniu ofiar w wystawionej na słońce metalowej klatce lub wieszaniu za ramiona z umieszczoną na szyi kartką: "Złamałem bez ważnego usprawiedliwienia post nakazany szariatem".
REKLAMA
Tego rodzaju karom bojownicy Państwa Islamskiego poddawali muzułmanów m.in. w Aleppo, Ar-Rakce, Dajr az-Zaur i innych syryjskich prowincjach opanowanych przez wojska IS.
Wśród ukaranych było pięciu chłopców w wieku od 13 do 16 lat. Jednego poddano "torturze klatki", a czterej zostali przywiązani do krzyża. Wszyscy ukarani przeżyli.
...
Bydlaki. Przypominam że w Syrii post NIE OBOWIĄZUJE ŻE WZGLĘDU NA GŁÓD! ONI CAŁY CZAS POSZCZA! WIĘCEJ NIE POTRZEBA! JAK TYLKO ZNAJDĄ JEDZENIE NIECH JEDZĄ! BÓG WIDZI!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
10-letni dżihadysta wykonał egzekucję. Obciął głowę ofierze
17 lipca 2015, 22:03
10-letni chłopiec, zwerbowany przez Państwo Islamskie, obciął głowę żołnierzowi armii syryjskiej. Wideo z tej wstrząsającej egzekucji - jak informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka - dżihadyści zamieścili w internecie. To pierwszy udokumentowany przypadek egzekucji wykonanej przez dziecko, zwerbowane przez bojowników IS.
Dżihadyści z Państwa Islamskiego od stycznia zwerbowali już ponad 1100 dzieci. Swój program szkoleniowy dla nich nazywają "Młode Lwy Kalifatu". Dzieci wykorzystywane są głównie do prowadzenia ognia zaporowego lub zbierania danych wywiadowczych poza strefą kontrolowaną przez IS. Coraz częściej jednak bojownicy wykorzystują nieletnich do przeprowadzania zamachów samobójczych a także przy egzekucjach więźniów.
Na zaprezentowanym w internecie filmie widać 10-latka w mundurze bojowników IS. Chłopak obcina głowę mężczyźnie, a potem pokazuje ją do kamery, trzymając w drugiej dłoni zakrwawiony nóż.
...
To są satanisci którzy się chwalą bestialstwem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:37, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Irak wstrząśnięty zamachem - 120 zabitych i 130 rannych -
Piątkowy zamach IS w Chan Bani Saad, na północny wschód od Bagdadu - zginęło co najmniej 120 osób, a 130 zostało rannych - ostatnio jeden z najbardziej krwawych, wstrząsnął Irakiem, a Biały Dom wydał w sobotę oświadczenie potępiające ten "bestialski czyn".
Siły dżihadystowskie, które kontrolują od czerwca 2014 roku drugie największe miasto kraju, Mosul, i dużą część terytorium Iraku, poinformowało na Twitterze, że zamachu dokonał terrorysta-samobójca, który zdetonował samochód wyładowany tonami materiałów wybuchowych i że celem ataku byli członkowie milicji szyickiej.
Irackie służby bezpieczeństwa, na które powołuje się agencja EFE, zapewniają jednak, że ofiarami byli cywile, zarówno szyici jak i sunnici.
Według informacji podanej w sobotę wieczorem przez irackie siły bezpieczeństwa, eksplozja samochodu ciężarowego-bomby, oprócz wielkiej liczby ofiar wśród ludzi obecnych na targu, zniszczyła 50 sklepów i 70 prywatnych samochodów, pozostawiając w ziemi olbrzymi krater.
W prowincji Dijala, gdzie leży Chan Bani Saad, ogłoszono trzy dni żałoby i zawieszono wszystkie uroczystości związane ze świętem Id al-Fitr.
...
Bestialstwo potworów coraz większe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:22, 20 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Koniec ramadanu – kobiety się boją
Święto Eid al-Fitr ma także bardzo ciemną stronę - ataki na kobiety. Jak podają statystyki, to właśnie w tym czasie dochodzi do największej liczby gwałtów - AFP
Egipskie ministerstwo spraw wewnętrznych wyprowadziło na ulice egipskich miast dodatkowe siły policyjne, w tym patrole składające się z policjantek. Od 17 lipca w całym świecie islamu trwa Eid al-Fitr - trzydniowe święto wieńczące miesiąc postu – ramadan. Niestety poza radością towarzyszy mu eksplozja brutalnych zachowań seksualnych mężczyzn. Dla kobiet to bardzo niebezpieczny okres.
Oprócz zadowolenia z jedzenia, picia i hucznych fiest święto Eid al-Fitr ma także bardzo ciemną stronę: ataki na kobiety. Jak podają statystyki, to właśnie w tym czasie dochodzi do największej liczby gwałtów i wszelkiego rodzaju ataków na kobiety, przede wszystkim ze strony młodych mężczyzn. Problem ten gwałtownie narasta od co najmniej dziesięciu lat, ale obecny był zawsze. Nikt do końca nie wie, dlaczego tak się dzieje właśnie podczas zakończenia ramadanu.
REKLAMA
Ramadan to miesiąc, podczas którego wszyscy dorośli powinni pościć od świtu do zmierzchu. Post jest ścisły, nie można nawet napić się łyka wody, a jeżeli ramadan wypada tak jak w tym roku, w czasie upalnego egipskiego lata, obfituje w ogromną liczbę zgonów z wycieńczenia i odwodnienia. W czasie postu niedozwolone są też jakiekolwiek kontakty seksualne, dlatego właśnie tym frustrującym zakazem niektórzy próbują tłumaczyć narastającą po ramadanie falę ataków na kobiety. Ma to być odreagowanie tłumionych potrzeb seksualnych. Nie jest to jednak sensowne wytłumaczenie, albowiem napastnikami są zazwyczaj młodzi mężczyźni, którzy i poza ramadanem mają bardzo utrudnione kontakty z kobietami, gdyż w Egipcie, jak i we wszystkich krajach arabskich, relacje męsko-damskie teoretycznie ograniczać powinny się tylko do kontaktów małżeńskich. W praktyce jednak seks pozamałżeński istnieje praktycznie wszędzie, co jeszcze bardziej gmatwa sprawę burzliwej poramadanowej fali gwałtów.
Erupcja przemocy wobec kobiet
Profesor Mohammed Ghandour, psycholog i socjolog z Uniwersytetu Aleksandryjskiego, tłumaczy tę erupcję przemocy wobec kobiet "szaleństwem religijnym związanym z trwającym miesiąc bardzo wysokim napięciem seksualnym". - Przez 30 dni mężczyźni szaleją bombardowani od rana do wieczora nieustannymi bodźcami religijnymi, wpatrzeni jednocześnie w ekrany komputerów z pornografią (Egipt jest w pierwszej 10 państw o najwyższej oglądalności pornografii – przyp. aut.). Narasta w się nich silne poczucie wstydu i wyrzutów sumienia wobec surowego i karzącego Boga, który widzi ich bezbożność – mówi prof. Ghandour.
Jak podają statystyki, w czasie ramadanu gwałtownie wzrasta pobożność młodych Egipcjan, która potem u niektórych, po 30 dniach kończy się eksplozją brutalnej seksualności.
Profesor Ghandur tłumaczy: - Tłamszenie pragnień i uczuć podczas 30 dni umartwiania, a potem chęć swoistego zanurzenia się w nieczystości, to prawdopodobnie powód ataków na kobiety w Eid al- Fitr. To głęboka, ciemna strona ludzkiej duszy. To nie jest nowość, to szaleństwo religijne masowo występowało w Europie w średniowieczu, kiedy święta kończące rozliczne wtedy posty i religijne, ascetyczne umartwiania obfitowały w przemoc, gwałty i anarchistyczne rozluźnienie obyczajów.
W Kairze spragnieni seksu faceci organizują się często w kilkudziesięcioosobowe watahy i atakują kobiety w miejscach publicznych, na ulicach i placach. Grożą im nożami i maczetami. Napadają także osoby i policjantów broniących kobiety. Wszystko to po to, żeby dotknąć, choćby przez ubranie, kobiecego ciała. Jak wynika z danych, grupy mężczyzn rzadko dopuszczają się gwałtów - chodzi przede wszystkim o kontakt z tak zakazanym i niedostępnym, a przecież jednocześnie znajdującym się na wyciągniecie ręki kobiecym ciałem, jakie przed chwilą oglądali w domu na pornograficznym filmie.
Kary za molestowanie i gwałt
W ubiegłym roku władze egipskie wprowadziły po raz pierwszy przepis karzący werbalne i fizyczne molestowanie kobiet. W kraju, gdzie kobieta na mocy prawa i religii, a przede wszystkim tradycji, traktowana jest jako gorsza od mężczyzny, to duży krok naprzód.
Za kierowanie w stronę kobiet obraźliwych, dwuznacznych gestów czy wypowiedzi o zabarwieniu seksualnym można trafić na pół roku do więzienia lub zapłacić karę w wysokości nawet 5 tys. funtów egipskich (ok. 2500 zł), co w Egipcie jest sumą ogromną. Za gwałt grozi kara nawet 25 lat więzienia. W praktyce jednak niezmiernie rzadko słyszy się o wyrokach, chociażby z tego powodu, że poszkodowane kobiety wstydzą się o tym mówić. W wielu kręgach tradycjonalistycznego egipskiego społeczeństwa molestowanie to dla kobiety powód do wielkiego wstydu, a kobieta zgwałcona okryta jest hańbą, która nierzadko kończy się ukaraniem samej poszkodowanej.
Wielu religijnych szejchów spod znaku Bractwa Muzułmańskiego wręcz jawnie oskarża kobiety o prowokowanie mężczyzn do gwałtów czy napadów na nie.
Odpowiedzialny za sprawy obyczajowe generał policji Abu Bakr Adel-Karim na antenie prywatnej stacji telewizyjnej Al-Mehawar, w bardzo emocjonalnym przemówieniu wezwał wszystkie kobiety, które doświadczyły opresji do informowania policji o takich przypadkach i obiecał surowe karanie sprawców.
Prezydent Egiptu marszałek Abdelfattah El-Sisi z naręczem kwiatów odwiedził w szpitalu dziewczynę molestowaną i pobitą podczas wiecu z jego udziałem.
Sprawa jest poważna i dotyczy nie tylko zakończenia ramadanu. Zarówno międzynarodowe, jak i egipskie agendy informują o masowym molestowaniu kobiet w egipskim społeczeństwie. Ostatni raport ONZ raz Egipskiego Centrum Demograficznego mówi, że ponad 99 proc. Egipcjanek w różnym stopniu doświadczyło seksualnych prześladowań - od wyzwisk poczynając, a na zbiorowych gwałtach kończąc.
...
To proste. Po długim poscie chcą sobie ,,poszaleć". Normalnie w Polsce mamy święta po poscie i ucztujemy. U nich tego nie ma. A szatan krąży i popycha ich do zła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:37, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
"Dziewczyna w białej bluzce za mną nie żyje". Poruszające zdjęcie obiegło internet
Dzięń po zamachu rodziny opłakiwały swoich zmarłych - YASIN AKGUL / AFP
Fotografia jednej z ofiar zamachu w tureckim mieście Suruc w błyskawicznym tempie obiegła sieć. Zdjęcie poruszyło tysiące osób, które komentowały je i przekazywały dalej w mediach społecznościowych. Autorką wpisu była Madersahi Barajyikan, koleżanka zabitej dziewczyny.
Zdjęcie przedstawia trzy młode, uśmiechnięte kobiety z Turcji. Wykonano je tydzień temu. "Ja żyję, nic mi nie jest, nie mogłam tam pojechać. Ale dziewczyna w białej bluzce za mną nie żyje" - napisała Madersahi, publikując fotografię w mediach społecznościowych.
REKLAMA
Böyle kutlamıştık baraj zaferimizi. Ben gelemedim. Sen gittin. Hoşçakal yoldaşım Ezgi. And olsun unutmayacağım. pic.twitter.com/J9awugPeMh
— maderşahî barajyıkan (@dilrike)July 20, 2015
Dzień po zamachu w Suruc oficjalny bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 32 osób. Na około stu rannych 29 przebywa jeszcze w szpitalu. Wśród zabitych znalazła się dziewczyna, której zdjęcie opublikowała Maderashi.
Kobiety ze zdjęcia należały do młodzieżówki Federacji Stowarzyszeń Młodych Socjalistów. Zajmowały się pomaganiem innym, miały jechać odbudowywać miasto Kobane, zniszczone w walkach z Państwem Islamskim. Ich historia poruszyła tysiące internautów na całym świecie.
Do eksplozji w Suruc, niedaleko granicy z Syrią doszło w poniedziałek około południa. Miejscem zamachu było centrum kultury, w którym odbywała się konferencja prasowa Federacji Młodzieży Socjalistycznej. Grupa działaczy, w większości w wieku studenckim, zgromadziła się, aby wydać oświadczenie na temat planowanej podróży mającej na celu pomoc w odbudowie syryjskiego miasta Kobane.
Do ataku w Suruc do tej pory nikt się nie przyznał. Jego dokonanie przypisuje się dżihadystom z Państwa Islamskiego.
..
Islamizm to satanizm. System antyludzki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:45, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Pentagon: wysoki rangą członek Al-Kaidy zabity w Syrii
akt. 22 lipca 2015, 07:37
Jeden z najwyższych rangą przywódców Al-Kaidy Muhsin al-Fadhli został zabity podczas ataku lotnictwa USA w północno zachodniej Syrii - poinformował Pentagon.
Według źródeł w amerykańskich służbach wywiadowczych al-Fadhli był przywódcą tzw. Grupy Chorasan, "kadrowego" ugrupowania Al-Kaidy, którzy przybyli z Pakistanu do Syrii aby planować ataki terrorystyczne przeciwko Zachodowi. Przywódca Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri miał im też polecić werbowanie Europejczyków i obywateli USA, których paszporty umożliwiłyby im łatwiejsze dostanie się do samolotów lecących do Stanów Zjednoczonych.
Według tych źródeł, Grupa Chorasan wchodziła w skład Frontu al-Nusra, będącego syryjską filią Al-Kaidy.
Rzecznik Pentagonu kpt. Jeff Davis poinformował, że al-Fadhli został zabity 8 lipca kiedy jechał samochodem w pobliżu miasta Sarmada, niedaleko Aleppo. Davis nie ujawnił czy zginął on w rezultacie ataku drona, czy myśliwca załogowego.
- Jego śmierć zdezorganizuje i utrudni operacje Al-Kady przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom - powiedział Davis.
Al-Fadhli, poprzednio działający w Iranie, miał być zamieszany w ataki na żołnierzy piechoty morskiej USA w Kuwejcie w 2002 r oraz francuski okręt wojenny "Limburg". Zajmował wysokie miejsce na liście najniebezpieczniejszych terrorystów Departamentu Stanu USA, który wyznaczył nagrodę 7 mln dolarów za informacje umożliwiające jego schwytanie lub zabicie.
...
Sam się prosił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:25, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Co najmniej 29 zabitych i 60 rannych w zamachach na przystanki w Nigerii
akt. 23 lipca 2015, 00:56
Co najmniej 29 osób zginęło, a 60 zostało rannych w środę w wyniku eksplozji kilku ładunków wybuchowych w mieście Gombe w północno-wschodniej Nigerii - poinformował Czerwony Krzyż. Na razie nikt nie przyznał się do zamachów.
Pierwsza bomba eksplodowała ok. godziny 20 czasu polskiego w pobliżu meczetu, w którym gromadzili się wierni na modlitwę - informują świadkowie, na których powołuje się agencja Reutera. Podejrzewa się, że ten atak przeprowadził zamachowiec samobójca. Druga bomba wybuchła w pobliżu przystanku autobusowego w okolicy, którego handlarze sprzedawali warzywa. Kolejne dwa ładunki eksplodowały w pobliżu targowiska i dworca autobusowego.
Lokalna policja nie potwierdziła liczby ofiar podanej przez Czerwony Krzyż. Służby bezpieczeństwa przyznały jednak, że w Gombe doszło do serii wybuchów.
W zeszły piątek w tym mieście doszło do dwóch zamachów na targ, w których zginęło co najmniej 50 osób. O tamte akty terroru oskarżeni zostali dżihadyści z organizacji Boko Haram.
Założona w 2002 roku organizacja Boko Haram początkowo stawiała sobie za cel walkę z zachodnią edukacją. W 2009 roku rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęło wiele tysięcy osób. Licząca 170 mln ludności Nigeria jest prawie równo podzielona na muzułmanów i chrześcijan.
...
Koszmar trwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:14, 26 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Zamach bombowy na północy Kamerunu - co najmniej 19 zabitych
26 lipca 2015, 00:10
Co najmniej 19 osób zginęło w samobójczym zamachu na północy Kamerunu - poinformowały źródła wojskowe. Nikt nie przyznał się do tego ataku, ale przypuszcza się, że stoi za nim islamistyczne ugrupowanie Boko Haram.
Kameruńska telewizja podała, że zamachowcem była młoda dziewczyna, która zdetonowała bombę w zatłoczonym barze w mieście Maroua. W wyniku potężnej eksplozji zginęło co najmniej 19 osób, a ponad 60 zostało rannych.
To kolejny zamach w tym mieście w ostatnich dniach. W środę, w dwóch samobójczych atakach, dokonanych także przez nastolatki, zginęło tam co najmniej 13 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Nikt nie przyznał się do tych zamachów. Władze Kamerunu uważają, że stoi za nimi Boko Haram. To islamistyczne ugrupowanie, od lat dokonujące ataków w sąsiedniej Nigerii, dąży do zdestabilizowania także części Kamerunu.
...
Znowu islamisci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:51, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
BBC: nie żyje Mułła Omar, jeden z liderów talibów
Mułła Omar - AFP
Lider afgańskich talibów, nazywany "emirem muzułmanów" Mułła Omar nie żyje - poinformowało BBC. Wiadomość przekazały władze Afganistanu, jak na razie nie potwierdzili jej bojownicy.
Lider talibów mógł umrzeć już nawet trzy lata temu - podają źródła w służbach wywiadowczych w Afganistanie. Talibowie mają wydać oświadczenie w tej sprawie, konferencję zapowiedziały też afgańskie władze.
REKLAMA
Wcześniej współpracownicy Mułły Omara dementowali wszelkie informacje o jego śmierci. Niedawno wydano nawet oficjalną biografię przywódcy.
Mułła Omar ukrywał się od czasu interwencji w Afganistanie w 2001 roku; uciekł wówczas przed Amerykanami z Afganistanu do Pakistanu. W ciągu minionych lat talibowie publikowali oświadczenia, które - jak podawano - wystosował ich przywódca.
Mułła Omar - opasła biografia lidera
Opasły, wydany w czterech językach tom z biografią Mułły Omara został wystawiony w należącej do talibów witrynie w internecie. Oficjalnym powodem wydania biografii jest dziewiętnasta rocznica wyniesienia przywódcy talibów, byłego wioskowego mułły do rangi "emira muzułmanów" na całym świecie.
Mułła Omar został ogłoszony emirem wiosną 1996 r. w Kandaharze za namową przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena, który w tamtym czasie korzystał z gościny talibów w Afganistanie. Pół roku później talibowie zdobyli Kabul i przejęli władzę w Afganistanie, by rządzić aż do amerykańskiej inwazji z jesieni 2001 roku.
...
Wszyscy wygina...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:52, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Nowa strategia Al-Szabab. "Pokojem" wywołają wojnę religijną?
oprac.Adam Parfieniuk
28 lipca 2015, 15:51
Do niedawna, gdy bojownicy radykalnej islamskiej organizacji Al-Szabab wkraczali do kenijskich miast i wsi okoliczna ludność wiedziała, że to oznacza grabież, podpalenia i śmierć. Jednak w maju dżihadyści, którzy zawitali do wsi Hulugho, zachowywali się zupełnie inaczej. Zamiast plądrowania i zabijania, spędzili mieszkańców do meczetu, gdzie przez kilka godzin prawili im kazanie. O nowej i nietypowej strategii afrykańskich islamistów pisze serwis Foreign Affairs.
Przemowa uzbrojonych w broń automatyczną bojówkarzy trwała dwie godziny. Po wszystkim ludność rozeszła się do domów. Trzy dni później Al-Szabab zorganizowało podobne ośmiogodzinne kazanie we wsi Yumbis. W ubiegłym miesiącu islamiści odwiedzili wieś Mangai, a do Warankary przychodzą już z regularnymi wizytami. Jak do tej pory, żadnemu mieszkańcowi nie spadł włos z głowy.
"Pokojowa" strategia"
Foreign Affairs ocenia, że nowa strategia jest wielkim ideologicznym przełomem oraz odwrotem od tego, co do tej pory głosiło Al-Szabab. Gdy w 2011 roku Kenia uderzyła na somalijskie pozycje islamistów, ci ogłosili, że nie spoczną, dopóki nie wyprą Kenijczyków ze swoich terenów. Wojna wypowiedziana przez terrorystów zaowocowała około 150 atakami, w tym tak tragicznymi, jak zamach na centrum handlowe w Nairobi, w którym w 2013 roku zginęło 67 osób czy atak na uniwersytet w Garissie, gdzie w tym roku dżihadyści zabili 148 osób.
Islamistyczna agitacja w miejsce agresji pokazuje, że tym razem Al-Szabab chce zawalczyć o rząd dusz i zyskać stały punkt zaczepienia w obszarze przygranicznym między Somalią a Kenią, gdzie żyje wielu muzułmanów. Wszystkie miejscowości, odwiedzane przez bojowników są w większości zamieszkane przez Kenijczyków o somalijskich korzeniach, którzy najczęściej są wyznawcami Allaha.
Do tej pory tamtejsza ludność w zdecydowanej większości nie popierała jednak agresji i terrorystycznych metod Al-Szabab, toteż fundamentaliści nie mogli liczyć na poparcie na terenie Kenii. Nowa strategia ma to zmienić.
Muzułmanie kontra chrześcijanie
Według Foreign Affairs, Al-Szabab tylko z pozoru postępuje pokojowo. W rzeczywistości islamiści liczą na wywołanie konfliktu międzyreligijnego w północno-wschodniej Kenii między muzułmańską większością a chrześcijańską mniejszością. Terroryści liczą, że w warunkach wojny i chaosu uda im się wykroić kawałek ziemi pod własne quasi-państwo.
Nie będzie to jednak łatwe zadanie, ponieważ Kenia posiada jedną najsilniejszych armii na kontynencie. Foreign Affairs przypomina jednak, że północno-wschodni region kraju jest szczególnie newralgiczny i już raz w latach 60. XX w. separatyści próbowali go oderwać i przyłączyć do Somalii.
Paradoksalnie, ostrzejszy kurs Kenii może tylko ułatwić zadanie islamistom. Już teraz muzułmanie, szczególnie ci o somalijskim pochodzeniu, nierzadko padają ofiarami zbiorowej odpowiedzialności po atakach Al-Szabab. Niektórzy z nich, prześladowani i niesprawiedliwie traktowani, mogą w końcu zwrócić się ku islamskim radykałom. "Istnieje duże prawdopodobieństwo, że okupacje wsi, które na razie są przejściowe, zaczną się wydłużać, co będzie odzwierciedlało największy kryzys, z jakim będzie się musiała zmierzyć Kenia w wojnie z bojówkarzami".
...
Oczywiscie to podstep ale musimy znac ich metody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:06, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Egzekucja 80 członków komisji wyborczej w Mosulu pod okupacją IS
Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) dokonali egzekucji 80 członków komisji wyborczej w okupowanym przez nich od roku Mosulu, drugim co do wielkości mieście Iraku. Wśród zabitych na podstawie specjalnie wydanej fatwy religijnej jest piętnaście kobiet.
Odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa z ramienia irackiej Demokratycznej Partii Kurdystanu Mohiedin al-Mazuri ogłosił w czwartek, że zwłoki pomordowanych zostały przewiezione tego dnia do kostnicy miejskiej w Mosulu.
Ofiarą egzekucji padli członkowie komisji, które działały podczas wyborów z kwietnia 2014 roku. Wszystkich aresztowano kilka dni temu.
W listopadzie ubiegłego roku IS dokonało egzekucji dwóch kobiet, które kandydowały z Mosulu w zeszłorocznych wyborach: Ibtisam Ali Gergis i Miran Ghazi.
W październiku ekstremiści islamscy zabili inną kobietę, która kandydowała w wyborach - Iman Junes. Jej ciało wrzucili do studni przekształconej w zbiorowy grób.
Wszystkich tych egzekucji dżihadyści dokonali w imię wiary. Według nich demokracja jest grzechem, ponieważ zastępuje rządy Boga rządami ludzi sprawujących władzę, podczas gdy rządzić powinien imam wybrany przez duchownych, aby wprowadzać prawo islamskie nie zaś "grzeszną wolę wyborców".
W czerwcu 2014 roku IS zagarnęło wielkie obszary prowincji Niniwa, Salah ad-Din i Dijala w północno-środkowym Iraku, a zarazem proklamowało kalifatem opanowane przez siebie terytoria w Iraku i Syrii.
...
Kolejna satanistyczna zbrodnia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:39, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Mułła uzurpator – talibowie chcą nowych wyborów emira
Przeciwnicy nowego przywódcy talibów mułły Achtara Mohammeda Mansura, w tym brat i syn założyciela ruchu mułły Omara, uważają go za uzurpatora i domagają ponownych wyborów emira.
Mułła Abdul Manan, młodszy brat mułły Omara, zasiadający w Radzie Kierowniczej talibów, twierdzi, że mułła Mansur intrygami przywłaszczył sobie tytuł emira. Nazajutrz po ogłoszeniu śmierci mułły Omara zwołał w pakistańskim mieście Kweta zebranie Rady Kierowniczej, by wybrała nowego emira. Zadbał, by na wyborcze zebranie stawili się niemal wyłącznie jego stronnicy i w ten sposób zapewnił sobie wygraną.
REKLAMA
Mułła Abdul Manan i jego bratanek mułła Mohammed Jakub, najstarszy syn mułły Omara, okazali się na naradzie jedynymi, których poparcia mułła Mansur nie mógł być pewny. Nie chcąc swoją obecnością uwiarygodniać ukartowanej ich zdaniem elekcji, obaj krewni mułły Omara oraz trzech innych przywódców talibów ostentacyjnie opuścili salę, w której dokonywano wyboru emira.
Zarówno brat, jak i syn mułły Omara oświadczyli, że nie uznają mułły Mansura za prawowitego emira talibów i domagają się zwołania wielkiej narady talibów, Loja Dżirgi, i przeprowadzenia podczas niej nowych wyborów. Poza Radą Kierowniczą, którą Mansur zdążył obsadzić swoimi stronnikami, wzięliby w nich udział także wszyscy partyzanccy komendanci talibów.
Krewni mułły Omara uważani są za zwolenników mułły Abdula Kajjuma Zakira, byłego wojskowego komendanta talibów, który przed trzema laty przegrał z mułłą Mansurem rywalizację o stanowisko zastępcy emira. Zakir nie chce dziś stanowiska emira dla siebie, lecz wraz ze swoimi zwolennikami, marginalizowanymi przez Mansura przywódcami talibów, chce, by tytuł ten powierzono synowi mułły Omara.
Przeciwnicy Mansura twierdzą dziś, że odpowiadając za zdobywanie finansów i logistykę uzależnił od siebie i podporządkował sobie większość partyzanckich komendantów i Radę Kierowniczą, ubezwłasnowolnił i odciął od świata schorowanego i ukrywającego się przed pościgiem emira i przez trzy lata samowolnie rządził, powołując się na wolę i błogosławieństwo mułły Omara. A co gorsza przez dwa ostatnie lata skrywał fakt śmierci emira, wydając za niego oświadczenia i rozkazy.
Swoją polityczną karierę mułła Mansur zawdzięcza wsparciu pakistańskiego wywiadu wojskowego ISI, a jego rywale we władzach talibów zarzucają mu, że stał się marionetką Islamabadu, pragnącego ustanowić w Kabulu posłuszny sobie rząd. To dlatego ich zdaniem Mansur ugiął się wobec nacisków Pakistańczyków i zdecydował na nawiązanie rozmów pokojowych z rządem Afganistanu, a kiedy spotkał się ze sprzeciwem innych talibów, spreparował kolejne specjalne oświadczenie nieżyjącego emira, udzielające poparcia negocjacjom z przedstawicielami afgańskich władz.
Mansur nie zamierza ustępować, ale pragnie też uniknąć otwartej konfrontacji i rozłamu w ruchu talibów. W niedzielę wydał specjalne orędzie, wzywające talibów do zachowania jedności i zgody. Posłał też swoich emisariuszy do Kataru, by udobruchać i przeciągnąć na swoją stronę przywódców tamtejszej "ambasady" talibów, utrzymującej, że jej i tylko jej zmarły mułła Omar przyznał wyłączne prawo podejmowania rozmów z Kabulem.
Obronić posadę emira i ustrzec talibów przed schizmami ma pomóc mulle Mansurowi także powierzenie stanowiska jednego z dwóch jego zastępców (drugim został mułła Chajbatullach, z rodu Ahundzadeh z Helmandu) młodemu Siradżuddinowi Hakkaniemu, synowi weterana i bohatera wojennego Dżalaluddina Hakkaniego, niekoronowanego króla afgańskiej Paktii. Siradżuddin, powiązany z Al-Kaidą i cieszący się opinią okrutnika i fanatyka, jest autorem większości krwawych zamachów bombowych w Afganistanie. Jego awans ma odnowić sojusz talibów z rodem Hakkanich oraz powstrzymać radykalnie nastrojonych partyzanckich komendantów talibów od przechodzenia do rosnącego w siłę obozu hindukuskiej filii Państwa Islamskiego.
...
No panie demokracja ni ma u mordercow...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:46, 05 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Cennik niewolników ISIS. Najdroższe są dzieci
Flaga ISIS - Tauseef Mustafa / AFP
Jak poinformowała Zainab Bangura, przedstawicielka sekretarza generalnego ONZ ds. przemocy seksualnej, Państwo Islamskie dysponuje specjalnym cennikiem niewolnic. Jak wynika z wykazu, w którego posiadanie weszła Bangura, najdroższe są dzieci.
Zainab Bangura twierdzi, że w kwietniu, podczas wyjazdu do Iraku, weszła w posiadanie ulotki kolportowanej przez Państwo Islamskie, na której zamieszczono cennik niewolników. Największą cenę osiągają dzieci, a wśród kontrahentów znajdują się zarówno bojownicy, jak i dobrze sytuowani mieszkańcy Bliskiego Wschodu.
REKLAMA
Bangura, która z ramienia ONZ zajmuje się przemocą seksualną na terenach pogrążonych w konfliktach wojennych, potwierdza, że cennik jest autorstwa ISIS i obrazuje autentyczne transakcje.
- Dziewczynkami handluje się tak jak beczkami z ropą - mówiła w zeszłotygodniowym wywiadzie w Nowym Jorku. - Jedna dziewczynka może zostać wielokrotnie przehandlowana przez pięciu albo sześciu mężczyzn. Bojownicy potrafią też odsprzedawać dziewczynki ich rodzinom, z tym że wtedy ich cena wynosi tysiące dolarów - dodaje. Na rynku wewnętrznym te ceny są znacznie niższe.
Bojownicy islamscy liczą sobie około 165 dolarów za dzieci do dziewiątego roku życia, jak twierdzi Bangura. Cena spada wraz z wiekiem, za nastoletnie dziewczynki liczy się około 124 dolarów, a za kobiety po 20 roku życia jeszcze mniej.
Pierwszeństwo w zakupach mają dowódcy bojówek, następnie oferta składana jest dobrze sytuowanym z danego regionu, po odpowiednio wyższych cenach, a w dalszej kolejności niewolnicy są oferowani szeregowym bojownikom po cenach z cennika.
...
Znowu super ich pomysly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:01, 05 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Polak walczący dla ISIS ostrzega: zginiecie jak wszyscy niewierni
5 sierpnia 2015, 09:17
"Jak trzeba, będę walczył i zostanę męczennikiem" - mówi w rozmowie z tygodnikiem "ABC" Polak walczący w szeregach armii Państwa Islamskiego, Adrian Al N. RMF FM publikuje fragmenty wywiadu z dżihadystą znad Wisły, w którym opowiada, jak trafił do Syrii, uciekając m.in. polskim służbom specjalnym. Tam przyjął nazwisko Abu Bakr Al Sham.
Namawia do nawrócenia się, póki jeszcze nie przyszli do naszych domów. - Jeśli nie, to zginiecie jak wszyscy niewierni. Takie jest prawo Allaha. My zwyciężymy - dodaje. Zapowiada też, że dojdą do Rzymu i na pl. Świętego Piotra będą urządzać masowe egzekucje niewiernych.
- To jest wojna - ostrzega. - Wy mówicie, że my mordujemy?! A wy mordujecie nas codziennie. Codziennie trwa wyprawa krzyżowców przeciwko muzułmanom. Zabijacie dzieci i kobiety, niszczycie życie całych społeczeństw. W imię czego? - pyta Adrian Al N. Rozpoczęliście wojnę na naszym terytorium, a teraz płaczecie, że przenosimy ją na wasze?! Zastanówcie się nad tym, póki jeszcze pora.
Dziennikarze tygodnika "ABC" wywiad przeprowadzili poza Polską. Na ich rozmówcy ciążą prokuratorskie zarzuty. - Zostanę w Państwie Islamskim i będę służył moim braciom - zapowiada Adrian Al N.
Wywiad Witolda Gadowskiego i Michała Króla z Adrianem Al N. jest pierwszym wyraźnym świadectwem udziału obywateli polskich w wojnie prowadzonej przez ISIS. Polski dżihadysta jest jednym z około 10 Polaków, którzy bezpośrednio współpracują z Państwem Islamskim lub walczą w jego szeregach. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wie o jego istnieniu.
Już rok temu wiceminister spraw wewnętrznych, Adam Rapacki mówił, że po stronie dżihadystów walczy nawet kilka tysięcy obywateli brytyjskich, francuskich i z innych krajów Europy Zachodniej. - Mogą się tam również znaleźć Polacy - dodał.
Z kolei posłowie z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych potwierdzili, że w szeregach Państwa Islamskiego walczą osoby pochodzące z Polski. Uważają jednak, że ich liczba jest niewielka. – To są przypadki do policzenia na palcach jednej ręki – zapewniał Marek Opioła (PiS).
O walczących w Syrii Polakach posłowie poinformowali po wysłuchaniu szefa Agencji Wywiadu gen. Macieja Hunii, szefa Służby Wywiadu Wojskowego gen. Radosława Kujawy oraz dyrektora Ośrodka Studiów Wschodnich dr. Olafa Osicy.
W lutym bieżącego roku "Die Welt" poinformował, że walczący w szeregach bojowników Państwa Islamskiego Polak zginął podczas potyczki z Kurdami. 20-letni Maksymilian R. urodził się w Polsce, ale jeszcze jako dziecko razem z rodzicami i siostrą wyprowadził się do Bonn. W Niemczech miał przyjąć islam.
Chłopak się na tyle zradykalizował, że wzorem m.in. znanego rapera brytyjskiego L Jinny, który ściął głowę Jamesowi Foleyowi, udał się do Syrii by walczyć o nowy światowy ład pod przywództwem islamu. Podobną drogą poszła jego siostra, która jest oskarżona za wspieranie terroryzmu.
...
Ohyda. Zdradzic polskosc i to co Polske stanowi aby sobie pomordowac ludzi... Dno moralne,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:49, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
USA przekazały Irakowi ważną członkinię IS
USA przekazały dzisiaj władzom w Iraku wdowę po wysokim rangą dowódcy Państwa Islamskiego (IS) Abu as-Sajjafie. Umm as-Sajjaf, która została zatrzymana przez amerykańskich komandosów podczas operacji w połowie maja w Syrii, odgrywała znacząca rolę w IS.
Jak poinformował Pentagon, Nasrin As'ad Ibrahim, znana jako Umm as-Sajjaf, była do tej pory w rękach żołnierzy USA i została przekazana regionalnym władzom irackiego Kurdystanu.
REKLAMA
15 maja kobieta została schwytana przez siły amerykańskie w Al-Omar na wschodzie Syrii podczas jednej z pierwszych operacji na lądzie, do której oficjalnie przyznały się USA i która wymierzona była w IS. Akcja miała na celu schwytanie członków tej ekstremistycznej organizacji dżihadystycznej.
Umm as-Sajjaf odgrywała "istotną rolę w działalności terrorystycznej" grupy - mówiła rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu Bernadette Meehan.
- Decyzja o przekazaniu Umm as-Sajjaf irackiemu rządowi opiera się na przekonaniu rządu USA, że przeniesienie zatrzymanych będzie zgodne pod względem prawnym, dyplomatycznym, wywiadowczym i pod względem bezpieczeństwa - poinformował resort obrony USA.
-To przekazanie jest zgodne z polityką ministerstwa dotyczącą zatrzymania, przesłuchania oraz, w odpowiednich przypadkach, rozważenia działań prawnych przeciwko osobom schwytanym na polu walki" - dodał Pentagon.
Operacja, podczas której Umm as-Sajjaf została schwytana, była nakierowana głównie na jej męża. Według Waszyngtonu Abu as-Sajjaf odegrał "kluczową rolę w nadzorowaniu nielegalnych operacji IS w sektorze ropy naftowej i gazu, co jest kluczowym źródłem dochodów pozwalających organizacji terrorystycznej kontynuować swe brutalne taktyki i ciemiężyć tysiące niewinnych cywilów".
Stany Zjednoczone nie uprzedzały władz syryjskich o tej operacji, ani jej z nimi nie koordynowały. USA głównie zwalcza IS w Syrii i Iraku atakując z powietrza.
...
USA gdy kogos tam przekazuja to jest ,,do rozwałki" bo w USA musial by byc proces. A Iraku to wiemy jaka praworzadnosc...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:28, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Atak na hotel w Mali; wg armii mogło dojść do porwania pilotów z Rosji
7 sierpnia 2015, 17:55
Siedem osób zginęło podczas ataku islamskich ekstremistów na uczęszczany przez cudzoziemców hotel w Sevare w Mali. Wg malijskiej armii prawdopodobnie porwano też trzech rosyjskich pilotów; ambasada Rosji w Bamako zaprzeczyła tej informacji.
Malijskie źródła wojskowe poinformowały AFP, że celem ataku uzbrojonych ludzi na hotel "Debo" było "uprowadzenie zakładników".
Według płk. Diarra Kone, doradcy malijskiego ministra obrony, hotel jest otoczony przez wojsko.
- Jest siedmiu zabitych, w tym czterech malijskich żołnierzy, dwóch terrorystów i biały cudzoziemiec. Najprawdopodobniej zostało porwanych trzech rosyjskich pilotów - poinformował rzecznik malijskiej armii Sulejman Maiga.
Ambasada Federacji Rosyjskiej w Bamako zaprzeczyła tym informacjom.
"Te doniesienia nie są prawdziwe. Nie wiemy, skąd takie informacje się wzięły" - napisano w oświadczeniu placówki dyplomatycznej.
Właściciel pobliskiego hotelu Musa Bah powiedział, że w hotelu "Deba" zatrzymują się piloci z misji pokojowej ONZ.
W marcu ekstremiści z organizacji Ruch na rzecz jedności i dżihadu w Afryce Zachodniej (MUJAO) napadli na konwój humanitarny Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK). W tym samym miesiącu przeprowadzili atak na bazę ONZ w mieście Kidal na północnym wschodzie Mali.
Mali pogrążyło się w chaosie w 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamiści wykorzystali wojskowy zamach stanu w Bamako do zawłaszczenia separatystycznej rebelii Tuaregów i zajęcia pustynnej północy kraju.
Interwencja militarna pod wodzą Francji wyparła ich stamtąd dwa lata temu, ale rebelianci, którzy dążą do oderwania północy od reszty kraju, nadal dokonują ataków.
Siły ONZ zostały skierowane do Mali latem 2013 roku, aby pomóc w normalizacji sytuacji na północy kraju.
...
Znowu ci zwyrodnialcy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:04, 09 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Rekrutacja ISIS. Dziecko z karabinem i granatem
Rekrutacja ISIS. Dziecko z karabinem i granatem - Onet
Malutkie dziecko sfotografowane wraz z bronią to nowa fala rekrutacji ISIS w Indonezji. To właśnie tam organizacja szuka nowych członków – czytamy na dailymail.co.uk. Zdjęcie obiegło media na całym świecie.
Przerażające zdjęcie noworodka, obok którego leży karabin maszynowy i granat budzi sporo kontrowersji. "Wujkowie i ciocie! Przylećcie do Syrii na jihad, gdziekolwiek jesteście" – napisano na kartce, która leży obok dziecka. Indonezja stała się kolejnym miejscem, w którym ISIS prowadzi rekrutację.
REKLAMA
Next Gen Jihadi! #ISIS #Indonesia releases horrible image of a newly 'recruited' newborn baby next to gun & grenade. pic.twitter.com/t713ZV3itM
— Terrormonitor.org (@Terror_Monitor) sierpień 8, 2015
Rząd Indonezji robi wszystko, żeby zaprzestać temu procederowi. Reakcje na działania tej organizacji są bardzo negatywne. Źródła podają, że setki Indonezyjczyków zostało zachęconych przez ISIS i dołączyło do tej organizacji.
...
To sa bestie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:36, 10 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
W Mosulu dżihadyści rozstrzelali 300 osób z komisji wyborczej
Przed plutonem egzekucyjnym zginęło w sobotę w okupowanym przez Państwo Islamskie Mosulu, na poligonie Al Gazlani, ok. 300 byłych urzędników irackiej krajowej Komisji Wyborczej - poinformowali naoczni świadkowie. Wśród rozstrzelanych było ok. 50 kobiet.
Według informacji ze źródeł samej Komisji Wyborczej w Bagdadzie, na które powołują się agencje, inna grupa byłych pracowników została w tym samym czasie zamordowana w Mosulu przez poderżnięcie gardła.
W dramatycznym apelu Komisja wezwała ONZ i całą społeczność międzynarodową do niezwłocznej interwencji przeciwko barbarzyńskim mordom popełnianym przez Państwo Islamskie (IS) na okupowanych przez nie terenach Iraku.
Rodzinom dżihadyści nie wydali ciał pomordowanych, aby mogli dokonać ich pochówku.
Przedstawiciel IS Mahmud Salam, który osobiście ustalał listy skazanych osób, oznajmił: "Rozstrzelaliśmy ich, ponieważ byli zaprzańcami i niewiernymi". Zostali skazani przez sąd "zgodnie z szariatem" (prawem islamskim) za przykładanie ręki do wyborów, których szariat zakazuje.
Salam zapowiedział, że w najbliższych dniach zostanie ogłoszona lista pięciuset rozstrzelanych ostatnio osób.
Przed dwoma dniami gubernator irackiej prowincji Niniwa Asil al-Nudżaifi podał jako liczbę zamordowanych w Mosulu przez IS w ciągu ostatnich dwóch tygodni 2 070 osób.
Kampania terroryzowania ludności okupowanego przez IS Mosulu nabiera coraz bardziej masowego charakteru. Według źródeł kurdyjskich w piątek dżihadyści aresztowali m.in. pięćdziesięciu policjantów.
IS opanowało to drugie co do wielkości, po Bagdadzie, irackie miasto w czerwcu ub. roku, a od tego czasu rozszerzyło swą władzę na kilka innych miast kraju i ogłosiło na tych terytoriach kalifat.
...
Bestie znowu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:42, 19 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Nigeria: 150 osób zginęło uciekając przed islamistami Boko Haram
Ok. 150 ludzi zginęło - utonęło lub zostało zastrzelonych - próbując uciec przed atakującymi ich islamistami w oddalonej wsi w stanie Yobe w północno-wschodniej Nigerii - poinformowali mieszkańcy wioski.
- Uzbrojeni ludzie z Boko Haram zaatakowali naszą wioskę w czwartek; spowodowało to śmierć ok. 150 osób, z czego większość utonęła w rzece, gdy próbowali uciec - powiedział agencji AFP jeden z ocalałych mieszkańców wioski Kukuwa-Gari Bukar Tijjani.
REKLAMA
Do wioski w ubiegły czwartek przyjechało na motocyklach i w samochodzie kilkudziesięciu członków Boko Haram, co wywołało panikę wśród mieszkańców. Wg świadków przybyli natychmiast zaczęli strzelać; zastrzelili wielu ludzi. - Inni mieszkańcy wsi rzucili się do ucieczki skacząc do wezbranej po deszczach rzeki. Wielu utonęło - powiedział AFP inny ocalały Modu Balumi.
Według rozmówców AFP śmierć poniosło nie mniej niż 150 osób. Mieszkańcy twierdzą, że napastnicy z Boko Haram strzelali też do rybaków w łódkach, którzy próbowali ratować tonących. Miejscowe władze potwierdziły, że doszło do ataku, lecz wg nich bilans ofiar śmiertelnych to ok. 50 osób.
Wieści o ataku są spóźnione dlatego, że Boko Haram zniszczyła sieć telefoniczną w regionie, gdzie leży wioska, już na samym początku zainicjowanej w r. 2009 akcji zbrojnej rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe.
Założona w 2002 roku organizacja Boko Haram początkowo stawiała sobie za cel walkę z zachodnią edukacją. W 2009 roku rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęło wiele tysięcy osób. Licząca 170 mln ludności Nigeria jest prawie równo podzielona na muzułmanów i chrześcijan.
...
Kolejne ich ,,dokonania".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:48, 19 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Syria: dżihadyści z IS zamordowali w Palmyrze czołowego archeologa
Zabicie 81-letniego Chaleda al-Asaada, który zajmował się zabytkami Palmyry ponad 50 lat, to najnowszy akt terroru IS - Thinkstock
Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) zamordowali jednego z najbardziej zasłużonych archeologów w syryjskiej Palmyrze; jego pozbawione głowy ciało powiesili na jednej z kolumn na głównym placu starożytnego miasta - poinformowały media.
Zabicie 81-letniego Chaleda al-Asaada, który zajmował się zabytkami Palmyry ponad 50 lat, to najnowszy akt terroru IS, które opanowało po jednej trzeciej terytorium Iraku i Syrii.
Według syryjskiej agencji prasowej SANA i mającego siedzibę w Wielkiej Brytanii Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka al-Asaad, którego wcześniej IS przetrzymywało około miesiąca, został stracony we wtorek na placu przed miejskim muzeum, a egzekucji przyglądało się wielu ludzi.
Według dyrektora generalnego departamentu antyków i muzeów Syrii Mamuna Abdulkarima zamordowany był jednym z pionierów syryjskiej archeologii w XX wieku, a IS próbowało wydobyć od niego informacje na temat niektórych bogactw muzealnych, które ukryto przez dżihadystami.
Na początku lipca IS zamieściło nagranie wideo przedstawiające egzekucję 25 syryjskich żołnierzy, których rozstrzeliwują w amfiteatrze w Palmyrze młodzi chłopcy. Pokazano też kilkudziesięciu mężczyzn oraz kilkoro dzieci siedzących na stopniach rzymskiego amfiteatru i przyglądających się egzekucji.
Pierwsze wzmianki o Palmyrze pochodzą jeszcze z początku II tysiąclecia p.n.e. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka IS zaminowało ostatnio Palmyrę, która jest wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.
....
~o.o : To jest chore. Świat stanął na głowie. Koalicja najsilniejszych militarnie krajów na świecie od roku bombarduje bandę małp z karabinami i nie ma żadnego efektu. Komu oni próbują wmówić, że faktycznie walczą z tymi dzikusami? I kiedy zachodnie społeczeństwa zainteresują się tematem i wymuszą na swoich rządach faktyczną reakcję?
...
Bo to sa gendery. Zachodni mutanci nie maja zadnej plci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:01, 21 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Syria: terroryści z Państwa Islamskiego zniszczyli katolicki klasztor z V wieku
Bojownicy Państwa Islamskiego - AFP
Dżihadyści Państwa Islamskiego zniszczyli pochodzący z V wieku katolicki syryjski klasztor pod wezwaniem św. Eliana w pobliżu miasta Al-Karjatein w środkowej Syrii - poinformowało dziś Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Miasto Al-Karjatein w mufahazie Hims zostało zajęte przez IS na początku sierpnia.
REKLAMA
- IS zniszczyło wczoraj klasztor za pomocą buldożerów pod pretekstem, że ludzie czcili w nim innego Boga - podał szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman.
Ugrupowanie to zamieściło w mediach społecznościowych zdjęcia klasztoru i buldożerów prowadzących dzieło zniszczenia.
Zniszczony klasztor, który nosi imię świętego z Hims (starożytnej Emesy), męczennika za wiarę, zabitego przez własnego ojca, był miejscem pielgrzymek oraz dialogu międzyreligijnego, symbolem koegzystencji chrześcijan i muzułmanów.
Nazwa miejscowości w języku arabskim oznacza dwa miasta. W czasach arabskiego podboju w VII wieku chrześcijanie z Al-Karjatein postanowili, że połowa każdej rodziny przejdzie na islam, aby chronić swoich bliskich.
Stosunki między muzułmanami a chrześcijanami były tam zawsze znakomite. Dwa lata temu niemal 700 muzułmanów z Hims znalazło schronienie w klasztorze.
Sześć lat temu po zakończeniu renowacji kościoła Św. Eliana w uroczystości uczestniczył nuncjusz apostolski i imam oraz dwaj zakonnicy, ojciec Paolo Dall'Oglio i ojciec Jacques Mourad, którzy później zostali uprowadzeni.
Jacques Mourad, ksiądz syryjskiego Kościoła katolickiego został uprowadzony w maju tego roku przez trzech zamaskowanych ludzi w dzień po zajęciu przez IS niedaleko położonej Palmiry. Jezuita Paolo Dall'Oglio został uprowadzony w lipcu 2013 roku.
W dzień zajęcia Al-Karjatein dżihadyści uprowadzili co najmniej 230 ludzi, w tym kilkudziesięciu chrześcijan. Według Obserwatorium 48 osób zwolniono, a 110 zostało zabranych w stronę bastionu IS, jakim jest leżąca bardziej na północ Ar-Rakka. Los pozostałych 70 pozostaje nieznany. Było wśród nich 45 kobiet i 19 dzieci z 11 rodzin, z których część figurowała na listach gończych IS.
"Uprowadzeni chrześcijanie będą mieli do wyboru albo konwersję na islam, albo uiszczenie podatku pogłównego dżizja nakładanego na innowierców" - podało Obserwatorium, powołując się na "dobrze poinformowane źródła".
Al-Karjatein leży w pobliżu drogi łączącej Palmirę z górami Kalamun wzdłuż granicy z Libanem.
....
To sila na wskros satnistyczna dazaca do zaglady ludzkosci jak kazda zbrodnicza ideologia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:05, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Sunnici z Państwa Islamskiego zniszczyli klasztor z V wieku
Sunnici z Państwa Islamskiego zniszczyli klasztor z V wieku - AHMAD GHARABLI / AFP
Państwo Islamskie sprofanowało i zrównało z ziemią katolicki klasztor Mar Elian w miejscowości Al Qaratayn koło Homsu, pochodzący z V wieku. Zniszczono też sarkofag św. Eliana, zamęczonego przez Rzymian w 285. Przed 10 laty placówkę odrestaurowano staraniem włoskiego jezuity o. Paola Dall’Oglio, porwanego przez dżihadystów dwa lata temu.
Jest to jeden z najważniejszych ośrodków kultu katolickiego w Syrii, wielokrotnie przebudowywany. Co roku 9 września, w liturgiczne wspomnienie św. Eliana, gromadziły się tam tysiące pielgrzymów. Przed przybyciem islamistów klasztor udzielał schronienia chrześcijańskim uchodźcom. W sumie żyło w nim 48 rodzin i ponad setka dzieci.
REKLAMA
Al Qaratayn jest pod kontrolą Państwa Islamskiego od początku sierpnia. W rękach islamistów znajduje się też ok. stu mieszkańców miasta, głównie chrześcijan, w tym o. Jacques Mourad, który opiekował się klasztorem Mar Elian. Ich los jest nieznany.
Islamiści zamieścili w internecie serię zdjęć, na których pokazali przede wszystkim zbezczeszczenie kościoła i profanację relikwii męczennika, a następnie zniszczenie kompleksu historycznego.
Zdjęcia te skomentował o. Youssef Dżihad ze Wspólnoty Mar Moussa, założonej przez o. Dall’Oglio, której podlegał zburzony klasztor. - Sam kościół, jak się wydaje, nie został zniszczony. Obalono jedynie krzyże i zburzono dzwonnicę. Zniszczono natomiast całą część starożytną, archeologiczną z IV i V w. - mówi zakonnik. Jego zdaniem, jest to "systematyczna realizacja barbarzyńskiego planu Państwa Islamskiego, które wyraźnie skupia się na zabytkach. Chce zatrzeć historię tego kraju".
- Jest w tym diabelski zamysł kogoś, komu na pewno nie leży na sercu dobro Syria. Oni chcą islamu, który wszystko i wszystkich kontroluje, przede wszystkim samych muzułmanów. Ale wiary nam nie odbiorą, nie ograbią nas z nadziei. Mogą burzyć klasztory, obalać krzyże, ale najbardziej szkodzą samemu islamowi, który chcą wspierać i według którego chcą żyć – powiedział o. Dżihad.
Potwierdzeniem tych przypuszczeń może być niedawne ścięcie przez islamistów 81-letniego prof. Chaleda al-Asaada, który przez 40 lat był dyrektorem Muzeum Archeologicznego w syryjskiej Palmirze. Zabito go przed budynkiem placówki, którą kierował, a następnie jego zwłoki powieszono na starożytnej kolumnie rzymskiej. Hołd zamordowanemu profesorowi złożył m.in. nuncjusz apostolski w Syrii abp Mario Zenari, mówiąc, że jest to "rana, która dotknęła wszystkich z punktu widzenia zarówno czysto ludzkiego, jak i cywilizacji światowej".
...
Jedyna aktywnosc tego satanistycznego paskudztwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:24, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
USA znalazły ślady broni chemicznej na pociskach Państwa Islamskiego
21 sierpnia 2015, 21:30
Polowe laboratorium armii USA wykryło ślady iperytu w odłamkach pocisków moździerzowych użytych przez bojowników Państwa Islamskiego w walkach z Kurdami w północnym Iraku wcześniej w tym miesiącu - poinformował amerykański generał.
Pełniący funkcję szefa sztabu operacji przeciwko Państwu Islamskiemu generał piechoty morskiej Kevin Killea zaznaczył, że polowy test nie rozstrzygnął definitywnie tej sprawy i odłamki są obecnie poddawane dalszym szczegółowym badaniom.
Według niego pociski te wystrzelono 11 sierpnia na pozycje kurdyjskich peszmergów w pobliżu miasta Machmur w północnym Iraku. Kurdowie pozbierali odłamki i przekazali je stacjonującym tam wojskom USA.
- Mogliśmy przeprowadzić polowy test odłamków niektórych tych pocisków moździerzowych i ujawnił on obecność gazu musztardowego (czyli iperytu - przyp. red.) - powiedział Killea.
- Podkreślić należy, że był to wstępny polowy test i nie jest on rozstrzygający, a jego wynik mówi nam tylko o obecności tej substancji chemicznej - dodał amerykański generał. Jak jednocześnie zaznaczył, dalsze, szczegółowe badania potrwają kilka tygodni.
Zobacz również: Polak z Państwa Islamskiego zabił 11 osób w zamachu samobójczym
PAP
...
Czy kogos to dziwi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:37, 24 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Syria: dżihadyści zburzyli bezcenną starożytną świątynię w Palmyrze
Świątynia wysadzona przez islamistów - JOSEPH EID / AFP
Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) zburzyli wczoraj starożytną świątynię Szamin-Baala (boga nieba) w syryjskiej Palmyrze - poinformował dyrektor generalny departamentu antyków i muzeów Syrii Mamun Abdulkarim.
Według aktywistów opozycji syryjskiej do zburzenia świątyni dżihadyści użyli dużej ilości materiałów wybuchowych. W środę media poinformowały, że dżihadyści z IS zamordowali 81-letniego Chaleda al-Asaada - jednego z najbardziej zasłużonych archeologów w syryjskiej Palmyrze; jego pozbawione głowy ciało powiesili na jednej z kolumn na głównym placu starożytnego miasta.
REKLAMA
Na początku lipca IS zamieściło nagranie wideo przedstawiające egzekucję 25 syryjskich żołnierzy, których rozstrzeliwują w amfiteatrze w Palmyrze młodzi chłopcy. Pokazano też kilkudziesięciu mężczyzn oraz kilkoro dzieci siedzących na stopniach rzymskiego amfiteatru i przyglądających się egzekucji.
Pierwsze wzmianki o Palmyrze pochodzą jeszcze z początku II tysiąclecia p.n.e. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka IS zaminowało ostatnio Palmyrę, która jest wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.
...
Robia w kolo tylko jedno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|