Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
90% ofiar Al-Kaidy to muzułmanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:33, 19 Mar 2015    Temat postu:

Tunezja: do 23 wzrosła liczba zabitych w ataku w Tunisie

Do 23 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych środowego zamachu terrorystycznego w Muzeum Bardo w Tunisie. Liczba zabitych zagranicznych turystów wzrosła z 17 do 20 - powiadomiło w czwartek ministerstwo zdrowia Tunezji. W ataku zginęło również trzech Tunezyjczyków.

Dotychczas zidentyfikowano 13 spośród 20 zabitych turystów.

Szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna poinformował, że według najnowszych informacji w zamachu w Tunisie zginęło dwóch obywateli Polski, dwóch zaginęło, a dziewięciu zostało rannych.

Wśród zabitych obcokrajowców, oprócz Polaków, są obywatele Japonii, Włoch, Kolumbii, Hiszpanii, Australii i Francji, a według ostatnich doniesień również Brytyjka i Belgijka.

- Dwaj hiszpańscy turyści, którzy przez całą noc ukrywali się w muzeum i którzy zostali znalezieni w budynku, są cali i zdrowi - poinformowały władze tunezyjskie. Pracownik muzeum "ukrył dwóch hiszpańskich turystów w biurze" - podała AFP powołując się na Obronę Cywilną Tunezji. Zostali oni odwiezieni do szpitala na badania.

...

Czyli wiecej ofiar ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:34, 19 Mar 2015    Temat postu:

Muzeum w Tunisie dzień po ataku

Zatrzymano 9 osób podejrzanych o związki z dwoma napastnikami, którzy przeprowadzili wczoraj atak na muzeum Bardo w Tunisie - podała kancelaria prezydenta Tunezji. W głównych tunezyjskich miastach zostanie rozmieszczone wojsko w celu ich ochrony.

- Szef rządu (...) wskazał, że siły bezpieczeństwa zatrzymały cztery osoby mające bezpośredni związek z operacją (terrorystyczną) i pięć innych podejrzanych o związek z tą komórką - oświadczyła kancelaria tunezyjskiego prezydenta.

W komunikacie dodano, że "po spotkaniu z siłami zbrojnymi prezydent zdecydował, że duże miasta będą zabezpieczane przez armię". Nie wymieniono jednak, o jakie dokładnie miasta chodzi, ani kiedy wojsko zostanie rozmieszczone.

W ataku zginęły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów. Dotychczas zidentyfikowano 13 spośród 20 zabitych turystów. W ataku zginęło również trzech Tunezyjczyków.

...

Trzeba dzialac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:38, 19 Mar 2015    Temat postu:

Pierwsi turyści z Tunezji w Polsce. "Jak zwykle jest to »przesadyzm«"

Pierwsi turyści z Tunezji w Polsce - PAP

Pierwsza grupa polskich turystów wróciła z Tunezji. Większość pytanych przez IAR rodaków żałowała, że musiała skrócić wakacje. Polacy podkreślali też, że w kurortach nie odczuwa się żadnego zagrożenia.

- Jestem zaskoczona całą tą sytuacją; skrócili mi wakacje o tydzień, musiałam wracać, czy chciałam, czy nie chciałam. Jak zwykle jest to "przesadyzm" - oczywiście, że szkoda ofiar, ale szkoda też hotelarzy, ponieważ jako jedyna nacja uciekliśmy im teraz - żalili się polscy turyści.

Większość zapewniała, że nic nie wiedziała o zagrożeniu w Tunezji, o którym polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych informowało już od maja zeszłego roku. - Przed wyjazdem nikt nic nie mówił, że jest niebezpiecznie. Ja w Tunezji byłem dwudziesty raz, zawsze było bezpiecznie - mówił IAR jeden z turystów dopytywany czy biura podróży informowały o ostrzeżeniach przed wyjazdem do tego kraju.

Tylko nieliczni Polacy odradzali wyjazd do Tunezji. Jak mówił jeden z podróżnych nie ma sensu ryzykować życia, bo nie wiadomo jak się tam rozwinie sytuacja. Większość Polaków - zachwycona tym krajem - zamierza nadal spędzać tam urlopy i to już wkrótce, mimo ostreżeń MSZ .

- W czerwcu wracam do Tunezji - ja kocham ten kraj, jest odpowiedni klimat. To był mój siódmy raz i jeżeli tylko będzie dobra oferta i kawałek czasu, żeby spędzić go z żoną, to będziemy jeździć ósmy, dziewiąty, dziesiąty i jedenasty raz - mówili IAR polscy turyści podkreślając, że nie odczuwają tam żadnego zagrożenia.

Według najnowszych ustaleń w zamachu na Muzeum Bardo w stolicy Tunezji, Tunisie, zginęło dwóch polskich turystów, dwóch jest zaginionych, a dziewięciu zostało rannych. Poszkodowani Polacy mają rany postrzałowe i urazy ortopedyczne. Pozostali polscy turyści, którzy byli w Muzeum Bardo w Tunisie w chwili zamachu, nie odnieśli obrażeń i są bezpieczni.

...

Trudno cos doradzac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:39, 19 Mar 2015    Temat postu:

MSZ ostrzega turystów chcących jechać m.in. do Tunezji i Egiptu

W związku z zamachem terrorystycznym w Tunezji polskie MSZ przypomina o ostrzeżeniach dotyczących podróży m.in. do Tunezji, Egiptu i Mali. Na stronie resortu podróżujący mogą sprawdzić, czy kraj, do którego się wybierają, jest bezpieczny.

Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna poinformował dziś rano, że według najnowszych informacji w zamachu w Tunisie zginęło dwóch obywateli Polski, dwóch zaginęło, a dziewięciu zostało rannych. Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski dzisiaj po południu powiedział, że informacje podane przez szefa resortu nadal obowiązują.

Wojciechowski przypomniał, że MSZ na swojej stronie internetowej publikuje ostrzeżenia dla podróżujących. Zapewnił, że są one regularnie aktualizowane. - Nie ma znaczenia, że niektóre komunikaty były opublikowane kilka miesięcy temu czy jakiś czas temu. Jeśli one nadal w takiej formie znajdują się na stronie, zgodnie z tą informacją oznacza to, że są nadal aktualne - mówił.

Ostrzeżenia dotyczą sytuacji wyjątkowych, wzrostu zagrożenia terrorystycznego, kataklizmów, klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych. - Niektóre z nich mają charakter doraźny, dotyczą tych wydarzeń, które w przewidywalnym okresie mogą się zakończyć, typu powódź, trzęsienie ziemi. Niektóre ostrzeżenia dotyczą bardziej długofalowych zjawisk, jak wzrost zagrożenia terrorystycznego, konflikty zbrojne, wojny domowe niestabilność polityczna - mówił.

Rzecznik MSZ apelował o sprawdzanie stanu zagrożenia w kraju, w którym chcą spędzić urlop czy wykupić wycieczkę, jeszcze przed podjęciem decyzji o podróży.

MSZ stosuje czterostopniową skalę ostrzegania: zachowaj zwykłą ostrożność, ostrzegamy przed podróżą, nie podróżuj, opuść natychmiast.

Według Wojciechowskiego ostrzeżenie ma charakter rekomendacji.

Nie tylko MSZ ostrzega

W najbliższym czasie lepiej nie podróżować turystycznie do Tunezji; sytuacja jest niebezpieczna, nie należy sądzić, że środowy zamach w Tunisie był "działaniem jednorazowym" - ostrzega też kierownik Katedry Arabistyki i Islamistyki UW prof. Katarzyna Pachniak.

Arabistka uważa, że "jest rozsądne zachować teraz daleko posuniętą ostrożność" jeśli chodzi o planowanie wypraw do Tunezji. Radzi, by w najbliższym czasie z nich zrezygnować. - To nie jest dobry moment - podkreśliła dzisiaj prof. Pachniak.

- Wydawało się, że Tunezja jest państwem bezpiecznym, że bardzo długo sytuacja była tam stabilna, nic szczególnego się nie działo. Ale zamachowcy, związani najprawdopodobniej z Państwem Islamskim, są absolutnie nieprzewidywalni, niebezpieczni, okrutni, groźni. Właściwie nie wiadomo, czego się po nich spodziewać - ostrzega prof. Pachniak.

- Jeszcze parę dni wcześniej trudno byłoby powiedzieć, że coś takiego może się potencjalnie zdarzyć - zaznaczyła.

Pytana, czy jej zdaniem zamach ten traktować należy jako działanie jednorazowe czy raczej jako zwiastun kolejnych tego typu wydarzeń, arabistka odparła: "Nie chciałabym być złym prorokiem. Ale jeżeli jest to ciąg działań Państwa Islamskiego, to raczej nie należy sądzić, że to działanie jednorazowe".

- Nigdy nie wiadomo jak, gdzie i w jakim momencie może dojść do kolejnego zamachu, czy choćby do zaburzenia sytuacji. Należy być ostrożnym. Sytuacja jest niebezpieczna, należy się mieć na baczności - powiedziała prof. Pachniak.

Mówiąc o wpływie zamachu na gospodarkę Tunezji, kraju, w którym znaczna część mieszkańców utrzymuje się z turystyki, arabistka zaznaczyła, że "to będzie z pewnością dla gospodarki tunezyjskiej cios".

- Tam nie tylko Polacy są poszkodowani, ale również przedstawiciele innych państw europejskich. Turyści nie będą, przez pewien czas przynajmniej, przybywali do Tunezji aż tak licznie - oceniła prof. Pachniak.

Ponieważ gospodarka tunezyjska w znacznej mierze opiera się na turystyce, dla zwykłych, ciężko pracujących ludzi stamtąd będzie to na pewno ogromny cios. Porównywalny z tym, który w latach 90. zamachy zadały turystyce Egiptu. A może nawet większy - uważa arabistka.

W środę doszło w Tunisie do zamachu na słynne Muzeum Narodowe Bardo. Terroryści z karabinami strzelali do zwiedzających muzeum i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal. Zginęły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów. Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna poinformował w czwartek rano, że według najnowszych informacji w zamachu zginęło dwóch Polaków, dwie osoby są zaginione, a dziewięcioro Polaków zostało rannych.

...

Nikt nie chce brac odpowoedzialnosci gdyby cos ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:40, 19 Mar 2015    Temat postu:

Radio PiK
Mieszkańcy regionu ranni w zamachu w Tunisie

Wśród polskich turystów, rannych w zamachu terrorystycznym w Tunezji, są mieszkańcy Kujaw. Mamy potwierdzenie, że w szpitalu w Tunisie leżą dwie osoby - to kobieta i mężczyzna z powiatu włocławskiego.

Wycieczkę do Tunezji wykupili we włocławskim oddziale biura turystycznego "Itaka". Oboje byli w autokarze, który został ostrzelany przez terrorystów. Zostali lekko ranni, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wczoraj doszło w Tunisie do zamachu terrorystycznego na słynne Muzeum Narodowe Bardo. Terroryści z karabinami strzelali do zwiedzających muzeum i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal. Zginęły w nim 23 osoby - wynika z najnowszego bilansu tunezyjskiego MSW. Jest ok. 40 rannych.

Polskie MSZ poinformowało, że wśród zwiedzających muzeum w krytycznym momencie była grupa 36 naszych obywateli.

...

Trwa poszukiwanie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:26, 20 Mar 2015    Temat postu:

Odnalazł się jeden z zaginionych Polaków
19 marca 2015, 18:47
Odnalazł się jeden z dwóch polskich turystów uznanych za zaginionych po zamachu w Tunisie - poinformował rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Zmieniła się też podawana oficjalnie liczba rannych Polaków - wzrosła z 9 do 10.

W środowym zamachu terrorystycznym w Tunisie zginęły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów. Oficjalny bilans wśród Polaków to 2 ofiary śmiertelne, 10 rannych, 1 zaginiony - podaje MSZ.

Jeden z dwóch Polaków został odnaleziony w szpitalu, jest ranny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z rannym Polakiem skontaktowali się przedstawiciele polskiej służby konsularnej.

W czwartek rano do Tunisu przyleciał specjalny zespół do pomocy polskim obywatelom, którzy ucierpieli w zamachu złożony z lekarzy, psychologów i pracowników MSZ. Członkowie zespołu odwiedzili szpitale i miejsca, gdzie przebywają Polacy poszkodowani w zamachu.

Do zamachu przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego.

Rodziny ofiar zamachu w Tunezji mogą uzyskać informacje, dzwoniąc na specjalną, całodobową infolinię MSZ: +48 225 238 880. Na stronie internetowej resortu można znaleźć też inne przydatne dane, np. kontakt do placówki dyplomatycznej w Tunisie.

Był to najpoważniejszy atak wymierzony w turystów w Tunezji od 13 lat. W zamachu bombowym przeprowadzonym przez Al-Kaidę w pobliżu synagogi na wyspie Dżerba w 2002 roku zginęło 21 ludzi: 14 Niemców, dwóch Francuzów i pięciu Tunezyjczyków.

...

Cale szczescie czyli jednego jeszcze brakuje .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:33, 20 Mar 2015    Temat postu:

Władze Tunezji: zamachowcy z muzeum Bardo szkolili się w Libii

Dwaj sprawcy zamachu na muzeum Bardo w Tunisie, w którym zginęło 20 zagranicznych turystów, szkolili się z obsługi broni w Libii, pogrążonej od 2011 roku w chaosie - poinformował tunezyjski sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa Rafik Chelly.

W jednej z tunezyjskich stacji telewizyjnych powiedział on, że obaj napastnicy byli "salafickimi ekstremistami takfiri (radykał, zarzucający innemu muzułmaninowi odstępstwo od wiary)". "Potajemnie wyjechali oni w grudniu z kraju do Libii, gdzie szkolili się w zakresie posługiwania się bronią", po czym wrócili do Tunezji - dodał.

Chelly poinformował, że obozy szkoleniowe dla Tunezyjczyków działają m.in. w libijskich miastach Bengazi i Darna. Od obalenia w 2011 roku reżimu Muammara Kadafiego w Libii trwa walka o władzę, a rząd centralny praktycznie nie istnieje.

Terroryści, którzy dokonali w środę ataku na muzeum w Tunisie, zostali zidentyfikowani przez tunezyjskie władze jako Yassine Abidi i Hatem Khachnaoui; obaj zginęli. Według przedstawiciela tunezyjskich władz mężczyźni wchodzili w skład tzw. komórek uśpionych, o których członkach wiadomo, że mogą przeprowadzić operację terrorystyczną, lecz "nie ma dość dowodów, by ich aresztować".

W środowym ataku na popularne muzeum w stolicy Tunezji zginęło 20 zagranicznych turystów, w tym dwóch Polaków, a także trzech Tunezyjczyków. Do zamachu przyznało się radykalne ugrupowanie Państwo Islamskie, kontrolujące znaczne obszary w Syrii i Iraku.

Szacuje się, że co najmniej 500 Tunezyjczyków, którzy walczyli w Iraku, Syrii lub w sąsiedniej Libii w ramach dżihadystycznych organizacji, wróciło już do kraju. Policja uważa ich za jedno z głównych zagrożeń dla narodowego bezpieczeństwa.

...

Tak czy inaczej gdzies by sie szkolili .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:49, 20 Mar 2015    Temat postu:

W zamachu w Tunezji zginął mieszkaniec Poznania
Zenon Kubiak
20 marca 2015, 12:10
W środowym zamachu w Tunisie zginęło dwóch Polaków. Dziś oficjalnie potwierdzono, że jednym z nich jest 31-letni pracownik poznańskiego Urzędu Miasta.

W środę w Tunisie doszło do zamachu terrorystycznego, w którym zginęły 23 osoby, w tym 20 cudzoziemców. Wśród ofiar byli Polacy – dwie osoby zginęły, 10 zostało rannych, a jedna cały czas uchodzi za zaginioną.

W piątek Wielkopolski Urząd Wojewódzki potwierdził informację przekazaną przez Ambasadę RP w Tunezji, że jedną z ofiar jest poznaniak.

- Wojewoda wielkopolski Piotr Florek przekazał kondolencje najbliższej rodzinie zmarłego oraz zapewnił o pomocy i wsparciu rządu – informuje Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego.

Jak się okazało, ofiarą jest 31-letni pracownik Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych w poznańskim Urzędzie Miasta.

- Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni. Straciliśmy człowieka niezwykle życzliwego i pracowitego, jak podkreślają jego współpracownicy, sercem oddanego innym ludziom – powiedziała wiceprezydent Agnieszka Pachciarz.

Zenon Kubiak, Wirtualna Polska

...

Na szczescie liczba nie rosnie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:59, 20 Mar 2015    Temat postu:

Ośmiu rannych w zamachu w Tunezji Polaków wraca do kraju. W szpitalu zostaje dwoje najciężej rannych
akt. 20 marca 2015, 14:10
Ośmiu rannych w zamachu na Muzeum Bardo w Tunisie Polaków zostanie dzisiaj przetransportowanych samolotem wojskowym CASA do kraju. Dwójka najciężej rannych obywateli RP zostaje na razie w tunezyjskim szpitalu - podaje TVN24.

Stan dwóch rannych osób lekarze określają jako dobry i niezagrażający życiu, ale przez kilka-kilkanaście dni muszą jeszcze pozostać w szpitalu. Pozostałych ośmiu rannych Polaków jest w stanie odbyć podróż do kraju .

Rano do Tunezji wyleciał już drugi samolot specjalny z medykami wojskowymi na pokładzie, by zabrać do kraju Polaków poszkodowanych w ataku terrorystycznym w Tunisie. Wojskowym samolotem transportowym C-295 do Tunezji polecieli żołnierze Zespołu Ewakuacji Medycznej. Pierwsza taka maszyna zawiozła grupę dyplomatów i lekarzy, którzy będą wracać z częścią rannych Polaków.

Zamach w Tunisie

Do zamachu terrorystycznego w słynnym Muzeum Narodowym Bardo w Tunisie doszło w środę. Terroryści strzelali do zwiedzających tę placówkę i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal. Wśród zwiedzających muzeum w krytycznym momencie była grupa 36 polskich obywateli.

W zamachu, do którego przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS), śmierć poniosły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów. Według MSZ aktualny bilans ofiar ataku w Tunezji wśród polskich obywateli to dwie osoby zabite, 10 rannych i jedna zaginiona. Jeden z dwóch Polaków zaginionych po zamachu w Tunisie został odnaleziony w szpitalu. Jest ranny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podało w czwartek wieczorem MSZ.

..

Jeszcze ten jeden zaginiony .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:05, 20 Mar 2015    Temat postu:

MSZ: trzecia polska ofiara śmiertelna w Tunezji

Trzecia polska ofiara śmiertelna w Tunezji - PAP

Do trzech wzrosła liczba polskich ofiar środowego zamachu terrorystycznego w Tunezji - poinformował w piątek po południu rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.

"Aktualny bilans ofiar zamachu terrorystycznego w Tunisie w odniesieniu do obywateli RP przedstawia się następująco: trzech zabitych i 10 rannych – w tym ośmioro, którzy w piątek wracają transportem lotniczym do kraju. Dwie osoby ciężej ranne pozostały w tuniskim szpitalu" - napisał w komunikacie Wojciechowski.

Jak dodał, dwóch rannych pozostających w Tunezji wróci do kraju kolejnym transportem, gdy pozwoli na to ich stan zdrowia. Rzecznik MSZ poinformował też, że dodatkowym transportem po zakończeniu odpowiednich procedur konsularnych sprowadzone zostaną także ciała tych, którzy zginęli.

Do Polski lecą obecnie dwa samoloty specjalne z Tunezji. Na pokładzie jednego z nich - jak informował MSZ - jest 8 z 10 rannych w zamachu terrorystycznym Polaków. Dwie osoby pozostały jeszcze w szpitalu w Tunisie.

Oprócz rannych Polaków na pokładzie wojskowego samolotu transportowego C-295 są także żołnierze Zespołu Ewakuacji Medycznej. Maszyna wystartowała z Polski w piątek rano. Samolot z rannymi oczekiwany jest w Warszawie wieczorem ok. godziny 20-21.

Drugi samolot specjalny, który zawiózł do Tunisu grupę dyplomatów i lekarzy, także w piątek wyleciał do kraju. Oprócz grupy wsparcia kryzysowego na pokładzie znajdują się m.in. rodziny poszkodowanych w zamachu.

Zamach terrorystyczny w Tunezji

W środę napastnicy, ubrani w mundury wojskowe, otworzyli ogień do zagranicznych turystów wychodzących z autokaru, a następnie zapędzili ich do pobliskiego muzeum. W ataku zginęły 23 osoby, w tym 20 cudzoziemców, a rannych zostało ok. 50 osób. Na razie zidentyfikowano 15 spośród 20 zabitych turystów, w tym Japończyków, Francuzów, Hiszpanów i Brytyjkę. W ataku śmierć poniosło również trzech Tunezyjczyków.

Włoski armator MSC podał, że wśród zabitych jest 12 pasażerów jego liniowca. Według innej włoskiej firmy Costa Crociere ofiarami było pięciu jej klientów - czterej obywatele Włoch i Rosjanka. Śmierć Rosjanki potwierdziło MSZ w Moskwie.

Władze Hiszpanii poinformowały, że kobieta, która wraz z partnerem całą noc ukrywała się muzeum, jest w ciąży. - Przez cały czas siedzieli w ukryciu, bojąc się zadzwonić, prawdopodobnie dlatego, że byli przerażeni - powiedział szef hiszpańskiego MSZ Jose Manuel Garcia-Margallo.

W zamachu śmierć poniosło hiszpańskie małżeństwo, które postanowiło podróżą do Tunezji uczcić 50. rocznicę ślubu. Nigdy wcześniej nie wyjeżdżali z Hiszpanii.

Zatrzymano dziewięć osób podejrzanych o związki z dwoma napastnikami. Cztery osoby miały bezpośredni związek z operacją terrorystyczną, a pięć innych podejrzewanych jest o związek z tą komórką. Według źródeł w siłach bezpieczeństwa wśród zatrzymanych są ojciec i siostra Khachnaouiego.

Był to najpoważniejszy atak wymierzony w turystów w Tunezji od 13 lat. W zamachu bombowym przeprowadzonym przez Al-Kaidę w pobliżu synagogi na wyspie Dżerba w 2002 roku zginęło 21 ludzi: 14 Niemców, dwóch Francuzów i pięciu Tunezyjczyków.

Zamach był też pierwszym od arabskiej wiosny przypadkiem zaatakowania obcokrajowców w Tunezji.

Rewolucja z początku 2011 roku obaliła w Tunezji autokratycznego prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego. Od tego czasu kraj przyjął nową konstytucję i przeprowadził uznane zasadniczo za wolne wybory, co zapewniło mu uznanie społeczności międzynarodowej. Tunezję wskazywano jako przykład udanej transformacji w porównaniu np. z sytuacją w sąsiedniej Libii, w której po obaleniu Muammara Kadafiego zapanowały chaos i anarchia.

Jednak w siłę w Tunezji urośli dżihadyści m.in. z Ansar al-Szaria oraz Falanga Okba Ibn Nafaa, która jest sprzymierzona z Al-Kaidą i działa w górach wzdłuż granicy z Algierią.

Według analityków to, że władze zwalczają tych bojowników, mogło odegrać rolę w ataku.

Władze obawiają się, że zamach będzie miał opłakane skutki dla tunezyjskiej gospodarki, w której turystyka pełni kluczową rolę. Armatorzy Costa Crociere i MSC ogłosili, że ich statki wycieczkowe nie będą już wpływać do portów w Tunezji, a wiele biur podróży anulowało wycieczki do tego kraju.

...

Niestety nie udalo sie uniknac kolejnej ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:18, 20 Mar 2015    Temat postu:

Nigeria: 70 ciał znaleziono w mieście odbitym z rąk Boko Haram

Nigeryjska armia odniosła ostatnio serię zwycięstw nad dżihadystami - AFP

Ciała co najmniej 70 osób, w tym wiele bez głowy, zostało znalezionych przez żołnierzy z Nigru i Czadu w wyzwolonym z rąk islamistów z Boko Haram mieście Damasak na północy Nigerii - poinformowali świadkowie, na których powołuje się agencja Reutera.

Według świadków szczątki były częściowo zachowane dzięki suchym, pustynnym warunkom, co by sugerowało, że do zabójstwa doszło jakiś czas temu.

Miasto Damasak w stanie Borno na północnym wschodzie kraju zostało przejęte przez Boko Haram w listopadzie.

Prezydent Nigerii Goodluck Jonathan zapowiedział w wywiadzie dla BBC, że w ciągu miesiąca nigeryjskie wojsko odzyska kontrolę nad wszystkimi obszarami zajmowanymi obecnie przez bojowników islamistycznej partyzantki Boko Haram, która od kilku lat terroryzuje północny wschód kraju.

Nigeryjska armia odniosła ostatnio serię zwycięstw nad dżihadystami. Wojsko informowało niedawno, że nie kontrolują już oni żadnych miejskich ośrodków w Yobe i Adamawa, czyli w dwóch z trzech stanów północno-wschodniej Nigerii najbardziej dotkniętych islamistyczną rebelią. Zapowiedziano też, że wkrótce wyzwolony zostanie trzeci stan, Borno.

Boko Haram od 2009 roku prowadzi walkę zbrojną o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęło już wiele tysięcy osób, w tym ponad 15,5 tys. od 2012 roku.

...

Gdy wyzwala sie kraj od nazistow komunistow islamistow to sa takie ,,znaleziska" .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:19, 20 Mar 2015    Temat postu:

MSZ: samolot specjalny zabierze 8 z 10 rannych Polaków w Tunisie

Polski samolot specjalny zabierze w piątek z Tunezji 8 rannych w zamachu terrorystycznym Polaków; 2 osoby pozostaną jeszcze w szpitalu w Tunisie - poinformowali przed wylotem dziennikarzy przedstawiciele MSZ i lekarze.

Do Polski samolot przetransportuje 8 z 10 rannych w zamachu osób, których stan zdrowia pozwala na podróż. Po dotarciu do kraju zostaną umieszczeniu w szpitalu MSW w Warszawie. - Mają oni rany postrzałowe. Czują się na tyle dobrze, że mogą wrócić do kraju - wyjaśnił jeden z lekarzy towarzyszący rannym.

Jak wyjaśnił rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski, dwie ranne osoby pozostają w tunezyjskich szpitalach. - Zostaną przetransportowane, jak tylko pozwoli na to ich stan zdrowia - podkreślił. - W ciągu tygodnia powinni wrócić do kraju - wyjaśnił jeden z lekarzy.

Transport odbędzie się wojskowym samolotem transportowym C-295, lecą nim też żołnierze Zespołu Ewakuacji Medycznej. Maszyna wystartowała z Polski w piątek rano. Samolot z rannymi oczekiwany jest w Warszawie wieczorem ok. godziny 20-21.

Inny samolot, który zawiózł grupę dyplomatów i lekarzy, nadal jest w Tunisie i jeszcze w piątek jest oczekiwany jego powrót do kraju. Oprócz grupy wsparcia kryzysowego na pokładzie znajdą się m.in. rodziny poszkodowanych w zamachu.

W zamachu, do którego przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS), śmierć poniosły 23 osoby. Według MSZ dotychczasowy bilans ofiar ataku w Tunezji wśród polskich obywateli to dwie osoby zabite, 10 rannych i jedna osoba zaginiona.

Jak podało MON, Siły Powietrzne utrzymują w gotowości do użycia kolejne samoloty transportowe.

...

Dobrze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:16, 21 Mar 2015    Temat postu:

W Tunezji zatrzymano 20 bojowników podejrzanych o udział w zamachu na muzeum Bardo

W Tunezji zatrzymano 20 bojowników podejrzanych o udział w zamachu na muzeum Bardo

Po zamachu na muzeum Bardo w Tunisie, w którym w środę zginęło 20 zagranicznych turystów, w tym trzech z Polski, w Tunezji zatrzymano ponad 20 domniemanych bojowników - poinformowało dziś ministerstwo spraw wewnętrznych.

Władze podejrzewają, że 10 z tych osób było bezpośrednio zamieszanych w atak na muzeum - powiedział rzecznik MSW Mohamed Ali Arui. - Trwa zakrojona na szeroką skalę operacja wymierzona w ekstremistów - dodał.

W ramach zaostrzonych środków bezpieczeństwa rząd planuje też rozmieścić w miastach żołnierzy.

W środowym ataku na popularne muzeum w stolicy Tunezji zginęło 20 zagranicznych turystów, w tym trzech Polaków, a także trzech Tunezyjczyków. Terroryści strzelali do zwiedzających i do ludzi w autobusach zaparkowanych przed gmachem. Do zamachu przyznało się radykalne ugrupowanie Państwo Islamskie, kontrolujące znaczne obszary w Syrii i Iraku.

Jednak także powiązane z Al-Kaidą organizacje zbrojone w Tunezji opublikowały w mediach społecznościowych szczegóły dotyczące ataku.

Terroryści zostali zidentyfikowani przez tunezyjskie władze jako Yassine Abidi i Hatem Khachnaoui; obaj zginęli. Według przedstawiciela tunezyjskich władz mężczyźni wchodzili w skład tzw. komórek uśpionych, o których członkach wiadomo, że mogą przeprowadzić operację terrorystyczną, lecz "nie ma dość dowodów, by ich aresztować". Zdaniem władz zamachowcy szkolili się z obsługi broni w Libii, pogrążonej od 2011 roku w chaosie.

Szacuje się, że co najmniej 500 Tunezyjczyków, którzy walczyli w Iraku, Syrii lub w sąsiedniej Libii w ramach dżihadystycznych organizacji, wróciło już do kraju. Policja uważa ich za jedno z głównych zagrożeń dla narodowego bezpieczeństwa.

...

Sledztwo trwa ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:51, 22 Mar 2015    Temat postu:

Tunezja: władze opublikowały pierwsze nagranie z zamachowcami z muzeum

Tunezyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało nagranie z monitoringu, przestawiające dwóch zamachowców z Muzeum Bardo w Tunisie, którzy uzbrojeni w karabiny Kałasznikowa chodzą po budynku. W przeprowadzonym przez nich ataku zginęły 23 osoby.

Naganie trwa ok. 1 minuty i zostało umieszczone wczoraj wieczorem na stronie tunezyjskiego MSW na Facebooku. Rozpoczyna się ono 18 marca o godz. 12.09. Widać, jak młodzi mężczyźni z bronią w rękach spokojnie idą przez hall muzeum. Jeden z nich na głowie ma kaptur, a drugi czapkę z daszkiem.

Do filmu dodano zdjęcia ciał zamachowców, zabitych przez antyterrorystów. Na czerwono oznaczono brzuch jednego z napastników; według władz mężczyzna miał na sobie pas szahida, czyli pas z materiałami wybuchowymi. Druga fotografia przedstawia leżące we krwi ciało drugiego sprawcy ataku.

Następne ujęcie z kamer monitoringu przedstawia zamachowców wchodzących na schody w muzeum. Mijają tam mężczyznę, który widząc, że są uzbrojeni, ucieka.

Terroryści zostali zidentyfikowani przez tunezyjskie władze jako 27-letni Yassine Abidi i licealista Hatem Khachnaoui. Tunezyjski rząd twierdzi, że zostali oni przeszkoleni z obsługi broni w Libii.

W wywiadzie udzielonym francuskiemu tygodnikowi "Paris Match" prezydent Tunezji Bedżi Kaid Essebsi oszacował liczbę tunezyjskich dżihadystów na 10 tys. - Wezwanie do dżihadu trafiło do wielu zdesperowanych bezrobotnych młodych ludzi - powiedział.

- Cztery tysiące Tunezyjczyków przyłączyło się do dżihadu w Syrii, Libii i innych miejscach, a ok. 500 osób już wróciło do kraju i stanowi tu zagrożenia - oświadczył. Według szefa państwa służbom udało się powstrzymać 5-6 tys. osób przed udaniem się w rejony walk.

W środowym ataku na popularne muzeum w stolicy Tunezji zginęło 20 zagranicznych turystów, w tym trzech Polaków, a także trzech Tunezyjczyków. Terroryści strzelali do zwiedzających i do ludzi w autobusach zaparkowanych przed gmachem. Do zamachu przyznało się radykalne ugrupowanie Państwo Islamskie, kontrolujące znaczne obszary w Syrii i Iraku.

Jednak także powiązane z Al-Kaidą organizacje zbrojone w Tunezji opublikowały w mediach społecznościowych szczegóły dotyczące ataku.

Był to najpoważniejszy zamach wymierzony w cudzoziemców w Tunezji od 13 lat. W ataku bombowym przeprowadzonym przez Al-Kaidę w pobliżu synagogi na wyspie Dżerba w 2002 roku zginęło 21 ludzi: 14 Niemców, dwóch Francuzów i pięciu Tunezyjczyków.

...

Trzeba wszystko zanalizowac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:11, 22 Mar 2015    Temat postu:

Czesi boją się arabskich kuracjuszy

Uzdrowisko Cieplice (Teplice) należy do najbardziej ekskluzywnych dzięki zamożnym kuracjuszom znad Zatoki Perskiej. Jednak ta popularność miasta w świecie arabskim wywołuje zaniepokojenie wśród jego mieszkańców.

Atif urodził się w Palestynie. Przedtem mieszkał w Niemczech. W Cieplicach jest tłumaczem z języka arabskiego. Mieszka tu z rodziną od wielu lat. Od pewnego czasu zauważa jednak znaczne pogorszenie się atmosfery w tym mieście.

- Czasami siedzę z dziećmi w ogrodzie. Gdy się ma dzieci to jest to normalne, że rzuca się niekiedy na ziemię papierek albo niedopałek papierosa. Myślę, że Czesi też nie są inni. Ale to jeszcze żaden problem. Największym problemem jest ich strach. Strach przed obcymi; przed muzułmanami - mówi.

Około jedna czwarta spośród prawie 13 tysięcy kuracjuszy przybywających rokrocznie do Teplic, pochodzi z Kuwejtu, Bahrajnu i Arabii Saudyjskiej. Wielu pacjentów i ich rodziny zostają w Teplicach przez kilka miesięcy. Ich pobyty zwykle finansuje się z budżetów rodzin panujących.

"Czesi za długo żyli za żelazną kurtyną"

W lecie obraz czeskiej prowincji zmienia się nie do poznania. "Wielu mieszkańców 50-tysięcznych Cieplic ma z tym problem", uważa lekarz Abbas Jahaf. "W Parku Zdrojowym toczy się wojna kultur. Rodziny arabskie prowadzą inny tryb życia. Są głośne i pełne temperamentu. Czesi nie są do tego przyzwyczajeni. Nie znają innych kultur, bo za długo żyli za żelazną kurtyną".

Strach przed pełzającą islamizacją sprawia, że ludzie zaczynają protestować. Jesienią ubiegłego roku skrajnie prawicowa partia zorganizowała marsz przez śródmieście Teplic. W Radzie Miejskiej dyskutuje się sprawę zakazu noszenia muzułmańskich chust w Parku Zdrojowym. Wejścia do niektórych arabskich sklepów wysmarowuje się świńską krwią.

Plastikowa świnia u wejścia

W lokalu "Pod Lampou", goście z krajów arabskich nie są mile widziani. Nad barem wisi izraelska flaga z gwiazdą Dawida. Ma odstraszać Arabów. Wejścia pilnuje naturalnej wielkości plastikowa świnia. "Nie ma to nic wspólnego z rasizmem", zapewnia właściciel knajpy, "ale jest to jedyna forma obrony. W lecie, w Parku Zdrojowym przebywa około tysiąca kobiet w burkach i brodaci mężczyźni. Dzieci wrzeszczą do wczesnych godzin porannych. Nikt nie może spać a trawnik jest całkowicie zdewastowany. To istne piekło. Przecież nie żyjemy na pustyni. Nikt tu nie cierpi Arabów".

- Nie jest to niestety odosobniona opinia - twierdzi burmistrz Jaroslav Kubera. Tę funkcję pełni od dwudziestu lat.

Cieplice mocno się zmieniły od upadku socjalizmu. Kiedyś było to zaniedbane miasto przemysłowe. Dziś dobrze żyje dzięki gościom z całego świata. Jednak sukces ma też swoje ciemne strony.

- Ludzi irytuje nie tylko bałagan w Parku Zdrojowym i hałas. Od czasu zamachów w Paryżu i Kopenhadze, wielu mieszkańców po prostu boi się Arabów. Widzą w telewizji, co się dzieje i myślą, że ten terror przyjdzie teraz do nas; do Teplic. To jest bardzo nieracjonalne - uważa burmistrz.

Zagrożona sielanka

Niedaleko historycznej części miasta znajduje się na wzgórzu dzielnica Modlany. Tam Karel Secky zrealizował swoje marzenie o spokojnym życiu za miastem. Nowy dom zbudował na działce wśród jabłoni. - Ta idylla jest jednak zagrożona - twierdzi 41-letni inżynier. - Kuwejccy inwestorzy kupili bowiem w dzielnicy Modlany ponad 120 działek. Mają tu powstać luksusowe domy wakacyjne dla bogatych arabskich kuracjuszy. Widzę to jako zagrożenie. My Czesi pragniemy tylko spokojnego życia. Nie chcemy tutaj żadnych obcych kultur. Żadnych kobiet w burkach i ludzi, którzy nie respektują naszych zasad. Arabowie nie potrafią się do nas dostosować. Obserwujemy to w Cieplicach każdego dnia - dodaje.

Ludzie bronią się przed sprzedażą działek Arabom

Jego inicjatywa obywatelska chce uniemożliwić sprzedaż dalszych działek arabskim inwestorom. W petycji inicjatywa żąda wstrzymania prac budowlanych.

W Domach Zdrojowych obserwuje się te działania z coraz większą troską. - Ta napięta atmosfera nie pozostanie w Cieplicach bez następstw - obawia się dyrektorka Yveta Sliskova. - Niektórzy goście są tym tak dotknięci, że być może w przyszłym roku już do nas nie przyjadą. Mam nadzieję, że ten spór nam jednak w dłuższej perspektywie nie zaszkodzi. Ale pewne ryzyko istnieje - dodaje.

Gminę muzułmańską w Teplicach też ogarnął strach. Wielu właścicieli sklepów i drobnych przedsiębiorców boi się o swoją egzystencję i bezpieczeństwo swoich rodzin. Żeby załagodzić sytuację, zaprosili mieszkańców Cieplic do meczetu na dyskusję. Chcą, żeby Tepliczanie wyzbyli się strachu przed obcą kulturą i religią. - Rozmawiamy z tymi ludźmi o rzeczach, które ich rażą albo niepokoją. Reakcje są przeważnie bardzo pozytywne. Trzeba się bliżej zapoznać, wtedy problemy same się rozwiążą - mówią.

...

O tym mowilem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:22, 24 Mar 2015    Temat postu:

Pentagon ostrzega pracowników, których dane opublikowało IS

Pracownicy amerykańskiego ministerstwa obrony, których dane osobowe, adresy i zdjęcia dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) opublikowali w zeszłym tygodniu w internecie, zostali poinformowani o zagrożeniu - podał Pentagon.

Minister obrony USA Ash Carter zapewnił, że Waszyngton "traktuje bardzo poważnie bezpieczeństwo swoich ludzi". Podkreślił jednocześnie, że to właśnie takie "podłe" działania islamistów, jak groźby pod adresem obywateli USA, zmusiły Stany Zjednoczone do wypowiedzenia wojny IS.

Przemawiając w Camp David po spotkaniu z przywódcami Afganistanu Carter zdementował także informacje jakoby hakerzy IS włamali się na serwery Pentagonu i stamtąd wykradli dane pracowników resortu. Zapewnił, że wszystkie opublikowane informacje były publicznie dostępne na serwisach społecznościowych.

W zeszłym tygodniu IS zamieściło w internecie listę z nazwiskami i adresami ok. 100 wojskowych pracujących dla ministerstwa obrony USA, nawołując do ich zabicia

Grupa określająca się jako Hakerska Dywizja Państwa Islamskiego umieściła listę na stronie internetowej powiązanej z IS. Grupa ta twierdzi, że osoby na liście uczestniczyły w misjach amerykańskich sił zbrojnych przeciw IS, i apeluje do zwolenników tej organizacji, by "wykonali ostatni krok" i "załatwili" wskazanych wojskowych.

Hakerzy twierdzą, że opublikowane informacje uzyskali, włamując się na serwery i do baz danych, ale według władz amerykańskich większość z nich była publicznie dostępna.

Od września ubiegłego roku siły koalicji międzynarodowej pod wodzą USA przeprowadzają naloty na pozycje bojowników IS, którzy kontrolują znaczne obszary w Iraku i Syrii.

...

Odeslijcie rodziny do kraju !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:55, 24 Mar 2015    Temat postu:

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka: IS zwerbowało od stycznia co najmniej 400 dzieci
24 marca 2015, 15:00
Organizacja Państwo Islamskie (IS) zwerbowała co najmniej 400 dzieci w ciągu ostatnich trzech miesięcy, przeprowadziła ich szkolenie wojskowe i akcję indoktrynacyjną - poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Grupę pod nazwą "Dzieci kalifatu" tworzą chłopcy poniżej 18 lat, rekrutowani w pobliżu szkół, meczetów i w miejscach publicznych w tych regionach Iraku i Syrii, gdzie bojownicy IS dokonują morderstw i brutalnych prześladowań ludności.

Jednego z takich zwerbowanych chłopców pokazano wcześniej w marcu, jak zabija z broni palnej izraelskiego Araba oskarżanego przez IS o szpiegostwo. Źródło we francuskiej policji podało, że chłopak może być bratem przyrodnim Mohameda Meraha, który w roku 2012 zastrzelił przed szkołą żydowską w Tuluzie troje dzieci i rabina.

- (Dżihadyści) używają dzieci, bo łatwiej u nich przeprowadzić pranie mózgu. Zrobić z nich, co się chce, odwieść je od chodzenia do szkoły i wysłać do swoich szkół - powiedział szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.

Organizacja Państwo Islamskie proklamowała w czerwcu roku 2014 kalifat na kontrolowanych przez siebie terenach w Syrii i w Iraku. Pozycje IS są celem nalotów sił międzynarodowej koalicji dowodzonej przez USA.

IS rekrutuje dzieci, bo może mieć problemy z naborem dorosłych; od początku roku zwerbowano zaledwie 120 ludzi - twierdzi Rahman. Jego zdaniem jest to częściowo zasługa ostrzejszej kontroli na granicy z Turcją.

Państwo Islamskie zachęca rodziców, by wysyłali dzieci do obozów szkoleniowych lub je werbuje bez wiedzy rodziców, nierzadko zwabiając pieniędzmi - utrzymuje Obserwatorium. W obozach młodzi uczą się strzelać, walczyć i prowadzić pojazdy; są też rekrutowani jako informatorzy i ochroniarze siedzib IS.

....

Nieustajacy satanizm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:55, 25 Mar 2015    Temat postu:

Jak można "kupić" dziecko w sierocińcu? "Wykorzystują ich jako zamachowców-samobójców"

Od wielu miesięcy pojawiają się informacje, że nielegalnych adopcji można dokonać w obozach uchodźców i sierocińcach w Nigerii. Okazuje się, że każdy może się tu pojawić i wyjechać razem z dzieckiem. Nawet członkowie organizacji terrorystycznej, którzy bezpośrednio odpowiadają za to, że ci ludzie stali się uchodźcami.

Istnieją obawy, że dzieci pochodzące z Nigerii mogą z powrotem znaleźć się w rękach członków organizacji Boko Haram i zostać wykorzystane do przeprowadzenia ataków terrorystycznych lub pracy w obozach tej organizacji. Niepełnoletni są wykorzystywani jako żołnierze i zamachowcy-samobójcy.

...

To jest leninizm . Kazde swinstwo mozna robic dla ideologii . Nieprzypadkiem przypomina to Rosje . Tez dzicy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:13, 25 Mar 2015    Temat postu:

Islamiści z Boko Haram porwali ponad 400 kobiet i dzieci

Mieszkaniec miasta Damasak: Zabrali ze sobą 506 młodych kobiet i dzieci. 50 osób zabili, zanim odeszli. Nie wiemy, czy zabili potem resztę .

Islamiści z Boko Haram opuszczając Damasak na północy Nigerii porwali ponad 400 kobiet i dzieci - poinformowali mieszkańcy miasta, które zostało wyzwolone przez wojska z Nigru i Czadu.

- Zabrali ze sobą 506 młodych kobiet i dzieci. 50 osób zabili, zanim odeszli. Nie wiemy, czy zabili potem resztę - powiedział Sulejman Ali, mieszkaniec miasta Damasak. Pułkownik Tumba Mohamed, nigeryjski dowódca wspólnych sił nigeryjsko-czadyjskich w Damasaku poinformował, że porwano 400-500 kobiet i dzieci. Damasak, leżący w stanie Borno na północnym wschodzie kraju, został przejęty przez Boko Haram w listopadzie.

Boko Haram od 2009 roku prowadzi walkę zbrojną o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęło już wiele tysięcy osób, w tym ponad 15,5 tys. od 2012 roku.

14 kwietnia minionego rok od uprowadzenia przez Boko Haram w mieście Chibok w stanie Borno 276 dziewcząt w wieku od 12 do 17 lat; kilkudziesięciu udało się uciec. Los 219 uczennic pozostaje nieznany. Obecnie bojownicy Boko Haram są w defensywie na skutek zmasowanej operacji wojsk wszystkich czterech państw regionu - Nigerii, Nigru, Kamerunu i Czadu - walczących z tą islamistyczną partyzantką.

...

Ci zwyrodnialcy tylko w kolo jedno . Pieklo jest nudne ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:27, 29 Mar 2015    Temat postu:

Hotel w Mogadiszu odbity z rąk islamistów. Zakładnicy wśród ofiar
akt. 28 marca 2015, 09:31
Po ponad 12 godzinach oblężenia somalijskie siły specjalne odbiły hotel w stolicy kraju Mogadiszu, do którego w piątek wdarli się islamiści z organizacji Al-Szabab. W akcji zginęło co najmniej 17 osób, w tym wielu zakładników. 28 osób zostało rannych, w tym cywile, hotelowi ochroniarze i żołnierze.

Kapitan Mohamed Husajn poinformował, że zakończono wymianę ognia a siły bezpieczeństwa przejęły kontrolę nad całym budynkiem. Wcześniej relacjonował, że terroryści opanowali trzecie i czwarte piętro hotelu.

- Operacja została zakończona i przejęliśmy pełną kontrolę nad hotelem - zapewnił Husajn.

Na razie nie wiadomo ile z ofiar to napastnicy. Przedstawiciel sił specjalnych zapewnił jednak, że wszyscy terroryści zostali zlikwidowani. Wśród ofiar islamistów jest ambasador Somalii przy ONZ w Genewie Jusuf Mohamed Ismail Bari-Bari - potwierdził wcześniejszą informację agencji dpa prezydent kraju Hasan Szejk Mohamud.

Rzecznik Al-Szabab Szejk Abdiasis Abu Musab potwierdził w piątek, że atak przeprowadzili bojownicy tej organizacji. Według policji i świadków najpierw zamachowiec samobójca zdetonował wyładowany materiałami wybuchowymi samochód koło bramy wjazdowej do kompleksu hotelowego, a chwilę potem wdarli się tam islamiści uzbrojeni w broń maszynową.

Związani z Al-Kaidą islamiści z Al-Szabab kontrolują znaczne obszary na południu i w środkowej części Somalii, gdzie stosują prawo szariatu. Od wielu lat na terytorium kraju przeprowadzają też zamachy terrorystyczne.

Pentagon poinformował w środę, że w ataku amerykańskiego drona w południowej Somalii zginął 12 marca lider Al-Szabab, Adan Garar. Był on podejrzewany o powiązania z atakiem na centrum handlowe w Nairobi w 2013 r., w którym zginęło ok. 70 osób.

Według Pentagonu Garar był kluczową osobą odpowiedzialną za koordynowanie zewnętrznych działań somalijskiej milicji Al-Szabab, wymierzonych w obywateli USA, a także interesy krajów Zachodu. Śmierć Garara "zadała kolejny cios terrorystycznej organizacji Al-Szabab" - napisano.

W czwartek władze somalijskie informowały o ujęciu "ważnego dowódcy" Al-Szabab i trzech innych bojowników tej organizacji.

...

To dobrze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:40, 30 Mar 2015    Temat postu:

Państwo Islamskie publikuje okrutny film. Nastolatki obcinają głowy
Konrad Żelazowski
30 marca 2015, 12:53
Państwo Islamskie upubliczniło kolejny film z brutalnej egzekucji. Grupa bardzo młodych mężczyzn obcięła głowy ośmiu więźniom terrorystów.

Nagranie zrealizowane jest na wzór wcześniejszych szokujących filmów. Jego autentyczność potwierdziło mieszczące się w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Film rozpoczyna się od przemówienia jednego z terrorystów. - Nasz miecz wkrótce dosięgnie Baszara (prezydenta Syrii) i jego sojuszników - mówi.

Następnie uzbrojeni w noże młodzi mężczyźni (niektórzy wyglądający na nastolatków) przyprowadzają ośmiu jeńców w pomarańczowych kombinezonach i dokonują brutalnej egzekucji.

Tożsamość ofiar nie została jeszcze potwierdzona.

Dzieci-terroryści

Kilka dni temu Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informowało, że Państwo Islamskie zwerbowało co najmniej 400 dzieci w ciągu ostatnich trzech miesięcy, przeprowadziło ich szkolenie wojskowe i akcję indoktrynacyjną.

Grupę pod nazwą "Dzieci kalifatu" tworzą chłopcy poniżej 18. roku życia, rekrutowani w pobliżu szkół, meczetów i w miejscach publicznych w tych regionach Iraku i Syrii, gdzie bojownicy IS dokonują morderstw i brutalnych prześladowań ludności.

Jednego z takich zwerbowanych nastolatków pokazano wcześniej w marcu, jak zabija z broni palnej izraelskiego Araba oskarżanego przez IS o szpiegostwo. Źródło we francuskiej policji podało, że chłopak może być bratem przyrodnim Mohameda Meraha, który w roku 2012 zastrzelił przed szkołą żydowską w Tuluzie troje dzieci i rabina.

- Używają dzieci, bo łatwiej u nich przeprowadzić pranie mózgu. Zrobić z nich, co się chce, odwieść je od chodzenia do szkoły i wysłać do swoich szkół - powiedział szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.

W wyniku wojny w Syrii zginęło ponad 215 tys. ludzi, a 11,4 mln musiało opuścić swoje domy.

...

To są celebryci . Chcą żeby było o nich głośno . Dosłownie . A jedyne co potrafią to zamordować . I wszyscy o nich wtedy mówią . Organizm wydziela płyny powodujące uczucie sady sfakcji .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:44, 02 Kwi 2015    Temat postu:

Kenia: 70 studentów zabitych, 79 rannych w ataku na kampus w Garissie

Atak terrorystczny w Kenii. Do co najmniej 70 wzrosła liczba studentów zabitych w zamachu na kampus uniwersytecki w Garissie na wschodzie Kenii. Rannych zostało 79 osób - poinformowało kenijskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Czterech napastników zginęło, a oblężenie kampusu w Garissie dobiega końca - powiedział szef MSW Joseph Nkaissery. Dodał, że odnaleziono jak dotąd około 500 spośród 815 studentów mieszkających na kampusie w Garissie.

Ostrzegł jednak, że "operacja przeciw terrorystom nadal trwa i wszystko się jeszcze może zdarzyć".

Szef kenijskiej policji Joseph Boinet powiedział na konferencji prasowej, że w czterech regionach kraju, położonych w pobliżu granicy z Somalią wprowadzona zostaje godzina policyjna od godz. 18.30 do 6.30.

Do ataku na kampus przyznała się islamistyczna grupa zbrojna Al-Szabab z Somalii, która w przeszłości przeprowadziła kilka ataków w Garissie i w innych miejscach w Kenii.

...

Znowu ci zwyrodnialcy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:11, 03 Kwi 2015    Temat postu:

Dramat studentów w Kenii. Rośnie liczba ofiar zamachu

Liczba ofiar zamachu na kampus uniwersytecki w Garissie na wschodzie Kenii może sięgnąć 150 - podało kenijskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Zamachowcy poinformowali, że przetrzymują jeszcze wielu ludzi .

Czterech napastników zginęło, a oblężenie kampusu dobiegło końca - powiedział szef MSW Joseph Nkaissery. Jednak wkrótce potem grupa Al-Szabab z Somalii, która przyznała się do ataku na kampus, poinformowała, że przetrzymuje jeszcze zakładników.

Jeden z rzeczników Al-Szabab Abdiasis Abu Musab powiedział, że grupa "wciąż kontroluje sytuację (na kampusie) i ma wielu zakładników". - Wokół nas leżą ciała zabitych, znacznie więcej ciał niż zdołano wynieść - dodał.

Wcześniej Nkaissery mówił o 70 zabitych i 79 rannych. Szef MSW nie sprecyzował, ilu studentów i pracowników kampusu bądź tamtejszych ochroniarzy jest wśród ofiar oblężenia kampusu. Wojsko i policja zdołały ewakuować większość osób z pomieszczeń na kampusie; części studentów udało się samodzielnie uciec.

Szef kenijskiej policji Joseph Boinet powiedział na konferencji prasowej, że w czterech regionach kraju, położonych w pobliżu granicy z Somalią wprowadzona zostaje godzina policyjna od godz. 18.30 do 6.30.

Zamaskowani i uzbrojeni "napastnicy siłą wtargnęli rano na teren uniwersytetu w Garissie, zabijając strażników, którzy pilnowali bramy wjazdowej" - poinformował Boinnet. Dodał, że terroryści "strzelali na oślep wewnątrz kampusu". Wojsko kenijskie wspierało policję w operacji antyterrorystycznej.

Grupa zbrojna Al-Szabab z Somalii w przeszłości przeprowadziła już kilka ataków w Garissie i w innych miejscach w Kenii, w tym w 2013 roku na sklep wielkopowierzchniowy w stolicy kraju Nairobi.

Tym razem, tak jak podczas poprzednich zamachów, terroryści wypuścili muzułmanów, ale zatrzymali chrześcijan.

- Kenia toczy wojnę z Somalią (...). Nasi ludzie wciąż jeszcze są w środku zaatakowanego budynku i walczą, ich misją jest zabicie przeciwników Al-Szabab - powiedział przez telefon inny rzecznik tej grupy Ali Mohamud Rage. Inny podkreślił, że zamachowcy wypuścili zakładników, którzy byli muzułmanami.

Związani z Al-Kaidą islamiści z Al-Szabab kontrolują znaczne obszary na południu i w środkowej części Somalii, gdzie stosują prawo szariatu. Od wielu lat na terytorium kraju przeprowadzają też zamachy terrorystyczne. Ostatnio grozili Kenii za wysłanie wojsk do Somalii w ramach sił pokojowych Unii Afrykańskiej, które wspierają słabe władze w Mogadiszu w walce z Al-Szabab.

...

Znowu te bestie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:34, 04 Kwi 2015    Temat postu:

Kenia: pięć osób aresztowanych w związku z atakiem na uniwersytet

Aresztowano 5 osób w związku z atakiem na kampus uniwersytetu Garissa w Kenii - poinformowała telewizja CNN, powołując się na kenijskiego ministra spraw wewnętrznych Josepha Nkaissery. Nie podano bliższych szczegółów.

Zamaskowani i uzbrojeni napastnicy z organizacji Al-Szabab wtargnęli w czwartek rano na teren uniwersytetu w Garissie, na wschodzie Kenii, w odległości ok. 200 km od granicy z Somalią. Strzelając na oślep i rzucając granaty zabili 148 osób. Co najmniej 79 osób zostało rannych.

Nie jest to bilans ostateczny bowiem wiele osób uważa się za zaginione.

Później jednak terroryści atakowali studentów - chrześcijan, uwalniając muzułmanów. Policji i służbom bezpieczeństwa udało się opanować sytuację dopiero po 15 godzinach.

Jeden z rzeczników Al-Szabab, Abdiasis Abu Musab, twierdzi, że grupa "wciąż kontroluje sytuację (na kampusie) i ma wielu zakładników".

Reuters informuje, że wśród miejscowej ludności narasta gniew na władze, które nie uczyniły praktycznie nic, aby zapobiec tragedii, mimo licznych ostrzeżeń, że atak na uniwersytet nastąpi wkrótce.

....

Kolejna antyreklama islamu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:22, 06 Kwi 2015    Temat postu:

Islamiści niszczą zabytki w Hatrze?
Magdalena Zagała
dziennikarka, autorka reportaży TV

W internecie został opublikowany nowy film. Widać na nimi jak islamscy fanatycy w imię protestu przeciwko bałwochwalstwu niszczą zabytki kolejnego starożytnego miasta Mezopotamii - Hatry, która znajduje się na terenie północnego Iraku.

Do niszczenia zabytków miało dojść w piątek i sobotę. Bardzo dobrze zachowane ruiny Hatry, a także kaplice z dużą ilością posągów i rzeźb zostały jeszcze w latach 80. wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Fanatycy rozbijali kilofami mury, rzeźby i posągi niszczyli młotami, a także strzelali do nich z karabinów. Zniszczenia w Hatrze mogą być dużo większe, gdyż islamscy radykałowie dysponują także buldożerami. Chcą zrównać z ziemią wszystkie starożytne pozostałości, bowiem ich historia, a także współczesna "obecność" kłóci się z interpretacją prawa islamskiego.

Miesiąc temu bojownicy Państwa Islamskiego opublikowali w sieci film, na którym mieli niszczyć eksponaty z muzeum w Mosulu. Video zawierało bardzo podobne sceny: przewracali posągi, rozbijali młotami pomniki, przy użyciu kilofów demolowali płaskorzeźby. Media obiegła też wtedy informacja, jakoby mieli spalić także wiele cennych manuskryptów i ksiąg, które znajdowały się w zbiorach muzeum.

Szybko jednak okazało się, że video nie jest w pełni wiarygodne. Według archeologów film na szczęście został mocno zmanipulowany. Potwierdzili to brytyjscy i amerykańscy naukowcy, także kilku archeologów z Polski. Profesor Rafał Koliński z Zakładu Archeologii Cywilizacji Śródziemnomorskich Uniwersytetu Adama Mickiewicza, który prowadził prace archeologiczne w Iraku i Syrii mówił w wywiadach, iż pewne szczegóły, detale, znajdujące się w poszczególnych scenach filmu wskazują na to, iż mamy do czynienia w dużej mierze z niszczeniem kopii dzieł, a nie oryginałów.

Tylko muzeum w Bagdadzie gromadzi autentyczne zabytki. W innych irackich miastach przyjęta została strategia, iż ze względu na unikatowych charakter skatalogowanych tam zbiorów prezentowane w dużej części będą ich kopie. Dlatego nie można wykluczyć, iż film z Hatry również został poddany manipulacji, by kreować wizerunek Państwa Islamskiego, które nie cofnie się przed niczym, by osiągać swe cele.

Co ważne, być może zmanipulowane nagrania mają odwrócić uwagę od procederu sprzedaży przez islamistów dzieł sztuki na czarnym rynku. Dochody te także finansują działania Państwa Islamskiego. Wśród archeologów krążą informacje, iż do tej pory ze sprzedaży starożytnych zabytków Państwo Islamskie zebrało prawdopodobnie sumę około stu milionów dolarów. Dzieła sztuki trafiają do rąk "kolekcjonerów- fanatyków", których przeważnie nie interesuje kto i w jaki sposób wszedł w posiadanie danego obiektu. Niestety nie ma skutecznych mechanizmów przeciwdziałania temu zjawisku. Dlatego kolekcjonerzy czują się bezkarni i wciąż są bardzo aktywni. W ostatnich latach wiele starożytnych unikatów trafiło nie tylko, jak można by się spodziewać do Emiratów Arabskich czy Kataru, ale także do kolekcjonerów z Japonii, Norwegii i ze Stanów Zjednoczonych.

...

Prymitywne bydlo nawet nie ma tu z nimi o czym dyskutowac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:13, 12 Kwi 2015    Temat postu:

Irak: wideo z niszczenia przez dżihadystów z IS starożytnego Nimrudu

Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) pokazali wczoraj wieczorem nagranie wideo z niszczenia w Iraku pozostałości po starożytnym mieście asyryjskim Nimrud.

Na nagraniu dżihadyści przy pomocy młotów pneumatycznych, spychacza i materiałów wybuchowych niszczą stanowisko archeologiczne Nimrud na północy kraju, w miejscu jednej ze stolic imperium asyryjskiego.

Starożytne miasto założone zostało w XIII wieku p.n.e. na wschodnim brzegu rzeki Tygrys. Pobliski Mosul jest kontrolowany przez Państwo Islamskie od czerwca 2014 roku

Wiele najsłynniejszych dzieł sztuki z Nimrudu przeniesiono do muzeów w Bagdadzie i za granicę.

Archeolodzy porównują próbę zniszczenia Nimrudu do wysadzenia w 2001 roku przez afgańskich talibów wykutych w skałach nad Bamjanem olbrzymich posągów Buddy z VI w.

BBC przypomina, że Państwo Islamskie handluje dziełami sztuki, a handel ten jest jednym z głównych źródeł przychodów tej organizacji terrorystycznej.

UNESCO nazwało w marcu niszczenie Nimrudu zbrodnią wojenną.

...

Jest to zbrodnia na kulturze. Hitlerowcy np. palili książki. Nie tylko szkoda fizyczne jest zbrodnia. Niszczenie kultury narodu nie jest w niczym mniej potworne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:15, 12 Kwi 2015    Temat postu:

Deutsche Welle

Po ataku na TV5 Monde. Państwo Islamskie pokazało, czego się boi

Atak hackerów na stację telewizyjną TV5 Monde przypomniał jak ważne jest cyberbezpieczeństwo - PAP

Atak hackerów na stację telewizyjną TV5 Monde potrząsnął wszystkimi, którzy beztrosko zaniedbują cyberbezpieczeństwo - uważa niemiecka prasa.

"To nie był jakiś szczególnie wymyślny atak, który sparaliżował francuską stację TV5 Monde" - stwierdza "Die Welt". "Ale stratedzy terroru PI mogliby już jutro zaatakować kontrolę lotów czy elektrownie jądrowe. Europa jest szczególnie podatna na taki terror w sieci z dwóch względów: Z jednej strony nasze wyobrażenie o dżihadystach nie odpowiada rzeczywistości; dysponują oni bowiem najnowszą wiedzą informatyczną i tylko w sprawach moralności tkwią w epoce kamienia łupanego. Po drugie w Europie panuje przerażająca beztroska, jeżeli chodzi o ochronę cyfrowej infrastruktury. Połowa firm ignoruje niebezpieczeństwo ataków przez internet. Dlatego do działania musi przystąpić ustawodawca. Tyle, że ustawa o bezpieczeństwie cybernetycznym jak dotychczas jest skutecznie udaremniana przez lobby gospodarki".

"Koelner Stadt-Anzeiger" zauważa: "Po ataku hackerów przeprowadzonym w imieniu Państwa Islamskiego aż cierpnie skóra. Jeszcze wyraźniej niż wszelkie pożogi, porwania czy zamachy bombowe unaocznia on bowiem, jak łatwo jest zranić nowoczesne społeczeństwo, zwalczane przez islamistów. Jeżeli hackerzy są w stanie przedrzeć się przez zaporę sieciową, chroniącą stację telewizyjną, czy nie są oni równie dobrze w stanie przejąć kontroli nad elektrowniami jądrowymi i lotniskami? Eksperci uważają, że byłoby to możliwe. To, że po ataku cybernetycznym aż trzech ministrów podążyło do gmachu TV5 Monde i zapewniało o zdecydowanym odporze, jaki rząd da takim działaniom, świadczy tylko o powadze sytuacji".

"Sueddeutsche Zeitung" pisze: "Międzynarodowa społeczność już dawno powinna była stworzyć ogólnie obowiązujące zasady dotyczące internetu. Powinna była... Tyle, że Amerykanie i Chińczycy już od dawna grzebią sobie nawzajem w tajemnicach wojskowych i dlatego nigdy nie podporządkowaliby się żadnej wyższej instancji, jak np. jakiemuś trybunałowi ONZ ds. cyberwykroczeń. Atak na TV5 Monde przypomina zachodnim rządom o tym, że raczej powinno się zapobiegać niż potem po fakcie szarżować wielkimi hasłami. Jak na dłoni widać, jakich korzyści hackerzy przysparzają terrorystycznym bojówkom. Cyberprzestrzeń jest jakby stworzona do asymetrycznej wojny: można się schować, można atakować zza węgła, małym nakładem można wiele osiągnąć".

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że "Cyberatak na stację TV5 Monde mógł być zaskoczeniem tylko dla tych, którzy do tej pory nie doceniali dżihadystów spod znaku PI, sądząc, że chcą oni tylko przywrócić ład z VII wieku. (...) Nie tylko rządy zorientowały się w niebezpieczeństwie nowego cyberdżihadu. Także hackerski kolektyw Anonymus stał się niespodzianie ich partnerem w walce z cyberwojownikami PI. Wspólnie bronią oni teraz naszej wolności. Anonymus atakuje strony i konta PI w mediach społecznościowych, żeby udaremnić szerzenie ideologii dżihadystów, pełnej pogardy dla człowieka. Państwo Islamskie, obierając za cel ataku stację telewizyjną pokazało, czego się boi: atrakcyjności wolnego świata".

"Nuernberger Nachrichten" pisze: "Ten atak powinien być sygnałem alarmowym dla Zachodu, który już dawno powinien był się obudzić - a już najpóźniej po ataku północnokoreańskich hackerów na koncern Sony, który pod taką presją wycofał satyryczny film o dyktatorze Kim Jong-unie. Dla małych państw jak Korea Północna czy terrorystycznych organizacji jak Państwo islamskie, które w bezpośrednim starciu militarnym z Zachodem byłyby bez szans, hackerzy są dziś tym, czym wczoraj byli partyzanci: środkiem asymetrycznej wojny, żeby powoli dopiec silnemu przeciwnikowi".

opr. Małgorzata Matzke

...

Hakerzy islamiści. Kolejny nonsens. To zabytki są grzechem edukacją też. A KOMPUTERY TO NIE? TO JESZCZE GORZEJ! PRAWDZIWY ISLAMISTA KOMPUTERA NIE TYKA! TYLKO MIESZKA W NAMIOCIE JEŹDZI NA WIELBŁĄDZIE I STOSUJE SZARIAT!
To są psychole maksymalni!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:40, 13 Kwi 2015    Temat postu:

"Washington Post": to byli współpracownicy Husajna stoją za Państwem Islamskim

Czy dżihadystów, którzy proklamowali tzw. Państwo Islamskie tak naprawdę kontrolują byli bliscy współpracownicy Saddama Husajna? Taką tezę stawia na łamach "Washington Post" Liz Sly. Na jej potwierdzenie przytacza relację jednego z bojowników, który wstąpił w szeregi IS.

Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) opanowali znaczne obszary Iraku i Syrii i proklamowali tam kalifat. Od września 2014 roku trwa ofensywa lotnicza USA i ich arabskich sojuszników przeciwko IS.

Kalifat został proklamowany w czerwcu 2014 r. w irackim mieście Mosul przez Abu Bakra al-Bagdadiego. Jak ustalili specjaliści od terroryzmu w USA, ma on obecnie poparcie 31 ruchów powiązanych z dżihadyzmem na świecie, z czego 21 zadeklarowało formalne przystąpienie do Państwa Islamskiego.

Jak podkreśla na swoich łamach "Washington Post", mimo napływu wielu zagranicznych bojowników, kluczowe stanowiska wśród liderów Państwa Islamskiego obsadzili byli oficerowie iraccy. To ludzie, którzy wcześniej byli zarówno wojskowymi, jak i pracownikami tajnych służb.

To właśnie im IS zawdzięcza wiele swoich sukcesów - od przygotowania organizacyjnego, przez wojskowe doświadczenie, aż po sprawdzone kanały przerzutowe. Metody nielegalnego pozyskiwania potrzebnych towarów niejednokrotnie przećwiczyli, gdy Irak był objęty międzynarodowymi sankcjami.

Liz Sly przytacza relację Abu Hamzy - byłego syryjskiego rebelianta, który przyłączył się do Państwa Islamskiego. Szybko przekonał się on, że jego zwierzchnikiem jest Irakijczyk. Byłych współpracowników reżimu Saddama Husajna, a zwłaszcza jego tajnych służb, spotykał na każdym kroku.

Maskowali się, ukrywali, używali wyłącznie pseudonimów. Byli oficerowie służb irackich odpowiadają dziś za służby specjalne, którymi dysponuje Państwo Islamskie.

- Wszystkie decyzje podejmują Irakijczycy. To oni dowodzą, oni tworzą plany, ale sami nie walczą. Na linię frontu wysyłają osoby, które przyjeżdżają z zagranicy - relacjonuje Abu Hamza cytowany w tekście "Washigton Post".

Jak ustalił IntelCenter, amerykański ośrodek zajmujący się śledzeniem ugrupowań ekstremistycznych, wśród wspomnianych wcześniej 31 ruchów działających od Algierii na zachodzie po Indonezję na wschodzie, które podporządkowały się IS, są m.in. algierskie ugrupowanie Batalion Al Huda w Maghrebie, działające na egipskim Półwyspie Synaj ugrupowanie Dżamat Ansar Bajt el-Makdis, libańskie Liwa Ahrar al-Sunna, obok Boko Haram działającego w Nigerii i Jund al-Khilafah w Tunezji.

Ruchy te i ugrupowania bardzo różnią się liczebnością i zasięgiem działania. Niektóre - stwierdzają amerykańscy eksperci - mają rozbudowane struktury i liczą setki lub nawet tysiące bojowników, inne zaś to grupy bez większego znaczenia lub składające się z dysydentów, którzy porzucili znane ruchy.

ONZ: w szeregi dżihadystów wstąpiło 25 tys. bojowników z zagranicy

W szeregi dżihadystycznych organizacji działających m.in. w Syrii i Iraku wstąpiło ponad 25 tys. bojowników z zagranicy - wynika z raportu ONZ. Eksperci podkreślają, że kraje te stały się "szkołą dla ekstremistów".

W dokumencie poinformowano, że w oddziałach takich organizacji terrorystycznych, jak Al-Kaida czy Państwo Islamskie (IS), walczyli bojownicy z ponad 100 państw. Wśród nich było wielu obywateli Tunezji, Maroka, Francji i Rosji. Wzrósł także napływ ludzi z takich państw, jak Finlandia, Trynidad i Tabago czy Malediwy.

Zwrócono uwagę, że w okresie od połowy 2014 r. do marca 2015 r. liczba zagranicznych bojowników w szeregach dżihadystów "wzrosła drastycznie", aż o 71 proc. Twórcy raportu podkreślają, że aż 22 tys. osób udało się do Syrii i Iraku. 6,5 tys. wyjechało do Afganistanu, a setki walczyły w Jemenie, Libii i Pakistanie.

W dokumencie zwrócono uwagę, że w przypadku pokonania dżihadystów w Syrii i Iraku istnieje prawdopodobieństwo, że duża część wyszkolonych dżihadystów pozostanie bez zajęcia i będzie stanowiła zagrożenie dla światowego bezpieczeństwa i stabilności. W związku z tym twórcy raportu zwrócili się do światowych przywódców o położenie nacisku na lepszą wymianę informacji wywiadowczych w celu identyfikowania podejrzanych o terroryzm osób.

..

To globalną zbierania odpadów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:42, 16 Kwi 2015    Temat postu:

"Sueddeutsche Zeitung": niemieccy dżihadyści torturują więźniów

Państwo Islamskie jest zagrożeniem m.in. w Syrii - AFP

Niemieccy dżihadyści uczestniczą w torturowaniu zakładników przetrzymywanych w więzieniach Państwa Islamskiego - podał dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta powołuje się na zeznania 27-letniego Niemca, który do połowy zeszłego roku sam był więźniem islamistów.

Niemiec spędził niemal rok w różnych więzieniach Państwa Islamskiego (IS), między innymi w Aleppo w Syrii. W czerwcu zeszłego roku został zwolniony w niejasnych okolicznościach - czytamy w "SZ".

Przesłuchującym go niemieckim śledczym z Federalnego Urzędu Kryminalnego powiedział, że poznał w więzieniach m.in. amerykańskich zakładników - Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa, zamordowanych później przez islamistów. Jak twierdzi, został zmuszony do obserwowania jednej egzekucji, w której zastrzelona została zakładniczka. Spotkał też osławionego kata IS, "Johna Dżihadistę".

Były więzień utrzymuje, że pochodzący z Niemiec dżihadyści są nie tylko strażnikami w więzieniach, lecz także uczestniczą w torturowaniu zakładników. Jednym z nich był według prokuratury federalnej Philip Berger, konwertyta z Nadrenii Północnej-Westfalii, który prawdopodobnie zginął podczas zamachu samobójczego w okolicach Mosulu.

Z zeznań byłego więźnia wynika, że w więzieniach IS dochodzi do brutalnego torturowania zakładników. Są oni podtapiani, przeprowadza się sfingowane egzekucje. Dżihadyści opowiadają ze szczegółami więźniom przebieg oczekującej ich śmierci zadawanej za pomocą szabli. Jak twierdzi zwolniony z więzienia Niemiec, co najmniej jedna osoba w wyniku tortur postradała zmysły. On sam był bity i kopany - pisze "SZ".

Niemiecka prokuratura federalna odmawia komentarza ze względu na toczące się śledztwo.

Od początku konfliktu w Syrii z Niemiec do strefy walk wyjechało według niemieckiego MSW 650 Niemców, by walczyć po stronie islamistów. 75 z nich zginęło w walkach lub w samobójczych zamachach.

...

To bestie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:45, 17 Kwi 2015    Temat postu:

Włosi oburzeni utopieniem 12 chrześcijan

"Chrześcijanie, którzy uciekali z Afryki przed islamskim fundamentalizmem, giną teraz również na morzu z rąk tych samych fundamentalistów" - tak sycylijski biskup Domenico Mogavero, odpowiedzialny we Włoszech za duszpasterstwo migrantów, komentuje los 12 chrześcijan wrzuconych do morza przez muzułmanów, którzy wraz z nimi płynęli pontonem z Libii na Sycylię.

Ze świadectw ocalałych wyłania się dramatyczny obraz zagłady. - Tutaj modlimy się tylko do Allacha – usłyszał nigeryjski chłopak, kiedy wystraszony przedostającą się do pontonu wodą zaczął modlić się do Jezusa o ocalenie. Dwaj muzułmanie zagrozili mu, że jeśli nie przestanie się modlić, wrzucą go do wody. I tak rzeczywiście się stało. W tym momencie obecni na pokładzie mahometanie, którzy stanowili większość pasażerów, wpadli w furię. Z okrzykiem "Allach akbar" na ustach, rzucili się na pozostałych chrześcijan, chcąc ich wrzucić do wody. W sumie utopiono 12 wyznawców Chrystusa. Pozostali połączyli się w żywy łańcuch i dzięki temu ocaleli.

Incydent ten wywołał wielkie oburzenie we Włoszech. Sekretarz generalny tamtejszego episkopatu bp Nunzio Galantino przyznaje jednak, że taki rozwój wydarzeń był do przewidzenia. - Można się było tego spodziewać w tym sensie, że mamy do czynienia z postępującym zdziczeniem pod wpływem ideologicznej propagandy. Teraz to przeciwstawianie jednych drugim, roszczenia odwołujące się do religii, lecz nie mające z nią nic wspólnego, sięgają zenitu, prowadzą do konkretnych zachowań, konfliktów. Jest to krok naprzód w zdziczeniu, w instrumentalnym traktowaniu religii – stwierdził bp Galantino.

Z kolei przewodniczący Unii Wspólnot Muzułmańskich we Włoszech apeluje, by zbrodni popełnionych przez jego współwyznawców nie przypisywać całemu islamowi. Ezzedine Elzir podkreśla, że trudno jest mu wyobrazić sobie podobną zbrodnię. Przyznaje jednak, że dla muzułmanów Jezus, choć jest wielkim prorokiem, nie może być adresatem modlitwy. - Muzułmanie modlą się tylko do Boga – dodaje Elzir.

...

Czyli znowu Islamizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 13 z 30

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy